Opinie o Absyntapart w Wrocław

Poniżej przeczytasz opinie byłych i obecnych pracowników o firmie Absyntapart. Znajdziesz poniżej również opinie kandydatów do podjęcia pracy w Absyntapart na temat rozmowy kwalifikacyjnej.


Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Absyntapart w Wrocław

pośmiewisko
Były pracownik
 Pytanie

Ludzie! Przestroga. Pracowałeś w tej imitacji hotelarskiej zwanej Absynt Apart jakiś czas? Nie wspominaj o tym doświadczeniu w CV! W dniu dzisiejszym odbyłam ostatnią, 5 rozmowę kwalifikacyjną w różnych hotelach i aparthotelach na terenie Wrocławia. Absynt Apart jest ogromnym pośmiewiskiem na turystycznej mapie Wrocławia (i nie tylko...). Chciałabym napisać więcej ale szkoda słów.

pośmiewisko z pośmiewiska
Były pracownik
 Pytanie
@pośmiewisko

Jeżeli byłaś rzeczywiście na aż 5 rozmowach o pracę i na żadnej nie zaproponowano Ci dalszej współpracy to nie jest to wina doświadczenia w CV tylko tego, że nie potrafisz na żywo zainteresować sobą przyszłego pracodawcy. Dużo tej firmie można zarzucić, ale osobiste niepowodzenia w życiu zawodowym? Bez przesady, radzę przestać płakać w opinii w internecie i poszukać winy w sobie.

Odpowiedź
Były pracownik
@pośmiewisko z pośmiewiska

Dziękuję za troskę i uwagi. Chodź nie jest to istotne - pracę dostałam (proces rekrutacji w normalnej firmie zajmuje dłużej niż 10 minut rozmowy). Opinia o pracodawcy, Absynt Apart, była tutaj głównym tematem. Upraszczając - lepiej nie wpisać nic, niż informować o karierze w tej firmie.

ta firma to jeden wielki zart
Były pracownik
 Pytanie

Jak traficie na inne lokalizacje niż Krawiecka czy Hostel to może nie będziecie mieli tak źle. Na Krawieckiej notorycznie zwalnianie i zatrudnianie osób - osoba, która wykonuje czynności za trzech po jakimś czasie nie wyrabia będąc samą na zmianie i nie dostając żadnej pomocy. Nie daje rady? To zwalniamy. I tak w kółko. 90% moich znajomych stamtąd pracowała maks 3-4 miesiące. HOSTEL: BRAK OCHRONY, POBICIA! Na nocnej zmianie została pobita jedna z recepcjonistek - wylądowała w szpitalu, od Pana szefuńcia nie otrzymała ŻADNEGO odszkodowania. Rozwiązaniem problemu wg szefa było zwolnienie pracownicy i obecnego kierownika zmian (tego kierownika nawet nie było w pracy nawet kiedy to się stało). Dwa tygodnie później została pobita jedna z klientek hostelu w trakcie jej pobytu - nikt nic nie widział i nie słyszał. Apartamenty kosztują krocie, chociaż są stare, śmierdzące i wszystko się w nich psuje. Do godz 17 jest konserwator, to może jeszcze spróbować coś naprawić. PO GODZ 17 ZACZYNA SIĘ (usunięte przez administratora)- skargi gości - śmierdzi kanalizacją, pluskwy, karaluchy, nie działa tv i wifi - recepcjonisci sa zmuszeni do klamania w zywe oczy - jutro przyjdzie konserwator i naprawi - otoz nie, nie przyjdzie. To nie kwestia rozwiazania problemu tylko odwleczenia go w czasie. Kierowniczki recepcji nic nie robia, tylko rozmawiaja o tym jak to sobie co nie zrobią za wyplate. SKANDAL. Okłamano mnie ze dostane 20 zl na reke od razu, zaczelam dostawac je dopiero po dwoch miesiacach. Pani Agatka - na posyłki szefa, szpieg i kontroler, pozbawiona uczuc i odruchow ludzkich zaklamana istota. Wieczorem po zmianie po polnocy konczac zmiane musisz wyrzucic smieci na NIEMONITOROWANYM FRAGMENCIE W PARKINGU - takze na dwoje babka wrozyla, jak ci cos sie stanie po tej polnocy tam to nawet nie bedzie wiadomo co. Jesli jest duzy ruch, a brak jest ludzi do pomocy - brak przerw na jedzenie. Do toalety w teorii mozesz isc, ale w praktyce nie, bo nie mozesz zostawic recepcji. Kamery z kazdej strony - jak w (usunięte przez administratora)albo gorzej. Wielki szanowny pan szef sprawdza pracownikow w chory sposob - mowi jednym ze planuje zwolnic tych i tych i w ten sposob sprawdza lojalnosc wobec niego, czy ci pierwsi nie wygadaja sie tym drugim. Potwierdzam, ze pozytywne opinie sa pisane przez pracownikow pod grozba, bo sami tego doswiadczylismy. PS do szefa - moze warto zamiast kolejnych wakacji zainwestowac w naprawe rozpadajacych sie starych apartamentow?

1
Były pracownik
Były pracownik
 Pytanie

Jak traficie na inne lokalizacje niż Krawiecka czy Hostel to może nie będziecie mieli tak źle. Na Krawieckiej notorycznie zwalnianie i zatrudnianie osób - osoba, która wykonuje czynności za trzech po jakimś czasie nie wyrabia będąc samą na zmianie i nie dostając żadnej pomocy. Nie daje rady? To zwalniamy. I tak w kółko. 90% moich znajomych stamtąd pracowała maks 3-4 miesiące. HOSTEL: BRAK OCHRONY, POBICIA! Na nocnej zmianie została pobita jedna z recepcjonistek - wylądowała w szpitalu, od Pana szefuńcia nie otrzymała ŻADNEGO odszkodowania. Rozwiązaniem problemu wg szefa było zwolnienie pracownicy i obecnego kierownika zmian (tego kierownika nawet nie było w pracy nawet kiedy to się stało). Dwa tygodnie później została pobita jedna z klientek hostelu w trakcie jej pobytu - nikt nic nie widział i nie słyszał. Apartamenty kosztują krocie, chociaż są stare, śmierdzące i wszystko się w nich psuje. Do godz 17 jest konserwator, to może jeszcze spróbować coś naprawić. PO GODZ 17 ZACZYNA SIĘ (usunięte przez administratora)- skargi gości - śmierdzi kanalizacją, pluskwy, karaluchy, nie działa tv i wifi - recepcjonisci sa zmuszeni do klamania w zywe oczy - jutro przyjdzie konserwator i naprawi - otoz nie, nie przyjdzie. To nie kwestia rozwiazania problemu tylko odwleczenia go w czasie. Kierowniczki recepcji nic nie robia, tylko rozmawiaja o tym jak to sobie co nie zrobią za wyplate. SKANDAL. Okłamano mnie ze dostane 20 zl na reke od razu, zaczelam dostawac je dopiero po dwoch miesiacach. Pani Agatka - na posyłki szefa, szpieg i kontroler, pozbawiona uczuc i odruchow ludzkich zaklamana istota. Wieczorem po zmianie po polnocy konczac zmiane musisz wyrzucic smieci na NIEMONITOROWANYM FRAGMENCIE W PARKINGU - takze na dwoje babka wrozyla, jak ci cos sie stanie po tej polnocy tam to nawet nie bedzie wiadomo co. Jesli jest duzy ruch, a brak jest ludzi do pomocy - brak przerw na jedzenie. Do toalety w teorii mozesz isc, ale w praktyce nie, bo nie mozesz zostawic recepcji. Kamery z kazdej strony - jak w (usunięte przez administratora)albo gorzej. Wielki szanowny pan szef sprawdza pracownikow w chory sposob - mowi jednym ze planuje zwolnic tych i tych i w ten sposob sprawdza lojalnosc wobec niego, czy ci pierwsi nie wygadaja sie tym drugim. Potwierdzam, ze pozytywne opinie sa pisane przez pracownikow pod grozba, bo sami tego doswiadczylismy. PS do szefa - moze warto zamiast kolejnych wakacji zainwestowac w naprawe rozpadajacych sie starych apartamentow?

