Do osób organizujących ślub lub wesele w następnym roku: przekładacie? organizujecie? wstrzymujecie się? Czy cokolwiek ma szansę się zmienić, powiem wam że ja mam już naprawdę mętlik w głowie.
My mamy 30 maja nic nie przekładamy, bo byłby to już 3 raz, ślub się odbędzie a jeśli będą jakieś ograniczenia wesele można zrobic w innym terminie.
Ja miałam mieć w drugi dzień świąt. Już w październiku zaczęło sie robić nieciekawie. W listopadzie wszytko odwołaliśmy. Została tylko suknia i niektóre zaliczki przepadły. Załamana jestem.
my nie przekładamy, tylko czekamy na szczepionkę!
Daj Ci Boże, że ona Ci pomoże ! ;D
Teraz pozostają chyba tylko śluby urzędowe i obiady w domu, bo nawet w knajpie nic nie można zorganizować! Te wszystkie ślubne biznesy tylko zarabiają, bo nie oddają pieniędzy. Według mnie lepiej czekać obecnie, liczy się miłość, a nie papierek.
nie panikuj, po nowym roku będzie już spokój
Moze znowu odblokują na wakacje jak w tym roku, z przepowiedni czytałam, że pandemia ma być do końca 2021, a już 2022 normalny ma być
wszyscy goście zamiast butelki dostaną szczepionkę?
Na koscielnych slubach to tylko ksieza zarabiaja, ja nie wspieram takiego biznesu. To moim zdaniem przestarzala instytucja, nie ma co brac slubu, bo pozniej za duzo problemow z rozwodem. Nikomu to juz niepotrzebne.
A co ma szczepionka do wesela? Chcesz sie bawić bez seniorów bo wiesz że oni pierwsi do szczepienia i kto wie jak to sie skończy?
Możesz wziąć rozwód kościelny. Jak masz kase to wszystko można. Popatrz na Kurskiego. Ma trójkę dzieci a rozwód kościelny dostał.
A te przepowiednie to u wróżki słyszałaś? Do wakacji wszytko się skończy bo wirus nie lubi wysokiej temperatury. Trzeba czekać na upały i po sprawie.
U wróżbity Macieja ???? szkoda ze w tym roku w lato było upalnie a koraniwus cały czas był...
do trzech razy sztuka :D Ale jak tyle razy musicie przekladac to moze swiat chce wam cos powiedziec i wcale nie powinniscie sie pobierac? Zastanow sie nad tym.
Trzeba będzie pokazać dokument że sie jest szczepionym, inaczej nie wpuszcza na sale weselna. Do kosciola bedzie mozna wejsc bez, bo tam ludzie sie nie zarazaja.
I wszystko jasne!
luzik, od stycznia zacznie sie zmniejszac liczba zakazen. nie bierz do glowy
Mój ziomeczek już trzeci raz przełożył. Tym razem na sierpień przyszłego roku. Musi sie już odbyć!
Znalazł termin? Moim znajomym ksiądz zaśpiewał za 3 lata wolny termin..
Ja planowałam na wiosnę i mimo wpłaconych zaliczek zrezygnowałam. Dużo gości przez wirusa by nie przyjechało więc nie było sensu robić wilekiego weseliska. Na razie odpuściłam i z narzeczonym czekamy na lepsze czasy.
Zależy jaka firma. Jak uczciwa to odda zaliczkę albo przeniesie termin. Moja kumpela odwołała wesele i wszystko udało się załatwić bez kosztów. Nawet DJ oddał zaliczkę. Tylko suknia czeka w szafie więc koleżnaka cały czas na diecie żeby się w nią później zmieścić.
no to wszystko zależy od rozwoju epidemii. Jeśli będzie dalej zakaz, to nic nie poradzisz na to
niedługo wprowazają szczepionki, więc powoli zaczniemy wracać do normalności. Tylko trzeba się szczepić.
ja też się obawiam i nie wiem czy nie przełożyć na 2022 rok.
zaczynam coraz bardziej się obawiać przyszłego roku. Co jeśli będzie trzecia fala?
za duzo przezywasz, nie jestes jedyna w tym temacie
juz niedlugo przywroca branze weselne, przeciez to nie moze trwac w nieskonczonosc
normalnie to już będzie na wiosnę jak szczepionka zacznie działać
Skad pewnosc, ze zacznie sie zmniejszac? Wrozka przepowiedziala, czy moze beda organizowane jakies wybory?
Wow, nie wiedzialam, ze takie problemy z terminem u ksiedza, myslalam ze najwiekszy problem jest z rezerwacja sal weselnych. Przez taki czas to juz sie mozna rozmyslic :D
Na szczęście hotel, w którym mam wesele sam wyszedł z inicjatywą, że dołoży wszelkich starań, by zorganizować wesele nawet w innym terminie.
