Jestem byłym pracownikiem Medicine w jednym z salonów w Warszawie, moja kariera zaczęła się w firmie przez pandemie i trwała ponad 2 lata. Na początku zapowiadała się w miarę ok, rozmowa kwalifikacyjna poszła bardzo gładko, kierownik wydawał się miły, wygadany i konkretny, w związku z sytuacja na świecie tj. pandemia przyjęłam/ posadę sprzedawcy. Zacznę od tego iż moje szkolenie polegało głównie na pokazaniu i omówieniu z grubsza co i jak, a potem idź pracuj, radź sobie. Co skutkowało potem moja niekompetencja i późniejszymi narzekaniami OPZ (Koordynatorzy zmiany) którzy to właśnie nie przeszkolili mnie tak jak powinni. Na szczęście praktycznie wszystkiego mnie nauczyli sprzedawcy, wytłumaczyli i pokazali dzięki czemu potem mogłem się tam odnaleźć i pracować tak jak powinienem. Niestety wszystko co dobre szybko się kończy, okazało się jednak że nie jest tak ładnie i kolorowo jak przedstawił to kierownik na rozmowie, a z dnia na dzień było coraz gorzej i coraz mniej chęci do pracy Poniżej tylko kilka punktów, które przyczyniły się do opuszczenia tej chorej firmy: - Po pierwsze mnóstwo chorych zasad, karcenie, za najmniejszy błąd pokroju "krzywy wieszak" czy nie równy stos z t-shirtami itp. - Poranna zmiana, robi za sprzątaczy, sprzedawcy są zmuszeni do wycierania kurzu na całym sklepie i odkurzenia go, gdzie w umowie nie było nic o robieniu za sprzątaczkę. - Nieadekwatna pensja do długości stażu i umiejętności i zbyt duże wymagania względem wynagrodzenia - Ciągłe zmiany grafiku nawet kilka razy w tyg, często bez zapytania pracownika czy wgl może mieć zmieniony w dany dzień. - Układanie grafiku pod kierownika, tak żeby on miał jak najlepiej i najwygodniej - Częste opuszczenie zmiany przez kierownika godzinę lub dwie przed zakończeniem swojej pracy. - Nacisk i ciągła kontrola OPZ, wystarczy zacząć rozmowę z kolega ciągle coś robiąc ( przy prawie pustym i praktycznie posprzątanym sklepie) a od razu OPZ robi aferę że ktoś zamiast pracować rozmawia. - Niedocenianie pracowników, awans pracowników którzy są krótko a pominięcie tych którzy zasługują na awans od dawna. - Chore tempo pracy, ciągłe pospieszanie i poganianie każdego pracownika przez kierownika i zastępcę. - Zakaz brania urlopu przez cały grudzień!, nie wyjedziesz sobie na narty bo nie dostaniesz urlopu !!! - Firma ciągle gada o ekologii, a przysyłają każda rzecz w foliowych opakowaniach- paranoja, dziennie wyrzucane było kilka worków samych plastikowych toreb. - Wiecznie nie działającą klimatyzacja, w lato można było się ugotować. - Straszenie wizytacją dyrektorów gdy kierownik jest np. na urlopie lub L4 żeby zespół się spiął i niby lepiej pracował. - Ciągła rotacja pracowników, przez 2 lata przewinęło się ich tyle, że większości nawet nie pamiętam. - Obrażanie pracowników wprost przez kierownika salonu. Kilka słów o RKS z regionu w którym pracowałem - Każda wizyta regionalnego wiąże się z totalnym stresem całego zespołu - Zazwyczaj każda wizyta wiąże się niezadowoleniem rks, często z błahych i wręcz totalnie głupich rzeczy. - Wiadomo mi o co najmniej 4 OPZ którzy nie wyrobili psychicznie przez RKS i zwolnili się bo nie wytrzymywali presji, doszło do sytuacji w jednym z salonów gdzie koordynator płakał przy RKS przez jej karygodne zachowanie, a to już jest zwykłe znęcanie psychiczne! - Podnoszenie głosu przez RKS na kierownika oraz OPZ było na porządku dziennym przy prawie każdej wizycie Wiadomo mi o kilku osobach u których ciągły stres wizytami i zachowaniem rks wywołał problemy zdrowotne - Rks odbierał premie za wyrobienie planu miesięcznego za totalnie błahe rzeczy co wiąże się z totalnym demobilizują pracowników, oraz coraz większą niechęcią do RKS zamiast mobilizować, poprawiać komfort fizyczny i psychiczny aby ludziom się chciało przychodzić do pracy Rks burzył każda radość z czegokolwiek. Jak to powiedziała koleżanka regionalny zwyczajnie mobbingował cały zespół ale my się do tego tak przyzwyczailiśmy że nikt z tym nic nie robił bo było to dla nas normalne. Tyle wydarzyło się przez te 2 lata że zapewne połowy zapomniałam, a jeszcze nie powiedziałam o tym co się działo w innych salonach, a w niektórych było grubo. TOTALNIE nie polecam pracy w jakimkolwiek salonie chyba że chcecie być traktowani jako (usunięte przez administratora) na smyczy, na rozmowie jest ładnie kolorowo i wgl, a po tygodniu większość po prostu spada stamtąd aż się kurzy. Wytrzymałam tam tak długo dzięki świetnej ekipie sprzedawców. Przepraszam za wszystkie błędy ale pisałam to w dużych emocjach.
Można wiedzieć w którym salonie w Warszawie? Wlasnie dostałam propozycje w jednym z salonów w Warszawie i zaczęłam się obawiać.
