Zbliżają się wybory samorządowe 2024 i byle partyjne zero stara się, żeby je wybrać. To weźcie się partyjne obiboki do pracy - zwolnić wszystkie (usunięte przez administratora)w Urzędzie Pracy m.st. Warszawy, a zatrudnić kompetentne osoby, które chcą naprawdę pracować i które naprawdę znaleźć pracę dla rzeczywiście szukających pracy. Urząd Pracy czy urząd towarzystwa wzajemnej adoracji - partyjnej adoracji ? Czy wy wiecie, partyjne pasożyty i obiboki, że te wasze niby oferty pracy to ściema ? Pomimo wyższego wykształcenia i ogromnego doświadczenia zawodowego na odzew nikt z tych waszych pseudoofert się nie odzywa ? To wasi partyjni koledzy, którzy korzystają z dotacji ? Większość naszego społeczeństwa to niestety niewykształcone jednostki, ale są i tacy, którzy nie wyjechali z tego kraju, choć są wykształceni, kompetentni i pochodzą z inteligenckich rodzin od pokoleń, dla których wy partyjne prostaki jesteście nikim, ale dlatego, że jesteście partyjni, to śmiejecie się w twarz polskiej inteligencji od pokoleń. Ale na nasze poparcie nie liczcie. Urząd Pracy m.st. Warszawy w obecnej postaci do likwidacji - to nie jest przechowalnia dla córeczek i synalków partyjniaków za publiczne pieniądze. Pamiętajcie partyjniacy - w polskim społeczeństwie jest opluwana przez was polska inteligencja od pokoleń, z wzajemnością opluwająca takie (usunięte przez administratora)jak wy.
Co wchodzi w socjal Urząd Pracy?
Pani posrednik czyta mi w myślach, bo gdy przy pierwszej wyzycie od rejestracji sugerowałam, że chętnie się przekwalifikuje, gdyż mam problemy ze znalezieniem pracy w swoim zawodzie tylko ponad pół roku zajęło jej zapisanie mnie do doradcy zawodowego eksponując wachlarz min i humorów. Może faktycznie długo nie mam pracy, jednak na codzień przynajmniej coś robię pożytecznego z czego mają pożytek inni - polecam, szczególnie ludziom niepotrafiącym kontrolować swoich emocji.
Jakie narzędzia pracy zapewnia Urząd Pracy? Można liczyć na telefon? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?
Będąc pod wpływem negatywnych emocji, całego marnotrawstwa pieniędzy publicznych na tzw pomoc bezrobotnym przez biernych pracowników chcących przetrwać kolejny dzień w pracy chciałem obsmarować ile tylko się da ich i ten urząd, ale myślę, że nie ma to większego sensu i napisze tylko: - Gdyby te wszystkie Panie zatrudnione* w Urzędzie Pracy na Ciołka swoje wynagrodzenie za wykonaną pracę miały otrzymywać w wysokości uzależnionej od jakości wykonanej pracy mierzonej satysfakcją i zadowoleniem klientów to do pracy chodziły by w płóciennych workach i wpierdalałyby chleb z wodą! - tak dobrze by zarabiały! *napisałem zatrudnione, a nie pracujące, gdyż w tym przypadku byłoby to zwykłym nadużyciem tego słowa i ubliżeniem wszystkim osobom hetającym się w sektorze prywatnym, często za minimalne brutto i dzikich godzinach pracy o różnych porach dnia a nawet nocy, oraz wszystkim tym którzy tej pracy nie mają, a jej szukają i przychodzą o pomoc do urzędu w którym jej nie dostaną.
Dokladnie tak. I przekret za przekretem. Kolezuska dla kolezuski podesle bezrobotnego, zeby pomogl jakiejs idiotce, ktora dostala prace przez protekcje i nie ogarnia. Towarzystwo wzajemnej adoracji, zamkniete srodowisko, panie ktore jeszcze dra mordy jak czlowiek przyjdzie do urzedu chwile pozniej. NIe robia nic, maja nie sprawdzone oferty, odsylaja ludzi w miejsca, gdzie faktycznie nie ma pracy. Dno dna.
