Firma to jak najbardziej dobry pracodawca i wiecie co mam wrażenie, że żal iż pewne osoby tu nie mogą pracować podsunął im te złośliwe wpisy
(usunięte przez administratora)
Mam wrażenie, że "(usunięte przez administratora)" są akurat w każdej pracy, ale nie powiedziałabym, że pracują tam tylko osoby, których nikt nie chce na rynku. Fakt - jest dużo osób wiecznie ślizgających się, jest dużo kolesiostwa i pupili. Brak reakcji zarządu = efekt widoczny jest jak na dłoni. Ci, którym się chciało odpuszczają, bo skoro ich działania nie są zauważane, a wieczne ślizganie się też nie wiąże się z konsekwencjami, to po co się starać? No i tym sposobem agencja nie wygrywa przetargów, zespół się kurczy etc. Co nie zmienia faktu, że nadal jest tam wiele osób wartościowych, niestety - przez Greya są to osoby z obniżonym poczuciem wartości zawodowej, którym ciężko dokonać zmian.
Nie w kazdej pracy sa promowani. To chcialem napisac. Wiekszosc ludzi, ktorym sie cokolwiek chcialo-odeszla. W biurze zostali Ci, ktorzy zostali na miekkim siedzeniu, bez ambicji, z dobra pensja. Wszystko, zawsze, psuje i naprawia sie "od glowy". Zgadzam sie w duzej czesci z tym, co wyzej napisano. I nie moge sie nadziwic jak mozna polozyc taka agencje
True. A jak można położyć taką agencję? No jak widać można, ale tu sprawdza się stara dobra zasada: rządzić, a zarządzać to niestety różnica. Pamiętam czasy, kiedy tą agencją zarządzała inna osoba (kobieta). Może nie było w pełni "idealnie", ale co by nie mówić - trzymała wszystko w garści, agencja wygrywała przetargi, były jakieś zasady (ambicja była przed lizodupstwem). Po zmianie - równia pochyła i to mając niemal ten sam skład na pokładzie, bo odejścia pojawiły się, jak ludzie już stracili nadzieję na zmiany.
I tak i nie. Takie osoby jak Olczak czy jego chłopak ze studia DTP zawsze topiły ludzi i kręciły jak mogły.
(usunięte przez administratora)
Idealnie sie spasowal z tą organizacją. O co chodzi?
Czy w Grey Group poza podstawowym wynagrodzeniem obowiązują jeszcze jakieś świadczenia dodatkowe?
Firma to jak najbardziej dobry pracodawca i wiecie co mam wrażenie, że żal iż pewne osoby tu nie mogą pracować podsunął im te złośliwe wpisy
(usunięte przez administratora) Brak szkoleń, możliwości rozwoju, brak ciekawych projektów. Bardzo nieprzyjemna atmosfera, zero wsparcia czy choćby zwykłej ludzkiej życzliwości. Praca tutaj to męczarnia, kto tylko może odchodzi.
Po jakim czasie można dostać umowę na stałe w Grey Group?
czy ta firma jeszcze dziala? czy moze sie zwineli?
dzieki za tę stronę. Wlasnie mialam skladac cv do tej firmy. daruje sobie.
A to jest jakaś oferta, że miałaś składać? W sumie jak wolisz, jeśli chcesz sobie darować. A może lepiej sprawdzić samemu na własne oczy i się przekonać, jak jest? Ja jestem rozbita.
Świetny pomysł spróbować... narazić się na nieprzyjemności, (usunięte przez administratora), nieetyczne zachowania, zmarnować czas. Naprawdę gratuluję pomysłu.
Przeciez "marta" jest jedna z osob ktore te atmosfere (usunięte przez administratora) tworza. Wystepuje tu pod wieloma imionami.
Czy w firmie Grey Group są regularne szkolenia pracownicze?
tu nie ma nic! N I C ! pracowalam 3 lata i ZERO szkolen. Nadal tak jest, bo mam kontakt. Ta firma to (usunięte przez administratora), pod kazdym wzgledem.
