Hej, ktoś miał do czynienia z Data Graduate Programme? Z tego co HSBC ogłasza to ten staż czy jak to się nazywa będzie trwał 2 lata od października 2023 roku. Szukają osób zainteresowanych innowacyjną technologią, przetwarzaniem w chmurze i zarządzaniem danymi. Czego można się spodziewać po pracy w tym temacie (IT).
Ktoś mógłby się podzielić widełkami na stanowisku seniora w dziale finansów GCB5? Bardzo mi zależy, by mniej więcej wiedzieć na co mogę liczyć.
Jakich zarobków można się spodziewać na stanowisku eksperckim - Reporting & Insight Analyst?
Cześć! Powiedzcie proszę czy w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej w siedzibie pytają bardziej o kwestie związane z poprzednią pracą, wykształceniem czy raczej o sprawy związane z pracą w HSBC?
CO prawda nie byłam w siedzibie (proces był zdalny), ale na rozmowie pytano mnie o doświadczenie zawodowe. Mój szef zadawał mi pytania sprawdzając moją wiedzę - choć bez jakiś bardzo dużych szczegółów
Na jakie stanowisko aplikowałas? Czy rozmowa była cała w języku angielskim czy część po Polsku?
Rozmowa była wyłącznie po angielsku, bo menadżer jest anglojęzyczny. Nie mogę zdradzić stanowiska ????
Rozmowa była tylko po angielsku, bo menadżer jest anglojęzyczny i na stałe siedzi w Londynie.
Online HSBC Values Test, some idiotic thing to done, I believe every medicore Indian guys just goes on (usunięte przez administratora) and checks the correct answers given by someone there. I saw alreayd how those super SHL tests have nothing to do with coosing a good caniddate Recruter called and her English language was well awfull I could not even get on first moment that she was telling HSBC
Salary expectations Mostly wht I rememebr fro this interviw. i needed to really focus to understand the person that isworking as a recruiter and is based in Cracow. Not Polish defo and soundedlike Indian but Enghlis was too bad The call was not even scheduled so was done out of nowhere Pevious experience If I am willing to relocate
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
![logo firmy](http://www.gowork.pl/media/cache/company_logo_profile_square_80/uploads/company_profile_image/0/1/8/01812e4733e0866b73bf4e67560217bf.png)
![logo firmy](http://www.gowork.pl/media/cache/company_logo_profile_square_80/uploads/company_profile_image/e/0/6/e06089304025784ee1e9fd4a612a38f3.png)
Praca słabo płatna, nuda, jedyne co wystarczy znać to skróty klawiszowe kopiuj-wklej. Nawet małpa mogłaby tam pracować. Wynagrodzenie w porównaniu do konkurencji niziutkie...
Dokładnie, przy tym zero jakiegokolwiek postępu. 300 linijek wprowadzanych z ręki do systemu, potem sprawdzanie z excelem linijka po linijce na 2 osoby zamiast zrobić durnego v-lookupa. Jak sugerowałam jakiekolwiek ulepszenia/formuły które by przyspieszyły proces o milion lat, to spotkałam się z odpowiedzą „nie bo excel się może wykrzaczyć” albo „nie bo Niemcy tak nie chcą” (Niemcy byli tam autorytetem i Bogiem, i co oni powiedzą to święte, nawet jeśli by powiedzieli że w ramach „procesu” codziennie masz pisać 100 razy zdanie „jestem zielonym ogóreczkiem na polu kapustki” i kasować). Zero krytycznego myślenia, i na takie nie pozwalano. Pytałam o dodatkową wiedzę, to mówili, że po co mi ta wiedza do obecnych obowiązków. Ale co chyba było najgorsze, to rozdysponowanie obowiązków. Było ok. 50 procesów na niecałe 20 osób, nad grafikiem siedziała sieniorka z niedoborem szarych komórek ale ze świetną znajomością sztywnych procedur, i rozkładała obowiązki tak nierówno, jak tylko się da. Sama przez większość czasu przypisywała maile do osób (nierzadko źle, przez co był (usunięte przez administratora) i nieporozumienia), i gadała jak najęta o swoim piesku. Problem z grafikiem był do niej zgłaszany, ale zgrywała głupa i uważała że problemu nie ma (bo przecież ona nie ma za dużo obowiązków). Zasada więcej umiesz, szybciej robisz = dajemy ci więcej roboty i musisz nadążyć, bo jak nie no to kiepska współpraca. Podczas nauki procesów zasada „jak myślisz, jak to się robi?” I wielkie rozczarowanie, jeśli nie wiesz. Bo przecież „praca analityczna”, no to czemu się nie domyślasz. (W tym momencie jestem analitykiem finansowym, i obok pracy analitycznej to to nie stało). Podczas okresu wypowiedzenia, po którym przeniosłam się na zieloną trawkę do firmy, która opuściła już mentalność amerykańskiego Południa w XIX wieku w przeciwieństwie do HSBC, czytałam sobie „Atlas Zbuntowany”. Oj, to była encyklopedia HSBCowych absurdów.
