Ostatnio jak byłam w Tesco to dali mnie na samochodówke. Liczyłam akumulatory do samochodów które musiałam zdjąć z półki a są diabelnie ciężkie i nie mogłam tego unieść a potem gość mnie poganiał żebym przyspieszyła tempo liczenia. Najpierw mnie dają na najcięższe (usunięte przez administratora) przy którym długo schodzi a potem poganiają to nie rozumiem, mam liczyć szybko czy dokładnie?????
Zablokowali mi konto że niby popełniałam błędy. Nie jestem amatorem i jakoś przez kilka lat nie było problemu a teraz nagle nie potrafię liczyć..... Oni sami nie potrafią liczyć....... Wredne (usunięte przez administratora) i tyle.
Wypłata na czas i zgodnie z umową. Bezproblemowy kontakt z osobami z biura. Jest to agencja pracy tymczasowej więc każdy logicznie myślący człowiek wie z czym się to wiąże.
Mógłbyś podzielić się z nami informacją, jak dostałeś się do pracy za pośrednictwem firmy Job Impulse Polska? Znalazłeś ogłoszenie o pracę i wysłałeś swoje CV, czy może stawiłeś się w siedzibie firmy z nadzieją, że będzie jakieś wolne stanowisko, na które mógłbyś zostać zatrudnionym? Bądź tak uprzejmy i odpowiedz.
Na zlecenia zapisujesz się przez ich strone strefajob, a o tymczasowke najlepiej pytać w ich biurze
Nie polecam!!!!!!
Firma nie traktuje poważnie swoich pracowników. Tzw. specjaliści najczęściej nie znają odpowiedzi na pytania lub zwyczajnie nie potrafią pomóc. Godzina inwentaryzacji zostaje zmieniona o dobrych kilka godzin wstecz i to jeszcze w dniu samej inwentaryzacji? Wg "specjalisty" niestawienie się na takie zlecenie łączy się z karą umowną. Zupełny brak próby rozwiązania problemu, mimo że to pracodawca nie wywiązał się z umowy. Dopiero po czasie przychodzi mail "z góry" i nagle sprawę da się rozwiązać - kara anulowana. Inna sytuacja ze "specjalistą" w roli głównej - system odrzuca zastępstwo na kilka dni przez zleceniem, a wg jednego ze specjalistów lista pracowników została wysłana do zleceniodawcy i nie mogą nic z tym zrobić. Wystarczyło napisać pod inny adres, by dowiedzieć się, że taka sytuacja nie miała miejsca i jest to zwyczajny błąd systemu. Nie mówiąc już o tym, że "specjalista" w sprawie badań umożliwiających pracę w Kauflandzie nigdy nie skontaktował się z zainteresowanymi, choć taka informacja widniała przed zapisem. Do tego po zapisaniu się na zlecenie bez względu na wszystko nie da się rozwiązać umowy. Każda inna firma oferuje okres, w którym można taką umowę rozwiązać - czasem 2 tygodnie przed zleceniem, czasem 2 dni. Tutaj można napisać miesiąc przed i nie ma opcji rozwiązania umowy. Specjaliści są nieuprzejmi oraz brak im dobrej woli. Nie można zamienić zlecenia na inne, ani zrezygnować. Jakim problemem jest rozwiązanie umowy z pracownikiem na miesiąc przed zleceniem, bądź zamiana na inny dzień? Można pracować dla firmy i miesiąc i kilka lat, a być tak samo nieludzko traktowanym. Nic więc dziwnego, że dawnych pracowników Job Impulse moża spotkać w busach innych firm. Bo jak widać da się traktować z powagą pracownika i można z nim negocjować. Niestety nie w tej firmie. Warunki na miejscu zleceń to zupełnie inna kwestia, ale przeważnie nie są najlepsze. Przykre że po roku pracy firma zmusza mnie do pracy dla innych agencji pracowniczych, pomimo moich dobrych chęci - akurat nocna forma pracy dodatkowej mi odpowiadała. Niestety, firma woli stracić pracownika, zyskać 100zł na nieobecności na zleceniu i szukać dalej pracowników na kilka dni. Życzę powodzenia poza sezonem wakacyjnym, gdy pracowników brakuje, a zlecenia Państwo odwołują - oczywiście bez żadnej rekompensaty dla pracownika...
