wiadomo moze czy wyplata za listopad bedzie planowo czy tez dzien wczesniej jak miesiac temu?
Jestem po kilku inwentaryzacjach i nie narzekam. Jest to dobry sposób dorobienia paru groszy do budżetu domowego. Nigdy nie spotkałam się z nałożeniem tych 80zł kary jeżeli przedstawiło się zwolnienie lekarskie. Dla ogarniętych praca nie jest trudna - wystarczy odrobina skupienia ;-) Ciężko bywa na magazynach w sklepach spożywczych typu Carrefour czy Tesco - chodzi głównie o ciężkie palety z napojami i chemią typu proszki do prania, płyny do płukania. W dniu zlecenia zawsze dostaje się sms z przypomnieniem o zleceniu, czasami konsultanci również dzwonią. O odwołaniu lub zmianie godziny inwentaryzacji również dowiadujemy się przynajmniej dzień wcześniej. Prawda jest taka, że im więcej zleceń ma się za sobą tym większym zaufaniem darzą nas ludzie z Joba i rzadziej trafiają się odwołane zlecenia z powodu zmniejszonego zapotrzebowania.
Tomek jeszcze prowadzi inwentaryzacje w Gdańsku?
Może Szanowni Przedstawiciele Job Impulse wyjaśnią jaki jest cel tworzenia listy podstawowej i rezerwowej, jeśli "nagle" kilka dni przed danym zleceniem zmniejszane jest "zapotrzebowanie"? Rozumiem gdyby to się zdarzało sporadycznie, ale podam mój przykład: W październiku postanowiłam że będę dorabiać uczestnicząc w zleceniach z Job Impulse (na szczęście mam stałą pracę, a to jest forma powiększenia nieco domowego budżetu) - przez te dwa miesiące zapisalam się na 7 zleceń...byłam tylko na 1 (sic!). Dlaczego? Ponieważ na każdym z tych 6 zleceń, na które byłam zapisana została zredukowana ilość uczestników. I proszę mi nie mówić że to przypadek, że rzadko się zdarza, że zleceniodawca zrezygnował.... Nie dziwię się że macie wystawione tak niskie oceny, bo ludzie mają prawo czuć się w tym momencie oszukani. Jeśli w 6 przypadkach zostałam wykreślona z listy podstawowej to po co tworzycie listy rezerwowe i robicie ludziom nadzieję? Czy nie prościej byłoby zaznaczyć przy danym zleceniu, że potrzebujecie X osób (realną ilość) + listę rezerwową? Przynajmniej będziecie uczciwi wobec tych wszystkich ludzi, którzy w tej chwili czują się co najmniej rozczarowani...
Ilości osób, o których Pani pisze są podawane przez klienta niestety czasem podejmuje on decyzję o zmniejszeniu lub całkowitym odwołaniu danego naboru na co nie mamy wpływu. Listy rezerwowe są po to aby w przypadku zwiększenia zamówienia móc wpuścić osoby, które się na niej znajdują lub ułatwiają szukanie zastępstw.
Pracuję w tej firmie już jakiś czas - ok. rok. Praca jak każda inna ma swoje plusy jak i minusy. Na pewno do plusów można zaliczyć, że grafik jest elastyczny i każdy może zapisać się na to co mu aktualnie pasuje. Inwentaryzacje bywają męczące szczególnie jak się trafi na magazyn spożywczy typu tesco i trzeba przerzucać chemię i zgrzewki napojów. Więc jak ktoś nie przywykł do dźwigania to polecam odzieżówki- jest na nich zdecydowanie lżej. Ja z reguły mam do czynienia z koordynatorami z Katowic - wiadomo są lepsi i gorsi ale ogólnie nie ma tragedii. Większość z nich jest na prawdę ok - zagadają, nie pospieszają, atmosfera całkiem przyjemna. Zdarzały się sytuacje że kogoś wyrzucili ale to po kilku wcześniejszych upomnieniach. Dużym minusem są przerwy - a własciwie ich brak przy większości zleceń..... o ile przerwa nie jest potrzebna kiedy inwentaryzacja trwa 4-5h ale już przy 7-8h by się zdecydowanie przydała i myślę że nam się należy ( czasami wystarczy się upomnieć i puszczają na 15 minut). Uważam że jako sposób na dorobienie paru groszy - szczególnie dla studenta jest w porządku.
