Siedzę i trochę z niedowierzaniem czytam Wasze opinie.. Nie wiem jak sytuacja wygląda w innych lokalizacjach i na innych piętrach, ale w mojej lokalizacji (Wawa Równoległa) praca naprawdę nie przypomina tego o czym piszecie ;) Faktycznie, żeby zarobić trzeba coś robić- jedni przychodzą do pracy pracować, inni z kolei przychodzą być.. Ze swojej strony mogę dodać, że jeżeli rzetelnie wykonujesz swoją pracę, nie odstawiasz jakiś większych cyrków itd, to nie widzę problemów jeśli chodzi o docenianie pracownika, nawet finansowe... Atmosfera jest naprawdę bardzo dobra, nie ma żadnych krzyków, żadnego mobbingu, żadnych gróźb.. Rozwijać swoje umiejętności i wiedzę też można, a i mogą być one wykorzystywane.. Jeśli chodzi o zarobki, nie ma może rewelacji, ale nie oszukując się- w innych firmach tego typu zarobki są podobne.. Jak to mówią, ciężka praca popłaca- z tym, że tu nie jest aż tak ciężka, a żeby do czegoś dojść w życiu, trzeba sobie na to po prostu zapracować.. I można, tylko trzeba chcieć.. Jak na razie w tej firmie utrzymałem się najdłużej ze wszystkich innych dotychczasowych i jak na razie nie widzę powodów, aby coś w tym zmieniać.. Także ze swojej strony polecam ;) Pozdro!
Być może w Warszawie jest inaczej chociażby pod względem atmosfery bo jak wiadomo atmosferę kształtują ludzie - szczególnie Ci którzy noszą zacne miano "osób zarządzających-liderów/koordynatorów". Ja wypowiadam się tylko i wyłącznie o lokalizacji w Lublinie gdzie warunki pracy i atmosfera są na poziomie niższym niż zero. Z jednej strony dziwię się, że w firmie gdzie pracują sami dorośli ludzie mają miejsce takie sytuacje jak np. notoryczne skarżenie na konsultantów, brak szacunku do konsultantów tylko branie na bezsensowny couching w celu postraszenia na dzień przed zabraniem dodatkowej kasy, niepuszczanie na przerwę o godzinie np 12 mimo, że osoba pracując od 8 jeszcze nie była na przerwie, konieczność pytania czy można wyjść do toalety podczas gdy większości telefonów z takim zapytaniem od konsultantów osoby ze wsparcia poprostu nie odbierają mimo że siedzą na koordynatorce. Ciekawe czy jak konsultant po nieudanym dodzwonieniu się na koordynatorkę dostanie sraczki (bo przecież nie będzie mógł bez pozwolenia wyjść do toalety) na stanowisku pracy to wsparcie posprząta? ;]. Z drugiej strony nie ma się co dziwić, że takie rzeczy mają miejsce skoro na liderów i wsparcie są wybierane osoby najgorsze z najgorszych tylko dlatego że włażą w tyłek kierownikom. Nie mówię tutaj o wszystkich ponieważ są w tym gronie ze 2 osoby które są w porządku i potrafią pomóc i zachować się na poziomie, ale większość (szczególnie jedna osoba wylewająca w pracy na konsultantów swoje żale za niepowodzenia w życiu prywatnym ) to zwykła chołota z ulicy bez kultury i z niezrównoważeniem psychicznym. Jeżeli tacy ludzie wybierani są na "zarządzające" stanowiska (chociaż w tej firmie nie jest sukcesem być liderem czy wsparciem, bo każde stanowisko to wstyd) to nigdy o firmie nie będzie pozytywnych opinii.
