Opinie o Żabka Polska Sp. z o.o.
Interesuje mnie stanowisko partnera ds sprzedaży. Czy ktoś mógłby mi powiedzieć jak wygląda praca na tym stanowisku,zadania,etc. Zależy mi na konkretnych opiniach.
Znajomej, która chciała otworzyć Żabkę, zgodziłem się podpisać wiadomy weksel. Wszystko jest OK, to była potrzeba chwili i umówiliśmy się, że w pewnym momencie to zmienimy. Teraz nadszedł ten moment - znajoma ma taką osobę, która zostanie już z tym wekslem "na stałe". Chciałbym zapytać, czego muszę dopilnować, jak to w ogóle technicznie przeprowadzić, żeby finalnie być pewnym, że w danym momencie nic mnie już z Żabką i firmą znajomej nie łączy. Nie wiem, może jest jakieś jednoznacznie brzmiący dokument o ustaniu zobowiązań wobec Żabki itp., który otrzymuję po podpisaniu weksla przez inną osobę. Czytając to forum zakładam, że wiele osób będzie chciało napisać o moim błędzie itp. Bardzo proszę, zostawmy to, po prostu bardzo proszę wyłącznie o merytoryczne i techniczne odpowiedzi do konkretnie nakreślonej sytuacji. W odpowiedziach proszę założyć dobrą wolę i wyłączną chęć jak najszybszego sposobu na załatwienie tej sprawy przez obie strony (ja i znajoma). Piszę to, żeby uniknąć sytuacji, gdy ktoś w odpowiedziach zacznie tworzyć scenariusze dostosowane do sytuacji, gdy strony są skłócone. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że najważniejszą stroną jest tu Żabka.
Ale jak po kolei powinna wyglądać cała droga, jakie są pierwsze kroki do tego, żeby finalnie móc "zabrać ten weksel z siedziby" (Żabki rozumiem)?
W takich sprawach lepiej udaj się do prawnika. Głupotą jest podpisywanie pod wpływem chwili tego rodzaju dokumentów. Szukanie wyjścia tutaj też nie jest zbyt rozsądne. Powinieneś przed podpisaniem mieć gotowe scenariusze wybrniecia z kłopotów.
Dla higieny tego wątku od razu napisałem: "Czytając to forum zakładam, że wiele osób będzie chciało napisać o moim błędzie itp. Bardzo proszę, zostawmy to, po prostu bardzo proszę wyłącznie o merytoryczne i techniczne odpowiedzi do konkretnie nakreślonej sytuacji." Dla jasności, na tym portalu są opisane różne kwestie związane ze współpracą z Żabką, zakładając ten wątek liczyłem i liczę na to, że znajdą się osoby, które w sposób praktyczny przerabiały podobną sytuację, którą w skrócie opiszą i podzielą się jakimiś ew. wskazówkami. Od tego chcę na spokojnie zacząć, bo nie mam tutaj jakiejś pośpiesznej czy podbramkowej sytuacji, po prostu nie natknąłem się akurat na podobny wątek tutaj, a na początek z chęcią dowiedziałbym się, jak to przebiegało u innych osób.
Wątpię, żeby znalazła się wśród franczyzobiorców nawet jedna osoba, której udało się takiej zmiany dokonać. Podpisanie weksla to krótki epizod w życiu pracownika Żabki, nad którym nie ma czasu się potem zastanawiać. Do poręczenia weksla wybierane są osoby z najbliższego otoczenia - w końcu wymagane jest tutaj ogromne zaufanie (lub brak zdrowego rozsądku), więc mało kto nawet byłby w stanie pozyskać nowego żyranta dla swoich przyszłych długów. Najlepiej wyślij zapytanie bezpośrednio do Żabki - jak będą mieli dobry humor, to może odpowiedzą i przedstawią Ci kolejne kroki procedury takiej zmiany. W praktyce to się po prostu nie dzieje, a żyrant i franczyzobiorca przypominają sobie o istnieniu takiego poręczenia w momencie, kiedy już jest dług do spłaty.