Moja opinia na temat pracy (inwentaryzacja) niestety jest negatywna. Z moich dużych chęci dorobienia się i motywacji, która mnie nakręcała, żeby chodzić na zlecenia, pozostał jeden wielki zawód. Moich "ALE" jest bardzo dużo, ale postaram się wypisać i streścić najważniejsze i najbardziej spotykane (chociażby z mojego punktu widzenia) - Aspekt stawki - znacząco zaniżona, a dla osób wręcz niesprawiedliwa - nie ma możliwości, żeby osoba, sama się utrzymała (mieszkanie, wyżywienie itd.). [tym bardziej dla studenta], ponadto krytykuję to, że wymagania, które są wobec nas oczekiwane, są zdecydowania zawyżone ( niedostosowanie odpowiedniej osoby do danej strefy np. osoby z jakimiś schorzeniami muszą dźwigać, z lękiem wysokości muszą liczyć "daszki" lub wyższe strefy na drabinie. Pojawiają się również osoby grupy senioralnej i jak widzę, jak koordynatorzy wysyłają taką osobę do strefy z naprawdę większym stopniem trudności, bo nie ukrywajmy, że są strefy, gdzie liczenie jest szybkie i przyjemne, ale i przeciwnie - powoduje to ogromne zbulwersowanie. - Nikt nie zwróci uwagi, ani nic, ponieważ ludzie nie chcą się narażać na zbędne "problemy". "Reprezentuje" odział inwentaryzacji, które odbywają się w Poznaniu i okolicach - powyższe przedstawione fakty, również się zaliczają - mógłby być to koniec, ale NIESTETY nie : 1. Ludzie są traktowani, niczym "gorsi", których możemy bardziej "wykorzystać" - weterani, którzy mają za sobą już większą ilość zleceń, są przyzwyczajeni do tego typu odczuwania i zaczynają to ignorować. Przykład: Wśród, niektórych koordynatorów panuje przekonanie, że są PANAMI i mniemam, że uwielbiają bardziej od grzecznego wskazania miejsca lub innej sprawy, użyć konkretniejszego środka jakim jest ROZKAZ lub mało grzeczne odpowiadanie - niczym pretensja, że podchodzimy, pytamy się o coś (nie wszyscy, bo są na szczęście wyjątki i pracuje się z Nimi świetnie, ale niestety taki skład miałem bardzo sporadycznie). Zatem kultura wśród koordynatorów POZNAŃSKICH jest do poprawy. To naprawdę widać, kiedy się plotkuje w "kręgu" przy laptopie jakieś osoby. Również ton mówienia, to naprawdę przykre, ile osób musi tego doznać. Mam wrażenie, że ludzie są brani do jednego worka (jako jacyś tępi), więc sobie na to pozwalają i jak wspomniałem dla swojego bezpieczeństwa - nikt nie zareaguje, a jak spróbuje to raczej przewiduje zastosowanie "nieoficjalnych" konsekwencji. Usłyszenie "dziękuje, proszę, chodź ze mną" to wyjątkowo sporadyczne zjawisko. A jak się już usłyszy, to robi się po prostu miło. Teraz drodzy Państwo reszta na szybko: 2. Ogromny nieład i brud panujący w sklepach - kurz, pleśń, bałagan - koordynatorzy wspominają, żeby pozostawiać porządek i ładnie ułożyć "JAK BYŁO" zapewniam, że ludzie, którzy liczą zostawiają stan sklepu w lepszy stanie, niż był. 3. O ciągłych odwołanych zleceniach czy zmieniających godzinach nie muszę wspominać. 4. Dziwią mnie czasem zlecenia, gdzie odległości np. z Poznania do innej miejscowości są po prostu, tak ogromne, że szokują ---> chociażby Poznań - Zgorzelec - nie wiem kto ma takie pomysły. 5. Sprawa koleżeństwa - niestety zauważam, że koordynatorzy i osoby będące audytorami (będące zaznajomieni) mają "lepsze" warunki - począwszy od lepszych stref, aż do podbijania czasu na skanerze, aby pykło jak najwięcej. 6. Umowa - dla podpisujących zdecydowanie mniej korzystna - istota KAR - odwołanie zlecenia, to brak konsekwencji dla strony pracodawców, a w drugim przypadku to kara, która jest wysoka i nie da się nawet na 1 inwentaryzacji na nią zarobić - powinno się podjąć działania w systemie "rezerwowych", żeby osoby szukające zastępstwa nie musiały się tyle męczyć. Na razie tyle, albo aż - są to problemy, które powinny być natychmiast rozwiązywane. Jeżeli pracownik będzie odczuwał dobre traktowanie, to atmosfera oraz efektywność będzie znacznie bardziej zadowalająca, a opinie bardziej przyjazne.
Ludzie błagam to jet praca dorywcza nikt nie każe Ci sie z tego utrzymywać jak chcesz sobie dorobić to idziesz na pare godzin do pracy i tyle jak chcesz sie utrzymać to szukasz pracy na stałe na umowe o prace a takie zlecenia pozwalają Ci sobie dorobić do skromnej pensji ( trzeba było się uczyć a nie teraz narzekać :D )
zapewne osoba do której piszesz się uczyła i ma pokończone nie wiadomo co, kwestia jest tego typu ,że żeby znaleźć na prawdę fajną prace trzeba mieć doświadczenie, znajomości albo trzeba mieć mocną silę przebicia (pewność siebie/ przebojowość) aby pokonać konkurentów, co nie zmienia fakty,że praca na nockach powinna być lepiej opłacana, bo inaczej to zrobią si,ę z tego drugie chiny i będziemy zachrzaniać za miskę ryżu
Człowieku błagam jak szukasz pracy i trwa to dość długo no to mimo wszystko potrzeba ci pieniędzy...Serio tak trudno się domyślać że ludziom nic od tak nie wpada???
Ktoś kiedyś dostał od nich kare umowną ? Zapłaciliście to 80zł?
tak i niech im kołkiem stanie , dowalanie kary na zwolnieniu lekarskim to u nich standardowa praktyka
przecież zwolnienie lekarskie jest przy umowie o prace. Zlecenie to zlecenie rządzi się innymi prawami
nie byłem jeszcze na zleceniu na którym nie zaliczono by mi zwolnienia lekarskiego i dostałbym kare NIE BYŁEM NIGDY, a zleceń już miałem masę, to jest ich nieuczciwa praktyka- wykorzystali lukę w prawie
Uwaga! Umowa z nimi to pułapka. Jest tak skonstruowana, że oni mogą zerwać ją bez powodu i żadnych konsekwencji, a nam grozi absurdalna kara umowna często wyższa niż jednorazowy zarobek. Konsultanci albo nie odbierają, albo nie są w stanie/ nie chcą pomóc. Zasłaniają się tą śmieszną umową, wprowadzają w błąd, ewidentnie nie znając kc. Do tego są aroganccy. Trzymajcie się z daleka, już lepiej iść do fast foodu. Umowa o pracę i stawka wyższa.
@Uwaga! Umowa jest zgodna z prawem i przeanalizowana z zespołem prawników. Zapis o karze umownej jest zabezpieczeniem dla firmy w przypadku gdyby znaczna grupa osób chciała zrezygnować ze zlecenia nie wyznaczając za siebie osoby zastępującej tzn. zwyczajnie nie zjawiając się na zleceniu nikogo o tym nie informując. Jeżeli występuje losowa sytuacja i mają Państwo udokumentowany powód, dla którego nie możecie się stawić, po konsultacji kara nie zostaje naliczona. Kary naliczamy osobom, które bez podania powodu nie stawiają się do pracy. Jeśli jest problem z dodzwonieniem się do konsultantów w godzinach pracy biura, zawsze można napisać sms z prośbą o kontakt lub maila.
