na wiecznych wakacjach chyba:))))))))))))))))))))))))
a gdzie jest stary zarząd w tej firmie?
Znam faceta od szkolen terenowych,naprawde sppoko gosc!ma poczucie humoru i stara sie naprawde pomoc.bez. jego pomocy niektorych by moze juz tu dawno nie bylo w firmie.
i co z tych wspaniałych, merytorycznych, okraszonych humorem szkolen, skoro zlecenia to g. ? docieralność w granicach błędu statystycznego. wykonywanie zleceń na dzialalno sci itd
racja, o ile firma nie oszukuje. a usuwanie zapisów o błednym adresie/wyprowadzce czy innych inf. wskazujących, że wizyta jest jedynie generowaniem kosztów DLA WINDYKATORA (a nie dla nich. latwo placic z czyjejś kieszeni )jest oszukiwaniem. sama idea rzucania ochłapów (na WB ida już tematy przemielone) jest dla lindorfa wygodna. zero kosztów, zero ryzyka. a ponieważ lindorf szuka jeleni...to niech ludzie mają świadomość na jakich zasadach odbywa się współpraca. nie informuja: "mamy gowniane tematy, przemielone przez iles podmiotów, sluchawki itd.usuwamy inf. z bazy. ty gląbie na działalności ponoś koszty i może coś wyrwiesz. a wtedy my odpalimy ci drobną działkę z tego co w zebach przyniesiesz"
pracowałem lub pracuję z większością wymienionych osób i mogę powiedzieć wprost, wszystko co się o nich pisze to bzdury!!!!!!! każdy kto jest w firmie i zna osobiście a nie z plotek te osoby i widzi, że ludzie pracujący u nich, pracuja wiele lat - ktoś ich zmusza? w mieście gdzie jest zagłębie firm windykacyjnych????????????robienie czarnego pr to często robota eks pracowników, albo konkurencji. wszędzie dobrze gdzie nas nie ma , wiec jeśli tak jest super w konkurencji to moze warto poczytać sobie posty o innych firmach.
co za bzdury piszesz kolego praca powinna trwać zgodnie z ustawowymi normami , a nie ,że ktoś specjalnie zmusza innych do pracy w wydłużonych godzinach i za to nie płaci to wyzyskanie człowieka nieetyczne , i jeżeli się o tym nie mówi i nie pisze ani nie zgłasza to takich łobuzów będzie więcej , dobrze ,że ludzie poruszają taki temat i piszą o taich niecnych praktykach
a kto ci broni wystąpić o nadgodziny???????????????? jaki masz probelm zeby to zrobić????????????!!!!!! jeśli masz nadgodziny to czemu nie dostajesz kasy albo wolnego? ja sie dogadałem, ze wezmę wolne za nadgodziny i nie było problemu.... jak chcę pracować w sobotę to też mój KR daje mi potem wolne w inny dzień i już... nie jestem niewolnikiem , mam swoje zdanie, ale szanuję ludzi... poza tym co innego to co piszesz a co innego te wyzwiska i chamskie teksty i obrażanie kogoś- forum traci wątek merytoryczny a zaczyna słuzyć do rozgrywek pomiędzy frustratem a kims kto jest w firmie, prawie jak na ringu, tylko tam się za to płaci a tu jest naparzanie za darmo :))))))))))))))))))) ja też mam kilka "ALE " bo żaden pracodawca nie jest ideałem, wiec idź pogadaj , albo jak ci źle to się zwolnij. przecież nie masz chyba łańcucha przy nodze?
