Reklama

Sygnalista – kim jest i na czym polega jego funkcja?

Sygnalista to osoba, która mimo krytyki postanawia poinformować o nieprawidłowościach mających miejsce w firmie. Sygnalista wykazuje się niezwykłą odwagą, bo choć podlega ochronie, to musi mierzyć się z opinią społeczną. Dowiedz się, kim jest sygnalista i na czym polega jego funkcja.

Sygnalista - szeptanie do ucha dwojga pracowników

Kiedy w firmie dzieje się coś niedobrego, np. łamane są prawa pracowników, czy firma podejmuje nielegalne porozumienia z innymi organizacjami, to informacje o tym w pierwszej kolejności docierają do pracowników. Ci wiedząc, o tym, co się dzieje mogą się na to godzić, lub zasygnalizować łamanie prawa. Pojęcie sygnalisty z punktu widzenia pracowników jest dosyć kontrowersyjne, gdyż jego działania mogą być postrzegane jak “donosicielstwo”. Tymczasem warto zaznaczyć, że sygnalista zgłasza nieprawidłowości w firmie nie ze względu na osiągnięcia własnych korzyści, lecz kierując się dobrem miejsca pracy. Sygnalista nie chce nikomu zaszkodzić, lecz poprawić to, co zostało zniszczone – praworządność organizacji. Sygnaliści stanowią cenne źródło informacji. Zgłaszają naruszenia, przełamując bariery przed obawami o krytykę. Prawo chroni sygnalistów, a i sam pracodawca powinien respektować ich pozycję, wierząc w budowanie etycznych wartości firmy.

Sygnalista – kto to?

Sygnalista to osoba, która kierując się dobrem swojego miejsca pracy, wypatruje w organizacji działań nieetycznych i niezgodnych z prawem. Wykryte nieprawidłowości zgłasza swoim przełożonym lub organom ścigania. Dzięki temu miejsce pracy można oczyścić z negatywnych wpływów i uczynić je przyjaznym pracownikom i poprawnym pod względem prawnym. Domeną zdrowej organizacji jest brak krytykowania działań sygnalistów. Wielu pracowników nie zgłasza w firmie nieprawidłowości, ponieważ obawia się ewentualnego odwetu.

W działania niezgodne z prawem może być zamieszanych wielu pracowników, którym sygnalista może się narazić swoim zachowaniem. Warto zaznaczyć, że osoba zgłaszająca nie ponosi konsekwencji prawnych swoich działań, gdyż przekazuje informacje w dobrej wierze i w interesie publicznym, a nie po to, by komuś zaszkodzić. Rola sygnalisty jest bardzo istotna, ponieważ niezgłoszone łamanie prawa w organizacji może się przyczynić do pogorszenia sytuacji w miejscu pracy i pociągnąć za sobą dalsze konsekwencje prawne.

Kto może zostać sygnalistą?

Istnieje mylne przekonanie, że sygnalistą jest wyłącznie pracownik danej firmy. W rzeczywistości może to być osoba, w jakimś stopniu powiązana z podmiotem, w którym dostrzegła działania niezgodne z prawem. To może być np. osoba odbywająca staż, klient, kontrahent, czy osoba współpracująca z organizacją na podstawie umowy cywilnoprawnej – liczy się współpraca w kontekście związanym z pracą. Jednak to pracownik bierze na siebie największe ryzyko w razie zasygnalizowania nieetycznych działań. Zgodnie z unijną dyrektywą o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa Unii ochrona sygnalistów ma zastosowanie, jeśli osoba dokonująca zgłoszenia:

  • ma uzasadnione przekonanie o prawdziwości informacji sugerujących naruszenie prawa,
  • dokonuje zgłoszenia w zgodzie z prawem.

To oznacza, że nie można rzucać fałszywych oskarżeń. Dobrze, by sygnalista posiadał dowody poświadczające o naruszeniu prawa w firmie. Istotna jest również kwestia woli sygnalisty. Jego chęć podjęcia konkretnych kroków zmierzających do eliminacji nieprawidłowości musi wynikać z pobudek etycznych, mając na uwadze dobro wspólne firmy lub prawa, a nie np. potrzebę zrobienia na złość komuś, kogo się nie lubi.

Jak działa sygnalista?

Sygnalista, który spostrzegł łamanie zasad w firmie, w pierwszej kolejności powinien je zgłosić do swojego bezpośredniego przełożonego. Dopiero gdy to nie przyniesie efektów, może udać się z informacją do organów ścigania. Może sporządzić raport ze swoich spostrzeżeń, czy załączyć dowody, jednak wcale nie jest zobowiązany do tego, by je zbierać. Z tego wynika trudność w określeniu, czy sygnalista mówi prawdę. Ci sygnaliści, którzy działając, dopuszczają się nadużyć, nie są objęci ochroną. Wymagane są uzasadnione podstawy do dokonania zgłoszenia. Jeśli natomiast prawo jest łamane, a sygnalista o tym informuje, to nieistotny jest jego motyw, czyli np. gdy nie darzy sympatią jednej z osób biorącej udział w zidentyfikowanych nieprawidłowościach. Zbadanie motywu sygnalisty jest trudne do ustalenia. Ważne by jego działania okazały się podstawne.

