Szkoda czasu na aplikownaie do tej firmy. Przestrzegam przed błędem, który popełniłam. Wypełniłam formularz aplikacyjny na stronie, a jakież było moje zdziwienie, kiedy już następnego dnia otrzymałam maila z działu HR. Rekruterka poinformowała mnie, że najlepiej by było, gdybyśmy się umowily na krótką rozmowę telefoniczną następnego dnia. Weszłam w link i miałam wybrać sobie odpowiadającą mi godzinę. Niestety ostatnia dostępna godzina wiązała się z wcześniejszym wyjściem z pracy, ale skoro rekruterka tak bardzo nalegala umówiłam rozmowę następnego dnia, co zostało zapisane w jej kalendarzu. Dla pewności napisałam jej nawet maila. Niestety na darmo, ponieważ nikt się do mnie już więcej nie odezwał. Na darmo także wyszłam wcześniej z pracy. Już wiem, żeby omijać tę korporacje szerokim łukiem...
Najgorsza korporacja w Krakowie. Odradzam
Mocne słowa, poparte licznymi przykładami, i porównaniami. Not. Znasz taką zasadę "piłeś nie jedź". Jest też podobna "zfrustrowany nie pisz". Wiec daruj sobie takie komentarze. Firma jak każda inna w Krakowie. Nie przesadzaj wiec, boś nie ogrodnik.
Szczerze mówiąc mam to w (usunięte przez administratora) na co masz argumenty. Daję znać, że nie ma takiego słowa jak "zfrustrowany".
Czytamy ze zrozumieniem? Cóż, Ciebie podnieca wytykanie ludziom błędów ortograficznych. Mam nadzieje, że doszedłeś/doszłaś. Zrelaksuj sie i kontynuuj z sensem. To czemu to ABB jest takie złe? Pamiętaj @Slownik: "Trolling is a Art".
Co za lama z Ciebie. Dajesz się podpuszczać jak dziecko.
Najgorsze corpo w Krk to jest Capgemini. Tam jest zupelnie podobnie jak w pierwszym poscie napisanym przez MamDosc. Mozna by to zebrac w formie jakiegos dokumentu i kazdy przed zatrudnieniem powinien przeczytac. Widze, ze ludzie szczegolnie z MGMT uzywaja dokladnie takich samych schematow. Dla przykladu, wrzucanie dodatkowej roboty potulnym lub takim, ktorzy z jakiegos powodu boja sie o prace, nie maja sily przebicia. Wiecie o co chodzi. Zenada. Oczy dookola glowy Panie i Panowie. Pozdrawiam!
Przez dwa lata z mojego starego zespołu w GBS z 20 osób ostały się 3 ... to chyba najlepszy argument jak super jest w ABB.
Dzień dobry, czy ktoś wie coś o dziale podatków? Atmosfera, szkolenia, ludzie, godziny pracy, widełki płacowe itp? Czytam te opinie i włos się trochę na głowie jeży, a opis stanowiska fajny...
Powiem tak, dużo zależy gdzie trafisz, ja akurat trafiłem do fajnego projektu i do fajnego teamu. Pracuję 8 godzin robię swoje, nikt mi nie patrzy na ręcę, mam czas aby się rozwijać, dobrze napisać kod i całkiem ok jeśli chodzi o $ (jestem na stanowisku główny specjalista oprogramowania). Jak dla mnie największym minusem to, że przez korpo schematy czasem nawet mała pierdółka musi trwać bardzo długo, ale idzie przywyknąć (jak czekam to sobie robię różne kursy i się dokształcam). Przedtem pracowałem w polskiej firmie piszącej soft dla klientów zewnętrznych i tam to był zapierdziel, nie ważne że 6 dni w tygodniu po 12-14h godzin, kod pisany na czas, nie na jakość bo terminy gonią i kary umowne, w abb w moim projekcie tego nie ma, więć ja osobiście polecam.
Rozmowa miała mieć 2 etapy - telefoniczna, następnie na teams - do której na szczęście nie doszło. Jestem przekonany, że nikt nawet nie rzucił okiem na moje CV. Pani z HR większość czasu wypytywała mnie o to co studiuję i na którym roku jestem - dokładnie te same informacje mogłaby pozyskać z CV, gdyby tylko raczyła rzucić na nie swoim łaskawym okiem. Następnie - dlaczego akurat w tej firmie chcę podjąć pracę. Znów to samo - te tajemne informacje mogła pozyskać z załączonego listu motywacyjnego. Zero wzmianek na temat stanowiska i zakresu obowiązków. Mam wrażenie że HR nie do końca wie kogo rekrutuje i na jakie stanowisko. Plus za terminowy (na szczęście negatywny) feedback.
