Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: Zrezygnować z tabelek poniżających pracowników.
To co dzieje sie w oddzialach w Warszawie to jest jakies nieporozumienie. Zwalniają pracowników za rowno tych co nie robią planów jak i tych co robią plany bez wczesniejszej rozmowy, później szukają na ciebie haczyk. Czesto dyrektorami są ludzie którzy nie potrafią zarządzać zespołem. Przykładem jest 4 region. Pracownik nic dla nich nie znaczy kolesiostwo dwulicowość to najbardziej opisuje 4 region jak i bank. Nie polecam !
Podsumowanie rozmów Zespołu Relacji Pracowniczych z pracownikami oddziału BZ WBK - 01.07.2016 : "Każdej osobie zadano pytania o atmosferę w zespole, współpracę, przebieg spotkań zespołowych , styl zarządzania dyrektora oraz zgłoszenie na skrzynkę etyki. Parę osób przytoczyło kilka sytuacji w których pani dyrektor reagowała emocjonalnie, podawali cytaty: "Ty mi nie będziesz mówić co mam robić", "Jak będziecie tak pracować to was wszystkich pozwalniam", "Jeśli nie chcesz, nie musisz tu pracować". Pracownicy relacjonowali że pani dyrektor ma zwyczaj siadania na sali operacyjnej naprzeciwko stanowisk kasowych i obserwuje ich pracę. Pani dyrektor nie informuję doradców wcześniej o tym że będzie się m przyglądała, nie tłumaczy też dlaczego to robi. Według pracowników pani dyrektor pilnuje żeby na przerwy chodzili pojedynczo (oddział 10 osobowy). Rozmowy na przerwie czy przystawanie w korytarzu, aby poruszyć nawet biznesowe tematy, pracownicy odbierają jako niemile widziane przez przełożoną. Gdy dwie osoby są na przerwie pani dyrektor przychodzi i przerywa, czasem prosi o zejście do klientów. Część pracowników mówiła o tym że rozmawia się po kryjomu, doradcy boją się rozmawiać w korytarzu, nawet jeśli przekazują sobie klientów, w obawie że przyjdzie pani dyrektor i zobaczy że nie pracują. Kilka osób mówiło o sytuacjach, gdy doradcy pomagali sobie nawzajem, pani dyrektor upominała ich, zwracała im uwagę, że mają sami szukać rozwiązań. Kilka osób wspomniało , że zdarzyło się że gdy pani dyrektor włączała się w sytuację konfliktową doradcy z klientem, przyznawała rację klientowi, upominając doradcę. Większość pracowników chwali atmosferę w oddziale jaka panowała przed objęciem stanowiska dyrektora przez panią M.M. Pracownicy byli przyzwyczajeni do otwartych rozmów, wsparcia dyrektora przy obsłudze klienta. Teraz pracownicy obawiają się rozmawiać między sobą, śmiać się żeby dyrektor nie zwróciła im uwagi że nie pracują. Wszyscy pracownicy pracują w oddziale dłużej niż obecna pani dyrektor, zatem mają porównanie jak wyglądało zarządzanie jednostką wcześniej. Pracownicy odczytują zachowanie przełożonej jako kontrolowanie ich pracy, pilnowanie ich, szukanie okazji do krytyki, uznają to za brak zaufania ze strony dyrektora. Niektóre osoby interpretują kontrole kontaktów między pracownikami jako chęć sprawienia aby relacje między nimi były gorsze. Taka sytuacja jest dla nich stresująca. Jeden pracownik twierdzi że boi się zwrócić uwagę pani dyrektor jeżeli się z czymś nie zgadza. Jest to przez tę osobę wiązane z możliwością utraty pracy. Dwie osoby stwierdziły że pracownicy boją się zgłaszać nieprawidłowości bo mają obawy że w konsekwencji stracą pracę. Inna osoba wprost powiedziała że nie ma zaufania do procesu i jej zdaniem pracownicy ponoszą konsekwencję (np: przeniesienie do innego oddziału, rozwiązanie umowy ) w sytuacjach potencjalnego konfliktu z przełożonym." W podsumowaniu natomiast stwierdzono: "Skala nie właściwych zachowań pani dyrektor nie jest duża, jednak przy jednoczesnym braku jasnej komunikacji z pracownikami zachowania te mogą być interpretowane negatywnie. Podsumowując zarzuty podejrzenia o mobbing nie zostały potwierdzone. Zachowanie pani dyrektor oraz ich interpretacja wynika z braku bezpośredniej komunikacji między pracownikami a przełożoną. Cel na następne kilka miesięcy dla dyrektora oddziału to budowanie zespołu i integracja." Co musiałoby się wydarzyć i jak długo trwać aby pracodawca przyznał że w jego firmie występują przypadki mobbingu?