Nie polecam(usunięte przez administratora)traktują źle czlowieka
Nie polecam, pomimo zwolenianina lekarskiego firma nałożyła za nieobecność karę 100 zł. Zgłoszone do PiP
Inwentaryzacja wyjazdowa z przeszkodami. Konsultant uprzejmie podpowiada, aby dojechać na własną rękę. Jedyne ca. 175 km. Niestety, nie zaproponowano stawki w wysokości pokrywającej koszty dojazdu :) Ewentualnie fucha kierowcy, ale nie każdemu odpowiada, nie każdy może. Inna sprawa, że odmowa zdaje się budzić podejrzenia o trzeźwość :) Ogólnie, każde kolejne ze zleceń zmienia się na odwołane. Kiedyś spędziłem w JI ponad rok na zleceniach. Samych inwentaryzacji zaliczyłem kilkadziesiąt. Miejscowe, wyjazdowe, molochy, apteki, magazyny, sklepy i inne. Nie narzekałem na nic, chociaż bardzo często trafiałem na jakieś panie z biura, z przypadłością manii wyższości. Najgorszy w tym wszystkim był mierny poziom komunikatywności przy wykorzystaniu któregokolwiek ze środków łączności.
Podpisalam umowę, a mimo to nie widnieje nic w zakladce "zlecenia", a dokument "podpisano" czy to się zaktualizuje czy nie?
W celu potwierdzenia zapisu na zlecenie może Pani skontaktować się ze specjalistą odpowiedzialnym za Pani region.
trochę żart. 15min przerwy to chyba mit. żadnej szansy, żeby choć coś zjeść w ciągu 7h. jedno wyjście do wc po pytaniu jak w przedszkolu. podejrzewam, że jakby nie skończyło się to po takim czasie, rypalibysmy 12tke rzygajac pod siebie z głodu.
Ta firma to jeden wielki przekręt.. masarka.. pisałam na meila do Pani z obsługi z prośbą żeby pomogła mi to rozwiązać bo wypadł mi ważny wyjazd a ona mi napisała że na chwilę obecną mam kogoś na zastępstwo znaleźć.. da się jakoś odstąpić od tej głupiej umowy..?
Tak. Jeśli jest lista rezerwowa lub masz kogoś na swoje miejsce. Trzeba czytać co się podpisuje a nie później mieć pretensje do całego świata
Z tego co dobrze wiem to powinni wyszukać kogoś z osób zapisanych na liście rezerwowej. Fakt ta ich umowa jest super..a z odstąpieniem to raczej maila napisać musisz do nich,a czy to się obejdzie później bez kary no to już tego nie wiadomo..Tego ci kobieta z biura nie wspomniała?
Szczerze nie polecam tej firmy, blokują za nic. Jak zablokują to nie racza się odezwać ani dac powodu konkretnego. Nie polecam. Kierownicy uważają się za najmadrzejszych a koordynatorzy chcą się podlizac jak mogą.
Niestety ale nie mogę się zgodzić z tą wypowiedzią. Każda osoba, która zostaje zablokowana otrzymuje od nas wiadomość. Zawsze również można wyjaśnić sprawę u specjalistów ze swojego oddziału.
Tak tak ciulać to wy umiecie jak z nut. Znam kilka osób, które zablokowaliście bez podania przyczynyi które się wypieły na was.