Z PODANIEM PRZYCZYNY I ZWOLNIENIEM dowalacie kary taka prawda, lepsza praca przy śmieciach niż u was
Weź rozluźnij poślady w innych agencjach kary sa znacznie większe nawet 200zł można zapłacic za niestawienie
tak to idź podpisuj takie umowy jak głupi jesteś - przez takich ludzi dających się robić w (usunięte przez administratora) jak Ty istnieją takie agencje, ludzie by się postawili nikt by im nie przyszedł to by od razu zmiękli
Nie polecam pracodawcy. Odwołują ludzi kiedy im się podoba, a na dodatek nie ma to dla nich znaczenia, że jesteś zapisany na sklep, bo i tak każą ci pracować na magazynie jeżeli tylko im tak pasuje. Raz zdarzyła mi się bardzo ciekawa sytuacja z wypłatą. Mianowicie gdy byłem pierwszy raz, to pracowałem 4 godziny i 45 minut. Moja wypłata wynosiła około 57zł. Natomiast po 6 godzinach pracy moja wypłata wynosiła 58 zł. Konsultantka stwierdziła, że wszystko się zgadza, tak jakby łudziła się, że jestem niedorozwinięty. Po około 8 inwentaryzacjach zostałem zablokowany z powodu rzekomych błędów i wolnej pracy. Nie zwracano jedna uwagik na FAKT, że zapisałem się na SKLEP a wysłano mnie na MAGAZYN. Koordynator sam stwierdził, że na magazynie pracuje się wolniej więc nie będzie na to tak zwracał uwagi, ale w moim przypadku jak widać zwrócił uwagę :) Droga pani konsultantko, nie będę wysyłał żadnych odwołań, bo dlaczego mam prosić nieuczciwego pracodawce o możliwość poprawienia waszych własnych błędów? Z pewnością nie polecę nikomu Job Impulse. Swoją drogą... Gdyby sanepid odwiedził niektóre placówki waszych klientów, to moglibyście ich sporo stracić. Nie pozdrawiam.
Tak jak pisaliśmy wcześniej, zmiany godzin lub odwoływanie zlecenia nie jest zależne od nas. Takie informacje dostajemy od klienta. Gdybyśmy mogli to żadne zlecenie nie zostałoby odwołane. O możliwość przejścia ze sklepu na magazyn jesteście Państwo proszeni przez kierownika inwentaryzacji ( pracownik Inventory Solutions). Co do wielkości wynagrodzeń zawsze można poprosić o przesłanie paska wynagrodzeń, na którym jest dokładnie rozpisane jakie stawki zostały odciągnięte. Możliwe, że zaznaczył Pan dwa różne statusy zus a co za tym idzie zostały odprowadzone większe składki. Proszę napisać lub zadzwonić do konsultanta ze swojego oddziału sprawa na pewno zostanie wyjaśniona.
"O możliwość przejścia ze sklepu na magazyn jesteście Państwo proszeni przez kierownika inwentaryzacji ( pracownik Inventory Solutions)", proszeni? Zapisałam się ostatnio na inwentaryzacje jednego marketu -> sklep, a nie magazyn. Po paru dniach przeglądałam kalendarz i widzę, że mam iść na magazyn. Nosz kurde, nawet nie dostałam informacji o zmianie zlecenia. Naprawdę nie byłoby problemu, gdybym nie miała problemów z kręgosłupem i przenoszenie ciężkich kartonów byłoby pestką. Pani koordynator miała mnie gdzieś i powiedziała, że mam dalej liczyć jakieś paczki. Dopiero jak ją wybłagałam ze łzami w oczach, to puściła mnie na sklep. Może dobrze by było przy zmianie zlecenia ze sklepu na magazyn pytać liczących o to czy się na to zgadzają?
Karlina! Każda zmiana na platformie powoduje automatyczną wysyłkę powiadomień sms/mail do osób zapisanych na danej liście. Możemy zweryfikować Pani zgłoszenie prosimy o kontakt z konsultantem z oddziału, do którego Pani należy, wtedy będziemy mogli zweryfikować zgłoszenie, które Pani opisała.
Do mnie też nie przyszła żadna informacja o zmianie godziny, zmianie miejsca ze sklepu na magazyn. Pisałam do konsultantki, która do mnie zadzwoniła pózniej, ale jak uslyszala o tym, szybko zmieniła temat, więc po co mam pisać? żeby zostać zignorowaną?
dokładnie robią z ludzi (usunięte przez administratora) myślą ,że z samymi gówniarzami mają do czynienia bez mózgów.
A sami nie lepsi.. rzucając dziewczynę na mikrofalówki, a chłopaków na podpaski, to chyba coś jest nie tak... Nie róbcie z nas bałwanów, bo skoro pojawiają się takie opinie od różnych osób, to chyba coś jest nie tak...
Obie Panie opisujecie sytuacje już na inwentaryzacji gdzie nie ma pracowników Job Impulse tylko Inventory Solutions. Jeśli zapisują się Państwo na magazyn a jest potrzeba przepisania osób na sklep tak jak informowaliśmy w poprzednim wpisie konsultanci zawsze dzwonią do osób z listy, nie ma możliwości żeby zostali Państwo przepisani bez wyrażenia zgody. Jeśli sytuacja ma miejsce już bezpośrednio na inwentaryzacji pracownicy Job nie mają na to wpływu - są Państwo pod opieką pracowników klienta i to oni decydują o przejściu na liczenie innej części sklepu.
Ja cały czas mówię o tym, że zostałam przeniesiona przed inwentaryzacją. Dowiedziałam się o tym kilka dni przed zleceniem przez przypadek, gdy przeglądałam oferty. Nikt do mnie nie zadzwonił, nie dostałam też żadnej informacji. Jeszcze raz napiszę DOKŁADNIE, bo chyba Pan mnie nie rozumie. Zapisałam się na SKLEP, po czym po kilku dniach przeglądałam oferty i patrzę i nagle z (usunięte przez administratora) jestem zapisana na MAGAZYN. Nie dostałam ani informacji o zmianie godziny, ani o zmianie miejsca. Gdy chciałam się wypisać z tego magazynu (bo przecież zapisałam się na SKLEP), to pani powiedziała, że nie, bo już jest za pózno. Coś tu chyba nie gra. Może przydałoby się popracować nad wadliwym systemem?