Nie widzę sensu pracy w tym banku. Po 5 latach stwierdzam - zmarnowany czas. To co dzieje się w tej instytucji to nawet w głowie się niemiesci. Słowo etyka mi przychodzi na myśl, a w zasadzie jej brak. Myśle ze dyr regionu wiedza bardzo dużo .
Pierwszy etap w oddzaile, rozmowa z dr bardzo profesjonalna i rzeczowa. Rozmowa trwała 30 minut, na rozmowie przedstawiam swoje pomysły i jak widzę ta prace. Dr zaprosiła mnie zatem na drugi etap w obecności kadrowej i dr regionu. Oegralam scenkę z trudnym klientem, dr regionu zadawał pytania o moje obawy co do pracy w banku, pytania padały z trzech stron, rozmowa trwała godzinę.
Dlaczego wybrałam ten bank Pytania o produkty bankowe snenka z trudnym klientem dlatego mają wybrać akurat mnie jak bee pozyskiwać klientów jakie widzę ważne swoich działań w kierunku sprzedaży prod. Banku
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
@Niezadowolona, napisz proszę, czy podpisywałaś z pracodawcą jakąś umowę praktyk, gdzie przedstawiony był zakres obowiązków i informacja o dalszym zatrudnieniu. Zgłaszałaś swoje uwagi dotyczące pracy? Może z czasem mogłabyś się uczyć nowych rzeczy.
@Pinke, dlaczego sądzisz, że należałoby zwolnić osoby na tych stanowiskach? Twierdzisz, że nie są pomocne, dlaczego? Czym, Twoim zdaniem, powinny się zajmować? @liam, czy informacja o połączeniu banków jest pewna? Napisz proszę, dlaczego uważasz, że nastąpią masowe zwolnienia. Może firma w ten sposób będzie się rozwijać, a zapotrzebowanie na pracowników wzrośnie?
Fajny merytoryczny wpis, szkoda że bez konkretów "dk Poznań" - przecież możesz powiedzieć ile zarabiasz brutto, inni będą mieć porównanie czy pracują za mniej czy mieć satysfakcje że zarabiają więcej. Smutna perspektywa wiedzieć że nie dopracujesz w tym miejscu do emerytury - też zdawałem sobie z tego sprawę że szkoda tkwić w tym miejscu gdy w każdej chwili czeka się na wyrok o redukcji oddziałów. Ja pracowałem w wbk 3 lata ale dyrektor mobber postanowił mnie zwolnić bo przestałem mu przytakiwać i robić planów. Dlatego pamiętajcie żeby zbierać jak najwięcej maili,wyników sprzedażowych, pochwał, dyplomów, itd....bo później przydaje się to w Sądzie Pracy przy walce o przywrócenie do pracy lub jak w moim przypadku o odszkodowanie. Jeżeli trafi się na fajnych przełożonych to super, bo też miałem takich- takich którzy potrafili nawet tematy kredytowe załatwiać dl pracowników, jezdzić z nimi do klientów, wtedy aż chce się sprzedawać. W 2016 r co miesiąc miałem podstawę ok. 3500 brutto w powiatowym mieście. Praca w bankowości jest dobra dla młodych żeby złapać doświadczenie i porobić 1- 2 i szukać w między czasie czegoś stabiliniejszego mając już coś w CV. Z tego co wiem po mojej wygranej sprawie zwolniono i dyrektora oddziału i regionalnego (który też przed Sądem Pracy bronił zachowań swojego podwładnego który twierdził "plany sprzedażowe są zmniejszane na czas urlopu") , także trzeba oczyszczać swoje otoczenie żeby inni mogli w miarę normalnych warunkach pracować. Natomiast plany sprzedażowe to kosmos, nie ma tutaj jakiejś granicy - zarząd banku założy jakiś wynik na rok i choćby się waliło i paliło trzeba go wykonać, jak nie to wina....pracownika, bo przecież kogo innego? Czemu nikt jeszcze nie zrobił z tego afery że w insytucji zaufania publicznego toleruje się plany sprzedażowe, wciskanie kredytów po jak największej marży czy ubezpieczeń od nie wiadomo czego. Albo jesteśmy marketem kredytowym i się do tego przyznajemy albo robimy za gentelmanów o wysokoich standardach etyki aby tylko wycisnąć z klientów jak najwięcej.... Reasumując dla nowych pracowników - na rozmowie kwalifikacyjnej mówcie więcej niż chcecie zarabiać dobrze to argumentując bo banki są zdesperowane i szukają pracowników. Wydaje się najlepiej obecnym pracownikom byłoby odejść i zatrudnić się na nowo żeby uzyskać wyższe podstawy.
