Przychodzi do pracy magister nauk wszelakich i pyta co to za znaczek?: Zero z kreską na ukos. A dlaczego te czerwone linie są cieńsze i grubsze? Na studiach miał rysunek tech. Podstawę wynagrodzenia dostał równą z moją po 25 latach w GW.
Właściwie to dobry pomysł. Specjalista od dietetyki? To niech liczy diety w kadrach :) Ale i tak są oburzeni, że nie mają tyle, co merytoryczni z wiedzą i wykształceniem. Mam nadzieję, że pożegnamy się z tymi fachowcami z POLECENIA.
(usunięte przez administratora)
Może u Was, u nas tylko po znajomości. Niektórzy mieli mega szybkie awanse i karierę. Po 3 miesiącach bez wykształcenia wynagrodzenie większe niż niejeden po 30 latach. Umowa od razu na czas nieokreślony. Nie musieli pracować byle tylko listę podpisali. Stołek dyrektora przechodzący bo kolega nie miał się gdzie podziać to do melioracji. Tak było u nas
Bez szkoły kierunkowej mają taką samą podstawę jak pracownicy z kierunkowym wykształceniem. Prezes tego nie widzi?
Wykształcenie jest nieistotne na kierowniczym stanowisku? Dziwne trochę. A jeśli chodzi o kwalifikacje i doświadczenie? Też nie trzeba mieć żeby załapać się na dobrą wypłatę? To co takie osoby robią w robicie jak niewiele umieją?
Sam tego nie widzi, bo teraz wpadł w WIR. Niedawno powołał 50 osobowy zespół do weryfikowania kategorii wynagrodzeń w celu weryfikacji prac firmy zewnętrznej wartościowania stanowisk. A już niedługo będzie następny Prezes i wodne koło będzie się kręcić od nowa żeby wszystko było po staremu.
Oj tak! prezesów do tej pory mamy dalekowzrocznych, można powiedzieć: wizjonerów, a odpływy z wylotów stają się ściekami, życie w rzekach się kończy zgodnie z wieloletnim procedowaniem pozwoleń wodnoprawnych. Bo te wielkie i drobne odprowadzenia nie są sumowane, każdy z nich spełnia normy, a już ogólna ilość jest za duża żeby rzeka dała sobie radę. bieżące życie potrzebuje działania tu, teraz i na wiele lat do przodu. Nie można akceptować rozwiązania proponowanych przez deweloperów dla „przydomowych oczyszczalni ścieków”, które w wielu przypadkach nie mają racji bytu; jednak nikt tego nie sprawdza czy grunty są w stanie to przetworzyć i w przyszłości w czasie eksploatacji, za 2 lub 5 lat działać zgodnie z założeniami
Zgadzam się z Tobą. Dziennie 5 metrów sześciennych do ziemi. Za ileś larum. Wody podziemne staną się ściekami.
ja jak skończyłem 65 lat natychmiast przeszedłem na emeryturę natomiast znam dużo osób,które mają 67 i wiecej lat niektórzy ponad 70 i nadal pracują szczególnie ci co są z tzw.nadania, nie mają wykształcenia kierunkowego, nie mieli żadnego doświadczenia w melioracji,ale są kierownikami NW i rzeczywiście będą pracować jak najdłużej może nowy rząd to zmieni.
Nie tylko w NW ale kietowników takich mamy w każdym dziale w ZZ, RZGW itd. tak poobsadzali swoich na stanowiska że to żałosne jest. Nawet przeciągają pracowników na swoją stronę a to awansik, a to nagroda lepsza, itd. Żenujące to jest, ale jeszcze trochę kadencja rządu kończy się 12 listopada. Zacznijcie się pakować pseudo kierownicy.
Czy warto starać się o prace w dziale zgód wodnoprawnych?
Wszystko zależy od tego co chcesz w przyszłości robić i w jakim kierunku się rozwijać i czym się zajmować. Osobiście uważam, że pomimo sporej pracy warto. Przy ewentualnej zmianie działu np. na dział środowiskowy, kontrolny, użytkowania wód będzie łatwiej ogarnąć temat.
A jak z zarobkami? Na ile może liczyć osoba z kilkuletnim doświadczeniem?
Od 4200 brutto w górę i od stycznia znów podwyżka. Albo wynegocjujesz teraz trochę więcej.
No ale tam jest już namaszczony, za kwotę na górze widełek. Trzeba poczekać do upływu terminu i sprawa jasna.
