Mobbing w pracy to zjawisko polegające na długotrwałym i celowym znęcaniu się nad zatrudnionymi. Ten kompleksowy artykuł przybliży Ci definicję mobbingu, wyodrębni najważniejsze przepisy Kodeksu pracy, a także podpowie, z kim możesz się skontaktować w poszukiwaniu wsparcia.
Wyśmiewanie, zaczepki, wyzwiska i ostracyzm społeczny – zjawisko mobbingu w pracy niestety istnieje i ma się dobrze. Wygląda na to, że rosnąca świadomość w społeczeństwie i artykuły takie jak ten, to dopiero początek walki, którą powinien podjąć każdy z nas. Aby zabrać się za eliminację wszelkich objawów mobbingu, warto zwrócić uwagę na firmy, których kultura organizacyjna kładzie duży nacisk na walkę z problemem. Kodeks pracy jasno określa, że to pracodawcy mają obowiązek zwalczać mobbing na wszelkie możliwe sposoby i są odpowiedzialni za wystąpienie mobbingu w zakładzie pracy. Nie zapominajmy jednak, że to w dużej mierze od nas zależy, czy przełożony w ogóle się o nim dowie. Jaka jest rola kultury organizacyjnej firmy w walce z mobbingiem? Ile osób cierpi z powodu mobbingu? I czym w ogóle jest pojęcie mobbingu?
Spis treści
Mobbing: czego dowiesz się z artykułu?
Poniższy artykuł postara się udzielić odpowiedzi na wszystkie nurtujące Cię pytania. Opisujemy między innymi:
- Co to mobbing? Jaka jest dokładna definicja mobbingu w Kodeksie pracy?
- Co grozi za stosowanie mobbingu w pracy?
- Z jakimi rodzajami mobbingu w pracy zatrudnieni spotykają się najczęściej?
- Jak rozpoznać pierwsze przejawy tego zjawiska?
- Jakie przykłady zachowań mobbingowych warto znać?
- Jak udowodnić, że jesteś osobą nękaną?
- Gdzie zwrócić się o pomoc?
- Czym jest niesłuszne posądzenie o mobbing?
GoWork.pl, jako portal będący największym źródłem opinii o pracodawcach w kraju, czuje się zobowiązany do kontynuowania walki ze wszystkimi przejawami mobbingu w Polsce. Wiedza jest najważniejszym orężem, który można wykorzystać w obronie przed tym wyniszczającym zjawiskiem.
Mobbing w pracy – co to? Podstawowe informacje
Pracownik, nad którym znęca się przełożony, często milczy w obawie przed zwolnieniem z pracy. Nie jest to jednak jedyna przyczyna. Mobbing w pracy inaczej będą odbierać osoby, których dotyczy on bezpośrednio, a inaczej obserwatorzy stojący z boku. Przykłady z życia pokazują, że pozornie zwykły konflikt, będący przedmiotem dowcipów przy kawie może rujnować życie innego pracownika. Warto dbać o solidarność i nie brać udziału w grupowym ignorowaniu istniejącego problemu.
Źródło: opracowanie własne na podstawie raportu „Bezpieczeństwo pracy w Polsce 2019”
Wielu pracowników jest w stanie podać przynajmniej jeden przykład mobbingu w pracy, z którego nie wynikły absolutnie żadne konsekwencje. Jednym z głównych powodów jest trudność w udowodnieniu winy osobie dopuszczającej się długotrwałego i uporczywego poniżania innych zatrudnionych. Mobbing w pracy wpływa też na zaniżoną ocenę przydatności zawodowej – ofiara mobbingu zaczyna wierzyć w słowa oprawcy, dlatego też ciężej jej zwrócić się o pomoc. Tymczasem według badań „Bezpieczeństwo pracy w Polsce 2019”, ponad połowa osób w Polsce spotkała się z nieodpowiednim traktowaniem w pracy, a 14% doświadczyła przemocy fizycznej.
Jakich przejawów mobbingu doświadczają pracownicy?
Tymczasem według badań „Mobbing w polskich firmach. Druga edycja – 2023 vs 2022”, blisko połowa pracowników doświadczyła mobbingu. Katalog czynów, których doświadczają pracownicy jest obszerny, lecz to przydzielanie bezsensowych zadań jest najczęstszym problemem. Pracownicy skrążą się także na obmawianie i rozpowiadanie plotek, wydawanie sprzecznych poleceń, wyzwiska, krzyk, przekleństwa, a także komentarze świadczące o zazdrości lub zawiści.
Ponadto mają miejsce:
- Obrażanie słowne – 4,83%
- Nękanie- 2,46%
- Wykluczenie fizyczne lub społeczne – 2,84%
- Groźby – 2,84%
- Wyśmiewanie – 4,45%
- Przydzielanie zadań do wykonania z nierealnym terminem – 7,1%
- Przydzielanie zadań poniżej kwalifikacji i kompetencji pracownika – 6,53%
- Zlecanie pracy, która wydaje się szkodliwa dla zdrowia – 5,3%
- Sugerowanie pracownikowi choroby psychicznej – 2,75%
- Celowe działania służące wyrządzeniu krzywdy w pracy lub w domu – 2,18%
- Odbieranie zadań przekazanych wcześniej do zrealizowania – 4,45%
- Wymuszanie wykonywania zadań naruszających godność osobistą – 2,56%
- Działania o podłożu seksualnym, wykorzystywanie lub składanie propozycji seksualnych – 1,42%
- Stosowanie przemocy fizycznej, znęcanie się fizyczne – 2,08%
Dane PIP natomiast informują, że w pierwszej połowie 2022 roku do Głównego Inspektoratu Pracy wpłynęły 1003 skargi dotyczące mobbingu. Kluczem do skutecznego przeciwdziałania mobbingowi jest znajomość przepisów i odrobina odwagi. Co o tym nagannym zjawisku mówi Kodeks pracy? Jakie konsekwencje mogą spotkać tych, którzy je stosują?
Konsekwencje mobbingu – co grozi pracodawcy i mobberowi?
Warto pamiętać, że za stosowanie mobbingu w środowisku firmowym odpowiada zawsze pracodawca. Jego obowiązkiem jest przeciwdziałanie zjawisku, a za zaniechania w tej kwestii grozi mu kara grzywny lub wypłata zadośćuczynienia ofierze. Właściciel przedsiębiorstwa ma prawo (wręcz obowiązek) ukarać mobbera:
- obniżką wynagrodzenia, utratą premii, odebraniem benefitów;
- przeniesieniem na inne stanowisko, odebraniem przywilejów służbowych;
- odpowiedzialnością materialną, dyscyplinarnym zwolnieniem z pracy.
Mimo że pracodawca odpowiada za ewentualne przypadki mobbingu (nawet za taki, o którym nie wiedział) to osoba mobbingująca także ma się czego bać. Konsekwencje mobbingu to nie tylko obniżka wynagrodzenia lub zwolnienie z pracy. W skrajnych przypadkach mobbing może nosić znamiona przestępstwa ściganego na podstawie przepisów Kodeksu karnego. O różnych karach za mobbing opowiemy Ci w dalszej części artykułu.
