W tej firmie jest taka rotacja pracowników, że zdecydowanie wygodniejszy byłby montaż drzwi obrotowych i likwidacja dzwonka bo sekretarka tylko sobie odciski zrobi.
jeszcze dodam do tego tracenie ponad połowy czasu pracy na odpisywanie na maile "Prezesa", raportowanie o statusie wszelkich swoich poczynań na następnie odpisywanie na kolejną partię maili "Prezesa" na tematy różne.
Ale tu nie w tym rzecz. Wszyscy gdzies pracowalismy i pisalismy maile. :)
Same wakaty, ta firma to jeden wielki wakat. Przede wszystkim przydalby sie nowy zarzad.
nawet rozszerzenie listy osób (swego czasu tylko siostra), które mogą drukować na kolorowo jest do decyzji prezesa.
(usunięte przez administratora)
a sprzedaż? tam jacy ludzie? generalnie do marketingu to chyba nikogo nie wzięli.
Rekrutacja przebiegła bardzo profesjonalnie. Na początku krótka prezentacja firmy i tym czym się zajmują (brzmiało to wspaniale). Potem rozmowa o doświadczeniu i oczekiwaniach.
Doświadczenie, raczej luźna rozmowa na temat realizowanych projektów. Pytania były bardzo konkretne i bez wcześniejszego przygotowania i przemyślenia miałbym problemy.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
ale jak widać, nie ma czego żałować, bo nie tylko Prezes jest 'zły'. Jaki Prezes tacy ludzie lub na odwrót.
Sami teraz widzicie jak ta firma funkcjonuje. Dyrektorzy bez cienia decyzyjności. W normalnie zarządzanym przedsiębiorstwie po to się zatrudnia ludzi na stanowiskach dyrektorskich i kierowniczych żeby ponosili konsekwencje swoich działań i wyborów. Prezes nie jest od działań operacyjnych tylko strategicznych. A tutaj ? Nie ma decyzji prezesa to cała firma stoi. Dla pocieszenia mogę napisać tylko tyle, że w ten sam sposób firma odnosi się do pracowników już zatrudnionych. Nie ma kogo pytać, z nikim nie ma co ustalać oprócz prezesa.
Byłem u nich na rozmowie w sprawie stanowiska w Marketingu. Mieli sie odezwać, a telefon tej pani pseudo dyrektor ds rozwoju która korzysta z gmail milczy. Na maile oczywiście tez nie odpowiada. Odradzam nawet udawanie sie tam na rozmowę, kompletna strata czasu.
na macierzyńskim? nie wyglądała jakby była w ciąży podczas rozmowy rekrutacyjnej. Prezes i jego decyzje to jedno, a własna kultura, szacunek do ludzi i profesjonalizm to trzecie - zawsze może odpisać, że nie ma jeszcze decyzji itp. Da się, jak się chce i potrafi.
ale to oznacza, że zaczyna się rekrutację, obiecuje odpowiedź, zwłaszcza jak się przeszło pierwszą selekcję po czym nie daje znaku, ŻADNEGO? no chyba nie. to zwykłe 'brak profesjonalizmu, kultury i szacunku dla innych'.
Witam Brałem udział w procesie rekrutacyjnym na stanowisko specjalisty ds. sprzedazy mieszkan w Warszawie, na rozmowie bylem 2 tyg temu do tej pory nie dostalem odpowiedzi czy sa moze na tym forum osoby, ktore rowniez przeszly rozmowe i maja jakas informacje?
A mnie ta dyskusja śmieszy. Wiem, że komentarze pisało conajmniej dwoje- bo pisał ktoś poza mną:-) i nie robi mi różnicy ile osób bo wszystko co przeczytałam potwierdzam. I nie wiem o co ta gadka
o wujka władka ;)a precyzyjniej że jedna czy dwie opinie wiosny nie czynią choć fajnie, że są. I tyle :)
już wyjaśniam: dla zorientowania się (na tej podstawie mogę mieć obraz, ale nie wiedzę) i nie, żeby był to jedyny wyznacznik i mój rozum.
No właśnie ciekawe. Nawet nie potrafią przekazać informacji po spotkaniu że dziękują ale wybrali inną osobę.