1
Ta firma to jeden wielki żart
 Pytanie

Jak traficie na inne lokalizacje niż Krawiecka czy Hostel to może nie będziecie mieli tak źle. Na Krawieckiej notorycznie zwalnianie i zatrudnianie osób - osoba, która wykonuje czynności za trzech po jakimś czasie nie wyrabia będąc samą na zmianie i nie dostając żadnej pomocy. Nie daje rady? To zwalniamy. I tak w kółko. 90% moich znajomych stamtąd pracowała maks 3-4 miesiące. HOSTEL: BRAK OCHRONY, POBICIA! Na nocnej zmianie została pobita jedna z recepcjonistek - wylądowała w szpitalu, od Pana szefuńcia nie otrzymała ŻADNEGO odszkodowania. Rozwiązaniem problemu wg szefa było zwolnienie pracownicy i obecnego kierownika zmian (tego kierownika nawet nie było w pracy nawet kiedy to się stało). Dwa tygodnie później została pobita jedna z klientek hostelu w trakcie jej pobytu - nikt nic nie widział i nie słyszał. Apartamenty kosztują krocie, chociaż są stare, śmierdzące i wszystko się w nich psuje. Do godz 17 jest konserwator, to może jeszcze spróbować coś naprawić. PO GODZ 17 ZACZYNA SIĘ (usunięte przez administratora)- skargi gości - śmierdzi kanalizacją, pluskwy, karaluchy, nie działa tv i wifi - recepcjonisci sa zmuszeni do klamania w zywe oczy - jutro przyjdzie konserwator i naprawi - otoz nie, nie przyjdzie. To nie kwestia rozwiazania problemu tylko odwleczenia go w czasie. Kierowniczki recepcji nic nie robia, tylko rozmawiaja o tym jak to sobie co nie zrobią za wyplate. SKANDAL. Okłamano mnie ze dostane 20 zl na reke od razu, zaczelam dostawac je dopiero po dwoch miesiacach. Pani Agatka - na posyłki szefa, szpieg i kontroler, pozbawiona uczuc i odruchow ludzkich zaklamana istota. Wieczorem po zmianie po polnocy konczac zmiane musisz wyrzucic smieci na NIEMONITOROWANYM FRAGMENCIE W PARKINGU - takze na dwoje babka wrozyla, jak ci cos sie stanie po tej polnocy tam to nawet nie bedzie wiadomo co. Jesli jest duzy ruch, a brak jest ludzi do pomocy - brak przerw na jedzenie. Do toalety w teorii mozesz isc, ale w praktyce nie, bo nie mozesz zostawic recepcji. Kamery z kazdej strony - jak w (usunięte przez administratora)albo gorzej. Wielki szanowny pan szef sprawdza pracownikow w chory sposob - mowi jednym ze planuje zwolnic tych i tych i w ten sposob sprawdza lojalnosc wobec niego, czy ci pierwsi nie wygadaja sie tym drugim. Potwierdzam, ze pozytywne opinie sa pisane przez pracownikow pod grozba, bo sami tego doswiadczylismy. PS do szefa - moze warto zamiast kolejnych wakacji zainwestowac w naprawe rozpadajacych sie starych apartamentow? -Były pracownik

1
Recepcjonistka
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

nie byla to tradycyjna rozmowa o pracę, a wprowadzenie do warunków zatrudnienia

Pytania

brak, nie było ani jednego

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Nie dostałem pracy
logo firmy Executive Assistant
Wrocław
ALEXEC CONSULTING SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ
(1 opinia)
Wyślij CV
logo firmy Załóż Własną Agencję Reklamową Inkubator Marketingu
Wrocław
Piotr Stefański Agencja Artystyczno-Reklamowa Artevade
(5 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Doradca Klienta (marki Śnieżka)
Wrocław
OEX S.A.
(4 opinie)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
Ta firma to jeden wielki żart
Inne
 Pytanie