Będzie tak, że na wesele wejdziesz z kwitkiem o szczepieniu :)
To super że mają takie podejście bo nie każdy zgadza się na przełożenie terminu i przesunięcie zaliczki. Moi znajomi już od wiosny walczą z jednym pensjonatem w którym miało być wesele i zarezerwowane miejsca do spanie dla gości bo nie chcą zwrócić pieniędzy.
będziesz sponsorował gościom szczepionkę?
dogadają sie i będzie powoli wracać do normalności
to jak masz wątpliwośći to przekładaj. Po co masz się denerwować
jak trzeba będzie to swoim najbliższym - tak
trzecia fala zostanie zahammowana, albo nie bedzie jej wcale
Zapowiadają szczepienie od lutego więc na wiosnę bedzie już można brać śluby. Zaczniemy wracać do normalności.
Nie trzeba będzie sponsorować bo szczepionka ma być za darmo i dobrowolna.
a dlaczego ma nie pomóc? po to są szczepienia, by pomagały
premier w wakacje też mówił, że pokonalismy wirusa ;)
Ja w tym roku miałam zaręczyny w rodzinnym gronie. A ślub planowaliśmy szybko bo wiecie dzidziuś się śpieszy na świat ale po przemyśleniu przełożyliśmy wszystkie uroczystości na przyszły rok. I to na późną jesień żeby mieć pewność że wirusa już nie będzie.
Do maja już powinno być ok. A jak przekładałaś dwa razy to zwracali ci zaliczki czy po prostu zmieniałaś termin?
ja bym nie sponsorował, niech sami za siebie placa
mi sie wydaje, że już druga hamuje
A wiesz że suknia musi być przechowywana w specjalnym pokrowcu bo w szafie może zżółkąć? Ja tak czekałam na ślub przez pierwszą fale pandemii i sukienka zmieniła lekko odcień. Nawet w pralni nic na to nie umieli poradzić.
Ja swoją zostawiłam u krawcowej na rok czasu, mam nadzieję, że nic się jej nie stanie...
a informacji o przywróceniu wesel dalej brak....!
organizujemy, jak państwo pozwoli rzecz jasna
u mnie wiele osob znajomych przelozylo na 2022 rok, ciekawe czy wtedy bedzie juz pelny luz i bez masek
Może ślub zagranicą? Są firmy, które organizują coś takiego. Pewnie w mniejszym gronie, ale za to jakie doświadczenie! Pobrać się pod palmami na jakiejś rajskiej wyspie, coś wspaniałego!
ja nie przekładam, bo już szczepionka wkrótce i nie ma czego się bać
każdy ma mętlik i panikuje, na szczęście ja staram się luzować, bo nie jestem jedyny w tej sytuacji
no to nie bądź taki pewny, jak państwo dalej będzie zakkazywało wesel
Kogo byłoby stać na takie weselicho ? Pod palmami, to trzeba było ksiedza też ze sobą wziąc dużo zachodu.
nigdy nie możemy być pewni tego co będzie za kkilka miesięcy. Ja nie odwołuję tylko czekam na rozwój wydarzeń
nie tylko ty masz problem, pomyśl o tych wszystkich branżach hotelowych, które cierpią
bogaty chłop pewnie z ciebie
A jak masz sukienkę? Ja też miałam już upatrzoną taką dospasowaną w kształcie rybki ale na razie zrezygnowałam bo kto wie jak to będzie.
Nikt nie kaze zapraszac tlumow, mozna w gronie najblizszych, albo tylko mloda para i swiadkowie. Koszta wesela w kraju sa ogromne a takie kameralne wyszloby mniej, i stresu tez znacznie mniej.
ktoś wie kiedy mogą być wieści że już odwieszają to wszystko i będzie w miarę normalnie?
nie szczep się człowieku, nie wiesz co to w ogóle jest tak naprawdę. Za krótko ją testowali, by była w pełni bezpiecznia
już za cztery, pięć miesięcy ma być w miarę normalnie. Zachowajmy spokój
jak zaczną szczepić, to szczepionkowcy beda mieli nowe prawa - bedzie mozna sie spotykac w wiekszych grupach itd
Zaszczepieni w normalnych strojach, nieszczepieni przy osobnych stolikach w kombinezonach
jak tak dalej pojdzie, to trzeba bedzie przekladac, nie zdazymy sie wszyscy zaszczepic
Myślisz że ślub i wesele będą mogli zrobić tylko zaszczepieni? Ja już raz musiałam wszytsko przełożyć i teraz to jestem ostrożna i dopiero na jesień tego roku zarezerwowałam termin. Do tego czasu liczę że wszystko się uspokoi.
szczepią coraz więcej ludzi, ale czy zdążą do lataa, gdzie ma być najwięcej wesel i imprerz?
