Joker pracujecie już zdalnie ?
Tak. W weekend została podjęta decyzja o pracy z domu dla wszystkich pracowników z biura na Wirażowej. Nie wiem jak została zorganizowana praca dla osób bez laptopów...
A jak tam sytuacja w DHL w obliczu epidemii? Można pracować z domu? Co z kurierami
Jeśli chodzi o pracowników biurowych, to pierwszeństwo do pracy z domu mają ci posiadający dzieci, którym zamknięto szkołę, przedszkole czy żłobek. Pozostali nie otrzymali zgody na pracę z domu i muszą przyjeżdżać do biura lub wziąć urlop. Podyktowane to jest zbyt dużym obciążeniem serwerów VPN (nie znam się dobrze na tym, ale taki przekaz dostaliśmy, że nie możemy wszyscy pracować z domu). Jeśli chodzi o kurierów, to z tego co wiem pracują w miarę normalnie, zachowując szczególną uwagę na bezpieczeństwo, czyli dostali maseczki, żele antybakteryjne, wytyczne co robić w przypadku, jak klient nie chce odebrać przesyłki czy nie chce złożyć podpisu na skanerze. Sytuacja jest dość dynamiczna, więc to się może jeszcze zmienić.
Zapomniałem dodać, że jak co roku mocno namawia się nas (żeby nie powiedzieć żąda) do wykorzystania zaległego urlopu z 2019 do końca marca. Więc obecna sytuacja sprzyja tej polityce (w przypadku pracowników nie posiadających dzieci i bojących się zarażenia). Bardzo niemile widziane jest zostawanie z zaległym urlopem do września (tak jak to przewidział ustawodawca). Chodzi o poprawienie jakiś wskaźników budżetowych.
Piszący tu mają nadzieję że firma dostrzeże problem.Nic bardziej mylnego. Celem biznesowym jest zarabianie kasy. Ważny jest zysk. Ludzie są tylko po to by ów zysk wypracować. Żale prezentowane przez wielu na nikim nie zrobią wrażenia. DHL to nie firma rodzinną. To korporacja. Pan Prezes ma inne zmartwienia nie bolączki ludzi. Rotacja ludzi wpisuje się w jedną z powtarzalnych i zauważalnych cech DHL Express Poland sp.z.o.o . Dziś Ci jutro inni. ...frajerzy się zawsze znajdą. Łykną agresywny PR...i karawana iść będzie dalej.
To dlaczego ktoś pisze ze to ludzie więcej oczekują a mniej od siebie daja. Może faktycznie tak jest ze ktoś nie robi a wymaga. Joker jak jest ?
Wśród ludzi z którymi ja współpracuję lub rozmawiam, są tacy którzy dawali z siebie więcej i nie zostało to docenione, więc albo odeszli albo szukają czegoś innego albo przestali się angażować w „coś więcej” wyrabiają swoje 8h (w miarę poprawnie wykonując swoje zadania), bo zauważyli że wypruwanie sobie flaków nie ma sensu bo docenione nie zostanie. Zgadzam się, że to korporacja, że głównym celem jest zysk, ale po co SMT przy każdej możliwej okazji klepie: „ludzie są najważniejsi”, „to wszystko dzięki Wam”, „DZIĘKUJEMY!!!”. Ludzie nie są głupi i widzą że to nie jest szczere i prawdziwe, tylko na pokaz i śmieszne. To są puste frazesy. Dajcie tym ludziom COŚ, dzięki czemu poczują się na prawdę docenieni, wyjątkowi i będą ambasadorami DHL. Mamy kwartalne pogadanki na których zarząd prezentuje wyniki, wizję na przyszłość, itp. Do ubiegłego kwartału pracownicy mieli możliwość zadawania (anonimowo) pytań do zarządu. Na ostatnim tego typu spotkaniu już nie było takiej możliwości. Nie wiem czemu? W sumie może to i dobrze, bo te odpowiedzi tak na prawdę nie były odpowiedziami na pytania, tylko jakimś pokrętnym tłumaczeniem że jest super tylko pracownicy to źle widzą.
Czy zarząd w jakikolwiek sposób reagował na pytania, które zadawali pracownicy tej firmy? Jestem ciekaw, czy wprowadzano modyfikację, które miałyby ułatwić pracę każdemu działowi firmy. Daj znać, proszę, co na ten temat wiesz.
