Praca w Budimeksue była w porządku - zmieniłem branże ale wspominam miło.
Firma dla ludzi na stanowisku powyżej kierownika. Nie polecam dla ludzi na stanowiskach fizycznych. Przedmiotowe traktowanie, brak partnerstwa, wypłata powyżej stałej transzy jest czysto uznaniowa bez powiązania z kompetencjami czy wynikami pracy. Obiady z wielkiej łaski-najtańsze w okolicy. nigdy nie wiadomo kiedy będzie koniec dniówki, weekendy w sezonie najlepiej robocze, (usunięte przez administratora) Ubrania robocze tylko dla szczebla kierowniczego natomiast fizyczny najlepiej aby pracował w wysłużonych dżinsach bo firmowe są zbyt drogie dla kontraktu... Wyrazisz swoją opinię - nie pracujesz bo jesteś niewygodny dla "Panów Kierowników " Odziałów, Regionalnych itp
Współprace oceniam dobrze. Jasne warunki, wypłacalność.
Jak wyżej. Branża łatwa nie jest, dlatego tym bardziej warto zaufać sprawdzonym firmom i z nimi pracować.
Odbyłam rozmowę, wtedy pracy nie dostałam, ale wszystko przebiegło profesjonalnie. Dziś ponownie wysłałam CV i czekam.
Czy rozmowy o pracę są nadal w trybie zdalnym?
Szukam pracy jako kierownik budowy - czy ktoś się orientuje czy wrato składac CV i nie zwalniają teraz przez koronę?
Też myślę o budimexsie. W maju ostatni miesiąc mam robote do końca maja i od czerca powiedzieli mi PA. Gdzie szukasz? Ja najchętniej w Poznaniu. Chętie poznam opinie.
Jacko, ja pracuje w budimexie od roku jako kierownik budowy i polecam. Budimex nie zwalnia, nie obniża pensji, kasa jest i jeszcze premie wypłacają. Praca do łatwych nie należy, wiadomo, ale ja nie narzekam. Składaj CV.
Dzieki panowie za opinie, w takim razie będe składał. @Marcin szukam w mazowieckim ale jak się trafi gdzieś obok to też byłoby spoko.
szukają w mazowieckim, właśnie wysłałam CV na Inżyniera Budowy (Mosty). Znajomy ze studiów u nich pracuje i jest zadowolony. Mówił, że dobrze płacą i nie zwalniają, jak się kontrakt kończy tylko proponują inny. Czekam na rozmowę :)
pracuje w firmie juz kilka lat i napisze jedno ze firma to ludzie a styl zarzadzania i kompetencji od jakiegos czasu ostro w dol. (usunięte przez administratora) Tak jest pewnie latwiej, nie biora odpowiedzialnosci bo to przeciez nie oni tylko Kierownik Kontraktu. Napisze jedno, to juz od dluzszego czasu nie ten rejon kiedy podziekowali (usunięte przez administratora)
Czy ktoś się orientuje, jakie są stawki dla kierownika budowy?
Na pewno nie mniej niż 8-10 000 zł na rękę. W mojej aktualnej firmie zarabiam 8000 zł, więc w BX pewnie będzie nieco więcej.
Nie jest aż tak kolorowo, zależy od kontraktu/działu. W infrastrukturze są wyższe wynagrodzenia, ale wiadomo można mieć kontrakt 500 km od miejsca zamieszkania.
Od lat stale współpracuję z Budimex. Polecam.
Osobiście nigdy nie miałem problemów z moimi przełożonymi. Jestem zadowolony z pracy.
Witam pracował ktoś jako podwykonawca bądź wie coś jak wyglada praca. Głównie chodzi o płatności na czas. Ewentualnie gdzie można dzwonić bądź próbować nawiązać kontakt.
ja nie robię akurat tynków, ale jeśli chodzi płatności to w terminie. Jestem zadowolony.
Od kilku lat jestem podwykonawcą. Polecam tą firmę. Trzeba śledzić ogłoszenia w internecie.
Jeśli faktura dobrze wystawiona i wszystko się zgadza, to zawsze płatności na czas.
Zaczynam w sierpniu staż studencki w Budimexie. Czy ktoś może mi napisać, czy dostał po stażu propozycję pracy?
Jak szefostwo w Budimex? Spoko traktują ludzi?