LUBLIN!Z większościa komentarzy się zgadzam. Jednak mam parę uwag. Co z tego, że stawka została podniesiona do 13 zł. brutto jak firma zabrała "100zł brutto" z wynagrodzenia, które otrzymywaliśmy drugim przelewem. Czyli tak naprawdę pracownicy mają tyle samo co przed ustawą, albo nawet i mniej, ponieważ zabrali tą "stówkę". Także jak widać firma znajdzie każdy sposób aby wykorzystać pracownika aby pracował za grosze. Do tego żenujące jest to, że osoba która obsługuje kilka projektów naraz ma takie samo wynagrodzenie co osoba obsługująca jeden projekt. A przecież musi posiadać dodatkową wiedzę. Nie wspomnę także o ciągłym zawyżaniu wymagań, norm do spełnienia. Wiadomo, że i tak za taką samą marną kasę.Program na którym pracujemy ciągle się zawiesza. Niektórzy liderzy traktują konsultantów "z góry". Z łaską odpowiadają na zadane pytania. (niektórzy - żeby nie było :)). Ciągle do tego grożą zwolnieniami. W ogłoszeniu jest do tego napisane, że " każdy poniedziałek czeka miła niespodzianka". Tak naprawdę nic nie ma, chyba że na jakieś okazje *nowe szkolenie, goście w biurze itd). Najśmieszniejsze jest to, że każą wylogowywać się z telefonu o pełnej godzinie, a przecież może ktoś zadzwonić np. o 14.59. Musisz tego klienta obsłużyć mimo, że dajesz dyspozycyjność do 15.Ponadto firma nie daje szans rozwoju. Jeżeli zależy Ci na rozwoju w firmie, docenieniu Twoich możliwości to poszukaj pracy gdzie indziej :)
konsultanci traktowani są jak śmieci, zero szacunku wobec starszych osób pracujących na stanowisku konsultant.Co niektórzy liderzy zachowują się jakby byli prezesami i wszystko im wolno włącznie ze zwolnieniami ludzi, którzy postawili się chorej sytuacji.... Jeśli chodzi o tych ,,wspaniałomyślnych" liderow to jest paru, gdzie dra mordy na konsultantów bo komus noga się w czymś podwinie zamiast taką osobę wziasc w 4 oczy na slowo,no po prostu chore,wniosek jeden być może lider lub liderzy cierpią na psychiczna chorobę gdzie nie powinni być na takim stanowisku i chcą wylądować na innych swoje negatywne emocje.Konsultant jest człowiekiem a nie robotem a wymyślanie wskaźniki przechodzą ludzkie pojęcie...
Generalnie zasada jest prosta. Chcesz dużo zarabiać to musisz albo dużo pracować albo mieć bardzo odpowiedzialna pracę to jest proste jak drut. Firma daje możliwości zarobienia ładnych pieniędzy ale wymaga.
,,zarobienia ładnych pieniędzy" czyli 9 zł to są ładne pieniądze tak? ja pie**le hahaha padłem :D zostawiam to bez komentarza.... czyli wniosek taki ,,żeby zarobić ładne pieniądze powiedzmy w tej firmie" to trzeba się o zapi***15 godzin dziennie od pon do nd wysłuchując ciągłych pretensji tak przy okazji będąc w tym miejscu,no i oczywiście szantarzu,z groźbą ze zwolnieniem, a to wszystko za 9 zł
,,zarobienia ładnych pieniędzy" czyli 9 zł to są ładne pieniądze tak? ja pie**le hahaha padłem :D zostawiam to bez komentarza.... czyli wniosek taki ,,żeby zarobić ładne pieniądze powiedzmy w tej firmie" to trzeba się o zapi***15 godzin dziennie od pon do nd wysłuchując ciągłych pretensji tak przy okazji będąc w tym miejscu,no i oczywiście szantarzu,z groźbą ze zwolnieniem, a to wszystko za 9 zł
Średnie wynagrodzenie krajowe na koniec 2016 r. wynosiło 4251,21 zł.. W związku z tym, że, jak twierdzisz, w tej firmie można ładnie zarobić to, jak rozumiem, firma ofer4uje więcej...? Rozumiem też, że skoro firma powierza swoim pracownikom odpowiedzialne zadania, to zatrudnia ich też odpowiedzialnie, na umowę o pracę. Zatrudnianie ludzi na śmieciówkach ma się nijak do odpowiedzialności wobec pracowników, a, co za tym idzie, odpowiedzialnego realizowania powierzanych firmie zadań. A wymuszone ustawą 13zł, to minimum, a nie ładne wynagrodzenie. Jak zatem jest na prawdę???