Można ponowić zapytanie? Ciekawi mnie to czy jednak doszło do przyjęcia wspomnianej propozycji? Są także na takim portalu dostępne oferty, może to właśnie do was? Co do wspominanego stanowiska kierowniczego, to czy istnieje opcja na awans?
Chyba wiem o który salon chodzi i potwierdzam wszystko jako były pracownik :) Najgorsza firma z jaką miałam do czynienia, nie liczą się dla nich ludzie (pracownicy) dzięki którym Pan Bajołek i spółka trzepie miliony tylko kasa i durne zasady. Nawet na święta Bożonarodzeniowe pracownicy nic dostali, totalne NIC! (Wiem od obecnych pracowników) Przemyśl 10 razy zanim zechcesz złożyć CV do BRANDBQ :)
Nie polecam pracy w medicine we wroclawiu w magnoli! Kierowniczka stosuje (usunięte przez administratora) na pracowników. W czasie mojej pracy, w ciagu miesiaca zwolnilo sie z 5 osob. Regionalna tak jak kierowniczka pracujaca na dwa etaty w jednej firmie, nie szanuja pracownikow i wrecz sie z nich wysmiewaja i obgaduja. Straszna praca.
Taka atmosfera w pracy jak opisujesz to faktycznie nic dobrego. Ja sam bym się źle czuł. Nie można się dogadać z kierowniczką? Żeby te relacje się poprawiły, bo taka rotacja pracowników przecież nie wpływa dobrze na firmę.
5 osób w ciągu miesiąca?? To kto w ogóle tam pracuje? Trzeba zgłosić takie zachowanie.
5 osób, w takim razie musi być tam strasznie ciężka atmosfera, pracowałam kiedyś w takiej firmie, można zniszczyć zdrowie i nabawić się nerwicy. Fakty mówią same za siebie. Nie zaaplikuje tam po tych wszystkich wpisach.
Hej, ta kierowniczka teraz pracuje we Wroclavi jak coś. Wiem o kim mowa niestety. Na Magnolii jest teraz inna ekipa
Tym samym czy polecasz magnolie? Druga sprawa to czemu doszło do jakiegoś przeniesienia? kto ostatecznie wydaje takie decyzje? Czy osoba na stanowisku kierownika ma w ogóle cos do gadania w tej kwestii czy nie bardzo?
Nie miałam okazji pracować z aktualnym zespołem z Magnolii, ale parę osób, które przeniosły się spod aktualnej kierowniczki Wroclavii do innych salonów zostały tam na dłużej lub nadal pracują. Mnie doszły słuchy, że regionalna chciała, żeby Wroclavia była prowadzona przez aktualną tam kierowniczkę. Jak to wyglądało w rzeczywistości nie jestem pewna.
Nie wiem czy by mi wystarczyło kwalifikacji ale co wiecie o opcji zostania kierowniczką? :D tak czytam te komentarze i sama się zastanawiam czy bym podołała? Czy ktoś teraz był na rozmowie na to stanowisko i by zdradził mniej więcej jak to wygląda? warto byłoby się starać?
Grafik na dziale Sprzedawca Bonarka jest rozpisywany na miesiąc do przodu, jak wygląda kwestia jeżeli chodzi o wzięcie urlopów?
W zeszłym roku widziałam że pisaliście że grafik i karty czasu pracy były niekontrolowane. A w ofercie dla sprzedawcy w galerii jest że niby grafik jest dopasowany do Twoich potrzeb. Co powiecie obecnie?
Aktualnie salony korzystają z elektronicznych KCP, jest to lepsze rozwiązanie, ale nie każdy pamięta żeby się wpisywać na bieżąco, tak samo niewszystkie osoby funkcyjne pilnują, żeby na bieżąco te wpisy akceptować. Jeśli chodzi o grafik, to początkowo obiecują gruszki na wierzbie, że się dogadacie, że elastyczny grafik, że ok drugie zmiany i weekendy ale możesz się zamieniać z innymi pracownikami, natomiast realia są takie, że jak ktoś się wysypie z powodu choroby albo innych okoliczności, to wymagane jest przyjście przez innych do pracy, nieważne czy jesteś na miejscu czy poza, obrażanie się kierownika na pracownika, bo Ty masz się poświęcać i swój czas wolny dla innych, ale wierz mi, większość razy nie zadziała to w drugą stronę ;) A dodatkowo zależnie od stanowiska, ale jednak większość drugich zmian i może przy odrobinie szczęścia jeden weekend wolny
A jak jest z onboardingiem dla nowych pracowników? Trafiłam na wakat dla Visual Merchandiser i interesuje mnie czy mnie solidnie i pewnie wdrożą? Jednak to ważna sprawa by wiedzieć jak i co się robi :)
Onboarding też jest lekko polepszony jeśli chodzi o ogólne zasady/część procedur czy też pracę od strony organizacyjnej, natomiast tak naprawdę większości rzeczy uczysz się na bieżąco w praktyce. Wszystko zależy na jakiego kierownika trafisz i w którym regionie.
Pracowałam w jednym z Wrocławskich salonów przez rok. Atmosfera w pracy okropna, regionalna traktuje zwykłych sprzedawców tak, jakby poniżej jej godności była rozmowa z nimi. Organizacja leży. Mnóstwo kartonów na sklepie, nikt nie odpowiada na zgłoszenia czy prośby o klipsy do zabezpieczenia towaru. Naprawienie usterek technicznych przez IT zajmuje miesiąc. Nie polecam.
Pracuje ponad rok w firmie,i mogę stwierdzić na lepszą pracę nie mogłam trafić ???? Super załoga aż się idzie do pracy z uśmiechem na twarzy
To zależy też od miejsca pracy ale jak się trafi dobrze to można naprawdę w spokoju pracować:)
Jak oceniacie benefity w firmie? Chciałam aplikować na sprzedawcę i oferują rabaty na produkty, dofinansowanie zajęć sportowych itp. Realne to wszystko?
