Jestem pracownikiem firmy etos juz kilka ładnych lat i tak się zastanawiam dlaczego pracownicy firmy nie dostają nic na święta? Wszystkie konkurencyjne firmy z branży zapewniją swoim pracownikom karty sodexo, podarunkowe czy dodatek do wypłaty, natomiast Diverse udaje, że świąt nie ma. Przecież taka firma na pewno ma fundusz pracowniczy i raczej by nie zbiedniała, gdyby cokolwiek podarowała swoim pracownikom na świeta. Wstyd....
Jednemu z panów regionalnych chyba kompletnie w d*pie się poprzewracało. Będąc na sklepie w dwie osoby musisz jednocześnie: przyjąć dostawę, wyprasować ubrania, odesłać MM-, zaklipsować produkty, dotowarować nową kolekcję, dotowarować wyprzedaż, zrobić przecenę i to tak żeby każda cena była OD LINIJKI bo jeżeli nie, to otrzymacie na what's up setne zdjęcie, że ta metka jest przyklejona krzywo! Nie wspomnę o akcji skrobania i przyklejania na nowo cen na większości produktów znajdujących się na salonie bo niestety nie mamy na tyle czasu żeby każdą cenę przyczepić idealnie tak jak pan regio oczekuję a już szczególnie z informacją mailową, że wyprzedaż ma być skończona do godziny 12,moze to się uda ale tylko na sklepie wielkości naszych magazynów. Kontynuując, w dwie osoby na sklepie trzeba również spakować oraz wysłać zamówienia internetowe, przyjąć reklamacje,wydać zamówienia internetowe, zapoznać się ze wszystkimi wskaźnikami na dzisiejszy dzień (za niewiedzę jest opieprz) oraz oczywiście t(usunięte przez administratora)0 na pamięć, skasować klienta ponieważ na tym głównie praca polega, musisz poinformować o zwrocie na kartę podarunkową, o terminie zwrotu, o torbę i wcisnąć papierową bo droższa, zaproponować dodatkowy produkt przy kasie np bokserki za 59,99 przy okazji pokazując ich największe zalety ,zaproponować ED i najlepiej siłą przykładając klientowi broń do skroni zmusić go do pobrania aplikacji oraz skorzystania z MOKKI z której w większości sklepów korzystają głównie pracownicy i to tylko po to żeby nie dostać maila z info, że jest już piąty dzień miesiąca a wy jeszcze nie macie żadnej takiej transakcji. Podczas pracy musisz oczywiście wejść klientowi w t*łek, bez względu na to czy potrzebuje twojej pomocy czy ma cię totalnie gdzieś i mimo tego że był już w sklepie dzisiejszego dnia 10 razy. Pan regio oczywiście sprawdza wszystko co się dzieje na kamerach, bezczelnie pisząc maile, że jeżeli nie mamy nic do ukrycia to nie powinniśmy mieć nic przeciwko. Sprawdza każdy krok pracownika, tu powiedziałeś o promocji klientowi stojąc za daleko, tu akurat za blisko, tutaj za wolno a tam za szybko, a tutaj, broń cię panie boże nie podszedłeś wcale, może dlatego ze miałeś w tym momencie na głowie 1000 innych rzeczy a nie posiadasz oczu dookoła głowy. Czy możesz się wytłumaczyć? Nie. Pan regio ma swoje własne choćby najbardziej idiotyczne wytłumaczenie na każdą możliwą sytuacje. Nie ważne są twoje argumenty czy zupełnie logiczne podejście do sprawy ponieważ regio ma zawsze rację. W końcu jest na stanowisku już od 6 miesięcy, nie to co (usunięte przez administratora) kierownicy salonów pracujący po 10 lat, znający najlepiej swoich własnych klientów i wiedzący jakiej obsługi oczekują, bo uwierzcie że widzimy czy klient ma ochotę być zagadywany czy takiej ochoty nie ma, ale każdy argument jest za mały. Pamiętajcie, że nawet jeżeli staniecie na rzęsach i tak będzie źle. Podsumowując, wnoszę o trochę więcej pokory, zrozumienia i umiejętności docenienia pracowników którzy są na stanowisku od paru dobrych lat, oraz zapoznania się z faktem czy przeglądanie kamer na salonie i MAGAZYNIE plus wyciąganie konsekwencji z zauważonych rzeczy jest na pewno legalne i zgodne z prawem.
