Witam, czy ktoś miał przyjemności pracować w dziale logistyki na obsadzie biurowej? Jakie wrażenie? Jaka atmosfera?
Szczerze? Bardzo polecam pracę w Displate w markach na dziale logistyki ekipa poprostu wymiata młody zespół pełny uśmiechu na twarzy ,każdy chętny do pomocy nikt nie powie Ci radź sobie sam... Praca Ciekawa ,nie nudna więc jak najbardziej polecam dołączyć a napewno nie pożałujesz .Byłem tam tylko na sezon a pokochałem Tych ludzi i napewno jeszcze tam wrócę !!!! Całusy dla logistyki wasz Dj
Co było w tej pracy ciekawego? Jakie zadania Ci przypadły w udziale? I jak się one mają do pensji?
Np.to że codziennie robisz coś innego, codziennie jakieś nowe wyzwania czasem musisz się bardzo skupić by coś zrobić dobrze i zawsze ktoś twoje starania zauważa ,gratuluje np. Pomysłu czy też dobrze wykonanej roboty . A co do pensji w czasie sezonu można sobie sporo zarobić ????
Drukowanie karteczki z numerem części ewentualnie napisanie jaki kurier naprawde rozwijajca praca. Szacunek, ze Ci podoba. Zespol moze ok, ale rozwijajca praca nie mozna tego nazwac. Pozdrawiam ;)
Wow fajnie z tym zespołem. A taka atmosfera jest tylko na logistyce, czy w innych działach jest podobnie? I czy szefostwo na tym dziwle logistyki też dba właśnie o zgrany zespół, czy tylko pracownicy sami z siebie tworzą taki klimat?
Pracowałem jakiś czas temu w tej firmie i powiem szczerze, że takiego braku kompetencji nie widziałem nigdzie. Pan Filip kierownik produkcji z brakiem doświadczenia na takim stanowisku. Nie szanuję ludzi, brak umiejętności zarządzania zespołem, liczy się dla niego tylko własny interes. Jak jesteś po jego stronie i się nie wychylasz, robisz co każe to cię nie zwolni. Ale jeśli jesteś mądrzejszy i masz więcej doświadczenia, to stanowisz zagrożenie. I jesteś już zwolniony. Pan Bartek jest to fenomen, brak wiedzy, kompetencji, brak autorytetów, pracownicy go nie szanują. Ale jak można szanować kogoś, kto nic nie robi cały dzień i tylko teoretyzuje. Jednym słowem to ta firma jest jednym wielkim kolesiostwem nie polecam nikomu. Ktoś z właścicieli albo z funduszu powinien się temu przyjrzeć, bo jest co sprzątać. Nie bez powodu mówi się człowiek ze wsi wyjdzie, wieś z człowieka nigdy. A i jeszcze jedno za robienie Czarnego RP powinni was zwolnić dyscyplinarnie.
Technolog (branża poligraficzna) takie ogłoszenie znalazłam w sieci. Myślę nad zmianą pracy i chyba podeśle firmie swoje CV. Chciałabym się najpierw dowiedzieć jakie pieniądze dla tego stanowiska? Orientuje się ktoś? Atmosfera została przedstawiona w ogłoszeniu jako "niesamowita", rzeczywiście można tak ją określić?
Dzień dobry odradzam z całego serca firmę displate w Łodzi.(usunięte przez administratora) Jeśli ma się swoje zdanie i nie dopasuje się do grupy (usunięte przez administratora) możesz pomarzyć o dłuższej współpracy, jeden wielki fałsz i obgadywanie za plecami. Wyliczanie czasu spędzonego w toalecie. (usunięte przez administratora) Odradzam jest wiele innych lepszych firm.
Prosimy o więcej szczegółów, chce Pani powiedzieć że podczas pracy dochodziło do nadużyć na tle (usunięte przez administratora)?