(usunięte przez administratora)
Ciekawe ile dał swojej ulubienicy o której ostatnio coraz głośniej. Pewnie jedną nagrodę dostała za prace w zarządzie a drugą w nadzorze
Ten zarząd składa się z osób zastraszonych przez dyrektora. Ileż to razy słychać o skardze do pip, ale jakoś nadal nikt nie ma odwagi tego zrobić. Był jeden młody chłopak, który miał odwagę zgłosić (usunięte przez administratora) to w pierwszej kolejności został przeniesiony do nadzoru a następnie nie przedłużono mu umowy. Cóż, tak działa ten zarząd. Niewygodnych trzeba się pozbyć. Osoby nie pozwalające sobie wejść na głowę już dawno odeszły. Nowi przychodzą i odchodzą, jak tylko zorientują się, jak tutaj wygląda praca. Nikt kto ma do siebie chociaż trochę szacunku nie pozwoli sobie na krzyki czy zastraszanie przełożonemu. Nikt też nie będzie sie podpisywał swoim nazwiskiem pod ,,niewygodnymi” dokumentami. Już nie jeden był przypadek, gdzie nowo zatrudniona osoba, złożyła wypowiedzenie jeszcze na okresie próbnym. To jedynie świadczy o warunkach pracy, jakie tutaj panują. Jeśli prezes nic nie zrobi i nie usunie ze stanowiska nieodpowiedniej osoby to pachnie tu skandalem. To tylko kwestia czasu, biorąc pod uwagę że wpisy pojawiają się coraz częściej i coraz więcej osób przychodzi i odchodzi, szczególnie w podległych nadzorach
Pisałam już wcześniej, w Kato są równi i równiejsi, a jak tam wasza kolezanka z ZUWU? Pani kierownik chyba, ilu juz wykonczyla świeżaków? pracuje od 8;00 ale nigdy jej o 8 nie ma, a protegowana grubasa jak tam? dalej w ZZ i NW? kto robił w Kato w cyrku sie nie smieje, szkoda tylko paru tych normalnych uczciwych i pomocnych osób bo została was garstka, koniec miesiąca się zbliża więc jazda w zgodach się zacznie że za mało wydane zgód....
Czyli to prawda, że pracownicy zgód w Kato są zmuszani przez dyrektora do wydania określonej ilości zgód
RZGW Gliwice to jest w ogóle jakieś zagłębie(usunięte przez administratora) na wyższych stołkach. ZZ Katowice jak najbardziej, ale na Sienkiewicza nie lepiej. Ile to osób miało przejścia z byłą panią dyrektor od spraw organizacyjnych. Łysy jako głównodowodzący też swoje za uszami ma. (usunięte przez administratora)
W ZZ w Kato jest tragicznie. Jaki Dyrektor taki bałagan. Ale cisza bo po co to ruszać. Pod dywan - specjalność Wód Polskich.
Oj byłoby o czym zrobić reportaż. Jeden wart drugiego. Jeśli zmieni się dyrekcja zz Katowice to ten zarząd zupełnie zmieni swoje oblicze. Ludzie zaczną mieć chęci do pracy, bo może ktoś w końcu ich prace doceni, a nie tak jak teraz. Zapieprzasz jak (usunięte przez administratora) a dyrek nadal w pretensjach, chociaż kasy ma jak lodu za nic innego jak szmacenie ludzi
Owszem, ale nie działając wbrew prawu, bo dyrektor chce mieć tyle i tyle w miesiącu
Rekrutacje przeprowadza Kierownik działu organizacji ZZ i Dyrektor . Kultura i sposób rozmowy nacechowany szacunkiem. Jednak nikt nie czyta cv. Nie zadaje pytań merytorycznych i nie interesuje się Tobą.Zwykła pogadanka o niczym. Widać ze chcą tylko przysłowiowego robola, który nie będzie wnikał. Kwestia wynagrodzenia minimalna z informacja bez możliwości podwyżki.
Zakres odpowiedzialności i zadań, przekraczający ilość etatu. Ale jak chcesz pracować to cię wezmą . Poziom pytań niski. W zasadzie nie związany z rodzajem pracy.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Kucharz do nowoczesnego hotelu w Centrum - praca stała
Co się dzieje w nadzorze Malbork. Bunt pracowników przeciw dyrektorowi ZZ Elblag? 2 lata temu nadzór miał si połączyć z innym a dalej tam siedzą.
Jaki bunt? Pracuję w NW Malbork a o buncie przeciwko Dyrektorowi ZZ nie mam pojęcia? Skąd te ploty?
To bardzo duże ploty. Dostałam w poniedziałek nową osobę do NW i zamiast się buntować, że mam ją uczyć to cieszę się, że mam kogoś do pomocy, bo długo na to czekałam. Możesz temu "gościowi" przekazać żeby zamiast zmyślać takie głupoty to zajął się faktycznie pracą :)
Ta nowa zapewne zaraz będzie zarabiać więcej od ciebie. W moim nadzorze tak jest że osoba bez kierunkowego wykształcenia ma większe pobory :(
Tak samo było mówione ze Nw Bartoszyce miał się połączyć z NW Lidzbark Warmiński.... czy jakoś tak, brak obsady i kierownicy bez szkoły branzowej
Co za bzdury szkoła się tu nie liczy bo awansują osoby które mają znajomości. Osoby po 4 latach awansują na kietowników bo 2 latach mają już specjalistów licząc od najniższego stanowiska. Ogarnij się człowieku.