Myślę że tak to nie będzie, bo nie zdążą wszystkich ale będzie już i tak mniej osób które mogłyby zachorować więc może wróci już do normy wszystko
W każdy regionie jest mnóstwo wesel, ciężko określić gdzie jest najwięcej.
Nie liczyłbym na to. Może pozwola robić wesela ale na bank będą jakieś ograniczenia. Ja czekam do 2022 bo chce mieć wesele na wypasie a nie martwić się co rząd znowu wymyśli.
A kiedy macie ślub ? W tym roku jeszcze ? Czy już w następnym ?
Zyczę, aby wszystko się udało, my z narzeczonym mieliśmy mieć we wrześniu w tym roku, póżńiej w maju 2022 a teraz mamy już w sierpniu, cały czas nam coś stoi na drodze, już się smiejemy, że za 5 lat może weżmiemy ten ślub .
Przez to odkladanie ja straciłam całą energie do ślubu. Miał być taki piekny dzień a ciągle coś stoi na przeszkodzie.
Taaak ? A w końcu wszystko jest na dobrej drodze ?
Pewnie że jest ale nie jest już tak samo jak planowałam za pierwszym razem. Teraz cały czas mam z tyłu głowy ze coś się moze nie udać.
A coś zmieniliście ? I jest nie tak jak powinno ?
Goście na się troche wykruszyli przez to przekładanie. Miał być inny zespół na weselu, ale już nie miał czasu po zmianie treminów i musiałam szukać nowych. Trochę zamieszania a tego nie lubię.
U mnie podobnie, 3 razy zmieniałam termin, i koniec końców mamy praktycznie wszystko inne został tylko taki sam zespół, bo na nim tylko bazowaliśmy.
Miał to być jedyny najwspanialszy i niepowtarzalny wieczór i tak też się stało!, było wspaniale, najpierw kościół pięknie wystrojony przez zaprzyjaźnioną florystkę, kończąc na sali restauracyjnej. naszą uroczystość prowadził jeden z najlepszych [url=https://djnoname.pl/wesele]DJ z Trójmiasta[/url]
Stresowaliśmy się, nie wiedzieliśmy czy dobrze wybraliśmy, ale teraz mogę wam zapewnić, jeżeli szukacie profesjonalisty w prowadzeniu Wesel to dzwońcie, piszcie do [url=https://djnoname.pl]DJ NoName[/url] nie pożałujecie :)
Jak będzie miał termin zajęty to wiem, że prowadzi również [url=https://WSevent.pl]Agencje Eventową[/url] w której ma sporo dobrych DJ i Wodzirejów
Jak będziecie szukać kogoś to dajcie znać, ekipa foto video, florystka itp. którzy byli u Nas są naprawdę godni uwagi
Sortowanie
Cieszę się dzisiaj, że otrzymałem pożyczkę od tej legalnej firmy po wielu latach braku finansów, a także zostałem oszukany w tym procesie, dopóki nie spotkałem tego wspaniałego człowieka, który pomógł mi pożyczyć 53 000 $ i doradzę wszystkim poszukującym pożyczki, aby się skontaktowali tej firmy na: Do pilnej odpowiedzi bardzo dostępne E-mail: maureenhinckley24@aol.com
No dobra. Jak mam zapraszać 240 osób, a okaże się, że można tylko 150 osób to co ja mam w tym przypadku zrobić?
Będziesz musiał odwołać połowę gości, nic nie poradzisz, jesli takie sa przepisy .
Nie zapraszaj tyle osób albo poczekaj jak już będzie pewność, że tyle może wejść do jednej sali. Trochę głupio będzie odwoływać gości kilka dni przed weselem.
Teraz mozna mieć 150 osób i chyba zaszczepieni się nie wliczaja, ale dla mnie hit, bo idac na pierwszą lepsza dyskotekę jest tam tysiące ludzi xd
No o to chodzi, wejdzie sie do pierwszego lepszego baru i człowiek na człowieku juz jest,.
Bo nikt nie podchodzi do tych przepisów poważnie. Przynajmniej na razie zrobił sie taki ogóny luz. Myslę że jak na sali weselnej będzie więcej osób to też nikt problemu nie będzie robił.
Teraz jest totalna samowolka ludzie robią co chcą to racja, zobaczymy jak rozwine się sytuacja weselna we wrześniu, mam kilku znajomych co mają ten termin i się bardzo obawiają.
Coś na podziękowania dla rodziców ? Zwykłe kosze dajecie ?
U mnie będą medale oraz słodkośc super taty i super mamy.
A masz już piosenkę na podziękowania ? Bo ja nie mogę się zdecydować.
Ja bardzo polecam Tylko Wy rodzice- jest cudooooowna !
Moi znajomi mają teraz w ten weekend i niestety musieli zrezygnować i robią sam ślub nawet bez obiadu.
U mnie równiez znajomi mają tą datę, ale robią wesele na podwórku w namiocie, nie będą nic przekładac, najwyżej imprezę zrobią póżniej wiekszą.
