Wszystkie uwagi dotyczą oczywiście bkkw
dzieki za wyjasnienie z ta karta, szkoda ze tego szczegółu (100 zl netto) nikt wczesniej nie podkreslil. Troche nie rozumiem tego zatrudniania na 3 miechy i nieprzedluzania umowy nawet przy tej samej podstawie, lepiej tyle samo placic i od podstaw znow nowych szkolic? dziwne. A jeszcze tak dla porownania orientujecie sie moze jak to wyglada w konkurencji Lexusie? bo pewnie niektorzy mieli tez z tamta firma kontakt. Interesi mnie jak tam wyglada po okr.probnym, czy pozniej podstawa jest wyzsza oraz prowizje jakies okazalsze oraz jak tam z kierownictwem, jesli ktos bylby w tej kwestii poinformowany to bylbym wczieczny za info. Rozwazam obie firmy i chcialbym miec pelne porownanie,bo jesli chodzi o zarobki na okresie probnym to wygladaja podobnie.
mam pytanie co do tych oferowanych poza ta super podstawą kart mulisportu, czy one obowaizauja nawet na okresie probnym? jak jest z nimi i z szansami na wyzsza podstawe po tym okresie 3 miechow?
Pracuję na Call Center i rzeczywiście nie jest to praca łatwa, jednak biorąc pod uwagę obecną rzeczywistość na rynku pracy nie zastanawiałabym się i dalej pracowałabym w BKKW. Przede wszystkim jest tutaj spokojnie, kierownicy zespołów są OK. Kadra zarządzająca kilkukrotnie zachowała się nie fair w stosunku do pracowników, ale na pewno nie było żadnego [usunięte przez moderatora], ludzi po prostu nie wiedzą co to jest [usunięte przez moderatora], dlatego wypisują takie rzeczy. Pensja mogłaby być lepsza, ale praca na pewno bardziej spoko niż w sklepie, oprócz tego osobiście traktuje ją jako przystanek i tak też polecam wszystkim. Jak nie masz pracy to nie bój się bierz co jest, na pewno nie będziesz żałować. Zresztą zawsze możesz się zatrudnić i szukać czegoś innego, jak Ci się nie spodoba to samemu odejdziesz. Ja tak planowałam ale teraz zostanę, bo na prawdę ostatnio atmosfera się znacznie poprawiła, no i prywatna opieka zdrowotna jest sporym plusem. Trochę dziwią mnie wcześniejsze wypowiedzi, ale z drugiej strony jak się wejdzie na inne firmy to identyczne akcje, tak więc to chyba normalne, że zwykle wypowiadają się Ci niezadowoleni, bo tym zadowolonym się po prostu nie chcę.
Koleś nie broń... pogranżasz się;)
anonim - 2010-02-07 09:07:46 anonim - 2010-02-06 23:31:34 ten, który sam odszedł z BKKW - 2010-02-06 12:53:50 z branży - 2010-02-06 01:51:29 Mowa tu chyba o [usunięte przez moderatora]... Dlaczego nie zgłosicie tego do PIPu? Ps. Głośno o tym formum w swiecie windykacji;) Słyszałem, że gdy kilka osób zarzucało [usunięte przez moderatora] to ich wyśmiała i powiedziała, że nie wiedzą o czym mówią i żeby sobie zgłaszali bo ona nie robi nic innego czego by nie robili w innych firmach windykacyjnych z Ultimo i Lexusem na czele. Ludzie się boją, są zastraszeni. W innych firmach windykacyjnych tak nie ma. Słyszeliście gdzieś o tym by w kruku, ultimo, casusue, lexusie, eurobanku itd.... obcinali pracownikom pensje, zmieniali na siłe umowe, zastrzaszali? Bo ja nie - tylko w bkk. [usunięte przez moderatora] - to termin wywodzący się z języka angielskiego od wyrazu Instytucja [usunięte przez moderatora] zdefiniowana, w art. 94 3 Kodeksu pracy jako działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym, systematycznym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, Więc niech mi ktoś poda kiedy były długotrwałe, systematyczne i uporczywe zastraszanie lub nękanie. Bo każdy podaje przykład zwolnień, ale dyr. tylko jeden raz powiedziała do jednej osoby. gdyby chodziła za nią tak z 3 miesiącve i tak mówiła i nie zwalniała to byłby [usunięte przez moderatora].