Nie zapominajmy jeszcze o zrobieniu witryny, całego VM i zmienianiu go codziennie, bo dzień w dzień przychodzi po 10 kartonów pełnych nowości lub wyprzedaży dalej będąc na sklepie w dwie osoby, z czego jedna powinna przez 12 godzin stać w strefie wejścia, przykro mi ale nie będąc istotami nadnaturalnymi nie jesteśmy w stanie się rozdwoić i stać jednocześnie z przodu, z tyłu i przy okazji robić wszystko co jest do zrobienia perfekcyjnie.
Nie polecam pracy w mieście Nowy Sącz ( Galeria Sandecja) Kierownictwo zakłamane liczy się tylko ich dobro , reszta jest nie ważna . Telefon komórkowy najważniejszy a podobno to klient jest ważny . Atmosfera żenująca - proszę pomyśleć o wymianie kierownika !
Jestem bardzo niezadowolony dostałem kartę podarunkową i pani że sklepu wpisała inną data proszę odebrać telefon w głównej siedzibie w Gdańsku a nie że dzwonię 2 dni a tu nikt nie odbiera co to ma znaczyć jesteście firma czy (usunięte przez administratora)?
Ale pytanko, czemu od razu tam do nich z tym dzwonisz? to ta Pani nie może tego sama ogarnąć? byłeś z tym u niej? i co do Gdańska to udało się już do dziś dodzwonić? co mówili?
Jednemu z panów regionalnych chyba kompletnie w d*pie się poprzewracało. Będąc na sklepie w dwie osoby musisz jednocześnie: przyjąć dostawę, wyprasować ubrania, odesłać MM-, zaklipsować produkty, dotowarować nową kolekcję, dotowarować wyprzedaż, zrobić przecenę i to tak żeby każda cena była OD LINIJKI bo jeżeli nie, to otrzymacie na what's up setne zdjęcie, że ta metka jest przyklejona krzywo! Nie wspomnę o akcji skrobania i przyklejania na nowo cen na większości produktów znajdujących się na salonie bo niestety nie mamy na tyle czasu żeby każdą cenę przyczepić idealnie tak jak pan regio oczekuję a już szczególnie z informacją mailową, że wyprzedaż ma być skończona do godziny 12,moze to się uda ale tylko na sklepie wielkości naszych magazynów. Kontynuując, w dwie osoby na sklepie trzeba również spakować oraz wysłać zamówienia internetowe, przyjąć reklamacje,wydać zamówienia internetowe, zapoznać się ze wszystkimi wskaźnikami na dzisiejszy dzień (za niewiedzę jest opieprz) oraz oczywiście t(usunięte przez administratora)0 na pamięć, skasować klienta ponieważ na tym głównie praca polega, musisz poinformować o zwrocie na kartę podarunkową, o terminie zwrotu, o torbę i wcisnąć papierową bo droższa, zaproponować dodatkowy produkt przy kasie np bokserki za 59,99 przy okazji pokazując ich największe zalety ,zaproponować ED i najlepiej siłą przykładając klientowi broń do skroni zmusić go do pobrania aplikacji oraz skorzystania z MOKKI z której w większości sklepów korzystają głównie pracownicy i to tylko po to żeby nie dostać maila z info, że jest już piąty dzień miesiąca a wy jeszcze nie macie żadnej takiej transakcji. Podczas pracy musisz oczywiście wejść klientowi w t*łek, bez względu na to czy potrzebuje twojej pomocy czy ma cię totalnie gdzieś i mimo tego że był już w sklepie dzisiejszego dnia 10 razy. Pan regio oczywiście sprawdza wszystko co się dzieje na kamerach, bezczelnie pisząc maile, że jeżeli nie mamy nic do ukrycia to nie powinniśmy mieć nic przeciwko. Sprawdza każdy krok pracownika, tu powiedziałeś o promocji klientowi stojąc za daleko, tu akurat za blisko, tutaj za wolno a tam za szybko, a tutaj, broń cię panie boże nie podszedłeś wcale, może dlatego ze miałeś w tym momencie na głowie 1000 innych rzeczy a nie posiadasz oczu dookoła głowy. Czy możesz się wytłumaczyć? Nie. Pan regio ma swoje własne choćby najbardziej idiotyczne wytłumaczenie na każdą możliwą sytuacje. Nie ważne są twoje argumenty czy zupełnie logiczne podejście do sprawy ponieważ regio ma zawsze rację. W końcu jest na stanowisku już od 6 miesięcy, nie to co (usunięte przez administratora) kierownicy salonów pracujący po 10 lat, znający najlepiej swoich własnych klientów i wiedzący jakiej obsługi oczekują, bo uwierzcie że widzimy czy klient ma ochotę być zagadywany czy takiej ochoty nie ma, ale każdy argument jest za mały. Pamiętajcie, że nawet jeżeli staniecie na rzęsach i tak będzie źle. Podsumowując, wnoszę o trochę więcej pokory, zrozumienia i umiejętności docenienia pracowników którzy są na stanowisku od paru dobrych lat, oraz zapoznania się z faktem czy przeglądanie kamer na salonie i MAGAZYNIE plus wyciąganie konsekwencji z zauważonych rzeczy jest na pewno legalne i zgodne z prawem.