Niestety, firma ma bardzo skostniałą strukturę i hierarchię tak sztywną, że nawet nie ma możliwości kontaktu z kimś kilka szczebli w drabinie wyżej. Decyzje spływają z góry i nie mają najczęściej żadnej logiki, ani długoterminowego planowania, co świadczy o ciągłych wojnach o władzę. Systemy: bardzo stare, po taniości: PPM Clarity całe lata za konkurencją, MS Teams...bez możliwości dzwonienia, wszystko działa bardzo powoli. Najgorsza jest w tym wszystkim kultura organizacyjna: tzw.blame culture i wszystko robione jest pod to. Być może na poziomie zespołu w Polsce jest ok, jednak wyżej zaczyna się jazda.
Czy dla kontraktorów również przeprowadzany jest backround check? Jeśli są tu kontraktorzy to jakie dokumenty przedstawialiscie jeśli historia zawodowa to praca w oparciu b2b?
Po raz kolejny zostałam poinformowana, że moje dane osobowe wyciekły. Drodzy potencjalni kandydaci - TO JUŻ TRZECI RAZ W CIĄGU 1,5 ROKU. Jeden z wycieków był spowodowany dostępnością dla wszystkich pliku HR z wszystkimi danymi wrażliwymi - PESEL, wynagrodzenie, nr dowodu, etc. PRZEZ KILKA MIESIĘCY. Odszkodowania oczywiście 0 - jedynie zapewnienia, że „na pewno nasi pracownicy są porządni” i 30 zł na raport BIK - zapomniano chyba o tym, że PESEL się nie zmienia i za 10 lat mogę paść ofiarą ataku przez coś takiego. W żadnej innej firmie nie doświadczyłam takich zaniedbań, i 3 (!!!!!) wycieków danych!!! Odradzam stanowczo tą firmę kogucik, ani poczucia bezpieczeństwa, ani godności, a już o możliwościach rozwoju czy pozwoleniu na samodzielne myślenie już nie mówię. „Rób tak jak ci każą i nie zadawaj pytań, bo musi być tak jak wg procesu, bo tak Niemcy mówią” a potem „wyciek danych? Ojej, sorcia.”