No cóż... A uważasz tak właściwie, że przez te trzy lata były Ci potrzebne? Jakie stanowisko zajmowałaś?
Firma powinna być świadoma, że każdy pracownik potrzebuje szkoleń, niezależnie od zajmowanego stanowiska. Praca każdego z nas się zmienia, zmieniają się jej realia, pojawiają się nowe wyzwania. Ustawiczne szkolenia to dobra praktyka każdej dobrej, profesjonalnej firmy. A agencje reklamowe to firmy, w których szczególnie ważny jest ciągły rozwój, również ten zapewniany przez pracodawcę.
Skoro wy jako pracownicy macie takie spostrzeżenia to może warto przedstawić je szefostwu? Nie zorganizowaliby czegoś dla was?
Pożegnałem się z firmą już jakiś czas temu. Kilka lat temu jeszcze dało się pracować ale teraz przy obecnym zarządzaniu praca w tej firmie to strzał w kolano z bliskiej odległości...Nie podam szczegółów odnośnie działu w jakim pracowałem, nie chcę żeby mnie zidentyfikowano bo nie chcę mieć już z tą firmą więcej do czynienia. Napiszę tylko, że nikomu nie polecam- ani do tego żeby się czegokolwiek nauczyć (tendencja do blokowania wdrożenia) jak również do dłuższej współpracy. Korporacja amerykańska ale zarządzana i zepsuta przez zfrustrowanych polaczków...Tam nie istnieje coś takiego jak życzliwość, wsparcie czy koleżeńskość. Trzon firmy- zarząd i finanse- chaos, brak jakiegokolwiek wsparcia, systemy stają dęba, nikt nic nie wie a tak naprawdę to wszyscy mają wszystko gdzieś. Zastanawiałem się wiele razy jak to wszystko jeszcze działa. Jedynym plusem był dość solidny pakiet luxmedowy.
Zgadzam się w pełni. Fatalnie zarządzana firma. Zakłamany, opresyjny zarząd dbający tylko o własną wygodę i spokój. Ludzie traktowani są bardzo źle, ani się niczego nie da tutaj nauczyć ani nie ma możliwości tworzenia fajnych projektów bo firma od dawna nic nie wygrywa. Umieralnia.
Firma na skraju upadku (ponieważ to część grupy WPP pewnie skończy się fuzją). Zmiany w zarządzie tylko przyśpieszyły ten proces. Obecny CEO oprócz nieumiejętnego zarządzania odznacza się całkowitym brakiem szacunku do ludzi. W efekcie firma to zbiór przypadkowych osób z ogromnymi brakami w kompetencjach, zero szkoleń i zasiedziały, podstarzały oraz ospały management tylko pogłębia ten problem. Pracownicy zestresowani, przemęczeni, niemili dla siebie nawzajem (aż dziwne, że fala problemów psychicznych wśród pracowników jeszcze nie przykuła uwagi centrali...) Dramatyczny chaos w procesach i procedurach. Faworyzowanie kilku pupili, kosztem ignorowania realnych problemów i potrzeb zespołu. Podsumowując - bardzo toksyczne miejsce, radzę trzymać się z daleka i nie dać się nabrać na kłamstwa zarządu.
Wspomniano tutaj, że jedynym plusem jest solidny pakiet Luxmedowy. Powiedzcie mi proszę, czy oprócz tego można liczyć na jakieś benefity, czy niekoniecznie?
medicover byl ostatnio. O pakiecie, jego zawartosci sie nie dowiesz. tajemna wiedza hr. Jak wejdziesz w plotkowanie z nimi, to sie dowiesz. W tej firmie nic nie jest jasne
Ja nie miałam żadnego pakietu, żadnych benefitów, za to mnóstwo niepłatnych nadgodzin. Szkoleń brak.
A tam co się takiego dzieje, że choroby przytaczasz? :( Ogólnie to nie każdemu to przysługuje skoro ktoś tu napisał, że go nie miał?
(usunięte przez administratora)Ciekawe jest to, że nikt na to nie zwraca uwagi... Aż trudno uwierzyć, że amerykańska korporacja pozwala na coś takiego...