Dość szybka rekrutacja. Wiele osób do przemiału :)
Dlaczego chcesz pracować? Czy umiesz szybko pisać na komputerze? Czy masz doświadczenie z pracy z trudnym pacjentem? Czy gotowy jesteś na 8 dniowe szkolenie?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Cost Manager- Kosztorysant- Budownictwo wielorodzinne
Ach dużo by pisać o tej firmie, bo to jak traktują pracowników przechodzi ludzkie pojęcie istny mobbing. Pracuje tam jeszcze, ale zwalniam się z tego miejsca w trybie natychmiastowym jak najdalej od tej ,,firemki'' chociaż nie mam innej pracy w zanadrzu, bo ciężko wytrzymać tam psychicznie. Mam nadzieje że to całe ,,korpo-firmę'' dopadnie kara Boska tego im z całego serca życzę...
Oj tam oj tam, jakieś tam takie narzekania tylko... Po prostu nie spełniacie warunków na idealnego kandydata do pracy w tej firmie. Otóż idealny kandydat to: Osoba chętna do pracy - 10-12 godzin dziennie, najlepiej 7 dni w tygodniu. Osoba niezwykle pracowita – najlepiej, gdyby nie potrzebowała żadnej przerwy w pracy, nie będzie mieć dla niej znaczenia, że z przerwy prywatnej może skorzystać po 5 czy 7 godzinach pracy – najlepiej, gdyby nie korzystała w ogóle. Osoba lubiąca wyzwania – praca wymaga, jak najszybszego klikania w zawieszający się system. Zadaniem jest zmieścić się w czasie 5 min. Kto szybszy ten lepszy, ponieważ 5 minut to stała wartość czasu dla rozmowy, niezależnie od tego, czy osoba dzwoniąca ma pytania do 1 czy np. 25 zgłoszeń. Osoba posiadająca mocne nerwy, ponieważ kierownictwa / liderów nie interesuje zakres wykonanej pracy – ilość obsłużonych szkód podczas jednego połączenia – liczy się czas rozmowy. Gdy coś się przedłuża, czy komplikuje trzeba te utrudnienia wziąć na siebie. Zwala się zawsze na konsultanta, nigdy na okoliczności. Osoba, która nie choruje – gdy złoży się dyspozycyjność, trzeba po prostu być. W przypadku niespodziewanej wizyty u lekarza trudno np. uzyskać NIP z firmy, ale zwolnienie ma być. Osoba, która nie ma życia prywatnego – mile widziana praca w weekendy, dni ustawowo wolne od pracy, w wigilię pewnie też pracują do 22giej, jak w zeszłym roku – w końcu po co zaprzątać sobie głowę jakimiś nieważnymi rzeczami, skoro praca czeka. Warto też nie mieć planów, bo gdy chce się mieć dzień wolny trzeba się z tego wytłumaczyć, kiedy nie chce się zostać ponad zaplanowane godziny pracy, to też trzeba to tłumaczyć. Mowa oczywiście o dalszych planach, nie o zatwierdzonym grafiku - wtedy trzeba kogoś zmusić, aby został w zastępstwie. Często dostaje się też ekstra godziny, ponad te, które się podało i wtedy też trzeba znaleźć zastępstwo lub się tłumaczyć np. przez tydzień, że nie ma możliwości pracy do tej godziny, ze względu na brak transportu o późnej porze. Osoba bez ambicji – wraz z zyskanym doświadczeniem, wzrasta zakres obowiązków i oczekiwania wobec takiej osoby – w końcu ktoś musi nadrabiać niedociągnięcia permanentnie przyjmowanych nowych osób, które się dopiero uczą, bo ktoś przecież musi wskaźniki spełniać. Wynagrodzenie dla wszystkich takie samo. Możliwości rozwoju i awansu brak. Zostanie liderem to raczej nie awans:/ Nowa stawka godzinowa to chyba dla firmy nie lada wyzwanie... Osoba nieasertywna - jakiekolwiek uwagi, czy opinie są niemile widziane, można się narazić tylko na nieprzyjemności, a osoby zgłaszające problemy zazwyczaj żegnają się z firmą. To wobec klientów należy być stanowczym i nieugiętym, w pracy trzeba być pobłażliwym i nie oczekiwać zbyt wiele (niczego). Osoba, dla której zachowania takie jak donosicielstwo, arogancja, opryskliwość nie stanowią problemu - można stać się bowiem obiektem tychże zachowań. Warto zatem je ignorować. Można też je stosować, wtedy ma się szansę na awans. Jak to dobrze nie brać już w tym udziału... P.S. Korpo...Mam wrażenie, że osoba, która to napisała nawet nie przechodziła obok korpo... Ujmę to tak - można udawać, że jeździ się Lamborgini, podczas gdy w rzeczywistości ma się Seicento – pytanie tylko po co...?
