Żabka Polska Sp. z o.o. (dawniej Freshmarket)

2.1 Dodaj merytoryczną opinię

Opinie o Żabka Polska Sp. z o.o.

Pszczółka
Kandydat

Zdecydowanie nie polecam sklepu żabka na ulicy Heweliusza 1 w Poznaniu koło apteki, szefowa zwykła (usunięte przez administratora) i (usunięte przez administratora) tak samo jak pracownicy kłamią w żywe oczy, zostałam zaproszona na dzień próbny po czym nawet szefowa nie raczyła zadzwonić i udzielić odpowiedzi czy dostałam prace, próbowałam kilkukrotnie się skontaktować po czym nagle po 1 dniu usłyszałam że osoba która miała odejść i miałam przyjść za nią jednak nie odchodzi i dla mnie pracy nie ma, ewidentnie zwykłe wykorzystanie, nie zostały mi nawet wypłacone pieniądze za ten dzień próbny, oczywiście skargę złożyłam do sieci żabki, jeszcze podczas dnia próbnego jedna z pracownic zapewniała mnie że była dzień przede mną inna dziewczyna na dniu próbnym i że zamierzają zatrudnić dwie jeśli rzeczywiście by tak było dla mnie byłaby również praca, omijać szerokim łukiem ten sklep to zwykli (usunięte przez administratora) i (usunięte przez administratora) fałszywe oferowanie ofert pracy aby naciągać ludzi do pracy za darmo szukają naiwniaków, oczywiście sprawy nie zostawię nie wyjaśnionej

Abc
Inne

Czy jak mam dopiero 18 lat to mogę liczyć na zatrudnienie na kasie?

Kandydat
Kandydat
 Pytanie

Cześć. Czy ktoś z Was może powiedzieć coś więcej o pracy audytora? Głównie interesuje mnie jak duży rejon się obsługuje i czy wyjeżdża się na jeden czy kilka dni. Czy można liczyć na jakieś benefity typu ubezpieczenie grupowe, Luxmed itp.?

Bebo
Inne

Te wasze promocje to się nadają !!! Jak bez promocji to ceny kosmos a jak promocja to trzeba kupować 4 szt hahahah . Na stacji kurwa takie ceny mają. Żegnam

brak
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Po wysłaniu CV dwa dni i miałem kontakt z przemiłą panią z Jr. Dwa dni później była pierwsza rozmowa z panią z HR oraz przyszłym przełożonym. Po rozmowie miałem bardzo pozytywne odczucia. Ludzie naprawdę potrafili zbudować pozytywną atmosferę. Dzień później dostałem informację o drugim etapie kolejnego dnia. Zaskoczył mnie drugi etap online. W dzień drugiego etapu ubrałem się elegancko i zalogowałem 5 min przed czasem. Czekam, Czekam i po 4 min zjawili się państwo. Przyszły przełożony jakby nie swój:/ wystraszony?! Rozpoczęła się rozmowa - Pani zadawała pytania, które dla mnie były żenujące. Rozmowa trwała 25 min a mnie było poprostu przykro, że tacy ludzie pracują na takich stanowiskach i rekrutują o czym nie mają zielonego pojęcia. Nawet gdybym otrzymał ofertę nie zdecydowałbym się pracować z tak niekompetentną osobą!

Pytania

Wstyd je tutaj pisać

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Nie dostałem pracy
Eda
Inne

Moja opinia dotyczy żabki na ulicy Łozowa 101 w Poznaniu. Podejście sprzedawczyni do klienta jest karygodne, złe humorki proszę zostawiać w domu a nie przynosić do pracy! Nigdy więcej nie zawitam do tej żabki i będę ostrzegał moich znajomych! Dębiec jest mały mam nadzieję że dowie się spora część ludzi o podejściu do klienta! A właściwie o jego braku.

3
Jola
Pracownik
 Pytanie
@Eda

A kogo to obchodzi?

Franczyzobiorca
Pracownik
 Pytanie

Witajcie ! Jak zostać franczyzobiorcą Żabki ? Zanim podejmiesz decyzję warto, żeby wiedzieć konkretnie co nas czeka wszędzie opisywane są poszczególne zagadnienia nie zawsze mające odniesienie do rzeczywistości. Trzeba wiedzieć, że można popełnić sporo błędów, które będą fatalne w skutkach. Świadomość tego co nas czeka jest moim zdaniem kluczowa dlatego zapraszam do materiału, który dla Was przygotowałem. mkorzewa.myvod.io Pozdrawiam Franczyzobiorca

1
tućka
Pracownik

Tragedia.

Nick
Pracownik

Wszystko bylo by fajnie gdyby nie te podatki zabka ma (usunięte przez administratora) z czego to spalacisz martw sie sam

Żabka Wrocław
Były pracownik

Brak wynagrodzenia. W momencie upominania się o nie, zero odpowiedzi. Czy nawet odebrania telefonu. Z czystym sumieniem...Nie polecam :)

Miły30
Były pracownik
@Żabka Wrocław

Upominaj się o swoje. Pieniądze to jednak pieniądze!!!!