Mobbing: czym jest? Definicja mobbingu
Aby skutecznie walczyć ze zjawiskiem mobbingu w pracy, należy wiedzieć, co to właściwie jest. Definicja mobbingu w Kodeksie pracy sugeruje, że opisywane sytuacje dotyczą jedynie szeregowych pracowników. Nie zapominajmy jednak, że takie zjawisko nie zna pojęcia hierarchii zawodowej. Osobą zatrudnioną w przedsiębiorstwie (tzn. pracownikiem) jest także kierownik, dyrektor, lider zespołu i koordynator. Zatem czym jest mobbing? Według artykułu 94. Kodeksu pracy:
Mobbing oznacza działania lub zachowania dotyczące pracownika, lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie, lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników.
Warto zdawać sobie sprawę, że nie wszystkie konflikty w pracy i brak sympatii wśród kolegów z zespołu, są równoznaczne z występowaniem zjawiska, jakim jest mobbing. Kodeks pracy jasno określa, że nękanie musi być długotrwałe i uporczywe. To ważne, ponieważ to na osobach pokrzywdzonych spoczywa obowiązek udowodnienia bezprawności czynu i winy osób znęcających się nad innymi.
Mobbing w pracy – jak go rozpoznać?
W ocenie, czy dane zjawisko możemy nazwać mobbingiem, pomogą nam dwa podstawowe czynniki:
- Uporczywość – na którą składają się rozciągnięte w czasie, stale powtarzane i nieuchronne (z punktu widzenia ofiary) zachowania, które są uciążliwe i mają charakter ciągły (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 października 2016 r. (I PK 243/15).
- Długotrwałość – dla jej oceny ważny jest moment wystąpienia skutków – działania powinny trwać wystarczająco długo, aby wywołać u pracownika np. zaniżoną samoocenę czy stan izolacji.
Obydwa te pojęcia wynikają z oceny zdarzeń i powinny zachodzić jednocześnie. Do każdej sytuacji noszącej znamiona mobbingu w pracy, należy podchodzić w sposób indywidualny i skupiać się na zachodzących okolicznościach. Mimo że nawet już jednorazowe zachowanie w stosunku do pracownika może wywołać u niego właściwe dla mobbingu skutki, to jednak, aby można było mówić o mobbingu, działania mobbera muszą być zwielokrotnione, by wpływ na psychikę miał charakter długotrwały.
Ponadto, „nie jest wystarczające stwierdzenie bezprawności działań podjętych wobec pracownika, lecz konieczne jest wykazanie celu tych działań oraz ich ewentualnych skutków” (wyrok SN z 5 października 2007 r., II PK 31/07).
Przeczytaj także: Stalking w pracy – czym się charakteryzuje?
Rodzaje mobbingu – ofiarami nie tylko podwładni
Niektórzy twierdzą, że ofiarami mobbingu w pracy padają wyłącznie pracownicy niższego szczebla. Nie warto wiązać zjawiska znęcania się tylko z pozycją zawodową. Takie sytuacje występują na wielu płaszczyznach, a łamania zasad równego traktowania w zatrudnieniu – należy szukać po każdej stronie. Z tego powodu powstał podział na cztery podstawowe rodzaje mobbingu:
Mobbing pionowy (skośny, zstępujący A) – występuje, gdy mobberem jest bezpośredni przełożony ofiary. To aż 54% wszystkich przypadków.
Mobbing pionowy (skośny, zstępujący B) – w tej sytuacji mobbing stosuje sam prezes firmy i wykorzystuje swoją władzę do nękania pracowników na niższych stanowiskach.
Mobbing prosty – to nękanie współpracowników zajmujących ten sam szczebel hierarchii pracowniczej. Najczęściej występuje w jednym zespole, jednak od czasu do czasu rozciąga się na różne stanowiska.
Mobbing pionowy (skośny, wstępujący) – dotyczy sytuacji, gdy podwładny lub grupa podwładnych znęcają się nad swoim bezpośrednim, lub głównym przełożonym.
Inne rodzaje mobbingu – który trudniej zwalczyć?
Definiowanie różnych przejawów mobbingu ze względu na hierarchię pracowniczą nie wystarczy. Równie ważne jest rozpoznawanie jednego z najbardziej niebezpiecznych rodzajów tego zjawiska. Aby tego dokonać, warto zapoznać się z podziałem ze względu na widoczność. Nie sposób udzielić jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, co to jest mobbing, nie skupiając się na jego najbardziej niebezpiecznych przejawach. W tym przypadku możemy wymienić dwa podstawowe rodzaje mobbingu psychicznego. Jakie?
Mobbing bezpośredni, czyli działanie łatwe do zauważenia
Mobbing bezpośredni polega na osobistym nękaniu ofiary twarzą w twarz. Mobber wcale nie ukrywa swoich intencji, dając jasno do zrozumienia, że uważa danego pracownika za kogoś gorszego. Wszelkie formy poniżania i rzucania kłód pod nogi, często odbywają się na oczach innych współpracowników. Bycie poniżanym w pracy przez współpracownika lub przełożonego w ten sposób, jest zdecydowanie łatwiejsze do udowodnienia. Wszelkie przejawy takiego znęcania są widoczne na pierwszy rzut oka. W tej sytuacji warto próbować namówić świadków do potwierdzenia wersji wydarzeń ofiary mobbingu.
Mobbing pośredni – ukryta i bardziej niebezpieczna forma nękania
Mobbing pośredni jest niestety często pomijany podczas rozstrzygania spraw o mobbing. Jako obserwatorzy, którzy powinni reagować w takich sytuacjach, musimy wiedzieć, że mobbing to nie tylko bezpośrednie i jawne nękanie drugiej osoby. Jeszcze bardziej niebezpieczną odmianą znęcania się w pracy jest jego ukryta forma. Polega ona na działaniu za plecami kompletnie nieświadomej ofiary. Cel mobbera działającego w ukryciu nie może zareagować odpowiednio wcześnie, ponieważ nie ma pojęcia o zaistniałej sytuacji.
Jest to przede wszystkim rozsiewanie plotek, donosicielstwo, nakłanianie do wykluczenia ofiary i celowe podkładanie kłód pod nogi. Mobber obiera sobie za cel pewną osobę, nie dając w żaden sposób do zrozumienia, że coś jest nie tak. Jednocześnie może rozsiewać plotki na jej temat i nakłaniać kolegów do ignorowania ofiary. Skutki mobbingu w takiej odsłonie mogą być opłakane. Gdy już sytuacja zaszła za daleko, warto skontaktować się z instytucjami wspierającymi ofiary. Listę takich instytucji udostępniliśmy w dalszej części artykułu.
Fazy mobbingu – zacznij walkę jak najwcześniej
Nękanie psychiczne w pracy, tak jak wiele innych konfliktów, zazwyczaj narasta stopniowo, nieuchronnie zmierzając do punktu krytycznego. Podział na poszczególne fazy mobbingu pomoże Ci szybciej zareagować, gdy zauważysz, że w Twoim najbliższym otoczeniu dzieje się coś złego. Umiejętność szybkiego reagowania jest najbardziej skutecznym orężem w walce z przejawami mobbingu w pracy. Dzięki natychmiastowemu rozwiązaniu problemu możesz zredukować następstwa u ofiar nękania i nie dopuścić do trwałego pogorszenia atmosfery w firmie. Jak przeciwdziałać mobbingowi?