Mamy coś takiego jak kwartalne Town Hall’e na których Zarząd opowiada o bieżącej sytuacji, strategii, itp. Do tej pory pracownicy mieli możliwość wypełnienia anonimowo kwestionariusza z pytaniem. Na niektóre z tych pytań Zarząd odpowiadał, te niewygodne były albo pomijane, albo odpowiedź tak udzielona, że nie wyjaśniała niczego. Na ostatnim tego typu spotkaniu nie było już kwestionariuszy z pytaniami. Oczywiście na koniec pada pytanie od Zarządu do sali „czy ktoś ma jakieś pytanie?” ale mało kto odważa się zadać trudne pytanie osobiście, więc rozchodzimy się z pewnym niesmakiem. Ostatnio też zauważyłem, że coraz mniej pracowników uczestniczy w tych spotkaniach
co oznacza nie ma ludzi niezastąpionych ?
Nowy rok nowe wyzwania. Czy w 2020 jest lepiej joker ?
Lepiej pod jakim względem? Wyższe podwyżki: NIE, czy ludzie nadal odchodzą: TAK, choc na mniejszą skalę. Czy managerowie zmienili swoje podejście: NIE.
Jesteśmy też na etapie ocen rocznych i odnoszę wrażenie, że był ogólny przekaz „z góry", aby nie szastać (lub nawet unikać) dawania oceny „przekracza” nie mówiąc już o „znacznie przekracza”. Ocena ta ma wpływ na wysokość rocznej podwyżki, więc osobom, które wskazują na to że w tym roku zrobiły coś więcej, wykroczyły poza zakres swoich obowiązków, managerowie wmawiają, że to jeszcze za mało i nie kwalifikuje się do podniesienia oceny, także przewiduję kolejne odejścia lub jeszcze większy spadek zaangażowania w kolejnym badaniu EOS. Bo po co robić więcej jak nie zostanie to docenione?
Mnie zastanawia kwestia. Skoro tak jest to dlaczego ludzie nadal nie odchodzą tylko mówią jak jest fajnie i gdzie będzie lepiej jak nie tu. Jest jak jest a są z pewnością osoby które mówią ze lubią to Albo ze mogą się rozwijać
No właśnie ludzie odchodzą. I zauważalny jest znaczny wzrost tych odejść. Ja piszę z perspektywy pracy kilkunastu lat w DHL. Dla nowych, dopiero po studiach może to być fajne miejsce na start. Ale jak ktoś ma już jakieś kredyty, chciałby pojechać na jakieś fajne wakacje, kupić auto, to okazuje się że jest ciężko. Mało znam osób, które mówią jak jest fajnie w DHL (no może poza działem HR ;))
A moze warto sie zastanowic nad sobą przy okazji tych ocen? Moze warto je w ogole przeczytac, punkt po punkcie i siebie ocenic? I to tak rzetelnie. Ja pracuje juz kilka ladnych lat w AC i zauwazam coraj marniejszy poziom pracy, a coraz wieksze wymagania i roszczenia. Zero wkladu, zero zaangazowania, niechciejstwo, spychactwo. Patrzac na te oceny na przestrzeni kilku ladnych lat mogę (oczywiscie subiektywnie) tegoroczne ocenic jednym okresleniem: nareszcie właściwe. W koncu wyznaczają minimalny poziom zaangazowania. Gdyby kazdy pracowal na poziomie "calkowicie spelnia" reszta nie musialaby nadrabiac za lenie o przerosnietym poczuciu wlasnej waznosci.
Jak najbardziej oceny powinny być ezetelne i to jest zadanie managerów, bo to oni oceniają swoich pracowników. Oni ich znają najlepiej, wiedzą jakie są ich mocne strony, jakie słabe, jak wpłynąć na ich zaangażowanie, atmosferę (a przynajmniej powinni wiedzieć). I jeśli ktoś nie spełnia oczekiwań managera, ten nie powinen mieć oporów przed tym aby dać ocenę „częściowo spełnia” lub „nie spełnia”. Ale wydaje mi się że rzadko się to dzieje, bo oznacza dodatkową pracę dla managera nad tzw. „planem naprawczym”, więc dla świętego spokoju daje się ocenę „spełnia”. Ale z drugiej strony mamy tych ambitnych, tych którzy zrobili coś więcej, zaangażowali się w zadania nie koniecznie należące do nich. I dlaczego ich nie nagrodzić podniesieniem oceny? Znam kilka takich przypadków (nie doceniania za coś więcej) i wiem że działa to bardzo demotywująco.