Czy Pan/Pani czyta ze zrozumieniem ? Wyjasnic sprawe u specjalisty ? Proszę Was ,jak wyjaśnić jak sie skontaktować z Wami nie da. Rowniez mialem sytuacje z nagłą zupełnie niespodziewaną blokadą konta ,niby za wolne liczenie ,a na przykład rozmawiając z koordynatorami ,chwalili mnie ,ze licze na prawde dość szybko porównujac do sredniej innych osob. A tu nagle ,za pare dni ,buum blokada
Niestety, zazwyczaj decyzja odnośnie blokady konta podejmowana jest po zakończeniu zlecenia. Dlatego też, podczas samej inwentaryzacji koordynator może nie wyrażać zastrzeżeń pod adresem audytorów. Tempo oraz ilość błędów oceniane są w odniesieniu do każdej inwentaryzacji oddzielnie, może się więc zdarzyć, że pomimo dobrych wyników na jednym zleceniu, blokada została nałożona na innym. Z tego powodu przysługuje Państwu odwołanie od takiej decyzji.
no ciekawe bo ja sie dowiedzialam dwa lata pozniej jak potrzebowalam sobie dorobic, kpina
Nie polecam. Panie tam pracujące nic nie wiedzą jedna mówi tak a druga inaczej. Ostatnio miałam sytuację że u mnie w mieście była inwenteryzacja w sklepie Carrefour zapisałam się ale wyszła taka sytuacja ze niestety nie mogłam uczestniczyć więc wzięłam osobę na zastępstwo na stronie strefy job opcja zastępstwa nie działa i ciągle była odmowa w sensie że nie mogę nikogo na zastępstwo wziąść za mnie. Zadzwoniłam do jednej z Pań by się zapytać co mam zrobić i wgl powiedziała że meil wystarczy jak napiszemy że ja (moje dane) nie mogę uczestniczyć i że daje osobę na zastępstwo za mnie (i podałam również jej dane) i powiedziała że bez różnicy czy napisze to ja czy moja koleżanka na zastępstwo i jak zapytałam czy będę musiała zapłacić karę to powiedziała że jeżeli mam osobę na zastępstwo to nie. A dziś przyszedł do mnie list ze musze zapłacić karę za niestawienie się na inwenteryzacji. Więc nie polecam naprawdę. I w dodatku jest 17/18 zł /h to nawet ładna kwota ale strasznie dużo zabierają za składki i te inne.
W takim przypadku, proszę o ponowny kontakt ze specjalistkami z oddziału. Możliwe, że osoba, którą Pani zgłosiła na zastępstwo ostatecznie nie udała się na tę inwentaryzację.
Dzień dobry, firma traktuje pracowników jak niewolników. Nie byłam tam raz, lecz kilka i to już nie jest przypadek. To co to tam się dzieje to coś strasznego. Nie robią żadnych przerw, nie pozwalają nic zjeść. Jak chxesz się napić wody to na Ciebie patrzą tak, jakby to było przestępstwo. Chcą zapierniczania przy ciężkich rzeczach. Nie dość, że ma być szybko to jeszcze dokładnie. Koleżance kazano liczyć palety. Osoba drobniutka. Żeby to policzyć trzeba t9 podnieść, więc powiedziała, że to na nią za ciężkie i chciałaby coś innego dostać. Gdyby nie chłopak, który to słyszał by się nie zgłosił to ta biedna byłaby skazana na liczenie tego. Po tym zajśiu ją zablokowali. Mnie również kazali liczyć ciężkie rzeczy. Trzeba było co chwile coś dźwigać. kazali nam, że tak brzydko powiem, zapieprzac byleby nam mniej godzin wyszło. Także nie polecam. Robią sobie niewolników z pracowników. Wyzywanie się na nas jako pracowników to u nich norma. W dodatku inwentaryzacje wyjazdowe to jakaś patologia. Kierowcy busów jeżdżą jak poje**ni. Człowiek się boi o własne życie. (usunięte przez administratora) siedzi komuś na zderzaku. Zachowuje się jakby miał nierówno pod sufitem. Są inne firmy inwentaryzacyjne, które są o niebo lepsze.