Bez problemu wszystko przełożyliście były terminy ?
Ja jestem bardzi ciekawa ! i jak ? Odbyło się wesele ? Czy tylko ślub ?
Może zapytaj się właścicielka sali jak się to liczy, powinna być powiadomiona o takich sprawach.
Niestety dzieci również wliczają się w limity.
Mnie się wydaje że dzieci sie nie wliczają. Szczególnie takie malutkie.
Pół roku przed :D
Kilka miesięcy, na spokojnie :D
My zaczynamy już 5 miesiecy wcześniej , aby mieć pewność, że zdązymy do każdego pojechać.
Teraz wszystko jest bardzo niepewne powiem Ci, że zaczynam się obawiać z tym moim weselem jak czytam te wszystkie posty, chyba sama się nakręcam, czy tylko ja tak mam ?
No co ty? ja też się nakręcam już od kilku miesięcy. A im bliżej terminu tym bardziej jestem poddenerowana.
A jak gość jest niezdecydowany i mówi że przyjedzie a potem pustki. Też tak może być a za jedzenie trzeba będzie zapłacić. To mnie najbardziej martwi.
Ja mam wesele na początku października a właściwie wszystkich już zaprosiłam. Chciałam żeby mieli więcej czasu na przemyślenie i podanie info czy będą.
Gołe menu ? Co to oznacza, że tylko dania gorące ?
Ja to już nie wiem co mam robić czy mam zapraszać, czy się wstrzymać, wszystko jest teraz takie niepewne..
Masz na myśli że musisz płacić dodatkowo za klenerów? Nie ma tego już uwzględnionego w cenie za talerzyk?
To sporo płacisz. ja dawałam 220 za osobę a wesele miałam w czerwcu trzy tygodnie temu.
Ja ze śląska jestem i widze że ceny nieco niższe ale też wszystkie dodatki pochłonęly dużo kasy. Miałam drink bar z pokazem robienia drinków to też sporo kosztowało ale goście byli bardzo zadowoleni.
Czyli to restauracja zatrudnia klenerów za dodatkowa opłatą. Nie spotkałam sie z tym wcześniej bo zawsze obsługa była w cenie sali i jedzenia. No ale pewnie każdy rządzi się swoimi prawami.
My jak dzwoniliśmy na salę to zawsze się pytamy czy jest dopłata dla kelnerów, ale to jest tylko wtedy jeśłi kelnerzy roznoszą wódkę, a jeśli roznosi ktoś z rodziny to nic nie płacimy.
Raczej w restauracji nie zgodzą się żeby roznosił alkohol ktoś z rodziny. U mnie byli kelnerzy. Pełna profeska.
U mnie nie było żadnego problemu, a często nawet sami tak chcą, aby pózniej nie było, że wódka znikneła.
A gdzie wódka miałaby zniknąć? Przeciez jak są policzone butelki to raczej restauracja ponosi odpowiedzialnośc jakby sie coś stało.
Roznosząc na stoły przecież nie liczy się ile kelnerzy ich biorą ? I do tego nie liczysz ile goście wypili, a czesto się zdarzało, ze kelnerzy brali sobie.
Z tym zapraszaniem to jest różnie, my mamy dalej limit sali 150 gości, i zaprosiliśmy całą rodzinę i niektórych znajomych, cały czas czekaliśmy ile osób nam potwierdzi i jeszcze teraz dopraszamy znajomych, bo wiemy ile osób już nam nie przyjdzie.
Aha, rozumiem. Osobiście nie spotkałam się z taką nieuczciwoscią no ale ludzie są rózni.
A co zrobisz jak sie okaże ze jednak masz sporo pustych talerzyków za które zapłaciłaś? Restauracja ci za to zwróci czy raczej to twoje ryzyko?
Naprawdę, aż miesiąc przed ? To u nas naszcęsćie tak nie ma i tydzień przed podajemy ostateczną liczbę gości, każdy kto zapraszał wie, jak ciężko doprosić się jest czasami o odpowiedź od gościa.
Nawet tak głupio jest dopraszać, bo każdy wie, że brakuje komuś ludzi to prosi na siłę, i niesmak zostaję miałam sytuację gdzie dalsi znajomi zaprosili nas 2 tygodnie przed weselem bo ponoć byli pewni, ze u nas już byli, po czasie dowiedzieliśmy się, że ktoś im odmówił a mieli już zapłacone.
To kiepsko. Najlepiej jakby nie liczyli tych pustych miejsc. Bo co zrobić potem z taka iloscią jedzenia? Chyba rozdać po rodzinie.
Faktycznie wtedy jest dość nieciekawa sytuacja bo tacy zastępszy goście też mogą nie przyjść bo poczują sie urażeni. Nie wiadomo jak sie zachować w takiej sytuacji.