Z tym sądem pracy zgadzam się, ogólnie warto zbierać wszystko co może się na w przyszłości przydać. Ja w 2016 r. miałem chyba taką samą podstawe. Obecnie jako DK mam 4100 brutto podstawy. Fakt też że trawa jest malowana w regio i makro na zielono jak tylko jest potrzeba a często takie potrzeby występują Z tymi gentelmenami od sprzedaży. Też się zgodze. Najlepsze są gazetki kwartalne :) Z pięknym PI.AR :D ale obawiam się że w każdym dużym korpo bankowym jest podobnie. Dziś ładnie pięknie, a jak ostatni miesiąc leży pod wzgędem sprzedaży to przecież wina pracownika. No bo kogo innego.
Z tym sądem pracy zgadzam się, ogólnie warto zbierać wszystko co może się na w przyszłości przydać. Ja w 2016 r. miałem chyba taką samą podstawe. Obecnie jako DK mam 4100 brutto podstawy. Fakt też że trawa jest malowana w regio i makro na zielono jak tylko jest potrzeba a często takie potrzeby występują Z tymi gentelmenami od sprzedaży. Też się zgodze. Najlepsze są gazetki kwartalne :) Z pięknym PI.AR :D ale obawiam się że w każdym dużym korpo bankowym jest podobnie. Dziś ładnie pięknie, a jak ostatni miesiąc leży pod wzgędem sprzedaży to przecież wina pracownika. No bo kogo innego.
Podsumowując wszystko to TYLKO praca i zawsze trzeba mieć wyjście B :) No i na zbyt wiele (w sumie prawie na nic) nie ma się wpływu w Korpo. Zmieniać świat trzeba w innym miejscu. Pozdrawiam wszyskich.
Wreszcie poszła oficjalna informacja o przeniesieniu siedziby z Wrocławia do Warszawy. Nareszcie mam nadzieję zdedukują nikomu nie potrzebne stanowiska pseudo specjalistów i a najbardziej pseudo menagerów. !!Mam z tego dużą satysfakcję bo widzę jak niektórzy robią w spodnie ????,wariują szukając dla siebie miejsca!!Przynajmniej połowa dyrektorówdo zwolnienia!Wreszcie ,nareszcie hip hip
Ja jeszcze kibicuję aby wywalili trochę "bisnes partnerów"-stanowiska nikomu nie potrzebne.Osoby te nie są żadnym wsparciem dla pracowników obecnych i przyszłych ,wręcz przeciwnie.
Zmiana nazwy,zmiana siedziby ,zbliżony profil działalności to pewnie zmierza w kierunku połączenia dwóch santanderów ktore i tak będą się ludziom mieszać.Po co zatem taki sztab ludzi?Zdublowane działy ,stanowiska pewnie będą rozwiązywane :)Myśle ze spokojnie połowa ludzi dostrzału.Nie po to byl przeprowadzany przegląd stanowisk chwile temu:)
2Happy - oczywiście że oba banki Santander zostaną połączone ... i to niebawem. Nie może być na rynku dwóch banków o podobnej nazwie i podobnym logo. Z racji połaczenia co najmniej 30% załogi do odstarzału....z racji zmiany siedziby kolejne 30% . W sumie spokojnie z 50% straci pracę. W SCB zarząd ściemnia i nic się nie można dowiedzieć konkretnego. Do związków zawodowych do konsultacji poszły ponoć plany redukcji ... jednak nikt nie puszcza pary z ust. Czy u Was ( dawnym BZ WBK) wiadomo coś więcej?