pracowałam tam, wytrzymałam aż 2 miesiące, zgadzam sie z wcześniejszymi komentarzami, straszny stres i ciśnienie na wyniki. Stres straszny dlatego że dzwonią cały czas wkurwieni ludzie i czepiają się ch**j wie co, najlepiej wszystkiego, już nie wspomnę o swoich przełożonych i ich wiecznymi pretensjami o wyniki. Przez swoją karierę w voice contact center nabawiłam się wrzodów żołądka, ktore muszę teraz leczyć:(więc przestroga dla was omijajcie to miejsce. Teraz pracuje w innym miejscu gdzie jestem bardzo zadowolona i nie jadę z silnym bólem brzucha tak jak tam, ale po dziś dzień śnią mi się koszmary z tego miejsca.....
szkoda czasu pisac o tym miejscu
'Voice to korpo" serio? czyli ideą korpo jest praca na umowe zlecenie i zarabianie 7 zł? No nie sądzę ;) Jeżeli ta praca Ci się podoba to ok, właśnie takich osób tam potrzebują - bez ambicji, naiwnych i takich których motywuje byle gówno np. extra 10min dodatkowej przerwy prywatnej lub przerwa prywatna bez kolejki (czyt. bez proszenia waćpanów ze wsparcia o łaskę zejścia na przerwę ;]) "Nikt nie każe tam siedziec" - racja nikt nie każe ale ludzie siedzą tylko dlatego, że nie mają innej pracy bo ciężko ją znaleźć, a gdzieś trzeba pracować więc trafiają do takiego syfu jakim jest voice na przeczekanie. Ile to osób zwolniło się nawet na inną słuchawkę, ciekawe dlaczego skoro tam jest tak dobrze.. ;-)
Owszem wracają z tym się zgodze ale dlatego że ciężko jest na rynku pracy, bo nie mają innej w zanadrzu Wiekszość ludzi którzy tam pracują uciekają do innej pracy z przyzwoitą umową o PRACE a nie siedzą na zleceniu A Ci co tam pracują to z pewnością marzą o przyzwoitej umowie o prace gdzie na stare lata bedą mieć emerytury, na wykupienie lekarstw. A jeżeli Ci się tam podoba yyyuy to rozwijaj swoją kariere życzę awansu i owocnej podwyżki a w przyszłości dobrego kombinowania renty chorobowej. Pozdrawiam
Najlepsze są ich ogłoszenia "Szukasz fajnej pracy w fajnej atmosferze-dołącz do nas!" hahahhahahahahhahah :D
Potwierdzam komentarz powyżej. Jeżeli chodzi o Lublin to jedna wielka żenada, zaczynając od zarobków po atmosferę i traktowanie konsultantów jak śmieci. Na szczęscie mnie to już nie dotyczy ponieważ już tam nie pracuję. 7 zł za godzinę nieustannego użerania się z wiecznymi pretensjami klientów - ani sekundy przerwy między połączeniami. Ciągle szkolą na dodatkowe projekty z których nic (poza większą ilością obowiązków) nie zyskujemy. Jeżeli chodzi o "konsultantów wsparcia" nie zauważyłam aby wykonywali jakiekolwiek inne obowiązki niż pod****dalaniem konsultantów.. O wyjście na przerwę trzeba prosić - dzwoni się po kilka/kilkanaście razy z pytaniem o pozwolenie. Tak zwani "liderzy" nie zajmują się niczym innym niż ciągłe czepianie się o wyniki, czasy rozmów, czy też ilość czasu spędzonego na przerwie służbowej - tak jak byśmy na służbowej wychodzili na lunch ;] ... Jeżeli chodzi o pomoc ze strony wsparcia i liderów - nie spotkałam się z czymś takim, ogólne słowo "pomoc" jest bardzo obce i nieznane w szanownej firmie voice contact center ;] Każdy kto tam pracował i pracuje czeka tylko na jakąkolwiek korzystniejszą ofertę i natychmiast się zwalnia - nawet na inną słuchawkę. Rotacja jest ogromna, stąd ciągłe ich ogłoszenia na portalach z pracą. Nie sądzę, że kiedykolwiek to się zmieni ponieważ "zarząd" tego miejsca jest na tak niskim poziomie że nie spotkałam się z czymś takim w żadnym innym miejscu. Wszystkim jeszcze tam pracującym życzę szybkiego a najlepiej natychmiastowego znalezienia innej pracy i zwolnienia się z tej "porządnej" firmy ;) i aby mijając to miejsce można było (tak jak ja) splunąć i przytupać. Pozdrawiam!
