bo jesteś cienias i tyle.Ja już tydzień wcześniej rozdawałem wizytówki mówiąc że w sylwestra nie ma co dzwonić na centralę bo nie będzie szans na auto.Ja nie miałem żadnej przeryw ani martwych godzin.Zasówałem jak robokob jako kierowca i jako osobista sekretarka.To ludzie czekali na mnie aż mi spasuje podjechać po nich a nie na odwrót.Jak byłem daleko a komuś bardzo zależało od razu mówiłem że mogę teraz ale muszę doliczyć również dojazd. Nie będę się chwalił ani cię w koło przekonywał bo nie o to chodzi.Ważne żeby każdy z nas był zadowolony.Dla mnie dużo dla kogoś może to być mało i na odwrót. Piszę to tylko po to bo myślę że każdy z nas w sylwestra powinien zapomnieć o radiu i jeździć tylko na umowę bo żadne ustawienia i przestawienia taksometru w krakowie nie są na tyle atrakcyjne aby jeździć w sylwestra.Ludzie by sie nauczyli umawiać z kierowcą a i szefowie pewno nie mieli by nic przeciwko gdyby nie jeździć z ich naklejkami.
Witam, pytałem już wczesniej, ale nikt mi nie udzielił odp,jakie radia jezdza na androidzie?
I powiedz nam jeszcze że te kursy realizowałeś ze zlecenia z radia :-)
Widzę, że fantazja cię nieźle poniosła. Ja jeździłem w ten sam sposób, tyle że bez naklejek firmowych, a mimo to nie zarobiłem takiej kasy więc nie ściemniaj, bo robiąc kursy na Prokocim tylko po 50 zł. fizycznie nie dałbyś rady, choćbyś nie gasił silnika ani na chwilę, zwłaszcza że był spory przestój wieczorem. A tobie średnia na godzinę wyszła ponad 160 zł. Gratuluję :-) Od 23.00 do 0.30 nikt z łapy nie chciał wsiąść. Powroty zaczęły się dopiero po pierwszej i trwały do piątej.
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
po pierwsze - późno zacząłeś - o 21 max 22 był straszny przestój - można było na kawę pojechać po drugie wcześnie skończyłeś. po trzecie w nocy najprawdopodobniej skupiłeś się na radiu tracąc czas na odebranie zlecenia, podjazd do klienta i poczekanie na niego - po 24 na każdym zleceniu urwałbyś 15 minut biorąc same łapki - w sumie kolejne kilka zleceń - a jeśli radio masz na zniżkach to kolejna strata. na 100 % po 24 z łapki szybciej brałeś klientów niż z radia - to była praca na akord. Taka specyficzna noc.
a ja w medze niby po 2 zł/km ale ani razu nie włączyłem taksometru.Wszystkie kursy na umowę nie bawiąc się w bilon.30,40 50 zł i w górę.Sypałem ceny z kosmosu przed rozpoczęciem kursu i albo ktoś dawał albo szukał wolnej taryfy dalej.Kazimierz-prokocim 50 zł,Jubilat-ruczaj 50 zł i tak w koło.Rekord kazimierza wielkiego-tomaszowice 100 zł + wizytówka że jak będą wracać to mogą dzwonić.Zadzwonili,powiedziałem że akurat jestem z drugiej strony miasta i teraz nie za bardzo opłaca mi się do nich jechać,trochę pościemniałem i pojechałem ale za 150 zł.Przy studenciakach nawet się nie zatrzymywałem bo wiadomo że nie mają kasy.Efekt 1800 zł za 11 godz. Z tego co wiem to masę chłopaków tak jeździło.Takie wolne od nędznych stawek.Więc dalej cieszcie się że wszyscy to (usunięte przez administratora)a wy to same mądrale
jeździłem po 3,50zł i zlecenia z radia...nie robiłem ruchu w jedna strone i tez nie gasilem silika,godz 20.00-6.30-(750zł w tym kurs do Mogilan i Bolechowic),Chyba że selekcjonował sobie klijentów na same wiochy a na kilka ulic nie zabierał???
750zł-sylwester 200zł-01.01.13r a betony którzy wykręcili po 1.500zł to musieli chyba kręcić polaków na 4tarf. a obcokrajowcom mówili cenny z sufitu albo w euro!!! pytanie czy sami i ich samochody wyszli po tej nocy bez szwanku:)
jeśli Ty wykręciłeś 750 zł (zakładam, że po 2 zł/km) to pomyśl, że tej nocy betony nie gasiły silnika tak jak Ty tylko lecą po 4,20 zł/kg to chyba logiczne, ze muszą zrobić lepszy od Ciebie wynik i to sporo !!
co to off?