Motyl
Kandydat
 Pytanie

Czy ktoś z tu obecnych miał lub ma Żabkę w ajencie i może podzielić się informacją czy jest to opłacalny biznes? Ile miesięcznie można na tym zarobić?

Tajemniczy
Były pracownik
@Motyl

Przez NSR nie polecam ... otwórz coś swojego ...

1
Były Fr-biorca
Były pracownik
@Motyl

Jeśli chcesz stracić duuuużo pieniędzy, zdrowie i przyjaciół, to jest świetny pomysł, żeby wziąć Żabkę

2
ajencik
Pracownik
 Problem
@Motyl

Nie polecam chyba, że lubisz tracić pieniądze,nerwy i nie mieć żadnego dnia wolnego.O urlopie zapomnij. No i być zwykłym robolem na usługach Żabki bo franczyzobiorca nie ma żadnych praw. Zaznaczam Żadnych. I nie ma nic wspólnego z własnym biznesem to tylko ładne brzmienie ma. A jak się zdecydujesz to pamiętaj żeby był ich bank w danym mieście. Nawet nie ma opcji na tej stronie zaznaczenia franczyzobiorca bo faktycznie jest się pracownikiem.

2
Franczyzobiorca
Pracownik
@Tajemniczy

Zgadzam się

1
Nowa
Pracownik
@ajencik

Witam wszyscy pięknie wszystko opoisuja

1
Nowa
Pracownik
@ajencik

Wszystko dobrze napisane cała prawda na nawet nie cała bo jest dużo więcej negatywnych rzeczy

1
Beata
Były pracownik

Nie polecam, wyzysk, ciężka praca za darmo. Potem długi i rozczarowanie. Sieć powinna zniknąć z rynku

1
Prawda w oczy

Czytam opinie i naprawdę mam wrażenie ,że piszą to osoby które pracują nie jako ajenci sklepów, tylko osoby w centrali żabki. Może takie małe sprostowanie dla zainteresowanych. Kwota którą ,żabka daje miesięcznie ajentowi to 6500 zł plus 5 % od obrotu. Całą kwotę trzeba codziennie wysyłać do centrali. Średnie obroty w dobrze prosperującym punkcie to około 110 tyś zł brutto miesięcznie. To teraz policzmy. 5% ze 110 tyś to kwota 5500 zł plus 6500 zł daje kwotę 12000 tyś wypłaty na miesiąc. Idziemy dalej….. Żabka jest otwarta praktycznie 7 dni w tygodniu. Potrzebujemy na średni punkt minimum 4 pracowników. Dwie osoby na rano na przyjęcie towaru i handel i dwie na drugą zmianę. Jeżeli ktoś się rozchoruję czy pójdzie na urlop to drogi ajencie zastępujesz tą osobę!!! Zarobki w każdym mieście są różne , ale przyjmijmy średnio stawkę 12 netto na godzinę dla pracownika. 8 godzin dziennie razy 12 zł netto na rękę = 96 zł razy 4 pracowników = 384 zł dziennie !!! razy średnio 30 dni w miesiącu = 11520 zł wypłaty. Niektórzy powiedzą , że są wolne niedziele. Tak ale nie dla żabki , ponieważ traktowany jest to jak punkt pocztowy !!!! idziemy dalej. Trzeba zapłacić ZUS od pracowników którzy są na umowie o pracę. Za 4 osoby to dodatkowy wydatek w kwocie 460,88 zł x 4 osoby = 1843,52 zł !!! Czyli 11520 zł plus 1843,52 zł = 13363,52 zł za 4 osoby . A gdzie pensja i ZUS Ajenta ??? Ajent płaci podatki ponieważ żabka wystawia faktury za towar , który defakto nie jest własnością ajenta !!! I tutaj jest jeden z największych przekrętów tej firmy. W razie kiedy towar ci ukradną , płacisz żabce cenę sprzedaży brutto a nie zakupu towaru. Nie masz wpływu na to co zamawiasz ponieważ masz wytyczne od centrali co ma być na półkach. Czyli produkt który nie sprzedaje ci się w punkcie jest stratą twoją a nie firmy!!!!!. Ludzie którzy weszli w ten „ biznes” kombinują z zaniżaniem godzin pracowników , i umową na czarno aby było wogóle możliwe prowadzenie sklepu. Jak łatwo zauważyć jest to dla ajenta całkowicie nieopłacalny biznes. Nie przy stawkach które płaci żabka. A gdzie pieniądze na księgową , na rolki do kasy za które płaci ajent i za wiele innych rzeczy? Ludzie którzy dadzą się złapać na ajenta mają bardzo duże problemy z zapłatą podatków . A te kwoty wychodzą średnio około 30 - 40 tyś złotych kiedy rozliczamy towar. Dlatego nie dajcie się mili Państwo omamić nikomu jeżeli chodzi o opłacalność prowadzenia tego punktu. Bo się nie opłaca!!!!