Oprócz wspomnianych wyżej pytań stanowiących podstawę do wyciągnięcia wniosku o braku otwarcia aplikacji, pozostałe pytania rodem z poradnika młodego rekrutera - co wiesz o firmie, ile chcesz zarabiać...
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Przepracowałam w tej firmie całkiem sporo czasu (kilka lat) i niestety spotkałam się z wieloma nieprawidłowościami. Zacznę jednak od tego, że to duża firma posiadająca kilka różnych działów - IT, Procurement & Logistics, HR i Finanse. Z tego co było mi dane widzieć i słyszeć, najlepsze warunki panują w dziale IT, nie tylko pod względem wynagrodzeń, ale też podejścia do pracownika. Jeśli natomiast chodzi o resztę działów, zarówno ja jak i wielu moich koleżanek i kolegów nie mamy dobrego doświadczenia z tą korporacją. 1. Brak ścieżek rozwoju dla specjalistów, dla seniorów pozostaje "przebranżowienie". 2. Liczne przypadki awansowania "po znajomości", ludzi o niekoniecznie najlepszych kompetencjach, ale będących "najbliżej władzy", w tym samym czasie blokowanie awansów i podwyżek dla lepszych pracowników, którzy ostatecznie odchodzą 3. Przeładowanie pracowników ilością pracy - cały czas dokłada się obowiązków nie przeprowadzając żadnej analizy scopeu. W moim teamie w ciągu 2 lat ilość pracy wzrosła wielokrotnie. Skład zespołu nie został odpowiednio zwiększony 4. Management ignoruje zgłaszane im przypadki mobbingu, złego traktowania przez klientów, nadmiernego obciążenia pracą, po cichu i na około próbuje wrzucić dodatkowe zadania pracownikom, którzy są najbardziej "potulni" i np. boją się utraty pracy To tylko niektóre punkty przez które, moim zdaniem, nie warto zatrudniać się w ABB, chociaż wiele zależy od tego, do czyjego teamu się trafi. Wiem, że wiele osób podziela moją opinię, że ABB nie dba o swoich pracowników i nie okazuje im żadnego szacunku, prawdopodobnie w dużo mniejszym stopniu dotyczy to działu IT, cała reszta to porażka. Firma nie jest konkurencyjna finansowo, a potrafi mocno zryć psychikę
Najlepsze firma w jakiej do tej pory pracowałem. Olbrzymie możliwości szkoleń i rozwoju. Wsparcie ze strony managementu na każdym kroku. Czytam opinie, które są tutaj zamieszczone i zastanawiam się czy pracujemy w tym samym miejscu?! Nigdy nie spotkałem się jakimkolwiek negatywnym zachowaniem, czy to ludzi z zespołu czy managerów. Najistotniejsze jednak dla mnie jest to, że ludzie z którymi pracuję są pełni pasji, lubią to co robią, wręcz cieszą się swoją pracą i maja mnóstwo pozytywnej energii..także nawet jak trafi mi się gorszy dzień to dzięki super atmosferze od razu wraca chęć do działania :) Co do możliwości rozwoju..jak najbardziej można awansować od juniora na managera w kilka lat - wystarczy chcieć i wykazywać się chociaż odrobiną inicjatywy. Czemu zawsze najbardziej narzekają Ci, którzy kompletnie NIC nie robią aby zmienić coś w swoim życiu?
A gdzie to tak? Jak takie ochy i achy to zaraz tam aplikuje! Jaki dział? Gdzie? ?? Bo napewno nie GBS :)))
Nawet najlepszy pracodawca nie zadowoli wszystkich pracowników ,tylko każdy powinien przypatrzeć się jak wykonuje pracę!!
Jaki jest wymagany poziom ang na stanowiska juniorskie? Czy na codzien uzywa się jezyka? Czy zalezy od team? Jakich pytań mozna spodziewać się na rozmowie? Interesują mnie działy związane z finansami. Mam 5 letnie doświadczenie w bankowości.
Jak masz 5 lat to nie idz na juniora tylko wyżej. Na juniora biorą bez doświadczenia. Poziom ang wysoki nie jest wymagany. Ważne aby odpowiedzieć i odpisac.