Na kogo głosować?
Witam mam pytanie czy będzie wypłacana jakaś premia roczna lub na 5lecie firmy ?? Pozdrawiam pracownik.
(usunięte przez administratora) Wpisy niewygodne dla pracodawcy. Sama prawda jest pisana o nagrodach. Podział nie wiadomo wg jakich kryteriów. Wg widzimisie kierownika albo dyrekcji. Wiadomo że jak komuś dali więcej to niestety innemu musieli zabrać
Czy ten dodatek motywacyjny wchodzi na stałe do składników wynagrodzeń, czy tylko raz przed wyborami?
A może dla tych co pracują. Każdy by chciał pieniądze ale jak trzeba robić, to nie ma komu.
A dostałeś zmianę angażu?? wy jesteście w stanie logicznie myśleć?? dają ochłapy przed wyborami i myślą że na nich zagłosujemy :))) jakoś tym razem zrobili przelewy i nie chcieli jak to mieli w zwyczaju do tej pory żeby im jakiś glejt podpisywac :)) Ludzie przejżyjcie na oczy w końcu że to jedna wielka ściema ale widać jak chcą to okolwiek bez zbędnych ceregieli :))) Jaro pewnie hasło rzucił żeby kupować elektorat to kupują zobaczymy 15 z jakim efektem :)))
A o co chodzi w Białymstoku? Dział utrzymania coś ten nie tego?
Składniki wynagrodzenia nie wymagają zmiany angażu, np. Tam gdzie co rok zmienia się wysokość stażowego to nie dostajesz w związku z tym nowego angażu.
(usunięte przez administratora)
czy ktoś dostał mniejszą wypłatę za wrzesień?
(usunięte przez administratora)
A w jednym ZZ to z sekretarki w krótkim czasie zrobili zastępcą derektora nawet ":)))
KIEDY BĘDĄ WYPŁACANE DODATKI MOTYWACYJNE?? KTOŚ COŚ WIE???
Na koniec września. 115 zeta brutto wow super motywacja. Tyle to co miesiąc trzeba dopłacać do rachunku za prąd dzięki jaśnie nam panującym. Przy tej inflacji to raczej wyrównanie tych zacnych podwyżek gdzie wybrani podostawali ponad przyjęte normy. Szkoda że inni musieli się zadowolić najniższymi ochłapami.
Czy ktoś może mi wyjaśnić jakim cudem w działach odpowiedzialnych za utrzymanie wód pionki bez fachu i znajomości tematu zostają kietownikami. Podobno w Ciechanowie swój swojego awansował a gościu zielony w temacie. Gdzie można zgłosić takie nadużycia stanowiska. Prezes ogarnie temat czy uda kompletnego ignoranta?
Tak jest w całym kraju i we wszystkich jednostkach, działach, partyjniactwo rozlało się na wody niczym złote algi w Odrze, ani to pożyteczne ani nikomu do życia niezbędne. Dobrze że wybory tuż tuż i zakończymy temat głośnym.(usunięte przez administratora)państwu już podziękujemy. Nieoficjalne badania pokazują że ich poparcie znacząco spada i nie przejdą kolejnej kadencji. YEAH :)
A co powiedzieć jak kierownikiem działu od pozwoleń zostaje osoba będącą w układach i układzikach z wiedzą tak marną że ciężko to określić. Ale skoro w pracy gang bang działa to czemu nie. Pytanie czy rodzina jest w temacie.
U nas kierownik z nadania bez żadnego doświadczenia. Łazi po wydziale i wypytuje o każdy temat który ma wykonać. Trzeba przywrócić normalność
Podobnie w NW i dzialach podległych ZZ OLSZTYN. Brak kadry, a i kierownicy bez wyjsztalcenia branżowego. Powinien ktoś to weryfikować.....a nie polonista itp jest kierownikiem i się ma za bog wie kogo
Kierownik pyta pracowników bo nie łapie tematu? Nie ma nawet podstawowego przeszkolenia? To jednostkowa sytuacja czy wszyscy na kierowniczych stołkach nie znają branży?
W Wodach Polskich nie ma stanowiska referenta A może ja nie ten regulamin widziałem:)
Referent to młodszy specjalista, starszy referent to specjalista. Pracują tutaj ludzie z wieloletnim doświadczeniem i wiedzą i są tylko referentami, przychodzą nowi bez wiedzy i wykształcenia i zostają kierownikami lub starszymi specjalistami. Czego nie rozumiesz?