Multisport, Luxmed różne stawki w zależności od rozszerzenia pakietu. 10 zniżek 40% miesięcznie na pełne ceny i 20% na przeceny
Cześć, interesuje mnie praca jako koordynator ds. inwestycji. Jest teraz dostępne ogłoszenie z oznaczeniem pracy od zaraz. wiadomo co jest przyczyna naborów? liczę na stabilną pracę, chce się upewnić, że to nie jakaś rotacja po prostu
Hej! Mógłby ktoś wypowiedzieć się na temat tego jak wygląda praca na stanowisku Visual Merchandisera w Medicine? Czy to praca poniedziałek - piątek czy również weekendy? Czy VM pracuje również jako Sprzedawca czy zajmuje się wyłącznie aranżacją? Wynagrodzenie to czysta podstawa czy również jakieś premie i jeśli tak to jak przyznawane?
- praca od pon-pt, natomiast zdarzało się pracować w handlowe niedziele - VM również sprzedawał, obsługiwał kasę, wydawał paczki klientom, przyjmował towar, odsyłał towar do magazynu i na przesunięcia międzysalonowe, liczył towar, sprzątał w salonie i w pomieszczeniach socjalnych - praca po najniższej finansowej linii, premie w praktyce były nie do wyrobienia i nikt na nie nawet nie liczył
Cześć. w ogłoszeniu dla Projektanta Akcesoriów było napisane, że wystarczy minimum rok doświadczenia w projektowaniu żeby się zakwalifikować. A co już dzieje się na samej rozmowie, jakie pytania mogą paść?
Jeden żarta pracuje w medicine ale nie we wrocławiu tylko w inny za kilka tygodni kończy mi się umowa po 2 latach teraz mi powiedzieli że będą mnie obserwować i dadzą znać co i jak dostałam informacje że nic nie robie żeby zostać tutaj a robiłam wszystko bo chce tu zostać i doszukiwanie się byle czego żeby było że dlatego cie zwolnili jak kierownik usłyszał że nowe osoby mnie chwalą jako najlepszy sprzedawca odrazu zaczął się doszukiwać wyczułam u osób opz że chyba się boją o swój stołek
Podobnie chce poznać aktualne warunki ale dla junior IT Admina. Właśnie go poszukują i w benefitach też coś wspominają o atrakcyjnym systemie premiowym, na jakim zasadzie może być ona przyznawana na tym konkretnym stanowisku? za jaki zakres zadań? Jak to liczyć?
Zza biurka praca może nieco inaczej wyglądać? zastanawiam się nad ostatnimi komentarzami i ta oferta z internetu dla specjalisty ds. planowania. Po benefitach widzę, że troszkę jest ich wypisanych. Co wpływa na te super atmosferę, którą podkreślali? I ta realna możliwość rozwoju w jaki sposób się przejawia? Jakiś awans?
I co z takim asystentem kupca? Teraz ostatnio nie pisano o tej funkcji, skupiano się raczej na poszczególnych Salonach, w tym momencie na Fabryczną jest właśnie oferta i biorę ją pod uwagę. Dobrze jest jednak moc znać zarobki oraz ogólna atmosfera, kojarzycie je aby moc mi je wskazać?
Jestem byłym pracownikiem Medicine w jednym z salonów w Warszawie, moja kariera zaczęła się w firmie przez pandemie i trwała ponad 2 lata. Na początku zapowiadała się w miarę ok, rozmowa kwalifikacyjna poszła bardzo gładko, kierownik wydawał się miły, wygadany i konkretny, w związku z sytuacja na świecie tj. pandemia przyjęłam/ posadę sprzedawcy. Zacznę od tego iż moje szkolenie polegało głównie na pokazaniu i omówieniu z grubsza co i jak, a potem idź pracuj, radź sobie. Co skutkowało potem moja niekompetencja i późniejszymi narzekaniami OPZ (Koordynatorzy zmiany) którzy to właśnie nie przeszkolili mnie tak jak powinni. Na szczęście praktycznie wszystkiego mnie nauczyli sprzedawcy, wytłumaczyli i pokazali dzięki czemu potem mogłem się tam odnaleźć i pracować tak jak powinienem. Niestety wszystko co dobre szybko się kończy, okazało się jednak że nie jest tak ładnie i kolorowo jak przedstawił to kierownik na rozmowie, a z dnia na dzień było coraz gorzej i coraz mniej chęci do pracy Poniżej tylko kilka punktów, które przyczyniły się do opuszczenia tej chorej firmy: - Po pierwsze mnóstwo chorych zasad, karcenie, za najmniejszy błąd pokroju "krzywy wieszak" czy nie równy stos z t-shirtami itp. - Poranna zmiana, robi za sprzątaczy, sprzedawcy są zmuszeni do wycierania kurzu na całym sklepie i odkurzenia go, gdzie w umowie nie było nic o robieniu za sprzątaczkę. - Nieadekwatna pensja do długości stażu i umiejętności i zbyt duże wymagania względem wynagrodzenia - Ciągłe zmiany grafiku nawet kilka razy w tyg, często bez zapytania pracownika czy wgl może mieć zmieniony w dany dzień. - Układanie grafiku pod kierownika, tak żeby on miał jak najlepiej i najwygodniej - Częste opuszczenie zmiany przez kierownika godzinę lub dwie przed zakończeniem swojej pracy. - Nacisk i ciągła kontrola OPZ, wystarczy zacząć rozmowę z kolega ciągle coś robiąc ( przy prawie pustym i praktycznie posprzątanym sklepie) a od razu OPZ robi aferę że ktoś zamiast pracować rozmawia. - Niedocenianie pracowników, awans pracowników którzy są krótko a pominięcie tych którzy zasługują na awans od dawna. - Chore tempo pracy, ciągłe pospieszanie i poganianie każdego pracownika przez kierownika i zastępcę. - Zakaz brania urlopu przez cały