(Zresztą był wyrok w sprawie [usunięte przez moderatora] i jakkolwiek przeprowadzone zwolnienie nie było [usunięte przez moderatora] a jedynie złamaniem prawa pracy). Ktoś może być osobą bardzo wymagającą niekoniecznie świadczy to o [usunięte przez moderatora]. Wiem, że wielu nie chce się pracować i podporządkować dyscyplinie w pracy. Woli się obijąć. Aby udowodnić [usunięte przez moderatora] trzeba podać co było [usunięte przez moderatora]. A tu przykładu nie słyszałem. Nie słyszałem żeby dyr. uwzięła kogoś wyzywała cały czas, odseparowywała, biła czy używała wulgaryzmów bądź proponowała zachowania godzące w ogólnie przyjętą godność człowieka. [usunięte przez moderatora] może występować również na linni podwładny- przełożony i przełożony może być osobą [usunięte przez moderatora]. A zdania tutaj wypowiadane przesiąknięte seksistowskimi i nikczemnymi obelgami podchodzą pod [usunięte przez moderatora]. Jeśli w lexusie bądź ultimo jest tak dobrze, to czemu ludzie nie odchodzą sami z BKK i nie idą pracować w Lexusie, Ultimo bądź CENT-cie.????? Bo jest tam gorzej!!!!!!!!! A i jeszcze artykuł Zgodnie z art. 943 § 2 k.p. za [usunięte przez moderatora] uważa się działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników. Aby można było uznać konkretne zachowanie za [usunięte przez moderatora], wszystkie wymienione w tym przepisie przesłanki muszą wystąpić łącznie. Nękanie lub zastraszanie Zachowanie mieszczące się w kodeksowej definicji [usunięte przez moderatora] może przybierać różne formy. W wyroku z 17 stycznia 2007 r. (I PK 176/06, Sł. Pracow. 2007/9/7) Sąd Najwyższy uznał, że jako nękanie lub zastraszenie można zakwalifikować działania polegające na krytyce wszystkich działań pracownika wyrażanej krzykiem w obecności innych osób, ubliżaniu, darciu lub przekreślaniu dokumentów, które ten pracownik sporządził, podważaniu jego kompetencji, grożeniu zwolnieniem z pracy oraz wyznaczaniu do pracy fizycznej przy rozładunku, co innych pracowników dotykało rzadziej lub wcale. Fakt, że takie zachowanie występuje u danego pracodawcy na porządku dziennym i stanowi swego rodzaju normę w tym zakładzie pracy, nie wyklucza uznania go za nękanie lub zastraszenie w rozumieniu art. 943 § 2 k.p. Natomiast za [usunięte przez moderatora] nie można uznać np. atmosfery napięcia psychicznego pośród członków załogi zakładu pracy wywołanej zapowiedzianym przez pracodawcę zwolnieniom z pracy. Działania pracodawcy, polegające na uświadomieniu wszystkim zatrudnionym sytuacji ekonomicznej spółki i wynikającą z niej potrzebę dokonania restrukturyzacji zatrudnienia połączonej ze zwolnieniem z pracy części pracowników, połączonych z akcją informacyjną, nie sta