Najlepiej to jakby goście dali znać czy bedą czy nie, bo zobacz oni nie będą liczyć miejsc, ale jedzenie na to miejsce kupili, a sala nie może sobie pozwolić na straty, wtedy by w ogóle nie zarabiali.
No ale nie miesiąc wcześniej a co niektóre reaturacje mają takie terminy potwierdzenia ilości gości. Tydzień wcześniej w zupełności by wytarczało.
To powiem Ci dziwne, że już miesiąc wcześniej płacisz za połowę gości, my dopiero 9 dni przed podajemy ostateczną liste i wpłacamy jakąś tam część.
Aaaa no to wszystko zrozumiałe, a rozmawiałaś z właścicielem ? Oni często mają jakieś poufne informacje i wiedzą kiedy co oni zamierzają zamykać.
Poufne informacje to ma tylko rząd. I tylko oni wiedzą co i kiedy będzie zamknięte . Raczej nie ma przecieków.
No nie bylabym taka pewna, ze nie ma, bo jest wiele informacji, które przeciekną i się sprawdzają.
To różnie bywa, czasami jak słyszę jakieś informacje, myślę sobie skąd o tym ktoś wie i na pewno, tak nie będzie, ale z czasem naprawdę się tak dzieje, wydaje mi się, że niektórzy naprawdę coś wiedzą wczęśniej.
Nie ma co się bać. Raczej nie zamkną znowu wszystkiego. Za dużo już było strat w gospodarce. Moja przyjaciółka ma zaplanowne wesele na grudzień 2021 i nie mają specjalnie obaw.
Na grudzień to bardzo odważnie, wszystko zalezy ile będzie szczepień, bo teraz bardzo na to cisną.
Ja też jej radziłam żeby zmieniła termin na późniejszy ale uparła się żeby brać ślub na święta. Wszyscy trzymamy kciuki żeby się udało.
W święta ? Mało ludziom wydatku, jeszcze kopertę na wesele dawać ? To bardzo zły pomysł !
No tak, aby nie jeżdzić i się nie spotykac, sylwestra też pewnie znowu nie będzie...
No ja też trochę jestem nastawiona sceptycznie, ale oni tak chcą bo akurat na święta i tak zjeżdża cała rodzina, no i jest taki świąteczny klimat. Tak sobie wymarzyli.
Czemu? Często na Boże Narodzenie są wesela. Jeszcze jakby był śnieg to planują podjechać pod kościół saniami. A jeśli chodzi o koperty to wcale nie liczą na dużo pieniędzy.
To faktycznie nieciekawa sytuacja. Szczególnie że przez covid goście mogą niedopisać. Jak się nie ma pieniędzy to lepiej zrobić kameralny obiad dla rodziny a dla znajomych imprezę w klubie a nie pchać się w koszty wielkiego wesela. Znam takich co kredyty brali na wesele a potem spłacali je kilka lat.
No ja w kredyty żadne nie pójdę bo mi szkoda. A wesele wiadomo chciałby się żeby był wypas ale pokazywanie się ponad miarę też nikomu nie służy. Goście i tak dadzą w kopercie tyle na ile ich stać bez względu czy wesele będzie skromne, czy bogate.
Wielu gości takich jest co nawet nie zwracają kwoty za talerzyk, przyjdą w 5 osob z rodziny i dadzą 300 zł, znam takie przypadki z życia, i jeszcze wezmą osoby towarzyszące... i takie imprezy się nigdy nie zwracają chyba, że leci się naprawdę po kosztach, koleżanka robiła w lipcu i wyszli na zero tylko mieli 170 zł za talerzyk .
No właśnie. Liczenie na koperty może bardzo rozczarować. Mój kolega zrobił duże wesele i też cieszył się że połowa kosztów albo więcej zwróci mu sie z kopert i okazłao się że gościi wcale tak dużo nie wkaładli do koperty. Chrzestni i bliska rodzina to tak ale dalsi znajomi to góra 200-300 zł za parę. I masz racje. Czasem biedniejsi więcej dadzą niż ci co mają dużo pieniędzy.
170 zł za talerzyk to bardzo mało. Nawet nie myślałam że jeszcze gdziśs są takie ceny. Jak się robi wesele to trzeba liczyć sie z kosztami a koperty czy prezenty to tylko miły dodatek.
Też się zdziwilam, ze tylko 170 zł, ale cena zrobiła swoje wyszłam do domu głodna.. i musieliśmy zajechać na maca.
Wydaje mi się że 3 miesiące to troszkę za mało czasu myślę że 6 do roku szybciej żeby wszyscy mogli się przygotować i zaplanować sobie wolne
Zgadzam się z tobą im bliżej tym większe są nerwy
Ja słyszałam że są regiony gdzie jest bardzo mało zaszczepionych takie jak podkarpackie czy podlaskie i tam na początku będą wprowadzać obostrzenia a w mazowieckim gdzie jest najwiekszy procent zaszczepionych najpóźniej. A ty z jakiego regionu jesteś?
https://marriage.lviv.ua
I co nawet wesele wyprawisz do ręki? Nie trzeba żadnych przygotowań? Ja organizuje wesele od roku i ledwo się z czasem wyrobiłam.