Przykładowe fazy mobbingu – niewinne złego początki
Wiele trudnych do rozwiązania konfliktów ma swoje podłoże w stosunkowo błahych wydarzeniach. Mobbing w pracy stosowany przez koleżankę lub kolegę z zespołu najczęściej zaczyna się niewinnie. Drobne przytyki i odstawanie ofiary na boczny tor, to najczęstsze sygnały, które powinny wzbudzić Twoją podejrzliwość. Im wcześniej zaczniesz zapobiegać tego typu zachowaniom, tym większa szansa na polubowne rozwiązanie sytuacji. Aby niejako ułatwić dostrzeganie pierwszych sygnałów, przedstawiliśmy mobbing w postaci czterech, następujących po sobie faz.
Faza wczesna mobbingu – czas na próbę podjęcia dialogu
Faza wczesna to przeobrażenie zwykłego konfliktu w chęć zniszczenia drugiej osoby. Niestety zapobieganie mobbingowi jest dużo trudniejsze niż walka z istniejącym zjawiskiem. Narodziny pierwszej fazy mogą być skutkiem źle zakończonego konfliktu, zawiści, obawy o stanowisko lub po prostu potrzeby obrania kogoś za cel. Pierwsze oznaki przyszłego mobbingu, na które warto zwrócić uwagę, to niechęć do rozmowy, złośliwe uwagi, celowa dezinformacja, bezpodstawne wytykanie błędów i pomijanie ofiary w integracji reszty zespołu.
Podstawowy problem z tak wczesną fazą mobbingu w pracy tkwi w trudności odróżnienia go od zwykłego braku sympatii. To najlepszy czas na rozmowę twarzą w twarz i próbę polubownego rozwiązania konfliktu. Do wielu historii mobbingu mogłoby nie dojść, gdyby obydwie strony konfliktu postawiły na dialog.
Faza eskalacji konfliktu – mobbing przybiera powszechnie znany kształt
Eskalacja konfliktu to moment, w którym “niewinne” przytyki w kierunku ofiary zaczynają być przekazywane innym pracownikom firmy. Mobber szeroko komentuje wady kolegi lub koleżanki z zespołu (najczęściej nowego), zarzuca mu niekompetencję, wyśmiewa wygląd lub ostentacyjnie umawia wszystkich na spotkanie po pracy (z wyjątkiem “wiadomo kogo”). Podczas drugiej fazy ofiara mobbingu zaczyna odczuwać stres, podejmuje nierówną walkę z oskarżeniami i zaczyna mieć wątpliwości co do swojej wartości.
Niestety często spotyka się z obojętnością ze strony innych pracowników firmy, którzy chcą pracować w spokoju, nie podejmując ryzyka związanego z byciem nowym celem osoby znęcającej się na współpracownikach. Pamiętajmy, że takie zachowania mogą doprowadzić do problemów ze zdrowiem psychicznym ofiary mobbingu i zrujnować dobrą atmosferę w biurze. Eskalacja konfliktu jest ostatnim momentem, w którym walka z mobbingiem jest stosunkowo prosta.
Faza zaawansowana mobbingu w pracy – nie pozwól do niej dopuścić
Faza zaawansowana to bardzo niebezpieczna sytuacja, do której nie wolno dopuścić żadnemu pracownikowi i przełożonemu. Osoba poddana mobbingowi jest oficjalnym kozłem ofiarnym w firmie, a człowiek, który za tym stoi, może bezkarnie zbierać żniwo swoich działań. Kłamstwo powtarzane setki razy staje się prawdą, a ciągle poniżana ofiara mobbingu zostaje uznana za niekompetentnego pracownika, który nie potrafi wykonać najprostszej czynności.
W związku z utratą poczucia własnej wartości poniżany pracownik zaczyna wierzyć, że wszystko, co o nim mówią jest prawdą. Mobbing psychiczny w najgorszej odsłonie może prowadzić do załamania nerwowego ofiary i problemów ze zdrowiem (rozstroju zdrowia).
Ostatnia faza mobbingu – niebezpieczne dla zdrowia i życia apogeum
Apogeum konfliktu to faza, do której dochodzi stosunkowo rzadko i wiąże się z wyjątkową biernością innych osób w firmie. W skrajnych przypadkach mobbing przejawia się molestowaniem seksualnym, przemocą fizyczną (dochodzi do naruszenia nietykalności cielesnej), tworzeniem dowodów sugerujących bezużyteczność lub głupotę ofiary. Zdarza się, że nękanie w pracy przez przełożonego bądź współpracownika przenosi się z życia zawodowego na życie prywatne.
Długotrwałe znęcanie się nad kimś w tak bezwzględny sposób może doprowadzić do poważnych problemów psychicznych na czele z nerwicą i depresją. Niektóre ofiary mobbingu mogą do końca życia borykać się z następstwami takich działań.
Jakie są przyczyny mobbingu?
Niektóre miejsca pracy są bardziej narażone na mobbing niż inne. Często docierają do nas wiadomości dotyczące mobbingu w znanych firmach, a nawet w spółkach państwowych. Sytuacjom niezgodnym z prawem sprzyja niezdrowa kultura organizacyjna. Jeśli pracownicy są nastawieni na rywalizację, nie ufają sobie, nie chcą ze sobą współpracować, ponieważ każdy dąży wyłącznie do realizacji własnych indywidualnych celów, to atmosfera w pracy jest niekorzystna. Mobbing może się pojawić także wtedy, gdy pracownicy nie mają możliwości rozwoju w firmie. Wówczas pojawia się frustracja, która może wpływać na ich zachowanie wobec współpracowników.
Pracodawca, który chce uniknąć zachowań mobbingowych w firmie, powinien w szczególności zadbać o właściwą komunikację. Każdy pracownik powinien mieć dostęp do najważniejszych informacji. Zatrudnieni powinni ze sobą współpracować, wiedzieć, w jaki sposób rozmawiać, aby osiągnąć cel. Niedopuszczalne jest lekceważenie drugiej osoby w rozmowie, uniemożliwienie jej wyrażania własnego zdania, wyśmiewanie jej pomysłów. Przyczyną mobbingu może być także niewłaściwe zarządzanie. Dlatego tak ważne jest wybranie odpowiednich osób do zarządzania zasobami ludzkimi, menedżerów zespołu, a także szkolenie ich, aby wiedzieli jak prawidłowo dbać o członków zespołu.
Mobbing w pracy – przykłady taktyk stosowanych przez mobberów
Nie tylko fazy mobbingu pomagają w szybkim wykrywaniu tego zjawiska. Warto wiedzieć, że każdy z mobberów może przyjmować inne taktyki. Zapoznanie się z najbardziej popularnymi z nich jest wyjątkowo ważne, ponieważ to dzięki temu możesz odróżnić zwyczajny brak sympatii i drobne konflikty od długotrwałego i karalnego nękania kolegów w pracy. W jaki sposób najczęściej objawia się mobbing w pracy?
Taktyka izolacji – odsuwanie ofiary mobbingu na boczny tor
To jedna z najbardziej skutecznych, a zarazem okrutnych taktyk stosowanych przez mobberów – częsty przejaw mobbingu. Odsuwanie współpracowników na boczny tor to tzw. ostracyzm społeczny, czyli izolowanie pracownika. Polega na nakłanianiu innych osób do celowego ignorowania pracownika, który ma poczuć się niechcianym i niepotrzebnym elementem zespołu.