Nie zapominajmy jeszcze o zrobieniu witryny, całego VM i zmienianiu go codziennie, bo dzień w dzień przychodzi po 10 kartonów pełnych nowości lub wyprzedaży dalej będąc na sklepie w dwie osoby, z czego jedna powinna przez 12 godzin stać w strefie wejścia, przykro mi ale nie będąc istotami nadnaturalnymi nie jesteśmy w stanie się rozdwoić i stać jednocześnie z przodu, z tyłu i przy okazji robić wszystko co jest do zrobienia perfekcyjnie.
Dobrze, że nie zostało tutaj wspomniane o krążeniu przed sklepem lub chowaniu się/staniu na piętrze, gdzie z gory wszytko widać. Można też dodać sytuację o wizytach rodziny/znajomych, bo przecież nikt nie będzie ich znał.
Jak chciał ciągle nowych klientów w płatności MOKKA, było trzeba zatrudniać co miesiąc nowych pracowników haha Plus ten sposób, że tylko pracownicy zaczęli nabijać w Excela te płatności, wyszedł od Pana Pawła ale nie regionalnego firmy ETOS S. A.
Doświadczenie zdobyte w tej firmie jest na tyle dobre, że podczas jego nabywania, zaczynasz rozumieć czego chcesz od życia... zmiany firmy oraz otoczenia. Tylko niektórzy boją się zwolnić, uważają, że nie znajdą innej pracy.
Pracując kilka lat to ani razu nie usłyszałam pochwały, wręcz przeciwnie cały czas opieprz za małe rzeczy. Milion zadań i wiadomo że nie wszystko zrobi się naraz ale oczywiście nawet jak się człowiek chciał wytłumaczyć że po prostu nie zdążył to słyszał tylko ,,zła organizacja pracy”.Czasami nawet się rezygnowało z przerwy żeby zrobić wszystko. Więc jeśli ktoś się zastanawia nad odejściem to naprawdę lepiej uciekajcie bo ta firma nie jest warta waszego stresu a uwolnienie się od tego burd*** to jest najlepsze co można zrobić dla siebie.
Lepiej bym tego nie ujęła ! Jest dokładnie tak jak piszesz! (usunięte przez administratora) jakby to conajmniej Vitkac był ;)
Ile zmian jest w Diverse (Etos S.A.)?
Czy mógłby ktoś podać widełki +/- odnośnie zarobków na stanowisku asystenta w centrali?



W Łomianki Etos S.A. prowadzi rekrutację na stanowisko Sprzedawca. Wziąłeś udział w tym procesie? Napisz, na co potencjalni kandydaci powinni zwrócić uwagę przed udaniem się na rozmowę kwalifikacyjną. Takie informacje mogą okazać się cenną wskazówką dla mieszkańców regionu, którzy biorą pod uwagę pracę w firmie.
Pracowałem w tym sklepie w zachodniopomorskiem … to co się wyprawia w jednym z nich to przechodzi ludzkie pojęcie, wychodzenie kierowniczki podczas pracy na 2-3 godziny do kosmetyczki, inna musiała ciagle wychodzić na 30/40 min po dzieci ale patrzyły się krzywo gdy chciało się na przerwę wyjść ze sklepu. Ten sklep to jedna wielka hipokryzja szczególnie Pani kierownik która kompetencje to chyba wygrała w chipsach
i w sumie tylko to Ci tak przeszkadzało? A co ze specyfiką samej pracy? warunki jak w każdym sklepie po prostu? zakres obowiązków i wynagrodzenie tak samo?