anonim - 2010-02-06 23:31:34 ten, który sam odszedł z BKKW - 2010-02-06 12:53:50 z branży - 2010-02-06 01:51:29 Mowa tu chyba o [usunięte przez moderatora]... Dlaczego nie zgłosicie tego do PIPu? Ps. Głośno o tym formum w swiecie windykacji;) Słyszałem, że gdy kilka osób zarzucało [usunięte przez moderatora] to ich wyśmiała i powiedziała, że nie wiedzą o czym mówią i żeby sobie zgłaszali bo ona nie robi nic innego czego by nie robili w innych firmach windykacyjnych z Ultimo i Lexusem na czele. Ludzie się boją, są zastraszeni. W innych firmach windykacyjnych tak nie ma. Słyszeliście gdzieś o tym by w kruku, ultimo, casusue, lexusie, eurobanku itd.... obcinali pracownikom pensje, zmieniali na siłe umowe, zastrzaszali? Bo ja nie - tylko w bkk. [usunięte przez moderatora] - to termin wywodzący się z języka angielskiego od wyrazu Instytucja [usunięte przez moderatora] zdefiniowana, w art. 94 3 Kodeksu pracy jako działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym, systematycznym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, Więc niech mi ktoś poda kiedy były długotrwałe, systematyczne i uporczywe zastraszanie lub nękanie. Bo każdy podaje przykład zwolnień, ale dyr. tylko jeden raz powiedziała do jednej osoby. gdyby chodziła za nią tak z 3 miesiącve i tak mówiła i nie zwalniała to byłby mobbing.(Zresztą był wyrok w sprawie [usunięte przez moderatora] i jakkolwiek przeprowadzone zwolnienie nie było [usunięte przez moderatora] a jedynie złamaniem prawa pracy). Ktoś może być osobą bardzo wymagającą niekoniecznie świadczy to o [usunięte przez moderatora]. Wiem, że wielu nie chce się pracować i podporządkować dyscyplinie w pracy. Woli się obijąć. Aby udowodnić [usunięte przez moderatora] trzeba podać co było [usunięte przez moderatora]. A tu przykładu nie słyszałem. Nie słyszałem żeby dyr. uwzięła kogoś wyzywała cały czas, odseparowywała, biła czy używała wulgaryzmów bądź proponowała zachowania godzące w ogólnie przyjętą godność człowieka. [usunięte przez moderatora] może występować również na linni podwładny- przełożony i przełożony może być osobą [usunięte przez moderatora]. A zdania tutaj wypowiadane przesiąknięte seksistowskimi i nikczemnymi obelgami podchodzą pod [usunięte przez moderatora]. Jeśli w lexusie bądź ultimo jest tak dobrze, to czemu ludzie nie odchodzą sami z BKK i nie idą pracować w Lexusie, Ultimo bądź CENT-cie.????? Bo jest tam gorzej!!!!!!!!!
ten, który sam odszedł z BKKW - 2010-02-06 12:53:50 z branży - 2010-02-06 01:51:29 Mowa tu chyba o mobbingu... Dlaczego nie zgłosicie tego do PIPu? Ps. Głośno o tym formum w swiecie windykacji;) Słyszałem, że gdy kilka osób zarzucało [usunięte przez moderatora] to ich wyśmiała i powiedziała, że nie wiedzą o czym mówią i żeby sobie zgłaszali bo ona nie robi nic innego czego by nie robili w innych firmach windykacyjnych z Ultimo i Lexusem na czele. Ludzie się boją, są zastraszeni. W innych firmach windykacyjnych tak nie ma. Słyszeliście gdzieś o tym by w kruku, ultimo, casusue, lexusie, eurobanku itd.... obcinali pracownikom pensje, zmieniali na siłe umowe, zastrzaszali? Bo ja nie - tylko w bkk. [usunięte przez moderatora] - to termin wywodzący się z języka angielskiego od wyrazu "mob" co oznacza tłum, natłok, banda oraz napastowanie i obleganie. (po angielsku "workplace bullying"), oznaczające prześladowanie podwładnego lub współpracownika w miejscu pracy. Moim zdaniem spokojnie mozna tu mowic o mobbingu. Udowodnic to nie jest trrudno, jak sie ma swiadkow. [usunięte przez moderatora] zazwyczaj ma na celu lub skutkuje: poniżeniem, ośmieszeniem, zaniżeniem samooceny lub wyeliminowaniem albo odizolowaniem pracownika od współpracowników.