Wyobraź sobie sytuację, w której nie możesz porozmawiać z nikim w firmie, rozmowy milkną, gdy tylko się pojawiasz, a współpracownicy umawiają się na spotkania integracyjne w Twojej obecności – celowo pomijając Cię w swoich planach. Nie masz z kim podzielić się swoimi problemami i zaczynasz wierzyć, że to z Tobą jest coś nie tak.
Utrudnianie wykonywania pracy, czyli rzucanie kłód pod nogi
Zjawisko często tłumaczone, jako zwykła nieufność lub niechęć do (nowego) pracownika. Jednak długotrwałe rzucanie kłód pod nogi, które ma na celu doprowadzenie do zwolnienia współpracownika, jest kolejnym sposobem na mobbing w pracy. Przykłady podawane przez nękanych pracowników obejmują m.in. celowe wprowadzanie w błąd podczas szkolenia, przydzielanie obowiązków wbrew kompetencjom, odsuwanie od cennych informacji i ciągłe raportowanie o niepowodzeniach. Są to jedne z pierwszych sygnałów, które powinny zaalarmować osobę mobbingowaną.
Działania i zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi polegające na utrudnianiu ma pracy i uniemożliwiające mu prawidłowe wykonywane obowiązków dzialają nie tylko na szkodę tego pracownika, ale także na szkodę firmy. Nie tylko pod względem złej atmosfery, ale co ważniejsze – pod względem biznesowy dotyczacym funkcjonowania firmy.
Upokorzenie i wyśmiewanie – obniżanie samooceny ofiary
Taką okrutną taktykę bardzo często stosują osoby, które obawiają się o swoje stanowisko i chcą wykluczyć potencjalną konkurencję. Mobberzy wykorzystują każdą okazję do publicznego krytykowania i wyśmiewania pracownika, nie dając mu możliwości obrony. Oprócz tego starają się zamaskować wszelkie osiągnięcia ofiary mobbingu, skupiając całą uwagę otoczenia na ich wyglądzie i wadach. Aby obniżyć samoocenę współpracownika, starają się przydzielać mu zadania poniżej jego kompetencji, przekonując, że nawet z tym sobie nie radzi – ma to na celu poniżenie i ośmieszenie pracownika na każdym możliwym polu.
Taktyka zastraszania – łatwiejsza do udowodnienia?
To takie przykłady mobbingu, które są wyjątkowo okrutne, bezpośrednie i łatwe do zauważenia. Paradoksalnie, dzięki gwałtownemu charakterowi zjawiska, łatwiej z nim walczyć. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że taki mobbing często wiąże się z obcinaniem pensji, przymusowymi nadgodzinami i groźbami – a te łatwiej udokumentować. Im bardziej widoczne objawy mobbingu, tym łatwiej zebrać dowody, których będziesz potrzebować w rozmowie z trudnym szefem lub współpracownikiem. W skrajnych przypadkach taktyka zastraszania będzie potraktowana, jako przestępstwo.
Jak udowodnić mobbing w pracy?
Niestety udowodnienie mobbingu spoczywa na barkach pracownika dotkniętego nękaniem i terrorem psychicznym. Rozmowa z pracodawcą, inspekcją pracy lub sądem powinna zostać poparta udokumentowanymi przykładami o zastraszaniu pracownika lub jego długotrwałym nękaniu. Zebranie dowodów nie należy do prostych zadań, zwłaszcza jeśli wymaga nagrywania lub podsłuchiwania mobbera. Warto wiedzieć, że nagrywanie pracodawcy bez jego wiedzy jest kwestią dyskusyjną. Formalnie podsłuchiwanie kogoś w miejscu pracy bez jego zgody jest nielegalne. W praktyce niektóre sądy dopuszczały nagrania głosowe osób mobbingujących jako dowód w sprawach prowadzonych przeciwko nim.
Z danych zamieszczonych w miesięczniku PIP wynika, że do sądów rejonowych w 2021 roku wpłynęło 448 spraw do rozpoznania o odszkodowanie i zadośćuczynienie w związku z mobbingiem (art. 94(3) § 3 k.p). Natomiast w związku z art. 94(3) § 4 k.p 84 sprawy.
Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 5 października 2007 r. ustawowe przesłanki mobbingu muszą być spełnione łącznie i według ogólnych reguł dowodowych wynikających z art. 6 Kodeksu cywilnego.
Pracownik musi przede wszystkim udowodnić, że mobbing miał miejsce, działania mobbera były uporczywe i długotrwałe, oraz polegały na nękaniu lub zastraszaniu oraz, że mobbing spowodował u pracownika rozstrój zdrowia. Ponadto, gdy mobberem jest przełożony, pracownik powinien także udowodnić, że pracodawca nie podejmował działań zmierzających do przeciwdziałania mobbingowi.
Jak zebrać dowody przeciwko mobberowi?
Aby zacząć zbierać dowody, dowiedz się, co to jest mobbing. Dopiero wtedy, gdy będzie można ze 100% pewnością określić, że to zjawisko zachodzi – zacznij kompletować niezbędne dowody. Jak się za to zabrać? Najważniejszą kwestią jest archiwizowanie wszystkich rozmów na komunikatorach prywatnych i służbowych. Dzięki temu możesz z łatwością zdobyć niepodważalny dowód nękania.
Pomocne mogą być także bilingi telefoniczne lub zapisane wiadomości SMS. Kolejnym sposobem jest przekonanie innych świadków mobbingu do zeznawania na Twoją korzyść w sądzie lub potwierdzenia Twoich słów na spotkaniu z przełożonym. Zwróć się więc do zespołu współpracowników, którzy mogli by potwierdzić Twoją wersję.
Mobbing w pracy – jak się bronić?
Nawet jeśli nie wiesz, jak udowodnić mobbing w pracy, nie zapominaj o tym, że możesz się bronić. Wiele osób nękanych w pracy postanawia po prostu z niej odejść. Tymczasem to nie Ty, a osoba znęcająca się nad innymi, powinna ponieść wszelkie możliwe konsekwencje mobbingu. Podstawą funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości na całym świecie jest konieczność ukarania osób winnych – nie ofiar. Dlatego warto poszukiwać sprzymierzeńców i próbować wyciągnąć konsekwencje w stosunku do ludzi, którzy stosując mobbing – łamią prawo. Co zrobić jeśli nie wiesz jak udowodnić mobbing w sądzie? Jak przeciwdziałać mobbingowi?
Jak chronić się przed mobbingiem? Co robić? Najlepszą obroną jest dialog
Pamiętaj, że dialog bywa najlepszym sposobem na zażegnanie wszelkich konfliktów. Gdy zauważysz pierwsze objawy mobbingu, postaraj się porozmawiać z osobą, która za tym stoi. Nawet jeśli nie przemówisz jej do rozsądku – dasz do zrozumienia, że doskonale zdajesz sobie sprawę z tego, co się dzieje. W ten sposób możesz wystraszyć nieuczciwego współpracownika, który nie spodziewał się bezpośredniej konfrontacji.
Jeśli dialog z mobberem nie przynosi skutków, postaraj się porozmawiać z bezpośrednim przełożonym lub prezesem firmy. Warto pamiętać, że według prawa pracy, mobbing powinien być zwalczany zwłaszcza przez pracodawcę. Zasygnalizowanie problemu powinno wywołać szereg działań, mających na celu wyciągnięcie konsekwencji wobec osób mobbingujących.