Noo ogólnie ta firma musi sie wiele nauczyć, niech zaczną od wyglądu sklepów bo wyglądają jak żywcem przenienione z 2005. Liczą się tylko pewnie wyniki nic pozatym, ciuchy, które jakościowo są meh a ceny to sobie z d wyciągają bo przecież prezes musi swoje zarobić. Bluzy za 300zl a wyglada jakby dziecko projektował albo Janusz no masakra po prostu.
mimo wszystko ktoś kupuje te bluzy skoro za taką cenę są wystawione, to chyba coś jednak znaczy? tu jakiejś premii od sprzedaży nie ma przypadkiem czy czegoś? czy raczej o towar się nie przejmujesz?
Praca w tej firmie, w obecnym czasie to totalna porażka. Mam wrażenie, że COVID wpłynął nie tylko na liczebność załóg na salonach, ale i na procesy myślowe zarządzających oraz wyższych stanowiskami. "Panowie i Panie Czasy Covida się skonczyły... Pora wziąć się do roboty!", pamiętam tego @ od VMR, jakby wpłynął na skrzynke mailową wczoraj. Skoro takowe się skończyły, to gdzie powrot do normalnej liczby eteatów? gdzie godne wynagrodzenia? Gdzie jakiekolwiek wsparcie? W D&%^$, Tyle moge powiedzieć. Wszyscy tylko wymagają. Zero szkoleń - te są tylko obiecywane. KR czy VMR przy wizytach, potrafią tylko wytknąć błędy. Zero jakiejkolwiek rady, wsparcia, pomocy w zorganizowaniu jakiejkolwiek zmiany. Masz (usunięte przez administratora) na magazynie bo metki wystają? nie ważne, że sala sprzedaży się błyszczy, i tak uwalę Ci nagrodę. Problemy na sali sprzedaży? nie zdazyłeś wprowadzić instrukcji? - @ na cały region i potrącenia z nagrody. Takie zachowania to norma. Obgadywanie za plecami... Na wizytach - wszystko super, ewentualnie jakieś małe błędy, a potem od KS z innego sklepu słyszysz wrecz bajkę na swój temat. Jeśli chodzi o samą specyfikę pracy, to firma wymaga bardzo duzo od pracowników, nie dając jakichoklwiek, choćby podstawowych narzędzi. Nie potrafisz czegos? zadzwon na inny sklep - stała śpiewka. $$ Firma zbija kokosy, wzrosty sa widoczne, a mimo tego, oszczednosci gdzie popadnie. Cięcie godzin, ucinanie etatów, ucinanie nagód czy dodatków funkcyjnych itp. Większość pewnie wie nt "wypadku" na śląsku, a firma dalej każe wchodzić na drabiny, myć lampy, i szyby witrynowe (bo 100zł na msc to za dużo, żeby firma umyła). Co się jeszcze musi zdarzyć, żebyście zwrócili na to uwagę? Ktoś ma umrzeć na sklepie? Czy wypadek ze skutkiem tragicznym? Pewnie i tak byłoby to zamiecione pod dywan, jak każda grubsza sprawa. Także REASUMUJĄC: -trzeba zapoznać się z definicją mobbingu, -zarobki są wręcz komiczne, -Kadra Kierownicza ma przerąbane na stanowiskach, najlepiej jakbyśmy rzeczy biurowe robili w domu, bo na sklepie nie ma na to czasu, ale to przecież NASZA wina, że nie mamy czasu bo źle organizujemy sobie prace... -Jak nie potrafisz w 1000% odzielić życia prywatnego od pracy, to tutaj długo nie pożyjesz. Mówią, że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, ale wszedzie lepiej niż tu. Uwierzcie. Trzymajcie sie!