Zazdrość przełożonych (chodzi o jedną panią na stanowisku kierowniczym) o sukcesy podwładnych powoduje nie tylko złą atmosferę, lecz również nazywając rzeczy po imieniu: MOBBING. Wiem o kilku takich jej zachowaniach. Szkoda, że szefostwo nie zrobiło z tym porządku mimo, że znało te sytuacje. I szkoda, że niby dobra firma a ma przez nią psutą zarówno atmosferę, jak i opinię...
Wiesz jak menagerka jest pusta to na pewno beda ja irytowaly osoby ambitniejsze. Takich trzeba sie pozbyć by moc błyszczeć!
Otóż to, umiejace 3 języku albo superinteligentne i ogarnięty. Już ileś osób odeszło spowodowane ta sytuacją
Nie wiem czym sie przejmowac jesli chodzi o mobbing. Ja mialem jedna (ostatnia) rozmowe w jednym korpo, chcieli mnie ukarac, za cos czego nie zrobilem. To po prostu ich nagrywalem. Zaluje, ze nie wpadlem na to wczesniej. Ciekawy bylby widok jak managier sredniego szczebla chodzi zesrany bo sie boi, ze przez to, ze jest (usunięte przez administratora) i prostakiem dal sie nagrac i jest na tasmie. I jakie slowa wypowiada. Potem mozna takiego szantazowac, nie ma sie co bac tych durni. Niestety nie pracuje juz w korpo ale chetnie bym wszedl w szranki z tymi 'bogatszymi' i 'lepiej postawionymi'. Moze jeszcze kiedys bede mial okazje.
Obecni co są i są np 3 lata też udzielają się na forum i ja akurat nie udzielałam się 3 lata a inne osoby, które nadal są w firmie udzielały się na stronie :) Spotkałam też osoby, które uciekły z firmy albo straszone były sądami jak same odejdą, stąd jestem chętna jeśli jakaś osoba złoży sprawę do sądu jako świadkowa :) Sądzę, że uzbiera się z 30 osób :) Sympatyczna osoba też się zdarzałą, ale faktycznie jak inna osoba była umiejętna albo elokwentna to chciały ją unicestwić :)
I agree :) Jestem jedną z jej ofiar a co najmniej świadkową innej sytuacji :) Słyszałam, że obecnie firma spada w rankingach i osoby uciekają jak z tonącego okrętu :) A i że obiecywali same sukcey i jaka firma jest ułożona i światowa :)
Córka śasiadki straszona byla sądem jak sama chciała odejśc. Szkoda, że ona nie nagrytwała swojej liderki, ale chciałą iśc sama do sądu oskarzyc ja o mobbing i szkoda, ze dala sobie spokoj :)
Na tym do tej pory jadą, że osoby którym się udało uciec stamtąd mają ich na tyle dość, że odpuszczają sprawy sądowe żeby wymazać z pamięci to miejsce.
Odradzam! Firma nie poważna. Aplikowałem na stanowisko Software Developera z ponad 2 letnim stażem. Poprosiłem o decyzje w ciągu dwóch tygodni. Po trzech nie otrzymałem takowej. Wysłałem e maila z pytaniem. Dostałem informacje, że manager jest na urlopie i odpowiedzi mogę spodziewać się po następnych trzech tygodniach. Strata czasu.
Zdradzę ci sekret. Pewnie nie przeszedłeś rozmowy technicznej. 2 lata doświadczenia nie znaczy, że cos umiesz. Może ci nie poszło. Przeważnie jak techniczni wychodzą z rozmowy to juz wiadomo, czy klienta brać czy nie. Ten okres 2 tyg to zwykła formalność. Ale fakt, jeśli nie dostales kwitka od 3 tyg to smutno. Doucz sie i aplikuj jeszcze raz.