Jak walczyć z mobbingiem? W grupie będzie raźniej
Co zrobić w przypadku, gdy to szef stosuje mobbing? Nękanie w pracy przez przełożonego często skupia się na szerszej grupie pracowników. W takiej sytuacji warto porozmawiać z innymi członkami zespołu i stworzyć wspólny front przeciwko nieuczciwemu pracodawcy. Działanie w grupie dodaje otuchy i sprawia, że czujesz wsparcie innych osób dotkniętych problemem.
Aby upewnić się, że kara za mobbing spotka odpowiednią osobę, zwróć się do instytucji i organizacji społecznych, które pomagają w walce z nieuczciwym traktowaniem pracowników. Co, jeśli to nie wystarczy? W niektórych przypadkach pozew o mobbing może zostać zastąpiony przez postępowanie karne. Na jakiej podstawie?
Mobbing – Kodeks karny również chroni pracowników
Polskie prawo karne nie rozpatruje mobbingu w tych samych kategoriach, co Kodeks pracy. Nie znaczy to, że naruszanie praw pracownika nie może stać się przestępstwem, które zostanie osądzone na podstawie Kodeksu karnego. O jakie przestępstwo chodzi? W tym przypadku można podać przykład jednorazowego grożenia pracownikowi. W tej sytuacji nie możemy mówić o długotrwałości nękania, dlatego osoba pokrzywdzona może opierać się na przepisach zawartych w artykule 218. Kodeksu karnego:
Kto, wykonując czynności w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, złośliwie lub uporczywie narusza prawa pracownika wynikające ze stosunku pracy, lub ubezpieczenia społecznego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
W tym konkretnym przypadku przepisy odnoszą się wyłącznie do pracodawców lub osób działających w ich imieniu. Celem działania sprawcy takiego przestępstwa jest poniżenie, wyrządzenie krzywdy lub sprawienie nieprzyjemności pracownikowi. To nie koniec kar przewidzianych za firmowe przestępstwo. Kolejny artykuł Kodeksu karnego jasno stwierdza, że:
[…] ten, kto przez nadużycie stosunku zależności lub wykorzystanie krytycznego położenia, doprowadza inną osobę do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Mobbing w pracy – gdzie zgłosić? Pracowniku – nie jesteś sam!
Jeżeli jesteś ofiarą mobbingu, pamiętaj, że istnieje wiele instytucji i organów, które mogą wesprzeć Cię w walce o lepsze jutro. Samodzielne radzenie sobie z tym nagannym zjawiskiem przerasta wiele osób. Dlatego każdy pracownik, niezależnie od tego, czy padł ofiarą mobbingu, czy jest jego świadkiem – powinien wiedzieć, gdzie zgłosić mobbing.
Pracownik, który spotkał się z problemem nękania, może poinformować o tym związki zawodowe działające na terenie firmy, złożyć zawiadomienie do Państwowej Inspekcji Pracy, czy sądu pracy. Mobbing, który został zgłoszony na piśmie, może stanowić podstawę do przeprowadzenia kontroli całego przedsiębiorstwa. Na firmę, która ignoruje sygnały dotyczące mobbingu, można nałożyć karę finansową, a także zmusić jej przedstawicieli do wprowadzenia koniecznych zmian, mających na celu rozwiązanie problemu nękania w zakładzie pracy. W skrajnych przypadkach możesz wysłać pismo do Rzecznika Praw Obywatelskich lub zgłosić się na policję, składając zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Mobbing a ochrona sygnalistów
Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady UE 2019/1937 z dnia 23 października 2019 roku w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa narzuca także na polskich pracodawców konieczność wrażenia w firmie polityki zgłaszania naruszeń dotyczącej sposobów ich zgłaszania, osób odpowiedzialnych za przyjmowanie zgłoszeń, środków ochrony sygnalistów, czy procedur postępowania zgłoszeniowego. Choć czas na implementację Dyrektywy w polskim prawie był do 17 grudnia 2021 roku, to rząd nie zdążył na czas z regulacjami. Sygnalistą w firmie może zostać każdy pracownik firmy, jej klienci, świadkowie, czy inne osoby związane z firmą dowolnym stosunkiem prawnym lub faktycznym (nie tylko umową o pracę).
Czy sygnalista może zgłosić mobbing?
Przed wdrożeniem do polskiego prawa zasad dyrektywy spodziewano się, że sygnalista będzie mógł zgłosić naruszenia dotyczące choćby właśnie mobbingu, dyskryminacji w pracy, czy łamania praw pracowniczych i zyska prawo do pełnej ochrony i anonimowości. Przepisy rzeczywiście mają m.in. zmniejszyć ryzyko odwetu ze strony pracodawcy lub innych pracowników za dokonanie zgłoszenia. Sygnalista jest więc chroniony przed dyskryminacją i mobbingiem, obniżeniem wynagrodzenia za pracę, czy pomijaniem w awansach jednak nie w związku ze zgłoszeniem naruszeń z zakresu prawa pracy. W czerwcu 2024 ustawa o ochronie sygnalistów została przyjęta przez Sejm i podpisana przez Prezydenta. Jej przepisy wejdą w życie 25 września 2024 roku. Warto do tego czasu wdrożyć odpowiednie kanały zgłoszeń. Polecamy GoWhistle. Poradnik dla sygnalistów pomoże twoim pracownikom zrozumieć, w jaki sposób i jakiego typu naruszenia mogą zgłosić.
Pracodawca, jako osoba odpowiedzialna za przeciwdziałanie mobbingowe, powinien podjąć odpowiednie kroki, by zadbać o dobrostan swoich pracowników. Choć ustawa o ochronie sygnalistów nie wymusza na pracodawcy konieczności wdrożenia kanału zgłoszeń dla prawa pracy, warto taką możliwość rozważyć. To może wpłynąć na większą odwagę pracowników w kwestii zgłaszania naruszeń. Mając takie narzędzie pracodawca może oczyścić miejsce pracy z toksycznych i przede wszystkim bezprawnych zachowań.
Jakie organizacje wspierają ofiary mobbingu?
Nie tylko instytucje państwowe wspierają ofiary mobbingu w walce o lepsze jutro. Liczne fundacje i stowarzyszenia oferują wsparcie prawne, porady, opiekę psychologów i pomoc w ustalaniu dalszych kroków. Są to np.:
- Krajowe Stowarzyszenie Antymobbingowe;
- Ogólnopolskie Stowarzyszenie Antymobbingowe (OSA);
- Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego.
Mobbing w pracy – gdzie zgłosić? Odezwij się do nas
Jeśli doświadczyłeś mobbingu, chcesz podzielić się swoją historią i potrzebujesz pomocy w upublicznieniu jej – napisz do nas. Jako firma aktywnie walcząca ze zjawiskiem mobbingu w miejscach pracy, skierujemy Cię do odpowiednich instytucji i pomożemy w opisaniu Twojej sprawy. Uruchomiliśmy specjalny adres mailowy, na który możesz napisać, jeśli mobbing w miejscu pracy nie jest Ci obcy.
Na wiadomości czekamy pod adresem: mobbing@gowork.pl.
Odszkodowanie za mobbing – jak je otrzymać?