Jak traficie na inne lokalizacje niż Krawiecka czy Hostel to może nie będziecie mieli tak źle. Na Krawieckiej notorycznie zwalnianie i zatrudnianie osób - osoba, która wykonuje czynności za trzech po jakimś czasie nie wyrabia będąc samą na zmianie i nie dostając żadnej pomocy. Nie daje rady? To zwalniamy. I tak w kółko. 90% moich znajomych stamtąd pracowała maks 3-4 miesiące. HOSTEL: BRAK OCHRONY, POBICIA! Na nocnej zmianie została pobita jedna z recepcjonistek - wylądowała w szpitalu, od Pana szefuńcia nie otrzymała ŻADNEGO odszkodowania. Rozwiązaniem problemu wg szefa było zwolnienie pracownicy i obecnego kierownika zmian (tego kierownika nawet nie było w pracy nawet kiedy to się stało). Dwa tygodnie później została pobita jedna z klientek hostelu w trakcie jej pobytu - nikt nic nie widział i nie słyszał. Apartamenty kosztują krocie, chociaż są stare, śmierdzące i wszystko się w nich psuje. Do godz 17 jest konserwator, to może jeszcze spróbować coś naprawić. PO GODZ 17 ZACZYNA SIĘ (usunięte przez administratora)- skargi gości - śmierdzi kanalizacją, pluskwy, karaluchy, nie działa tv i wifi - recepcjonisci sa zmuszeni do klamania w zywe oczy - jutro przyjdzie konserwator i naprawi - otoz nie, nie przyjdzie. To nie kwestia rozwiazania problemu tylko odwleczenia go w czasie. Kierowniczki recepcji nic nie robia, tylko rozmawiaja o tym jak to sobie co nie zrobią za wyplate. SKANDAL. (usunięte przez administratora)mnie ze dostane 20 zl na reke od razu, zaczelam dostawac je dopiero po dwoch miesiacach. Pani Agatka - na posyłki szefa, szpieg i kontroler, pozbawiona uczuc i odruchow ludzkich zaklamana istota. Wieczorem po zmianie po polnocy konczac zmiane musisz wyrzucic smieci na NIEMONITOROWANYM FRAGMENCIE W PARKINGU - takze na dwoje babka wrozyla, jak ci cos sie stanie po tej polnocy tam to nawet nie bedzie wiadomo co. Jesli jest duzy ruch, a brak jest ludzi do pomocy - brak przerw na jedzenie. Do toalety w teorii mozesz isc, ale w praktyce nie, bo nie mozesz zostawic recepcji. Kamery z kazdej strony - jak w (usunięte przez administratora)albo gorzej. Wielki szanowny pan szef sprawdza pracownikow w chory sposob - mowi jednym ze planuje zwolnic tych i tych i w ten sposob sprawdza lojalnosc wobec niego, czy ci pierwsi nie wygadaja sie tym drugim. Potwierdzam, ze pozytywne opinie sa pisane przez pracownikow pod grozba, bo sami tego doswiadczylismy. PS do szefa - moze warto zamiast kolejnych wakacji zainwestowac w naprawe rozpadajacych sie starych apartamentow? -Były pracownik

ta firma to jakiś żart
Były pracownik
 Pytanie

Jak traficie na inne lokalizacje niż Krawiecka czy Hostel to może nie będziecie mieli tak źle. Na Krawieckiej notorycznie zwalnianie i zatrudnianie osób - osoba, która wykonuje czynności za trzech po jakimś czasie nie wyrabia będąc samą na zmianie i nie dostając żadnej pomocy. Nie daje rady? To zwalniamy. I tak w kółko. 90% moich znajomych stamtąd pracowała maks 3-4 miesiące. HOSTEL: BRAK OCHRONY, (usunięte przez administratora)! Na nocnej zmianie została pobita jedna z recepcjonistek - wylądowała w szpitalu, od Pana szefuńcia nie otrzymała ŻADNEGO odszkodowania. Rozwiązaniem problemu wg szefa było zwolnienie pracownicy i obecnego kierownika zmian (tego kierownika nawet nie było w pracy nawet kiedy to się stało). Dwa tygodnie później została pobita jedna z klientek hostelu w trakcie jej pobytu - nikt nic nie widział i nie słyszał. Apartamenty kosztują krocie, chociaż są stare, śmierdzące i wszystko się w nich psuje. Do godz 17 jest konserwator, to może jeszcze spróbować coś naprawić. PO GODZ 17 ZACZYNA SIĘ (usunięte przez administratora)- skargi gości - śmierdzi kanalizacją, pluskwy, karaluchy, nie działa tv i wifi - recepcjonisci sa zmuszeni do klamania w zywe oczy - jutro przyjdzie konserwator i naprawi - otoz nie, nie przyjdzie. To nie kwestia rozwiazania problemu tylko odwleczenia go w czasie. Kierowniczki recepcji nic nie robia, tylko rozmawiaja o tym jak to sobie co nie zrobią za wyplate. SKANDAL. Okłamano mnie ze dostane 20 zl na reke od razu, zaczelam dostawac je dopiero po dwoch miesiacach. Pani Agatka - na posyłki szefa, szpieg i kontroler, pozbawiona uczuc i odruchow ludzkich (usunięte przez administratora)istota. Wieczorem po zmianie po polnocy konczac zmiane musisz wyrzucic smieci na NIEMONITOROWANYM FRAGMENCIE W PARKINGU - takze na dwoje babka wrozyla, jak ci cos sie stanie po tej polnocy tam to nawet nie bedzie wiadomo co. Jesli jest duzy ruch, a brak jest ludzi do pomocy - brak przerw na jedzenie. Do toalety w teorii mozesz isc, ale w praktyce nie, bo nie mozesz zostawic recepcji. Kamery z kazdej strony - jak w (usunięte przez administratora)albo gorzej. Wielki szanowny pan szef sprawdza pracownikow w chory sposob - mowi jednym ze planuje zwolnic tych i tych i w ten sposob sprawdza lojalnosc wobec niego, czy ci pierwsi nie wygadaja sie tym drugim. Potwierdzam, ze pozytywne opinie sa pisane przez pracownikow pod grozba, bo sami tego doswiadczylismy. PS do szefa - moze warto zamiast kolejnych wakacji zainwestowac w naprawe rozpadajacych sie starych apartamentow?

1
ta firma to jeden wielki żart
Były pracownik
 Pytanie

Wieczorem po zmianie po polnocy konczac zmiane musisz wyrzucic smieci na NIEMONITOROWANYM FRAGMENCIE W PARKINGU - takze na dwoje babka wrozyla, jak ci cos sie stanie po tej polnocy tam to nawet nie bedzie wiadomo co. Jesli jest duzy ruch, a brak jest ludzi do pomocy - brak przerw na jedzenie. Do toalety w teorii mozesz isc, ale w praktyce nie, bo nie mozesz zostawic recepcji. Kamery z kazdej strony - jak w (usunięte przez administratora)albo gorzej. Wielki szanowny pan szef sprawdza pracownikow w chory sposob - mowi jednym ze planuje zwolnic tych i tych i w ten sposob sprawdza lojalnosc wobec niego, czy ci pierwsi nie wygadaja sie tym drugim. Potwierdzam, ze pozytywne opinie sa pisane przez pracownikow pod grozba, bo sami tego doswiadczylismy. PS do szefa - moze warto zamiast kolejnych wakacji zainwestowac w naprawe rozpadajacych sie starych apartamentow?