Joker a dlaczego odchodzą ? Firma co roku dostaje top empolojera.
Top employer to taka nagroda która dobrze wygląda na zewnątrz. Na prawdę dobre firmy nie muszą się dowartościowywać jakimiś statuetkami. A ludzie odchodzą, bo się o nich nie dba. Praktycznie nie ma szkoleń poza korporacyjnymi (CIS dla wszystkich i CIM dla managerów), które opowiedzą Ci ogólnie o firmie, produktach, itp. ale nic poza tym. Żadnych szkoleń narzędziowych, zewnętrznych. Druga sprawa to wynagrodzenie-raczej z tych średnich. Managerom nie chce się walczyć o coś więcej dla swoich ludzi, bo „góra” bardzo niechętnie daje coś więcej. Jest wieczna gonitwa za wynikami, realizacją wskaźników. Brak jakichkolwiek imprez firmowych. Bardzo słaba kadra zarządzająca. Praktycznie nie dysponują żadnymi narzędziami motywującymi (lub nie umieją z nich korzystać). Średnia atmosfera. Słaba lokalizacja-ciężki dojazd. Parking dla nielicznych. Kantyna ze średnim menu. Firmy typu Pan Kanapka nie mają pozwolenia na wejście do biurowca. Nowe osoby są praktycznie pozostawione samemu sobie. Muszą wszystkiego się samemu nauczyć. Koledzy starsi stażem są tak dociśnięci że nie mają czasu przekazać wiedzy. Awansując możesz liczyć na max 20% podwyżki a obowiązków masz nieporównanie więcej (często ciągniesz swoje stare obowiązki i nowe, bo ciężko znaleźć pracownika. Sensowni chcą taką kasę jakiej DHL nie jest w stanie dać, więc zatrudnia się słabych, którzy często po kilku miesiącach orientują się że coś tu jest nie tak.). Zarząd mydli ludziom oczy że odejścia na taką skalę to coś zupełnie normalnego. Tracimy dobrych specjalistów bo ich się nie docenia, co przekłada się na spadek zaangażowania, a góra wyznaje zasadę, że jak nie jesteś zaangażowany to nie jesteś potrzebny. Nie zastanawiają się jak podnieść twoje zaangażowanie. Wyniki corocznego badania zadowolenia pracowników mówią same za siebie (są słabe, szczególnie wspomniane zaangażowanie, aktywne przywództwo, rozwój).
Gruby2 38 spraw w imporcie ? Przecież reklamują sie tak dobrze ze top employer. Ze pracownicy maja głos EOS. I ta dobra firma tak wywali pracownika ? Na pewno ? Mówili ze takie dobre pieniądze ? To jak w końcu jest. A może joker coś powie czy faktycznie są masowe odejścia ?
witam. konkretne pytanie konkretna odpowiedź. ile zarabia agent celny w DHL w Warszawie?
Naprawdę daj sobie spokój z tymi Agencjami. Są lepsze mniejsze gdzie lepiej płaca.
Nie warto naprawdę. Inne agencje płaca lepiej. Proszę przeczytaj poniżej opinie co ktoś mądrze napisał jak wyglada praca i kto jest doceniany :)
To dobre pieniążki płaca, Czyli kasa dobra I rozumiem ze nie trzeba dużo sad pisać ? Super malutko roboty indora kasa
38 spraw w imporcie. Taka jest norma na agenta. Jak po 12 miesiącach do tej normy nie dojdziesz to...wywalą Cię bez skrupułów. Dlaczego? Wcześniejsze posty mówią wszystko.
Co oznacza psy szczekają karawana jedzie dalej ?
Oznacza to że możesz marudzić, narzekać, ale nie licz na to, że się coś zmieni. Jak chcesz żeby się zmieniło, musisz zmienić pracodawcę.