Jeśli macie informacje o bezpodstawnych awansach ludzi, którzy nie posiadają wykształcenia, kompetencji a z racji popierania partyjnego i koleżeńsko rodzinnego układu awansowali to piszcie na forum. Będziemy wnioskować o wyjaśnienia do władz PGW publikując informacje. Nie może być tak, że tylko jednostki po znajomości awansują.
Polecam zainteresować się zatrudnieniem po znajomosci dziewczyny w zz Katowice. Kobieta teoretycznie jest zatrudniona w nadzorze wodnym a w praktyce wykonuje prace działu zuz. Czasami pojawia się w pracy w zarządzie zlewni a w większości teoretycznie pracuje w nadzorze. Teoretycznie, bo już wielokrotnie były sytuacje, kiedy to w praktyce nie było jej ani tu ani tu. Co więcej, na początku przyjeżdżała do pracy służbowym samochodem razem z dyrektorem zz, a teraz przyjeżdża służbowym autem należącym do nadzoru wodnego. Proszę pomyśleć jak czują się innni pracownicy, którzy muszą dojeżdżać do pracy środkami komunikacji miejskiej, albo płacić za miejsca parkingowe w centrum miasta, podczas kiedy ich ,,koleżanka” ma darmowy parking pod biurem zarządu, służbowy samochód i służbowe paliwo. Co więcej, kobieta nie posiada absolutnie żadnego wykształcenia kierunkowego a od pierwszego dnia pracy dostała stanowisko specjalisty, gdzie inni pracownicy po studiach kierunkowych często zatrudnieni przez kilka lat nadal mają stanowisko młodszego specjalisty. Temu Panu siedzącemu na czele zarządu powinno być wstyd, że doprowadził do takiej sytuacji, ale jak takiemu człowiekowi bez żadnego honoru może być wstyd, podczas kiedy sam nie ma zielonego pojęcia o gospodarce wodnej a mimo to siedzi po znajomosci na stanowisku dyrektorskim i pobiera za swoją niewiedzę i brak kompetencji wysokie wynagrodzenie. Przykre, że dla pracowników wielokrotnie ratującym go przed skandalem nie ma pieniędzy na podwyżki. Pozostaje nadzieja, że po wyborach nadejdą zmiany
Kochanka dyra czy co. Prywatny (usunięte przez administratora) urządzili sobie. U nas matka kierownik działu w zz a synek kierownik nadzoru wodnego. Staż pracy 2 lata hehe. Tak (usunięte przez administratora) daje swoim ludziom stanowiska. Gdzie honor i przyzwoitość?
Dyrektor tego zz to pomyłka, brak wiedzy merytorycznej a zarządzanie ludźmi ... porażka . Typ choleryka, podniesiony głos to jego sposób na zarządzanie.Ma swoich milusińskich i protegowanych oraz plecy w RZGW . Już wcześniej były wpisy, może wybory 15 października coś zmienią...
Gdyby ludzie chcieli to by go już nie było, ale mam wrażenie że wielu osobom odpowiada jego postępowanie. Owszem wpisy kilka miesięcy temu pokazały, że dużo osób ma już dość, ale nadal jest dużo lizusów. W dzisiejszych czasach nie ma już miejsca na takich stanowiskach dla takich ludzi jak on i prędzej czy później wyleci, to tylko kwestia czasu. Myśle, że teraz wszyscy czekają na wybory, a jak te nic nie zmienią to trzeba będzie spróbować innych metod. Ostatnio siedzi cicho, pewnie ma mokro ze strachu, ale jak (usunięte przez administratora) wygra to zapewne szybko zacznie znowu świrować
Jaka jest teraz atmosfera w zz Elbląg?
Tak tak, brońcie go dalej, zapewne dostaniecie za to sensowne podwyżki. Naprawdę nie wiem co trzeba mieć w głowie, żeby stawać nie po tej stronie co trzeba. No ale to właśnie pokazuje dlaczego nic w tym zarządzie się nie zmienia. Za dużo lizusów i strachliwych, a za mało chcących zmiany. Proszę nie pisać tutaj o oczernianiu, bo tu nikt nikogo nie oczernia. Wszyscy dobrze wiemy jaka jest prawda, bo to nie jest tajemnica i nikt specjalnie się z tym nie kryje. Pisanie prawdy nie jest oczernianiem a jedynie uświadamianiem innych jak wyglada praca w tym zarządzie. Prawdę ma prawo znać każdy, a szczególnie kandydaci do pracy
Trzeba przyznać, że dyrektor zz ma inteligentnych sojuszników. Warto zwrócić uwagę w jaki sposób jest pisany każdy broniący go komentarz. Występuje próba nie tylko obrażenia osoby, która pisze prawdziwy merytoryczny komentarz, ale też próba zastraszenia. Całe szczęście, że mnie to nie dotyczy, bo widać że tam układy są na naprawdę wysokim poziomie. Oj po wyborach będzie się działo, jak tylko dyrektor poleci to pociągnie za sobą wielu swoich
A co to za problem? Lepiej zatrudnić swojego niż obcego, a że brak mu wyksztalenia i umiejetnosci? W WP nie jest to potrzebne
Przyszedł chłopak po ochronie środowiska z zapytaniem o pracę. Nie potrzebujemy. W dziale mamy 2 osoby po szkole gastronomicznej i politologii oczywiście zatrudnione po układach.