1
ta firma to jeden wielki żart
Były pracownik
 Pytanie

Wieczorem po zmianie po polnocy konczac zmiane musisz wyrzucic smieci na NIEMONITOROWANYM FRAGMENCIE W PARKINGU - takze na dwoje babka wrozyla, jak ci cos sie stanie po tej polnocy tam to nawet nie bedzie wiadomo co. Jesli jest duzy ruch, a brak jest ludzi do pomocy - brak przerw na jedzenie. Do toalety w teorii mozesz isc, ale w praktyce nie, bo nie mozesz zostawic recepcji. Kamery z kazdej strony - jak w (usunięte przez administratora)albo gorzej. Wielki szanowny pan szef sprawdza pracownikow w chory sposob - mowi jednym ze planuje zwolnic tych i tych i w ten sposob sprawdza lojalnosc wobec niego, czy ci pierwsi nie wygadaja sie tym drugim. Potwierdzam, ze pozytywne opinie sa pisane przez pracownikow pod grozba, bo sami tego doswiadczylismy. PS do szefa - moze warto zamiast kolejnych wakacji zainwestowac w naprawe rozpadajacych sie starych apartamentow?

1
ta firma to jeden wielki zart
Były pracownik
 Pytanie

Jak traficie na inne lokalizacje niż Krawiecka czy Hostel to może nie będziecie mieli tak źle. Na Krawieckiej notorycznie zwalnianie i zatrudnianie osób - osoba, która wykonuje czynności za trzech po jakimś czasie nie wyrabia będąc samą na zmianie i nie dostając żadnej pomocy. Nie daje rady? To zwalniamy. I tak w kółko. 90% moich znajomych stamtąd pracowała maks 3-4 miesiące. HOSTEL: BRAK OCHRONY, POBICIA! Na nocnej zmianie została pobita jedna z recepcjonistek - wylądowała w szpitalu, od Pana szefuńcia nie otrzymała ŻADNEGO odszkodowania. Rozwiązaniem problemu wg szefa było zwolnienie pracownicy i obecnego kierownika zmian (tego kierownika nawet nie było w pracy nawet kiedy to się stało). Dwa tygodnie później została pobita jedna z klientek hostelu w trakcie jej pobytu - nikt nic nie widział i nie słyszał. Apartamenty kosztują krocie, chociaż są stare, śmierdzące i wszystko się w nich psuje. Do godz 17 jest konserwator, to może jeszcze spróbować coś naprawić. PO GODZ 17 ZACZYNA SIĘ (usunięte przez administratora)- skargi gości - śmierdzi kanalizacją, pluskwy, karaluchy, nie działa tv i wifi - recepcjonisci sa zmuszeni do klamania w zywe oczy - jutro przyjdzie konserwator i naprawi - otoz nie, nie przyjdzie. To nie kwestia rozwiazania problemu tylko odwleczenia go w czasie. Kierowniczki recepcji nic nie robia, tylko rozmawiaja o tym jak to sobie co nie zrobią za wyplate. SKANDAL. Okłamano mnie ze dostane 20 zl na reke od razu, zaczelam dostawac je dopiero po dwoch miesiacach. Pani Agatka - na posyłki szefa, szpieg i kontroler, pozbawiona uczuc i odruchow ludzkich zaklamana istota. Wieczorem po zmianie po polnocy konczac zmiane musisz wyrzucic smieci na NIEMONITOROWANYM FRAGMENCIE W PARKINGU - takze na dwoje babka wrozyla, jak ci cos sie stanie po tej polnocy tam to nawet nie bedzie wiadomo co. Jesli jest duzy ruch, a brak jest ludzi do pomocy - brak przerw na jedzenie. Do toalety w teorii mozesz isc, ale w praktyce nie, bo nie mozesz zostawic recepcji. Kamery z kazdej strony - jak w (usunięte przez administratora)albo gorzej. Wielki szanowny pan szef sprawdza pracownikow w chory sposob - mowi jednym ze planuje zwolnic tych i tych i w ten sposob sprawdza lojalnosc wobec niego, czy ci pierwsi nie wygadaja sie tym drugim. Potwierdzam, ze pozytywne opinie sa pisane przez pracownikow pod grozba, bo sami tego doswiadczylismy. PS do szefa - moze warto zamiast kolejnych wakacji zainwestowac w naprawe rozpadajacych sie starych apartamentow?

1
ta firma to jeden wielki zart
Były pracownik
 Pytanie

Jak traficie na inne lokalizacje niż Krawiecka czy Hostel to może nie będziecie mieli tak źle. Na Krawieckiej notorycznie zwalnianie i zatrudnianie osób - osoba, która wykonuje czynności za trzech po jakimś czasie nie wyrabia będąc samą na zmianie i nie dostając żadnej pomocy. Nie daje rady? To zwalniamy. I tak w kółko. 90% moich znajomych stamtąd pracowała maks 3-4 miesiące. HOSTEL: BRAK OCHRONY, POBICIA! Na nocnej zmianie została pobita jedna z recepcjonistek - wylądowała w szpitalu, od Pana szefuńcia nie otrzymała ŻADNEGO odszkodowania. Rozwiązaniem problemu wg szefa było zwolnienie pracownicy i obecnego kierownika zmian (tego kierownika nawet nie było w pracy nawet kiedy to się stało). Dwa tygodnie później została pobita jedna z klientek hostelu w trakcie jej pobytu - nikt nic nie widział i nie słyszał. Apartamenty kosztują krocie, chociaż są stare, śmierdzące i wszystko się w nich psuje. Do godz 17 jest konserwator, to może jeszcze spróbować coś naprawić. PO GODZ 17 ZACZYNA SIĘ (usunięte przez administratora)- skargi gości - śmierdzi kanalizacją, pluskwy, karaluchy, nie działa tv i wifi - recepcjonisci sa zmuszeni do klamania w zywe oczy - jutro przyjdzie konserwator i naprawi - otoz nie, nie przyjdzie. To nie kwestia rozwiazania problemu tylko odwleczenia go w czasie. Kierowniczki recepcji nic nie robia, tylko rozmawiaja o tym jak to sobie co nie zrobią za wyplate. SKANDAL. Okłamano mnie ze dostane 20 zl na reke od razu, zaczelam dostawac je dopiero po dwoch miesiacach. Pani Agatka - na posyłki szefa, szpieg i kontroler, pozbawiona uczuc i odruchow ludzkich zaklamana istota. Wieczorem po zmianie po polnocy konczac zmiane musisz wyrzucic smieci na NIEMONITOROWANYM FRAGMENCIE W PARKINGU - takze na dwoje babka wrozyla, jak ci cos sie stanie po tej polnocy tam to nawet nie bedzie wiadomo co. Jesli jest duzy ruch, a brak jest ludzi do pomocy - brak przerw na jedzenie. Do toalety w teorii mozesz isc, ale w praktyce nie, bo nie mozesz zostawic recepcji. Kamery z kazdej strony - jak w (usunięte przez administratora)albo gorzej. Wielki szanowny pan szef sprawdza pracownikow w chory sposob - mowi jednym ze planuje zwolnic tych i tych i w ten sposob sprawdza lojalnosc wobec niego, czy ci pierwsi nie wygadaja sie tym drugim. Potwierdzam, ze pozytywne opinie sa pisane przez pracownikow pod grozba, bo sami tego doswiadczylismy. PS do szefa - moze warto zamiast kolejnych wakacji zainwestowac w naprawe rozpadajacych sie starych apartamentow?