Zależy gdzie trafisz, jak trafisz na pracocholika to będziesz siedział po 10-12h tak dla zasady... Nawet jak na budowie będzie tylko ochrona
Może mam szczęście, ale pracowałem na 3 kontraktach i na każdym byłem zadowolony z przełożonego. Pracy jest sporo, pewnie, ale przecież za nic nikt nie płaci wynagrodzenia. A sam fakt, że płacą na czas kiedy czasy takie ciężkie jest naprawdę super, bo znam wiele firm, również z branży, gdzie tak nie jest.
ja już na 2 kontrakcie u nich. Praca jak każda inna w budowalnce, ale najważniejsze dla mnie jest to, że płacą w terminie. Człowiek się nie musi o swoje pieniądze dopominać.
ja sobie chwale Budimeks bo wiem, że jak skończę jeden kontrakt to zapewnią mi kolejny, a ni ejak niektórzy znajomi mają w innych firmach że co kilkanaście miesięcy nerwówa, czy praca będzie
Nie którzy lubią jak ktoś za nich myśli. Patrząc na twoj konentarz to twierdzę ze jesteś niezaradny i lubisz jak ktoś kieruje twoim życiem.
Mogę powiedzieć jako zewnętrzny podwykonawca: jestem bardzo zadowolona, a pracownicy, których znam, raczej nie narzekają.
Ile jest etapów w procesie rekrutacji w Budimex? Jak długo trzeba czekać na ostateczną decyzję?
Miałam rekrutacje na stanowisko jak to Pani Dyrektor HR ładnie podkreślała cała rozmowę „ umysłowe”. Rozmowa na bardzo niskim poziomie. Pomimo rozmowy f2f z dyrektor hr i kierownikiem zespołu rozwoju - brak jakiejkolwiek informacji zwrotnej. Wypadałoby po rozmowie wysłać przynajmniej dziękuje skoro tracicie czas kandydata.
Mnie to zastanawia, ile zarabia kierownik budowy w oddziale Lublin, bo już druga osoba im ucieka do Lidla;)
Witam,ostatnio pojawiło się ogłoszenie że szukają operatorów na walce i układarki mas bitumicznych.W związku z tym chciałbym sie dowiedzieć jak wygląda praca na masie w firmie budimex tj.godziny pracy,stawki godzinowe i łączne zarobki netto miesięcznie ze wszystkimi dodatkami i premiami,atmosfera w pracy itp.Szczególnie nurtują mnie zarobki, ponieważ kiedyś oglądałem jakieś spotkanie prezesa ze studentami, na temat sytuacji w budownictwie i pracy w budimex, i padło tam z jego ust zdanie że najlepsi operatorzy walca czy układarki są w stanie zarobić nawet ok 10000 zł.
Mój Maz pracował w Budimex 2 lata, potem zmienił na inną firmę i w tym roku wrocil z nowu. Nie zawsze jest łatwa, ale to kwestia branży - budowlanka, praca niezależnie od pogody itd. Ale nigdy nie było problemu z wypłatą, zawsze na czas. Dlatego w tym roku wrócil do nich bo zalezalo nam na pewności, ze pieniadze beda.
Oooo, a zglosil się do pracy czy się sami odezwali? Też bym chciał wrócić właśnie do nich
Jola i nic się nie zmieniło przez koronkę? Mój wujek zastanawia się nad zmianą obecnej firmy budowlanej i szukam opinii. Chodzi właśnie o to, żeby pieniądze były na czas, bo z tym to różnie bywa niestety.....
Jeżeli firmę określa się jako dobrą, bo "pieniądze są na czas", to mamy w tym kraju baaaardzo zaniżone standardy...
W obecnych czasach kryzysu, a najgorsze jeszcze przed nami, takie pytania raczej nie dziwią... Nie wszystkie firmy wywiązują się ze zobowiązań, jakie mają u swoich pracowników. Przykre, ale prawdziwe.
Dokladnie. Zdarzyło mi się pracowac w fimie, która niestety nei zapewniała takiej ciągłości i były notoryczne problemy z wypłatami. W Budx jestem o to spokojny.
Kasa musi się zgadzać i z tym nie ma co dyskutować i w tej firmie tak jest. Poza kasą są też inne rzeczy, jak wyzwania, projekty, ludzie i tutaj też się wszystko zgadza.
Czy Twój mąż pracuje w jednym regionie, czy w różnych? W sensie - kończy sie budowa i co wtedy się dzieje?
Jolu, mój mąż też powrócił, w tym roku, więc wygląda na to, że trzeba doceniać to, co się ma, bo "trawa u sąsiada zawsze bardziej zielona". :-)))
Teraz jest w Chorzowie i troche to potrwa. Jak skończy pewnie dostanie nowy kontrakt w okolicy. Oni tyle budują, że zawsze można cos trafić w miarę niedaleko.
hehe, ja też wróciłem teraz w 21 po powrocie do kraju. I szczerze mówiąc też jestem mega zadowolony.
Dokładnie. Dla mnie poza terminowością i wysokością wypłaty, liczą się przede wszystkim wyzwania. W tej firmie nie brakuje ciekawych projektów, przy których można się rozwinąć. Doświadczenie jest kluczowe.