Czytając taki wpis mam wrażenie, że jego autor pracuje w Wodach Polskich od bardzo niedawna. A dlaczego ? Bo na tym forum od samego początku zaistnienia Wód Polskich bez przerwy ktoś podnosi problem zatrudniania wszelkiej maści laików nie mających pojęcia o gospodarce wodnej (wiedza, że woda pod górę sama z siebie nie popłynie to ciut za mało) na przeróżnych stanowiskach, nie wyłączając tych najwyższych. Ludzie bez wiedzy, bez kierunkowego wykształcenia, a na kierownicze stanowiska bez jakiegokolwiek doświadczenia, są upychani wg wiadomego tylko wtajemniczonym klucza w przeróżnych miejscach, działach, jednostkach. Od ponad 5 lat w kółko to samo się o tym mówi czy pisze i żaden prezes ani tego nie ukrócił, ani nie wyplenił, ani nawet nie ograniczył. Tak wiec Operatorze jak chcesz możesz "pisać na Berdyczów", bo dopóki nie zmieni się władza, nie zmieni się mentalność wszystkich polityków (od prawa do lewa), którzy ten kraj zamieniają w polityczny (usunięte przez administratora) pozatrudnianych wszędzie kolesi, rodzin, znajomków, to dopóty coś takiego jak Wody Polskie zawsze będą łupem tej czy innej grupy trzymającej władzę.
Kierowniczek podpisał sprzeciw na odprowadzenie ścieków do jeziora i jaki był dumny. Jak przyszło odwołanie od decyzji z opisem błędnych działań i brak wiedzy to kierowniczka wywalił dyrektor. Takich mamy fachowców teraz. Kierownik z nadania .
Naprawdę wystarczy mieć znajomości i poparcie żeby dostać się na kierownicze stanowisko bez kwalifikacji? Co z tego że ktoś się płaszczy jak nie umie zrobić swojej roboty? Dyrektor nie widzi że to trochę strzał w kolano że ma pracownika decyzyjnego bez wiedzy i umiejętności?
Tak wystarczy. Dyrektor wie i nie robi nic bo to swój człowiek. Pytasz o takie rzeczy jakby to był twój pierwszy dzień w pracy.
Mam pytanie czy jest NW, które ma obowiązek wykonywania kosztorysów mimo braku uprawnień budowlanych? Nie wspomnę o innych czynnościach wykonywanych za utrzymanie, administracyjnych. księgowość czy BHP... Odnośnie tych aut to zdaje się, że tylko NW mają GPS-y. Odpowiada się jak za złoto... Człowiek boi się że sobie punktów nałapie... Profitów żadnych... Tylko straszenie... Ja chętnie oddam kluczyki i niech kierowcy zawodowi wożą nas w teren.
Kierownikom obsypali kasą to niech robią kosztorysy. A tak przy okazji ile się należy pracownikowi nadzoru kwartalnie za pranie?
Niech NW wszystko robią. Najlepiej całe postępowania przetargowe, od kwitów zerowych po konstruowanie umów. A co, ich teren. Zz tak zaje....ne robota, że trzeba ich odciążyć, bo nie mają czasu awaryjkami się zainteresować, a na odbiory się pchają nie czytając nawet kwitów. I stoi później taki as i prawi mądrości, że można było tak zrobić. Pewnie można było. Szkoda, że pomysłów nie miał jak się paliło. Wtedy to każdy (usunięte przez administratora) odwraca i udaje, że ma ważne sprawy.
A za organizacyjny co ty robisz? Biedne nw kasę dostały i ból bo robić trzeba.
No tak biedne nadzory dostały kasę:)) kierownicy dostali tak to fakt pracownicy zależy jakie mieli stanowiska bo specjaliści (usunięte przez administratora) dostali, ale to że nw jest od wszystkiego i skład nadzorów buja się od 2 do 3 osób to co?? a organizacyjne 5 osób lub więcej i nigdy na nic nie mają czasu nigdy nic nie wiedzą jak coś chcesz to weź im wyślij weź im zrób ojojojoj biedny organizacyjny zapracowany że hohohohohoh :))) dać im podwyżkę po 100tyś najlepiej może w końcu wezmą się za robotę i przestaną skamlać jakie to one biedne są :))
Kierownicy dostali kasy a specjaliści figę. Tylko że specjalista ma większą wiedzę od takiego partyjnego kierownika.
