Mobbing kojarzy nam się głównie z zachowaniami, jakie mają miejsce bezpośrednio w biurze. Tymczasem zjawisko to może mieć miejsce także w pracy zdalnej. Niektórzy pracodawcy biorą to pod uwagę w swojej strategii antymobbingowej. Jednak wielu wciąż nie dostrzega ryzyka.
Praca zdalna w wyniku pandemii uległa znacznej popularyzacji, także w Polsce. W niektórych firmach, mimo zakończenia pandemii, system pracy zdalnej, czy hybrydowej zagościł na stałe. Jednak okazuje się, że nowy system pracy wciąż przynosi stare problemy, jednak w nieco innej formie. Pracowanie poza biurem wcale nie chroni organizacji przed działaniami mobbingowymi.
Czym jest mobbing w pracy zdalnej? Jak go rozpoznać?
Zgodnie z Kodeksem pracy, mobbing określamy jako działania lub zachowania dotyczące pracownika, lub skierowane przeciwko niemu polegające na uporczywym, długotrwałym oraz celowym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujący u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie, lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołów współpracowników. Zastanawiając się nad tym przepisem, łatwo dojść do wniosku, że większość powyższych działań i zachowań może mieć miejsce zarówno w biurze, jak i przestrzeni wirtualnej.
Pojęcia mobbingu jest dosyć szerokie, dzięki czemu wiele zachowań, które mają miejsce nie w bezpośrednim kontakcie, także można wpisać w kategorię zjawiska. Działań mobbingowych można się dopatrywać w trakcie rozmów telefonicznych, wideokonferencji. Nośnikiem nękania, zastraszania mogą być także emotikony. Pracownika podczas wideokonferencji można celowo wyciszać, czy nie zapraszać na spotkania – wszystkie te zachowania i wiele innych mogą świadczyć o mobbingu w pracy zdalnej. Oczywiście, gdy nie pracujemy w biurze, pracodawca może mieć problemy w zidentyfikowaniu zjawiska. O ile w biurze możemy zauważyć lub usłyszeć, że ktoś dopuszcza się przykrych praktyk, to gdy wszystko dzieje się w przestrzeni wirtualnej, łatwiej je ukryć.
Praca zdalna a mobbing – wyzwania dla pracodawcy
Fakt, że działania mobbingowe w trakcie pracy zdalnej trudniej zidentyfikować, wymusza na pracodawcach większą ostrożność. To właśnie na pracodawcy ciąży obowiązek przeciwdziałania mobbingowi. Także w sądzie będzie musiał się tłumaczyć z działań, jakie podjął na rzecz przeciwdziałania mobbingowi. Jeśli pracodawca wprowadza system pracy zdalnej, powinien dostosować swoją strategię do nowej rzeczywistości. Jak czytamy na stronie kobieta.rp.pl, działania, jakie warto podjąć to:
- sprawdzanie skuteczność kanałów zgłoszeń nieprawidłowości;
- aktualizowanie wiedzy pracowników na temat zasad obowiązujących w miejscu pracy, szkolenie ich;
- dbanie o prawidłową komunikację między pracownikami;
- kontrolowanie relacji w zespole.
Pracodawca musi umieć wykazać swój rzeczywisty udział w dążeniu do ograniczenia wystąpienia działań mobbingowych. Dzięki temu ogranicza swoją odpowiedzialność za działania mobbera.
Źródło: kobieta.rp.pl