2
Paweł
@Prawda w oczy

Wiesz... bliżej mi do bycia wrogiem Żabki, niż do bycia jej obrońcą lub przyjacielem, ale... Oczywiście, przy założeniach, o których piszesz taki biznes nie ma szans się udać. Ogólnie, to nie polecam absolutnie nikomu ajencji Żabki, bo to zwyczajny (usunięte przez administratora) duża odpowiedzialność i żadne lub w najlepszym wypadku nieadekwatne zarobki. No ale, żeby być wobec wszystkich uczciwym, to nie naginajmy faktów: - 110 tyś złotych brutto to nie jest i nigdy nie był jest dobry utarg - jeśli ktoś przy utargu na takim poziomie zatrudnia sobie 4 pracowników, to znaczy że nie potrafi dodawać i odejmować na poziomie szkoły podstawowej. Przy takich utargach praktycznie nie ma ruchu i spokojnie jedna osoba może sobie poradzić na zmianie (oczywiście kradzieże kontra 1 kasjer to temat osobny....) - na Żabce nie da się zarobić, jeżeli się dużo nie pracuje. Sytuacja o której piszesz jest bardzo komfortowa: "mam 4 pracowników na sklepie który robi 110 tyś - nic nie muszę robić, tylko leżę i pachnę....) Mogę Ci przedstawić inny scenariusz: - 150-180 tyś. brutto utargu miesięcznego - dwóch pracowników + ja jako ajent (jeden był nawet 2 miesiące w szpitalu i we dwójkę też daliśmy radę) -ajent pracuje na etacie kasjera przez 8 godzin i dodatkowo zajmuje się rzeczami którymi powinien się zajmować. - kradzieże pod kontrolą (bardzo tego pilnowałem, zgodności stanów magazynowych również - nie ukrywam, było ciężko, sporo nerwów) -do tego dochodził utarg z towarów regionalnych, po które sam jeździłem lub które zamawiałem (własna marża, która stanowiła 25% moich przychodów na sklepie). Nie wiem, jak z tą regionalką jest w tej chwili, bo swój sklep miałem ładnych parę lat temu. Zarobki jakie z tego zostawały po odliczeniu wszystkich kosztów wychodziły około 7 tyś złotych na czysto. Czy było warto? Oczywiście że NIE. Sporo nerwów i zdrowia na tym straciłem i absolutnie nikomu nie polecę tej pseudo-franczyzy. Ale da się, jak ktoś bardzo chce.... tyle że jest to ciężka praca, i nawet jeżeli się uda, to ryzyko nie jest adekwatne do wynagrodzenia.

1
Kinia
@Prawda w oczy

Prawidłowo ujęte i cała prawda, ja chwilówki brałam bo nie starczyło czasem na wypłaty a sama w sklepie pracowałam od rana do wieczora, czasem w nocy zakladałam cenówki i wielosztuki przy nowych akcjach sieci.

Halina
Inne
@Kinia

Po Waszych opiniach wyraźnie widać, jak różne mogą być opinie ajentów Żabki. Nie brakowało tu wcześniej pochlebnych opinii, natomiast te Wasze są zupełnie odmienne. Myślę jednak, że i tak wiele osób zastanawia się teraz nad założeniem swojego sklepu i w związku z tym chcę Was dopytać o jedną, chyba najważniejszą, rzecz. Jak właściwie zostać ajentem Żabki? Możecie nam opisać ten proces krok po kroku?

1
Paweł
@Halina

Zgłoś się do Żabki, oni Cię za rękę poprowadzą, najpierw do notariusza podpisać weksel, potem do Twojego nowego sklepu. Jak chcesz się dowiedzieć więcej, to takich informacji udziela jeden z partnerów ds. sprzedaży na dany region.

1
Jacek
@Paweł

A miałeś wtedy życie rodzinne i chociażby odrobinę czasu dla siebie??W Żabce byłem 10 lat i w życiu bym do tego nie wrócił . 4 lata byłem partnerem i do teraz mam kaca moralnego ze tak wielu osobom na opowiadalem niestworzone rzeczy zeby tylko znaleźć ofiare do prowadzenia tej utopii. Jak ktos sie poswieci to zarobi ale nie takim kosztem

1
Jacek
@Halina

Daj sobie spokój z prowadzeniem Żabki. Lepiej pójść pracować do kogoś na etat,spokojna glowa i pewne stałe pieniadze..... Ja tak mam od dobrych kilku lat i teraz wiem ze zyje,no i siwych wlosow tyle nie przybywa????

Paweł
@Jacek

Jakie życie rodzinne? :) Jak sobie bierzesz Żabkę i chcesz w dłuższej perspektywie nie mieć strat, to każdy czas z rodziną jest na wagę złota i musisz sobie go wyszarpywać. Po prostu pewnego dnia zmądrzałem i rzuciłem to w cholerę.