Nie wiem w jakim regionie pracujesz, ale nie chce mi się wierzyć, że patrzą na Ciebie źle dlatego, że chcesz się napić. Jak przychodzi się do pracy na magazyn to trzeba się liczyć z tym, że pierza liczyć nie będziesz. Koordynatorzy, kierownicy jak i audytorzy to ludzie, którzy pochodzą z różnych środowisk, mają różne charaktery i niestety nie oczekujmy, że każdy będzie chodził z bananem na buzi. Tak jak kierownicy rozliczaja Ciebie z Twojej pracy tak ich ktoś rozlicza z projektu. Co do kierowców, jeżeli jedzie szybciej niż 60km/h to znaczy, że jest pewien, że może sobie na to pozwolić, to on przechodził wiele kursów, szkoleń a nie Ty i ma uprawnienia do przewozu osób, więc wie jak szybko może jechać, więc bez przesady. Więcej dystansu do świata i optymizmu a ludzie odplacą się tym samym.
Pracowałam w dużej zagranicznej firmie i tam właśnie wymagano szczególnie od supervisor'ow i team managerów kultury i uprzejmości w zachowaniu w stosunku do pracowników. Napoje były wystawione na hali w zgrzewkach i każdy w dowolnym momencie mógł podejść i wziąć sobie butelkę na swoje stanowisko. Ciężkich rzeczy nie wolno nam było dźwigać, by nic nam się nie stało i pracodawca nie musiał płacić odszkodowania. Każdą cięższą duperelę przewozili nam wózkiem lub podnośnikiem. Ciekawe kto jest właścicielem tej firmy. Ciekawe czy to też niemiecka spółka jak w przypadku INVENT Sp. z o.o. A tak przy okazji nie płacą dobrze. Płacą stawkę minimalną 14.70 + 20% za pracę nocną. Co daje 17,64 zł.
Na temat firmy Job Impulse wypowiadałem się kilkukrotnie na tym forum, a po samych opiniach ludzi nie wydaje mi się by były one jakieś pod koloryzowane, wręcz się tylko utwierdza moje przekonanie że już trochę szkoda mojego czasu na produkowanie się. Próbowałem zmienić zdanie na temat firmy,naprawdę próbowałem się doszukiwać zalet. Ktoś kto będzie chciał widzieć wady,będzie tylko je widział..lecz nie w tym przypadku. Miło że stawka godzinowa poszła troszkę w górę,nawet godzin można sobie nabić, szkoda tylko że to kosztem waszych blokad i tym że ludzie przestają jeździć i się wku@#$.. Za tym też stoi rzadsze odwoływanie zleceń. Nie rozumiem was jak można zmieniać stałe mejsce zbiórki na jakiś badziew,to chyba wasza zwyczajnie złośliwość.. Napisałbym co to za miasto ale skończyło by się tym że zlecenia były by odwoływane,a inni chcieliby zarobić. Nadal jest wydzwanianie do ludzi ilu jedzie,jak by sami listy nie mieli i po numerach nie chciało się sprawdzać.dodam że dalej nie liczycie się z tym że ludzie z invy odsypiają bo jadą na kolejną a wy dalej dzwonicie. Umowy..zresztą ja bym tego umową nie nazwał tylko pokazaniem jak się ma do ludzi..z drugiej strony każdy się godzi podpisując każdą z nich. Ludzie przyjeżdżają za gów.. bo premii też co pies na płakał,liczyć plus face-ować,układać palety i jeszcze słyszysz że źle palete ułożyłeś,sorry ale nie jestem magazynierem. Przy okazji jak brakuje ludzi na magazynie to niech koordynatorzy nie biorą innych podstępem tylko dlatego że ktoś powiedział że nie będzie tam robił bo doskonale zdaje sobie sprawę z tego że nie jest waszym wołem i niewolnikiem.Sami róbcie.. Zauważyłem jak im zarzucisz swoje niezadowolenie to później tobie jak i reszcie z twojego miasta specjanie odwołują wyjazdy,chyba że tylko tobie a reszta se jedzie,takie przypadki też miały miejsce, pierdziele taką waszą politykę,praca w nagrodę.
