ŁĄCZYMY SIŁY NASZYCH TRZECH SPÓŁEK I STAJEMY SIĘ JEDNYM ZESPOŁEM
1 kwietnia 2022 roku to ważna data dla Grupy PWN i już na stałe zapisze się w historii naszej organizacji. To właśnie tego dnia połączyliśmy zespoły trzech naszych spółek: Wydawnictwa Naukowego PWN, Wydawnictwa Szkolnego PWN oraz PZWL Wydawnictwa Lekarskiego i staliśmy się formalnie jednym podmiotem – Wydawnictwem Naukowym PWN SA.
Co się zmieniło? Uprościliśmy procedury i zoptymalizowaliśmy procesy by pracowało nam się łatwiej i dynamiczniej. Dzięki temu będziemy mogli sprawniej realizować nasze wspólne projekty, a także jeszcze lepiej wykorzystamy i wesprzemy nasz wspólny, wielki zespołowy potencjał. Posiadamy również wiele przedsięwzięć sygnowanych więcej niż jedną marką, często realizujemy projekty między zespołami, dlatego cieszymy się, że teraz będziemy mogli działać bez formalnych podziałów i dodatkowych ograniczeń.
Co dalej? Połączenie spółek wydawniczych to ważny krok w naszej długofalowej strategii. Ważny, ale nie ostatni, jaki podejmujemy. Nadal naszym nadrzędnym celem jest dostarczanie rzetelnych treści w coraz nowszych formatach. Digitalizujemy je i budujemy narzędzia, które jeszcze lepiej będą odpowiadać na potrzeby współczesnych odbiorców i jeszcze skuteczniej wspierać ich w codziennej nauce i pracy.
Proces przemiany naszego wydawnictwa trwa i będziemy na bieżąco informować o kolejnych podejmowanych krokach w tym obszarze. Wszystkich, którzy chcieliby wspólnie z nami współtworzyć naszą organizację serdecznie zapraszamy do udziału w naszych rekrutacjach.
RAZEM MAMY MOC
Pracowałem do 2021. Było ok, jak w każdej firmie zawsze można coś do narzekania znaleźć, ale moja ocena jest pozytywna.
Ja tu pracuje ponad dwa lata i nie narzekam. Trochę firm w życiu "zaliczylam" i tu jest mi najlepiej. Nie wiem, może to zależy od działu... tu gdzie jestem bywa nerwowo, ale nigdy nie pomyślałam, żeby stąd uciec. Dodam, że nie jestem z kadry kierowniczej.
Niestety nie jest najlepiej zarząd daży zaufaniem boomerów którzy poza robieniem wrazenia spychają firmę w przepaść. Kompetentni ludzie odchodzą a zostają osoby bez kompetencji z dwucyfrowym stażem którzy uważają się za bogów nie do ruszenia. Towarzystwo wzajemnej adoracji, niestety taka prawda.
Mam wrażenie że niektóre negatywne opinie zupełnie mijają się z prawdą i są wynikiem jakieś wewnętrzej flustracji. Natomiast ja pracuje w tej firmie od jakiegoś czasu i pracuje mi się dobrze, zarobki też są ok.
Chyba prawidłowo mówi się "frustracji"? Tak czy inaczej, nie sądzę, żeby była to trafna opinia. Życzę dalszego powodzenia ;-)
Wracamy do pracy hybrydowej, jak większość firm. Z szefami można się dogadać i wrócić, tak, jak pasuje
Rok 2024 a ja nie widzę tak zmian, chyba że na gorsze. Bardzo duża rotacja, masa zadań a mało ludzi do pracy. Z zarządu odchodzą dobre osoby, a zostają te które od lat nie wpływają dobrze na firmę i jej pracowników.
Ale to firma zwalnia pracowników, że jest bardzo duża rotacja, czy odchodzą oni sami? Trwają aktualnie jakieś rekrutacje, skoro jest masa zadań a mało ludzi do pracy? Jeśli tak, to o jakich stanowiskach jest tutaj mowa? Dajcie znać
Na stronie Pracuj.pl pojawiła się oferta pracy w Grupa PWN jako Specjalista ds. Marketingu. Ktoś z Was będzie aplikował?
Ludzie co tu jest nie tak? Tylko nie piszcie, że wszystko. Prawie wszystkie opinie na temat PWN i spółek powiązanych są bardzo negatywne :( Boję się tam aplikować. Prośba o merytoryczne opinie. Na czym polega monitoring i patrzenie na ręce? Metafora czy pracuje się w jakimś systemie, który mierzy aktywność na kompie?
Stan na 2012, gdy tam pracowałam: Firmą rządzą kliki, kliki koleżanek, które chcą tam dotrwać do emerytury. Wygryzą każdego, kto zagraża ich pozycji. Dlatego PWN ominęła cyfryzacja, ominęła era eventów. Trwają przy drukowaniu książek, chociaż świat się zmienił. Dodatkowo kliki walczą między sobą i jak nie opowiesz się po , którejś ze stron, to jesteś wykluczony. Tak jak pamiętam, to nielicznych interesowała sama praca i tez oni zaraz byli zwalniani, bo kliki wystawiły ich na żer. PWN stale rekrutuje, to też daje do myślenia. Dobra rada: odpuść sobie, szkoda nerwów.
2012??? Przez tyle lat ta firma zmieniła się 10 razy! To co piszesz jest kompletną bzdurą. Pracuję tu długo i wiem co widzę. I to co piszesz o ksiażkach jest bardzo krzywdzące i nieprawdziwe. PWN ominęla era cyfryzacji i eventów?? Też nieprawda, to wszystko sie dzieje. Szkoda czasu na kontrargumenty, bo widać, że bardzo chcesz namącić.