Ktoś w końcu może dostał prądem na drabinie podczas wymiany oświetlenia… bo my tego nie powinnismy w ogóle dotykać a co mowa odkurzać…
Nie powinnismy ale firma ma to w (usunięte przez administratora) czy Tobie się coś stanie.Komputery tez trzeba naprawiać bo nikt ci do jednej usterki nie przyjedzie a jak prąd cię kopnie to nic takiego. Chora firma i tyle
A to jest właśnie kolejny ciekawy temat. Lampy mamy zmieniać, czyścić itd, a chyba zarządzający zapomnieli, że osoby pracujący na umowę zlecenie nie mają prawa wchodzić na drabinę, co jest z Wami ludzie nie tak. I jeszcze jedno, czy ktokolwiek z tej firmy miał szkolenie BHP? Bo z tego co wiem wszyscy w magiczny sposób je odbyli, a nikt nawet nie wie kiedy. Dajcie spokój, łamanie przepisów na każdym kroku, proponuje zmienić nazwę firmy, bo Etos raczej nie odzwierciedla niczego co się tu dzieje
Jak tam Dolny Śląsk, chyba rejon nam się sypie? Czy w ogóle, w którymś ze sklepów jest jeszcze pełna ekipa do pracy? Bo szczerze wątpię. Ale co się dziwić, jak rządy naszego regio, jak widać, pozostawiają wiele do życzenia. Jeszcze trochę wyskoczy nam z lodówki ze swoimi wspaniałymi wiadomościami. Czy to w ogóle jest zgodne z rodo, że facet tworzy sobie na whatsappie grupę z naszych numerów, PRYWATNYCH NUMERÓW i każdy na grupie, czyli mniej więcej 40 osób ma do tego dostęp? Bo szczerze wątpię. Może ktoś by się przyjrzał działaniom tego Pana, bo jak bardzo chce się komunikować ze swoimi pracownikami w ich wolny dzień to niech zapewni im telefony służbowe. No ale każdy orze jak może jak widać. Panie prezesie, Pan się lepiej temu przyjrzy, bo rodo to nie zabawa, a ktoś w końcu się zemści ;))))
Oj Panie regio z Dolnego Śląska, w końcu ludzie zaczęli pisać co sądzą, piękny dzień. Ale tak to jest jak całe metr sześćdziesiąt braku pokory i cwaniactwa kroczy przed wszystkimi zasadami moralnymi, etycznymi i jakimikolwiek zasadami, którymi powinien się kierować dobry pracodawca :)
Skoro tak wam się nie podoba praca to czemu się nie zwolnicie? Łatwiej napisać opinie i pracować nadal udając jak to super jest, zamiast się zwolnić. Więcej pokory drodzy pracownicy, jak hajs jest fajny to siedzicie cicho i potulnie robicie
Właśnie ludzie się zwalniają tylko wy tego nie wiecie, nikt normalny przy takim Regio nie wytrzyma. To jest już jakiś (usunięte przez administratora). Hajs jest fajny ? Nie mówcie że wam się zarobki podobają w tej firmie. Dramat
Koleżanka wyżej to chyba, z któregoś sklepu, który jest faworyzowany przez wspaniałego kierownika. Wszyscy wiemy, że ma swoje sklepy i sklepy, a jedne od drugich różnią się tym, że jak się dobrze w (usunięte przez administratora) wejdzie to choćbyście nasrali na środku to Wasz sklep będzie najlepszy. A jak ktoś jest "gorszym sortem" to zapomnijcie w ogóle o jakimkolwiek wsparciu/pomocy. Swoją drogą, jak już wysyła swoją dziewczynę lub kogoś innego jako tajemniczego klienta to niech chociaż kupią coś na Mokkę, byłby wilk syty i owca cała :D Poza tym, od kiedy subiektywna opinia osób spokrewnionych z przełożonym powinna mieć wpływ na wynagrodzenia pracowników? Ano od wtedy kiedy od kilku miesięcy mamy nowego wodza na Dolnym Śląsku
Jeżeli hajs jest lepszy to zasługa pracowników bo to oni pracują na odpowiednio wysokie wyniki . Ale jeżeli atmosfera w miejscu pracy lub relacje z przełożonym są do kitu to się będzie wszystko sypać . Ryba psuje się od głowy. Piszesz żeby mieć więcej pokory , no śmiech na salonach . Po to istnieją takie strony żeby móc wypowiedzieć się jeżeli coś jest nie tak . A w tym regionie od pewnego czasu nie jest wporządku , wyżej została opisana sytuacja odnośnie monitoringu . Jeżeli ktoś jawnie kwestionuje kodeks pracy wmawiając innym że monitoring to jest narzędzie kontroli chyba pominął się z powołaniem na ochroniarza z Rossmana . "Jeżeli pracodawca zastosuje monitoring wobec jedynie części pracowników bez usprawiedliwionej przyczyny lub też monitoring będzie stanowił wyraźną formę kontroli, to zachowanie pracodawcy można byłoby zakwalifikować nawet jako stosowanie dyskryminacji lub mobbingu. Pracownik, który doświadczył mobbingu przez monitoring, ma prawo, zgodnie z art. 94 [3] Kodeksu pracy, dochodzić od pracodawcy odszkodowania w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę, ustalane na podstawie odrębnych przepisów. Warto podkreślić, że pracodawca, który złośliwie lub uporczywie narusza prawa pracownika wynikające ze stosunku pracy lub ubezpieczenia społecznego (a zatem np. prawo do prywatności, które zgodnie z art. 11 [1] Kodeksu pracy pracodawca ma obowiązek szanować), podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 (art. 218 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny)."
