Ja byłam na rozmowie w Prokuraturze Praga 14.02.2024r. do sekretariatu Praga Południe. Obiecują ludziom umowę na zastępstwo w przypadku założenia z góry, że się nie uda w tym naborze. Zatrudniają osoby po znajomości, łącznie z tworzeniem listy rezerwowej kandydatów też po znajomości, którym nie udało się wygrać konkursu. Pani Kierownik sekretariatu tłumaczy się, że taka była decyzja Komisji i żeby składać dokumenty na kolejne nabory a na zastępstwo się odezwiemy. Myślę, że problemem na Bródnowskiej i Kamiennej jest (usunięte przez administratora) i wykorzystywanie pracowników przez kierownictwo. To dlatego przyjmują tam tylko (usunięte przez administratora)i po znajomości. (usunięte przez administratora)
Wobec powyższego przywracam usunięte przez Admina powiązanego z Prokuraturą na Bródnowskiej. Dyskryminacja i (usunięte przez administratora) panują w Prokuraturze. Przyjmują tam po znajomości i tworzą listwy rezerwowe dla ukrycia układów. Zaraz ujawnię dokument z naboru podpisany przez Panią Szabłowską z Sekretariatu, która była w Komisji na rozmowach.
Jeśli ktoś zastanawia się nad stanowiskiem asystenta prokuratora-odradzam i to w każdej jednostce w Warszawie. Poziom kultury to dni i sto metrów mułu.
To prawda... brak kultury urzędnika i taktu... wulgaryzm... miałam okazję przekonać się o tym jak byłam na wglądzie w aktach. Pani urzędniczka, leciwa dość, z brakami w uzębieniu i brakiem ogłady totalnie... zachowywała się jakby kartoflami na bazarze handlowała.. Zastanawia mnie jak taka osoba może sprawować taką funkcję??? Przecież psuje renomę całej jednostce. Dotyczy PR Południe
@PracodawcaNiestety muszę zgodzić się z Małą Mi.... pracowałem w tej jednostce, i odszedłem ze względu na złe traktowanie pracowników, jak i kulturę pracy. Uważam, że konieczne są zmiany przełożonych, kierownika, zastępcy i kierownika stażystów. Wówczas jest szansa na to, że nie będzie takiej rotacji. Poza tym uważam, że praca jest bardzo ciekawa. Pozdrawiam Wszystkich:)
Co do zastępcy kierownika - miałam przyjemność swego czasu pracować na 1.Ds z Krzyśkiem i muszę stwierdzić że to najlepszy przełożony z jakim miałam do czynienia.
Opinia moja dotyczy jednostki PR Praga Południe. Praca stażystów polega na przepisywaniu danych z dokumentów do programu komputerowego, drukowaniu dokumentów, układaniu teczek z dokumentami zgodnie z wytycznymi. Praca taka sama jak w większości sekretariatów w innych firmach, trzeba dochowywać terminów jak zresztą wszędzie. Obłożenie pracą jest bardzo duże, pracowników jest zbyt mało. Do obowiązków należy również przyjmowanie bezrefleksyjnie musztry i róznych form represji i opresji przez 2 przełożone. Pierwsza, to "opiekunka" stażysty kompletnie nie przygotowana do szkolenia kogokolwiek z czegokolwiek za to chętnie i długo opowiadająca o sobie i swoich problemach oraz przypinająca łaty i (usunięte przez administratora) na własnego ucznia. Będziesz mieć 2 oceny, w połowie i na zakończenie stażu. Oceny zależą wyłącznie od widzimisię kierowniczki a nie od faktycznych czynności wykonywanych przez Ciebie. Możesz zostać oceniony np. za małą ilość wpisanych spraw do komputera gdy w tym czasie dostałeś polecenie porządkowania w szafach! Serio. Możesz zostać oceniony za brzydki charakter pisma lub inną bzdurę typu że nie umiesz przeczytać własnych notatek. Z tym wiązać się może upokarzanie i wmawianie jak bardzo nie nadajesz się do tej pracy. Jeśli dla Ciebie jest to jedyna możliwość zatrudnienia to się załamiesz. (usunięte przez administratora) Możesz nie mieć prawa przez cały dzień oderwać wzroku od monitora już nie mówiąc o 5 minutowej przerwie po każdej godzinie pracy. Ja gdy odwróciłam głowę usłyszałam(usunięte przez administratora) a innym razem miałam karczemną awanturę gdy przepisywałam dane a drugą ręką dotykałam twarzy. Kierowniczka wezwała mnie i zwyzywała, że nie życzy sobie wylegiwania i rozkładania się na biurku... Pomimo, że nie naruszysz żadnych obowiązków pracowniczych, swoją pracę wykonujesz sumiennie, nie spóźniasz się itd. może Cię spotkać wiele przykrości i na koniec stażu usłyszysz "nie nadajesz się tu do pracy są potrzebne roboty". Idąc korytarzem pracownicy przyspieszają przy drzwiach kierowniczki a później idą normalnym krokiem. Taki sposób poruszania mają również osoby starsze przed emeryturą :( Działania takie i zachowania wywołują u pracowników zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodują poniżenie, ośmieszenie a w konsekwencji wyeliminowanie z zespołu współpracowników. Jest bardzo duża rotacja i ludzie uciekają do innych pracodawców. Zastanów się 3x zanim zgłosisz swoją kandydaturę no chyba, że jesteś absolwentem socjologii i piszesz pracę na temat zjawisk niepożądanych w zakładzie pracy. Ja szczerze nie polecam,(usunięte przez administratora)