Zmieniłam pracę bo myślałam że praca w Bzwbk obecnie Santander Bank Polska pozwoli mi rozwinąć skrzydła. ..... Jak bardzo się pomyliłam przestroga dla nowych pracowników- jeśli ubiegasz się o stanowisko doradcy klienta to uważaj bo do Twoich obowiązków będzie należeć obsługa klientów kasowych , kredytowych, lokatowych i po 3 miesiącach pracy jakby tego było mało dostaniesz Skarbiec czyli będziesz miał dodatkowo obowiązków- i nikt ci ni3 podziękuje bo przy takim natłoku obowiązków ciężko zrobić plany sprzedażowe. Więc będzie dywanik u Dyrektora. Plusem jest fajny zespół ludzi bez tego już dawno bym nie pracowała. ..
(usunięte przez administratora)
I co ma ten link wnieść do tematu opinii o pracodawcy jakim jest BZ WBK. ?
Szukasz w pracy w bzwbk? Nie polecam, uciekaj. Dyrektorzy nie szanują pracowników, mobbing na porządku dziennym. Zrobiliście plan? fajnie.. ale zawsze znajdzie się produkt którego było za mało . Nigdy nie jest wystarczająco dobrze żeby zostać docenionym,nawet po realizacji planu. Zero szans na podwyżkę, chyba że przeniosą cię do innego miasta to dostaniesz w ramach pocieszenia. Jak już zostaniesz przedłużanie umowy jest związane z poniżającą rozmową z regionalnym, aż odeche ci się pracować i przychodzić do pracy.
Super merytoryczny komentarz.... Pani czy Pani AAA Aż, wiedza się wylewa... Po prostu przydatna opinia....
@gurmet, czy otrzymałaś już informację o wyniku rekrutacji, udało Ci się dostać pracę? Podziel się tym na wątku. Zapraszam Cię też do opisania pierwszego wrażenia z pracy. Może się to przydać innym osobom. @doradca klienta Poznań, Twój wpis na pewno pomoże wielu osobom w podjęciu decyzji o zatrudnieniu. To ważne, że atmosfera jest miła, a kontakt z przełożonymi dobry.
trzeba czekać długo...
Witam ! Jutro mam rozmowę kwalifikacyjną w banku BZ WBK na stanowisko doradca klienta. Nie posiadam żadnego doświadczenia a wykształcenie posiadam pedagogiczne. Nie pracowałam wcześniej w żadnej pracy na umowę. Jakie mam zasugerować wynagrodzenie ? Miasto posiada 15000 mieszkańców.
Tyle ile uważasz. Sprawdz sobie średnie zarobków na pracuj.pl na podanym stanowisku. A otrzymasz informacje. PLus zawsze warto wyjść z wyższej kwoty moim zdaniem jeśli wiesz jak się sprzedać na rozmowie kwalifikacyjnej. A tak poza tym to czynników jest tak cholernie dużo przy rozstrzyganiu kto dostanie pracę że bezpiecznej opcji określenia wynagrodzenia nie ma,
@Tymek, negatywnie oceniasz tego pracodawcę, ale nie podajesz żadnych argumentów. Czy długo pracowałeś w firmie? Może widzisz też jakieś plusy? @Nick, wydaje mi się, że masz sporą wiedzę na temat tego pracodawcy. Dlaczego sądzisz, że przeniesienie siedziby jest niezbędne? Czy zdradzisz, na jakim stanowisku pracujesz? Proponujesz zmiany w firmie, czy Twoim zdaniem po ich przeprowadzeniu pracownicy będą bardziej zadowoleni?
Fatalny pracodawca. Bzwbk to piąty bank w którym pracuje. Szkoda ze nie poszukałem opinii w necie wcześniej !