Dokładnie. Ale należy też pamiętać, że wielcy ludzie są znani z równie wielkich rzeczy, a mali/niscy ;) z łapania się tanich zagrywek i łamania przepisów. No to co, mamy rodo, mamy monitoring, mamy praktycznie mobbing w zakresie nasyłania znajomych do sklepów, a uwierzcie mi, że to na pewno nie koniec listy
Jeśli chodzi o te kamery, nie jest jedynym regionalnym który to robi. Na Śląsku tez się coś podobnego działo/dzieję... Ale nie zapominałbym o naszym reg z dolnego, bo na początku (nie wiem jak teraz) główne hasło było takie ETOS NA MNIE ZAROBI :)
Główne hasło jak widać się nie zmieniło :) I to jest właśnie to "biznesowe myślenie", o którym tyle czytamy w mailach, tak zniechęcić wszystkich do pracy, żeby nie było pracowników, to i nie ma komu wypłacać wynagrodzeń. Ach, nie rozumiem jeszcze czemu nie został awansowany na głównego księgowego.
Pracowałem ponad rok w centrali i myślę, że ETOS.SA nie różni się od innych dużych polskich spółek. Są plusy i minusy wiadomo. Projekty na poziomie, wspólpracownicy też, dużo możliwości rozwoju jeżeli ktoś jest ambitny. Mnóstwo rzeczy do poprawy jeżeli chodzi nawet o współpracę między działami, a raczej jego brak ale każdy ocenia to swoimi oczami. Ogólnie na plus, praca dla ambitnych i pracowitych + na pewno możliwość współpracy z naprawdę prestiżowymi kontrahentami.
No nie wiem może organizatora największego wyścigu na tym globie ? Dakar mówi Ci to coś ?
Może i współpracują z Dakarem (i szacun za tą współpracę i ogolne wspieranie polskiego motosportu) jednak to jak jest traktowany zwykły pracownik sklepu zostawia wiele do życzenia. A przecież to my stoimy na pierwszej lini frontu z klientem. To my pracujemy z klientem który nie raz jest ciężki. A obrywamy za wszystko. Doklada się coraz więcej obowiązków mimo iż najważniejszym przykazaniem jest obsługa klienta. I o tym można by pisać i pisać. Warto zobaczyć z kim maja współpracę i jak marketingowo słabo to wygląda :)
Ile zmian jest w Diverse (Etos S.A.)?
Prawie zawsze pracuje się od 9 do 21 w galeriach handlowych. Możesz pracować w innych godzinach, wtedy zależy już od kierowniczki i grafiku jaki zrobi.
krótko i na temat: -podwyżki w firmie Etos to jakaś kompletna porażka,doprowadzacie do sytuacji że z-ca kierownika w 2023r. zarabia prawie tyle ile "statysta" na umowe zlecenie. -czyli pracownicy od teraz mają sami myć witryny?(chociaż w umowie wyraźnie napisane jest że masz obowiązek dbać o salę sprzedaży a nie mycie szyb zewnętrznych przed 12-to godzinnym dniem pracy). Firmę tym bardziej taką za jaką chcecie być postrzegani powinni tworzyć głównie stali,dobrzy pracownicy a jak powiedział jeden z regionalnych "nie ta to inna,ja nikogo nie trzymam na siłę" BRAWO za takie podejście...Mam nadzieje że ktoś kto ma coś do powiedzenia w tej firmie to przeczyta i porozmawia z regionalnymi bo ludzi maja za NIC...