Pracownik, który postanowił przeciwstawić się nękaniu w miejscu pracy, może liczyć na coś więcej, niż tylko konsekwencje wyciągnięte w stosunku do sprawcy. Odszkodowanie za mobbing przysługuje każdemu pracownikowi, który wskutek mobbingu rozwiązał umowę . Aby do tego doszło, trzeba dopilnować, żeby umowa została rozwiązana na piśmie, a powodem zakończenia stosunku pracy były zachowania noszące znamiona mobbingu (np. molestowanie seksualne). W tej sytuacji przysługują pracownikom od pracodawcy odszkodowania, które nie mogą być niższe niż minimalne wynagrodzenie (ustalone na podstawie odrębnych przepisów) za pracę w danym roku kalendarzowym (górna granica nie została określona przepisami).
Drugą sytuacją, w której można dostać odszkodowanie za mobbing (z tytułu mobbingu), jest wykazanie, że zjawisko długotrwałego nękania w zakładzie pracy doprowadziło do rozstroju zdrowia psychicznego lub fizycznego. Pracownik, u którego mobbing przyczynił się do pogorszenia stanu zdrowia musi to udowodnić. Warto postarać się o badania lekarskie i zasięgnąć opinii specjalisty przedstawionej na piśmie, w której znajdzie się potwierdzenie, że mobbing wywołał rozstrój zdrowia.
GoWork.pl wspiera walkę z mobbingiem
Dlaczego akurat my? Jeszcze kilkanaście lat temu, ludzie dotknięci mobbingiem w pracy czuli, że są pozostawieni samym sobie. Wiele osób bało się rozmawiać o istniejącym problemie w obawie przed zwolnieniem lub wykluczeniem z życia społecznego firmy. Dzięki rozwojowi Internetu dzielenie się swoimi historiami w anonimowy sposób jest dużo łatwiejsze.
GoWork.pl jest największym portalem z opiniami w Polsce. Już ponad 4 000 000 osób podzieliło się z nami swoją historią, wystawiło ocenę firmie, zasygnalizowało problem lub pochwaliło pracodawcę. To dzięki naszym użytkownikom mogliśmy dostrzec pierwsze niepokojące oznaki nieprawidłowości w wielu firmach z całej Polski. Jako portal wspierający współpracę między pracodawcami i pracownikami z całego kraju, czujemy się zobowiązani do wspierania walki z mobbingiem w pracy i sprawienia, aby głos jego ofiar został usłyszany.
Poczuliśmy się wywołani do odpowiedzi. Skoro naszemu serwisowi ufają miliony Polaków, którzy właśnie u nas szukają opinii o pracodawcach, to chcemy im pomóc w piętnowaniu patologii środowiska pracy, takiej jak mobbing ~ Adam Kosieradzki, prezes GoWork.pl
Mobbing w miejscu pracy – zachęcajmy do nagłaśniania spraw
Efektem wielu sygnałów płynących od pokrzywdzonych pracowników i pracodawców stała się kampania społeczna pt. “Zero tolerancji dla mobbingu, krzyku, płaczu w firmie”. W jej ramach ułatwiliśmy Wam informowanie o istniejących problemach, wprowadziliśmy system weryfikacji alarmujących opinii i zaoferowaliśmy pomoc prawną, gdy to konieczne.
Nasza kampania antymobbingowa odbiła się szerokim echem wśród osób potrzebujących pomocy, a wątki z opiniami o pracodawcach, którzy stosują złe praktyki wobec pracowników, przeglądało mnóstwo osób. To tylko utwierdza nas w przekonaniu, że wielu ludzi w Polsce potrzebuje pomocy, a mobbing w firmach to niestety wciąż popularne zjawisko.
Niesłuszne posądzenie o mobbing w pracy
Choć jak już zostało poruszone, mobbing jest niezwykle przykrym oraz bardzo trudnym do udowodnienia zjawiskiem. Mimo jego niezaprzeczalnego występowania w firrmach, warto jednak podkreślić, że zdarzają się również takie sytuacje, kiedy zarówno inni współpracownicy, jak i przełożeni (menadżerowie, przedsiębiorcy, właściciele firm) zostają niesłusznie posądzeni o mobbing w pracy. Takie zarzuty, jeśli już występują, mają na celu planowane oczernienie danej osoby, naruszenie wypracowanego przez niego wizerunku i dobrego imienia czy po prostu doprowadzenie do zniesławienia.
Jak czytamy w miesięczniku Państwowej Inspekcji Pracy Nr 1 (479) 2023, analiza orzecznictwa sądów pokazuje, że ocena, czy doszło do mobbingu, musi się opierać na obiektywnych kryteriach. Subiektywne odczucia pracownika nie są podstawą do ustalania odpowiedzialności za mobbing.
Niesłuszne posądzenie o mobbing – skala zjawiska
Mobbing bywa nieprzyjemnym narzędziem wykorzystywanym przez różne strony. Czynności takie jak zastraszanie, obrażanie, utrudnianie wykonywania obowiązków pracowniczych i wiele innych wpisuje się w mobbing i ma na celu uprzykrzenie życia drugiej osobie. Z kolei nieposłuszne posądzenie o mobbing w pracy jest wykorzystaniem alarmującego zjawiska, tylko po to, aby zadziałać na niekorzyść przełożonego czy innego współpracownika.
Zarówno udowodnienie mobbingu, jak i zaprzeczenie jego występowaniu jest niezwykle trudne. Jak to niestety bywa z zarzutami, wybronienie się oraz zebranie wszelkich dostępnych dowodów potwierdzających niewinność leży po stronie oskarżonego. Często, nawet mimo wygranej w sądzie, pozostają mieszane uczucia i sponiewierany obraz obwinionego. Na szczęście, jak podaje Dorota Strzelec ekspert ds. dyskryminacji i mobbingu, tego rodzaju zjawiska są rzadkością:
Wbrew obiegowym opiniom przypadki fałszywych i celowo opartych na kłamstwie oskarżeń o mobbing są incydentalne.
Mobbing w pracy – nie bądźmy obojętni
Osoby dotknięte długotrwałym poniżaniem nie mają sił walczyć o swoje prawa. Dlatego każdy, kto nie tylko doświadczył, ale też zauważył przejawy mobbingu skierowane w stronę innych ludzi, powinien zaoferować im wsparcie i poinformować o tym odpowiednie instytucje. O mobbingu w pracy trzeba rozmawiać. Bez względu na to, czy są to: Forum Opinii o Pracodawcach GoWork.pl, czy bezpośredni dialog z pracownikami firmy. Pamiętajmy, że nie możemy przymykać oczu na zjawisko, które może zmienić życie innego człowieka w piekło. Niestety mimo upływu lat temat mobbingu jest ciągle obecny w polskich firmach.
Choć jest to zjawisko niedopuszczalne, to jednak zarówno w małych, średnich i dużych przedsiębiorstwach dochodzi do licznych naruszeń w tym temacie. Co jakiś czas wypływają też na światło dzienne informacje o mobbingu w największych firmach w kraju. Swojego czasu głośno było o Tomaszu Lisie, który w redakcji swojej gazety stosował metody dalekie od dopuszczalnych. Na szczęście coraz więcej skrzywdzonych pracowników chce zabrać głos i opowiedzieć swoją historię. Dlatego też chcemy być platformą, która pozwoli im znaleźć bezpieczą przestrzeń do podzielenia się swoimi doświadczeniami.