Bardzo dziękuję za odpowiedź, ale... Pomimo ponowienia mojej prośby, żeby w trosce o higienę wątku odpuścić przewidywalne komentarze oraz bardzo jednoznacznego doprecyzowania na czym mi WYŁĄCZNIE zależy - ten wątek dalej jednak idzie w złą stronę. Podsumujmy oczywistości, może to jakoś pomoże. 1. W kwestii weksla było już o "głupocie" i "braku zdrowego rozsądku" - odhaczone - i możemy już zakończyć te dygresje? 2. Pomoc prawnika - odhaczone. 3. To nie jest proste - odhaczone. 4. Najlepiej dowiedzieć się w Żabce - odhaczone. A NAPISAŁEM: "Dla jasności, na tym portalu są opisane różne kwestie związane ze współpracą z Żabką, zakładając ten wątek liczyłem i liczę na to, że znajdą się osoby, które w sposób praktyczny przerabiały podobną sytuację, którą w skrócie opiszą i podzielą się jakimiś ew. wskazówkami. Od tego chcę na spokojnie zacząć, bo nie mam tutaj jakiejś pośpiesznej czy podbramkowej sytuacji, po prostu nie natknąłem się akurat na podobny wątek tutaj, a na początek z chęcią dowiedziałbym się, jak to przebiegało u innych osób." @Paweł, mogę się zgodzić z tym założeniem, bo właśnie nie mam w tej sprawie informacji, a sama logika tu nie pomoże w obaleniu Twojego przypuszczenia: "Wątpię, żeby znalazła się wśród franczyzobiorców nawet jedna osoba, której udało się takiej zmiany dokonać". Ale nie zgodzę się z takim założeniem: "Żyrant i franczyzobiorca przypominają sobie o istnieniu takiego poręczenia w momencie, kiedy już jest dług do spłaty". Na logikę nie jest dla mnie możliwe, żeby przy kilkunastu/kilkudziesięciu(?) tysiącach żyrantów, nie było takich osób, które choćby np. z tego względu, że przypadkowo natknęły się na niekorzystne informacje w sprawie Żabka vs. franczyzobiorcy - nie chciały dokonać tej zmiany. Nie jest dla mnie możliwe, żeby w tej powodzi żyrantów, są osoby które się wygadały rodzinie, znajomym itp., że podpisały taki weksel i od razu kazano/doradzono im, żeby natychmiast powzięły działania, żeby to zakończyć. - I wiem, że dobrze wiesz o czym mówię. To, że akurat na to forum mogą nie zaglądać takie osoby i nikt w odpowiedzi na moją prośbę - nie przytoczy swojej historii w tej sprawie, to już jest zupełnie inna sprawa. Na pewno im więcej padnie tekstów o "głupocie" i "braku zdrowego rozsądku", tym większe prawdopodobieństwo, że ktoś cokolwiek napisze... Jeżeli byłby mi potrzebny prawnik, jeżeli miałbym rozmawiać z Żabką, to i tak właśnie wolałbym znać najpierw historie innych osób, wynotować sobie jakieś niuanse, kruczki itp. - przecież to oczywiste.
Znajoma musi to zgłosić następnie udać się do notariusza i wypełnić nowy weksel już z nową osobą i najlepiej jechać do siedziby firmy i osobiście podmienić weksel a Panu oddadzą ten ,który Pan podpisał Też miałam taką sytuację i załatwiliśmy to bardzo szybko pozdrawiam
Pięknie dziękuję za odpowiedź :) 1. Znajoma zgłasza to ogólnie mówiąc - Żabce, tak? 2. Stawia się u notariusza z nową osobą i wypełnia nowy weksel. Pytanie techniczne: weksel, to weksel, czy to musi być być jakiś bardzo konkretny - akceptowany przez Żabkę. Pytam, bo moja wiedza w zakresie weksli itp., jest bardzo znikoma. 3. Znajoma jedzie do firmy podmienia te weksle i oddaje mi ten z moim podpisem. Czy w tej całej procedurze, moja obecność w tej nazwijmy to siedzibie Żabki jest potrzebna? Nie mam z tym problemu, bardziej mi chodzi o kontekst, czy jakby coś wnosi tam moja obecność - jest wymagana, w sensie, że mam czemuś zaswiadczyć, coś podpisać. Być może to nic nie wnosi, ale napisała Pani taką formę: "Panu oddadzą ten, który Pan podpisał", a nie np. "Znajoma Panu odda ten, który Pan podpisał" i stąd głównie to moje pytanie. Jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam. PS To dość ciekawe, że ktoś zaczął ten wątek oznaczać flagami. - Zna ktoś może domniemany, jakiś teoretyczny powód?