Zależy od działu, jak wszędzie. Jeśli chodzi o handlowy , to co wiem - zacznę od plusów. Można mieć niezły polew z niewiedzy i niekompetencji "Pani" derektor. Kobieta niewiadomo czemu zajmuje to stanowisko, nie szanuje totalnie swoich ( wtedy kiedy pracowałem) i aktualnych pracowników. Nie grzeszy intelydżencją ani empatią. Z tego co wiem, większość już się pakuje, więc możliwe, że będą wakaty. To wszystko z plusów:) Ps. Tak czy tak, nie polecam.
Najbardziej boli, że zatrudnia się nowych ludzi nie mówiąc im, że są tylko na sezon (tak robią wszystkie szanujące się wydawnictwa), mydli im się oczy premiami po roku, a oni po sezonie są wyrzucani i grosza z premii nie widzą. Tak właśnie działa osoba, która zarządza handlowcami. Smutne, ale prawdziwe :(
Poczytaj wcześniejsze komentarze. Znajdziesz tam samą prawdę, ludzie odchodzą z PWN nagminnie. Ja odeszłam z początkiem 2023 i mimo że pracowałam tam tylko 2,5 roku byłam jednym z tych pracowników, którzy pracują 'długo'. Dlaczego odeszłam? Bo brakowało szacunku ze strony pracodawcy, możliwości rozwoju i sprawiedliwego traktowania. To miejsce gdzie stałe ktoś odchodzi, a jego etat wrzuca się na barki innych, którzy i tak pracują już na 1,5 etatu. Podejście do pracowników jest takie jak 20 lat temu na rynku kiedy zaczynałam 'nie Ty to następny', tyle tylko ze czasy się zmienily i wygrywa ten który o dobrego pracownika potrafi zadbać stąd stałe rotacje i dużo niepowodzeń PWN. Polecam poszukać czegoś innego, z mojego świadczenia wiem że PWN to strata czasu.
Hmmm, bardzo fajnie, że ktoś tu się pochwalił premią kwartalną. Dodaj jeszcze, w jakim dziale takie bonusy się trafiają, bo jak widać warunki zatrudnienia są tu mocno rozjechane.
Dokładnie tak. Nie ma takich premii w działach marketingu, w dziale sprzedaży też nie bo koleżanka pracuje. O co tu chodzi????
Na sezon, czyli na jaki czas, pół roku da się przepracować? Na jakich stanowiskach zatrudniają tylko na sezon, bo ciężko mi uwierzyć, że takie praktyki dotyczą każdego działu w firmie. Sporo osób sezonowo wtedy zatrudniają? I kiedy w ogóle ten sezon u nich się zaczyna? Ja jestem studentem, więc w sumie nawet na chwilę bym się zatrudnił by sobie trochę dorobić.
A co cię tak zdziwiło? Są te roczne premie czy ich nie ma? W dziale handlowym można na nie liczyć? Ile taka premia może wynieść?
Proszę o opinie na temat stanowiska Specjalista ds. Obsługi Klienta (subskrypcyjna platforma medyczna)
To nowe stanowisko do projektu, nad którym firma pracuje i ma się pojawić na rynku jesienią. Podobno bardzo ciekawy projekt, nowoczesne rozwiązanie dla lekarzy.
Brzmi ciekawie :) Wiesz może (nawet mniej więcej), na czym będzie polegać praca na tym stanowisku? Lub na jakie wymagania i kwalifikacje firma będzie nastawiona jesienią, gdy rekrutacja ruszy? Warto ogólnie tu aplikować?
Szczerze nie polecam. To projekt, w który PWN włożyło sporo kasy, ale nie zrobili dobrej analizy konkurencji. Takich rozwiązań na rynku jest już bardzo dużo. G szuka teraz kogoś kto odpowiedzialność za efekty weźmie na siebie, a już po pierwszych przymiarkach widać że to klapa
Poczekamy, zobaczymy… Wydamy osąd kiedy wszystko ruszy. Ten wpis to jakiś sabotaż, a klapa to to, że ktoś z wewnątrz tak pisze o bardzo fajnym i potrzebnym projekcie. Niedowiarkowie – poczekajcie…
@Pracodawca Przeczytałem Państwa ogłoszenie na stanowisko kupca i poczułem, że to praca dla mnie, ponieważ mam dużą wiedzę w tej kategorii i będę mógł się wykazać w tym co tak naprawdę lubię. Wysłałem swoje CV przez portal PracujPL i liczę na kontakt :) I. (usunięte przez administratora)
Ryba psuje się od głowy. Co można powiedzieć o firmie, szanowanym kiedyś wydawnictwie, kiedy pani dyrektor sprzedaży potrafi powiedzieć na dużym spotkaniu pracowników z zarządem: " moi konsultanci cały rok szkolny jeździli i prosili się, aby nauczyciele wybrali nasze tytuły "......???? (usunięte przez administratora)
A co można powiedzieć o Tobie, pracowniku szanownego kiedyś wydawnictwa, który zamiast przekazać feedback koleżance, wynosi takie informacje na gowork? Czy znasz wartości firmy, które były ostatnio komunikowane?
Hej, wyczytałam w wątku, że będą nowe stanowiska na Specjalistę ds. obsługi klienta, ktoś pisał, że będzie to interesujący projekt i ruszy jesienią, ktoś może orientuje się kiedy ruszy u nich rekrutacja na to stanowisko? Byłabym zainteresowana. Niestety na stronie nie mają jeszcze żadnej wzmianki o tym, że rusza proces rekrutacji...