Dlatego, jeśli jesteś ofiarą mobbingu i potrzebujesz pomocy w nagłośnieniu Twojej sprawy, napisz na nasz specjalny adres e-mail: mobbing@gowork.pl
Mobbing w pracy – jak go rozpoznać i gdzie szukać pomocy? Podsumowanie
Mobbing to zjawisko, które niestety nadal często pojawia się w środowisku pracy. Polega na systematycznym, długotrwałym nękaniu pracownika przez współpracowników lub przełożonych, co prowadzi do obniżenia jego samooceny i poczucia własnej wartości. Ofiary mobbingu często nie są świadome, że doświadczają takiego traktowania, ponieważ jego przejawy mogą być subtelne, ale systematyczne – mogą to być drobne złośliwości, ignorowanie, izolowanie lub poniżanie. Ważnym elementem w rozpoznawaniu mobbingu jest jego powtarzalność i długotrwałość, a nie jednorazowe zdarzenia. Warto, by pracownicy byli świadomi, jak wygląda mobbing i jakie działania można podjąć w razie jego wystąpienia.
Pracodawca ma obowiązek zapewnić bezpieczne i godne warunki pracy, wolne od jakichkolwiek przejawów mobbingu. W sytuacji, gdy doświadczasz mobbingu, warto skonsultować się z inspektorem pracy lub prawnikiem, który doradzi dalsze kroki. Jeśli pracownik jest w stanie udowodnić mobbing, może ubiegać się od pracodawcy zadośćuczynienia pieniężnego za doznane krzywdy. W takiej sytuacji warto zebrać wszelkie dowody, takie jak e-maile, nagrania czy zeznania świadków, które mogą potwierdzić systematyczne nękanie. Istnieje również możliwość skierowania sprawy do sądu pracy, gdzie ofiara może dochodzić swoich praw.
Zdarza się, że mobbing prowadzi do długotrwałego stresu, wypalenia zawodowego, a nawet poważnych problemów zdrowotnych, takich jak depresja. W skrajnych przypadkach, gdy ofiara nie widzi innego wyjścia, może rozwiązać umowę o pracę z winy pracodawcy, co także daje jej prawo do ubiegania się o pracodawcy zadośćuczynienia pieniężnego. Ważne jest, aby ofiary mobbingu nie pozostawały same z problemem i szukały wsparcia, zarówno prawnego, jak i psychologicznego.
Pomoc można znaleźć w instytucjach takich jak Państwowa Inspekcja Pracy, gdzie pracownik może zgłosić nieprawidłowości, oraz w sądach pracy, gdzie ofiary mobbingu mogą domagać się zadośćuczynienia. Świadomość swoich praw i wiedza, jak rozpoznać mobbing, to klucz do skutecznego radzenia sobie z tym problemem.
Bardzo dobry materiał.
Jaka istnieje jednak pewność, że nie posłuży on jako pomoc dla sadystów używających mobbingu do znęcania się na innych?
Tutaj trzeba zaostrzenia prawa i burzy mózgów szanownych prawników, którzy pomogliby pomóc skończyć z tą patologią.
Zwłaszcza, ze tak jak w moim przypadku, tortura dotyczyła – nauczyciela , gdzie dyrektorki szkoły wykorzystywały uczniów ( młodych ludzi) , demoralizując ich , kształtując ich na przyszłych psychopatów, wmawiając, że atak na nauczyciela jest godny nagrody i chwały wśród innych z powodu odwagi i drapieżnych metod.
Należy odróżnić , kiedy pracownik jest wykluczany z powodu braku kompetencji i lenistwa, a kiedy z powodu sadystycznych pobudek szefów lub zakompleksionych, zazdrosnych współpracowników.
Życzę wszystkim ofiarom mobbingu zdrowia i siły, aby przeciwstawić się oprawcom.
Zero tolerancji dla głupoty – przemocy psychicznej i fizycznej.
Materiał faktycznie dobry ale chyba lepiej żeby mobbingujacy wiedzieli co im grozi za to co robią. Sadyści i tak wiedzą co robią ale nie zawsze wiedzą że to podchodzi pod paragraf 😉
Wystarczy przeczytać dokładnie Kodeks Pracy. Nie pracownika on broni. Wszystko można podciągnąć pod szczególne potrzeby pracodawcy. Wymuszanie nadgodzin za które się nie płaci bo jesteś nieudacznikiem który sobie nie radzi itp. Jedyna rada to uciekać. I tu potrzebna konieczna zmiana. Pracownik który odchodzi nawet na własną prośbę ma pełne prawo do zasiłku dla bezrobotnych bez żadnego wyczekiwania na przynajmniej okres trzech miesięcy. Jak ktoś nie jest nierobem to inną pracę znajdzie w tym okresie. Dużo by to zmieniło. Gdyby od takiego fajnego pracodawcy ludzie masowo odchodzili może by zmienił coś w swojej firmie. Ciągle się zapomina że ludzie potrzebują pracować aby zarobić pieniądze na swoje życie.
Ja też jestem ofiarą mobbingu, lecz na górze jest wart kierownik i słupki, a nie pracownik, przykre.
Ja też jestem ofiarą uporczywego mobbingu i stalkingu w miejscu pracy. Celem mojej bezpośredniej przełożonej było doprowadzenie do sprzedaży lokalu użytkowego, w którym mogłabym prowadzić prywatną praktykę. Klasyczne wyeliminowanie konkurencji. Następnym celem jaki obrała było sprowokowanie sytuacji do sprzedaży mieszkania, któro jest położone w bardzo atrakcyjnym miejscu. Lokal sprzedałam, mieszkania nie sprzedam nigdy. Wykorzystywała swoje umiejętności zawodowe do kompletnego rozbicia mojej konstrukcji psychicznej. Błagałam niemalże na kolanach o współpracę. O rozmowę. Prosiłam i pracowałam ponad wszelkie normy i siły. Robiłam wszystko by mnie zaakceptowała jako współpracownika. Dialog nawiązywała tylko wtedy gdy mówiłam o sprzedaży. Wtedy się odzywała, wtedy potrafiła skomentować przychylnie rozważaną decyzję. Na szczęście mieszkanie ocaliłam. Przez cały okres pracy wykorzystywała informacje z mojej przeszłości do kontrolowania, poniżania i pomniejszania moich kompetencji zawodowych. Ani razu mimo ciągłych prób z mojej strony nie podjęła współpracy. Spowodowała szereg klęsk w moim życiu. W rezultacie końcowym odeszłam. Nie wytrzymałam mimo, że inni pracownicy mówili mi żebym wytrzymała. Że ona tak każdą traktuje. Prowokowała sytuację izolacji społecznej, dezinformacja, licznych trudności w sytuacji zapoznawania się z nowym miejscem pracy i personelem. Ściągała do miejsca pracy osoby ze środowiska dalekich znajomych, którzy publicznie opowiadali o mojej przeszłości i mojej rodziny. Szydziła z moich wad fizycznych stosując techniki maskowania. Doprowadziła do możliwości poznania mojego stanu majątkowego. Poza tym otrzymywałam komunikaty typu: ” będzie Pani rodzić dziecko młodszemu od siebie partnerowi”. Miałam zostać żoną 10- 12 lat młodszego od siebie pracownika rokującego karierą bo z tzw.: ” środowiska” ale ” bez mieszkania- biedaka ” ale mimo to miałam się ” sprzedać ze wszystkiego” i kupić w ” nowym budownictwie” albo przenieść do ” kawalerki” zanim nie sprzedam. Byłam nękana, mój stan majątkowy został sprawdzony przez przyjaznego montażystę mebli z miejsca pracy, który przy okazji sfotografował całe mieszkanie I przekazał gdzie trzeba było. Jestem bez pracy. Od kliku miesięcy szukam bezskutecznie. Jestem zrujnowana psychicznie, zabezpieczyłam mieszkanie prawnie przed możliwością sprzedaży. I szukam nowej roboty. Odkąd z nią zaczęłam pracować moje życie stało się tragedią, nie mam pracy, życia, znajomi do mnie nie dzwonią bo pracowałam w tzw.:” VIP środowisku”. Moje życie zostało zrujnowane.