pracuję w agencji i względnie sobie chwalę. większość pracodawców jest jednak poniżej DHL: każda zarobiona przeze mnie złotówka znajduje poparcie w mojej pracy. owszem, nie sa to kokosy, ale idzie z tego otrzymać rodzinę lub przelać wszystko na alko i imprezy. każda złotówka wynagrodzenia ma uzasadnienie czy to w regulaminie wynagradzania, czy w systemie premiowym. nie ma premii uznaniowych i dobrze, premię masz za pracę a nie lizanie.. sa benefity, jest fundusz socjalny na trudne sytuacje życiowe. jest związek zawodowy. na wszystko jest regulamin i spisany zakres obowiązków na stanowisku agenta celnego. i owszem jest duża rotacja pracowników w agencji gdyż na samej liście płac agentów jest 50, deklarantów 30, rotacja musi być duża. przykre jest tylko to, że przychodzi tutaj wiele osób, złapać pierwsze szlify w agencji, ktoś szkoli, uczy, oferuje pakiet szkoleń twardych!!, zaznajamia nowego pracownika z pracą, a nowy pracownik stwierdza że jednak to nie dla niego, zaczyna marudzić i wszystkich obarcza winą tylko nie siebie. DHL jest firma kurierską/logistyczną więc praca w agencji 24h/dobę w firmach o globalnym rozmiarze jest normą. a jeśli jesteś osobą względnie rozgarniętą, ogarniasz pracę to i znajdziesz czas na zdrowe relacje z współpracownikami, piłkarzyki/konsolęPS lub cokolwiek innego. DHL jest firmą która prezentuje jednak globalny poziom i owszem, psy szczekają karawana idzie dalej.
Niech komentarzem do tego posta będzie zdanie jakie padło na jednej z konferencji prasowych . "Koń jaki jest każdy widzi...jednak każdy konia widzi inaczej "
Jakie są warunki zatrudnienia w DHL EXPRESS (POLAND) Sp. z o. o.?
Ja również nie polecam. Ogromna ilość pracy, podrzucanie ciągle nowych ludzi do szkolenia, ponieważ jest ogromna rotacja. Jeśli wyrobi się maksymalne premie kilka razy w roku następuje zmiana wskaźników, aby nie udało jej się wyrobić, nie liczy się pracownik, któremu fundują pracę najczęściej w godzinach popołudniowych lub nocnych. Więcej kierowników niż pracowników. Praca w stresie, pod presją. Liczą się ilości w tabelach, które w rzeczywistości nie są miarodajne i nie odzwierciedlają wiedzy pracownika. Typowa korporacja, większość ludzi na stanowiskach wyższego szczebla cechuje się wyniosłością. Z plusów: - ładne nowe biuro - owoce, kawa, herbaty - stabilność zatrudnienia - niewielka, ale coroczna podwyżka - wczasy pod gruszą - premie na święta
Warto pracować w Agencjach celnych DHL express ?
A szukają tam teraz kogoś do pracy? Chodzi mi o DHL express w Warszawie. Dowiedziałeś się może z ogłoszenia, co oferują? Nie mogę znaleźć żadnej oferty.
Firma DHL Polska i DHL Express to firmy, w których nagminnie dochodzi do kradzieży przesyłek, zniszczeń, a przy sprzyjających okolicznościach "tylko" uszkodzeń. Brak terminowości dostaw to już standard w DHL Polska i DHL Express. Dział odpraw celnych DHL Express to gehenna dla odbiorców. Brak ustalonych procedur, codzienne wezwania do uzupełnienia dokumentów nawet tych które już DHL Express otrzymał. Zalecamy ostrożność w kontaktach z DHL Polska i DHL Express
@Joker poprawnie ocenia sytuację. Jest faktem iż EOS wykazał iż ponad połowa badanych nie poleciła by znajomemu pracy w DHL. To jest wyraźny sygnał dla zarządu. Mam jednak wątpliwości czy zarząd słyszy te głosy. Można bowiem słuchać i nie słyszeć jednocześnie niczego. Nie będę wskazywał inicjałów kadry zarządzającej by nie być posądzonym o hejt.Mam jednak wrażenie iż część decydentów obrosła w ciepłe pierze i straciła kontakt z rzeczywistością. Kapitał ludzki w odróżnieniu od zasobów ludzkich zawsze poszukuje takiego środowiska i otoczenia gdzie może generować lepsze mierzalne efekty z korzyścią dla siebie i otoczenia. W DHL o kapitale ludzkim zapomniano. Eksploatuje się do granic przyzwoitości zasoby...ludzkie.