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa kluczową rolę w osiąganiu wyników. Jak wygląda ten aspekt w Grupa PWN?
Dobra atmosfera? Nie ma czegoś takiego. Jest zastraszanie, ciągła kontrola , wciskanie ciemnoty i podprogowy (usunięte przez administratora)....
Rozumiem cię bo jak atmosfera kiepska to nie chce się chodzić do pracy. Serio nie ma szans na poprawę? Może jakieś wspólne wyjście by pomogło? Kierownictwo nie zapewnia imprez albo pikników dla pracowników?
Tego trucia i ściemniania nie da się już słuchać. Slabe miejsce pod kazdym wzgledem.
Co takiego się dzieje? Pod jakimi konkretnie względami to miejsce jest według ciebie słabe konkretnie niby? Jakiś wykaz wad i zalet by się przydał
Ja uważam, że po wyczyszczeniu z szeregów osób toksycznych obecnie lepiej się pracuje. Wiadomo nie jest idealnie, ale jakoś energii pewna pani innym nie odbiera.
Jeśli mowa o byłej teamleaderce od języków obcych w PWN, to przyznam, że jest lepiej. Jakoś konkretniej się stało i łatwiej planować strategie. Nie ma już tego - ktoś, coś, gdzieś. Na szczęście!
Niestety, jest jeszcze bardziej toksycznie. Ludzi traktuje się jak (usunięte przez administratora) którym nie należy się nawet odrobina szacunku. Zero zrozumienia, pomawianie, kontrola najwyższą formą zaufania ... Nie ma ludzi, są tabelki.
Ooo tabelka kierowniczki sprzedaży? Pamiętam te forcasty i hasła 'wpisujcie cokolwiek musicie estymować'. Jak dobrze że to już za mną. Świadomie nie przedłużyłam umowy i to była świetna decyzja.
(usunięte przez administratora)
Pracowałam tu kilka lat i jak widać dalej się nic nie zmieniło. Rządzi ta sama pani.. , szkoda, że nikt tego nie widzi, jak to wszystko wygląda, bo przez to odeszło wielu wartościowych pracowników.
A czy to prawda, że owa roczna "zawrotna" premia jest wypłacona, tylko gdy firma osiągnie odpowiedni wynik finansowy? Tzn , że nie masz realnej możliwości, aby kasę otrzymać. Ani możliwości, ani motywacji, żeby w ogóle o nią walczyć.
Niestety tak, dodatkowo przecież nie sprawdzisz realnie, czy ten warunek został spełniony.....więc kasa na wstępie jest nie do zdobycia ( ha ha ha...) A w tej atmosferze pogoni to i tak to nierealne...
Hej, na jakie stawki można liczyć na stanowisku specjalist ds. e-commerce?
Pracowałam w PWN i w ostatnich latach była to moja najlepsza praca. Mili życzliwi ludzie, chętni do pomocy. Szef był moim najlepszym mentorem, który dał mi możliwość rozwoju i mega dużo wiedzy. Pozdrawiam cały PWN i moje drogie koleżanki z Księgowości.
Również pracowałam w ostatnich latach w PWN i dziękuję za takiego mentora :) cóż za dobór słowa. Jako do całości firmy PWN nie mam złego zdania ale dział księgowości z małą na stanowisku to najgorsze co mogło mnie spotkać.
Zamiast wylewać takie (usunięte przez administratora) to znajdź sobie inną pracę i nie zmuszaj pozostałych pracowników, aby się z Tobą zgadzali i podkręcali tą atmosferkę. To chyba nie jest miejsce na odbijanie piłeczki, tylko ma posłużyć innym na zapoznanie się w kwestii środowiska pracy firmy. Mi nikt nie płaci za te brednie, chyba się mocno nakręciłaś. Jestem byłym pracownikiem Księgowości a dokładnie nieistniejącej już Księgowości WSZ i PZWL a szefa rok temu miałam innego niż tego o której piszesz. Więc wypowiadam się uczciwie o stanie za czasów mojej pracy w PWN. Nie ładnie tak obrażać innych tylko dlatego, że mają odmienne zdanie.
Chciałbym dostać się do działu sprzedazy lub reklamy, jakie są wynagrodzenia i atmosfera pracy? Czy jest praca zdalna, czy trzeba raportowac w systemie? Itp. Będę wdzięczny za info od byłych pracowników.
Pracowałam w dziale reklamy, wytrzymałam 3 miesiące, bardzo trudna do współpracy kierowniczka, która kontrolowała każdy mój mail i odzywała się do zespołu bez szacunku. Budowanie relacji i dobrej atmosfery w dziale? Zapomnij.
Niestety, jeszcze nie wywalili tej (usunięte przez administratora)z reklamy? Ona dawno powinna mieć sprawy w sądzie, a myślę, że wiele osób podzieliłoby się tym, jak kłamie i niszczy godność pracowników. Może w końcu ta bańka nad nią pęknie i (usunięte przez administratora) się wyleje.