Nie polecam... śmiech przez łzy .... kierownicy MASAKRA fałszywi i wymagają,żebyś pracował najlepiej po 12 h za minimum pieniędzy...wolne? zapomnij ... nie można brać wolnego ani UŻ...jak chcesz stracić cenny czas i nie zarobić to to korporejszyn dla Ciebie ... pełny ludzi po prawie czy innej kupie,którzy zarabiają tysiąc pińcset,a zachowują się jakby z 3000 zł zarabiali i wyśmiewają się z ludzi,którzy nie są hahaha a wyższy szczebel przekonuje,że pracujecie w korpo ,które jest super liderem europejskim . No bez jaj ... obiecują awanse na rozmowach, ale jak posiedzisz z miesiąc i dotrze do Ciebie, że ludzie siedzą po 3 lata na jednym stanowisku bez podwyżki to się odechciewa. Jedyne ci Ci dadzą to przejście z umowy zlecenie na umowę o prace hahaahha
korpogangsterka nic więcej
no dobra, to skoro ty jesteś taki dobry a firma nie zapewnia ci odpowiednich warunków to dlaczego nie zmienisz pracy? jak jesteś taki super ekstra kompetentny,na wszystkim swietnie sie znasz, jestes dobrym kolega z pracy, można na tobie polegać tylko cała reszta jest be to co ty w tej firmie jeszcze robisz? czy pracujesz tu, czy w ogóle w jakiejkolwiek firmie pracuje sie pod jakims przymusem? Wylewasz tu swoje frustracje i niezadowolenie ale kazdy dorosly, dojrzały i stabilny emocjolnalnie człowiek zna zasadę i ją stosuje, jak sie nie podoba to droga wolna...ulżysz innym i przede wszystkim sobie, bo piszesz w taki sposób jak bys było szaleńczym jokerem, ktory w dodatku miał zaraz wybuchnąć. Noooo....tak. tak zrób. pomyśl o zmianach w swoim życiu zawodowym.
Jakie znaczenie ma czy to wyłączoność? koszty ponosisz. efekty mizerne.
Niektórzy płacą za pracę tylko dla nich. Dlatego piszę o wyłączności. Jeśli sprawy w obsłudze są beznadziejne, to pewnie nie ma mowy o wyłączności, bo wiedzą że i tak nic z tego nic nie będzie. Po co jeszcze przepłacać
użyłeś ważnego słowa-płaca.za pracę. Lindorf nie płaci za pracę. Na podstawie umowy oddaje ci ułamek kwoty jaką odzyskasz. A sprawy denne-same stare gnioty.
No tak faktycznie pojezdzilem na tych sprawach totalna kicha więcej nie będę pracowal dla tej organizacji szkoda kase tracić inni moze i więcej wymagaja ale i dają zarobić a tu czuje się jak w kołchozie pracujesz za miskę zupy ale bez wkładki
(usunięte przez administratora)
To pewnie na działalności ale jako zajęcie dodatkowe. Nikt nie będzie pracował na wyłączność dla Casuso-Lindorfa za procent z odzysku spraw ciężko windykowalnych, chyba że ktoś jest cudotwórcą i potrafi zrobić coś z niczego. Macie w obsłudze sprawy po bezskutecznej egzekucji komorniczej?
oj dzieje się...pod koniec października 2016 Lindorff został wezwany do PRZEDTERMINOWEGO wykupu obligacji- czyżby coś się stało?... Chyba czas d...pę w troki i spadać do jakiejś stabilnej firmy
Prowizja na własnej działalności, bez zwrotu kosztów. Marne, stare zlecenia.
Sprawy przetrzepane zero możliwości na to aby na nich cokolwiekk zarobic szkoda czasu na pracę z której nie Bedzie korzyści ,ma dodatek pracuja na nich inni istny dom wariatów
mam 3 znajomych w terenie w tej firmie. I opinie tutaj przekazywane to jakiś absurd. W terenie spokojnie są w stanie wyrobić się w 8 godzin. Podobno mają system raportowania na urządzeniu mobilnym i pracy nie przynoszą do domu. Tak więc większość opinii wg mnie jest pisana przez jedną i tę samą osobę, której być może firma podziękowała za brak kompetencji lub lenistwo. Tego na 100% nie wiem ale wnioski nasuwają się same.
ZASTANAWIA MNIE FAKT DLACZEGO PRAWIE CODZIENNIE POJAWIAJĄ SIĘ OGŁOSZENIA ?!!! CZY TA FIRMA TAK SZYBKO ZWALNIA , CZY LUDZIE UCIEKAJĄ????