Pana obecność nie jest potrzebna ,po podmianie weksla ,weksel poprzedni oddają w ten sam dzień więc albo odeśle Panu żabka,lub odbierze znajoma ,której Pan podpisał weksel,odpowiedni weksel najlepiej poprosić od osoby rekrutującej na franczyzobiorców i wtedy będzie prawidłowy oraz zaznaczyć u notariusza ,że jest to weksel do żabki Jest to sprawa do załatwienia ,proszę nie słuchać innych ,że nie można
Dzień dobry, też chcę się uwolnić od tego weksla, podpisałam go koleżance, obiecywała ze to będzie na chwilę, bo ktoś jej pomoże ale dopiero za kilka miesięcy jak wróci zza granicy i ciągnie już tak prawie drugi rok i mówi, że jednak nie ma kogoś na podmianę... Jestem po wstępnej rozmowie z jej rodzicami, którzy być może wybawiliby mnie od tego podpisując za mnie, bo znamy się długo i im głupio, ale ich córka nie chce tego słyszeć. Jest w ogóle taka możliwość, żeby to zrobić pomijając ją? Czyli mam kogoś kto chce podpisać weksel, żeby anulować mój?
Witam wczoraj byłam w jednej żabce w zlotoryji , drugą nieczynna chciałam puścić totolotka osoba obsługująca wogole nie zwracała na mnie uwagi , kasując swoje zakupy , brudno na sklepie że szok , gdyby nie fakt że zakupy robiłam nie dla siebie wyszła bym , bałam się że się o coś przykleje , ponadto osoba za kasą nie bardzo obsługiwała lotto Może należało by poprawić warunki pracownikom jeszcze trochę ajenci sami będą musieli stanąć za kasą , bo jaka płacą taka praca Nie polecam
W jednym z lokali już 6 razy zmieniał się ajent prowadzący Zabkę. Może wiecie jakich argumentów używa Żabka aby namówić kogoś do prowadzenia sklepu w lokalu w którym ten sklep padał już 5 razy? (usunięte przez administratora)
Po wysłaniu CV dwa dni i miałem kontakt z przemiłą panią z Jr. Dwa dni później była pierwsza rozmowa z panią z HR oraz przyszłym przełożonym. Po rozmowie miałem bardzo pozytywne odczucia. Ludzie naprawdę potrafili zbudować pozytywną atmosferę. Dzień później dostałem informację o drugim etapie kolejnego dnia. Zaskoczył mnie drugi etap online. W dzień drugiego etapu ubrałem się elegancko i zalogowałem 5 min przed czasem. Czekam, Czekam i po 4 min zjawili się państwo. Przyszły przełożony jakby nie swój:/ wystraszony?! Rozpoczęła się rozmowa - Pani zadawała pytania, które dla mnie były żenujące. Rozmowa trwała 25 min a mnie było poprostu przykro, że tacy ludzie pracują na takich stanowiskach i rekrutują o czym nie mają zielonego pojęcia. Nawet gdybym otrzymał ofertę nie zdecydowałbym się pracować z tak niekompetentną osobą!
Wstyd je tutaj pisać
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Po pierwsze koszmarna obsługa,a na dodatek ceny to kosmos za trzy lody 10zl. A ta cała żappka jest do kitu ,jak bym miał ocenić od 1do 10 to dał bym mocne 3
Dziękuję za kradzież punktów ktore zbierałem przez rok :) wróciłem do orlenu gdzie nie kasują punktów swoim klientom. Dziady. Gdybym wiedział że zabierzecie punkty po wysłaniu jakiegos smieciowego emaila w spamy to bym w zyciu nie zawracal sobie glowy z wyciaganiem telefonu do skanowania. zabraliscie cenny moj czas i zrobiliscie ze mnie glupa. dlatego wole jezdzic do orlenu gdzie nie kasuja punktow swoim stałym klientom
Postanowiłam odwiedzić nowa otwarta zapke na ul Głowackiego w Brzesku na szybkie zakupy ale to co tam zobaczyłam byłam przerażona, właściciel to młody chłopak który darł mordę i był strasznie wulgarny i sprawiał wrażenie osoby psychicznej, po prostu się wystraszyłam że tacy ludzie prowadzą sklepy. Ja napewno już tam nigdy nie pujde i nie polecam nikomu. Fatalna obsługa, chaos, zamieszanie i bałagan i do tego awantura na zapleczu i wulgarne krzyki!