A jak wrazenia z rozmowy? Byłbyś gotowy podjąć tam pracę? Bo ja to po przeczytaniu opinii to nawet cv nie wysłałam. Po co ma mnie kusić diabeł ;)
Praca to praca. Wychodzę z założenia, że trzeba samemu spróbować bo na rachunki opinie mi nie dadzą ;)
No nie dadzą na rachunki ale ja tam masochistka nie jestem :) ale napisz jak rozmowa. Jakie wrażenia?
Może wystarczy dystans a nie masochizm. Bo skoro nie byłaś tam nawet na rozmowie to sama nic nie wiesz ;)
No wiesz, z powyższych wpisów wynika ze na rozmowie cudnie a potem rzeźnia. Z ciekawości pytam bo raczej sama nie akorzystam z tej swietlanej przyszłości. Zostanę tu gdzie jestem i rozglądam się dalej :)
No wiesz to jest internet i trzeba do tego też mieć dystans ;). Tu każdy może być każdym czyt. wiele wpisów i nicków a jedna osoba ;). Nie popadajmy w skrajność z tą świetlaną przyszłością - tego nikt nie gwarantuje, tutaj zawsze liczy się też Twoje nastawienie do życia i owej przyszłości. Ale warto zawsze samemu/ samej spróbować niż patrzeć tylko na anonimowe głosy - wówczas mogłabyś mieć chociaż swój jakiś pogląd. Może zacznij pracować a wówczas nie będziesz musiała rozglądać się ;) z drugiej strony może blokujesz miejsce komuś, kto zrobiłby więcej niż TY rozglądając się jedynie ;). Pozdrawiam :)
"Do usłyszenia" za 3 miesiące :P Nie rozumiem po co zaglądać na takie fora, jak się ignorancko podchodzi do opinii na nich zamieszczonych. Ludzie szczerze doradzają, bo wiedza jak ciężko sie pozbierać. Powodzenia, by dystansu wystarczyło.
Czemu mnie atakujesz? Skoro jesteś tylko kandydatem do tej firmy to czemu mnie i jakość mojej pracy obrażasz? Szukasz pracy bo Cię zwolniono i zalujesz mi że ja pracę mam i szukam ciekawszej i lepiej płatnej? Nie bardzo rozumiem skąd taka napaść. Opinie czytałam że zrozumieniem i wydaje mi się że to nie jest jedna osobą hejtujaca firmę. A jeśli nawet to pomyśl- musiała robić to z 10 różnych komputerów. Musi wiedzieć co dzisiaj dzieje się w firmie. Czym tak ta firma te osobę doprowadziła do takiej determinacji? Raczej nie tym, że skrócili przerwę śniadaniowa z 45 minut do 30.
dlaczego 1 osoba musiała pisać z 10 komputerów? może spokojnie z niego napisać tutaj tyle postów z rożnymi nickami ile chce.
ma racje- dlatego że jest 10 ocen pracodawcy a ocenę można zostawić tylko raz z jednego ip.
Znaleźli w końcu kogos do marketingu?
są kluczowe. Nastaw się na konieczność odbierania telefonów nawet poza oficjalnymi godzinami pracy. A już nie daj Bóg jeśli nie odbierzesz komórki w czasie oficjalnych godzin pracy a zdeterminowany klient zadzwoni na nr stacjonarny i dowie się o tym prezes. Wtedy możesz się już rozglądać za nowym pracodawcą. Według mojej wiedzy poszukiwana osoba ma zastąpić osobę, ktora zrezygnowała i upływa jej termin wypowiedzenia.
Czy może ktoś napisać czy coś się w tej firmie zmieniło? Jaką jest struktura działu sprzedaży? Czy szukają na czyjeś miejsce czy podkreślone dwa razy w ogłoszeniu odporność na stres i praca pod presją czasu są w tej pracy kluczowe?
Odnośnie fluktuacji. W przeciągu miesiąca na sekretariacie obecna jest już 4-ta osoba. W pewnym obszarze związanym z obsługą nieruchomości obecnie jest 4-ta osoba w przeciągu 6 miesięcy. Jeszcze nie tak dawno pewna osoba na stanowisku dyrektorskim wytrzymała niecałe 2 miesiące. Firma rzeczywiście zatrudnia nie mało osób tyle, że klimatu do pracy nie ma tam wogóle bo większość o ile nie wszyscy z obecnie tam pracujących jest tam tylko dlatego, że albo są w okresie wypowiedzenia albo jeszcze nie mają zaklepanych stanowisk w innych firmach i wegetują tutaj. O tym jak się pracuje w takich warunkach nie trzeba czytać bo chyba każda osoba pracująca pośród ludzi potrafi sobie wyobrazić motywację pozostałych członków zespołów do wspólnej, twórczej pracy. A tam na taką pracę jest zapotrzebowanie takie jak na wodę w Etopii. W dodatku co najgorsze wizje roztaczane na rozmowach aplikacyjnych są stekiem bzdur w odniesieniu do rzeczywistości.
czy ktoś tam obecnie pracuje? czy to prawda, że Zarząd się zmienił? jak to teraz tam wygląda?
Też jestem ciekawa czy napiszę ktoś kto tam teraz pracuje. Jest nabór na specjalistę ds sprzedaży. Nie wiem czy to też nz działalność?? Ze na premiach się jedzie to się domyślam ale liczylabym na umowę o prace szczerze mówiąc...
Ponieważ tam pracowałam to powiem Wam, że rotacja dotyczy nie tylko działu marketingu. To samo jest w sprzedaży, obsłudze technicznej czy zarządczej a nawet w sekretariacie. W tej firmie współpraca na zasadzie działalności gospodarczej jest w pełni uzasadniona ponieważ za ilość nadgodzin wyrobionych pn-czw każdy piątek mielibyście wolny, a co druga osoba nawet i na czwartek by się załapała. Organizacja pracy i zarządzanie ludźmi w tej firmie stoi na takim poziomie z którym nigdy wcześniej się nie spotkałam. Bez znaczenia czy to była korporacja czy nawet mniejsza firma. Samodzielność na stanowisku pracy jaką eksponują w ogłoszeniach o pracę to totalna fikcja. W pracy masz wpisać się w pewien bliżej nieokreślony, nielogiczny schemat postępowania i tyle. Jeśli nie jesteś na stanowisku kierowniczym bądź podlegającym bezpośrednio pod Prezesa a na głowie masz kredyt hipoteczny to warunkowo można tutaj spróbować sił. Jeżeli któregokolwiek z powyższych warunków natomiast nie spełniasz to radzę Ci szukać szczęścia gdzieś indziej. Praca tutaj moim zdaniem uwstecznia.
nie tylko uwstecznia ale i wiele osób wpędza w nerwicę. co do podlegania pod prezesa - była ostatnio dyrektorka, która widać, że starała się być buforem między pracownikami a prezesem - ale on jest przyzwyczajony do ręcznego sterowania więc i tak wszyscy w praktyce jemu podlegali. praca w nadgodzinach jest ok w kryzysowych sytuacjach, na zamknięcie miesiaca albo jak jest jakiś projekt. W Fenixie jest wprowadzony terror ciągłego kryzysu, jak to mawia prezes przy absolutnie każdej sytuiacji - TO JEST KRYTYCZNE !!! :)))))
Chyba nadal szukają do marketingu.
czy ktoś podjął teraz tam pracę w dziale marketingu, po ostatnim ogłoszeniu?
Pelna zgoda z Kolega / Koleżanką powyżej. Kontrahenci czy firmy współpracujące już niemal przyjmują zakłady kiedy na danym stanowisku będzie nowa osoba.
podobno zmienia się osoba kierująca działem marketingu czyli rodzona siostra (jak rozumiem) i chyba dlatego poszukują. naprawdę nie ma ani jednej osoby która może powiedzieć, że nie jest tak źle? że to zależy od osoby, umiejętności dogadywania się, autorytety itp. i że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. i nigdzie nie jest idealnie. ktoś tu napisał że pracował miesiąc a jest ktoś kto dłużej pracował?
Pracował dłużej. To nie zależy od umiejetnosci dogadywania się a co do autorytetow to trudno tam jakiś znaleźć.to była moja któraś praca i o ile na początku wydawało się cholernie ciezko ale fajnie to z czasem było tylko ciężej i coraz mniej fajnie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Fenix Group?
Zobacz opinie na temat firmy Fenix Group tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Fenix Group?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 1 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Fenix Group?
Kandydaci do pracy w Fenix Group napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.