grudzień!, nie wyjedziesz sobie na narty bo nie dostaniesz urlopu !!! - Firma ciągle gada o ekologii, a przysyłają każda rzecz w foliowych opakowaniach- paranoja, dziennie wyrzucane było kilka worków samych plastikowych toreb. - Wiecznie nie działającą klimatyzacja, w lato można było się ugotować. - Straszenie wizytacją dyrektorów gdy kierownik jest np. na urlopie lub L4 żeby zespół się spiął i niby lepiej pracował. - Ciągła rotacja pracowników, przez 2 lata przewinęło się ich tyle, że większości nawet nie pamiętam. - Obrażanie pracowników wprost przez kierownika salonu. Kilka słów o RKS z regionu w którym pracowałem - Każda wizyta regionalnego wiąże się z totalnym stresem całego zespołu - Zazwyczaj każda wizyta wiąże się niezadowoleniem rks, często z błahych i wręcz totalnie głupich rzeczy. - Wiadomo mi o co najmniej 4 OPZ którzy nie wyrobili psychicznie przez RKS i zwolnili się bo nie wytrzymywali presji, doszło do sytuacji w jednym z salonów gdzie koordynator płakał przy RKS przez jej karygodne zachowanie, a to już jest zwykłe znęcanie psychiczne! - Podnoszenie głosu przez RKS na kierownika oraz OPZ było na porządku dziennym przy prawie każdej wizycie Wiadomo mi o kilku osobach u których ciągły stres wizytami i zachowaniem rks wywołał problemy zdrowotne - Rks odbierał premie za wyrobienie planu miesięcznego za totalnie błahe rzeczy co wiąże się z totalnym demobilizują pracowników, oraz coraz większą niechęcią do RKS zamiast mobilizować, poprawiać komfort fizyczny i psychiczny aby ludziom się chciało przychodzić do pracy Rks burzył każda radość z czegokolwiek. Jak to powiedziała koleżanka regionalny zwyczajnie mobbingował cały zespół ale my się do tego tak przyzwyczailiśmy że nikt z tym nic nie robił bo było to dla nas normalne. Tyle wydarzyło się przez te 2 lata że zapewne połowy zapomniałam, a jeszcze nie powiedziałam o tym co się działo w innych salonach, a w niektórych było grubo. TOTALNIE nie polecam pracy w jakimkolwiek salonie chyba że chcecie być traktowani jako (usunięte przez administratora) na smyczy, na rozmowie jest ładnie kolorowo i wgl, a po tygodniu większość po prostu spada stamtąd aż się kurzy. Wytrzymałam tam tak długo dzięki świetnej ekipie sprzedawców. Przepraszam za wszystkie błędy ale pisałam to w dużych emocjach.
Można wiedzieć w którym salonie w Warszawie? Wlasnie dostałam propozycje w jednym z salonów w Warszawie i zaczęłam się obawiać.
Można ponowić zapytanie? Ciekawi mnie to czy jednak doszło do przyjęcia wspomnianej propozycji? Są także na takim portalu dostępne oferty, może to właśnie do was? Co do wspominanego stanowiska kierowniczego, to czy istnieje opcja na awans?
Chyba wiem o który salon chodzi i potwierdzam wszystko jako były pracownik :) Najgorsza firma z jaką miałam do czynienia, nie liczą się dla nich ludzie (pracownicy) dzięki którym Pan Bajołek i spółka trzepie miliony tylko kasa i durne zasady. Nawet na święta Bożonarodzeniowe pracownicy nic dostali, totalne NIC! (Wiem od obecnych pracowników) Przemyśl 10 razy zanim zechcesz złożyć CV do BRANDBQ :)
Dziewczyny, jak jest teraz we Wroclavii? Sprzedawca ma mieć ponoć pakiet medyczny. Co w niego wchodzi, tzn. czy duża pula specjalistów? To prawdą, że jest umowa o pracę? Nie mam już 26 lat, zależy mi na stałej umowie:)
Moją pierwszą pracą była ta w Medicine we Wrocławiu. Zaczynając od początku to rozmowa kwalifikacyjna była szybka ale konkretna. Zaczęłam pracę po podpisaniu umowy (zlecenie). Atmosfera między pracownikami była świetna każdy sobie pomagał nie było spięć między dziewczynami. Ale po pewnym czasie znalazły się problemy takie jak: ustawienie grafiku pod konkretne osoby, zmienianie z dnia na dzień godzin pracy, nowym pracownikom wszystkie soboty były ustalane po 12h, ulubienicę często miały zmiany poranne po 8h maksymalnie, jeden dzień się pracowało 10h do 21 a na następny trzeba było być o 8, problem był jak się zachorowało (chyba, że się było ulubienica kierowniczki to nie), pomimo tego, że raz się zamieniłam z dziewczyną na zmianę jak mnie poprosiła, to w drugą stronę o tym zapomnij, jak byłam w 3 osoby na zmianie to 2 sobie siedziały na zapleczu i gadały, a ja ogarnialam sama sklep i klientów, jak brakowało w kasie pieniędzy to nowe osoby musiały oddać (no bo oczywiście te co długo pracują to nie mogą się pomylić przy wydawaniu), przymierzalnie dziewczyny traktowały jako zło najgorsze i to nowi pracownicy robili porządek (można bylo ustalić np kolejność kto kiedy tak jak było z prasowaniem ale nie bo po co), premia i zniżki jedynie dla osób na umowie o pracę, wypłata na umowie zlecenie przychodziła do 17, często osoby, których nie było akurat na zmianie zostawały obgadywane przez innych, a potem wielkie udawanie koleżanek. Zaplecze i magazyn były bardzo małe, często zawalone kartonami. Regionalna miała nierealne wymagania co do zmian wizualnych w salonie. Podsumowując nie polecam tego miejsca pracy.