Piąty bank w ktorym pracujesz...ciekawe ile maksymalnie wytrzymales u danego pracodawcy ??? Wszyscy tacy fatalni czy Ty jesteś typowym skoczkiem ktory dużo obiecuje na rozmowie kwalifikacyjnej a pozniej wiadomo zero realizacji planów i ewakuacja. Jakże wielu takich super doradców przewinelo sie przez moj były oddzial...a starzy doswiadczeni powoli tracą cierpliwość i tez odchodzą. Ile można orac za stawkę zbliżoną lub niższą niż mlodzi bogowie. Ja także straciłam ochotę na takie traktowanie i dlatego piszę były oddział. Śledząc wątki na tym forum nie tylko ja.
Ludzie wystrzegajcie się ofert do bzwbk typu : analityk finansowy ;analityk biznesowy bądź specjalista -expert ds. zarządzania kosztami. Jedno wielkie nieporozumienie.Pani dyrektor tego działu kreuje się na panią swojego folwarku. Za nic ma ludzi tam pracujących degraduje ludzi z błachym wyjaśnieniem , obniża wynagrodzenie, kieruje się sympatiam i antypatiami. Wystarczy że spojrzysz nie tak jak powinieneś albo staniesz krzywo i już po tobie...:) zwolni Cię ..Pamiętaj jak wyróżniasz sie chodź odrobinę to czuje zagrożenie i pozbędzie się Ciebie szybko. Awansuje półgłówków bez doświadczenia byle tylko ...wazelina była. Oecnie jest tam taki jeden na stanowisku menagera.Nic sobą nie reprezentuje ale dużo i bez sensu gada i czarnej wdowie się to podoba.... Dramat poprostu. Wykorzystuje ludzi. Kobieta bez szacunku do nikogo...czarna mimoza snuje się z tą swoją głupią miną, omija ludzi bez dzięń dobry...dramat Więc jeżeli szukasdz pracy na dłużej to nie tam , bo tam szukają ciągle ....
To co opisujesz to mobbing i dyskryminacja. Próowaliście , Wy pracownicy, coś z tym zrobić? Jakaś skarga do HR czy coś?
HR też z tym nic nie robi!Wszyscy udają że to normalne zachowania!Jak zostało to zgłoszone to dostaliśmy inormację że przecież możemy iść gdzie indziej! Bisunnes Partnerzy to wydmuszki zajmujące stanowiska i nic więcej.Zajmują się niczym i nie są od wspierania pracownikow jakby się komuś wydawało!
Ludzie wystrzegajcie się tego pracodawcy ! Doradca klienta indywidualnego jak sobie nie załatwi pośrednika to nie zrobi premii plan 400-500 tys . Zaznaczę jedynie ze gotówki nie wolno sprzedawać z pośrednikami ciekawe co ?? A cały Bank to robi . Dyr regionu wszystkim o wie i nic . Gdzie etyka.
To jest bank dla troglodytów. Inteligentni ludzie narzekają i w końcu odchodzą, ponieważ ich argumenty nie są brane pod uwagę. Najczęściej są to ludzie z doświadczeniem 10, 20 lat .Szkoda. Kolejna sprawa to: Brak etyki i moralności w sprzedaży takie oto mam spostrzeżenia czytaj misseling. Kolejna sprawa: mobing w Lu- nie to już plaga. Dlaczego zarząd tego banku na to pozwala ? Brak tu dobrego włodarza i kultury bankowości ! Dno!
Zastanawiam się kiedy wreszcie zarząd podejmie decyzje o przeniesieniu centrali do Warszawy. To jest konieczne aby pozyć się tego inkubatora podtrzymującego tą bandę ludzi bez kwaliikacji !Powtórzone stanowiska i departamenty powinny być zlikwidowane . To zbyt duże obciążenie kosztowe i powtórzony zakres zadań- patrz Finanse! Przecież mija się to z podejściem iznesowym zupełnie!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Santander Bank Polska (dawniej Bank Zachodni WBK SA)?
Zobacz opinie na temat firmy Santander Bank Polska (dawniej Bank Zachodni WBK SA) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 72.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Santander Bank Polska (dawniej Bank Zachodni WBK SA)?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 44, z czego 5 to opinie pozytywne, 33 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Santander Bank Polska (dawniej Bank Zachodni WBK SA)?
Kandydaci do pracy w Santander Bank Polska (dawniej Bank Zachodni WBK SA) napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.