Reklama

Nowelizacja specustawy covidowej. Związkowcy będą chronieni przed zwolnieniem

Szefowie związków zawodowych odzyskają ochronę przed zwolnieniem. Takie są założenia nowelizacji specustawy covidowej, która już została podpisana przez prezydenta. Inicjatorami zmian byli związkowcy. Kiedy przepisy wejdą w życie i jakie będą ich skutki?

nowelizacja specustawy covidowej - cieszący się ludzie

 

Zarówno członków zarządu związków, jak i społecznych inspektorów pracy dotyczy szczególna ochrona przed zwolnieniem. W wyniku nowelizacji ustawy covidowej okres ich ochrony wydłuży się bardziej. Nowe przepisy będą stosowane również do zdarzeń przeszłych. To znaczy, że szefowie związków zawodowych odzyskają ochronę przed zwolnieniem, nawet jeśli ich kadencja już minęła w trakcie pandemii. 

Związkowcy będą dłużej chronieni przed zwolnieniem: założenia nowelizacji

Nowelizacja zakłada podobne zasady do innych, które już wprowadzono w czasie pandemii. Koronawirus utrudnił działanie wielu organizacji. Uzyskanie pozwoleń, czy przedłużanie terminów np. na wykonanie badań lekarskich nie jest łatwe. Podobnie wybory kadencji organów statutowych nie są przeprowadzane. Według nowelizacji kadencja społecznego inspektora pracy, zrzeszeń przedsiębiorców i organów związku zawodowego zostanie przedłużona do czasu wyboru ludzi na nową kadencję. Warunkiem koniecznym jest fakt, że upływa ona w czasie epidemii lub 30 dni po odwołaniu stanu zagrożenia. Kadencja może trwać maksymalnie do 90 dni od momentu odwołania epidemii. 

Od kiedy szefowie związków zawodowych odzyskają ochronę przed zwolnieniem?

Omawiane przepisy wejdą w życie już w najbliższych dniach. Zatem w przypadku gdy kadencja zarządu związku zawodowego, czy SIP-owca upłynie we wrześniu, a nie będzie możliwości wyboru nowego, wówczas będzie przeciągnięta w czasie. Na mocy przepisów wydłużona jest każda kadencja, której ważność zakończyła się w czasie epidemii, a wybory się nie odbyły. 


Jesteś z Białegostoku? Nie możesz znaleźć pracy? Znajdziesz ją na GoWork.pl w zakładce praca: Białystok


Specjaliści podkreślają, że przepisy nowelizacji mogą wywołać zamieszanie kadrowe w przedsiębiorstwach zatrudniających związkowców. W ostateczności może nawet dojść do sporów, a te w konsekwencji skończyć się sądem.

Oceń artykuł
1/5 (1)