No tak, lepiej robić jazdę tutaj, niż napisać do konsultanta z prośba o wyjaśnienie. Z jednej strony może to był błąd systemu, a z drugiej może jakieś niepatrzenie? Jak miała problem z wypłatą to napisałam do nich - przesłali pasek wynagrodzenia i wyjaśnili sprawę. Nie rozumiem skąd biorą się tak skrajne opinie. Pracuje u nich od kilku tygodni, ale nigdy podobne sytuacji mi się nie zdarzyły :/
Ja pracuje od roku... Sytuacja z magazynem trafiła się już dwa razy... Obsmarowuje tutaj, bo konsultanci nie chcą odpisywać na wiadomości odnośnie tego, a tutaj może ktoś to zobaczy : )
Wstydu nie mają, dno i wodorosty, jak widzę tą dopiske o karze za nie obecność, o konieczności załatwiania sobie zastępstwa, czy innych wymaganiach, za to co oni dają, to aż szkoda słów. Brak odpowiedniej organizacji to ważny fundament tej firmy, ty nie możesz, ale oni dadzą tobie znać w ostatniej chwili o odwołanym wyjeździe, co z tego że rzuciłeś/aś wszystko by mieć wolny czas, im wolno. Życzę im bankructwa, chociaż przy takich płacach nie ma na to szans. ALE MOŻE URATUJE KOGOŚ MYŚLĄCEGO, I ZREZYGNUJE, WYSTARCZY POCZYTAĆ INNE WYPOWIEDZI.
Inwentaryzacje są okej, wszystko zależy od tego jacy są koordynatorzy. Poznański team koordynatorów jest wyrozumiały, nie zdarzają się jakieś nieprzyjemne sytuacje. Czasami są redukowane zapotrzebowania na ludzi do inwentury i to denerwuje, ale no to poza moją opatrznością. Praca nie jest szczególnie ciężka, inwentura więc nużąca po jakimś czasie, ale dla studentów zarobki są okej.
SZANOWNY, NAIWNY PANIE "Hoax"! ZMUSIŁ MNIE PAN DO ODPOWIEDZI NA PANA BREDNIE O DOBRYCH ZAROBKACH W JOB IMPULSE POLSKA SP. Z O.O. PEWNIE JET PAN JESZCZE TAK MŁODY, NIEOPIERZONY I NIE ZNA ŻYCIA. PEWNIE ŻYJE PAN Z DOCHODÓW RODZICÓW I 13 ZŁOTYCH BRUTTO NA GODZINĘ, CZYLI OKOŁO 10 ZŁ NETTO NA RĘKĘ TO MOŻE WYDAWAĆ SIĘ TYLKO W PANA ZŁUDZENIU NIE MAŁO, BO MA PAN DOFINASOWANIE BOGATYCH RODZICÓW DO ŻYCIA JAKO STUDENT I MOŻNA WTEDY NAWET TWIERDZIĆ, ŻE 5 ZŁOTYCH NA RĘKĘ ZA GODZINĘ PRACY TO BAAAAAAARDZO DUŻO, A WRĘCZ PO CO MI AŻ TYLE SKORO RODZICE DAJĄ MI EKSTRA DUŻO KASY, WIĘC TE 5 ZŁ TO TEŻ ZA WIELE, ZATEM WYSTARCZY I TAKIE 2 ZŁOTE NA GODZINĘ I TAK MAM KASĘ W KIESZENI Z INNEGO ŹRÓDŁA, WIĘC ZAROBEK Z INWENTARYZACJI "MI ZWISA". PORADZĘ SOBIE I ZA 2 ZŁOTE NA GODZINĘ. KAŻDY MOŻE POZAZDROŚCIĆ PANU TAKIEGO BEZTROSKIEGO ZYCIA NA CZYIŚ KOSZT. JEDNAK INNYM TAK SIELSKO NIE JEST, ONI LICZĄ KAŻDY GROSZ I IDA DO PRACY PO PIENIĄDZE, A NIE Z NUDY, CZY DLA ROZRYWKI. ALE POSTAW SIĘ PAN W SYTUACJI, ŻE PANU NIKT, ZUPEŁNIE NIKT NIE DOPŁACA DO ŻYCIA, WTEDY ZOBACZY PAN, ŻE TO 13 BRUTTO/H TO NIC, TO DRWINA Z LUDZI I KPINA Z PRACOWNIKA NA TARYFIE NOCNEJ I PRZY WYMAGANIU OD NIEGO SUPERWYDAJNOŚCI I SUPERTEMPA PRACY. TEN PRACODAWCA WYMAGA SUPER WYNIKÓW, BRAKU BŁĘDÓW, NIEZIEMSKIEJ WYDAJNOŚCI, SOLIDNOŚCI, PUNKTUALNOŚCI, NAWET ODPOWIEDNIEGO STROJU, WYŻYWIENIA WE WŁASNYM ZAKRESIE, ROZLICZ ZE WSZYSTKIEGO, A W ZAMIAN RZUCA CI W TWARZ TAKIE GROSZE, ŻE PŁAKAĆ SIĘ CHCE. TAKA PSEUDOPRACA WPĘDZA W DEPRESJĘ. TA EKIPA Z POZNANIA NIE DOCENIA SWOICH PRACOWNIKÓW, GDYŻ JOB IMPULSE UWAŻA W SWEJ WSPANIAŁOŚCI, ŻE JEGO PRACOWNICY TO WOLONTARIUSZE, LUB KRETYNI, CO NIE ZNAJĄ SIĘ NA SILE NABYWCZEJ PIENIĄDZA, ALBO TEŻ "BIAŁE MURZYNY", CO MAJĄ WYDAJNIE PRACOWAĆ ZA PRZYSŁOWIOWĄ "MISKĘ RYŻU" I NAJLEPIEJ JESZCZE POWINNI SŁAĆ LISTY DZIĘKCZYNNE DO FIRMY, ŻE