Opinie o Edugo (Nova Centrum Edukacyjne Sp. Z O.O.) w Warszawa

Po tym jak zakończyłam pracę na podobnym stanowisku (pracownik sekretariatu) w innej firmie, ucieszyłam się widząc ofertę tej szkoły. Złożyłam cv, zaproszono mnie na rozmowę. Rozmowa trwała 6 minut. Nie dowiedziałam się na niej niczego nowego poza tym, co widziałam w ogłoszeniu. Gdy zapytałam, czy jest możliwość pracy na umowę o pracę usłyszałam, że o tym należy rozmawiać z dyrekcją i uop jest tylko wtedy, jeśli komuś na takim rodzaju umowy bardzo zależy. Zaświeciła mi się wtedy lampka, bo wydaje mi się to normalne, że w biurach i tego typu szkołach raczej pracuje się na uop, a nie śmieciówie. Mimo to przyszłam na "szkolenie", które było darmowe i które miałabym sobie odebrać po podpisaniu umowy. Na moje szczęście, gdy przyszłam była tylko pracownica sekretariatu, która dość sporo wypowiedziała się na temat pracy tam i za co można dostać ochrzan. Moje dwugodzinne szkolenie polegało na czytaniu jakichś śmiesznych materiałów o rodzajach sprzedawców i przeglądaniu umów, które notabene jak zobaczyłam to złapałam się za głowę, bo nigdy w życiu jako słuchacz nie podpisałabym czegoś takiego. A już szczególnie moją uwagę zwróciło zachowanie dyrektora, który akurat wychodził do domu, kiedy tylko przyszłam. Poprosił ciężarną pracownicę o przyniesienie mu papierosów z biura, bo on się nie będzie wracał (korytarzem jakieś 50 metrów). Żenada. Nie zamierzam podpisywać tam umowy, choć podejrzewam, że ze względu na moje doświadczenie z poprzedniej pracy, chętnie by mnie przyjęli. Najśmieszniejsze jest to, że usłyszałam od pracownicy, że jako pracownik mam nie dopuścić do tego, by dyrektor (!) pozwalał słuchaczom wpisywać się do dzienników w dniach, kiedy nie było ich w szkole. Po powrocie do domu poczytałam opinie tutaj, znalazłam artykuł o karze pieniężnej jaką dostała Nova i dodałam dwa do dwóch. Nie będę pracować w tak krętackiej firmie.