2,30 i 3,50 ..... i każdy, powtarzam każdy wysiadał uśmiechnięty i ponad połowa napiwki dawała.Da się ? Da!!! I można w takich stawkach jeździć.(usunięte przez administratora) Tylko dzięki za grosze po 12 godzin.Pozdro dla matematycznych i eekonomicznych i(usunięte przez administratora)
jeżdżę już prawie z dwadzieścia lat na taryfie ,zaliczylem z kilkanaście Sylwestrów ale. nigdy się tak nie usmiałem z tych bajek sylwestrowych; poza dwoma taksometrami ( bo to fakt taki jak jazda na offie,czy też zerowanie).A swistak zawija w sreberka.
Odnośnie tych bajek sylwestrowych, to było do mnie czy do kolegi ? Bo jeśli do mnie to każde moje słowo było prawdziwe. Zastanawiam się tylko jak beton za te kilka godzin jazdy jest w stanie natrzepać dwa tysiące złotych. To już trzeba mieć charakter :-) Ale jeżeli w zwykłą sobotnią noc gdy jest na mieście taksówek od (usunięte przez administratora) zrobiony klient jadąc z betonem z Barbakanu ze Sławkowskiej na Prądnicką płaci 60 zł. to co dopiero w Sylwestra, gdy nie ma w ogóle wolnych taksówek. Jak zacząłem jeździć w przewozie to się nasłuchałem takich rzeczy od klientów, że aż szczena opada.
Szału na mieście wczoraj wieczorem to za bardzo nie było. Liczyłem na to, że będzie lepiej. Od 16.30 do północy jeździłem na radiu i trzepałem super kursiki po 14 zł. Wszyscy kleinci zszokowani że nawet w Sylwestra jeździmy za darmoszkę. Po północy pościągałem magnesy, zmieniłem koguta na normalny i jeździłem z betona na gębę. Niestety ruch na dobre zaczął się dopiero grubo po pierwszej i trwał tylko 3,5 godziny. Nikt nie oczekiwał ode mnie żadnego taksometru. Każdy chciał tylko do domu wrócić. Liczyłem stawkę z nawigacji kilometry dokładnie razy dwa. Nikt nawet się słowem nie zająknął. Od niektórych nawet tipa dostałem jeszcze. I teraz żałuję że liczyłem tak mało, bo betony liczyły trzy razy tyle co ja i wszyscy jeździli. Wsiada gość z laską na Starowiślnej i chce do hotelu Galaxy przy Galerii Kazimierz. Kilometr dosłownie. Myślę, krzyknę mu 20 zł. a on wyrzuca 50 zł i mówi: dziękuję, reszty nie trzeba, wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :-) Z klientem z radia wyszłoby 8 zł. i być może rzuciłby łaskawca dychę. Wsiada laska na Małym Rynku i chce do Toń na Łokietka i z góry pyta ile drożej dzisiaj będzie za to, że udało się jej mnie złapać. Z nawigacji 7,3 km, z licznika wyszłoby 20 zł, więc mówię 40 zł, a ona zachwycona że tylko tyle, bo kto inny jej 180 zł. krzyknął i się nie zdecydowała. A ilu było takich co się zdecydowali ? :-) Nawet po drodze powrotnej do centrum udało mi się kilka razy złapać klienta. Tak więc jakiekolwiek zmiany stawek na taksometrze na tą jedną noc nie mają sensu bo nikt się nie stawia i nikt nie chce paragonu. A słyszałem ostatnio na mieście że są u nas i tacy fachowcy, co po dwa taksometry mają :-) Tylko że jak podłączy się taki taksometr do kasy, to chyba zostaje to w historii, więc to nie ma sensu.
na litość boską 20 zł za 7 km ?? w nocy !! jak podrzucam w nocy w ramach miasta znajomych to grzecznościowo dają 20 zł na paliwo -nie biorę bo ani to zarobek ani grzeczność ... albo jadę za poważne stawki albo za darmo.
dzisiaj od 20 do 77 rano 1450 zl na czysto w lapce kocham sywestra a wy jak icaruski i mega nedzarze>???
Kozak jestes nie lada fiu fiu 150zl (srednio)obrotu na godz Tylu ludzi na 4 taryfie dalo sie przewiezc? Jak ty to robisz?