Niestety padłam ofiarą tego samego wycieku danych o którym pisze autor wpisu. Pamiętam jak mnie rekrutowali i sprawdzali dosłownie wszystko na mój temat. Natomiast jak widać, HSBC nie robi nic aby zabezpieczyć dane zarówno swoich pracowników jak ich klientów. Sama byłam świadkiem jak znajoma mówiła na głos i śmiała się z tego jakie hasła do swoich kont mają "celebryci". Mało tego, to nie było jednorazowe naruszenie moich danych, tylko stało się to aż 3 razy. Uważam, że już po pierwszym takim incydencie firma powinna dokładnie zabezpieczyć pliki, a nie udostępniać wszystkiego na publicznych folderach, do których często każdy ma dostęp. Jak dostałam pierwszy raz informację o wycieku danych ( mailowo) od razu zakupiłam sobie raport i pakiet BIK na 12 miesięcy. Zapłaciłam wtedy 99zł. Po jakimś czasie w tej samem sprawie dostałam list od HSBC z informacją, że zwrócą mi 29zł za raport BIK, po przesłaniu potwierdzenia przelewu. W związku z tym, że wykupiłam sobie większy pakiet dla swojego bezpieczeństwa, wysłałam potwierdzenie przelewu na te 99zł i zapytałam czy zwrócą mi te 29zł, ponieważ zaraz po przeczytaniu informacji mailowej zakupiłam większy pakiet. W odpowiedzi dostałam informację, że zwrot mi nie przysługuje, ponieważ nie mam potwierdzenia na 29zł, tylko na 99zł. Osobiście nie polecam nikomu firmy, zarówno ze względu na opisana powyżej sytuację, jak i ogólną atmosferę pracy w tej firmie. Cieszę się, że już tam nie pracuję!
Co za bzdury wypisujesz. Wyciek opisywany wyżej był w firmie HRK (Teta) a nie HSBC. To jest outsourcing. Jeżeli faktycznie dotyczy Cie ta sytuacja to radze doczytać. Wpis odnośnie haseł do kont celebrytow to kolejna historia wyssana z palca. Każda myśląc osoba wie że nie da się znać haseł, nawet będąc Administratorem
@Eire Podejrzewam, że jesteś osobą która pracuje nadal w firmie. Oczywiście masz rację, ostatni wyciek był związany z firmą HRK, natomiast ja poruszałam kwestie trzech poprzednich wycieków, które były winą HSBC. Bardzo mi przykro ale firma HSBC sama wysyłała za każdym razem korespondencje z informacją o naruszeniu danych osobowych swoich pracowników, także bez problemu można udowodnić, że takie sytuacje miały miejsce. Jeżeli firma nie potrafi chronić danych swoich pracowników to aż strach pomyśleć jak chroni dane swoich klientów. Co do danych kont bankowych, to nie wiem czy wiesz ale w dzisiejszych czasach nie jest niczym nadzwyczajnym złamanie czyjegoś hasła i wyczyszczenie go z pieniędzy. To bank ma obowiązek chronić dane zarówno swoich pracowników jak i klientów.
Będąc precyzyjnym, tak były wycieki wewnętrzne ale 2 a nie 3. Bazując na metodologi wykradania haseł do której się odnosisz to nie dotyczy ona kradzieży danych z banku tylko np przez phishing czy atak hakerski na urządzenie posiadacza konta bankowego.
Pracowałem przez ponad dwa lata… początki super… a pozniej jak to zwykle - Polskie podejście - wiecej projektów , wiecej obowiązków tym samym zespołem… a jak jak zaczynasz głośno mówić o problemach to mgmt udaje ze ich nie ma , chowa problemy przed kolejnym szczeblem, a Ty otrzymujesz agrumentacje ze zarabiasz zbyt dobrze zeby narzekać…. Wszystkie korporacyjne motta przestrzegane sa tylko na obowiązkowych trainingach bo w polskich strukturach skrupulatnie sa zatajane… zeby globalnie pokazać jak to Polacy sa najlepsi i bezproblemowi!
Witam. Czy ktoś ma jakieś info o bonusie rocznym? Czy należy się byłym pracownikom? Jakie warunki trzeba spełnić?
jaka jest średnia premia i podwyżka dla byłych pracowników?
Pani Rekruterka zadzwoniła, ale z powodu wady w jej telefonie (ciągle przerywało wypowiedź) nie było możliwe zrozumienie żadnych informacji jakie Pani chciała przekazać. W związku z usterką obiecano mi kontakt kilka dni później. Do tej pory nikt nie zadzwonił, ani nie poinformował o jakimkolwiek rozwoju sytuacji. Ghosting z najwyższej półki. Bardzo słabo.
cześć, mam zaniedlugo rozmowę z menagerami na stanowisko Securities Operations Officer, wiecie może jakich pytań można się spodziewać podczas rozmowy kwalifikacyjnej? :)
Transaction Monitoring - Czy warto aplikować, jakie targety oraz atmosfera w zespole?