Na odwoływanie zleceń, często nie mamy wpływu. Jeśli chodzi o miejsca zbiórki na wyjazdy, to informacje na ich temat otrzymujemy od firmy transportowej. Jeśli dane miejsce jest niedogodne, to zachęcamy do kontaktu – sprawdzimy, czy nie byłoby możliwości jego zmiany.
1.Rozumie się że zlecenia mogą być odwoływane,ja nie twierdze że tak wcale naprawdę nie jest spowodowane w wyniku mniejszego zapotrzebowania zamówień. Jeśli ktoś jeździ x czasu(dość sporego czasu)to nasuwa się wiele pytań czy faktycznie jest to prawdą..i np. Czy przez mniejsze zapotrzebowanie klienta jest to wporządku wobec audytorów(może nie wszystkich,jak wspomniałem część może nie mieć odwołanego zlecenia) którzy jeżdżą by dorobić?Czy to brane było pod uwagę,bo czy jest to chyba już raczej nie, już nie wspominając jak to bardzo was stawia w nie ciekawym położeniu.. W dodatku nie rozrozumiałe jest jeśli ktoś jeździł x..lat i widział to często,ludzie mają po czasie swoje wyrobione zdanie, koordynatorzy u was z tego co widzę mają spory udział zasług odnośnie blokowania z dość błachych powodów,mając wrażenie że się powtarzam, jak to ocenicie pozostawiam każdemu z osobna jak i ludziom od was z firmy/firmy koordynatorów(zapewne też to mogą czytać..) Pani która czyta te wszystkie komentarze i odpisuje na większość z nich,sobie może pomyśleć różne rzeczy, o tym że ludzie wylewają swoją frustracje na was, ale to wszystko nie dzieje się bez powodu,tak naprawdę prostując to kazdy chciałby być potraktowany po ludzku,zrobić swoje i pojechać do domu,no ale widocznie zwyczajnie się tak nie da,nie można mieć w życiu wszystkiego prawda? Na co się my wszyscy godzimy pod względem umowy,przecież to jest żałosne co ludzie muszą robić,a robią w (usunięte przez administratora) itd. kary za niestawienie się po za kauflandami,gdzie przez nie później cyrk jest na magazynie.. 2.Ciężko mi się z tym zgodzić jeżeli przez długi czas było stałe miejsce zbórki,a sobie od tak zostało zmienione,może i w tym macie racje,ale dochodzą mnie słuchy że macie tupet z telefonowaniem do kierowcy,jak podobnie do nas z tą listą na ostatnią chwilę, tyle że wy dzownicie do kierowcy tego samego dnia,parę godzin przed invą więc coś mi tu nie gra.. A później np z powodu braku przerw ludzie są wykończeni i przez to się inva przedłuża co jest później efektem Z!!@@#$#@#$nia kierowcy niczym opętana szarańcza... Nie ma sensu podawać miasta i miejsca zbiórki bo zwyczajnie by się to waszą złośliwością skończyło..(wiecie co chce przez to powiedzieć) Moja prośba respektujcie ludzi którzy jeżdżą ponieważ nie zdajecie sobie sprawy co muszą robić i przez co przechodzą, bez durnych telefonów o 7-9 rano kiedy odsypiają by błędów na kolejnej inwentaryzacji nie narobić. Najlepsze jest to że ludzie mogą jeszcze wracać do domu o tej porze właśnie przez między innymi brak przerw,a później czemu są pomyłki i nie potrzebne blokady,koordynatorzy to zwyczajnie egoiści.. Można jak się chce szanować chodź trochę człowieka,to to wróci z nawiązką za jakiś czas.
