Czy w firmie Total Fitness Hanna Fidusiewicz są regularne szkolenia pracownicze?
Czyli po paru miesiącach je wprowadzili? a wiadomo co było konkretnym powodem? skoro są regularne to czego tak właściwie mogłyby dotyczyć, one są jakieś przypominające? jest tu w ogóle jakaś opcja żeby zdobyć jakiś certyfikat? jakieś uczestnictwo w kursie zewnętrznym?
czy orientuje się ktoś jaka jest stawka za godzinę pracy jako trener (zmiany) i za PT?
Moja historia z tym miejscem zaczęła się w marcu 2021 i trwała na szczęście krótko bo do dnia w którym zostałem zwolniony z dnia na dzień czyli 13.05.2021. Jako były pracownik Total Fitness Pruszków mogę wypowiedzieć się szczerze jak wygląda praca w tym klubie. Może okres pracy był krótki ale wystarczający by zobaczyć jak funkcjonuje recepcja i na czym dokładnie polega ta praca. To zacznę od plusów: miejsce klimatyczne, atmosfera z koleżankami i kolegami bardzo przyjemna, managerka klubu bardzo pozytywna osoba wiele mnie nauczyła w czasie mojej pracy, kontakt z klientem na poziomie koleżeńskim co bardzo pozytywnie wpływało na całokształt mojego czasu w pracy. Klub zadbany, serwis sprzątający dba o czystość i dezynfekcje całego miejsca co wpływa na komfort korzystania z siłowni. Niestety teraz minusy: cały problem polegał na moim kontakcie z jedną z Pań koordynator która wprowadzała lub dalej wprowadza bardzo toksyczną atmosferę. Przy tej Pani nie można było wypowiedzieć swojego zdania na jakikolwiek temat związany z pracą bo kończyło się to obrażaniem na mnie i podniesieniem nosa do góry. Napierała na sprzedaż karnetów, na zbierania kontaktów, krótko mówiąc szukania igły w stogu siana w czasie gdzie klub był zamknięty przez obostrzenia, sam nie wyobrażam sobie kupić coś z czego nie można korzystać. Po jednym dniu szkolenia z tą Panią usłyszałem tekst "Czy przyswoiłem informację w domu?" i że skrypt muszę znać na pamięć narzucając mi uczenia się w domu. Niestety tutaj nie ma takiego czegoś jak obsługa recepcji, najważniejsza dla nich jest sprzedaż karnetów i tylko to się liczy, czyli stanowisko recepcjonista a w rzeczywistości robot sprzedaży karnetów. Powodem mojego zwolnienia było to, że nie byłem tym robotem. Opinia nie została napisana jako zemsta, ale jako przestroga dla przyszłych pracowników lub potencjalnych klientów na wyżej wspomnianą historię z tą kobietą.
Jak czytam opinie to jestem przerażona. Chciałabym podjąć prace ponieważ mam tam bardzo blisko,czy coś się zmieniło? Jest lepiej?