Nie polecam pracy w medicine we wroclawiu w magnoli! Kierowniczka stosuje (usunięte przez administratora) na pracowników. W czasie mojej pracy, w ciagu miesiaca zwolnilo sie z 5 osob. Regionalna tak jak kierowniczka pracujaca na dwa etaty w jednej firmie, nie szanuja pracownikow i wrecz sie z nich wysmiewaja i obgaduja. Straszna praca.
Taka atmosfera w pracy jak opisujesz to faktycznie nic dobrego. Ja sam bym się źle czuł. Nie można się dogadać z kierowniczką? Żeby te relacje się poprawiły, bo taka rotacja pracowników przecież nie wpływa dobrze na firmę.
5 osób w ciągu miesiąca?? To kto w ogóle tam pracuje? Trzeba zgłosić takie zachowanie.
5 osób, w takim razie musi być tam strasznie ciężka atmosfera, pracowałam kiedyś w takiej firmie, można zniszczyć zdrowie i nabawić się nerwicy. Fakty mówią same za siebie. Nie zaaplikuje tam po tych wszystkich wpisach.
Hej, ta kierowniczka teraz pracuje we Wroclavi jak coś. Wiem o kim mowa niestety. Na Magnolii jest teraz inna ekipa
Tym samym czy polecasz magnolie? Druga sprawa to czemu doszło do jakiegoś przeniesienia? kto ostatecznie wydaje takie decyzje? Czy osoba na stanowisku kierownika ma w ogóle cos do gadania w tej kwestii czy nie bardzo?
Nie miałam okazji pracować z aktualnym zespołem z Magnolii, ale parę osób, które przeniosły się spod aktualnej kierowniczki Wroclavii do innych salonów zostały tam na dłużej lub nadal pracują. Mnie doszły słuchy, że regionalna chciała, żeby Wroclavia była prowadzona przez aktualną tam kierowniczkę. Jak to wyglądało w rzeczywistości nie jestem pewna.
Nie wiem czy by mi wystarczyło kwalifikacji ale co wiecie o opcji zostania kierowniczką? :D tak czytam te komentarze i sama się zastanawiam czy bym podołała? Czy ktoś teraz był na rozmowie na to stanowisko i by zdradził mniej więcej jak to wygląda? warto byłoby się starać?
Jestem byłą pracowniczką jednego z wrocławskich salonów. Początki w tej pracy wydawały się naprawdę piękne, miła atmosfera, uśmiechnięte współpracowniczki, przyjemny grafik. Niestety bardzo szybko wyszło na jaw jak to wszystko jest na pokaz. Osoby na stanowiskach kierowniczych są zakłamane i dwulicowe. (usunięte przez administratora) na porządku dziennym. Kierowniczka ma takie podejście, że zastraszonymi pracownikami łatwiej zarządzać. Przy konfliktach w zespole popierała tylko jedną stronę, choć udawała, że tak nie jest. Za to strona, którą popierała, za jej plecami nie raz ją obgadywała. Zmuszanie do spotkań pracowniczych po godzinach pracy (po 21), nawet jeśli tego dnia miało się wolne lub przychodziło się na poranną zmianę. Grafik i karty czasu pracy niekontrolowane w żaden sposób względem nagrań z kamer. Kończysz zmianę o 21, na drugi dzień w grafiku i kcp jesteś na 9, a fizycznie masz być na 7 lub nawet 6. Zostawanie bezpłatnie po godzinach by dokończyć dużą dostawę, bo "nikogo ci nie dam do pomocy, zostaniesz tak długo, aż nie skończysz". Żadnej wdzięczności za pracę ponad wymaganiami stanowiska. Szkolenia na szybko, a spróbuj o coś zapytać to dostaniesz informację, że już powinieneś to wiedzieć. Pracownicy zgłaszali (usunięte przez administratora) lub dziwne sytuacje to kieowniczka mówiła, że ci nowi to są za bardzo wrażliwi i już nic nie można im powiedzieć. Kierowniczka nastawiała przeciwko nowym pracownikom, ktoś ledwo zaczynał, a już był obgadywany. Przez długi czas za bardzo próbowałam się jej przypodobać, bo miałam świadomość, że to ona wydaje uznaniowe premie i przyznaje awanse. Starałam się więc mieć z nią dobre relacje, dopiero prawie pod koniec się otrząsnęłam i bardzo tego żałuję, bo zdaję sobie sprawę, że przez to, że byłam pod jej wpływem mogłam sprawiać wrażenie wywyższającej się, gdzie nie jestem taką osobą. Uczyła funkcyjnych, że nie życzy sobie zawierania przyjaznych relacji z pracownikami na niższych stanowiskach i okazywania empatii. Jest mi wstyd, że dałam się tak zmanipulować. Robienie za osobę do sprzątania, to już chyba norma w większości medicine, ale na tym salonie przekraczało to wszelkie pojęcie. Do obowiązków należało dokładne wytarcie z kurzy każdej kabiny w przymierzalni - od luster po najmniejsze listwy. Lady kasowe, wszystkie półki i meble na salonie. Oraz odkurzenie całego salonu. Gdy coś się ominęło lub źle doczyściło, można było liczyć się ze złością kierowniczki. A zazwyczaj prace te wykonywała jedna osoba i miała na to około 2 godzin. Oczywiście na rozmowie o pracę nikt o tym nie wspomina. O tym co się działo i dzieje można by było pisać i pisać, ale kierowniczka zawsze pokazywała siebie w jak najlepszym świetle, twierdzi, że i tak jest za dobra. Ma ciągłe poparcie regionalnej. Uchodzi jej i innym funkcyjnym "na sucho" to co robią. Jestem w szoku, że jeszcze nikt się za to nie zabrał i tego nie ukrócił. Ale pewnie nic z tym nie zrobią, bo jej salon wyrabia plany i firma pomimo zgłoszeń kryje ją i innych. A bez wystarczających dowodów nic się nie jest w stanie zrobić. Po pracy w tym zespole cieżko nauczyć się funkcjonowania w normalnym środowisku pracy, bo na każdym kroku się boisz czy nie robisz czegoś źle.