Kierowniczka z reklamy? Zarządzająca handlowym to jest dopiero typ niszczący każde największe ambicje, kontrolujący każdy Twój ruch, kontrola i spowiedzi na porządku dziennym. Główne narzędzia pracy : strach, kontrola, brak zaufania, pozpodstawne obciążanie winą.
w księgowości to dopiero był (usunięte przez administratora) rządy małej księgowej z niską samooceną razem z wazeliną imienniczką to były straszne czasy i o ile utrzymała się tam nadal to nikomu nie polecam pracy w dziale ksiegowym nasza współpraca jest już przeszłością i żałuje ze nie skończyłam jej szybciej
Potwierdzam, zrezygnowałam w pracy w tym zespole bo wiązało się to z ciągłymi nerwami i stresem. Mam wrażenie że nikt z pracujących tam osób nie jest wystarczająco dobry stąd brak szacunku ze strony tej Pani.
'Im jesteś wyżej tym bardziej musisz być dla ludzi' zarządcy PWN zrozumcie to proszę. Jeśli macie problem z życzliwą i otwartą rozmową z pracownikami to może nie powinniście zarządzać i być w tym miejscu, w którym jesteście?
Szanowna osobo podszywająca się pod inną osobę ;) Skąd wzięłaś ten cytat, rozumiem że cytujesz siebie ale to nie ma sensu, na zarządzanie ludźmi składa się wiele czynników, zarządzający przede wszystkim powinien zarządzać ludźmi a nie być dobrym tatkiem. Przytoczę Ci cytat który jest prawdziwy 'im jesteś wyżej, tym bardziej dostajesz w (usunięte przez administratora) i musi Ci starczyć sił, byś szedł dalej...'. Do przemyślenia...
Uważam, że szef powinien być wyrozumiałym sparingpartnerem zamiast odklejonym od rzeczywistości “targeciarzem”.....niestety w PWnie wycisną Cię do zera i jeszcze kopną w tylek. Niestety o tym świadczą kolejne przypadki nerwic i depresji :(
A kto tu napisał, że szef ma być dobrym tatkiem? I kto pisał, że to cytat? Czytaj ze zrozumieniem Szef musi m.in. dbać o swoich ludzi, motywować ich i rozliczać z pracy. A nie tylko cisnąć
hahaha... to chyba musiał jakiś wysoki menedżer z PWN napisać... Co za mądrość! Jeśli osoby o takich poglądach zarządzają firmą, to się nie dziwię, że ludzie odchodzą... W normalnym świecie nie ważne czy się jest wyżej, czy niżej, nikt w (usunięte przez administratora) nie dostaje...
Ależ oczywiście że tak. Warto o tym pamiętać jeśli ktoś zastanawia się nad rekrutowaniem do tego miejsca. Przykład idzie z góry, a tam nadal wierzy się w to że w dzisiejszych czasach zarządza się ludźmi poprzez strach i pogardę. :)
Skoro managerowie uważają ze skoro sami dostają po (usunięte przez administratora) to i podwładni powinni dostać to o czym my tu mówimy. Jakie to zarządzanie. Niech szukają innej pracy bo krzywdzą w ten sposób ludźmi.
Dlaczego nie ukazał się post o dziale HR? Moim zdaniem dopóki ten dział się nie zmieni, nie będzie tu lepiej. Zamiast plotkami i dzieleniem ludzi trzeba zająć się pracą.
Z tego co wiem cytat daje się 'ciapki', więc to był cytat :) A to że osoba go pisząca cytowała siebie to inny temat. Szef jest do zarządzania a nie do głaskania ludzi po główkach, oczywiście empatyczny szef jest w cenie ale nie dajmy się zwariować są różni pracownicy jak i różni szefowie. Nie da się wszystkich wrzucić do jednego worka. Zapytajcie aktualnych pracowników jak się pracuje w PWN to dowiecie się że jest nawet bardzo dobrze...
PWN prowadzi rekrutację na stanowisko wydawcy. Czy ktoś z pracowników mógłby podzielić się informacją, na jakie zarobki na tym stanowisku można liczyć? Chodzi o widełki. Pracodawca oczywiście nie podał… Będę bardzo wdzięczny :-) Pozdrawiam
Będziesz zarabiać kokosy ;), do tego będziesz usłużny, pozbawiony godności i własnego zdania, takich ludzi potrzebują! I przynoś ze sobą krzesło do pracy i biurko, chyba że lubisz pracę na stojąco ;).
Jeśli tutaj są tacy cwanicy - co obrażają innych współpracowników personalnie, po inicjałach, lub z imienia - to niech mają twarz przedstawić się właśnie z imienia i nazwiska. Tego wymaga odpowiedzialność moralna, ale cóż- trzeba mieć jaja.
Dokładnie, w końcu ktoś nazwał rzecz po imieniu. HRy piszą, żeby zgłaszać wewnątrz, więc piszcie do hr, a nie tylko tu jesteście odważni. Tu nic nie zdziałacie. Skoro zostaliście skrzywdzeni to powiedzcie o tym kadrom, a nie sami obrażacie wszystkich dookoła. Wasze zachowanie niczym się nie różni od tych, na których sami narzekacie...
Dokłądnie, akurat opisywanie osoby z imienia i nazwiska, która ma ogromną wiedzę i kwalifikacje i doświadczenie w branży, które nie pokrywa się z prawdą, jest niczym innym jak pomówieniem a to już jest karalne. Może niech cwaniacy napiszą konkrety, bo ja mam inne doświadczenia - wyrozumiała koleżanka, fajna babka - szkoda mi jej
Bardzo źle dzieje się w tym PWN. Cała ta komunikacja o tym świadczy. Faktem jest, że ryba psuje się od głowy. Mądre zarządzanie polega też na tym, że zatrudnienia się ludzi zgodnie z ich kompetencjami. Ocenia natomiast po efektach pracy. A świat to wszystko tutaj czyta i wnioski wyciąga.