DAŁA IM PSEUDOPRACĘ NA "ŚMIECIOWEJ STAWCE I UMOWIE" JAK W KRAJACH "TRZECIEGO ŚWIATA". NA POLSKIM RYNKU PRACY MAMY DO CZYNIENIA Z "RYNKIEM PRACOWNIKA" I TO MY WYMAGAMY OD PRACODAWCÓW, A NIE PRACODAWCY WYMAGAJĄ OD PRACOWNIKÓW. ROLE SIĘ ODMIENIŁY. NAWET NIE WIE PAN ILE PAN SZKODY WYRZADZA PRACOWNIKOM GADAJĄC GŁUPSTWA, ŻE 13 ZŁOTYCH BRUTTO TO DUŻO!! PRACODAWCOM TYLKO W TO GRAJ, ZACIERAJĄ RĘCE, GDY CZYTAJĄ TAKIE BANIALUKI, CIESZĄ SIĘ ŻE KTOŚ WSPIERA ICH W NIEPŁACENIU LUDZIOM ZA ICH PRACĘ. W TEN SPOSÓB DO NICZEGO W TYM KRAJU NIE DOJDZIEMY. BĘDZIEMY DALEJ "ŚCIERAMI DO ZMYWANIA PODŁÓG", A NIE SZANOWANYMI POSTACIAMI. PAMIĘTAJ PAN O STAREJ MĄDROSCI LUDOWEJ KTÓRA POWIADA, ŻE "JAK KTOŚ NIE SZANUJE SAMEGO SIEBIE - WTEDY NIKT NIE BĘDZIE GO SZANOWAŁ I TRAKTOWAŁ POWAŻNIE!! A TAKIE PONIŻANIE SIĘ ZA 13 ZŁOTYCH BRUTTO I TWIERDZENIE, ŻE TO DUŻO, TO JEST WŁAŚNIE JAK BRAK SZACUNKU DO SIEBIE I DO WŁASNEJ PRACY, KTÓRĄ SIĘ WYCENIA NA NIC NIE WARTĄ! ŻEBY NIE BYĆ TU OBECNIE GOŁOSŁOWNYM, TO POKAŻĘ TERAZ WSZYSTKIM FORUMOWICZOM SPÓŁKI JOB IMPULSE POLSKA SP. ZO.O., JAK UCZCIWI PRACODAWCY Z PRAWDZIWEGO ZDARZENIA POTRAFIĄ PŁACIĆ I SZANOWAĆ SWOICH PRACOWNIKÓW, A NIE ICH OSZUKIWAĆ NA WYPŁATACH ZA INWENTARYZACJE!!! POKAŻE ZATEM PRACODAWCĘ, KTÓRY POTRAFI PŁACIĆ LUDZIOM AŻ 25 ZŁ BRUTTO ZA KAŻDĄ GODZINĘ PRZY PRACY NA INWENTARYZACJI I NIE MA ON W TEN SPOSÓB ŻADNYCH PROBLEMÓW Z DOSTĘPNOŚCIĄ DLA SIEBIE PRACOWNIKÓW. WIEM, ŻE TO DLA PRACOWNIKÓW JOB IMPULSE POLSKA SP.ZO.O. MOŻE STANOWIĆ ISTNY SZOK I WSTRZĄS PSYCHICZNY, MOGĄ CZUĆ SIĘ OSZUKANI PRZEZ JOB IMPULSE POLSKA, A NAWET WKURZENI NA FIRMĘ I MOŻE IM SIĘ ODECHCIEĆ PRACY W TEJ FIRMIE. WIEM, ŻE TAKŻE SAMA FIRMA MOŻE BYĆ TYM ZNIESMACZONA I TO JEST NIE PO JEJ MYŚLI, BO FAJNIE SIĘ PŁACI ŚMIECIE LUDZIOM. JEDNAK PO TYM WPISIE PANA "Hoax'a" O RZEKOMO DOBRYCH ZAROBKACH W JOB IMPULSE ZOSTAŁEM ZMUSZONY DO UJAWNIENIA JAK WYGLĄDAJĄ NORMALNE RELACJE NA LINII PRACOWNIK --------- PRACODAWCA. OTÓŻ W TYM CELU PODAJĘ LINK DO STRONY, GDZIE REKRUTUJĄ PRACOWNIKÓW ZA 25 ZŁOTYCH NA GODZINĘ BRUTTO, BO SĄ UCZCIWI W STOSUNKU DO LUDZI PRACY, A NIE ROBIĄ Z NICH "POMIOTŁO". OTO LINK: http://www.goldenline.pl/praca/oferta/inwentaryzacja-1-3-wrzesnia-25-zl-h_wroclaw,1028138/trovit?utm_campaign=trovit-g_trovit-premium&gpid=707428&utm_medium=export&glc_source=trovit&utm_source=trovit TEN WYŻEJ PODANY ADRES INTERNETOWY WYSTARCZY STĄD ZAZNACZYĆ MYSZKĄ, DAĆ KOPIUJ (dając "Kopiuj"-klikając prawym przyciskiem myszy) I WKLEIĆ GO , LUB PRZEPISAĆ DO PASKA ADRESU INTERNETOWEGO WYSZUKIWARKI I KLIKNĄĆ "ENTER". WTEDY WEJDZIECIE NA STRONĘ PRAWDY, ILE FAKTYCZNIE WARTA JEST WASZA PRACA I JAK DUŻO TRACICIE PRACUJĄC W JOB IMPULSE POLSKA, JAK BARDZO JESTEŚCIE DO TYŁU I NA STRACONEJ POZYCJI Z TYMI 10 ZŁOTYMI NA RĘKĘ. TERAZ KAŻDY PRACOWNIK JOB IMPULSE WID
A PONIŻEJ POZOSTAŁA CZĘŚĆ DO POWYŻSZEGO MOJEGO ("REZOLUTNY, WYMAGAJĄCY PRACOWNIK") WPISU, BO MI PO DODANIU UPRZEDNIO CAŁOŚCI UCIĘŁO PONIŻSZĄ CZĘŚĆ : ( . . . ) WTEDY WEJDZIECIE NA STRONĘ PRAWDY, ILE FAKTYCZNIE WARTA JEST WASZA PRACA I JAK DUŻO TRACICIE PRACUJĄC W JOB IMPULSE POLSKA, JAK BARDZO JESTEŚCIE DO TYŁU I NA STRACONEJ POZYCJI Z TYMI 10 ZŁOTYMI NA RĘKĘ. TERAZ KAŻDY PRACOWNIK JOB IMPULSE WIDZI, JAK GO "W BALONA ROBIĄ" W TEJ FIRMIE, GDY PŁACĄ MU ŚMIECIOWE OKOŁO 10-CIU ZŁOTYCH NA RĘKĘ ZA PRACĘ PO NOCACH NA TARYFIE NOCNEJ, W SZYBKIM, STRESUJĄCYM TEMPIE I ROZLICZJĄ ZE WSZYSTKIEGO, WLEPIAJĄ KARY, BLOKUJĄ KONTA, NIE ODPOWIADAJA NA E-MAIL'E DO NICH WYSYŁANE. TO NĘKANIE, A NIE DAWANIE PRACY. TO SIĘ PO PROSTU NIE OPŁACA - SZKODA NERWÓW I CZASU, BO "C Z A S T O P I E N I Ą D Z" , A NIE MURZYŃSKIE 10 ZŁOTYCH NA RĘKĘ. DODATKOWYM MANKAMENTEM WSZYSTKICH PRAC PRZY INWENTARYZACJACH JEST FAKT, ŻE PRZY TYM RODZAJU PRACY NIE MA MOŻLIWOŚCI ZAŁOŻENIA W FIRMIE "ZWIĄZKU ZAWODOWEGO", KTÓRY BY BRONIŁ NASZYCH INTERESÓW I O NAS ZABIEGAŁ. TYM BARDZIEJ SAMI "MUSIMY BRAĆ WŁASNE SPRAWY WE WŁASNE RĘCE" BYĆ ŚWIADOMI NASZYCH PRAW, WYMAGAĆ I WALCZYĆ TWARDO O SWOJE, BO NIKT TEGO ZA NAS NIE ZROBI I TE 13 ZŁOTYCH BRUTTO SIĘ NIE SKOŃCZY!!! MUSIMY W POLSCE SKOŃCZYĆ Z ZAROBKAMI CZTERY RAZY MNIEJSZYMI NIŻ ZA NASZĄ GRANICĄ ZE STARĄ UNIĄ EUROPEJSKĄ, BO ZGINIEMY EKONOMICZNIE. LUDZIE STĄD WYEMIGRUJĄ DO CNA, BO PRZY TAKICH ZAROBKACH JAK W JOB IMPULSE ŻYJĄ TYLKO "DZIADY". I PRZY TAKICH ZAROBKACH SIĘ UMIERA, A NIE ŻYJE! JESZCZE RAZ BARDZO, ALE TO BARDZO ZACHĘCAM DO ODWIEDZENIA POWYŻEJ PODANEJ STRONY, BY WSZYSCY PRZEJRZELI NA OCZY, ILE SIĘ ZARABIA GODNIE NA INWENTARYZACJACH, BY MIEĆ SATYSFAKCJĘ Z TAKIEJ PRACY I RADOŚĆ Z TEGO ŻE SIĘ NIE SIEDZI W DOMU, TYLKO PRACUJE I NAPRAWDĘ ZARABIA. ENTUZJAZM WYNIKAJĄCY Z TEGO, ŻE JEST SIĘ SZANOWANYM I DOCENIANYM ZA WYKONYWANĄ PRACĘ. W TEN SPOSÓB PRACOWNIK JEST SZCZĘŚLIWY, ŻE JEST MU DANE WYKONYWAĆ PRACĘ GODNIE ZAROBKOWĄ, A NIE SYF ZA KILKA GROSZY. APELUJĘ PRZEKONAJCIE SIĘ WSZYSCY --------- JAKA JEST PRAWDZIWA STAWKA ZA PRACĘ W NOCY!! A JOB IMPULSE POLSKA PODZIĘKUJCIE ZA TE ICH GROSZE I SZUKAJCIE PRACY GDZIE INDZIEJ, BO TU W JOB'IE TO DOROBICIE SIĘ TYLKO BEZSENNOŚCI I FRUSTRACJI, ŻE TYLE PRACUJECIE, A NIC Z TEGO NIE MACIE!!! TO TYLE, ŻYCZĘ WYCIĄGNIĘCIA POPRAWNYCH WNIOSKÓW, WIARY W SIEBIE I ŚWIADOMOŚCI ILE PŁACI SIĘ ZA WASZĄ CIĘŻKĄ PRACĘ PO NOCACH, BY NIE DAĆ SIĘ NADAL GOLIĆ JOB IMPULSE POLSKA ZA 13 ZŁ BRUTTO! POZDRAWIAM SERDECZNIE I ŻYCZĘ SZACUNKU DO SAMYCH SIEBIE! WASZ REZOLUTNY, WYMAGAJĄCY PRACOWNIK P . S . : DOBRZE BY BYŁO, JEŚLI JUŻ MUSICIE TAM IŚĆ NA INWENTARYZACJĘ, GDYBYŚCIE WZIĘLI TE OGŁOSZENIE (ZE STAWKĄ 25 ZŁ/H) WYDRUKOWALI Z INTERNETU (DO KTÓREGO WAM PODAŁEM LINK ) I ZABRALI KARTKĘ Z NIM ZE SOBĄ NA INWENTARYZACJĘ I TAM PODJĘLI TEMAT GODNYCH ZAROBKÓW W JOB IMPULSE. TEGO NIKT ZA WAS (UWIERZCIE MI) NIE ZROBI, TYLKO MY MOŻEMY WŁASNYMI STARANIAMI COŚ UTARGOWAĆ Z TĄ FIRMĄ, KTÓRA JEST CIĘŻKA DO PŁACENIA, A CHĘTNA DO WYMAGAŃ. POINFORMUJCIE ICH, ŻE WIĘCEJ NIE POJAWICIE SIĘ W PRACY ZA TAKIE PONIŻAJĄCE PIENIĄDZE. ZRÓBCIE TO STANOWCZO! IM WIĘCEJ NAS, TYM WIĘKSZA SIŁA PERSWAZJI NA NICH. :-) NIE MARTWCIE SIĘ NICZYM I PAMIĘTAJCIE PRZY TYM O TYM, ŻE BEZROBOCIE WAM NIE GROZI, BO TERAZ PRACY W POLSCE JEST PEŁNO WSZĘDZIE!!! :-) TO ONI MAJĄ SIĘ MARTWIĆ O WAS, CZY WAS JUTRO NIE ZABRAKNIE! TĄ METODĄ ZMUSIMY ICH DO LEPSZEGO TRAKTOWANIA LUDZI I LICZENIA SIĘ (WŁAŚNIE POPRZEZ NORMALNE PŁACENIE) Z PRACOWNIKAMI. WASZ REZOLUTNY, WYMAGAJĄCY PRACOWNIK
hehe pewnie na tej stawce 25zł praca potrwa 2 h :D:D:D::D CZłowieku kto Ci zapłaci 25 zł /h za pracę bez żadnych wymagań nawet głupi może iść i policzyć towar ( 25 zł może na zachęte zeby ktos przyszedł na godzine pracy i nie był stratny rusz głową Chłopie to nie boli. Pierodolicie jakby to była praca na platformach wiertniczych albo trzeba było do niej skończyć oxford to jest liczenie towaru!! Jeden dwa trzy skan !
