W mieście Warszawa poszukiwano osób na stanowisko Sekretarka. Złożyłeś tam swoją aplikację?
skrajnie nieprofesjonalne podejście właściciela, awantury, brudne biuro, czasem bywały pozostawione niedopałki na biurkach pracowników, każdy ma umieć wszystko oczywiście za najniższą krajową, zdanie pracownika się nie liczy i trzeba się zmagać albo z zapisywaniem wszystkiego w kilkunastu zeszytach albo ze sprzętem i oprogramowaniem z zamierzchłej epoki, które często się psuje i jeszcze padają oskarżenia o jego umyślne zniszczenie, umowy tylko zlecenie, ale trzeba być pełen etat w określonym miejscu, a żadnych l4 czy urlopów oczywiście nie ma. Tragedia
Powiesz nam, jak długo pracowałaś w firmie? Twój wpis jest nieco chaotyczny, czy możesz doprecyzować pewne kwestie? Co oznacza zdanie "a żadnych L4 czy urlopów oczywiście nie ma"? Oferowane warunki płacy i zakres obowiązków był przedstawiony na umowie, którą otrzymałaś? Jak to wygląda w praktyce - czy rzeczywiście nie ma zupełnie żadnych urlopów w firmie?
Pracowałam niewiele ponad pół roku i zdecydowanie mi wystarczy. W kwestii urlopów - chodzi o nielegalne wymagania takie jak przy umowie o pracę (z góry określone wymagania dot. miejsca i czasu wykonywania pracy) przy zerowych benefitach umowy o pracę. O jakieś dni wolne trzeba było prosić i jeszcze wysłuchiwać pretensji jak to będzie ciężko. Przy przedłużającej się chorobie współpracowników nawet słuchało się na ich temat od właściciela żali, że na pewno go oszukują. Warunki finansowe były określone i przestrzegane (do tego nie mogę mieć zastrzeżeń, również w kwestii terminowości), obowiązki opisane lapidarnie jako obsługa biura czy coś podobnego, ale nie było to nic wygórowanego ani ponad siły (raczej problemy ze starym i niedziałającym sprzętem, niemożliwie utrudniającymi życie procedurami, ogólnym brakiem optymalizacji, higieny i życzliwości na każdym kroku).
zenada - pracodawca proponuje minimalna krajowa obiecujac szkolenia (ktorych nie ma a jesli sa to ponizej poziomu krytyki) i tworzy niesamowicie nieprzyjemne srodowisko pracy. serdecznie odradzam komukolwiek, nie dajcie sie nabrac na te bajki na rozmowie kwalifikacyjnej