Kamil
@Paweł

Rozumiem że zrezygnowales z zabki? Byly jakies problemy z rezygnacja ? Dlugi ?

Arek222
@Paweł

Witam, czy mialeś jakieś problemy związane z rezygnacja ? Chodzi mi bardziej o długi itd Proszę o odp.

Paweł
@Arek222

@Kamil - tak, zrezygnowałem. @Arek222 zawsze są problemy związane z rezygnacją - co zrobić z pracownikami, kiedy zamknąć, co robić dalej itp.... a przede wszystkim skąd wziąć na to pieniądze. Długi ma większość zamykających się ajentów. Zwykle 30+ tyś złotych w Żabce, skarbówce, bankach i innych instytucjach. W przypadku Freshmarketów bywa gorzej. Mi się akurat udało zamknąć bez długów. Co do samego rozliczenia, to wyszło końcowo mniej więcej tak, jak powinno. Zwrot nadpłaty z Żabki wystarczył na spłatę VATu (wcale nie byli skorzy do wypłaty pieniędzy zaraz po rozliczeniu - czekałem na zwrot prawie 5 miesięcy. Ale w końcu oddali razem z podpisanym wekslem...) Można powiedzieć, że z końcowymi wypłatami, fakturami końcowymi itp. zamknięcie wyszło na zero - dopłaciłem do tego może 2-3 tysiące. Niestety, z tego co mi wiadomo, niewiele osób tak miękko ląduje. Nie znam żadnej, która by się normalnie rozliczyła i zakończyła współpracę bez przygód. Zwykle ludzie lądują z długami od 30 tysięcy w górę po zamknięciu. Sama Żabka (jako centrala / dział rozliczeń) nie robi problemów i jeżeli się dopilnuje papierologii i swoich obowiązków, to raczej rozlicza się w miarę rzetelnie i "uczciwie", o ile warunki całej tej współpracy można uznać za uczciwe. Natomiast trzeba bardzo porządnie dopilnować tego co się ma na sklepie, a potem inwentaryzacji i końcowego rozliczenia, bo tu łatwo jest pogubić dużo pieniędzy.

Arek222
@Paweł

Vat to zawsze takie horrendalne sumy ?

Paweł
@Arek222

Vat płacisz od faktury, którą wystawiasz Żabce za towar, który od Ciebie odkupują na zakończenie Twojej działalności. Ten towar według zafakturowania jest Twój. Żabka już Ci go sprzedała, dała Ci fakturę którą zaksięgowałeś i wisisz jej za to kaskę w kredycie (weksel). Tak więc, jak chcesz, żeby na zamknięcie sklepu go od Ciebie odkupili, to musisz wystawić fakturę VAT. Jeśli na sklepie masz w końcowym miesiącu 120 tysięcy w towarze i wszystko sprzedasz (klientom i Żabce), to VAT od tego wychodzi taki, jaki wychodzi. Teoretycznie masz część tego Vatu zapłaconą i odłożoną w centrali firmy - przy otwieraniu sklepu płaci się stopniowo Żabie VAT od pierwszego zatowarowania jako dodatkowe zabezpieczenie, bo nie trzeba go jeszcze płacić do skarbówki. No ale jak to w Żabce - zwrot tych pieniędzy może będzie, a może nie będzie - to zależy od rozliczenia. A jeśli będzie, to po kilku miesiącach od zamknięcia. W zasadzie nigdy nie wystarcza na pokrycie VATu, nie wspominając o innych wydatkach.

Anna
@Prawda w oczy

No chłopie aleś pojechał.pokaz mi gdzie kasjer zarabia 12 netto na godzinę???!!!Jestem ajentem od 5 lat i NIGDY nie narzekałam Owszem robota jest ciężka,Ale pokaż mi w której pracy człowiek się nie narobi a zarobi kokosy???!!!Żal Ci chyba tyłek ściska pisząc takie oszczerstwa.

8
Paweł
@Anna

Pokaż mi kasjera w dowolnym większym mieście, który jest uczciwy, nie kradnie, do tego jeszcze czasem Ci pomoże i zostanie u Ciebie na stałe za mniej niż 12 netto. Powodzenia w poszukiwaniach takiej osoby...

Czariet
@Paweł

Uważam, że jestem takim pracownikiem. Mam dużą moralność wynikającą z bycia nadwrażliwcem, nie mogłabym spać gdybym coś ukradła i zawsze zostawiam paragony zakupionych w danym dniu produktów. Pracuję już w nowej żabce, w której planuję pozostać na stałe, tak, jak przez kilka lat pracowałam "na stałe" w poprzedniej, niejednokrotnie wtedy i teraz przychodząc do pracy z dnia na dzień mimo dnia wolnego, bądź wcześniej aby pomóc. Staram się wdrażać wszelkie, panujące zasady, w tym obsługę programu, dostaw, sprzątania sklepu pod weryfikację, zmiany cenówek etc. etc. (można by wymieniać w nieskończoność, wbrew pozorom na pracownika żabki przypada ogrom obowiązków) i zostaję w żabce z przyzwyczajenia do jej zasad i całej pracy. ALE nikomu nie polecam tam pracować, jeśli już to radzę trzymać się od żabki z dala. Ajenci są traktowani niesprawiedliwie i nierzadko nieuczciwie i przekłada się to bezpośrednio na pracowników, którzy choćby tyrali jak woły, nie dostaną najniższej krajowej (ja nie mam), prawdopodobnie nigdy stabilnego grafiku, a o premiach można pomarzyć. Nie dziwię się wcale, że uczciwych pracowników jest jak na lekarstwo :( Współczuję tylko ajentom, szkoda nerwów