(usunięte przez administratora) Jestem byłym pracownikiem jednego z salonów w Medicine we Wrocławiu. Piszę tę opinię po tak długim okresie, ponieważ dopiero teraz jestem w stanie przełamać się i wyrazić opinię na temat kierownictwa, standardów pracy w tejże firmie. Myślę, iż warto poruszyć kwestię zarobków - jest to najniższa krajowa dla zwykłego sprzedawcy. Na UZ nie należały mi się żadne zniżki pracownicze, musiałam się o taką prosić osoby, które były na UOP. Ogólnie rabat był atrakcyjny i z wyższym się nie spotkałam jeszcze w środowisku handlowym. Premie również obowiązują wyłącznie osoby na UOP. Przejdźmy do najgorszego, czyli kierownictwo. W salonie, w którym ja pracowałam panował(usunięte przez administratora) Nazywajmy rzeczy po imieniu. Myślę, iż kierownik tego sklepu również była w pełni świadoma tego, (usunięte przez administratora) oraz jest nastawiona pasywno-agresywnie wobec swoich podopiecznych jak tylko jej coś nie pasowało. Notoryczne szpileczki, niesamowicie długie wiadomości ze swoimi zażaleniami dobre raz w tygodniu (często to były rzeczy, które naprawdę ciężko zmienić,(usunięte przez administratora) branie na jakieś rozmowy, gdzie nawet nie było szans się wybronić. Zarzucała ci rzeczy, których na przykład nie zrobiłeś albo zostały perfidnie przeinaczone przez inną osobę i nie było jakichkolwiek szans na oczyszczenie się z zarzutów, ponieważ kierowniczka brała stronę osoby, którą bardziej lubiła. Jakakolwiek próba kończyła się wyśmianiem i mówieniem, że "tak nie było", mimo że jej nawet tam nie było!!!!! uważam, że jest to osoba, która nie powinna pracować na stanowisku, gdzie musi wykazać się też trochę empatią i byciem niestronniczym. Jest to najgorsza kierowniczka, z jaką miałam kiedykolwiek do czynienia. Nigdy mnie nikt tak nie upokorzył i nie zmieszał z błotem jak ona. Strasznie traktuje swoich pracowników. Sama również nie była sprawiedliwa, ponieważ gdy kulturalnie się coś poprosiło to gdy kogoś mniej lubiła to go olewała i nie wykonywała próśb pracownika, do czego miał pełne prawo. Niejedna osoba się zwolniła przez tę dziewczynę. Bardzo ciężko pracować z osobą, która wymaga od ciebie nie wiadomo czego, a na koniec tygodnia i tak zostaniesz zmieszany/a z błotem, że źle pracujesz. Bo ktoś jej tak powiedział. Kierownik sklepu nie był jedynym problemem. Byli również koordynatorzy zmiany. Osoby, które miały bardzo wysokie mniemanie o sobie,(usunięte przez administratora) że jak przez 8h prowadzą zmianę to mogą sobie pozwolić na wszystko i również upokarzać cię. Osoby te nagadywały na kierowniczkę, mówiły o jej życiu prywatnym JAK JEJ NIE BYŁO W MIEJSCU, GDZIE PRACUJE!!! po czym jak miały z nią zmianę to były niesamowicie uprzejme i miłe dla niej. (usunięte przez administratora) przez których również trzeba było uciekać z tego okropnego miejsca pracy. Plotkowanie publicznie o współpracownikach jest obrzydliwe. Naprawdę zastanówcie się nad sobą, czy aby na pewno robicie dobrze. Każdy dzień w tej pracy był zwyczajnym stresem, ponieważ to było czekanie, kiedy tym razem coś się odwali, ktoś nie wytrzyma i się zwolni. Również w tym sklepie było za mało pracowników na zmianie. W ciągu 8h zmiany trzeba było robić za ochroniarza, sprzątaczkę, kasjera, pilnować przymkę przed złodziejami, dotowarowywać sklep, roznosić dostawę, klipsować ciuchy i jeszcze dbać o porządek na sklepie i układać wszystko rozmiarówką i zostawić sklep jak najczystszy, bo inaczej dostawało się wiadomość "no nieładnie wygląda ten sklep po sobocie...", mimo iż wyrobiliśmy utarg. A no i jeszcze obsługa klienta, informowanie o promocji i powiedzienie KAŻDEMU klientowi dzień dobry :) to nie butik. to zwykła sieciówa z ubraniami taka jak zara czy cropp.... LUDZIE.. Osoby te pracują w jednej z największych galerii w centrum Wrocławia. Może ta wiadomość będzie przestrogą dla innych ludzi, aby tam zwyczajnie nie iść pracować. Uwierzcie mi, nie warto. Jest mnóstwo miejsc do pracy dla studentów i zdecydowanie praca tam nie ma sensu. Na pewno nie w galerii W. i z tymi ludźmi. Chcę też napomknąć, iż nie miałam nigdy wygórowanych oczekiwań. Chciałam zwykłego szacunku w moją stronę.