Wyobraź sobie że są w nw kierownicy którzy mają wiedze doświadczenie i staż pracy a dostali dwóch specjalistów co to czasami poprawnie zdania nie potrafią napisać, nie wspomnę o zrozumieniu spraw związanych z działalnością NW :))
A co ty masz do organizacyjnego? Mój organizacyjny robi wszystko od obsługi sekretariatu , zamówień publ. ,postępowan na wszystko np. koparki, traktorki itp gdzie moim zdaniem należy to do utrzymania po księgowość , można wymieniać tylko po co sie rozpisywać, a jeszcze (usunięte przez administratora)temat ,uzupełnianie papieru toalet.w ubikacji. I tak właśnie uważam jesteśmy biedni.
Kiedyś znałem nadzór gdzie był tylko 1 pracownik, lecz nie był kierownikiem, znam też nadzory gdzie pracuje 6-7 pracowników podobno wykonują zadania dla ZZ.
W 2018 roku też w jednym nadzorze był pracownik co chyba przez 5 miechów sam zapitalał i też nie był kierownikiem. Za kilka osób pracował i firma za to nie wynagrodziła.
Nie wiem jak jest w innych ZZ ale w moim Dział organizacyjny naprawdę odwala kawał dobrej roboty i nie można mówić, że nic nie wiedzą, O co się ich nie zapyta czy poprosi służą pomocą, Kazda jednostka ma swojego kierownika, który odpowiada za wiele spraw i przeważnie pytania dotyczą spraw, które kierownik powinien znać, niestety bywa tak, że to praconicy musząodpowiadać wypełnić tabelkę bo kierownik jak przystało tylko ma pachnieć. Problem w WP polega na tym, że nie ma jasnych wytycznych i góra czyli KZGW jest odrealniona od rzeczywistości,Oni nie mają pojęcia, że to co u nich sztab ludzi wykonuje (mnóstwo wydziałów, podwydziałów itp) u nas wykonują to 2 max 5 osób. Oni mają 1 mc czasu na wykonanie zadania, my góra 3 dni. Problem polega na tym, że pokazaliśmy, że można z nas robić (usunięte przez administratora) czasu.
W teczce orzywiezieni kierownicy bez doświadczenia. Już pisano, że nepotyzm hula w WP a prezes udaje że nie widzi
Skupiając się jedynie na kosztorysowaniu w Twoim komentarzu, to od kiedy kosztorysy mogą wykonywać jedynie osoby z uprawnieniami ? Bo rozumiem, że taki jest sens Twojego pytania. Ja ci odpowiem - od nigdy. Umiejętność wykonywania kosztorysów, a do tego umiejętność wykonywania przedmiarów, umiejętność rozplanowania robót - to cenne umiejętności nie tylko zarezerwowane dla osób z uprawnieniami budowlanymi. Tym bardziej przecież, że w NW nie robi się kosztorysów na jakieś ogromne skomplikowane inwestycje, budowę nowych obiektów. Tam (w NW) jest zwykłe utrzymanie, drobne remonty, i dobrze byłoby gdyby ludzie w NW mieli pojęcie jak zaplanować takie roboty, zwymiarować i skosztorysować. W każdym razie kiedyś tak było - u mnie przed 2018 rokiem każdy pracownik naszej terenowej jednostki musiał potrafić to sprawnie wykonać, a kierownik to sprawdzić by potem zatwierdzić, bo brał za to odpowiedzialność. Jak jest dziś ? Gdyby nie stare kosztorysy, przedmiary, harmonogramy powielane na zasadzie "kopiuj - wklej" to właściwie nie byłoby komu tego zrobić. Dlaczego tak piszę (?) - bo czasami nawet widzę niektóre błędy z oryginałów (nikt nie jest nieomylny) powielane potem w kolejnych wersjach. Ogromna część pracowników NW, a nawet ich kierowników nie ma już tych umiejętności. Samodzielne sprzedmiarowanie i skosztorysowanie od podstaw np. małego remontu dwuprzęsłowego jaziku na niewielkim cieku lub rekonstrukcji ubezpieczeń często przekracza ich możliwości. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich i wszędzie, i czapki z głów dla tych co potrafią to zrobić (i to nie posiadając uprawnień budowlanych), bo na szczęście jeszcze w WP takich można spotkać. Na szczęście dla Wód Polskich.
Kierownik w moim nadzorze wszystko podpisze bo i tak nie rozumie pisma co przeczytał. On ma 6 koła a ja 3,5 . Pionków powsadzali na stołki i dali dwukrotne większe pobory od pracowników merytorycznych. Panie Realisto o co tu chodzi? Za te ochłapy mamy się wysilać? Niech kierownicy to robią.