Dawid
Inne
@Czariet

Na jakiego typu umowę może liczyć osobą zatrudniona w Żabce? W jakim przedziale zamyka się wynagrodzenie? Chętnie dowiem się więcej.

Paweł
@Dawid

Zatrudnia Cię ajent (prywatny przedsiębiorca) w swojej "firmie", a nie Żabka - tak więc wszystko zależy od niego. Ten, któremu wiedzie się gorzej, będzie kombinował. Ten, którego stać, może będzie, a może nie :) Na zatrudnienie na pełny etat, legalnie w "firmie ajenta" raczej nie masz dużych szans. A nawet jeśli, to nie spodziewaj się dobrych zarobków.

marcin
@Paweł

Że trzeba zasuwać to się zgadza, ale dokłądnie tak jak piszesz - masz długi jak sobie nie radzisz. Ja od 3 lat mam sklep i wszystko idzie super, a z współpracy jestem zadowolony.

5
brus
@marcin

Ja mam sklep kilka ładnych lat już i zadowolony jestem. Dobrze kasowo na tym wychodzę a to najważniejsze dla mnie.

1
Paweł
@marcin

Cała filozofia Żabki, wszystkie szkolenia i nawoływanie do wzięcia sklepu polegają na tym, żeby ajentów, którzy powychodzili z długami wskazywać jako tych, którzy sobie "nie radzili". Ale Ty, drogi "Przyszły Ajencie", poradzisz sobie na pewno, więc hop hop, już wskakuj na miejsce swojego poprzednika i gaz do dechy, bo utargi się same nie porobią :) Jeszcze tylko przedtem do notariusza podpisać wekselek i biznes jest Twój :) Jeśli ktoś jest głupcem, to niech sobie w to wierzy. Kto ma trochę oleju w głowie, ten się dwa razy zastanowi. To nie jest takie proste i wielokrotnie już było napisane. Np. moim największym osiągnięciem, jakiego dokonałem w Żabce było zamknięcie współpracy z tą firmą i zmiana ścieżki kariery zawodowej. Teraz pracuję po 8 godzin dziennie, od poniedziałku do piątku. W piątek o godzinie 17 zamykam laptopa, wychodzę z biura i do poniedziałku nie myślę o pracy. Nie przejmuję się urzędem skarbowym, zusem, telefonami w niedzielę i kradzieżami.Zarabiam tyle samo, co zarabiałem "orając" na sklepie z dwoma pracownikami bez perspektyw na przyszłość. Jeżeli komuś odpowiada takie ryzyko, odpowiedzialność i ciągły nóż na gardle za kilka tysięcy złotych zarobku miesięcznie, to niech idzie i "sobie radzi" w swoim nowym sklepie.

ZABKOWICZKA
@Prawda w oczy

Średnio prosperujacy sklep Żabka robi obrót 110 tys.?. Średnio prosperujacy punkt to ok. 180-200 tys. Sama taki prowadzę. Ja +3, Max 4 pracowników... Ja również pracuje, 12 - 15 godz dziennie. Płacąc pracownikom ok. 14 zł natto zostaje mi ok 12 - 14 tys. Słabo prosperujacy punkt który prowadzi mój partner robi obrót ok. 120 tys. Tam wystarczy on + Max. 2! Pracowników. Jesli ajent myśli że da się przyjść i tylko brać pieniądze to owszem, wszystko, albo prawie wszysyko trzeba oddać. Jak każdy biznes nie jest on dla ludzi którzy nie chcą pracować, a jedynie być szefami i brać kasę....

Czariet
@Dawid

Najczęściej umowa zlecenie, umowa o pracę rzadko ale się zdarza. Przedział zależy jak pracujesz, 1500-2500 to jest średnia

Maria
Inne
@Czariet

A jak mam takie pytania. Żabka jest czynna 7 dni w tygodni jak zatem są ustalane godziny pracy w punktach? I czy jest jakieś dodatkowe wynagrodzenie za pracę weekendową?

PanProfesor
@ZABKOWICZKA

Pracujesz 12-15 godzin dziennie ? przykre.