Czy masz na myśli zespół, który początkowo pracował na salonie w Magnolii i przeniósł się na Wroclavię? Jeśli tak, to jakk najbardziej potwierdzam tę opinię.
Ile zarabia sprzedawca na pełen etat? Chodzi mi o kwotę brutto
Jest to najniższa krajowa, ale przy wyrobie oj planu miesięcznego są przewidywane premie. Nie są one najmniejsze jak na sklep odzieżowy.
@Były pracownik - WARSZAWA pisał o tym, że nowicjusza wszystkiego uczą praktycznie sprzedawcy. Czy za to też są przewidziane premie, że ktoś podejmie się roli mentora wobec młodszej stażem osoby? Czy to na zasadzie: nie masz wyjścia, masz nauczyć i już?
Oczywiście że nie ma za to żadnej premii. To nie jest żadna rola mentora tylko ludzka pomoc żeby się lepiej pracowało w zespole. Moje "szkolenie" trwało może pół godziny i polegało na oprowadzeniu po sklepie i magazynue, pokazaniu podstawowej obsługi kasy. I to tyle. A potem pretensje że człowiek nie umie zrobić reklamacji, wymiany towaru, zwrotu online czy braku formularza. A premię za wyrobiony target może udało nam się mieć 2 razy przez 2 lata mojej pracy w medi.
Na jakie benefity można liczyć w BrandBQ Sp. z o.o.?
Kim jest Sygnalista?
Sygnalista w firmie, to osoba, której zadaniem jest zgłaszanie nieprawidłowości i nadużyć w firmie. Zadania i ochronę Sygnalistów opisuje dyrektywa Parlamentu Europejskiego oraz ustawa o Ochronie Sygnalistów, które zapewniają
![logo](/assets/images/go_whistle/flag_eu.png)
Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1937 z dnia 23 października 2019 r. w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii.
![logo](/assets/images/go_whistle/flag_pl.png)
![logo](/assets/images/go_whistle/flag_eu.png)
![logo](/assets/images/go_whistle/flag_pl.png)
Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1937 z dnia 23 października 2019 r. w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii.
Jak działa GoWhistle?
Odpowiedz Sygnaliście i załóż darmowe konto Compliance Officera
Skorzystaj z usługi GoWhistle i porozmawiaj z autorem wpisu. Dowiedz się więcej o usłudze GoWhistle tutaj.
![logo](/assets/images/go_whistle/logo-GoWhistle.png)
Jak działa GoWhistle?
Zostań Sygnalistą w BrandBQ Sp. z o.o. - Wrocław
Informacje dla GoWhistle Compliance Officera:
POTWIERDŹ EMAIL
Aby założyć konto, musisz jeszcze potwierdzić adres e-mail.
Wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym na podany przez Ciebie adres. Po naciśnięciu w niego, poinformujemy Cię o kolejnych krokach.
Nie otrzymałem e-maila, wyślij ponownieZałóż darmowe konto Compliance Officera i odpowiedz Sygnaliście
Skorzystaj z usługi GoWhistle i porozmawiaj z autorem wpisu. Dowiedz się więcej o usłudze GoWhistle tutaj.
Skontaktuj się z nami
Pracodawco, skorzystaj z naszych usług
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Dziękujemy za wypełnienie formularza zarobków.
Chcesz być na bieżąco z odpowiedziami?
Zapisz się na powiadomienia o nowej opinii już teraz
Psst! To jeszcze nie koniec!
Potwierdź swoją subskrypcję!
Odbierz maila
Na podany adres e-mail wysłaliśmy wiadomość z prośbą o potwierdzenie subskrypcji (RODO)
Potwierdź subskrybcję
Kliknij w link potwierdzający subskrypcję w mailu i bądź na bieżąco!
Oceń firmę
Dziękujemy za wypełnienie formularza zarobków.
Chcesz być na bieżąco z odpowiedziami?
Zapisz się na powiadomienia o nowej opinii już teraz
Psst! To jeszcze nie koniec!
Potwierdź swoją subskrypcję!
Odbierz maila
Na podany adres e-mail wysłaliśmy wiadomość z prośbą o potwierdzenie subskrypcji (RODO)
Potwierdź subskrybcję
Kliknij w link potwierdzający subskrypcję w mailu i bądź na bieżąco!
Oceń firmę
Znajdź firmę
Zapisz się na powiadomienie o nowej opinii już teraz!
Zapisz się na powiadomienie już teraz
![BrandBQ Sp. z o.o.](/assets/images/company/nologo-150.png)
Otrzymuj powiadomienia na temat firmy
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w BrandBQ Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy BrandBQ Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 22.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w BrandBQ Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 18, z czego 2 to opinie pozytywne, 14 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
- Na Zjeździe 11
30-527 Wrocław - NIP: 6793049718 REGON: 121360377 KRS: 0000372924
![gemius](/assets/images/company/profile/gemius.png)
Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.
(real users)
- GoWork.pl 3 634 470
- Pracuj.pl 3 137 130
- LinkedIn 3 035 232
- Olx.pl 2 564 298
Aktualne oferty pracy w pobliskich miastach
Opinie o firmach w pobliskich miastach
Popularne
- VRG S.A.
- Etos S.A.
- LPP S.A. Reserved
- DCG S.A.
- CALZ Polska Sp. z o.o.