1
ta firma to jeden wielki zart
Były pracownik
 Pytanie

ta firma to jeden wielki zart 12.09.2022 09:10 Jak traficie na inne lokalizacje niż Krawiecka czy Hostel to może nie będziecie mieli tak źle. Na Krawieckiej notorycznie zwalnianie i zatrudnianie osób - osoba, która wykonuje czynności za trzech po jakimś czasie nie wyrabia będąc samą na zmianie i nie dostając żadnej pomocy. Nie daje rady? To zwalniamy. I tak w kółko. 90% moich znajomych stamtąd pracowała maks 3-4 miesiące. HOSTEL: BRAK OCHRONY, POBICIA! Na nocnej zmianie została pobita jedna z recepcjonistek - wylądowała w szpitalu, od Pana szefuńcia nie otrzymała ŻADNEGO odszkodowania. Rozwiązaniem problemu wg szefa było zwolnienie pracownicy i obecnego kierownika zmian (tego kierownika nawet nie było w pracy nawet kiedy to się stało). Dwa tygodnie później została pobita jedna z klientek hostelu w trakcie jej pobytu - nikt nic nie widział i nie słyszał. Apartamenty kosztują krocie, chociaż są stare, śmierdzące i wszystko się w nich psuje. Do godz 17 jest konserwator, to może jeszcze spróbować coś naprawić. PO GODZ 17 ZACZYNA SIĘ (usunięte przez administratora)- skargi gości - śmierdzi kanalizacją, pluskwy, karaluchy, nie działa tv i wifi - recepcjonisci sa zmuszeni do klamania w zywe oczy - jutro przyjdzie konserwator i naprawi - otoz nie, nie przyjdzie. To nie kwestia rozwiazania problemu tylko odwleczenia go w czasie. Kierowniczki recepcji nic nie robia, tylko rozmawiaja o tym jak to sobie co nie zrobią za wyplate. SKANDAL. Okłamano mnie ze dostane 20 zl na reke od razu, zaczelam dostawac je dopiero po dwoch miesiacach. Pani Agatka - na posyłki szefa, szpieg i kontroler, pozbawiona uczuc i odruchow ludzkich zaklamana istota. Wieczorem po zmianie po polnocy konczac zmiane musisz wyrzucic smieci na NIEMONITOROWANYM FRAGMENCIE W PARKINGU - takze na dwoje babka wrozyla, jak ci cos sie stanie po tej polnocy tam to nawet nie bedzie wiadomo co. Jesli jest duzy ruch, a brak jest ludzi do pomocy - brak przerw na jedzenie. Do toalety w teorii mozesz isc, ale w praktyce nie, bo nie mozesz zostawic recepcji. Kamery z kazdej strony - jak w (usunięte przez administratora)albo gorzej. Wielki szanowny pan szef sprawdza pracownikow w chory sposob - mowi jednym ze planuje zwolnic tych i tych i w ten sposob sprawdza lojalnosc wobec niego, czy ci pierwsi nie wygadaja sie tym drugim. Potwierdzam, ze pozytywne opinie sa pisane przez pracownikow pod grozba, bo sami tego doswiadczylismy. PS do szefa - moze warto zamiast kolejnych wakacji zainwestowac w naprawe rozpadajacych sie starych apartamentow?

1
Agatka W Krainie Aniołów
Były pracownik
 Pytanie

Brak pieniędzy, cięcia kosztów, nieważne, że każdy pokój zajęty od listopada praktycznie, musi być cięcie kosztów bo nie ma pieniędzy, podczas wyjazdów bogusia na 2-3 tygodnie za granice, aby to popływać sobie na desce ze swoim prywatnym trenerem w egzotycznym regionie Afryki. Gdy jest za dobrze zawsze coś zacznie wymyślać aby było ci gorzej. Niestety nie masz prawa porozmawiać z nim twarzą w twarz, po prostu przekazuje sprawę do pani agatki, która to następnie również bez żadnej konwersacji lub czegokolwiek od siebie musi wykonać żądanie pana jacusia. Degradacje i zwalniania na porządku dziennym, nigdy nie wiesz co się odwali po przyjściu do pracy. Apartamenty rozwalone kompletnie, śmierdzące kanalizacją z rozpadającymi się meblami z '39. A ty za 20 zł na godzinę musisz się tłumaczyć dlaczego kogoś apartament (w weekend nawet po 500-800zł za dobę) rozpada się w oczach - takich sytuacji jest dosłownie kilkadziesiąt dziennie, więc jedyna pozytywna rzecz, którą można wyciągnąć z tej pracy to wyrobienie sobie twardej skóry. Pani agatka powinna zrobić porządny reality check, pójść się wyspowiadać z tych wszystkich grzechów, które odwaliła w ostatnich latach, nie mam zielonego pojęcia jak można się tak sprzedawać za pieniądze do momentu gdzie chodzi zatracona, z zeżartymi ludzkimi cechami do dna przez pana jagusiaka, wyglądając jak dryfująca pusta lalka. Porażka! Zastanów się ile jeszcze masz zamiar tak robić bo do śmierci nie będziesz tam siedziała, a info po mieście rozchodzi się na tyle szybko, by każdy z pracodawców wiedział jaką to obrzydliwą osobą byłaś i jesteś. Na hostelu (najgorsza lokalizacja razem z Krawiecką) biją nawaleni napaleńcy recepcjonistkę po czym musi trafić do szpitala - nawet z tym nic nie są w stanie zrobić, po prostu uciekają od wszelkich problemów bo jako pracownik nie jesteś tam nikim więcej niż pies jedzący własne odchody. Takie tldr : - na początku git, wydaje ci się, że fajna kasa bo 20 zł na rękę, po paru pierwszych dni masz dosyć ludzi, którzy przychodzą na recepcje bo jest ci strasznie źle, że musisz się ze wszystkiego tłumaczyć a niestety ze stanem pokoi nie zrobi nic bo "nie ma pieniędzy". - zero poszanowania dla pracowników do momentu kiedy myślisz sobie czy jest to w ogóle możliwe i nie wiesz czy na chwile przemieściłeś się na inną planetę, - zostanie kierownikiem nie jest niczym szczególnym, jeżeli przetrwasz 3 miesiące i tak nim zostaniesz, jest taka rotacja że sami nie są w stanie wyrobić z pracownikami i biorą na "kierowników" każdego, DOSŁOWNIE. - jeżeli zostajesz zatrudniany na Krawiecką lub Hostel od razu sobie daruj, trust. - nawalasz dużo godzin i starasz się aby było lepiej na twojej lokalizacji, naprawiasz i jesteś w nieustannym kontakcie z konserwatorami? jacuś wejdzie o 9:21 zobaczy że siedzisz przez chwilę i od razu lecisz do biura nr 8 i musisz się tłumaczyć - przepraszam, nie jesteś w stanie nic powiedzieć bo cie przegaduje niczym osoba z 3 klasy podstawówki a po odsłuchaniu tego całego nonsensu musisz wrócić i rozmyślać cały dzień, nawet po pracy nad tym co usłyszałaś, - jedyny plus to fajni ludzie, zależnie od lokalizacji oczywiście. nie pozdrawiam biura nr 8 jak i pana jacusia, którego mam nadzieje że pewnego dnia na tej desce dziabnie rekin, ale to tak porządnie. nigdy nie jest za późno zacząć terapie panie b, a najlepiej umówić się na ten sam termin razem z panią a. cześć cześć cześć cześć.