Pracowału w firmie ponad 3 lata na różnych stanowiskach. Zostału zwolnionu przez telefon :) wydawało mi się MAM DOBRY KONTAK Z REGIONALNYM, myliłum się. Przez ten cały okres pracy było zazwyczaj tak: na wizytach wszytko dobrze, później mail/raport z 10cioma rzeczami do poprawki.. nie powiedziału mi tego na wizytach w cztery oczy, to później nie miału zapału, żeby to zrobić ;) Podejście do innych osób też się mało różniło.. wizyty na sklepach PRZYJECHANIE, POGADANIE I ŻEGNAJU Ogólnie praca dla ludzi z mocną psychą i co mało się przejmują :D P.S. Raz w roku przyda się w firmie przypomnie jakie prawo jest w Polsce, jeśli chodzi o sprzedaż w sklepie(przynajmniej te najważniejsze rzeczy)
Witam wszystkich. KR i VMR mają wyrąbane na sklepy jeśli chodzi o jakiekolwiek wsparcie dla ekip na sklepie :) Liczą się tylko aplikacje, sprzedaż i żeby zawsze było pełno wszystkiego, bo się sprzeda. Brak kogoś do pracy? Jedna osoba na zmianie? Dacie radę! Nie ma wyjścia. Nie interesuje się, czy ktoś przedłużył umowę. A chcąc kogoś zwolnić mówi mu/jej kilka dni wcześniej (2/3 dni przed koncem umowy), że kolejna umowa nie przyjdzie. Jak to jest? Kierownik regionalny jedzie pierwsze do jednej kierowniczki i mówi, że jest wszytko dobrze.. następnie jedzie do drugiej i mówi, że tamta sobie nie radzi i sklep wygląda z każdym dniem gorzej... Uważa, że nie powiedzą tego sobie, jesli wie, ze mają tam jakis kontakt ze sobą? Ooo, tez fajnie wyglądają sytuację, że taki KR przyjedzie sobie na sklep po jakimś tam zebraniu w centrali i chwali się, że jest wysoko w ich w tabelkach :) a my stojąc w pracy tylko robimy co w mailach, ponieważ później są kolejne jak komuś idzie i czasami wstyd czytać, jak się jest wyróżnionym na czerwono z dopiskiem NIE POTRAFICIE CZYTAC ZE ZROZUMIENIEM, to trzeba latać za klientami i lizać im p u p ę, gdzie mają później czyściejszą niż my własną, bo na 15 min przerwy, ciężko zjeść, nabrać sił i zrobić najpotrzebniejsze rzeczy, bo minuta dłużej I później na sprawdzaniu kamer wszytko wychodzi
I co małe robole, jak się czujecie oglądając chociażby tiktoki gdzie pracownicy praktycznie wszystkich innych marek odzieżowych pokazują co dostali od pracodawcy na Święta? O Etosie, wielki gigancie żenady - bo na pewno nie mody, wstyd. Nie martwcie się, my na pewno dostaniemy potężny zastrzyk adrenaliny w postaci setek maili jak to słabo "ciśniemy" sprzedaż w tym najgorętszym okresie handlu. Pozdrawiam wszystkich tych najmądrzejszych, bo jak wszyscy wiemy, macie włączone powiadomienia o dodaniu nowej opinii ;)
Zgadzam się z opinią. Ta firma nawet bonu na zakupy w sklepie żałuje. Tu nigdy Cię nie docenią !
a tak z ciekawości to ile w sumie to osób jest zatrudnionych tak naprawdę, zastanawiam się ile musieliby wydać na te bony i gdzie teraz są te pieniądze, które mogliby na nie przeznaczyć. jakoś alternatywnie ich nie wykorzystują?
(usunięte przez administratora)
Country Sales Manager z pewnością wyprawi swojej rodzinie piękne święta za kasę ktorą przyznał jej Managing Director za pierdzenie w fotel
Jestem pracownikiem firmy etos juz kilka ładnych lat i tak się zastanawiam dlaczego pracownicy firmy nie dostają nic na święta? Wszystkie konkurencyjne firmy z branży zapewniją swoim pracownikom karty sodexo, podarunkowe czy dodatek do wypłaty, natomiast Diverse udaje, że świąt nie ma. Przecież taka firma na pewno ma fundusz pracowniczy i raczej by nie zbiedniała, gdyby cokolwiek podarowała swoim pracownikom na świeta. Wstyd....