Obie te panie BS i AB są jakoś siebie warte. Faktycznie Zarząd powinien przyjrzeć się i dostrzec, jak działają. No i jakie są wyniki ich pracy, bo wiadomo, że po owocach...
Widać, że opinie są pisane przez osoby spoza firmy. Jedna, która powołuje się na infolinię a wiadomo, że w PWN jest to BOK i nikt z wewnątrz firmy PWN nie mówi infolinia tylko BOK, Takim nazewnictwem posługuje się konkurencyjne wydawnictwo, a dla znawcy branży jest jasne, które. Zatem autorka/ autor :) tych hejtów sam pokazuje, że nie wywodzi się z firmy PWN.
A Ty masz jaja? Zrzuć tę maskę i napisz sama, kim jesteś. I za co w tym PWN odpowiadasz. Zacznij z odwagą od siebie.
Co to zmienia w temacie, czy infolinia czy BOK, który jest przecież także infolinią? W PWN jest źle od lat i wie to także konkurencja. Tak jak też przejmuje pracowników z PWN. Miejmy nadzieję, że Zarząd zrobi porządek z tym działem handlowym i jego kierownictwem. Tam powinno być takie zarządzanie, na jakie zaksięguje dobrze działający biznes. Bicie piany także tutaj na goworku nie nie da.
Już tak gorąco jest w PWN, że wylewa się to wszystko publicznie na forum GoWork? Konkurencja tylko ręce zaciera. Ciekawa jestem, jak rekrutacje się mają, bo po takich opiniach jak tu, to strach faktycznie pracować w PWN.
Ciekawe, czy Zarząd PWN ma świadomość, jak te dyskusje tutaj szkodzą PR samej Grupy? Może faktycznie należy przyjrzeć się obu paniom i ich pracy? Zrobić porządek. Ta wiwisekcja nie pomoże firmie.
A ja uważam, że przede wszystkim należałoby sprawdzić wiarygodność wpisów i anonimowych osób, które takie wpisy realizują a jak widać, nie mają wiedzy o wewnętrznych zasadach w tej firmie. Te same osoby piszą o nadgodzinach w redakcji oraz o braku wiedzy w dziale księgowości. Hejt w sieci powinien być sprawdzany. Pisanie o przejmowaniu pracowników PWN przez konkurencję, to kolejna bzdura, tego samego autora, tylko pod innym nickiem
Strach pracować? Nie siejcie populistycznych haseł. Każda rozsądna osoba wie jaką platformą jest go work. To co tu czytamy to opinie kilku osób, a nie obraz całej firmy. Każdy ma prawo napisać tu co sądzi, ale prawda jest taka, że pisze kilka rozgoryczonych osób. Na stronach innych firm jest dużo gorzej i to nieprawda, że w PWN jest tak strasznie źle i strach tu przyjść. Osoby, które czytają te wpisy powinny podchodzić do nich z dystansem.
Zgadzam się. Coś jest nie teges, że szkaluje się szefów działów w firmie na forum, kiedy można sprawy załatwić wewnętrznie. Jak handlowczyni ma jakieś zastrzeżenia i zarzuty, to powinna pójść do HR przede wszystkim. Dziwne są te apele do Zarządu PWN na Gowork. Chyba zależy tutaj komuś na szkodzie firmy.
Agnieszka, trzymaj się! My dobrze Cię wspominamy. Bywało różnie, ale pamięć powinna być dobra. Dalszego powodzenia w PWN, naszej konkurencji. Nie daj się tam!
Nie muszę się przedstawiać, bo nikogo nie szkaluję, nie obrażam, nie oczerniam, ani nie wywołuję inicjałami ani imieniem lub nazwiskiem. Neutralny że mnie gość:)
Oczywiście, że odchodzą, gdyż PWN dość słabo płaci. Do tego mało szkoli. Socjal korporacyjny mało atrakcyjny. Jeśli na stanowisku menadżerskim dostaje się 6000 brutto, to coś jest nie tak. To wynagrodzenie na poziomie enter level w korpo. Ktoś chyba tutaj rynku nie ogarnia?
Myślę, że lepiej by nam się w PWN pracowało, gdyby wzajemnie mielibyśmy więcej szacunku do siebie. Także Agnieszka milej traktowała osoby z biura. Nad tym można poprawić. A nie wylewać obelgi na swoją szefową w dziale. Miłego dnia wszystkim! PWN z racji swojej tradycji zobowiązuje. To nie jest klepisko.
Tylko ze kadry i hr NIC z tym nie robią. Odeszłam jakieś pół roku temu, ze mną w tym samym czasie dwie inne osoby, które znam. Rozmowa exit interview trwała 30 min. każde z nas miało do powiedzenia dużo. Każde z nas miało wrażenie, że hr nie chcą słuchać o tym co naprawdę się dzieje w firmie, a po 30 min mimo że rozmowa była w połowie i hr nie zadał wszystkich pytań zakończono rozmowę z info. że czas się skończył. Piszemy tu żeby ostrzec osoby, które nie znają tej firmy przed inwestycja swojego czasu i emocji w to miejsce. Właśnie po to to miejsce powstało więc nie pisz proszę co się powinno.
Nie ma co wymyślać tutaj od cwaniactwa ludziom a samej uderzyć się w pierś, Agnieszko i zastanowić się, czy wiesz, gdzie jest Twoje miejsce w szeregu. I ile osób odeszło z PWN w toku Twoich działań.
Oooo, tak święte słowa. Pani AB powinna sama uderzyć się w pierś, czy była fair wobec ludzi. No a nie tylko wrzucać tutaj swojej szefowej. Słabe to Agnieszka.