1
kapysia
Były pracownik
@Agatka W Krainie Aniołów

Nie ujelabym tego lepiej. Nie znasz dnia ani godziny kiedy Bogusiowi aniołek coś podpowie :3.

1
ja
Były pracownik
@Agatka W Krainie Aniołów

nie dalo sie tego lepiej powiedziec leci do ulu

1
Krystyna
Inne
@ja

Skoro jest tak jak pisze Agatka, nie próbowałaś szukać innej pracy? Coś trzyma Cię w tym miejscu, czy po prostu ciężko teraz o nową pracę?

1
XD
Były pracownik
@Krystyna

nie martw się "Krystynko", my już wszyscy dawno tam nie pracujemy, co nie broni nam napisać opinii o tym cyrku, bo mamy do tego prawo, tak jak wy do nie dbania o pracowników i gosci.

1
ta firma to jeden wielki zart
Były pracownik
 Pytanie

Jak traficie na inne lokalizacje niż Krawiecka czy Hostel to może nie będziecie mieli tak źle. Na Krawieckiej notorycznie zwalnianie i zatrudnianie osób - osoba, która wykonuje czynności za trzech po jakimś czasie nie wyrabia będąc samą na zmianie i nie dostając żadnej pomocy. Nie daje rady? To zwalniamy. I tak w kółko. 90% moich znajomych stamtąd pracowała maks 3-4 miesiące. HOSTEL: BRAK OCHRONY, POBICIA! Na nocnej zmianie została pobita jedna z recepcjonistek - wylądowała w szpitalu, od Pana szefuńcia nie otrzymała ŻADNEGO odszkodowania. Rozwiązaniem problemu wg szefa było zwolnienie pracownicy i obecnego kierownika zmian (tego kierownika nawet nie było w pracy nawet kiedy to się stało). Dwa tygodnie później została pobita jedna z klientek hostelu w trakcie jej pobytu - nikt nic nie widział i nie słyszał. Apartamenty kosztują krocie, chociaż są stare, śmierdzące i wszystko się w nich psuje. Do godz 17 jest konserwator, to może jeszcze spróbować coś naprawić. PO GODZ 17 ZACZYNA SIĘ (usunięte przez administratora)- skargi gości - śmierdzi kanalizacją, pluskwy, karaluchy, nie działa tv i wifi - recepcjonisci sa zmuszeni do klamania w zywe oczy - jutro przyjdzie konserwator i naprawi - otoz nie, nie przyjdzie. To nie kwestia rozwiazania problemu tylko odwleczenia go w czasie. Kierowniczki recepcji nic nie robia, tylko rozmawiaja o tym jak to sobie nie powieksza tylka, piersi i ust zamiast w tym czasie pomoc osobom pod sobą. Jeden z gosci popelnil samobojstwo w trakcie pobytu - na co kolorowowłosa panienka powiedziala: czemu nie mogl zabic sie w domu, robi nam wszystkim problem. SKANDAL. Okłamano mnie ze dostane 20 zl na reke od razu, zaczelam dostawac je dopiero po dwoch miesiacach. Pani Agatka - na posyłki szefa, szpieg i kontroler, pozbawiona uczuc i odruchow ludzkich zaklamana istota. Wieczorem po zmianie po polnocy konczac zmiane musisz wyrzucic smieci na NIEMONITOROWANYM FRAGMENCIE W PARKINGU - takze na dwoje babka wrozyla, jak ci cos sie stanie po tej polnocy tam to nawet nie bedzie wiadomo co. Jesli jest duzy ruch, a brak jest ludzi do pomocy - brak przerw na jedzenie. Do toalety w teorii mozesz isc, ale w praktyce nie, bo nie mozesz zostawic recepcji. Kamery z kazdej strony - jak w (usunięte przez administratora)albo gorzej. Wielki szanowny pan szef sprawdza pracownikow w chory sposob - mowi jednym ze planuje zwolnic tych i tych i w ten sposob sprawdza lojalnosc wobec niego, czy ci pierwsi nie wygadaja sie tym drugim. Potwierdzam, ze pozytywne opinie sa pisane przez pracownikow pod grozba, bo sami tego doswiadczylismy. PS do szefa - moze warto zamiast kolejnych wakacji zainwestowac w naprawe rozpadajacych sie starych apartamentow?