Sprostuje z tymi blokadami bo być może nie zostanę dobrze zrozumiany. Chodzi mi tylko o to ze koordynatorzy mają swoje humorki i powstają blokady,a wy to im przyklepujecie. Ludzi później muszą się odwoływać często z mizernym rezultatem..(pisanie maili bez odpowiedzi) Odnośnie kierowcy i telefonowaniem do niego przez was w dniu wyjazdu jest taki rezultat że nie bierzecie pod uwagę tego że może inne ma kursy stawiając go w trudnej sytuacji gdzie nie ma wyboru i musi jechać,coś mnie takie słuchy doszły.. nie wiem może to nie prawda.Jak już kiedyś napisałem nikogo nie zamierzam zniechęcać do zapisywanie się na invy to tylko moja opinia.
Oczywiście że z mizernym rezultatem, skoro o odblokowaniu decyduje kierownik, który wstawił blokadę.
Inwentaryzacja z Poznania do Wrocławia przez Kościan, Leszno Kaufland. Nie polecam nikomu pracy przez Jobman Impulse pod numer NIP: 7792325418 która posiada stronę strefa job. O wyjździe otrzymaliśmy informację sms-em około 6h lub 7h o której godzinie odbędzie się wyjazd do Wrocławia. Będąc na miejscu w wyznaczonej lokalizacji przyjechał bus. Kierowca nie miał pojęcia o ile osób miało wsiąść tylko tyle że ma jechać do Wrocławia przez 2 miasta. Dojechaliśmy z Poznania do Wrocławia około 4h niecałe 200 km brawo brawo, nie wiedziałem że można tyle jechać z Poznania do Wrocławia ale cóż. Podczas pobytu otrzymaliśmy worki gdzie mieliśmy zostawić w tych workach swoje rzeczy które nikt nie pilnował. Przeraziło mnie brak skontrolowania tożsamości uczestników inwentaryzacji dopiero gdy upomniałem jak możecie rozdawać skanery i obowiązki jeśli nie wiadomo kto jest obecny. Jedna z Pań była zdziwiona i zaczęła szybko sprawdzać, nie wiem czy jesteście ugadani z tymi karami żeby mówić winne czy co. Zostałem przekierowany do pracy w chłodni - lodówki bez książeczki sanapidowskiej (mając styczność z jedzeniem). Informując że bardzo odczuwam chłód otrzymałem rękawiczki niszowe. Podczas pracy kasjerki chodziły tylko krytykowały prace, kazały układ wszystkie produkty idealnie ułożone .(osoby sprawdzające po nas musiały wszystko wyciągać na nowo). Panie te przychodziły co jakieś 30 min i sprawdzały skanery mimo że nikt nie robił sobie przerw. Nie zostałem poinformowany o kolejności liczenia następnych lokalizacji dlatego brałem je pokolei. Przerwa nastąpiła dopiero po 9 h. Praca mijała się z celem ponieważ przy inwenterowaniu pracownicy zwozili i rozkładali asortyment z magazynu. Nie polecam nikomu agencji pracy ponieważ zadnego kontaktu z agencja pracy, informacja kiedy koniec pracy, przerwy, wyjazdu z Wrocławia. Brak organizacji . Po 8h jazdy oraz 7h pracy oferowane jest od 95 do 108 netto (zależności statusu czy uczeń czy student) Wychodzi poniżej 7 zł bez statusu około 8 zł statusem. Nie wiedziałem że tak wyceniają nasz czas za takie grosze. Nie polecam !!!!