Wypowiadacie sie na temat firmy a pracowaliście pewnie tylko przez chwilę, Voice to korpo... Pracuje juz od dawna . Kilka razy dostalam premie za wyniki,wiec można . Atmosfera jest ok. Piszesz ze ścigają za wyniki ich tez ścigają. Kasa do (usunięte przez administratora) ale czy ktoś każe wam siedziec .Nie zgadzam się ze jesli ktos odszedł to nie wraca . Bo to nieprawda . Nikt nie kazał pracować Ci za 7 zl
Lublin: przyjmują coraz to nowe osoby z tymże ludzie szybko sie zwalniają z tamtąd, nie dziwie się.... pracowałam i nie polecam tej firmy, atmosfera jaka panuje w firmie bardzo stresująca...można nabawic sie konkretnej nerwicy...., za godzine dostaje się 7,7zł wogóle duży bałagan w firmie... prawie zero pomocy...., szkolenia powierzchowne..., jeśli chodzi o liderów, może z wyjątkiem jednego lub dwóch którzy w jakims małym stopniu cos podpowiedzą...., bardzo mała płaca w stosunku do obowiązków a ich coraz więcej.... chodźby obsługa dwóch projektów za tą samą kwotę7,7! Jeśli chodzi o liderów bardziej zależy im na wskaźnikach niż na obsłudze klientów ,a wiec pilnowaniu czasu rozmów i czepiania się przerw służbowych na zrobienie stosownych notatek z połączeń, Boże widzisz i nie grzmisz...
Pozdrówcie ode mnie Żanetę - VCC Wawa. O ile nie będzie na urlopie.
Praca jest wszędzie taka sama, ale wiadomo że każdy oddział może mieć inne podejście do atmosfery. I tak nie ma co narzekać, bo wszędzie dbają o to, żeby relacje między pracownikami opierały się na przyjacielskich stosunkach.
myślę o Voice Center na Równoległej, proszę kogoś kto tu pracuje o info- stawki wzrosły do... ilu ?, bo rok temu było 7 zł. żadnych premii itp. Ciągle mają rekrutację, co teraz oferują brutto ,od stycznia ma być minimum 13 zł wg. ustawy,
(usunięte przez administratora)
O jakim doświadczeni piszesz? Dostajesz skrypt....później jak coś nie tak będzie,to wyzwiska będą i szykany.Jeśli zależy Ci na zdrowiu psychicznym,to lepiej tam nie idź kobieto :(
Jestem umówiony na rozmowę o prace na stanowisko Specjalista / -ka ds. telefonicznej obsługi klienta - infolinia PZU w Lublinie. Czy ktoś wie jaka jest stawka za godzinę netto?
Witam, interesuje mnie kontakt z doradcami którzy pracują w tej firmie. Może sa osoby które obsługują ubezpieczenia np pzu. chciałbym zapytać kilka pytań. Jeśli są takie osoby proszę o kontakt tel. 504 345 213
(usunięte przez administratora)
kiedy masz rozmowe ? ja w pt
Jestem umówiona na rozmowe o prace na stanowisko Specjalista / -ka ds. telefonicznej obsługi klienta - infolinia PZU w Lublinie. Ktoś tam pracował/pracuje i może coś ciekawego napisać?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Voice Contact Center Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Voice Contact Center Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 81.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Voice Contact Center Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 71, z czego 10 to opinie pozytywne, 49 to opinie negatywne, a 12 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Voice Contact Center Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Voice Contact Center Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