2
okok
Były pracownik
 Pytanie

To może i ja dołożę tutaj swoją cegiełkę. Pracowałam w AbsyntApart trzy lata (czytając poprzednie komentarze to chyba byłam ? dinozaurem porównując się do młodych stażem pracowników, którzy szybko sobie odpuścili AbsyntApart). Ale do sedna.. Nie będę tutaj jechać po firmie jak po burej suce, bo gdyby było mi aż tak źle, żeby pisać poematy i wiersze to zwolniłabym się od razu. I każdy czytając tę opinię (z obecnych jak i byłych pracowników) pewnie będzie wiedział, kto tu tak ładnie napisał. Przeszłam w tej firmie przez większość stanowisk od recepcji 24h, zastępcę kierownika i pracownika biurowego. Przeżyłam wakacje (bum sezonu), jarmarki i pandemie. Nie piszę tego żeby się chwalić, bo traktowałam to, jako pracę dorywczą, którą bez problemu udało się pogodzić ze studiami dziennymi. Uważam, że to największy plus tej firmy. Mogłam dostosować grafik w pracy do dziennych studiów, czasami trzeba być po prostu bardziej elastycznym i docenić fakt, że kierownik pokłada wszelkie siły, aby czasami skleić grafik po to , aby pogodzić dyspozycyjność każdego studenta. Dlatego jak ktoś, że tak to ujmę wybrzydza popołudniowymi albo nocnymi zmianami, może sobie podarować tę pracę. Podczas pracy miałam kilku (kilkunastu?) kierowników, ale z każdym bez problemu dało się dogadać, należy podchodzić z szacunkiem do wszystkich pracowników i do wykonywanych przez nich prac. Dlaczego jest taki przemiał pracowników w tej firmie? Miałam okazję przypatrzeć się niektórym sytuacjom z boku.. a no dlatego, że duża część tych osób nie zdaje sobie sprawy z tego, co to jest praca z klientem. Ludziom zawsze coś nie będzie pasować, szczególnie wtedy kiedy płacą krocie za średniego standardu apartament i ‘’coś” jest nie tak. W tej pracy należy być odpornym na stres, krzyk ludzi na recepcji, przez telefon, maile z reklamacjami i kamery patrzące na ciebie z każdej strony. Przez to, jeżeli chcesz tam pracować, musisz umieć dostosować się do zasad tam panujących i jeżeli chcesz popracować więcej niż 0,5 roku to radzę nie wychylać się przed szereg. Co do samej góry tegoż interesu, przykrych sytuacji na swojej osobie nie doświadczyłam, więc bajek pisać nie będę. Większość czasami aż zabawnych zasad wprowadzanych przez pana B. wynika z jego braku decyzyjności, którą powinien posiadać każdy kierownik, a tym bardziej głowa całego interesu. A pieniądze, które można byłoby zainwestować, aby podwyższyć standard apartamentów, pan B. zatrudnia osobę, która ogląda cały dzień to, co rejestrują kamery i zdaje później tygodniowy raport miłośnikowi deski surfingowej. Na stanowisko kierownika nigdy się nie pchałam, gdyż raz, że miałam dzienne studia (kierownik pracuje w godzinach porannych raczej), a dwa, że nie chciałam sobie dokładać stresu niezgodnymi raportami i wizytami w biurze nr 8. Przechodząc do podsumowania uważam, że jak na pracę dorywczą jest to dobre miejsce, bardzo dużo można się nauczyć o funkcjonowaniu firmy branży hotelarskiej, nabrać umiejętności radzenia sobie ze stresem i kłamania prosto w oczy klientom, sprzedając im ubogiego wyposażenia apartament za miliony monet. Dodam, że jest to ciężka praca, jest sporo obowiązków do odhaczenia podczas dnia, dlatego jak ktoś myśli, że przyjdzie na recepcję poczytać książkę, to może sobie odpuścić Absynt. Wszystkim obecnie pracującym życzę dużo cierpliwości! Będę bardzo miło wspominać czas spędzony w tej pracy, przede wszystkim dzięki ludziom, których miałam okazję tam poznać ????

1
Pytanie
 Pytanie

Na jakie benefity można liczyć w Absyntapart?

1
Była kiero
Były pracownik
@Pytanie

Traumę, problemy psychiczne i załamanie nerwowe.

Małgorzata
Inne
@Była kiero

A benefit to nie powinien być korzyścią przypadkiem? Bo to co piszesz na to nie wygląda

Były pracownik
Były pracownik
@Małgorzata

Niestety, jest to jedyna pewna rzecz, jaką pracownik otrzyma od tego biznesu (firmą tego nie nazwę). Nie ma tutaj żadnego benefitu, zwrotu kosztów za ubranie itp.

Małgorzata
Inne
@Były pracownik

A po ile średnio ludzie tutaj czasu pracują? Bo ciekawa jestem czy mimo wszystko niektórym serio to odpowiada

Była kiero
Były pracownik
@Małgorzata

Ja pracowałam prawie dwa lata, byłam jedną z najdłużej pracujących tam osób. Ale średnio to parę miesięcy.

Były pracownik
Były pracownik
@Małgorzata

Pracowałem 1 rok 7 miesięcy, przez co byłem uważany za weterana (pracowałem przez okres pandemii, przez co trzymałem się kurczowo tego biznesu żeby mieć jakieś pieniądze, mimo, że szef w tamtym czasie okradał pracowników jak tylko mógł). Co miesiąc średnio odpadały z 1/2 osoby i przychodziły kolejne 2/3 i tak co miesiąc.

Małgorzata
Inne
@Były pracownik

Podczas pandemii to robił? Jak? No i niepełne dwa lata to faktycznie słabo długością tych staży tutaj

Serio? XD
Pracownik

Pracuję w Absyncie i powiem wam tyle - wszystkie pozytywne opinie poniżej są pisane na rozkaz Pana Bogdana XD Także nie kierujcie się tym ;) Trochę godności ludzie XD

1
NIESTETY XD
Pracownik
@Serio? XD

no to jest całkiem zabawne, że nagle N a G Le wszyscy postanowili pisać ody pochwalne na temat cudownych warunków w tej firmie ☺ XDDDDD

beka
Były pracownik
@NIESTETY XD

hahah przypomnialo mi sie, byl nawet ulozony specjalny grafik, ktory kierownik w jakim dniu opisze jak wspaniale sie pracuje XD

expanaJ
Były pracownik

Firma z kartonu to dużo powiedziane, historie o terrorze znajdującym się za plecami (tj. kamery) powtarzane są z dziada pradziad, ponieważ nie masz prawa robić nic innego oprócz tępego gapienia sie w monitor - do tego zostałeś zatrudniony. Pan J woli śmigać na wakacje, aniżeli interesować się swoimi pracownikami. Nie wiem kiedy ma Pan urodziny, ale życzę Sto lat (bo to już niedużo zostało). Atmosfera którą Góra tworzy jest nie do przeżycia, idzie się dosłownie porzygać. Kierownicy obiektów wygladają na bardziej przetyranych niż Pan J po braku wakacji od tygodnia.