Czy jak się bierze oprawę muzyczną zamiast organisty który gra na co dzień w kościele to temu organiście trzeba zapłacić że on nie będzie grał na ślubie? U mojej koleżanki tak jest i zastanawiam się czy to taka powszechna praktyka.
Tak, u mnie organiście też się płaci, 200 zł za mszę, u Was też takie koszty ?
Macie może jakieś dodatkowe koszty typu 100 zł za posprzątanie confetti ?
U mnie ksiądz sobie życzy za confetii 500 zł kaucji... to jest dopiero hit, msza tysiaka organista 300
Nie, nie, jak ktoś wystrzeli confetti to wtedy kaucja jest niezwrotna, to jest na poczet sprzątnięcia pod kościołem, powiedziała nam o tym inna para, co teraz w sierpniu będzie brała ślub, a młoda z mojej parafii.
Ale, aż 500 zł ? Trzy takie msze, i jest spora sumka, to ja mogę zbierac to confetti za 500 zł ;D
Raczej musi sprzątać, bo następne wesele pewnie zaraz wchodzi . albo ma osobe co to ogarnia.
Czy są panny młode, które przełożyły wesele z tego roku na 2022 ? Dopytałabym o kilka szczegółów .
Ja na 2021 na wrzesień. Chociaż patrząc co sie dzieje w kraju to może trzeba będzie przekładac na 2022.
I, że byś przekładała 3 raz ?
Pytaj śmiało. Ja za rok. W maju 2022.
O to też moja data ! Jedno z pierwszych pytań co mnie nurtuje to kiedy zaczynasz szukać sukni ślubnej ? Bo niektórzy mi mówią rok wcześniej niektórzy ze za wcześnie i mówią pól roku aż już sama zgłupiałam...
Ja przelozylam na lipiec 2022 roku. Na szczescie bez komplikacj
Rok wcześniej najlepiej, bo potem sa jeszcze korekty itd.
Co Wy, dziewczyny???!! Ślub majowy - grób gotowy. Kto w maju ślubuje - szybko żałuje. Naprawdę tak Wam pilno do ołtarza, żeby ryzykować fatum?
Kto ci takich rzeczy naopowiadał? A ty sie już hajtałaś?
Miesiąc ślubu musi mieć literę R w nazwie, wtedy będzie szczęśliwe małżeństwo. Ja z moim mężem Tadziem, jesteśmy tego najlepszym przykładem
No nie wiem. Z pierwszym mężem miałam ślub w październiku i to wcale nie było szczęśliwe małżeństwo. Z drugim mężem pobrałam się w maju i nie było litery r i jeste\smy razem już 20 lat.
Oh takie zabobony głupie, jak nie wylewanie wody dziecka z kapieli po zachodzie słońca, no bez jaj...
ja mam dopiero w 2023, bo na sale wymarzoną czekam
Na pechowe daty trafiasz, a może teraz na wakacje przełożyć? Bo w tamtym roku te wakacyjne terminy się zrealizowały. A pewnie nie ma już miejsc?
Powiem Ci, że mam taki sam problem, przekładałam wesele już 2 razy, teraz mam termin na za rok, i czekam co się bedzie działo
Ktoś jeszcze wierzy w takie wieszczenie przyszłości odnośnie miesiecy weselnych ?
Dobra odpowiedz! Mi ostatnio też ciotka powiedziała, w maju bez R ? To nie wróży nic dobrego, a ja sobie myślę, jakie to ma w ogole powiązanie, jak ma być dobrze to będzie i już
Ja nie. Jak para jest dobrze zgrana to ślub można brać w każdym miesiącu w jakim się chce.
Mnie nurtuje pytanie, skoro więcej zakażeń było na początku kwietnia, a latem malały, to jak to możliwe że wirus się rozkręcał skoro było mniej ?
https://koronawirusunas.pl/ - tutaj jest wykres, najlepiej oglądać go w szerszej skali (można ustawiać scrollem) żeby widzieć okres pomiędzy kwietniem a październikiem.
Na szerszej skali łatwiej cokolwiek wywnioskować a nie podniecać się że w piątek było mniej o 100 niż w poniedziałek.
Taka różnica to żadna różnica, bo trzeba patrzeć na ilość dziennych wykonanych testów, im więcej testów tym więcej zakażeń... moze stąd się biorą te fale ?
Wiele klubó się już otwiera, podejrzewam, że to będzie tak samo wyglądało, a co na jesień znowu wszystko pozamykają ?
Na jesieni wszyscy będziemy zaszczepieni więc nie pozamykają. nie bój się.
