Chciałbym się wypowiedzieć na temat sklepu ul. Bacciarellego. W gazetce lewiatan widzę fajną cenę na Coca colę, chcę nabyć towar a przy kasie okazuje się cena dużo wyższa niż w gazetce. Pani z obsługi tłumaczy mi że na ten produkt nie ma promocji bo nie dostają w takich cenach i obowiązują ich inne umowy z firmy pij. O co tu chodzi? To pij czy lewiatan czy może toma? Ostatni raz byłem w tym sklepie. Lepiej pujść do żabki tam wszystkie promocje wchodzą.
Jaki macie podział obowiązków w firmie?
Jak wygląda oferta pracy u nich w przedsiębiorstwie Toma w miejscowości Wrocław? Są jakieś nowe miejsca? Oczekujemy na nowe informacje. Może znajdzie się osoba aktualnie pracująca, bo nie wiemy jak obecnie jest u nich?
Sieć rozrasta się szybko, liczy juz 19 sklepów. Generalnie jeśli jesteś osobą uczciwą, umiesz radzić sobie z pracą fizyczą i 'trudniejszym' klientem, znasz sie co nieco na handlu a co najważniejsze trafisz na dobrego kierownika sklepu to śmiało sobie poradzisz. To nie Żabka gdzie pracownicy kradną na potęgę a ajent płaci za nieuczciwych pracowników - trzeba podpisać odpowiedzialność materialną. Pensja to nie kokosy, ale praca jest w miarę stabilna, pensja i nowa umowa na czas. Polecam uczciwym.
Najgorszy sklep z piwem, jaki można sobie wyobrazić - obsługa chamska, niemiła, a jak się upomnisz o należną resztę 30 czy 50 groszy to wielki pysk, że niby jesteś drobiazgowy etc. Nie polecam zakupów u tych zdzierców - nawet popularna sieć z płazem jest tańsza. Zresztą kto wie - może nawet u nich biorą po promocji i u siebie sprzedają z przebitą. Krótko - chamsko, niemiło, a przy tym - najdrożej. Omijać z daleka. Ocena dotyczy sklepu przy Rogowskiej.