Czy osoby bez doświadczenia mają szansę na zatrudnienie w Komfort Łazienki?
Miałam rekrutacje na stanowisko projektanta w tej firmie w Warszawie, nie mam żadnego doświadczenia, są to moje pierwsze kroki w tej dziedzinie, ale ok, zaprosili mnie na spotkanie. Pani rekrutująca M-u-s-z-y-ń-s-k-a A. była zapoznana z moim cv i poprzednim doświadczeniem. Pracowałam również w takiego typu klepach ale jako doradca klienta, więc znam asortyment, szczegóły techniczne ale jak połączyć i dopasować jeden materiał do drugiego jeszcze jest dla mnie trudniejszym zadaniem. Od razu poinformowała, że taki początkowy okres kiedy wszystkiego się uczysz i poznajesz produkty i jak to wszystko łączyć ze sobą zajmuje 3 miesiąca. Chwilę opowiedziała o firmie, czym się zajmuje i tu zaczęło się "przesłuchanie", musiałam zaprojektować w umyśle kuchnie pod konkretnego klienta, od razu dobrać meble, oświetlenie, podłogi itd., z kuchni przeskoczyliśmy na łazienkę. Ludzie, to tylko rozmowa o pracy, projektantem staje się z doświadczeniem, w praktyce, obserwując starszych kolegów, uczestnicząc w tym całym procesie. Jeśli macie zamiar wziąć doświadczonego projektanta z 10letnim stażem to po co w ogóle dzwonicie do osób z zerowym doświadczeniem w projektowaniu??? Ale co było najbardziej co mnie oburzyło to zachowanie laski rekrutującej (inaczej nie powiem bo nie wzbudza we mnie żadnego szacunku) która również pozwoliła sobie się śmiać ze mnie i pokazywać swoją zwierzchność w trakcie rekrutacji kiedy zastanawianie się nad doborem sprzętu, kolorystyki i uformowanie to w jeden wizerunek i wypowiedź zajmowało trochę dłuższej chwili. Jest to odrażające zachowanie i traktowanie kandydatów.
Laska rekrutująca była młodsza ode mnie, a tak gadała jakby Panem Bogiem była i niewidomo o czym decydowała. Rozumiem, że może i miała wyższe stanowiska zawodowe w swoim życiu, ale szacunek do człowieka powinien być.
Napiszesz coś o warunkach zatrudnienia?
Sklep przy Juli porażka magazyn z wyższym składem a Folia streech jest na kartki co tydzień można prosić o 6 rolek ale nie jest to gwarancja że się dostanie. Co do sklepu to kierownik z przypadku nie potrafi długiego paleciaka załatwić przez 3 mies żeby było lżej pracować a gdy mu się to udaje pisze e-mail zadowolony? Jakby ktoś tu łaskę robił że narzędzia do pracy dał. A co do sieci to bałagan przyjeżdżają np panele na zamówienie z MC powiedzmy 50m2 i jest to rozłożone na 5 paletach miks i tak każde zam. I se sprawdzamy z kartka cały magazyn jak w średniowieczu, ale ok mamy towar przyszedł kurierem ale nikt nie zrobił tzw paczki o która ciągle trzeba się prosić żeby przyjąć towar na stan no i sprzedać i tak wkoło pilnować centrali bo ktoś 2 paczke na to samo zrobi i karze Ci przyjąć ale najlepsze jest chyba to że przyjeżdża towar coś jest uszkodzone i tak to przyjmujesz z taka adnotacją i co się dzieje centrala przyjmuje to w zapas sklepu więc po co to wszystko sprawdzać ????????
W komfort podłogi sytuacja identyczna. Dodam do tego wszystkiego system Fiori i już jest taki (usunięte przez administratora) że nic tylko siąść i beczeć
Jakie jest podejście kierownictwa do pracowników w Komfort Łazienki?
Neutrealne, Nawet jak wszyscy nad tobą są w porządku, to i tak decydują pieniądze. Dlatego w niektórych salonach średnia stażu to kilka miesięcy, a czasami i mniej ;) Np Radom swego czasu miał jednego pracownika na stanie zamiast 5-7 :D Resztę możesz sobie dośpiewać sam/sama
Aj pracowałam w tym okresie w Radomiu, będąc pracownikiem Janiek. Nie polecam, zostałam tam wsadzona na 2 tygodnie a skończyłam pracując 3 miesiące gdzie nikt mnie o niczym nie informował i tak właściwie z miesiąca na miesiąc nie wiedziałam, czy pracuje w Radomiu, czy Jankach.