Zastanawiające jest to co piszesz - nie tak dawno odbywałam staz na mlodszego refetenta właśnie na Kamiennej i mam raczej pozytywne wspomnienia. W zdecydowanej większości pracują tam ludzie sympatyczni i pomocni - w szczególności dobrze wspominam dział Ko, Ds, zawieszone i biuro podawcze, nieco mniej sadowke, ale też nie było tragedii. Kierownik sekretariatu fakt faktem, bardzo wymagająca, jednak nie przypominam sobie żeby na mnie podniosła głos ani żeby robiła problemy z tego powodu, że ktoś zrobił sobie przerwę- bez problemu mogłam zjeść kanapkę czy napić się kawy w trakcie dnia roboczego przy jej obecności. Wydaje mi się że przesadzasz pisząc że opinie zależą wyłącznie od jej widzimisię- przez te jednostkę przewinęło się już wielu najróżniejszych stażystów i jakoś kazdy z nich bez problemu uzyskiwał pozytywne opinie. Zdarzyło się że ktoś zostal źle oceniony, ale to dlatego że okazał się wybitnie nieudolny, a praca trudna nie jest biorą pod uwagę, że może ja wykonywać osoba bez wyzszego wykształcenia :) Co do obecnego opiekuna stażysty to się nie wypowiem - w trakcie mojego stażu jego funkcje pełnił taki mlody chłopak z Ds, ale jego rola ograniczyła się w zasadzie do wręczenia mi zarządzenia ds biurowosci i sporządzania opinii
Agato, Ty masz prawo do swojej opinii, ja mam prawo do swojej. To prawda o czym wspomniałaś, w zdecydowanej większości pacują tam ludzie życzliwi i pomocni jednak nie o nich był mój wpis. Pozdrawiam
Czy w Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga zatrudniani są obcokrajowcy?
Czy zdarzają się nadgodziny w Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga?
Może pojawi się osoba aktualnie zatrudniona, która będzie chciała coś napisać odnośnie swoich spostrzeżeń czy czegoś nowego na temat pracy w Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga ?
Od 2005 roku walczy o sprawiedliwy wyrok bardzo silną przemoc w czterech ścianach które nie powinna groziła że mnie roztrzasta chciała (usunięte przez administratora)wszelkie wyzwiska były na początku na porządku dziennym kradzież z wami do mojego pokoju podczas pobytu w szpitalu została umorzona wszystko ma w (usunięte przez administratora) są na terespolskiej też zarówno wydział karny jakie cywilny W tym momencie mieszka nie płacąc ja będąc na ręce musiała wziąć na adwokatów na czynsz starą ze mnie terminowość każdy jeden dzień pod tym samym jest wielkim napięciem i strachem dla mnie bo nie wiem co jeszcze wymyślę założyłam nowy zamek do skrzynki nie minęło 15 godzin skrzynka już mam była na nią zamek kradnie cały czas mnie Jakiego nie było w domu bo zamykałam w środku mieszkania dolmy zamek tak nie do końca żeby nie mógł od razu wejść i co zrobił zaklei klejem zjemy i z drugiej strony sąsiedzi mi pomogli ale boją się zaznać mimo że były wysyłane skargi mojego Niebieska karta interwencje policyjne to wszystko w (usunięte przez administratora) potłuc bo wychodzil z nimi mówił że jestem wariatką i ze wszystkimi się kumplaował Szukam sumiennej policji i prokuratury napiszcie koniecznie bo pojutrze mam kolejne posiedzenie na kamiennej
Widzialem bylą sprzątaczkę w szkole, która jest w prokuraturze urzędnikiem.
Jeśli ma odpowiednie kwalifikacje, aby pracować na stanowisku urzędniczym, to jaki problem? Też pracujesz w prokuraturze? Bo nie rozumiem, dlaczego Ci to przeszkadza :]
Sprzątaczka zatrudniła sprzątaczkę... Tyle w tym temacie... (usunięte przez administratora).. A ludzie wykształceni, z obyciem, kulturą i kwalifikacjami mogą przejąć wolny etat po sprzątaczce, bo akurat tylko taki jest wolny. Po 1989 r. zmienił się tylko ustrój, ale nie sowiecka, komunistyczna mentalność drzemiącą w milionach urzędniczej hołoty zdolnej tylko do przemocy, kłamstwa, chamstwa, nienawiści i dzielenia się stanowiskami między swoimi rodzinami, znajomymi nieudacznikami. Ludzie na poziomie, wykształceni, uczciwi i dobrzy, urodziwi w tym chorym nie polskim już kraju byli zawsze niszczeni przez taką właśnie hołotę, bandę prostactwa, chamstwa, nieuczciwości, ludzi obrzydliwie brzydkich, posępnych i zapyziałych. Taka (usunięte przez administratora) nic nie musi, ani kształcić się ani dbać o wizerunek, ani uczyć się kultury, ani szukać pracy. Wszystko mają po PRL-owskich znajomosciach. Zaprzaństwo, prostactwo, chamstwo. Tak było, tak jest i nic się nie zmieni.(usunięte przez administratora)
Komuś się tu nieźle gorycz ulała. Czym ci ta prokuratura zawiniła że aż tak się tu produkujesz z wylewaniem żali?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga?
Zobacz opinie na temat firmy Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga?
Kandydaci do pracy w Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.