- Peek & Cloppenburg
- Levi Strauss Poland Sp. z o.o. (Zakład Produkcyjny)
- Ryłko Fashion Monika Polak
- Firma Odzieżowa Livia Clue Liwia Kluza-Pełka
- P.H.U.All Finanse Iwona Radziszewska
- Sklep Pinokio Włodzimierz Okrassa
- Danuta Grankowska Ef Eidos Fashion
- Danuta Bartniczak Galeria Fordon
- D.B Dudzińska Barbara. Legbar
- Szmizjerka Sp. z o.o.
- Grubą Nicią Szyte Alina Pająk
- Przedsiębiorstwo Odzieżowe Lazar Bożena Lazar
Obowiązek informacyjny przedsiębiorcy
Szanowny Przedsiębiorco!
Poniżej znajdują się informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych przez GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o.
- 1. Kto jest administratorem Twoich danych osobowych?
- Administratorem Twoich danych osobowych jest GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, ul. Wirażowa 124 A, 02-145 Warszawa.
- 2. Jak skontaktować się z wyznaczonym w GoWork.pl Inspektorem Ochrony Danych?
- Przestrzeganie zasad ochrony danych w GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. nadzoruje wyznaczony Inspektor Ochrony Danych, z którym możesz skontaktować się poprzez adres e-mail: iod@gowork.pl
- 3. W jakim celu oraz w oparciu o jaką podstawę prawną przetwarzamy Twoje dane osobowe? Jak długo przechowujemy Twoje dane?
- W zakresie swojej działalności zajmujemy się pozyskiwaniem informacji na temat sytuacji panującej w przedsiębiorstwach. Umożliwiamy Użytkownikom Serwisu zapoznanie się z opinią oraz dokonanie oceny przedsiębiorcy, w szczególności jego wiarygodności i rzetelności jako pracodawcy lub partnera biznesowego.
Kategorie osób | Cel przetwarzania | Podstawa prawna | Retencja danych |
---|---|---|---|
Osoby fizyczne prowadzące własną działalność gospodarczą | Utworzenie i udostępnienie profili przedsiębiorców w serwisie GoWork.pl, w celu umożliwienia zapoznania się z opinią oraz dokonania oceny przedsiębiorców. | art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes administratora - prowadzenie portalu internetowego umożliwiającego jego użytkownikom wyrażanie opinii o przedsiębiorcach) art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes osób trzecich - możliwość zdobycia przez przedsiębiorców opinii na swój temat przydatnych do podnoszenia jakości warunków pracy oraz polepszania wizerunku) art. 6 ust. 1 lit. f) RODO (prawnie uzasadniony interes administratora lub osób trzecich – ustalanie, dochodzenie roszczeń, obrona przed roszczeniami związanymi z prowadzoną działalnością gospodarczą) | Dane będą przetwarzane do momentu wniesienia skutecznego sprzeciwu, z przyczyn związanych ze szczególną sytuacją osoby, której dane dotyczą, a następnie, po wniesieniu sprzeciwu dane będą archiwizowane przez okres przedawnienia ewentualnych roszczeń. Po wskazanym wyżej okresie dane osobowe będą usuwane lub anonimizowane. |
- 1. Komu przekazujemy Twoje dane osobowe?
- Odbiorcami Twoich danych osobowych będą podmioty świadczące usługi na rzecz GoWork.pl Serwis Pracy Sp. z o. o. (w szczególności usługi takie, jak obsługa systemów informatycznych) oraz GoWork.pl Andrzej Kosieradzki, a także podmioty upoważnione do odbioru danych na podstawie przepisów prawa.
- 2. Jakie jest źródło pochodzenia Twoich danych?
- Twoje dane pozyskaliśmy ze źródeł publicznie dostępnych, takich jak: Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej (CEIDG), inne publiczne rejestry, strony internetowe.
- 3. Jaki jest zakres danych osobowych, które przetwarzamy?
- Przetwarzamy Twoje dane osobowe w zakresie obejmującym: dane teleadresowe (takie jak: imię, nazwisko, nazwa firmy, adres siedziby firmy), dane kontaktowe (takie jak: adres email, numer telefonu).
- 4. Jakie przysługują Ci prawa w związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych?
- Zapewniamy realizację Twoich uprawnień wskazanych poniżej. Możesz realizować swoje prawa przez zgłoszenie żądania na adres e-mail: iod@gowork.pl
Prawo do sprzeciwu wobec przetwarzania danych | Masz prawo w dowolnym momencie wnieść sprzeciw wobec przetwarzania Twoich danych osobowych, jeżeli przetwarzamy Twoje dane w oparciu o nasz prawnie uzasadniony interes. Jeżeli Twój sprzeciw okaże się zasadny i nie będziemy mieli innej podstawy prawnej do przetwarzania Twoich danych osobowych, usuniemy Twoje dane, wobec wykorzystania których wniosłeś sprzeciw. |
Prawo do usunięcia danych | Masz prawo do żądania usunięcia wszystkich lub niektórych danych osobowych, jeżeli:
|
Prawo do ograniczenia przetwarzania | Masz prawo do żądania ograniczenia wykorzystania Twoich danych osobowych, gdy:
|
Prawo dostępu do danych | Masz prawo uzyskać od nas potwierdzenie, czy przetwarzamy Twoje dane osobowe, w związku z tym masz prawo:
|
Prawo do sprostowania danych | Masz prawo do sprostowania i uzupełnienia podanych przez siebie danych osobowych. Masz prawo żądać od nas sprostowania nieprawidłowych danych oraz uzupełnienia niekompletnych. |
Zgłaszania skarg | Jeżeli uważasz, że Twoje prawo do ochrony danych osobowych lub inne prawa przyznane Ci na mocy RODO zostały naruszone, masz prawo do wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (www.uodo.gov.pl). |