Niestety z roku na rok coraz gorzej. Takiej fali odejść pracowników jeszcze nie widziałem a pracuję tu ponad 10 lat. Najgorsze jest to że odchodzą bardzo wartościowi pracownicy, którzy zdobywali swoją wiedzę i doświadczenie przez 10-20 lat w tej firmie. Obserwujemy też zjawisko wyciągania kolejnych pracowników (tych wartościowych) przez tych którzy załapali się już w innych firmach. Dlaczego ludzie odchodzą-bo firma o nich nie dba, nie docenia, nie motywuje, nie rozwija, nie szkoli. Mamy coroczne badanie opinii pracowników EOS, który tak na prawdę niczego nie zmienia. Zarządowi zależy tylko na dużej frekwencji w badaniu (bo od tego mają premie) a pracownikom wmawia się że tyle się dobrego zadziało w firmie, że powinni być wszyscy zadowoleni, ale jakoś nie są. Pensje raczej nisko średnie i brak możliwości otrzymania odczuwalnej podwyżki. Przy awansach max podwyżki to 20%, a obowiązków więcej o 100%. Niejednokrotnie osoby awansujące ciągną dwa etaty-swój poprzedni i nowy. Szkolenia są tylko wewnętrzne i przede wszystkim dla kadry zarządzającej (CIM), pozostali muszą odbębnić cykl szkoleń CIS (Certified International Specjalist), które ogólnie pokazują różne aspekty działania DHL. Szkoleń narzędziowych, specjalistycznych, eksperckich brak. To już nie ta sama firma, którą DHL było kilka lat temu. Brak imprez integracyjnych. Każda wydana złotówka oglądana jest 10 razy z każdej strony. Chyba konieczne są tu zmiany na samej górze, bo inaczej firma straci swój największy majątek-dobrych, wykwalifikowanych i zmotywowanych pracowników. Szkoda...
Wziąłeś udział w rekrutacji? Daj znać, jak wyglądał ten proces.
Nie Polecam pracy w Agencjach Celnych.
Alojzy ma racje i w punkt pokazał jak wyglada praca w Agencjach celnych. Jeśli zastanawiasz się czy chcesz pracować w agencji - szkoda twojego czasu. Jestes tylko trybikiem w jednej maszynie, czy jako deklarant czy jako Agent praca jak na taśmie produkcyjnej liczy się ilosc. Firma mocno dba o to abyś myślał ze pracujesz w najlepszym miejscu ale to nie jest prawda. Jestes tylko jednym z wielu. Nie liczysz się ty tylko liczby. Tutaj się nie rozwiniesz - tylko stracisz nerwy i zdrowie. Rozwój ? -> Jako maszyna.
Idąc do firm kurierskich np DHL express Poland ( obsługa międzynarodowych ekspresowych przesyłek kurierskich ) z myślą pracy jako agent celny warto zapytać przed podpisaniem umowy : o normę produktywności liczoną w liczbie spraw do napisania w imporcie ( od 23 do nie mniej niż 36 ) lub eksporcie na 8h, nie negocjowalny obowiązek pracy z niedzieli na poniedziałek, stawiennictwo w firmie w godz np 00:00, 2:00 a.m , 3;00 am. obowiązek pracy w wyznaczoną sobotę bez realnego prawa do wskazania dnia kiedy chciało byś chciał odebrać wolny dzień, czy od pierwszego dnia piszesz sprawy na siebie czy pod kogoś. Firma w ( w obszarze agencji celnej ) zdecydowanie ogranicza rozwój. Rozwój rozumiany jest przez liderów wyłącznie przez pryzmat produktywności. Twoja ocena przez liderów sprowadza się wyłącznie do tego ile spraw robisz. W agencji jest spora rotacja jedni przychodzą inni odchodzą. W tej firmie jesteś ( będziesz ) trybikiem. Trybiki się wymienia jak się zużyją. Średni okres pracy w agencji nie jest dłuższy niż 15 miesięcy. Są też wyjątki. Zapomnij o budowaniu relacji z klientem. Nie ma na to czasu. Potok spraw , amendy w roli determinatora premii i permanentna " pranie mózgu " służące unifikacji osobowości, reżyserowane PD w trakcie obecności Prezesa. Czasami czuję się jak by mnie umieszczono w złotej klatce tylko po to by ...produkować zgłoszenia. Wszech obecny korporacyjny PR staje się trudny do zniesienia. Szukasz pracy jako agent, masz rodzinę lub chcesz ją założyć omijaj tę firmę szerokim łukiem. DHL express Poland w Warszawie to nie pępek świata a szansa na rozwój zawodowy i intelektualny możliwy jest w mniejszych firmach i agencjach.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w DHL EXPRESS (POLAND) Sp. z o. o.?
Zobacz opinie na temat firmy DHL EXPRESS (POLAND) Sp. z o. o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 33.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w DHL EXPRESS (POLAND) Sp. z o. o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 23, z czego 4 to opinie pozytywne, 14 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!