Witam. Absolutnie ODRADZAM pracę i aplikowanie do działu GA. Kompletny(usunięte przez administratora)jeśli chodzi o procesy, organizację, podział obowiązków i system backupów. Ogromna liczba nadgodzin podczas zamknięcia które trwa 2 tygodnie. Pracownicy nierzadko siedzą w biurze po 16 godzin podczas zamykania miesiąca. Absolutny brak pomocy ze strony Team Leaderów, nie mają oni najczęściej pojęcia o tym czym zajmują się pracownicy stawiając im wymagania z kosmosu. Często zdarza się tak że z powodu rotacji pracownik pierwszy raz widzi proces podczas zamknięcia, brak jest systemu szkoleń i wsparcia ze strony pracowników oddających proces (najczęściej dostają inne zadania i brakuje czasu na trening i przekazanie wiedzy bądź odchodzą z firmy wcześniej niż management łaskawie deleguje nowego pracownika do zespołu). Front office często ma już po prostu dość GBS Kraków ze względu na to że rotacja wśród pracowników jest ogromna (nieliczni wytrzymują taką liczbę pracy w nadgodzinach) i co kilka miesięcy trzeba na nowo wdrażać pracownika do danych zadań (niejasne i nieaktualizowane procedury). Brak samodzielności w procesach, na każdą pierdołę wymagana jest aprobata, front office nie chce przekazywać po raz kolejny wiedzy. Mimo kilku lat procesu stabilizacji po przejęciu procesów nadal mnóstwo rzeczy NIE DZIAŁA. Niejasny jest również system przyznawanie dostępów, mimo tego że brakuje pracowników nowy pracownik musi czekać pół miesiąca aby dostać dostęp do systemu ERP lub księguje na dostępie innego pracownika co jest absurdalne i niezgodnie z jakąkolwiek polityką bezpieczeństwa. Z powodu ogólnie panującego bałaganu audyt trwa tutaj praktycznie przez cały rok przez 3 firmy audytowe co jeszcze bardziej obciąża pracownika. Management zmusza pracowników do odbioru wszystkich nadgodzin w ciągu miesiąca, raportowane do wypłaty są tylko pojedyncze nadgodziny. Brak jakiegokolwiek systemu rozliczania czasu pracy, z wiadomych względów wszystko zapisywane jest w Excelu więc proszę nie liczyć na jakiekolwiek trzymanie się litery prawa jeśli chodzi o wolny dzień za pracę w święto, sobotę czy wypłatę należnych nadgodzin. Podsumowując: Szkoda życia na pracę w ABB, za podobne a często większe pieniądze można mieć fajną i spokojną pracę w normalnych korporacjach. Jeśli chcesz nie mieć życia poza pracą - aplikuj do ABB. W tym momencie biorą praktycznie wszystkich, co skutecznie odbija się na jakości wykonywanej pracy. Trzymajcie się od tej korporacji z daleka!!!
A pracuje ktos w nowo powstajacym dziale controllingu? Maja teraz sporo ofert. Jakie opinie?
Firma fajna ale management do wyrzucenia, wszystkich po kolei. W dziale GL, brak strukruty backupowej oraz kultura męczennictwa, dużo nadgodzin oraz zmuszanie pracowników do odbioru jak najwcześniej, byleby nie dostać ich do wypłaty. Dużo biurokracji, drukowania, chaos ( ciągłe zmiany i nowe zasady, które obowiązują od daty wstecz). Firma ok na początek, ale jeśli chodzi o awans to technologia 4D- jeśli jesteś ulubiencem TM, dostaniesz bez problemu. Plusy ABB: lokalizacja, miłe warunki pracy- biuro, dobra kawa, dofinansowanie MPK. MInusy: brak unormowanej ścieżki awansu, biurokracja oraz łamanie zasad
ABB to najgorsza firma w jakiej pracowałem. Poniżanie pracowników, próby zastraszania i wykorzystywanie na porządku dziennym. Pracownik w Polsce traktowany jest jak niewolnik, który ma robić i się nie odzywać. Zmiany stanowiska bez pytania, albo jest sie do wyrzucenia. Brak możliwości awansu, obiecanki a potem uciszanie jak się prosi o podwyżkę. Management patrzy tylko na swoich, nie szanuje sie pracownika, który jest w firmie dłużej, lojalnego, a tego kto sie lepiej podlize i nadskoczy. Najgorzej spędzone lata w karierze. Doświadczenie z zakupów.
Niedawno stałem się obiektem ataku menadżera, ponieważ odważyłem się wyrazić opinię, że w firmie ważniejsze są wyniki (KPI), niekonczące się wypełnianie exceli niż ludzie. Cóż. Widocznie moja opinia kogoś zabolała.
Niestety zgadzam się... myślałem, że to będzie jakiś dla mnie rozwój, a tu niestety jedno wielke rozczarowanie. Wracam do Capgemini - nie bylo idealnie ale z tej perspektywy to jednak przepaść.