Osoba zgłaszająca w swoich działaniach musi kierować się przepisami. To znaczy, że za pośrednictwem procedur wyjaśniających, ustalonych wewnętrznie, jak i odgórnie przepisów prawa. Przykładowo, nie może publicznie oskarżyć organizacji, lecz powinna wykorzystać kanały dedykowane do zgłaszania nieprawidłowości. Informacji nie wolno ujawniać bezpodstawnie. Należy przestrzegać trybu dokonywania zgłoszeń.

Dyrektywa unijna chroniąca sygnalistów

Dyrektywa parlamentu Europejskiego i Rady reguluje prawnie funkcje sygnalistów, tym samym wyprzedzając Kodeks pracy i przepisy polskiego systemu prawnego (które są na etapie przygotowania). Dyrektywa zapewnia szczególną ochronę sygnalistów.

  • Osoba dokonująca zgłoszenia nie może być narażona na uszczerbek, czy zarzuty z powodu podjęcia zgłoszenia.
  • Wobec sygnalisty nie można zastosować odwetu, traktować go w niekorzystny sposób ze względu na zgłoszenie. Do takich należą np. obniżenia wynagrodzenia, czy wypowiedzenia umowy.
  • Dane informatora mają podlegać ochronie sygnalistów.

Obowiązki pracodawcy wobec nowych przepisów o sygnalistach

Na mocy Dyrektywy firmy są zobowiązane do zapewnienia w zakładzie pracy odpowiedniej drogi informacyjnej, tzn. konieczne jest utworzenie kanałów zgłoszeń. Sygnalista powinien mieć swobodny tryb przekazania informacji wewnątrz firmy w sposób poufny, a także mieć możliwość dokonania zgłoszenia w formie ustnej, jak i na piśmie. Dyrektywa i opracowana na jej podstawie ustawa przewiduje trzy możliwości dokonywania zgłoszeń: wewnętrznie (w strukturach firmy), zewnętrznie (organom ścigania), a także ujawnienie publiczne – w ostateczności, jeśli dwa pierwsze sposoby nie przyniosą rezultatów. Do zadań pracodawcy należy również prowadzenie rejestru zgłoszeń. Ponadto powinien chronić sygnalistów w strukturach firmy.

Ustawa o sygnalistach kogo dotyczy?

Ustawa o sygnalistach ma dotyczyć firm zatrudniających minimum 50 pracowników. To właśnie te firmy muszą przygotować się do wdrożenia założeń ustawy o ochronie sygnalistów.

Ustawa o sygnalistach – kiedy wchodzi w życie?

W Polsce opracowano projekt ustawy o ochronie sygnalistów już jesienią 2021 roku. W kwietniu 2022 projekt w nowej wersji skierowano do konsultacji. System ochrony sygnalistów powinien zostać wdrożony już pod koniec roku 2021. Tak się jednak nie stało.

Zgodnie z projektem firmy sektora prywatnego zatrudniające od 50 do 249 powinny uruchomić procedury zgłaszania i inne założenia ustawy maksymalnie do 17 grudnia 2023 roku.

Przedsiębiorstwa i organy publiczne zatrudniające 250 i więcej osób nowe przepisy zaczynają obowiązywać w ciągu miesiąca od wejścia ustawy w życie.

W jaki sposób pracodawca może zapewnić ochronę sygnaliście?

Pracodawca powinien zadbać o to, by sygnaliści po dokonaniu zgłoszenia nie spotkali się z krzywdzącym traktowaniem w firmie. Przełożeni nie mogą sygnalisty z powodu działań zdegradować, zwolnić z pracy, czy obniżyć wynagrodzenia. Sygnalisty nie można także wysłać na przymusowy urlop bezpłatny, dyskryminować go, czy przedwcześnie rozwiązać umowy. Nie można także przeciągnąć sygnalisty do odpowiedzialności prawnej względem naruszenia poufności informacji firmowych, jeśli zgłoszenie wymagało ich ujawnienia.

Opinia społeczna na temat sygnalistów

Pracownicy, którzy wiedzą o występujących w firmie nieprawidłowościach, nie zgłaszają ich, obawiając się odwetu. Jednak nie chodzi tutaj wyłącznie o działania pracodawcy, lecz ogólny stosunek do sygnalistów w firmie. Pracownicy mogą spojrzeć na sygnalistę, jak na “donosiciela”, mimo że nie działa dla własnych korzyści, a w dobrej wierze. Choć Dyrektywa wprowadza ochronę sygnalistów, to niezależnie od przepisów prawa relacje międzyludzkie w firmie mogą ulec zmianom. W zależności od złożoności przekazanych przez sygnalistę informacji może się on narazić współpracownikom, czy przełożonym. Należy jednak mieć na uwadze, że łamanie prawa i zasad etycznych stanowi skazę na organizacji, a działania sygnalisty mogą się przyczynić do oczyszczenia sytuacji w firmie.

Oceń artykuł
1/5 (4)