Dużo tego. I nikt go oprócz Ciebie nie zauważa, nikomu to nie przeszkadza w pracy? Co konkretnie masz na myśli, jakie zachowania w firmie? Z poprzednich wpisów wyczytałem, że brakuje tam jakichkolwiek zdrowych międzyludzkich relacji. Ludzie świństwa robią, zamiast sobie pomagać. O to chodzi, czy jest jeszcze gorzej?
Karolu, a Ty jestes pracownikiem?:). Bo jesli jestes z hr~u, to twoja rola polega na tym aby to wiedziec
Ludzie..unikajcie jak ognia. Zarzad jest tylko z nazwy..ludzie falszywi,,starsza pani z hr-dramat. Nikt nic nie wie..ludzie odchodza tlumnie. Tez odeszlam. Nigdy sie nie spotkalam z taka niekompetencja przypadkowych osob zarzadzajacych. Ryba psuje sie od glowy. Plotki, insynuacje, podkladanie swin-na porzadku dziennym. Oni tym zyja. Na dokladke niedzialajace prawidlowo systemy, nikt nic nie wie. Odetchnelam odchodzac.
Pani z HR? Pamiętam, że była tam pani z księgowości chyba, taka starsza to niby bardzo miłą i super, a w skrytości robiła takie rzeczy i mówiła do ludzi takie rzeczy że hoho.
Zgadzam się. Podły, zakompleksiony wytwór korporacyjny. Po tej relacji straciłem bezpowrotnie szacunek do starszych osób...
Nie no, nie miej aż tak negatywnego nastawienia, bo przecież z czasem to Ty będziesz stary i pomarszczony Twoi przyjaciele także. ;) Widzę, że też miałeś zagwozdkę nad tym jak to się dzieje, że firma wciąż mimo chaosu działa. Ja to czasami już w czary jestem wstanie uwierzyć, bo niekiedy takie rzeczy się dzieją, że szok. ;p Myślisz, że w swojej karierze trafisz na jeszcze bardziej "ciekawe" miejsce od tego? ;)
Unikać jak ognia! Grupa spółek chaotycznie zarządzana, idąca na (usunięte przez administratora) Większość pracowników już uciekła, zatrudniają osoby, które i tak za chwilę zwolnią bo inna grupa ma przejąć całość. (usunięte przez administratora) zastraszanie, podkładanie świń- na porządku dziennym. Korpo w najgorszym wydaniu. Kreacja nie wyrabia, nie płacą nadgodzin, finanse szwankują a w hr-ach nic nie można załatwić bo wszystko blokuje 70-letnia babcia. Tragedia... Lata niepotrzebnego stresu a innych przestrzegam.
Jakby w końcu ujawnili co zrobiono dziale DTP żeby pozbyć się jednego z pracowników to prokuratura mogła by się zainteresować panem O, D czy tołdim (ten mały z dtp)
Tak, tą sprawą mógłby się w końcu ktoś poważnie zająć. Piotr Dziedzic tak zręcznie zmanipulował panią Prezes, że dostał sporą podwyżkę (zarabia znacznie więcej niż Głuchowski) i siedzi na ukradzionym stanowisku DTP, chociaż wszędzie chwali się, że jest Senior Art Directorem. Ukradzionym ponieważ był już zwolniony i zrobił wszystko co nieetyczne żeby jednak zostać. Nie jest to osoba za inteligenta. Mózgiem całej operacji był Tomasz Olczak, a jego sługa Głuchowski brał taki sam czynny udział w całości.
to jakas stara sprawa? jak sie pracuje w dtp? kiedys aplikowalem do tego dzialu
taaa..pani z hr czasem nie wie, ze sluchac w calym biurze, jak nagaduje na ludzi. HR ma laczyc, a tu dzieli. Ale w tej organizacji wszystko jest na odwrot. odliczam dni
Ta sprawa ma już chwilę, ale wciąż nie jest na tyle stara aby nie można było z niej stworzyć pozwu sądowego. Szef studia DTP zrobi wszystko aby utrzymać swoje stanowisko. DOSŁOWNIE WSZYSTKO! Kluczem do zatrudniania i w jego zespole są albo starzy, wieloletni znajom albo osoby bardzo mało zarabiające, jak sam mówił o tych ostatnich "jak będą zwolnienia to ich pierwszych poświęcę". ps. Piotr Dziedzic ma 6 - 7tyś netto pensji - ale on to akurat dostał za bezwzględne kłamanie. Oczywiście musiało trafić na podatny grunt bo nikt sensowny nie dał by się na to nabrać.