KINGA BYŁY FRANCZYZOBIORCA
@Kamil

TU CHYBA NIKT NIE WYSZEDŁ BEZ DŁUGU CHOCIAŻ BY Z URZĘDAMI PRZELICZCIE ILE ZAROBILŚCIE PRZEZ OKRES PROWADZANIE A ILE MUSIELIŚCIE ODDAĆ DO URZĘDU I JAKI ZOSTAŁ WAM VUT PRZY ZAMKNIĘCIU SKLEPU I ILE ZWRÓCIŁA WAM ŻABKA.(usunięte przez administratora)

Czariet
@Maria

Chyba powinnam tu częściej zaglądać, ale zapominam, przepraszam. Godziny pracy są 6-14, lub 6-15 w zależności od żabki, te 8h musi być przepracowane. Żabki, które sobie średnio radzą zatrudniają pracowników też w międzyczasie na tzw. środek, by pomagały którejś zmianie

iza
@Maria

zazwyczaj zmiany od 6-14.30 i 14.30-23. Dodatkowe wynagrodzenie w niedziele niehandlowa tzn. za 8h 150-200zł a tak to normalnie, wszystko tez zalezy od ajenta

Danka
@Paweł

Jak ci się to udało wyjść praktycznie na zero też wszystkiego pilnuje i ciągle według żabki są braki

Paweł
@Danka

Bardzo wszystkiego pilnowałem, miałem zaufanych pracowników, którzy byli ze mną od początku do końca prowadzenia działalności. Ganiałem się ze złodziejami, oraz gówniarstwem oraz dresiarzami, którzy potrafili Ci wejść do sklepu, wyciągnąć czteropak piwa z lodówki i zwyczajnie wyjść nie płacąc- często np. we czterech (na takie wypadki miałem pod ladą teleskop). Pilnowałem kamer, sam stałem na kasie, sprzedawałem towar i doskonale wiedziałem co mam na sklepie, a czego mi brakuje. Przy robieniu zamówień, jeżeli wiedziałem że brakuje mi towaru, a wg systemu go miałem, to szedłem na magazyn tego szukać. Jeśli się nie znajdowało, to przepuszczałem towar przez kasę i zanosiłem na następny dzień pieniądze do banku. Zarówno moi pracownicy jak i ja bardzo dobrze żyliśmy z klientami z okolicznych bloków, więc ludzie u nas raczej nie kradli (poza paroma wyjątkami, które szybko ukróciliśmy). Poza złodziejaszkami wpadającymi do nas "z przypadku", ludzie wiedzieli, że w tym sklepie się nie kradnie, bo jest duże ryzyko wtopy. A wtedy zawsze była wołana policja. Ważę ponad 100 kg, trenuję, miałem na to zdrowie. To nie jest sport dla każdego... W większych miastach emerytom raczej nie polecam bycia ajentem :) Podobnie, straty towarowe od razu były nabijane na kasę i płacone do Żaby na następny dzień. Nic nie odkładałem na później. Dzięki temu po pierwsze nie miałem dużych zaległości w stanach magazynowych, po drugie byłem świadomy ile tak naprawdę mi zostaje z tego interesu i jak bardzo się to nie opłaca. No a przede wszystkim... sporo pracowałem i siedziałem godzinami w pracy, jak nie pracując, to pilnując kamer...

2
Mona
@Anna

Ale, że 12zl netto to dużo? u mnie mają 12,70 netto/h(nie student)...

Pati
@Paweł

Paweł odezwij sie do mnie mna priv. Jestem fr ale juz nie chce. Jeśli możesz mi pomóc... p.wiater@gmail.com

Mika
@Anna

Wszędzie trzeba rabc tylko pytanie za ile?.prowadzę dyskont odzieżowy 200 godz. W miesiącu, nikt nie chce przyjść do pracy mimo dobrych pieniedzy..mam wrażenie ze komentarze piszą osoby które nie mają nic wspólnego z żabķą bądź prowadziLi ją nieudolnie. Sama jestem klientem żabki i Panie pracujące tam bardzo sobie chwalą..

2
Mika
@Mika

Nie, nie wszędzie trzeba rąbać. Skąd to dziwne podejście? Wiadomo, że prowadzenie własnej działalności, szczególnie jak się zatrudnia kila osób lub cały zespół, wymaga wysiłku. Ale gdzieś na końcu tej drogi jest perspektywa zarobków adekwatnych do włożonych poświęceń. Jeżeli komuś podoba się "rąbanie" dla "rąbania" ze stałym ryzykiem wtopy finansowej na dość poważne pieniądze, bez żadnych perspektyw i za przeciętne wynagrodzenie, to kim jest taki człowiek? Szefem/przedsiębiorcą? Czy może niewolnikiem, na którego karku bogacą się inni? Jest masa pracy, gdzie można spokojnie pracować po 8 godzin i całkiem przyzwoicie (nie twierdzę że świetnie) zarabiać, tylko trzeba mieć do tego kompetencje albo chociaż chęć zmiany i nauki.