Moja wypowiedź (użytkownika: REZOLUTNY, WYMAGAJĄCY PRACOWNIK) jest na tyle długa, że nie zmieściła mi się niestety tu w całości. Zatem poniżej zamieszczam jej 2-ugą, końcową treść: ( . . . ) WALCZMY WSPÓLNIE O GODNE ŻYCIE, GODNE STAWKI! SKORO TACY UKRAIŃCY NIE CHCĄ PRACOWAĆ ZA 20 ZŁ/H, TO Z JAKIEJ RACJI WY POLACY MACIE PRACOWAĆ ZA 13ZŁ/H ??????? ZASTANÓWCIE SIĘ, NA CO SIĘ GODZICIE PRACUJĄC ZA ŚMIECIE??? JESTEŚCIE GORSI OD UKRAIŃCÓW, JEŚLI SIĘ PONIŻACIE ZA JAŁMUŻNĘ 13ZŁ/GODZINĘ BRUTTO. :-( UKRAIŃCY CHCĄ LEPSZEGO ŻYCIA, TO DLACZEGO WY - POLACY DRODZY MI RODACY - MACIE BYĆ "ŚCIERKAMI DO PODŁÓG" ZA PSIĄ STAWKĘ?? TO KARA ZA ŻYCIE, CZY CO????!!!!!!!! :-( WSZYSTKO IDZIE Z POSTĘPEM DO PRZODU, CZASY SIĘ ZMIENIŁY - DZIŚ NIE ZARABIA SIĘ 13ZŁ/H BRUTTO!!! UKRAIŃCY SIĘ BUNTUJĄ PRZECIW WYZYSKOWI - ZRÓBMY TO I MY POLACY, NIE JESTEŚMY GORSI ! ! ! ! :-) POLSKIE CWANIACZKI, CO NIE CHCĄ PŁACIĆ ODEJDĄ NA "ŚMIETNIK HISTORII" WRAZ ZE SWOIMI STAWKAMI ZARZYGANYMI I NIC NIEWARTYMI!!!!!! CHCEMY MIEĆ COŚ Z ŻYCIA, A NIE TYLKO PRACĘ, PRACĘ, PRACĘ, PRACĘ, PRACĘ, PRACĘ, PRACĘ I TYLKO PRACĘ I JESZCZE RAZ PRACĘ I WYŁĄCZNIE PRACĘ, BO TAK NIKCZEMNIE MAŁO ZARABIAMY, ZE CIĄGLE SIEDZIMY TYLKO W PRACY!!!!!!!!! PRZEZ TO SZYBKO UMIERAMY I BRAKUJE NAM ZDROWIA I PIENIĘDZY. ROŚNIE TEŻ LICZBA SAMOBÓJSTW W POLSCE. TO PRZYPOMINA "TRZECI ŚWIAT" W 100-TU %-ACH!!! NIE PO TO PRZYSZLIŚMY NA ŚWIAT W CENTRUM CYWILIZOWANEJ EUROPY, KSZTAŁCILIŚMY SIĘ, OBALALIŚMY KOMUNĘ, WCHODZILIŚMY DO UNII, BY DZISIAJ "ROBIĆ ZA MISKĘ RYŻU" - TO DO NICZEGO NIE PROWADZI - TYLKO DO FRUSTRACJI. :-( ŻYCIE NAM MIJA, A MY DALEJ KLEPIEMY BIEDĘ ZA ŚMIECIOWE STAWKI - OBUDŹCIE SIĘ TU TRZEBA SIĘ POSTAWIĆ, BO ZMARNUJEMY SOBIE ŻYWOT PRZEPRACOWUJĄC GO ZA BEZCEN I POD OSTRYMI RYGORAMI WYDAJNOŚCI PRACY. TRZEBA IM POWIEDZIEĆ: "A POSZLI WY!!!!!!" DO DIABŁA!!!! I ZROBIĆ MIEJSCE DLA NOWYCH, CO UCZCIWIE NAM ZAPŁACĄ!!!! :-) POZDRAWIAM - WASZ ODDANY SPRAWOM PRACOWNICZYM - REZOLUTNY, WYMAGAJĄCY PRACOWNIK
Kurna te uwagi to chyba do ministra pracy i polityki społecznej i Pani Szydło, Dudek też powinien wiedzieć :D :D LOL
Jeden z użytkowników napisał o karcie multisporta. Czy pracownicy z inwentaryzacji mają możliwość wyrobienia takiej karty? Wiem, że większość pracodawców oferuje takie karty dopiero przy umowie o pracę, a w tej profesji taka nie obowiązuje. Czyli mimu tylu negatywów można też na jakąś motywację od pracodawcy liczyć, tak? Jeżeli chodzi o wysokość stawki to czy ktoś próbował rozmawiać o podwyżce lub premii?
