Pracuję w tej firmie już całkiem sporo czasu, więc mogę powiedzieć to i owo (FCU Gdańsk, duży, niemiecki projekt).
Wynagrodzenie: 5/10
Wynagrodzenie - no cóż, po prostu jest. Da się za te pieniądze wytrzymać, aczkolwiek są na rynku firmy, które pod tym względem proponują więcej. Plus, że zawsze jest na czas, minus za to, że od pensji odciągany jest podatek od nagród, co jest sporym skandalem i przerzucaniem kosztów na pracownika. Nie wspominając o braku premii świątecznej, która w dzisiejszych czasach jest normą w wielu firmach. Ogólnie całe Big4 zostało nieco w tyle za rynkiem.
Benefity: 6/10
Generalnie jest ok, opieka medyczna na przyzwoitym poziomie, multisport i bony do wszelakich sklepów. Standard, w porównaniu do innych korpo w Trójmieście. Minusem jest dosyć niska pula w programie benefitowym.
Atmosfera: 7/10
Jedna z mocniejszych stron, ale pewnie też ocena mocno subiektywna, wiele zależy od zespołu do jakiego się trafi. Ja akurat trafiłem na fajną ekipę, ze świetnym team leaderem. Ogółem większość osób w firmie jest pomocna, uprzejma (poza paroma wyjątkami które z grzeczności przemilczę). Nie ma wielkiej presji, jest współpraca itp.
Sprzęt i warunki pracy : 8/10 (sprzęt) 4/10 (warunki pracy)
Kolejna mocna strona. Nowoczesny sprzęt, pełen support ze strony IT, dzięki czemu nie ma żadnych problemów pracując na Home Office z dowolnego miejsca. Praca w biurze też była ok, nowoczesny biurowiec, dobrze wyposażony, jedynie drobne mankamenty. Dużo gorzej jest w przypadku pracy stricte projektowej - niech ktoś w końcu zainterweniuje u klienta, aby zwiększono analitykom pamięć na środowisku, bowiem nawet przy znakomitym łączu momentami praca staje się wręcz niemożliwa albo bardzo powolna, co z pewnością ma wpływ na wyniki (nie wspominając o dużej awaryjności systemów).
Warunki rozwoju i awansu: 3/10
3 punkty tylko dlatego, że można zdobyć co nieco wiedzy na temat AML oraz podszkolić się z języka. Niestety, większość informacji przyswajanych na tylko zastosowanie w danym projekcie, przez co osoby przechodzące z innych projektów muszą wielu rzeczy uczyć się zupełnie od nowa. Nie wspominając o nieustannie zmieniających się procedurach, klaryfikacjach i innych niezgodnościach, kiedy to nawet QC czy SME nie do końca wiedzą jak dany problem interpretować - a zmiany są notoryczne, dlatego nietrudno o mętlik i chaos. Duży minus za system awansów. Nie wystarczy dobry performance, dobra "produkcja" (to określenie to chyba wymyślił jakiś "geniusz" z HR albo pseudo-manager) oraz zdanie certyfikacji - liczy się (chyba przede wszystkim) dobry feedback, zwłaszcza od osób wzwyż. O tym, czy awansujesz decyduje manager, którego mogłeś w życiu na oczy nie widzieć ani nie mieć z nim ani jednego calla w formie 121. PwC stawia mocno na tzw. kulturę feedbacku - w praktyce sprowadza się to do sytuacji, kiedy wielu ludzi daje sobie feedbacki 5/5 licząc na dokładnie to samo w zamian. Dlatego uważam, że całą tę kulturę należy wywalić do kosza, albo przynajmniej zmienić jej formę - na anonimową, bez ocen liczbowych, z jedynie marginalnym wpływem na ocenę roczną.
Inna sprawa - nawet mając znakomity feedback, do awansu może ci zabraknąć jednej, jedynej rzeczy - pracy na projekcie w formie Quality Checkera. Tyle, że takowym zostajesz dopiero po jakimś czasie osiągania znakomitych wyników jakości - w praktyce oznacza to, że na awans pracujesz nie jeden rok, a dwa lata (rok jako analityk, drugi rok jako QC).
Godziny pracy: 7/10
Nie miałbym tutaj w zasadzie żadnych zastrzeżeń, gdyż są godziny stosunkowo elastyczne, łatwo o korekty w grafiku, nadgodziny zarówno w formie odbioru jak i dodatkowej kasy są możliwe. Dużym minusem jest tzw. 30-minutowa przerwa na lunch, czyli w praktyce 8,5-godzinny dzień pracy. Ok, inne Big4 mają ten czas wydłużony do 60 minut, co już jest totalnym skandalem, ale nawet tutaj - przypomnę, że 15 minut przerwy na 8 godzin pracy gwarantuje Kodeks Pracy + 5 minut dodatkowe na każde 60 minut pracy przy komputerze, czyli razem 55 minut przy 8 godzinnym dniu pracy. Home Office nie ma tutaj żadnego znaczenia.
Ogółem nie jest źle, ale do zachwytów dosyć daleko. Firma dobra na zdobycie wiedzy i doświadczenia. Potem lepiej ruszyć dalej. Pozdrawiam.