Ella
@Prawda w oczy

Taka prawda. Płacimy za Żabkę VAT bo skoro oddaje się utarg brutto? Gdzie nam VAT zostaje? W tych 12000 zł pensji? Kant (usunięte przez administratora)

Paweł
@Ella

Cóż, prowadziłem sklep już jakiś czas temu i widzę, że zasady współpracy się nieco zmieniły od tamtego czasu. Ale spróbujmy sobie odpowiedzieć: Kupujesz towar za 10 tysięcy złotych, sprzedajesz go za (powiedzmy, dla przykładu) 10 800 złotych. Różnica, czyli ta kwota 800 zł jest Twoim przychodem brutto, wypłacanym w jakiejś formie pod koniec miesiąca. Z tej kwoty 800 zł musisz odprowadzić podatek VAT, ale nie od całości sprzedanego towaru (10800), tylko od części, która stanowi Twoją marżę (800). Potem z tego co zostanie, trzeba jeszcze zapłacić pracownikom wynagrodzenie, a od reszty odliczyć podatek dochodowy 18 lub 19%. I tak z tych zarobionych 800 zł zostaje Ci na ręku ze 100, może 200 "na czysto". Zamawiając towar za 10 tyś otrzymujesz fakturę VAT, która stanowi koszt prowadzenia Twojej działalności. Sprzedając towar za 10800 masz przychód w wysokości 10800 i naliczony od tych towarów VAT do zapłaty. Vat z faktury kosztowej i Vat z przychodów wzajemnie "zjadają się" i płacisz tylko VAT od różnicy pomiędzy kwotami sprzedaży a zakupu (czyli od zysku na sprzedaży towarów). Gdyby Vat był naliczany tak jak piszesz, to przy obrocie sklepu na poziomie 150 tyś miesięcznie, trzeba byłoby płacić około 20-30 tysięcy Vatu co miesiąc :) W Żabce nie ma pieniędzy, ale to nie dlatego, że ajenci muszą płacić Vat za Żabkę, to tak nie działa :)

Devlaam
@Paweł

Teraz proszę wytłumaczyć jak legalnie zatrudnić pracowników kasjerów zgodnie z prawem i kodeksem pracy. Sklep otwarty jest 7 dni w tygodniu po 17 godzin. Czyli 17*30dni to jest 510 godzin.

Paweł
@Devlaam

Normalnie. Pomijając to, że i tak przy prowadzeniu Żabki nie będzie Cię stać na to, żeby zatrudnić ludzi na umowę o pracę, to zupełnie nie rozumiem o co chodzi w pytaniu? Zatrudniasz ludzi ile chcesz, na jakie chcesz etaty. Problemem są tylko pieniądze. Możesz się np. umówić na płatne nadgodziny i umówić się z człowiekiem, że pracuje 9 godzin a nie 8 na porannej zmianie.Możesz sam postać godzinę w sklepie np. między 14 a 15... Tak samo, jak zatrudnia pracowników każdy inny sklep spożywczy, działający w Polsce. Markety też działają w sobotę i niedzielę i jakoś daje się normalnie poukładać grafiki. Ile z tych 510 godzin zrobisz sobie sam i jak pozatykasz luki tak, żeby było zgodnie z prawem pracy, to już Twoja sprawa. Nikogo to nie interesuje, poza kontrolą PIP :)

Były FR-biorca
@Paweł

Paweł, czy prowadziłeś sklep na umowie franczyzowej? Wydaje mi się, że nie lub nie do końca rozumiesz zasadę działania wpłaty 100% brutto. Wpłacając Żabce cały utarg brutto, czyli wraz z podatkiem VAT, który zostawił Ci klient, wpłacasz nie tylko VAT ale i swoją marżę. Marża jest jednym ze składników Twojego wynagrodzenia, którego franczyzobiorcy nigdy nie zobaczą, po zakończeniu współpracy. Z VATem masz rację co do zasady działania, ale trzeba go zapłacić z przelewu, który dostajesz od Żabki. Z tego przelewu płacisz również podatek dochodowy, ZUS własny i pracowników i pozostałe rachunki oraz pensje kasjerom. Jeśli coś zostanie to super, ale często trzeba jeszcze dołożyć ze sprzedaży regionalnej albo z kredytu.

Paweł
@Były FR-biorca

Prowadziłem sklep już około 6 lat temu, na innych zasadach niż te, które teraz obowiązują. Ale papiery jedne czy drugie, wyglądają podobnie. Teraz z tego co widzę wpłacasz 100% utargu, a potem raz w miesiącu otrzymujesz wypracowane wynagrodzenie (jakaś stała kwota + marża od obrotu zapewne), na które z pewnością wystawiasz fakturę. Nie ma różnicy, czy weźmiesz pieniądze po trochu każdego dnia, czy dostaniesz je na zamknięcie miesiąca. Oczywiście , że wpłacasz kwoty brutto za towar. Tak, jakbyś zaopatrywał się w każdej jednej hurtowni Jeżeli się takich prostych rzeczy nie rozumie, to się w handel bawić nie powinno. Różnica z Twojego zarobku (czyli tego co zapłaci Ci sieć) między kwotą brutto i netto to kwota Vatu do zapłaty, który płacisz tylko od wypracowanego zysku, a nie od całości sprzedawanego towaru. To co Ci zostaje, to kwota netto, od której musisz jeszcze zapłacić, ZUS, pensje, ponieść wszystkie opłaty i drobne wydatki. Normalna rzecz.