Kilka słów: HSBC to duża firma więc to na kogo się trafi to istna loteria. Jest wiele miejsc, które są znośne jeżeli chodzi o charakter pracy oraz osoby zarządzające. Moja rada: jeżeli mamy oferty pracy o charakterze pilnym to od razu omijać szerokim łukiem. Najczęściej dotyczy to tzw. bagienek czyli projektów, na których jest np psychiczny zarząd, toksyczna atmosfera czy zwykły mobbing. Co do wykorzystania posiadanych umiejętności: w HSBC zapomnijcie o tym, absolutne podstawy podstaw. Jedyne co faktycznie użyjecie to język angielski.
witam, na jakie zarobki obecnie mozna liczyc na start na stanowisku juniora/ specjalisty?
Dzień dobry, Zastanawiam się nad przejściem ze Stejta do HSBC, w jakich działach finansowych można: -nauczyć się przydatnych w tego typu pracy rzeczy -pracowac full zdalnie -dostac się bez odpowiednich kwalifikacji/kursów, które firma później może sfinansowac? Jaka stawka dla A1 z zewnątrz? Liczę na Waszą pomoc Miłego dnia
Ja mogę podpowiedzieć tylko tyle, ze bralam udzial w 2 rekrutacjach w styczniu do różnych działów i finalnie (chodz bylo wskazane zdalnie) okazalo sie, ze zdalnie pracowac nie mozna. Z tego co wiem IT i jakies wysokie stanowiska, ktore wspolpracuje bezpośrednio z Londynem mają taką możliwość. Nowe osoby, które przychodzą do HSBC 2 dni w tygodniu w biurze, a po pol roku 1 raz.
Pracuje od 4,5 roku w hsbc. Od końca pandemii nie mamy obowiązku powrotu do biura. Tylko dla chętnych. Wiec lepiej unikajmy generalizowania. To wszystko zależy od departamentu. Nie jestem ani z działu IT oraz nie mam wysokiego stanowiska współpracującego z Londynem ????
Moze dla dlugopracujacych sa inne zasady. Nowe osoby obowiazkowo 2 dni w biurze ale wiem, ze sa wyjatki. Trzeba sie samemu przekonac na rekrutacji.
Z perspektywy kilku lat patrzę na tę firmę i widzę jak średnia ocen z roku na rok spada i czuję jeszcze większą ulgę, że się zwolniłam. Pamiętam jeszcze te czasy, gdy hsbc miało standardową średnią ocen 3,5-3,7. Teraz ma jakieś 1,5 i uważam, że to i tak dużo jak na takie dno. Dział payment to miejsce, gdzie kończy się ludzką godność, a zaczyna się obóz pracy. Zachodnie kraje zrobili sobie małpiarnie na kapelance, gdzie zrzucają robotę , której mogliby nauczyć małpę. Pamiętam, że ludzie w moim dziale naśmiewali się z hindusów, którzy dojeżdżali do pracy wiele km i pracowali do późna, tak że nie opłacało im się wracać do domu. Ci sami ludzie chyba nie byli świadomi, że są ofiarami drwin i żartów w UK. Dla nich jesteśmy takimi samymi hindusami jak ci z Indii. Zwykle łatwo wymienialne narzędzie. Było w moim zespole kilku "kapo", którzy za uścisk ręki prezesa i podwyżkę wartą tyle, co splunięcie w twarz robili nierealne targety podnosząc innym poprzeczkę i mieli zwyczaj donoszenia na innych, by samemu poczuć się lepiej. Praca za małe pieniądze, uwsteczniajaca w rozwoju i uwłaczająca ludzkiej godności. Byłam przerażona, że można człowieka tak wytresować jak małpę w cyrku. Potrafili codziennie rano przy tablicy jak gówniarze w szkole raportować kto ile błędów popełnił i nagradzać oklaskami osobę, która zrobiła najwyższe targety. Miałam wrażenie, że ci co tam najdłużej pracują są zwyczajnie opóźnieni w rozwoju. Mój brak motywacji i zmęczenie tą rutyna i kontrolą sięgało zenitu. To przerażające, że w kraju unijnym istnieje taki obóz pracy, jakieś zaplecze dla korpo debili, którym się wmawia, że pracują dla prestiżowej firmy i w ogóle to powinni tych z góry po tyłkach całować, że dostąpili takiego zaszczytu. To naprawdę nobilitujące być na samym końcu tego korpo odbytu. Najsmutniejsze jest to, że tam ludzie pracują po kilkanaście lat, nie mają żadnych kwalifikacji oprócz skrótów klawiaturowych ctrl C i ctrl V i dla nich nie ma miejsca na rozwijającym się rynku pracy. Wytrzymałam tam rok i traktuję to jak pobyt w zakładzie karnym lub szpitalu psychiatrycznym.