Ludzie uciekają znowu jest exodus pracowników do innych firm , konkurencja podkupuje bo dają większe zarobki ( patrz podstawy ) tu są śmieciówki , i większe premie płacą więc nikt nie jest głupi i potrafi liczyć :(
Firma nie robi wyników wikingowie się denerwują kasy nie ma na zakup nowych paczek ogólnie wielka lipa na prowizję nie ma co liczyć dobrzy ludzie uciekają do konkurencji i jeszcze i h scigaja podpisanymi lojalkami sadowo ludzie pisza do cetrali dmuchja w gwizdek a tu lipa za nadgodziny nie chcą płacić jest zle Nie polecam nikomu tej firmy i uwadga na he nic tam nie zglaszajcie nic nie da a jeszcze będzie gorzej opisujcie w mediach
mam pytanie - ile średnio godzin dziennie pracuje windykator w terenie ?
Aby zarobic to trzeba lacznie to co pracujesz w domu i W terenie po jakieś 14 godzin inaczej nie zarobisz celu i bedziesz miał tylko podstawę a ta to smieciowa jest
Spotykają się trzy wrony na drutach telefonicznych. Pierwsza mówi: - Popatrzcie mam nowy zegarek - chwali się. Na to druga: - A ja mam dwie krowy w stajni. A trzecia biedna, bo nie ma nic czym mogłaby się pochwalić więc odleciała. Spotykają się następnego dnia w tym samym miejscu. Pierwsza mówi: - Wiecie co? Ukradli mi zegarek. Na to druga. - Mi krowy ze stajni!br A na to trzecia spoglądając na zegarek: Ooo! już dwunasta, idę krowy doić!
Z nieba spadła na Polską ziemię złota rybka. Tak się złożyło że wylądowała na małej ulicy, gdzie mieszkali obok siebie Polak, Niemiec i Francuz. Wszyscy wybiegli z domów żeby jej pomóc: -Wrzućcie mnie do jeziora, to spełnię wasze 3 życzenia! -powiedziała rybka. No i wszyscy udali się nad pobliskie jezioro, i tam rybka zaczęła spełniać życzenia: -Ja to bym chciał taką wielką winnicę, z winogron której robiłbym najlepsze wino na świecie! Ludzie piliby mój wyrób, a ja byłbym szczęśliwy i bogaty! I srut, obok pojawiła się winnica, a Francuz w łapie miał akt własności. -To ja chciałbym wielką fabrykę samochodów! Robiłbym najlepsze auta, ludzie by nimi jeździli a ja byłbym szczęśliwy i bogaty! Znów srut i po drugiej stronie jeziora pojawiła się wielka fabryka, od razu był już burmistrz który wychwalał ile to w niej będzie miejsc pracy, i jak poprawi się sytuacja okolicznych mieszkańców. -Ostatnie życzenie! Polak, czego chcesz? No i nasz rodak tak się rozgląda- z jednej strony piękna winnica i szczęśliwy Francuz doglądający owoców, z drugiej olbrzymia fabryka z Niemcem i burmistrzem który podawali sobie dłonie. Po chwili cały czerwony powiedział: -Chciałbym, żeby to wszystko strzelił jasny ch*j!
Jak kogoś satysfakcjonuje praca za ~ 1500zł to ta firma jest odpowiednia
Ludzie odchodza z tej firmy. fama idzie po wrocławiu, czego można się po lindorff spodziewać. Nie pomoga nawet reklamy w tramwajach i zachęty na fejsie.
Przychodzi pijany koleś do dziewczyny...ale ona nie zdążyła się uszykować,więc otwiera owinięta ręcznikiem i mówi: -Proszę, wejdź do salonu,ja idę do łazienki,dokończę się malować,za góra 15 min będę gotowa. Chłopak usiadł na kanapie w salonie i zachciało mu się srać.Myśli sobie (usunięte przez administratora) jaki przypał,ja tu u laski na chacie,kibel zajęty a ja zaraz się zesram.Nagle patrzy a tu na dywanie siedzi pies,myśli...zesram się na dywanie i będzie na psa.I tak zrobił. Wychodzi dziewczyna z łazienki,patrzy i mówi:
Co zrobic zeby zona po stosunku krzyczala jeszcze z 20 minut??? - Wytrzec penisa w firanke.
Rece opadają jak sie czyta takie bzdury ludzi ktorzy siedza na L4 czy bezrobociu. pracujacy w firmie maja ubaw. Pozdrawiam wszystkich fantastów
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Casus Finanse?
Kandydaci do pracy w Casus Finanse napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.