Karta Multisport jest dostępna dla pracowników inwentaryzacji w cenie 74 zł po przepracowaniu minimum 3 inwentaryzacji lub 15 h w miesiącu. Dodatkowo oferujemy premię za polecanie znajomych do pracy oraz za frekwencję
Rzeczniku pracownika! Kłamiesz na kazdym kroku! Nie wysyłacie kłamczuchy żadnych pitow dla ludzi, ktorych usuneliscie z sobie znanych powodow.
Pity są wysyłane na adresy mailowe podane na strefie. Jeśli nie otrzymali Państwo pitu prosimy o kontakt z konsultantem z odpowiedniego oddziału.
Pracowałam tam kilkanaście razy w ciągu kilku lat, gdy na szybko musiałam podratować domowy budżet. Sama praca moim zdaniem nie jest ciężka, choć czasami upierdliwa (liczenie ciężkich towarów itp). Stawka taka sobie, kiedyś była wyższa dla osób, które były już na kilku inwentaryzacjach, teraz chyba jest dla wszystkich taka sama. Największym problemem dla mnie jest fakt, że nigdy nie wiadomo, ile będzie trwało zlecenie i np. za dwoma ostatnimi razami byłam chyba tylko po 3 godziny (w sklepach typu carrefour, o których na stronie jest napisane, że inwentura trwa od 6 h). Jak mam pracować 3 godziny, to czasami nie opłaca mi sie prawie wychodzić z domu, szczegolnie wtedy, gdy trzeba dojechac na drugi koniec miasta. Na zlecenia trzeba zapisywać się na samym początku miesiąca, bo potem już nic nie ma, no i jak plany się zmienią i nie mozna przyjść, to trzeba samemu szukać zastepstwa. Atmosfera na inwenturach bywa różna, zależy od ekipy. Niejaki pan Tomek bywa groźny i ma duże wymagania, ale ogólnie jest ok. Wkurzało mnie głównie to, ze każda ekipa zarzadzająca ma inne zasady. Przykład: po skończeniu jednej strefy przechodze do drugiej, która jest obok, a babeczka sie irytuje, ze jej nie zapytałam, gdzie mam iść, podczas gdy z ludzie z innej ekipy nie chcieli żeby im zawracać głowę takimi głupotami. "Tym razem ci wybaczę, ale nie wolno samemu sobie wybierać strefy". taki język chyba niekoniecznie jest na miejscu. Na plus jest to, że cierpliwie tłumaczą, jak się obsługuje skaner nawet jak już byłam ileś razy ale zapomniałam. Nie ma przerwy, nawet jak inwentura się przedłuża, czasem w wielkich sklepach nie ogarniają ile jeszcze zostało i połowa ludzi czeka godzinę albo dłużej na resztę (gdy jest transport). Płacą do 15., punktualnie, ale to i tak mega późno jak dla mnie. Praca ma chyba więcej wad niż zalet, ja się tam już raczej nie wybiorę.
ogólnie inwentaryzacja to spoko praca, byłam ostatnio w Auchan w Płocku żadnej przerwy nic jedynie pozwolenie na wyjście do toalety, kiedy zaczęłam się kłócić z koordynatorką o przerwę powiedziała ze to nie ona decyduje tylko kierownik jak chce to mogę iść się z nim kłócić ale ona mi odradza... może praca nie jest ciężka ale głupie 15 minut przerwy nikogo nie zbawi i też lepiej liczenie po tym idzie.. z kolei na inwentaryzacji z incpraca auchan w lodzi były dwie przerwy łącznie 45 bardzo przyjemni i sympatyczni koordynatorzy z którymi szło pożartować, którzy chodzili i pytali sieę jak tam a różnica stawki to tylko 50 gr wiecej od inc.
Wypłaty zawsze są do 15 kolejnego miesiąca, może koledzy dostali wypłaty za czerwiec. Nie naliczamy kar jeżeli nieobecność jest usprawiedliwiona. W takich sytuacjach zachęcamy do kontaktu z konsultantami.
Kontaktowalam się z konsultantem i mimo pobytu w szpitalu podczas inwentaryzacji muszę zapłacić karę.
Proszę przesłać do konsultantów skan wypisu ze szpitala, kara umowna powinna zostać anulowana.
Jeśli była Pani w pracy w tym roku konto nie może zostać usunięte ponieważ będą do Państwa wysyłane pity.
a ja napisze tak stawka jest mega smieszna(jak powiedziałem szefowi za ile będe pracował to mnie zapytał czy nie poje.....o?) , ale zdecydywałem sie zacząc z nimi wspólprace tylko i wyłacznie dla Multisporta, bo tam gdzie pracuje nie mamy a znajomi którzy posiadają to obstawione juz wszystko(a moze ktos ma mozliwosc dopisac to bym ich olał) Ja osobiscie wole przekładanie towaru na palety niż monotonne liczenie , ale narazie jestem na nich wkurzony bo w archiwóm zlecenia mam 0 h a przepracowałem 8 . Na mail odpowiedzieli mi dopiero jak ich postraszyłem sądem, ale tez z wielkimi pretensjami . Czekam do końca miesiąca i zobaczymy jak sie potoczy jak nie na moją korzysć sprawa leci na wokandę
Jeśli był Pan na zleceniu konsultanci posiadają listy obecności przesłane przez klienta, na ich podstawie zostanie Pan rozliczony. W październiku mogą być opóźnienia we wpisywaniu przepracowanych godzin ze względu na liczbę zleceń, prosimy o cierpliwość. Jeśli ma Pan jakieś wątpliwości zapraszam do kontaktu mailowego.
Wybiera się ktos jutro do Rybnika do biedronki na wykładanie towaru?
Jedyne co potrafią dać to kara umowna a żeby doczekać się godziwych pieniędzy to nikt nic nie wie... Nie interesuje ich usprawiedliwiona nagła sytuacja, która nigdy wcześniej się nie wydarzyła. Nie polecam
Rozumiemy nagłe sytuacje losowe ale proszę Pamiętać, że obowiązuje Państwa umowa, z której każda ze stron musi się wywiązać..
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Job Impulse Polska?
Zobacz opinie na temat firmy Job Impulse Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 113.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Job Impulse Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 99, z czego 11 to opinie pozytywne, 71 to opinie negatywne, a 17 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Job Impulse Polska?
Kandydaci do pracy w Job Impulse Polska napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.