Wstyd mi przed znajomymi, bo każdy coś dostaje na świeta a nasza firma nawet czekolady nie da ????
BO naszą firma jest biedna. Szkoda tylko ,że na pomoc dla Ukrainy mieli kasę a dla pracowników to już brak. My dostaniemy e-mail z życzeniami i musimy się z tego cieszyć.
Ja też jestem pracownikiem firmy etos od paru lat i co roku dostaję paczkę świąteczną więc nie wiem skąd takie gadanie że firma nie daje nic na święta
Bardzo ciekawe, może w centrali pracujesz? Od 6 lat cukierka na święta nigdy nie widziałyśmy :)
No to może pracujesz u franczyzobiorcy. My w sklepach własnych dostajemy e-mail z życzeniami odpoczynku żebyśmy miały siłę zasowac po świętach
Etos ma fundusz ale my nie jesteśmy doceniani.. Tylko kierownicy regioni, centrala.. dostają paczki i robią sobie imprezę świąteczną w Gdańsku. My (osoby pracujące na sklepie) jesteśmy dla nich aż tak nic nie warci, że nawet czekolady nie dostaniemy.. No może maila z życzeniami.. łooł
Słyszałam o jednej wigilji firmowej. To chyba było dwa lata temu jak Pan trochę za dużo cherbaty z rumem wypił i przyozdabiał toaletę
W tym tyg mają wigilię bo już dzwonili, że trzeba być przygotowanym, posprzątać sklep i stać na przodzie gdyby Michał z Malwiną mieli wracać i przy okazji zrobić kontrolę.
To bardziej boli jak widać że na reklamę idzie tyle kasy że aż szkoda gadać.... o utrudnianiu w wyrobieniu premii i to przed świętami nie wspomne
Odradzam zatrudnienia się w tym (usunięte przez administratora). Kierownictwo wykorzystuje jak może. Sami nic nie robią, pracownik musi biegać z "toną" przymierzalni, obsługiwać ludzi i wchodzić im w (usunięte przez administratora) Ciągła walka o kasę. Kto ma kasować, a kto nie. Kto bardziej wchodzi w (usunięte przez administratora) ten kasuje. Sami gadają i się śmieją, a jak Ty coś powiesz i się zaśmiejesz to od razu gadka "obsługa". Jedna osoba przez 12h stoi na przodzie i śpiewa o promocji. Jak nie zaśpiewasz to od razu atak. Zarobki śmieszne. Gdy zbliżają się najazdy prezesów to w sklepie odziwo każdy zaczyna sprzątać i dyrygować jak ma wyglądać sklep podczas obecności tych osób.
Może mi ktoś odpowie jak wygląda rekrutacja na Specjalistę ds Kontroli odzieży. Wiecie ile etapów to ma? Jest teraz rekrutacja otwarta i zastanawiam się też czy są jakieś zadania rekrutacyjne?
Narzekaliscie na skrzypka to teraz macie nowa szefową protoplastę żeroma ;)
Malwina jest o niebo lepsza od Konrada. Przede wszystkim jest kulturalna. Konrad powinien zostać usunięty z tej firmy w trybie natychmiastowym, totalny brak szacunku do ludzi.
Słyszeliście ze podobno wyrzucili rks na gdansk ? Znowu przyjdzie ktoś nowy i się zacznie, mam dość składam wypowiedzenie, Krzysiek, Mateusz teraz Piotrek… masakra
Ja serio współczuję tych wszystkich RKS, nasz na rejon szczecin serio był spoko, wiadomo mydlenie oczy itp to ich działka ale nie było żadnego złego traktowania itp sytuacji. Naprawdę pod tym względem facet się sprawdzał
Szanowna Pani Proponuje wytrzeźwieć za nim wpisy pojawia się w miejscu tam publicznym. Proszę usunąć mydło z oczu skoro pojawiło się takie zamydlenie Pozdrawiam TakiJa
W sensie to jacyś kierownicy czy o co chodzi? I jaki to ma wpływ na zwykłego pracownika? Chciałabym żeby wszystko było jasne, bo mało wiem o firmie, dlatego dopytuje.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Etos S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Etos S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 57.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Etos S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 48, z czego 1 to opinie pozytywne, 37 to opinie negatywne, a 10 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Etos S.A.?
Kandydaci do pracy w Etos S.A. napisali 7 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.