Jezcze nie ma rozporządzenia ale ja też licze na zwiększony limit. Sama nie mam wesela ale będę gościem na dość dużym weselu i wolałabym się nie martwić że straż miejska będzie pilnować ile osób jest na sali.
Limit nadal jest na 50 osob? I jak to w koncu z zaszczepionymi, jak sa po dwoch dawkach to ich sie nie liczy? Bo musze wszystkich obdzwonic teraz i posprawdzac, czy da sie kogos jeszcze zaprosic
Niby limit jest cały czas 50 osób, ale bylam na weselach gdzie było 80 i nikt nie robił problemów, właściciele sali sie zgodzili, goście nie narzekali tylko się bawili.
Było bardzo dużo takich wesel gdzie odbyły się przy zakazie sama jestem swiadkiem nawet jednego, i wielu, że wpadła policja..
Nikt nie będzie robił nalotu i sprawdzał kto jest zaszczepiony a kto nie. Przecież goscie nie będa przychodzić na ślub z certyfikatem covidowym.Treaz jest troche luzu i trzeba się z tego cieszyć i korzystać.
Francja już wprowadza komunikacje miejska, kina, hotele, tylko dla zaszczepionych, już tylko czekam, aż u nas to będzie.... https://www.gowork.pl/forum/koronawirus/kawiarnie-centra-handlowe-kina-teatry-tylko-dla-zaszczepionych-francja-i-certyfikat-covidowy
W sumie masz racje, jeśli będą takie restrykcje to wiele osób będzie wolało nie korzystać niż się iść zaszczepić, ale uważam, zę takie zachowanie to troche blokowanie ludzi, i brak dostępu do komunikacji ? Czy to lekko nie przesada
Teraz minister zdrowia mówił, że jeśli będzie apogeum między marcem a kwietniem to zaczną po swietach odmrażać branżę weselną. Jest nadzieja!
Nie ma się chyba co tak cieszyć, musiał coś powiedzieć, aby w końcu zamknąć ten temat. Jesteśmy po świętach a jest jeszcze gorzej... ręcę opadają.
Jest już dwa tygodnie po świętach, a oni przedłużyli obostrzenia za majówkę, aby ludzie nigdzie nei wyjeżdzali.. świetnie
Jeszcze do połowy czerwca może więcej gości zdąży się zaszczepić. A ile osób chcesz zaprosić? To mam być duże wesele?
I dobrze robisz. Ja też mam termin na 26 czerwca i wesele będzie pół na pół w knajpie i w ogrodzie. Mam zaproszonych 90 gości. Nie wiem jeszcze ilu jest zaszczepionych ale impreza i tak się odbędzie.
My mamzy ze swoją 17 lipca i szczęscie, że możemy normalnie zrobić, przekładaliśmy z poprzedniego roku.
Nie mieliście żadnych komplikacji z przełożeniem ? Bo my jak przekładaliśmy, to firmy nie były zadowolone i podnosiły nawet stawki.
Ja przekładałam o dwa miesiące z kwietnia na czerwiec i ceny zostały takie same bo zaliczki już były wpłacone. Każdy rozumie że sytuacja jest dynamiczna i trzeba się dostosować.
Udało się znależć wszystkich wykonawców w tak szybkim czasie ?
Tak. Troche było biegania ale wszystko sie zgrało.
My już po wesele, żadnych komplikacji, wszystko się udało.
To super że dobrze poszło. I fajnie ze udało sie tak wszystko poprzekładać i dopiąć. U mnie jeszcze bałagan organizacyjny a wesele za miesiąc.
A co Wam jeszcze zostało do ogarnięcia ?
Przyszłe Pannu Młode, a jak to jest z bierzmowaniem ? Czy jest ono wymagane ? Bo z tego co już słyszałam, wcale nie jest potrzebne do ślubu.
Ja od księdza usłyszałam, że bierzmowanie nie jest warunkiem sakramentu ślubu- ale to juz chyba wszytstko zależy od księdza.
Jest wymagane, ale jak pomachasz banknotami przed księdzem to załatwi Ci na szybko ;)
Jest wymagane, ale jak pomachasz banknotami przed księdzem to załatwi Ci na szybko ;)
Jest wymagane w świetle kościoła ? Czy w świetle księdza ?
do cywilnego może i nie, ale do kościelnego MUSI być
No chyba że do takiego cywilnego w Urzędzie. Oczywiście że jest potrzebne. Do ślubu kościelnego trzeba mieć wszystkie sakramenty to znaczy chrzest, komunie i bierzmowanie.