cześć, wie ktoś może jak wygląda ten assessment test? W mailu napisali tylko, ze trwa 16min i zero więcej informacji.
Test to pytania w stylu: wybierz zdanie, które najlepiej cię opisuje. Wybierasz jedno z trzech, za ok. 20 pytań zaczyna się to samo, ale innymi słowy napisane. Najlepiej poczytać ich wartości, bo te pytania właśnie na tym się skupiają.
Cześć dostałam propozycję od agencji pracy na stanowisko Securities Operations Officer w HBSC. Czy ktoś mógłby coś więcej napisać o tym stanowisku/firmie. Jak wygląda model pracy, ile dni w tygodniu pracuje się z biura, jak wygląda wdrożenie, rozmowa kwalifikacyjna, godziny pracy i ile firma oferuje na start?
Również chętnie się dowiem i czy ktoś mógłby napisać jak wygląda ten assessment test? Dostałam link do zrobienia testu i informację, że zajmie on ok. 16 minut.
Byłem kontraktorem przez ponad 1,5 roku dla HSBC na ulicy Kapelanka 42A, pracując na platformie .NET, Angular/React. Zdecydowałem się zmienić klienta, ponieważ nie było możliwości podpisania kontraktu b2b z HSBC - preferowali oni umowy uop, chociaż oferowali rynkowe stawki (na okolicę czerwca 2022). Pozytywy? Ludzie. Panowała fantastyczna atmosfera, choć czasami konwersacje były nieco sztywne (szczególnie na początku). Niemniej jednak, nie mogę powiedzieć nic złego o ludziach, których spotkałem. W pierwszym projekcie byłem jedynym Polakiem, ale pół roku później dostałem kolegę z Warszawy. Tech liderem był Portugalczyk. Wszyscy byli fantastyczni, zawsze chętni do pomocy i otwarci na feedback. Podobnie było z klientem, który odbierał projekt, lub z innym zespołem, dla którego była przeznaczona aplikacja. W drugim projekcie było podobnie, tylko trzech Polaków i tech lider z Londynu. W międzyczasie trochę się zmienił management, który jeszcze bardziej się angażował w projekt, lub raczej dbał o jego członków. Bez względu na to, czy uważasz to za korpo-gadkę, czy nie, nie czułem się pozostawiony sam sobie. Ogólnie atmosfera była na tak samo wysokim, a nawet wyższym poziomie niż wcześniej. Jednak z złych rzeczy, pewne procesy, szczególnie związane z raportowaniem błędów i ich obsługą na produkcji, były tragiczne. Czasami cały dzień można było poświęcić na złożenie ticketa, który pozwoliłby na rozwiązanie problemu, czy pchnięcie dalej. Praca całkowicie po angielsku. Szczerze polecam!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w HSBC Service Delivery Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy HSBC Service Delivery Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 243.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w HSBC Service Delivery Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 92, z czego 5 to opinie pozytywne, 52 to opinie negatywne, a 35 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy HSBC Service Delivery Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w HSBC Service Delivery Polska Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.