Ja w tym sklepie jestem co dzien i nigdy nie zdążyło mi sie usłyszeć nic nir milego aczykolwiek bardzo mila obsluga i dobrze zaopatrzony sklep !! ....opinie jest łatwo zniszczyć przez takie osoby jak Pani ...zastanawiam sie nad jednym co pania boli hmm to ze w życiu pani cos nie wyszlo ze pani ma problem do sklepów ?
Ja niestety muszę podzielić twoja opinie, żabka na Głowackiego w Brzesku to jakaś porażka, sama byłam świadkiem jak wytatuowany wariat kłucil się z kimś przez telefon. Byl strasznie wulgarny i chamski ja byłam z dzieckiem i moje dziecko wysłuchiwało przekleństw tego oszołoma. Ja już nigdy tam nie wejdę i odradzam bo przy takiej konkurencji nie warto odwiedzać takich sklepów gdzie panuje (usunięte przez administratora) nieład i brak kultury personelu!
Poszłam z ciekawości do tej nowej zabki w Brzesku i niestety muszę potwierdzić to co napisałaś, bałagan brak kultury kasjera i (usunięte przez administratora) Ja napewno już nigdy w tym (usunięte przez administratora) zakupów nie zrobię bo przy takiej ilości sklepów taka marna konkurencja jak ta żabka nie dlugo będzie istniała! Klientów powinno się szanować a tam raczej tego brak a do tego bałagan i (usunięte przez administratora) w całym sklepie!
Witam , nie wiem co wam ta żabka nie odpowiada , ale jest tam czysto nigdy nie było bałaganu pracuje w szkole obok tej żabki nigdy nie było tam jakiegoś nie porządku , więc nie rozumiem ludzi którzy daj takie komentarze ... Czy to zazdrość ? Nie wiem , ale osobiście mogę polecić ten sklep . Pozdrawiam Justyna
Na jaką umowę zatrudniani są pracownicy w Żabce? Niżej przeczytałam pytanie odnośnie tego dlaczego nie są zatrudniani na UoP. Czy to znaczy, że w ogóle nie można na nią liczyć? Nawet przy dłuższej współpracy? Jak w takim razie wygląda tutaj stabilność zatrudnienia? Na jaki czas zawierane są umowy?
Witam prosze mi wyjaśnić dlaczego pracownicy żabek w lubinie nie znają praw konsumenta i nie przestrzegaja tego . mówię o nie zgodności cen i bezczlenym wykłucaniu się.Towar ma cenę i ta cena okazuje sie nie adekwatna do towaru bo pani zapomniała ją zdjąc po poprzednim produkcie . w momencie zarządania zakupu w cenie która była wyeksponowana na danym produkcie, pani bezczelnie zamknęła sklep i przystąpiła do poprawiania cen a klient został wyproszony ze sklepu. DRAMAT co się dzieje ze zabki nie przestrzegaja prawa konsumenta? pozdrawiam i proszę o poprawę tej sytuacji
Żabka sprzedaję stary i śmierdzący tytoń nie kupujcie w żabce tytoniu
Zgłaszam reklamacje bo nie doatałam słomki w kubeczku z lodem a picie mi sie wylało na mnie tak więc po co oni dali napis "miejsce na słomke" jam i tak nie daliście SŁOMKI bez sensu jesteś zerem i nigdy już nie zrobie zakupów w srapce
A czemu żabka nie zatrudnia kierowników sklepów i pracowników na umowę o pracę? Ciekawe.
Małe wielkie ciulstwo nie polecam
Byłem się pytać o żabkę sprzedawawców jak to wygląda w praktyce. I po tym co usłyszałem nie biorę żabki. To nie jest biznes tylko jesteś jako pracownik żabki na działalności gospodarczej. u tych co w miarę idzie to są zadowoleni. A nie którzy "szefowie" muszą dopłacać ze swojej pensji pracownikom. Jest dużo ofert do pracy przez franczyzobiorców ale nikt nie chce iść na kasjera bo wiedzą jak jest. W sklepie powiedzą ci prawdę. Kasjerka powiedziała: że to słabo jak szef musi z własnej pensji dokładać. Żabka w ogóle jest nie opłacalna nawet jak przez rok jest te 16 tys oczywiście jak spełnisz warunki. U mnie w mieście średnio co miesiąc otwiera się kolejna żabka, żabką co 200 do 300 metrów. Obracam się w lewo, widzę żabke i w prawo tez zabke widzę i na wprost. Pani Mi mówiła ze nie długo się zamkną lub jak minie ten "gwarant" minie, dobrze że nie biorę tego interesu bo by była tragedia. Długi to tez prawda i częste kontrole i ciągły stres. Nie którym Franczyzobiorcom nic nie zostaje jedynie na miske ryżu i muszą dorabiać na zleceniach żeby przeżyć.