ale co da odejscie z pracy? w każdej kolejnej pracy znajdą się tacy sadyści, to błędne koło, trzeba ich po prostu olewać, w końcu idziemy do pracy zarobić kasę a nie szukać na siłę przyjaciół, w różnych pracach czepiali się mnie o różne rzeczy a to o to, że nie mam męża i dzieci ( na pewno lesbijka i zgwałcę koleżanki po kolei) a to z powodu mojej niepełnosprawności – mam zdiagnozowany zespół aspergera a to o inne dolegliwości zrowotne, które były śmieszne dla nich a to po co mi pies i koty jak szkoda kasy na karmę itp….
Ja też jestem ofiarą mobbingu. Celem mojej mobberki było doprowadzenie do sprzedaży lokalu użytkowego, w którym mogłabym prowadzić prywatną praktykę, klasyczne usunięcie konkurencji i mieszkania położonego w bardzo atrakcyjnym miejscu. No i oczywiście doprowadzenie do zwolnienia. Brak podejmowania współpracy. Izolacja społeczna, dezinformacja. Celowe wprowadzanie w błąd przy szkoleniach, sprawach technicznej obsługi zapoznawania się z topografią miejsca pracy. Ściąganie do miejsca pracy osób ze środowiska rodzinnego i sąsiedztwa i zbieranie informacji w sposób publiczny o mojej rodzinie, mojej przeszłości. Chroniczny brak możliwości nawiązania dialogu, kiedy tłumaczyłam i prosiłam o współpracę, gdy tłumaczyłam, że nie jestem tutaj po to, żeby komuś coś odebrać. Niemalże błagałam na kolanach o rozmowę i współpracę. Pracowałam ponad wszelkie normy i siły by zasłużyć na rozmowę. Nigdy się jej nie doczekałam Jedyne oznaki rozmowy tylko w sytuacji, gdy mówiłam, że ogłaszam mieszkanie i lokal do sprzedaży. Wtedy komentarze przychylne, uśmiech na twarzy. Ciągłe kłody pod nogi. Lokal sprzedany. Już tam nie pracuje. A mieszkania nie sprzedam nigdy.
na prawdę współczuję
na prawdę współczuje jak teraz wygląda twoja sytuacja
przykro czytać jak cie potraktowano jak teraz wygląda twoja sytuacja
Dokładnie ja też mam takie odczucie że ten kodeks wcale nie broni pracownika tylko właśnie pozwala robić nadużycia pracodawcom. Ja niestety też padłam ofiarą zleceniodawcy który w podstępny sposób umieścił w umowie kary umowne zastrzeżone i po moim wykonaniu zlecenia chcąc nie wypłacić mi mojego wynagrodzenia nałożył na mnie właśnie taką karę umowną celem własnej korzyści finansowej. Od trzech miesięcy moje życie jest jedną wielką udręką ponieważ każde moje domaganie się wypłacenia mi mojego wynagrodzenia jest nękane groźbami i zastraszaniem. I rzeczywiście tak jak w artykule normalny konflikt urósł do takiej nienawiści że prezes tej firmy niszczy mi życie w tej chwili tą bezzasadną karę którą sobie wymyślił celem własnej korzyści oddał do windykacji. Stosuje różne groźby że napisze list do moich sąsiadów Jaka ja jestem że miałam upadłość I nie spłacałam długów co jest absolutną nieprawdą żebym poszła do psychiatry i że jestem osobą z zaburzeniami ponieważ śmiem się upominać o moje wynagrodzenie. Jestem zrozpaczona że są takie osoby na świecie które nie dość że zarabiają na czyjejś pracy to jeszcze niszczą im życie odbierając radość z pracy w poniżający sposób i wykorzystując swoją pozycję firmy spółki która okrada swoich zleceniobiorców nakładając na nich fikcyjne kary które zostały zastrzeżone pod wpływem postępu w umowach. Ja z radosnej osoby chętnie wykonującej moją pracę stałam się kłębkiem nerwów i chciałabym usnąć na zawsze,żeby to się już skończyło . Nie wiem jaki finał będzie tego ale na pewno ja to odchorowałam już.
Nie jest łatwo. Dlaczego pracownik ma udowodnić, że nie jest wielbłądem. Niestety, zwolni się z pracy i często ląduje u lekarza psychiatry. Nie ma siły walczyć, pracy……
W Polsce prokurata i sady maja to gdzies sprawy sa umazane nawed nie sa przesluchiwani swiadkowir ani badane jakielolwiel dowody .Moje doswiatrzenie i moich znajomych a ci co to robia jeszcze na ,,tym zarabiaja?
nie broń mobbingu bo za to powinni surowo karać i do kryminału pracowników za mobbing zamykać nie będzie pracy tylko dla ciebie a innych niszczysz gnoju jeden odbierasz im pracę i chleb praca jest dla każdego nie dla wybranego
Mobbingujący wiedzą co im za mobbing grozi, ale najczęściej uderzają i niszczą pracownika tak, żeby ślad ich działań nie został.
Nadużywają swojego stanowiska. Wykorzystują stanowisko do wywoływania uległych zachowań u podwładnych jak i otaczającego zakład środowiska społecznego.
Uważają, że pozycja zawodowa pozwala im na łamanie prawa.
Są to ludzie nad wyraz sprytni i inteligentni. Wiedzą jak wpływać na otoczenie.
Dobry artykuł.Ale walka o swoje prawa i dobre imię może być też wyniszczająca, prawie jak mobbing. Ja doszłam do ściany w pracy, bo już w zasadzie nie mogłam pracować. Potworne zmęczenie pracą prawie bez końca, coraz gorsze traktowanie i uporczywe szukanie błędów czy haków, których nie było, bo bardzo się starałam. Odeszłam z pracy. Pracodawca, monopolista w moim mieście nic moberowi nie zrobił, dalej pracuje, robi co chce i męczy pracowników pracujących często do nocy- za friko.
Ja dziś zostałam mobingowana od poczatku przyjęcia przez menadżer od słodkiego i sylwie z auchan
Krakow bronowice. I przez inne pracownice. Tam na wykladaniu towaru.Potrafia powiedzieć ze nic nie robi
Przy kliencie jada po nowym pracowniku. I jest ciągła rotacja.Śmierdzi fajkami nawet w szafkach
Codziennie śmierdzę tym sklepem
Odchodzę z tamtąd.
Nie zgadzam się z Tobą, uciekać? Właśnie o to im chodzi (tym MOBBINGUJACYM) bo sami nic nie są warci i ktoś nowy może ich pod siąść 😁 a z tą inteligencją też bym się kłócila.
gdzie to zgłosić mobbing jest w firmie Amazon