Podzielam opinię w 120%. UP jest po to aby armia urzędników mogła oficjalnie dostawać kasę. UP w żadnym wypadku nie służy bezrobotnym. 20 lat temu można było liczyć na zasiłek. Mały ale zawsze. Obecnie to (usunięte przez administratora) pod płotem zwłaszcza jeśli jesteś grubo po 30.
Pani Jolanto jest pani w błędzie w urzędzie niechętnie przydzielają zasiłki pieniężne dla bezrobotnych powód jest banalnie prosty, im mniej przydzielą zasiłków tym lepiej dla urzędu. Dostają za to większe premie, w ubiegłym roku dostali z ratusza trzysta tysięcy złotych nagrody za gospodarowanie środkami pieniężnymi. To jest powód dla którego niechętnie przyznają zasiłki. Pozdrawiam
Jeśli ktoś myśli że pracownicy urzędu dostają jakiekolwiek premie czy podwyżki to jest w błędzie. Dostajemy w rzeczywistości marne grosze za które ledwo starcza na życie. A kwestie zasiłku lub jego braku wynikają z dokumentów jakie się przedstawi przy rejestracji
Ale tak w sumie to też nie jest taka dodatkowa zachęta, żeby jednak zabrać się za siebie i znaleźć w końcu pracę?
Co jaki czas w Urząd Pracy można ubiegać się o podwyżkę?
Nieprzyjazny urząd i system utrudniający życie. Ktoś bez empatii to podejmuje tam decyzję. Wrejestrowanie po każdej umowie o dzieło/zlecenie? Absurd. 1/5
A czy idąc do pracy nawet na jeden dzień za który otrzymuje się wynagrodzenie jest się bezrobotnym?
bardzo przyjazny urząd - moje doświadczenie od początku od umówienia wizyty w celu rejestracji przez osobistą wizytę na stanowisku 20 u Pana Mariusza K. przebiegły bardzo sprawnie i pozytywnie - za co dziękuję bo sama wizyta w urzędzie po 20 latach pracy była dla mnie sama w sobie stresująca. Dzwoniąc z pytaniami także otrzymałam pełną informację, pomoc itd.
Dla Rydzyka to są pieniądze i to nie małe a dla bezrobotnych tuż przed emeryturą to nie ma. Takie (usunięte przez administratora) !!!!!!!!!!!!!!
Wiesz co, wydaje mi się, że sam Urząd Pracy w Warszawie ma niewielki wpływ na to w jaki sposób komu są przyznawane pieniądze. Są to odgórne zarządzenia a Urząd jest jedynie pośrednikiem w takich sprawach. Są konkretne wymogi, które trzeba spełnić aby dostać pieniądze a pracownicy Urzędu mogą jedynie pomóc w drodze do uzyskania ich.
Czy Urząd Pracy praktykuje "luźne piątki"?
Brak kontaktu z urzędem, dzwonić na 13 numerów i nic, Nikt nie odbiera lub od razu rozłączna.
@P. R. Dlaczego tak uważasz ?
Gorąco... nie polecam. Instytucja, która nie szanuje klientów i nie szanuje, też swoich pracowników.
Ofert pracy brak, brak ofert stażu czy nawet kursów doszkalających. Regularne wizyty na których Pani dopytuje się czy znalazłem pracę i mówi, że nie mogę się tak ociagac, bo jak nie znajdę pracy to mnie wyrejestruja i stracę ubezpieczenie. Podsumowanie: zero wsparcia, możliwości i pracy..... Choć pracownice nawet miłe ale co z tego skoro ten urząd nic nie robi.
Byłam przed chwila w UP na ul. Ciołka i mimo upływających lat tam nic się zmienia. Zero pomocy bezrobotnemu wciskanie patologicznych ofert pracy, nie związanych z wykształceniem.
Czy ktoś wie czy ta giełda pracy na Ciołka ma się odbyć 17 listopada na Ciołka ?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Urząd Pracy?
Zobacz opinie na temat firmy Urząd Pracy tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.