ten, który sam odszedł z BKKW - 2010-02-06 12:53:50 z branży - 2010-02-06 01:51:29 Mowa tu chyba o mobbingu... Dlaczego nie zgłosicie tego do PIPu? Ps. Głośno o tym formum w swiecie windykacji;) Słyszałem, że gdy kilka osób zarzucało [usunięte przez moderatora] to ich wyśmiała i powiedziała, że nie wiedzą o czym mówią i żeby sobie zgłaszali bo ona nie robi nic innego czego by nie robili w innych firmach windykacyjnych z Ultimo i Lexusem na czele. Ludzie się boją, są zastraszeni. W innych firmach windykacyjnych tak nie ma. Słyszeliście gdzieś o tym by w kruku, ultimo, casusue, lexusie, eurobanku itd.... obcinali pracownikom pensje, zmieniali na siłe umowe, zastrzaszali? Bo ja nie - tylko w bkk. [usunięte przez moderatora] - to termin wywodzący się z języka angielskiego od wyrazu "mob" co oznacza tłum, natłok, banda oraz napastowanie i obleganie. (po angielsku "workplace bullying"), oznaczające prześladowanie podwładnego lub współpracownika w miejscu pracy. Moim zdaniem spokojnie mozna tu mowic o [usunięte przez moderatora]. Udowodnic to nie jest trrudno, jak sie ma swiadkow. [usunięte przez moderatora] zazwyczaj ma na celu lub skutkuje: poniżeniem, ośmieszeniem, zaniżeniem samooceny lub wyeliminowaniem albo odizolowaniem pracownika od współpracowników.
nie znasz się w ogóle miekki model zarzadzania tez sie sprawdza bo ludzioom chce sie pracowac i windykowac w sam raz aby wszyscy byli zadowoleni
audytor z banku kredytowego - 2010-02-03 13:07:53 Policja z prokuraturą nie mogą namierzyć kto wrzucił na youtube filmik Zadaję pytanie ponownie!!! ucinam sie od tych seksistowskich komentarzy i pytam paniom dyrektor i zarzad panow [usunięte przez moderatora]: 1. DLACZEGO [usunięte przez moderatora] NIE MAJA ZREDUKOWANYCH PENSJI POMIMO ZE ZARABIAJA WIECEJ NIZ OBECNI EKSPERCI??????????????????????????
glupi jestescie ona sie nie tenteges bo ona dopiero po slubie, wychowana na dobra i poczciwa chrzescijanke... jak ja do jej gabinetu wchodze to slysze tylko radio maryja i kazania ojca dyrektora... ona lubi te klimaty
Powinna zacząć palić zioło jak jej bezpośredni podwładny [usunięte przez moderatora]. Wyluzowała by się, nie spinała tak i może ludzi by zaczęli widzieć w niej kobietę, a nie bydle na krótkiej smyczy pana prezesa... jak to mówił Jacykow o Beger? Ubrać można ładnie, ale łba się przecież nie odbrąbie:)
Mylisz się człowieczku z zarządu. Uwierz mi,że tamte przykłady mogą być podciągnięte pod [usunięte przez moderatora] ;)
ty który odszedłes, a wiesz co to jest wogóle [usunięte przez moderatora]. To że każe się pracować, nie jest [usunięte przez moderatora]. Łatwo powiedzieć o przełożonym, że stosuje mobbing. Pokażcie miprzypadki [usunięte przez moderatora] i nie przywołujcie momentu zwolnienia, bo zwolnienie nie jest [usunięte przez moderatora]
z branży - 2010-02-06 01:51:29 Mowa tu chyba o [usunięte przez moderatora] Dlaczego nie zgłosicie tego do PIPu? Ps. Głośno o tym formum w swiecie windykacji;) Słyszałem, że gdy kilka osób zarzucało [usunięte przez moderatora] to ich wyśmiała i powiedziała, że nie wiedzą o czym mówią i żeby sobie zgłaszali bo ona nie robi nic innego czego by nie robili w innych firmach windykacyjnych z Ultimo i Lexusem na czele. Ludzie się boją, są zastraszeni.
Do Pipu ? Pewnie już zgłoszone ;]
Mowa tu chyba o [usunięte przez moderatora]... Dlaczego nie zgłosicie tego do PIPu? Ps. Głośno o tym formum w swiecie windykacji;)
Możecie sobie pisać te wszystkie kłamstwa, ja byłem na rozmowie z takim miłym panem i drugim takim chudym, lekko rudawym i wysokim. Było bardzo profesjonalnie i z szacunkiem. jeszcze mi nie dali odpowiedzi ale mysle ze dostane posade referenta i bede zadowolony jak mi dadza 1500l brutto i umowa na etat bo do tej pory to tylko umowa zlecenie i dorabianie w essen
Jak jest tak wspaniale w tej firmie, to ciekawe dlaczego ludzie z niej uciekają ? A jak ktoś powie,że wcale nikt nie ucieka to faktycznie musi to być ktoś z zarządu,albo te osoby wchodzące w cztery litery (takie tez są)