kurs z siennej do olkusza 200 zl do czulowa 150 zl do wieliczki 70 do skawiny 100 zl pare przelotek po 50 zl i wisienka na torcie nAD samym ranem zakopane z ruskimi 500 zl policz sobie
(usunięte przez administratora) i wszystko zrobiłeś w jedną noc i to akurat ty, jeden jedyny miałeś takie kursy. bajaj dalej albo idz spać
A teraz przez następne 364 dni będziesz miał 40-80 zł os 20 do 7 - ciesz się biznesmenie hahahaha
w zasadzie to masz rację w 100% - macie raj w Icarz, Medze, Barbakanie - siedźcie tam sobie i trzebcie kokosy - my pomęczymy się na betonie - co tam wam będziemy psuli zabawę i przychodzili do sieci a bawcie się tyle waszego ja tam wolę klepać biedę za 50 zł na noc !! pomęczymy się na betonie przynajmniej będziesz miał o czym klientom opowiadać ... a ten sam klient wsiada do mnie na ruczaj jedzie za 40 zł i okiem nie mrugnie nawet się nie zająknie ...
opłacać się opłaca - 80 zł koszt przestawienia taksometru na mostkach. Icary i Megi jak nie będą gasiły silników yto i tak nie wykręcą więcej jak 500-600 zł bo fizycznie się nie da na tych stawkach - a na pełnym zegarze żaden beton nie zjedzie bez 1000 zł na czysto a wielu przytuli sporo więcej - co roku są tacy co szarpią po 2000 tys.
dawno mnie tu nie było ale widzę że nic sie nie zmieniło dalej debata który lepiej zarabia a prawda jest smuta taxi to żebranina
nie znacie się na samochodach ta wersja focusa to special limited.P.S. ;pozdrowienia dla admina za jego zwiększoną tolerancję.
nie życzę ci Tomuš abyś złapał jutro 2 gumy ale jak pojedziesz do wulkanizatora to spytaj się go czemu więcej kasuje że ci zrobi w święta lub w nocy bo ty akurat musisz jeździć.Oczywiście też nie wiesz że ropa i pewnie gaz na którym jezdzisz drożeje na zimę ,że są różne taryfy prądu to też pewnie nie wiesz zależnie od pory dnia a to że operator kom. obniża ci niektóre usługi w nocy też nie wiesz itp.,itd.(nikogo chyba nie obraziłem).
Poza tym panie Obcy, stosujesz durne porównania.
Sylwester jest do zabawy a nie pracy więc ja się cieszę, że nic mnie nie ciągnie do wyjazdu w tę noc. W sylwka jeżdżą tylko desperaci co normalnie nie mogą zarobić. I tyle w temacie.
gdybyś był bardziej spostrzegawczy to napisał ci to świetnie nijaki betoni 26.11
i naprawdę zajęło ci to rok czasu ,przecież było to wałkowane z ponad rok temu że czysty zysk to ok.30%.nikogo nie obraziłem (nie usunąłem se niczego)
to powiedzcie mi dlaczego 550 aut w icarze 450 w medze 500 w barbakanie czyli razem 1500 taxi jezdzi za takie pieniadze swiadomie wiedzac ze po woli bankrutuja bo sory robic za 7,8 na godzine netto to gdzie kolwiek daja 9 10 ja tego nie rozumiem niech mi ktos to wytlumaczy
Ja szczerze mówiąc, po szóstej minucie czekania wolę żeby klient w ogóle się nie zjawił. Wolę dostać minę, bo czasem nerwy siadają, gdy widzisz gówniarza który toczy się z kiepem w ręce, bo wie że taksówka nie odjedzie. Gdy musieliśmy czekać ponad 10 minut, większości z nas siadały nerwy. Niestety inaczej wygląda to z perspektywy kierowcy, a inaczej zza biureczka. Ja mogę poczekać nawet 15 minut, gdy jest to babcia, która z trudem schodzi o kulach. Wtedy nie ma problemu. Tylko że takie osoby zazwyczaj się nie spóźniają.... Najczęściej jet to młokos, który zacznie się dopiero po woli zbierać, gdy zostanie ponaglony przez centralę, mimo że gdy zamawiał, telefonistka powiedziała mu że taksówka będzie do pięciu minut. Ostatnio zmądrzeli i zmienili system. Teraz zgłasza się brak po półtorej-dwóch minutach (jeśli zgłoszę po minucie to dostaję komunikat - poczekaj jeszcze minutę). Tylko że ten sms, który wysyłają, czasem dochodzi po kilku minutach, gdy klient jest już w taksówce. Po szóstej minucie zlecenie powinno być od razu anulowane. Niestety tak nie jest. Mało tego, gdy anulują to zlecenie, nierzadko zdarza się, że za chwilę znowu wysyłają tego samego kierowcę pod ten sam adres, gdy typ wytaszczy się z domu i zamówi jeszcze raz. Dlatego ja dla bezpieczeństwa wylogowuję się ze strefy i jadę gdzie indziej. Gorzej gdy na strefach po kilku stoi a ruch na mieście żaden.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w ICAR?
Zobacz opinie na temat firmy ICAR tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 22.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w ICAR?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 18, z czego 2 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy ICAR?
Kandydaci do pracy w ICAR napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