Był kiedyś w PWN taki germanista, miał lubiane przez nauczycieli webinaria. Bardzo fajnie promował książki wydawnictwa do języka niemieckiego. No niestety odszedł. W wsz było wiadome, kto mu dokładał - pani AB. Czy to nie podchodziloby pod mobbing? Kto wie? A teraz krzyk o własnej krzywdzie. Bywa.
Jest to opinia, która nie ma nic wspólnego z prawdą. Mimo, że jest pozornie anonimowa, można rozpoznać po stylu i doborze slow autora. Ciekawe w jakim celu takie słabe akcje przed sezonem? Czyżby to, co mówi konkurencja, że linia językowa jest kolejną do sprzedania jest prawdą i trzeba zniechęcić ludzi?
Bzdura wymyślona. Przez tyle lat było ok, zespół działał skutecznie - od pojawienia się nowej osoby w marcu - zaczynają się hejty, szcucia.
Z tego, co wszyscy wiedzą powodem odejścia owego germanisty , była jego bezpośrednia szefowa BT i ogrom obowiązków, który miał. Nikt nie lubi wykonywać pracy za dwie osoby. Może gdyby ludzie pracowali, a nie zajmowali się plotkami atmosfera byłaby inna? Kilka lat pracy w tej firmie pokazało mi, że im człowiek bardziej zaangażowany i oddany, tym bardziej jest niedoceniany. Dlatego cieszę się, że jestem już poza.
Czy GoWork jest miejscem prania brudów PWN? Pewna osoba zaczęła tutaj od ataku na management działu handlowego. Jeśli komuś praca nie odpowiada, zawsze może ją zmienić a nie gryźć ręki, która go karmi. Co do germanisty to wiem, że odszedł, gdyż oczekiwania na były spore i nierealne ze strony pewnej pani team leaderki. I tyle w temacie. Proponuję kontynuować dalszą dyskusję wewnątrz organizacji.
Słusznie napisane. Team leaderka, no koń by się uśmiał, który wie, że nie gryzie się dłoni, która papu podaje. Lecz wiadomo z kim ma się do czynienia. Koleżanka lepiej o interpunkcję w mailach by zadbała, a nie atakowała swoją szefową. Raporty jakościowe nauczyła się pisać, statystyki przygotowywać, mierzyć moc handlową swojego zespołu powinna umieć. No ale łatwiej jest pokrzykiwać tutaj na forum. Oczy tylko przecierać można, kiedy czyta się te wpisy pani koleżanki. Słabe to. Bardzo wręcz!
Czytając te Fake - newsy, które nomen omen pojawiły się nagle, można odnieść wrażenie, że w redakcji ( po wpisach to już 10 osób tak się podpisało) pracuje ze 20 osób, skoro 10 pisze swoje hejty. Z tego co wiem - redakcja to kilka osób max 5, więc jak jest możliwe? Niestety na kilometr czuć nagonką, na kogoś, kto jest jest za dobry do tej firmy, ma swoje oczekiwania i wymagania a powinien siedzieć cicho i przytakiwać - jak w (usunięte przez administratora) Generalnie te wszystkie fejkowe wpisy się czyta jak pasek w TVP info.
Sorry, ale widać, że jest nagonka. Tyle lat zespół działał i działa ok z tą samą osobą i odnosi sukcesy ( np Generation). Hejty w dziwny sposób zbiegają się z pojawieniem się nowej osoby w zespole, która nie została zaakceptowana przez resztę.
Nie jest to prawda. Z działu marketignu odeszło z powodu szefowej w ostatnich latach kilka osób - właśnie z powodu braku zrozumienia. Próba zwalenia winy na inną osobę to nie fair
Widzę, że ktoś tu nieźle rozrabia jak pijany zając. Może to nie takie przypadkowe przed sezonem. Są przecież konie trojańskie. Każdy wie, jaka ich rola.
Agnieszko, nikt inny jak Ty sama najlepiej znasz powód odejścia tej osoby. Jeśli masz zastrzeżenia odnoszące się do pracy osób w PWN, to warto porozmawiać szczerze wewnątrz wydawnictwa. Jakie są Twoje intencje, by pisać to wszystko na tym forum? Przy okazji posługując się różnymi nickami?
Jest coś takiego jak współpraca między działami. Ja nie jestem wydawca a pracuje z dziale marketingu i widzę co się dzieje
Koń trojański, o to, to - słuszne określenie. Zastanawiam się, co chce osiągnąć ta pani siejąc ferment i sypiąc piach w tryby firmy. Ukryć własną niemoc? Obawiam się, że za tym stoi faktycznie jakiś interes spoza PWN. God save the Queen.
O co kaman? Nic nie pisałem ostatnimi czasy. Widzę, że komuś się coś popiętroliło totalnie...( dziwnym zbiegiem okoliczności te wszystkie opinie jak grzyby po deszczu wyrastają ostatnio.....)
Jaka bzdura skoro część Konsultantów jest w Klecie a druga część w Harmonii. Przecież to jest do zweryfikowania.
Jeśli zgadzasz się na 6000 brutto za swoją prace to tylko do siebie powinnaś mieć pretensje, co z Ciebie za manager skoro o swoje interesy nie potrafisz zadbać, to jak chcesz zarządzać obszarem?
To tak słabo płacą w PWN? Faktycznie nie ma co się tam starać o pracę. To w Lidlu lepiej się zarobi...