JANUSZEX
Pracownik

Pracując w Absyncie dłuższy czas, pewne rzeczy przestają już dziwić. Tu nie szanuje się ani pracownika, ani nawet hotelowego gościa. Wszystko sprowadza się do zysku, jak najszybciej, jak najwięcej, byle jak. O panu B i jego pomysłach możnaby napisać bestseller, znajomi wiele razy otwierali oczy ze zdziwienia, jaki człowiek kieruje tą firmą. Wiele rzeczy zostało już powiedzianych, o skrajnym sknerstwie, kamerach nad głową, rozliczaniem z każdej rolki papieru, zmuszaniem do pisania pozytywnych opinii itd. Hitem było wysłanie wszystkich kierowników i konserwatorów na nielegalny przymusowy urlop "bo firma ma problemy finansowe". Ale to, co ja sobie najbardziej zapamiętam z Absyntu to upokarzanie pracowników. Tutaj ze zwalniania kogoś robi się teatrzyk. Nie wiem, jak bardzo zepsutym trzeba być człowiekiem, żeby publicznie kogoś tak upodlić. Mało tego, pan B czyta goworkowe opinie, po czym na zebraniach robi sobie żarty ze straumatyzowanych pracowników, którzy mieli pecha stać się bohaterem obrzydliwych pokazówek. Bardzo współczuję panu B tak niskiego mniemania o sobie, żeby posuwać się do mobbingu we własnej firmie. Dodam jeszcze, że jako kierownikowi wiele razy było mi po prostu wstyd. W sytuacjach, w których wina ewidentnie leży po stronie hotelu kierownik ma wymyślać historyjki, spławiać bogu ducha winnych ludzi, po czym blokować numer. Właśnie taka jest oficjalna procedura w przypadku reklamacji. Wstyd przed recepcjonistami, że podsuwam nielegalne dokumenty do podpisu, że wypłatę dostaną pod stołem, a gdy o to dopytują to nawet nie mogę być z nimi szczera, bo stracę świetnych pracowników. Zatrudnić fajną, nową osobę graniczy z cudem, bo każdy średnio rozgarnięty kandydat szybko orientuje się z czym ma do czynienia. Nazwać tę firmę januszexem to jak nie powiedzieć nic. Panu B życzę choć trochę autorefleksji, a Wam polecam uciekać, zanim przesiąknięcie tym bagienkiem i obserwowanie (usunięte przez administratora) stanie się dla Was normą.

Weronika
Inne
@JANUSZEX

Co to znaczy ze robi się teatrzyk z wypowiedzeń? Co do dbania o zysk to chyba jest to normalne? Dziwi mnie ze ktoś w tym systemie się dziwi takiemu podejściu

Była kiero
Były pracownik
@Weronika

Ja się tutaj dopiszę do opinii i pozwolę sobie odpowiedzieć na Twoje pytanie. Teatrzyk z wypowiedzeń to przede wszystkim kilkunastominutowe gnębienie i dręczenie zwalnianego pracownika zanim się dojdzie do sedna. Opowiadanie o tym czego to on nie zrobił źle, jak bardzo ma pomieszane w głowie, jak bardzo leje ciepłym moczem na firmę i jakie straty przyniósł. I wtedy ogłasza uroczyście ŻEBY BYŁO JASNE PANI/PAN OD DNIA DZISIEJSZEGO JUŻ NIE PRACUJE W NASZEJ FIRMIE. A wszyscy patrzą na Ciebie i modlą się żeby nie znaleźć się na Twoim miejscu. I najważniejsze: powody, przez które ktoś jest zwalniany zazwyczaj nigdy nie jest winą pracownika. Do końca życia będę marzyć żeby zobaczyć moment, w którym imperium Pana J zawali się z hukiem.

Aneta
Inne
@Była kiero

O kurczę to słabo. Ktoś w ogóle potrafił z nimi dyskutować przy tym i kłócić się ze racji nie mają?

P.P.M.
Były pracownik
@Aneta

Dyskutować to można z normalnymi ludźmi na poziomie... a tutaj jak widać po wszystkich negatywnych opiniach brakuje i jednego i drugiego.

O hostelu
Pracownik

Pracuje w firmie od kilku miesięcy. W tym czasie (bez żadnych znajomości w biurze, tak jak ktoś wcześniej pisał) zdołałem dorobić się awansu na kierownika. Absynt to miejsce, gdzie można dobrze zarobić i jeśli przyłożysz się do obowiązków to kariera stoi przed Tobą otworem. Hostel to miejsce wymagające, ale pracując tutaj można się zakochać. W Absyncie spotkałem młodych, ambitnych ludzi, w dodatku zawsze atmosfera w pracy była tak miła, że chciało się przychodzić na kolejne zmiany.

6
Pracownik 9.0
Pracownik
 Pytanie
@O hostelu

Nigdy nie były potrzebne znajomości do zostania kierownikiem w tej firmie. Kierownik w tej pracy to stanowisko, którym raczej nie można się chwalić, bo przecież często jest związane z poniżaniem przez szefa i realizacją oraz dalszym przekazywaniem jego absurdalnych pomysłów. Atmosfera pomiędzy pracownikiem a recepcja to zasługa zespołu. Firma ma kilka lokalizacji - zależy na którą trafisz. Na jednej atmosfera będzie super, na innej nie. Z KAŻDEJ pracy którą w życiu podejmiemy można wyciągnąć coś pozytywnego i nauczyć się nowych rzeczy - trzeba tylko chcieć. Więc to żaden argument. Problem pojawia się tutaj na linii pracownik - szef. Telefony szefa, zwłaszcza w środku nocy, żeby zapytać o jakąś głupotę w celu kontroli, często z prośbą o przestawienie monitora w ten sposób, żeby na pewno widział, że nie oglądasz filmów, bo przecież lepiej jak patrzysz w monitor bez celu po wykonaniu wszystkich obowiązków. Panie sprzątające rozliczane z każdej rolki papieru toaletowego - co to ma być?I oczywiście teksty, że pracownicy powinni docenić pracę, którą mają, bo on w ich wieku, to ziemniaki obierał. Dla szefa każdy pracownik kradnie (szczególnie mocno to weryfikuje, kiedy tylko obroty spadają), natomiast jedyną osobą, która kogokolwiek (Państwo i ZUS w szczególności) (usunięte przez administratora) - jest w tej firmie szef. No i może jeszcze słynny informatyk, który bierze pieniądze za pisanie programu do KW, który nie działa i nigdy nie potrafi niczego skutecznie naprawić. Nie ma co się (usunięte przez administratora) i czas zmienić nazwę firmy na Absynt Absurd. P.S. to nie jest atak na kierownika, który pisał komentarz, bo wiem, że jesteście cyklicznie zmuszani przez szefa i głównego kierownika do pisania czegoś pozytywnego na jego temat, więc pozdrawiam. ????

sołtys
Pracownik
@O hostelu

To rzeczywiście, twój dzban wszystkiego nie ogarniał.

Kika
Inne

Najsłabszy pracodawca jaki mnie spotkał. Dalej nie dali wypłaty i sprawa została zgłoszona do inspekcji pracy. Odradzam wszystkim pracę w tym miejscu

Kamil
Inne
@Kika

To znaczy od jak dawna ci zalegają z kasą? Bo może to tylko mały poślizg? Próbowałaś się dogadać zanim zgłosiłaś to do PIP?

Zostaw merytoryczną opinię o Absyntapart - Wrocław

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Absyntapart?

    Zobacz opinie na temat firmy Absyntapart tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 91.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Absyntapart?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 89, z czego 34 to opinie pozytywne, 43 to opinie negatywne, a 12 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Absyntapart?

    Kandydaci do pracy w Absyntapart napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Absyntapart
Przejdź do nowych opinii