Halina
Pracownik
@Prawda w oczy

Jak najbardziej się zgadzam , Żabka na chwilę obecną nie zapewnia wypłat na pokrycie prowadzenia sklepu .Nie mówiąc już o zarobku dla ajenta . Stało się tak od momentu wprowadzenia nowego systemu rozliczeń .Duże Żabki w dużych miastach ,gzie koszty pracownicze są duże nie są w stanie funkcjonować .

edek
Kandydat
@ZABKOWICZKA

Jak piszesz ty pracujesz 12 - 15 godz dziennie to twój partner zapewne też tyle samo bo również ma Żabkę. Super życie rodzinne !!!!. Ja podziękuję za taką pracę.

Tomek
Kandydat
 Pytanie

Kierownik rejonu- jakies opinie na temat pracy? Jakie realne zarobki?

1
Radzio
Pracownik

Najważniejsze że Dyrektora z kiosku przesuwają. Typ liczyć nie umie a jest dyrektorem???? To co jest na stanowiskach Prezesów. (usunięte przez administratora)

odwaga
Pracownik

Tragedia, nie długo dowalą karę za to, że papierek leży na podłodze...ludzie błagam zakładajcie aplikację bo biedni przedsiębiorcy mają kary za to, że ich nie macie....Żabka to jak cały rzad im wszystko wolno...

Brak słów
Inne

Kolejne kłamstwo rządzącej Pieniądze idą z żabek na finansowanie Rydzyka Gratuluję tym co dokładają Powinni wogole zamknąć te sieć w Polsce. Nie dość że w niedzielę otwarte Dla tych którzy nie chodzą do kościoła nie dają księdzu :) gratuluję mydlenia oczu

2
Paweł
Kandydat
 Pytanie

Cześć Czy ktoś wie jak wygląda praca audytora? Ile mnie więcej sklepów ma w obsłudze? Jakie zarobki? Auto skoda fabia lub Clio?

Szewuir
Pracownik

Niestety wszytko ładnie pięknie na początku. Później magiczne faktury korekty vat po 8tys i więcej. Kasa z zabki nie wystarczy na pokrycie tego. Chyba że się samemu wszytko robi siedzisz od 6-23 to może wtedy ma to sens. Albo znajdzie się ludzi którzy pracują za darmo. Nie polecam chyba że lubisz długi i problemy.

1
Zainteresowany
Kandydat
 Pytanie

Kolega chcę odstąpić zabke, mówi że dobry biznes ,on wyjeżdża za granicę bo otwiera tam sklep, za odstąpienie nic niechce , pytanie czy na tym da się zarobić?

ajent
Pracownik

Cała franczyza jest owiana kłamstwami i niedomówieniami. Nie szanują ludzi nie szanują ajentów. HR mówi co innego Marketing mówi co innego a finanse mówią całkowicie co innego. Nie dajcie się nabrać na gwarantowane 16 tysięcy to jest bzdura

1
Jola
Były pracownik
@ajent

Zgadzam się z opinią w 100%. Podpisując umowę z Żabka dostaje się niby własny sklep w którym pracuje się pod dyktando Żabki... To jest ciężka praca z której nie ma nic.. Zostaja tylko długi i zszargane nerwy... Nie polecam...

1
Anonim 1
Inne
 Pytanie
@ajent

A co zrobić z pracodawcą...? Kiedy (usunięte przez administratora)ludzi i pracowników? Co najlepsze robi po złości? Chodzi w te miejsca gdzie chcesz pracować i nagaduje głupot bo się mści... I grozi że nie znajdziesz nigdzie pracy...Tak. Dokładnie dzieję się tak w Piasecznie na Pawia 7.

1
Bentlej257
Pracownik
@Jola

Witam,proszę cię o kontakt na MEiL aneta.257@o2.pl

1
..........
Pracownik
@ajent

Dokładnie tak.

1
Akeny
Pracownik
@ajent

16k to jest przychód !!!!!! Minus opłaty zostaje 3-4

1

Zostaw merytoryczną opinię o Żabka Polska Sp. z o.o. - Poznań

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Żabka Polska Sp. z o.o.?

    Zobacz opinie na temat firmy Żabka Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 243.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Żabka Polska Sp. z o.o.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 171, z czego 11 to opinie pozytywne, 107 to opinie negatywne, a 53 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Żabka Polska Sp. z o.o.?

    Kandydaci do pracy w Żabka Polska Sp. z o.o. napisali 8 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

Żabka Polska Sp. z o.o.
Przejdź do nowych opinii