Po przyjeździe inwentaryzacje okazało się że brakuje dla mnie skanera i zostałem odwołany . Poniosłem koszty których mi nikt nie zwrócili! Nie polecam
Oddział w katowicach mieli załatwić pracę w Ikea do dziś brak kontaktu a jak ja was olałem na inwentaryzacji to o swoje pieniądze szybko się szmaciarze upominacie dla mnie jesteście bandą nieudaczników i zerujacych krwiopijcow którym się wydaje że wszystko im wolno i są panami swiata Moje sugestie dla Job Impulse Polska: Żadne
Szanowny Panie trochę zbyt mało informacji żebyśmy się mogli do tego odnieść. Sam proces rekrutacji polega na kilkukrotnym analizowaniu otrzymanych aplikacji. Nie wszystkie osoby, które wysłały CV zostaną zaproszone na rozmowę kwalifikacyjną a co za tym idzie nie każdy otrzyma proponowane stanowisko. Ciężko jest nam odnieść się do Pana sytuacji z tego względu, że podał Pan zbyt mało faktów, do których moglibyśmy się ustosunkować. Co do poruszonego przez Pana tematu dotyczącego zlecenia/ inwentaryzacji jak zapewne Pan przeczytał w umowie za niestawiennictwo na zleceniu bez przedstawienia za siebie osoby zastępującej przewidziana jest kara umowna. Pozdrawiam.
Tylko za nie stawienie się ? To dlaczego ja będąca na zleceniu dostałam karę umowną? Ostatni raz się zapisywałam na inwentaryzacje.
W przypadku, kiedy przy umowie pojawia się błędny status „kara umowna” proszę o kontakt ze specjalistami z odpowiedniego oddziału. Sprawa zostanie wyjaśniona.
Pisał tu ktoś o karze 200zł za nie przyjście na zlecenie, a co ja mam zrobić skoro na zleceniu byłam a dostałam karę umowną, to jest chore ! Drugą sprawa, człowiek zapisuje się na zlecenia, a oni nagle zrywają umowę. Najpierw niech się dokładnie dowiedzą ile potrzebują ludzi,a potem niech dodają ogłoszenie z naborem. Ja już napewno nie zapiszę się na żadne zlecenia z tej firmy skoro tak to wygląda.
Nie rozumiem tego spływu negatywnych opinii, od kilku miesięcy współpracuje z agencją i dość często chodzę na inwentaryzacje i jakoś nigdy nie miałam żadnych nieprzyjemności, ale może dlatego, że po prostu robię swoje... Pieniądze są na czas, kontakt z konsultantami jest.
Ile Ci zapłacili za pochwalną opinie ? Prawie 90% pracowników ma odmienne zdanie. Jesteś EWENEMENT !
Bardzo ciekawe... Gdybyś poświęcił chociaż 5 min swojego życia na przeczytanie art. dotyczących wystawiania opinii dla różnych firm to byś się dowiedział, że osoby ZADOWOLONE nie napiszą opinii a niezadowolony tak jak ty i cała ta zgraja popaprańców napisze ich po 10 lub więcej. A jeśli znajdzie się już jakiś śmiałek, który postanowi jednak wyrazić swoje pozytywne zdanie to znajdzie się ktoś taki jak Ty i za wszelką cenę będzie hejotwał takie wpisy. Co Ci to daje człowieku ? Masz aż tak przykre i smutne życie, że nie masz co ze sobą zrobić ? Żałosne. Im dłużej czytam tę stronę to jestem bardziej przekonany, że powstała ona właśnie po to by hejtować wszystko i wszystkich nie ważne czy pracujesz dla firmy x czy y , czy cokolwiek wspólnego masz z firmą x czy y. Byleby tylko dopierdzielić i wtrącić swoje 3 grosze nawet jeśli są nie na temat. Założę się, że 50 % z osób wypowiadających się nawet nie wie do jakiego oddziału należy i nie wie gdzie szukać pomocy. Masakra
Nie zapłacili mi ;) prawda jest taka jak napisał Pan niżej, opinii osób niezadowolonych jest więcej, aby dać gdzieś ujście negatywnym emocjom, ale i by się poskrżyć, bo coś się wydarzyło nie tak - to takie ludzkie...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Job Impulse Polska?
Zobacz opinie na temat firmy Job Impulse Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 113.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Job Impulse Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 99, z czego 11 to opinie pozytywne, 71 to opinie negatywne, a 17 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Job Impulse Polska?
Kandydaci do pracy w Job Impulse Polska napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.