Jako podwykonawca polecam współpracę.
Czy po studiach warto od razu aplikować na inżyniera budowy, czy trzeba zacząć od praktyk? Jak to jest w Budimeksie?
Trochę wody upłynęło w Wiśle od ostatniego komentarza Tesa dotyczącego sytuacji w firmie. Czy coś się zmieniło? Odpowiedź nie będzie złożona: nic się nie zmieniło. Zarząd firmy w swoim corocznym cyklu spotkań z pracownikami dał upust temu o czym mówi się na korytarzach i w kuluarach. Pan prezes wyraźnie stwierdził iż w tej firmie pracuje się długo i dalej tyle będzie się pracować. „Główny akcjonariusz wymaga od nas abyście pracowali po 14 godzin przez 7 dni w tygodniu”, nie jest to wymysł autora tylko słowa Prezesa firmy. „Firma wam tyle dała na przestrzeni lat, teraz wy musicie dać coś dla niej”. Owszem, znikoma liczba dochodowych kontraktów spowodowała „obsypanie złotem” elitarnej grupy pracowników, podkreślny elitarnej, lecz jak zwykle zapomniano o pracownikach fizycznych, którzy są w tej firmie ludźmi drugiej kategorii niczym średniowieczne „mówiące narzędzia”. „Z racji swojego awansu często bywam za granicą, szczególnie w Anglii i tam budowy są inne. Dostęp jest kontrolowany jak na lotnisku, pracuje się po 8 godzin za lepsze stawki, ludzie nie chcą pracować nadgodzin”. Panie prezesie, co broni Panu wprowadzić takich zasad u siebie w kraju? Kolejną kwestią godną poruszenia są urlopy. Szanowny Prezes stwierdził, że zaczną one przepadać, firma w żaden sposób nie zrekompensuje ich wobec braku możliwości ich wykorzystania. „Nie wierzę w to, że kierownik nie da urlopu dobremu pracownikowi. Można przecież dogadać się na branie urlopu w każdy poniedziałek, wtorek czy piątek”. Bez komentarza. Ostatnie sponsorowane wywiady z Prezesem realizowane na łamach Gazety Wyborczej poinformowały nas o tym iż gigantycznym problemem w branży jest rozczeniowość młodych ludzi. Chcą zarabiać więcej i nie chcą relokować się w obrębie kraju. Nic dziwnego, powoli zmienia się mentalność zawodowa w naszym kraju i ludzie chcą żyć tak jak ich rówieśnicy za granicami. Globalizacja, facebook i instagram pozwalają na szybką ocenę i porównanie tego co jest za granicami Polski. 11 mld w portfelu zamówień co ostatnio jest mocno podkreślane musi przynosić zyski i może warto przestać transferować je do Kastylii tylko zainwestować w kapitał ludzki w kraju, nieprawdaż? To się zwraca, mimo iż nie można tego zmierzyć wykresem i tabelką.
Dziękujemy za Pana opinię. Zachęcamy do zapoznania się z oświadczeniem Budimeksu. Z poważaniem, Budimex S.A.
Dokładnie tak, na spotkaniu z zarządem padło pytanie o wzrost ryczałtu za nadgodziny, na co prezes odpowiedział że ryczałt jest wprowadzony po to żeby tych godzin nie ewidencjonować. Szkoda że inspekcja pracy nie była na tym spotkaniu !!!
Polecam zapoznać się z artykułem https://www.portalkadrowy.pl/temat-tygodnia/ryczalt-za-nadgodziny-zwalnia-z-obowiazku-ewidencjonowania-godzin-pracy-8832.html i wyrokami sądu. Ewidencja czasu pracy poprzez zastosowanie ryczałtu wcale nie powinna ominąć budów. W artykule jasno jest napisana interpretacja SN, że nie prowadzi się ewidencji dla osób, którym jest to utrudnione. Natomiast w biurze budowy bardzo łatwo prowadzić listę z czasem pracy (prowadzona przez sekretarkę, KB,KK czy KR), przecież i tak podpisujemy codziennie listy obecności, więc zrobienie dodatkowej kolumny z godzinami nie powinno stanowić problemu. Kwota ryczałtu za nadgodziny powinna odpowiadać mniej więcej przewidywanej liczbie nadgodzin, żeby to sprawdzić należy prowadzić ewidencję czasu pracy- będzie z tego jasno wynikało czy nadgodziny przepracowujemy po odpowiedniej czy niewolniczej stawce.