HAHA, na mieście Dziedzic rozpowiada jak "załatwił" sobie pracę w której nie wiele musi robić i jak dobrze zarabia. Podrywa teraz na to dziewczyny, a wiadomo, że nie odpuści żadnej :)
Dziedzic i Olczak to przecież nałogowi kłamcy. Oni myślą, że wszyscy im wierzą w pracy. I jeszcze złośliwy Głuchowski.... Dream Team
Może warto przemyśleć swoje wpisy na forum? :) W internecie tez obowiązuje kultura wypowiedzi.
Jeśli zobaczyła byś na własne o oczy lub doświadczyła tych zachowań osobiście gwarantuje, że zmieniła byś stosunek to mojego wpisu. Ten człowiek nie zna słowa "NIE", "PRZESTAŃ", "ODEJDŹ" itp. Wszystko to mocno przekracza granicę dobrego smaku i ma znamiona (usunięte przez administratora). Nie jedna dziewczyna powiedziała mu w mocnych słowach żeby przestał... Ten człowiek jest wspierany przez swojego przełożonego i Panią Prezes, która go kiedyś umocowała na tym stanowisku w nagrodę za swoje nie etyczne działania. On czuje się bezkarny. To nie jest przyjemne.
z tego, co czytalam-obecnie prezesem nie jest pani, tylko pan. To stara sprawa. Skad nagle powrot do tego tematu? powaznie pytam
A ja się cieszę, że ktoś porusza coś o czym czasem się mówi w kuluarach. Uważam że zarząd powinien zrobić wszystko aby tą sprawę dokładnie zbadać i wyciągnąć odpowiednie konsekwencje. Nie jest to miłe pracować z ludźmi o których się wie, że mogą różne straszne rzeczy robić.
To są ludzie na dnie moralnym i etycznym. Obserwuje ich codziennie i aż nie chce się mówić im zwykłego "cześć". Nie wiem jak oni mogą codziennie patrzeć w lutro.
Pamiętam jak kiedyś jeden pracownik DTP starał się o podwyżkę. Olczak poprosił go żeby zebrał opinie o swojej pracy to wyśle je do zarządu. Chłopak zebrał opinie, przekazał Olczakowi a ten... nie wysłał ich. Zamiast tego po cichu zebrał opinie o drugim pracowniku, który był jego wieloletnim kolegą i wysłał do zarządu w wyniku czego ten wieloletni kolega dostał awans i podwyżkę o co mocno zabiegał Olczak. Co prawda później Olczak (usunięte przez administratora) tego swojego kolegę... miał on kłamać w zamian w jakieś sprawie przed zarządem...mimo, że był zdeklarowanym katolikiem to odsunął wiarę na bok na rzecz korzyści... jednak Olczak pozbył się go za jakiś czas co spowodowało wielką wściekłość tego kolegi :)
@Anonim a dlaczego jest tak źle w tym dziale?
Dział finansów-atmosfera jak w kołchozie. Dramat.
byłam na rozmowie do tego działu i aż mi zapadła w pamieć, taka była nieprzyjemna...lekceważący stosunek na starcie, cieszę się że tam nie trafiłam
Interesuje mnie praca w Grey Group. Jakie stanowiska polecacie w tej firmie?
Ta firma jest taka, jak jej nazwa. Szara... nie tylko o biuro chodzi, ale też o ludzi. Jakimś cudem to jednak działa...
Wasz copywriter czeka na sygnał. kreaturny.copy[małpa się drapie]gmail.com
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Grey Group?
Zobacz opinie na temat firmy Grey Group tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 10.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Grey Group?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 0 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!