Trzeba mieć bierzmowanie ale można je szybko zrobić. Trzeba tylko poszukać gdzie są skrócone nauki i do nich przystapić. W normalnym trybie nauki trwają ok półtora roku. Wiem bo moja córka chodziła.
no co to za pytanie, no przecież musi być
A właśnie, ze nie do końca bo ja jak byłam u księdza a mój narzeczony nie ma bierzmowania, to ksiądz powiedział, że jeśli chce niech zrobi, ale nie musi i nie jest to wymagane... i bądź tu mądy człowieku
Aż mi się wierzyć nie chce. Ja mam bierzmowanie a mój narzeczony nie miał i ksiądz kategorycznie powiedział że ślubu nie udzieli dopóki się nie przejdzie nauk. No i musieliśmy szukać miejsca żeby szybko zrobić.
To jest już chyba bardzo zalezne od księdza jak podejdzie do takiej sprawy...
W końcu rzetelne informacje, księża sami narzucają taki wymóg... ja mam a mój mąż nie ma, i ślub normalnie się odbędzie.
Ja mam zaplanowane wesele na czerwiec tego roku. Myśleliśmy o tym, żeby przełożyć na 2022, ale caly czas łudzimy się, że do tego czasu wszystko się unormuje... Zredukowaliśmy póki co ilość gości do 50.
Czy jest ze mną jakaś przyszła panna młoda, która też liczy na cud?
Ja jestem świadkową na weselu, które ma się odbyć 29 maja, młoda cały czas ma nadzieję na weselicho a ja planuję panieński, ciekawe czy się odbędzie .
Tak naprawde do ostatniej chwili, wesele jest przekładane z tamtego roku, planu B nie mają, czekają cały czas na rozwój sytuacji.
Mają zaproszonych 100 osób, mało lub nie mało, ale nie widzą opcji ucieńcia gości, pocieszają się jeszcze tym, że mają przyjęcie na świezym powietrzu, może to jakoś przejdzie, a Was ilu jest gości ? I jakie województwo ?
130 to jest już całkiem dużo odnosząc się do sytuacji jaka jest teraz, nie wiem dlaczego nasz rząd cały czas siedzi w twardych obostrzeniach i lockdownie gdzie Hiszpania już pozwala na masowe imprezy nocne bez zachowania dystansu... na majówkę też nas zamykają. Gdyby to było moje wesele nie czekałabym tak bo zjadłby mnie chyba stres, ta niepewność jest najgorsza bo nie dają nawet żadnych prognoz co kiedy mogą otworzyć, tylko cały czas przedłużają ;( U nas mazowieckie, gdzie ilość zachorowań góruje, jest jeszcze miesiąc zobaczymy co się wydarzy..
140 osob ? Myślisz ze taka ilość będziesz mogła zrobić ?
Sprawdź, co napisałem przed chwilą w innym komentarzu. Naprawdę nie można poczekać rok? Przecież rząd nie wie, co będzie, to jak może robić prognozy?
Z tego co powiedzili, będzie można już zrobić, jeśli nic nagle nie wzrośnie...
Tez slyszalam, ze jakos od maja to ruszy, a ilu gosci bedzie mozna miec?
Jak do sierpnia będziesz mieć sporo zaszczepionych gości to nie będą się liczyć do limitu osób. Teraz pozowlili na imprezy plenerowe i koncerty i limit osób to 250, więc może na wesela też pozwolą tyle.
250 osób to na imprezie na świeżym powietrzu a wesele obywa się raczej na zamkniętej sali i limit osób na pewno będzie mnieszy.
I co? Zaraz czerwiec. Dopiszą ci wszyscy goście?
Wszystko zależy czy obostrzenia zelżą, czy nie, ale już teraz widać większe ilości ludzi w klubach i na imprezach, i przebija pewnie 3-krotnie Twoją liczbę gości, więc nie masz się raczej co przejmować, tylko wyprawiać ;)
jaka wódka na wesele???
Wyborowa to średniej klasy dobra wódka, ostatnio też była na weselu i się ją dobrze piło, a jakie jeszcze polecacie ?
Hmm Bociana nigdy jeszcze nie spożywałam może też zależy od regionu, a gdzie są najlepsze promocje ?
Gorzka żołądkowa, soplica, biała zubrówka. Takie z nizszej pólki cenowej. Ale warto postawic tez kilka butelek lepszego alkoholu np. smirnoff, absolut.
Sebastian może polecisz jakieś dobre wino do obiadu weselnego a także dobrego szampana na toast oczywiście ceny w granicach rozsądku.
U mnie też Mickiewcz, można kupić w rozsądnej cenie.
A w jakim województwie jesteś?
Myslę, ze czerwiec będzie już bez problemu, my mamy w lipcu, i juz cały stres mi odchodzi widząc co sie dzieje.
Na ile gości macie ?
To szkoda. Wesele w pandemie to trudny teamt. Mój syn brał w zeszłym roku i też miało być duże wesele, a skończylo się na cywilnym i obiedzie w domu.
Praca za granicą
Praca w Polsce
Wynagrodzenia pracowników
Koronawirus
"Na luzie"
Życie zawodowe
Rozwój osobisty