Nowy rok 2023, ale w PWN nic się nie zmienia. Chaos wielki, wypowiedzeń coraz więcej, pracuje tu 2 lata a jestem jednym ze starszych i bardziej doświadczonych pracowników. Managerowie nie jesteście bezkarni, opamiętajcie się i szanujcie swoich ludzi. :(
No to co tu jeszcze robisz? Jeśli Ci nie pasuje firma to idź do innej, taki pracownik jak ty to najgorsze co mogło spotkać tą firmę. Więc mam nadzieje że pójdziesz po rozum do głowy i zamiast wypisywać brednie po prostu znajdziesz swoją wymarzoną prace w innej firmie :)
HR spokojnie, zróbcie w końcu coś żeby pracowało się lepiej, a nie piszcie komentarze tu.
Tak, myślę, że realnie lepiej jest szukać czegoś nowego niż tylko marudzić tutaj na forum. Jaki to ma sens? Roboty jest wiele na rynku pracy. Jak tyle potrafisz, to wykaż się w szukaniu swego nowego zawodowego domostwa. PWN coraz lepiej radzi sobie bez kombinatorów. Z jedną taką, co w Grecji bawiła, rozstano się sprawnie. I jeszcze pisze tutaj swoje żale. Na gorzkie żale jest inne miejsce.
Może teamleaderka zespołu językowego której mamy współczuć bo została zwolniona podzieli się na forum ze wszystkimi jak m.in spędzała swoje małe greckie wakacje bez zgody na urlop jednocześnie informując firmę, że w tym samym czasie pracuje i obsługuje klientów w Polsce. To dopiero unikatowe umiejętności! Po prostu pracownik roku ! Tylko zatrudniać !
Każdy robi porządki tak, jak potrafi. Nie ona pierwsza i ostatnia tam miała swoje strategie, by wykazać się pracą poza pracą - czy na odwrót, bo w PWN jeśli nie kombinujesz, to pracujesz za tych, których już nie ma. Tych, co rzucili tą robotą, no i tych, których wypluto z niej, bo czegoś oczekiwali. A sytuacja z teamleaderką pokazuje, jak działa ta organizacja. Lepiej usunąć kolejny pionek miast naruszyć wypracowany układ, który jest tutaj od lat...
Uważam, że była to słuszna decyzja firmy o rozstaniu z teamliderką – wszyscy wiemy, co ta osoba robiła i jak oszukiwała firmę na czasie pracy udając że pracuje, a w tym czasie przebywała za granicą. Wreszcie zostały wyciągnięte z tego wnioski. A informacje przedstawiane przez tą osobę jakoby sama podjęła decyzję o odejściu są nieprawdziwe.
I słusznie się stało. W końcu trafiła kosa na kamień, albo siekiera w pień, jak to się mówi. Są też osoby, które przez tę team-liderkę odeszły z firmy. Może teraz będzie już trochę lepiej nam wszystkim. Przykro było czytać tutaj te dyskusje tak negatywne, które sugerowały jakąś wojnę domową w PWN. Fale w końcu opadły. Również tutaj.
Żenujące wpisy zdesperowanej blondynki. PWN stoi na końcu listy firm, które dobrze płacą. Nie ma pracownika z (usunięte przez administratora) Ta firma nigdy nie odniesie sukcesu - dopóki nie zmieni Dyrektora sprzedaży
W tej firmie nikt nie chce pracować. Zarządzanie represyjne, dręczenie ludzi to narzędzia Pani Dyrektor. Jeśli dodamy do tego marne wynagrodzenie i brak premii dla handlowców to nie dziwne - że najlepszy menager i osoba z mega doświadczeniem - po represjach się postawiła.
O tej firmie krążą różne informacje i są one negatywne. Firma płaci bardzo niewiele handlowcom i menagerom. Pracownicy tej firmy, zgłaszający się do Nas - zawsze podkreślają bardzo złą atmosferę oraz kompetencje Pani Dyrektor Sprzedaży. Zarządzanie przez nękanie i sprawdzanie GPS, crm to nie jest dobry wskaźnik - Może PWN powinien zakupić PEGASUSA - dla Pani Dyrektor Sprzedaży?
Niesamowite...
Tak, z pewnością oczyści to atmosferę w części organizacji. To naturalna decyzja w zarządzaniu korporacyjnym. Po prostu trzeba znać swoje miejsce w szeregu a nie łomotać po forach. A zła wyrządzonego też szybko się nie naprawi. Także osoby nie wrócą, które przez tę osobę odeszły... osłaniając moc firmy. Uważam, że była to słuszna decyzja ze strony Zarządu PWN.
Czyli według niektórych to normalne, że pracownik zamiast jeździć i spotykać się z klientami, za co mu jest płacone, wyjeżdża na urlop do Grecji nie mając urlopu? Zwykle za takie akcje jest zwolnienie dyscyplinarne
Normą w PWN jest (usunięte przez administratora)na ludziach, by brali wolne, gdyż z racji natłoku pracy przy oszczędnościach kardowych - bo taka tutaj strategia - nie ma miejsca w kalendarzu na urlop. Potem natomiast oczekiwanie, że pracownik będzie w czasie urlopu pod telefonem, w pełni dostępny i wykona zadanie w czasie, w którym ma mieć ponoć urlop. To dopiero grecki rollercoaster. Czyli witaj w amerykańskim PWN.
To była bardzo dobra decyzja. Znów jest więcej tlenu dla nas wszystkich. Będzie też można bardziej profesjonalnie pracować a nie domyślać się, co dzieje się w tzw. terenie. Kiedyś to ucho dziurawego (usunięte przez administratora) musiało się urwać.