Ryczałt za nadgodziny jest o tyle niesprawiedliwy o ile wynagradza miesiące w których tych nadgodzin praktycznie nie ma. Dobrze wiadomo, że takie okresy nie zdarzają się w naszej firmie. Policzyłem niedawno, że średnio w miesiącu przepracowuje 45 godzin nadliczbowych. Ustawa przewiduje, że za każdą godzinę nadliczbową powinno płacić się dodatkowe 50% do stawki podstawowej. Ryczałt w moim przypadku obejmuje ok. 18.5 godzin nadliczbowych więc pozostałe 26.5 godziny pracuję za darmo. Nie mam możliwości odbioru tych godzin w dniach wolnych a nawet gdyby takowa wystąpiła nie było by kiedy ich wykorzystać z powodu nawału pracy w biurze.
Bardzo dobrze Cię rozumiem. W poprzedniej firmie w której pracowałem (duży GW) godziny pracy były ewidencjonowane przez KB i nie mieliśmy ryczałtu za nadgodziny a płacone było maksymalnie za 33 nadgodziny przepracowane w miesiącu, zgodnie z KP możemy przepracować 400 nadgodzin w ciągu roku (400/12=33 nadgodziny średnio miesięcznie). Każda nadgodzina przepracowana ponad te 33 nadgodziny była skrzętnie zapisywana przez KB do tzw. bufora i wykorzystywana przez nas do odbioru w stosunku 1:1 na dni wolne, urlopy itd. Uważam, że było to dużo bardziej sprawiedliwe rozwiązanie.
Rozwiązanie, które opisałeś jest ciekawe i warte do wdrożenia. Sądzę, że większość kadry zdecydowanie poparła by takie rozwiązanie. Inaczej rzecz wygląda przy pracownikach fizycznych. Oni akurat mają rozliczane nadgodziny w systemie pięćdziesiątek i setek. Dochodzi do tego premia za pracę w weekendy. Czasami tylko uskarżają się na ilość godzin gdyż wypracowując średnią 250 godzin miesięcznie, limit nadgodzin zawarty w zakładowym regulaminie pracy i określony na maksymalne 400 godzin przebijają po 5-6 miesiącach. Nie mają możliwości odbioru dni wolnych za godziny ale w tym systemie raczej im na tym nie zależy gdyż im dłuższa praca tym większa pensja.
Jestem podobnego zdania, tylko gdzie nagłośnić takie rozwiązanie? Tutaj artykuł o podobnym rozwiązaniu: https://www.portalkadrowy.pl/godziny-nadliczbowe/rekompensata-pracy-nadliczbowej-czasem-wolnym-odbior-godzin-na-wniosek-pracownika-12640.html Poniżej jeszcze link do ciekawego artykułu, moim zdaniem pokazuje on jak bardzo mylą się ludzie, którzy twierdzą iż wprowadzenie ryczałtu może znieść ewidencję czasu pracy i marnym groszem zamknąć nam drogę do dochodzenia swojego: https://www.portalkadrowy.pl/godziny-nadliczbowe/ryczalt-kierowcy-za-prace-w-godzinach-nadliczbowych-ustalenie-wysokosci-wyplata-i-zapisy-w-regulaminie-wynagradzania-12606.html
Nagłośnić tej sprawy za bardzo się nie da. Pozostają portale takie jak ten, fora branżowe, wewnętrzne compliance może wykop czy facebook. Musi w każdym razie rosnąć świadomość pracowników w temacie działania o zmianę warunków pracy. Nie mówię o strajkach ale o debacie, rozmowach, dyskusjach. Konstruktywne działania oparte o wzajemne poszanowanie dwóch stron a nie głupie wyzywanie czy posty w stylu „dajcie mi bo mnie się należy”. Prawda, brutalna ale prawda jest taka że samodzielnie nikt nic nie zmieni bo zostanie szybko doprowadzony do porządku ale większe grono ludzi może już coś wywalczyć. Taką świadomość warto propagować i pogłębiać tam gdzie już jest.
Całkowicie się zgadzam z Twoją opinią, tylko że większość to młodzi ludzie, którzy się boją,że nie znajdą iinnej pracy. Więc cicho siedzą
Witam. Kiedy czytam komentarze o 45 nadliczbowych godzinach to sobie mysle , ze zyje w innym swiecie. Pracuje jak o brygadzista w hutniczych konstrukcjach stalowych . Zarobki w firmie sa marne , a co miesiac nadgodzin jest po 60+ . Wypłata marna 2500 netto , + 100 zł brygadzistowskiego + nadgodziny na czarno. Czytajac wpis o BX odnosze wrazenie , ze ja pracuje w firmie , ktora jest 100 lat za murzynami , a BX to jest firma na poziomie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Budimex?
Zobacz opinie na temat firmy Budimex tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 77.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Budimex?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 42, z czego 23 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 10 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Budimex?
Kandydaci do pracy w Budimex napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.