Kochani, jak wygląda sytuacja w firmie po sprzedaży dywizji Power Grids do Hitaschi? Czy wiąże się to ze zwolnieniami w finansach i zakupach? Czy były już jakieś informacje na ten temat podane przez management? Power Grids były znaczącą częścią ABB, a finalizacja transakcji niedługo, na początku 2020.
Nie kilkanascie tylko raczej blizej 200,ale dla tych to może być zdecydowanie lepsza sciezka kariery niz ABB
Mama mieszane uczucia co do tego przeniesienia. Nic nie wiadomo , dezinformacja. Niestety dowiedzieliśmy się bez wcześniejszych rozmów. Ciekawe czy nas zwalnia po czerwcu 2020.
Czemu czerwcu? Co niby ma byc po czerwcu? Przecież transfer do Hitachi będzie trwal ze 3 lata. Narazie nawet umowy będą Abb PG zamiast Abb GBS.
W czerwcu 2020 ma nastąpić finalizacji transakcji sprzedaży PG do Hitachi która stanie się właścicielem 100% ( teraz ma niewiele ponad 80%). Samo Abb chyba nie wie co będzie po czerwcu 2020 ,dostałam informacje ze po tej dacie mamy być chronieni rok. W sumie nie wiadomo nadal co i jak w tej nowej wydzielonej na potrzeby JV spółce będzie, jakie warunki pracy i obowiazki. Zobaczymy już pewnie niedługo :)
A to że będziemy nietykalni przez cały okres transferu to wiemy. Rok to kupa czasu ;) można się rozglądać za nową pracą na spokojnie;)
A dostaliście juz pisma z informacją o przejściu? Nie wiem, kto to pisał. Asekuracja na każdym kroku. Małobym się nie rozesmiała przełożonym w twarz.
Czy ciężko jest otrzymac stanowisko team leadera w ABB?
Czołem koledzy, pracuję w szwedzkim ABB i z ciekawosci chciałem zobaczyć jak tam u was jest, bo może kiedyś bym do Polski wrócił albo chociaż na jakiś short time assignment wpadł, ale z tego co widzę to polska szkoła zarządzania tam się przebiła i lepiej się trzymać z daleka. Bez urazy dla normalnych pracowników. Jakby co zapraszam do Szwecji, zero mobingu, luzna atmosfera w pracy, przyjaźni managerowie i w miare przyzwoite wynagrodzenia (kolo 40kk na miesiac).
Znamy to szwedzkie ABB- słyszałem ze tylko rodowitych Szwedów przenoszą do PG wiec jak wrócisz do PL starym volvo będziesz bracie tu garował. Skąd do tej Szwecji się wyrwałeś z jakiej wioseczki z PL?
Z wybrzeża się wyrwałem, aplikowałem bezpośrednio i jakoś poszło. Na stanowiska managerskie Polaków nie biorą z wiadomych względów, na administracyjne i przekładanie kartek biorą głównie swoich, ale na techniczne nie ma problemu się zatrudnić, w wielu zespołach Szwedzi to mniejszość albo nie ma w ogóle. Polaków jest bardzo mało, sam znam tylko 2 co tu pracuje. Jak już się jest w środku to normalnie próbować przez ten wewnętrzny portal. Ja się zastanawiam czy dalej w świat nie ruszyć (z powrotem do Polski to taki żart był), ale jak ktoś chce normalnie żyć z rodziną i się niczym nie martwić to jak najbardziej polecam. Dla mnie tu za stabilnie i za spokojnie trochę (a zwłaszcza to, że jestem chciwy jak smok i mnie denerwują wysokie podatki).
Czy ktos mial cos wspolnego ze stanowiskiem AR - master data i moglby podzielic sie opinie(na czym polega to stanowisko? czym dokladnie się tam zajmują) :)
Chciałbym zapytać ile średnio zarabia w ABB IS Service Manager i ile IS Application Manager.
Hey, Polecacie - Procurement Category Specialist - Marketing Services?? Jak się tam pracuje?
Pracy i tak nie dostaniesz, bo zatrudniają tylko z wewnątrz, żeby nie płacić. Nie szukają ludzi z doświadczeniem, a ludzi do klepania. Nie warto.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w ABB?
Zobacz opinie na temat firmy ABB tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 135.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w ABB?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 59, z czego 3 to opinie pozytywne, 22 to opinie negatywne, a 34 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy ABB?
Kandydaci do pracy w ABB napisali 8 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.