Dzień dobry a ja mam pytanie zabke mojej ajentki zamknęli w tym miesiącu po 20tym, do 15go miałam umowę o pracę i teraz sytuacja wygląda tak że każe nam płacić za wszystkie rzeczy które mają termin do końca miesiąca.. Czy może tak zrobić?
Nie ma takiego prawa i z pewnością nie było takiego zapisu w umowie. Będzie Ci mówić wszystko żeby tylko nie wypłacić wynagrodzenia, ale takiego prawa nie ma.
Mam pytanie pracuje w żabce jako pracownik, mojej ajentce zamknęli zabke od 25go maja umowę miałam do 15go. Teraz każe nam płacić za wszystkie rzeczy które miały termin przydatności do końca maja... Czy w ogóle tak może zrobić?
żabka w gliwicach przy ulicy 11k to najgosza zabka w której pracowac można.... własciciele sa wulgarni i nie mili nie szanuja pracowników i potrącają im nawet za jedną złą cenówkę 100zl żenada może wkońcu ktoś coś z tym zrobi bo tak dalej być nie może żeby pracownik tyrał za 11 zł a potem nic z tego nie miał proszę o rozpoznanie się z tą sprawą.... pozdrowiam niezadowolona
Ja postanowiłem podzielić się uwagą i przestrzec ludzi którzy chcą podjąć pracę w żabce lub zostać jej ajentem! Ajenci to często młodzi ludzie myślący że prowadząc żabkę zawojują świat i staną się wielkimi biznesmenami a prawda jest taka że zostają z długami, wyczerpani fizycznie i psychicznie bo obietnice kończą się kilka tygodni po otwarciu i pomoc koordynatora staje się ciągłymi upomnienieniami, nakładanie kar i płacenie za po terminy a do tego wizyty tajemniczych klientów niczym gestapowców to niemal codziennosc. Nie łudźcie się ze współpraca z żabka to wielki biznes, czesto w zwykłej pracy na etacie zarobicie wiele więcej mając wolne wekeendy i święta a tu zapierdziel od rana do nocy, niedziela i święta i ciągły stres! Kto myśli że żabka coś da im za darmo jest w wielkim błędzie, to wy macie na,, nich "zasuwac a oni zostawia marne ochłapy! (usunięte przez administratora)
Najlepiej jak pracownicy sklepów Żabka wychodzą kopcić papierochy przed sklep i gaszą kiepy na ziemi, (usunięte przez administratora) na maksa i wizerunek słaby
Czyli, dla ciebie każdy kto pali, jest patologią ????hahahahaha A dla mnie każdy kto tak pisze jest
Ja postanowiłam podzielić się opinia na temat pracodawców zabki, zatrudniłam się w żabce w Brzesku na ulicy Głowackiego. To jakaś porażka właściciel to psychiczny, ordynarny i chamski patol a sama właścicielka to też jakieś (usunięte przez administratora) intelektualne i kulturalne. Zastanawiam się czemu zarząd zabki nie wysyła przyszłych ajentow na badania psychiatryczne, tacy ludzie jak w Brzesku z Żabce nie powinni prowadzić sklepu! Ciągle awantury, przekleństwa, bałagan i zamieszanie to w tej żabce codzienność więc przestrzegam pracy w tym patologicznym układzie.
Hmmm dobre bo z tego ja wiem prosze pani to w tym sklepie pracują od samego początku od otwarcia te same osoby wiec dziwne jest to ze pani rowniez tam pracowała a naj leprze jest to ze osoby ktore w tym sklepie pracują znam bardzo dobrze i tym bardziej jest zastanawiające ze jakimś cudem pani tu rowniez pracowala hmm widocznie ma pani dwa oblicza hmm i cos dziwnego w glowie , hehe śmiech śmiech na sali pozdrawiam
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Żabka Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Żabka Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 243.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Żabka Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 171, z czego 11 to opinie pozytywne, 107 to opinie negatywne, a 53 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Żabka Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Żabka Polska Sp. z o.o. napisali 8 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