Co Ty opowiadasz? Chyba nie rozumiesz sytuacji - pracownik mimo braku urlopu wyjeżdża do Grecji w czasie, kiedy ma być u klientów. A twierdzi, że pracuje. Ludzie, skąd Wy takie myślenie macie, że dla Was to normalne? Też tak robicie?
Z hukiem skończyła się przygoda tej pani w PWN. I bardzo dobrze. Wszystko ma swoje granice. I kropka.
A nie pracowała online ? udział w spotkaniach , odpisywanie na maile i odbieranie telefonów od klientów ? to tylko świadczy o kreatywności i dobrej organizacji pracy . Nikt na tym nie ucierpiał a wręcz przeciwnie sprzedaż wrosła nie tak jak z projektem Pani Dyrektor sprzedaży :) Czy to można nazwać wakacjami będąc cały czas dostępnym i mobilnym ? lepiej zatrudniać osobę z ogromnym doświadczeniem i wiedzą niż osobę tak krytykującą . Proponuję wziąć się za pracę i spojrzeć uczciwie na swoje wyniki . Właśnie takich pracowników nie powinno się zatrudniać .
W końcu wszystkim zeszło ciśnienie po rozstaniu z tą panią. I okazuje się, że nagle sprzedaż nam lepiej idzie. To wietrzenie dało wszystkim nową energię. I tak trzymać nam trzeba.
Nowe i lepsze przed nami. To prawda. Teraz też jakoś lepiej się pracuje. Przede wszystkim każdy na siebie bez ściemy i udawania, jak to dzieje się na rynku. W końcu można też mówić, jak jest. Spadł balast udawania.
Ale ona zawsze udawała Greka i jakoś tak ściemy robiła w różnych rzeczach. Naprawdę dziwi mnie, że PWN to tak długo tolerował albo był jakoś ślepy na to udawanie w różnych obszarach.
Forever and ever - yes! To może wszyscy sobie zafundujemy takie greckie wakacje? A potem cztery wesela i pogrzeb? Tak to było w jej zespole. No i jeszcze premii się domagała, cały czas za mało i mało. Ponoć hiszpański dobrze upchnęła ta Tomb Rider na rynku. Wow. Nobel za to się należy! Ale fun-fact: zdolna jest. No była w tym naszym PWN.
a może coś od siebie o swoich sukcesach sprzedażowych i podejściu do pracy bo mam duże wątpliwości
Cieszę się, że w końcu mamy jakoś więcej normalności. Jest więcej swobody. To wyzwala energię. Kontakt z klientem się nam poprawił. Byle do przodu teraz!
Mnie cieszy jedno - po słusznym rozstaniu się PWN z tą panią zrobiło się mniej nerwowo. Przede wszystkim cieszy mnie, że te plotki ustały. Wiemy teraz, kto je produkował. Bez nich można pracować o wiele bardziej profesjonalnie. A spokój jest potrzebny, aby lepiej działać na rynku i budować pomyślny kontakt z klientem.
No to tylko na plus jak plotki się skończyły i można spokojnie pracować. Wspomniałeś o kontaktach z klientami. Masz jakieś premie za dobre wyniki w sprzedaży? W ogóle można bez problemu zrobić targety?
Co za bzdury.....teraz to jest dopiero nerwowa atmosfera. Dodatkowo nikt nic nie wie. Brak nowych zatrudnien, oszczędności na każdym kroku. Jedynie ogłoszenia, jedno za drugim.....Nie licz nawet na inflacyjną podwyżkę, zapomnij o premii, coś takiego w PWNIE NIE ISTNIEJE!!!! Target? - Tak wyśrubowany, że zrobiąc nawet 90% celu, zapomnij o pieniądzach, nie masz 100 % . ????
Widać, że zdesperowanej koleżance pozostało wylewanie frustracji na Go/Work'u. A okręt PWN płynie sobie spokojnie dalej. Fajnie, że zespoły robią swoje. I tak trzymać!
Nic nie dzieje się bez przyczyny. Również procesy obecne mają swój początek. Gdyby ta team leaderka lepiej zarządzała swoim Zespołem, to z pewnością do dziś by w PWN pracowała. Wyniki dziś byłyby lepsze. Jednak wiadomo, jak było. Obecnie za tę grę pozorów płacą wszyscy.
No to widać że tylko wylewasz swoje frustracje i jeśli w ogóle tu pracowałeś to kłamiesz. Jestem obecnym pracownikiem i jest zupełnie odwrotnie niż napisałeś. Więc schowaj głowę w piasek i nie pisz bzdur bo jeszcze ktoś Ci uwierzy.
Czytając opinie można odnieść wrażenie że jest bardzo źle, ale każda osoba która dołącza do zespołu stwierdza że praca w PWNie jest nie tylko wymagająca ale i satysfakcjonująca a wynagrodzenie konkurencyjne. Oczywiście jak w każdej firmie są anomalie ale wnioski szybko są wyciągane na przyszłość. Niestety go work daje możliwość nabijania wielokrotnych negatywnych złośliwych komentarzy, co nie jest dobre bo daje negatywny obraz naprawdę fajnej i atrakcyjnej dla pracownika firmy. Ja gorąco zachęcam do dołączenia do zespołu PWN i sami sprawdźcie kto ma racje :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Grupa PWN?
Zobacz opinie na temat firmy Grupa PWN tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 68.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Grupa PWN?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 51, z czego 7 to opinie pozytywne, 25 to opinie negatywne, a 19 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!