A czy w Waszej jednostce nie mówią, że kierownik jest tylko po to, żeby rozdzielać pracę? Bo u nas tak mówią sami kierownicy. Szkoda, że kasę biorą ale pracować to już nie ma komu. Bo jak jest tylko kierownik i jeden pracownik to komu tą po pracę rozdzielić. Ale cicho nic nie mówcie bo się kierownicy obrażają
Ciekawe podejście, bo tak w sumie to prace dot. segregacji spraw i przydzielania ich innym osobom może robić najniższy w szeregu tj. młodszy specjalista to naprawdę nie jest skomplikowana i ciężka robota!
Przecież to jest oficjalne stabowisko z góry. Na szkoleniu z ezd powiedzieli że kierownik ma tylko leżeć, wyznaczać ludzi do konkretnych spraw, akceptować pisma i robić statystyki ile kto zrobił. I że sami mają nie robić spraw bo od tego są niżsi rangą
Ty słuchaj ze zrozumieniem. Na tym szkoleniu nie moli odnieść się do niczego innego jak tylko do EZD inne rzeczy tam nie były poruszane. Kierownik tez ma zakres obowiązków które musi wykonać i za które odpowiada. Leżenia tam w żadnym punkcie nie ma :)
Kierownicy po dawnej melioracji to raczej ogarnięci ale następni to porażka. Wieczne zapytania do pracowników jak ma odpowiedzieć albo napisać pismo
A to są jakieś rekrutacje?? ale skoro zapytałes to odpowiadam tak samo przeszli jak większość Dyrektorów od ZZ w górę :)))
Z uwagi na brak ludzi chętnych do pracy. Z uwagi na niskie zarobki dla większości. Niestety bierzemy na zasadzie a może się uda. W wkieszosci przypadków się nie udaje i rekrutacja rozpoczyna się od początku. Najgorzej maja współpracownicy, którzy ciągle muszą pilnować nowego i go uczyć. Oczywiście wszystko odbywa się charytatywnie.
Są i tacy kierownicy, którzy gdyby nie specjalista, to nie obsłużą komputera, systemu, nie wspominając o jakichkolwiek szkoleniach. A zdziwieni, że hoho jak wejdzie nowelizacja PW albo KPA... no jak to? zmiany wprowadzili a kierownika nie poinformowali osobiście? Umniejszanie podległym pracownikom, a jak już KOBIETA pracuje to szok! Wg. nich kobieta jest mniej wartościowym pracownikiem i jej powraca jest mniej warta. I nie ma znaczenia, że staż pracy ma ponad 10 lat. Może i doświadczenie w pracy jest ważne ale niestety nie każdy nadaje się na stanowisko kierownika. Do kierowania zasobami ludzkimi też trzeba mieć doświadczenie i WYKSZTAŁCENIE. Nie koniecznie średnie, myślę, ze wypadało by mieć wyższe. A jak jest staż 40 lat a nie ma wykształcenia to mając aspiracje na stanowisko kierownicze, wypadałoby uzupełnić wykształcenie, choćby zaocznie i pierwszego stopnia...
W tej firmie można być głównym z poparciem dyrektora i zero wiedzy a można być specjalistą z odpowiednimi studiami i wiedzą. Kto zarabia więcej, wiadomo. Nie ma znaczenia co umiesz ale kogo znasz i komu liżesz (usunięte przez administratora).
Zgadzam się totalnie. Abstschując od studiów i doświadczenia na stanowiskach kierowniczych obsadzone osoby bez jakuch kolwiek podstawowych kompetencji i podstawowych zasad współistnienia np. klasa, zrozumienie, otwartość na rozmowę już nie mówię żeby kierownik pomyślał o szkoleniu pracowników, czy zapytaniu pracownika dlaczego ma jakiś problem tylko donos do kumpla dyrektora w trybie natchmiastowym i najśmieszniejsze przypisywanie sobie pracy wykonanej przez kogoś innego. Żart nie instytucja państwowa. Ale jak się jest kolesiem kolesia no to miejscem idealne.
Tylko znajomości w tejbfirmie się liczą. Biorą za zastępstwa swoich ludzi a później zatrudniają na specjalistę. Szkoła ....log. tak się zatrudnia kolesiów. W normalnej zarządzanej firmie nie byłoby takich szwindli. Skrzywdzono ludzi z branży.
Masz na myśli RZGW Poznań i zarządy pod nim ? Strzał w 10 ba w 100. Na Chlebowej ludziska gadają o awansach sekretarek i ulubionych donosicieli.
