ULM – NIEMCY 2020 Miałam tego nie robić bo nie po to się zatrudniałam w waszej firmie ale to co się działo nie pozostawia mi innego wyboru.... Praca jak każda inna w tym przypadku mogę powiedzieć, że była ok. Firma obiecuje pomoc na każdym etapie w tym pomoc polskiego koordynatora i tu zaczynają się schody. Pan „ koordynator „ przepraszam UZURPATOR zwykły (usunięte przez administratora) nie douczony, arogancki, bezczelny do ludzi zwracał się wręcz obelżywie i w formie bezosobowej, unikałam kontaktu z nim jak ognia nie wiem po co i w jakim celu ta osoba była i może jest nadal zatrudniona w tej firmie. Zero pomocy w jakiejkolwiek sprawie z jego strony, albo był pod wpływem alkoholu albo na mocnym kacu ( zapuchnięta i czerwona twarz ) czyli nie nadawał się do niczego a mała poprawka ogarniał zaliczki ale to szczyt jego możliwości i kompetencji. Parokrotnie opuszczał hotel na dwa dni nikogo z pracowników nie informując w dodatku służbowym samochodem. Na szczęście w czasie tych jego wyjazdów nic się nie wydarzyło ale gdyby coś to co mielibyśmy zrobić do kogo się zwrócić o pomoc jak nikt z nas pracowników nie znał języka niemieckiego co prawda był jeszcze team lider mieszkał w drugim hotelu ale kto do niego miał numer telefonu ? chyba tylko firma i koordynator. Przepraszam ale chyba każdy chciałby mieć prace nic nie robić tzn. pokazywał gdzie jest miejsce pracy a na miejscu gdzie są toalety i automat z kawą i napojami i nic więcej żadnego wprowadzenia w specyfikę pracy a wychwalał się, że zagadnienia z logistyki i w ogóle całą logistykę ma opanowaną do perfekcji tzn. że ma ją w małym palcu i do tego mieć służbowy samochód i nie płacić za mieszkanie a w dodatku bo sam się chwalił, że ma dodatek za delegacje. Gdy ktoś zwracał się do niego, że są jakieś niedogodności w pokoju itp. za, który płaciliśmy wszyscy tzn. bez koordynatora 270 euro jego odpowiedź była - „ nie mieszkacie w hotelu 5 gwiazdkowym czego wy chcecie „ Jedna kobieta zgłosiła do tego koordynatora, że ma problem z zębami, całą twarz miała zapuchniętą to usłyszała odpowiedź „ a co to ja dentysta jestem „ w innych przypadkach „ a co to ja hydraulik, stolarz, kurier, tłumacz jestem „ w piątek wieczorem ten tzw. koordynator przyszedł ( był pod wpływem alkoholu ) i zapytał czy ta Pani da radę wytrzymać do poniedziałku i powiedział „ nie mam prawa nikogo zawieźć i z kimkolwiek jeździć do lekarza bo mi przepisy sanitarne na to nie pozwalają „ i cała masa innych tego typu bzdur. Jeszcze cytat z jego wypowiedzi „ człowiek ma ręce urobione po łokcie to jeszcze inni wymyślają i dodają mu roboty” dużo zdrowia panie „ koordynatorze „ życzę, katoliku z różańcem i obrazkiem Maryi na parapecie. Mam nadzieję, że to wszystko panu pomoże. Więcej pomógł hausmeister niż ten „ super „ koordynator. Pan ciekawski... w ogóle co to za polityka w czasach obowiązujących przepisów, mam na myśli RODO, powinniśmy otrzymywać paski wynagrodzenia listownie albo na wskazany adres e-mail w tym przypadku ta zasada nie obowiązywała i w ten sposób „ koordynator „ miał wgląd i uważnie studiował ile zarobił dany pracownik i na której klasie podatkowej jest. Stanie pod drzwiami pracowników w hotelu ( że niby chciał zapukać do drzwi ) i podsłuchiwanie w jego przypadku to niemal codzienność bo nie jednokrotnie takie zdarzenie widziałam. Stworzył sobie prywatny folwark na piętrze i sam sobie wybierał kto może tam mieszkać a reszta ludzi na parter gdzie wieczny (usunięte przez administratora) w kuchni, w toalecie, o pokojach już nie wspomnę no i współlokatorzy nie ciekawi. Zapytany o kwestię wymiany pościeli powiedział, że raz w miesiącu przysługuje a u niego w pokoju wymiana raz w tygodniu, sprzątanie i wymiana pościeli wykonywane przez Panie sprzątające obiekt. Jeden Pan zgłosił, że źle się czuje to dwa dni później dostał wypowiedzenie a naprawdę bo widziałam i rozmawiałam z tym Panem źle się czuł, mocna chrypa, katar, gorączka, podręcznikowe objawy grypy, i kazał mu się wyprowadzić z hotelu. Po przyjeździe do Ulm w dniu podpisywania umowy był w takim stanie, że jeden dokument chodził i drukował 6 razy a opary, które się od niego wydobywały...cóż brak określenia w słowniku języka polskiego. Sumując: praca ok ale nie z tym koordynatorem, który podobno miał tam zrobić porządek... no cóż zostawię to bez komentarza bo ten koordynator sam z sobą powinien najpierw zrobić porządek ! i uważajcie na pracowników z innych państw bo, że na Polaków trzeba uważać chyba nikomu mówić nie trzeba. Miłego dnia.
Jak się pracuje w Work Service S.A. Warszawa? Zadaj pytanie
Niżej możesz zadać pytanie o to jak się pracuje w Work Service S.A. Warszawa, jak wygląda praca, jak kształtują się zarobki. Sprawdź czy praca w Work Service S.A. jest dla Ciebie!