Widzę, że nie jestem pierwszą osobą, która jest w plecy kasę za nic .. Otworzyli siłownie w mojej miejscowości i znalazłem pakiet comfort, gdzie 3 miesiące miały być za darmo, a później ok. 100 zł za miesiąc, to było oczywiście w pazdzierniku .. Siłownia została otwarta dopiero na koniec Lutego, gdzie kompletnie zapomniałem o jakimkolwiek karnecie, bo przecież go jeszcze nie opłacałem, bo po co cokolwiek opłacić, skoro nigdy tam jeszcze nie byłem, a swoją drogą pierwszy trening jest zawsze darmowy, dzięki temu miałbym wizję czy warto kupić tam karnet. Dziś mamy już prawie Wrzesień i ja nigdy tam nie byłem, ba nawet nie przechodziłem, a mam do zapłacenia nie małą sumę .. pytanie za co? Otóż zawarłem z firmą umowę sukcesywnie poprzez kupno karnetu, choć go nie opłaciłem, ani nie podawałem żadnego numeru karty. Pani z obsługi powołała się na regulamin, który jest po prostu niemożliwy. Skontaktowałem się z Powiatowym UOKiK, którzy są bezradni, gdyż zawarłem umowę z firmą przez internet. Niczego nie podpisałem, nigdy tam nie byłem, ale według ich regulaminu udało mi się zawrzeć z nimi umowę, której nie mogę teraz przerwać. Jeśli ktoś wie, co tu zrobić, żeby nie być aż tak stratny, to proszę odezwijcie się na maila: chlopdopotancowy99@onet.pl
Witam. Pare miesięcy temu u nas w okolicy otwarł się nowy Calypso Fitness. Zachęcona promocją 1 zł za 30 dni na siłowni postanowiłam się zapisać. Miła pani reklamująca ową ofertę gwarantowała mi, że w każdej chwili mogę się wypisać, a po powrocie do domu muszę jedynie wpłacić złotówkę. Po powrocie do domu uznałam, że jednak odpuszczę sobie tą siłownię, gdyż była to zbyt pochopna decyzja i postanowiłam, że nie wpłacę tej złotówki sądząc, że automatycznie nie rozpocznę z nimi współpracy (nie skorzystałam z tej oferty). Po 5 miesiącach przyszła mi informacja, że mam do zapłacenia 200 zł oraz wykupiony abonament na czas nieokreślony. Wycofać się z umowy mogę dopiero po 12 miesiącach użytkowania, do tej pory naliczane mi będzie 100 zł miesięcznie. Nigdy na tej siłowni nie byłam, nie odebrałam nawet karty. Nie otrzymałam umowy, którą podpisałam, a prosząc w mailach o kopię mojej umowy Calypso wysłało mi regulamin siłowni z dopiskiem, że nie ważne czy chodzę czy nie to mam płacić. Na infolinie również nie da się dodzwonić. Dlatego też mam pytanie, czy automatyczne przejście w formę umowy na czas nieokreślony bez możliwości zrezygnowania przez najbliższe 12 miesięcy jest legalne? Mogę coś z tym zrobić? Bardzo proszę o pomoc.
Moja sytuacja jest bardzo podobna - dzisiaj dowiedziałam się o zaległości ponad 500 zł mimo, że nigdy nie byłam na siłowni...masakra jakaś
Tak, jest to legalne. Podpisanie umowy to podpisanie umowy. To tak jak Pani podpisze umowę na abonament w Play i wyjedzie do USA i nigdy nie zadzwoni z tego numeru. I tak się płaci póki wiąże umowa.
Najpierw trzeba taka umowę otrzymać a później podpisać, jak można podpisywać coś czego się nie otrzymało?? Zamiast umowy na maila jest przesłane zamówienie, traktowane przez operatora jako umowa! Brak akceptacji płatności i opłaty weryfikacyjnej i tak uaktywnia zawarcie umowy! Jednak w regulaminie usługi jest zapis, który precyzuje kiedy umowa zostaje zawarta! Nie aktywowałeś nie zawarłeś umowy!
Jestem jak najbardziej za, prosze napisac do mnie na email pannamagdao@wp.pl jestem w kontakcie z 3 dziewczybami ktore maja po swojje stronie rzecznika i inspekcje handlowa, ale najprawdopodobniej ida do sadu z pozwem zbiorowym
Witam, Czy komuś udało się zerwać tą umowę ? jak z nimi postępować ja miałem 2 dni spóźnienia i teraz mi napisali że mam płacić i koniec nie mam możliwości zerwania umowy i nie mam szans w sądzie
Wow, umowy, których nie można zerwać... Śmieciowe traktowanie pracowników, machlojki finansowe, brak kontaktu z biurem obsługi... Dziękuję! Opinie tu zawarte, skutecznie wybiły mi wspieranie tej organizacji kupnem czegokolwiek.