Skoro WP powołały inspekcje widną która ma zajmować się rewitalizacją odry to czemu sekretarka nie może być kierownikiem działu od niczego. Tyle instytucji a ci powołują kolejną i tworzą kolejne stołki dla swoich podwładnych. Możecie być przekonani że jeżeli przegrają wybory to będą upychać swoich w nowym tworze. Nie ma co się dziwić że od pewnego czasu ludzie z tej partii pną się wysoko po szczeblach pomimo braku kompetencji a pozostała reszta się nie liczy. Związki sprawę znają ale umywają ręce i niezbyt się angażują pomimo zgłaszanych nieprawidłowości. Nie oszukujmy się za kadencji tej władzy w wodach polskich nigdy nie będzie dobrze i sprawiedliwie. Oczywiście nowi rewolucji nie zrobią ale obecne kacapy plują i śmieją nam się prosto w twarz i nic sobie z tego nie robią. Tak więc w październiku trzeba to zakończyć bo zrujnują ten kraj do reszty tak jak zrujnowali gospodarkę wodną. Nowe pokolenie będzie zapitalać aby tylko przeżyć. Zobaczcie co się dzieje z paliwem. Cena niższa niż w wakacje z rabatem 30 groszy. Przy obecnych cenach paliwa na rynku taka typowa zagrywka. Nie zdziwie się jak po wyborach cena podskoczy do 8 zeta. Tak nam śrubę dokręcą że porobimy w gacie z tego dobrobytu. Może dostaniecie 800+ ale to wasze dzieci i następne pokolenia będą spłacały ten dług. Stoimy nad przepaścią i tylko jeden krok nas dzieli od totalnego upadku tego narodu. Włacz myślenie, wyłacz TVP.
Czy to ma znaczenie czy jest obowiązek czy nie? Zakres obowiązków masz przy umowie o pracę i nie ma tam tego. I co? Walniesz pięścią w stół i odmówisz?
(usunięte przez administratora)
Zapytanie o cenę :). Telefonicznie a swoj wygrywa czy oferty wpływają do sekretariatu ZZ I komisyjne otwarcie ofert?
W moim zarządzie zlewni dyrektor daje zazwyczaj zgodę na usunięcie drzewa przez zainteresowanego. Jeżeli trzeba usunąć za pomocą firmy to na wszystkie do usunięcia suche drzewa z terenu nadzorów wodnych organizują przetarg w internecie. W roku ubiegłym w nadzorach oceniali oferentów ale były nieprawidłowości w otwieraniu kopert :)). Kierownika jednego nadzoru zwolnili z pracy. Teraz w naszym zarządzie komisyjnie oceniamy oferty.
(usunięte przez administratora)
Pewnie nie skoro nie raczyły o tym poinformować swoich członków.
Ktoś coś może powiedzieć o atmosferze w Rzgw w Poznaniu lub Zarządzie Zlewni? Widziałem kilka ofert...ale mam wątpliwości po wpisaniu Poznań w tutejszą wyszukiwarke, przydały by się nowe informacje. A pocztą pantoflową dochodza różne opinie. Dzięki za pomoc.
Atmosferę sami stwarzają ludzie. Jeden dział jest zgrany, a inny nie. Jeden uśmiechnie się, pogada, a drugi „łeb w dół” i udaje, że nie widzi lub nie zna jakbyś mu coś zrobił.
Nie wybieraj się tu. Ludzie niektórzy ok. Ale jak myślisz że sie zatrudnisz i utrzymasz z wypłaty to nie licz na to. Rozumiem atmosfera ważna rzecz bo z tymi ludźmi siedzisz 8h dziennie. Ale jak nie masz znajomości to nie masz startu po dobrą wypłatę, tylko znajomki na dzień dobry dostają cokolwiek więcej. Jedynie w wydziałach gdzie kierownik jest za pracownikiem da się coś ugrać i coś powalczyć niestety to są wyjątki.
Co to za wyruwnania dodatku za świata ? ktoś cos wie ? Za jakie to świeta tte od stycznia czy jak?
Właśnie kończy mi się umowa na czas określony w WP. Został tydzień a o kolejnej nikt nic nie wie. To była druga (3 miesiące, 6 miesięcy). Czy ktoś z Was był w podobnej sytuacji? Czy dostał ktoś z Was umowę na czas nieokreślony po zmianie regulaminu? Nie wiem czy mam się już pakować czy jeszcze czekać..
Zapytaj się przełożonego bo zawsze jest jego opinia czy chce żebyś pracował. Jak powie że nic nie wie to znaczy że masz się pakować. A jeżeli kadry też nic ci nie powiedzą to już pewne że tam cię nie zostawia
Sytuacja prosta do rozwiązania, idź do swojego przełożonego lub Dyrektora i uzgodnij swój status pracy w przyszłości. Samo się nie zrobi, może przełożeni coś przeoczyli i wystarczy się przypomnieć w tej kwestii
(usunięte przez administratora)
Zapewne przed 15 października rzucą parę stówek PGL po cztery tysiaki dali