Witam czytam te opinie i choć już nie jestem pracownikiem firmy Displate scharakteryzuje może klimat panujący w oddziale Łódź. Dziś czytamy o liderze panu M. To tylko mały trybie tej bandy pseudo szefów ale po kolei na początek Wielki szef niejaki Filip tak zaklamanego i sliskiego człowieka nigdy nie spotkalem.to typ z serii dziś klapę Cię po plecach A jutro Cię wywala z roboty.kiedys po zabraniu mi premi zapytałem go o powód takiego ruchu ten natychmiast powiedział że nic o tym nie wie że to ktoś inny A nie on że on jest w porządku i to inni są winni.przestrzegam większej (usunięte przez administratora) nigdy nie spotkałem.Kolejna gwiazda Displate Łódź Bartek człowiek nygus bez zasad ale po wykonujący polecenia swojego guru Filipa dzieki czemu jest nietykalny pomimo tego że kompletnie nic nie robi oprócz denerwowania pracowników na każdym dziale .No i na koniec ostatni muszkieter lider JAROSŁAW. Kolejny opierdalacz i dupolis który dla kariery zrobi wszystko.Najgorsze jest to że to trio tak się dobrami że nic nie robią A są bezkarni ludzie odchodzą jeden po drugim A oni mają to w nosie.Apel do szefostwo ale tego prawdziwego w Warszawie może czas przyjrzeć się pracy tych panów zanim całkowicie rozwala tą firmę.i jeszcze jedno odchodząc zostawiłem sobie pamiątkę w postaci zdjęć i filmików ukazujących ciężka praca wymienionych muszkieterów jeśli główne szefostwo Displate jest zainteresowane mogę przesłać te ciekawą dokumentację czas najwyższy pożegnać tych panów wtedy będzie można wrócić do pracy i spokojnie pracowac
Nie wiem kiedy tu pracowałeś ale przedstawione przez Ciebie opinie są jak najbardziej prawdziwe .Jeśli chodzi o Filipa to nadal kryje swojego (usunięte przez administratora)Bartka który nadal chodzi po hali w poszukiwaniu rozumu.a kolejny pacjent z druku więcej czasu spędza w akwarium niż że swoimi ludźmi na druku w myśl zasady rączka rączkę myje.Jesli chodzi o ludzi to codziennie ktoś odchodzi A na ich miejsce przychodzi ekipa o ilorazie inteligencji tik taka .także nic tylko szykować się na sezon
Dziwię się że pojawiające się opinie nie dają do myślenia dyrekcji.Wiadomo że nikt oficjalnie nie powie o tym co się dzieje ale firma która co jakiś czas robi ankiety wśród załogi może chyba zadać sobie trud i zrobić anonimową ankietę o tym co dzieje się w firmie wtedy można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy.Negatywne komentarze źle świadczą o firmie która zamiast rozwiązać problem udaje że wszystko jest ok
Wymienione przez Ciebie pulsecheck'i niby coś tam dają, a to dlatego że nie zatrzymują się na przełożonych, czy dziale hr, a idą prosto na aleje w Warszawie, jeśli wypełniliście je nie przedstawiając problemu i wszędzie wstawiliście 5/10, albo problem został przedstawiony przez tylko jedną osobę to sami sobie jesteście winni. Gdyby połowa działu opowiedziała o tym co się dzieje na hali to odzew by był.
Nieustannie staramy się, aby Displate było przyjaznym i najlepszym, jak to tylko możliwe, miejscem pracy. Dlatego wdrożyliśmy w Displate Procedurę przeciwdziałania naruszeniom. Jeśli byłaś świadkiem jakiegoś naruszenia bądź dotknęły Cię one bezpośrednio, prosimy abyś je nam zgłosiła. Do zgłaszania naruszeń można użyć różnych kanałów komunikacji wewnętrznej, włączając dedykowaną skrzynkę e-mailową: whistleblower@displate.com i dedykowany numer telefonu: 690 612 388. Istnieje też możliwość wysłania tradycyjnego listu drogą pocztową, na adres Displate: Do Komisji ds. Etyki GWD Concept sp. z o.o. Al. Jerozolimskie 123A, 02-017 Warszawa. Wewnętrzne kanały zapewniają zgłaszającemu zachowanie poufności. Nie przyjmujemy natomiast zgłoszeń anonimowych. Zwracamy jednak uwagę, że zgłoszenia w złej wierze, w tym takie, które są nieprawdziwe lub zmierzają wyłącznie do nieuprawnionego skorzystania z ochrony przed działaniami odwetowymi, nie są akceptowalne i nie podlegają ochronie.
Janusze biznesu. Rekrutacja rozłożona na 6 etapów. Przygotowane materiały, które normalnie robiłyby za gotowe projekty do wdrożenia. Od ogółu, do szczegółu. Przygotowane dane, strategie, itp. Tylko po to, żeby uzyskać odpowiedz negatywna, bo w trakcie rekrutacji doszli do wniosku, że w sumie to niby rekrutacja na komunikację, ale potrzebują kogoś do digitalu. Czyli rekrutacja na błędne stanowisko. Żal ściska.
Chciałem tylko powiedzieć na temat panującej atmosfery panującej szczególnie na wysyłce na obu zmianach. Zacznę od tego że osoby tam pracujące w szczególności kobiety nie wszystkie zaznaczam kładą kłody pod nogi innym pracownikom mianowicie podlizują się kierownikom przynoszą im a to ciasteczka a to cukierki a to różności by tylko zaistnieć i zdobyć faworyzacje wśród liderów. Te panie w szczególności na zmianie A i B to jak tak pójdzie to będą stanowiły kogo zwolnić a kogo przyjąć bo już do tego zmierza, j to że ze skłóciły ze sobą cała produkcję a myślą że donosząc na ludzi z którymi pracują, i tylko donoszą na ludzi szczególnie nowych ze są mało efektywni co za tym idzie te osoby albo są zwolnione albo sami odchodzą także jeśli ktoś zastanawia się nad przyjściem na wysyłkę na jedna z tych zmian to niech będzie ostrożny bo już na starcie twoja prace będzie obserwował czyiś wzrok
Ludzie pracujący w Displate często gęsto nie rozumieją faktu, że premia jest uznaniowa. Czują się (usunięte przez administratora) kiedy tylko nie otrzymają takowej premii. Uznają to za złą wolę lidera,kierownika,managera,dyrektora kiedy przychodzi wypłata a tam jest parę stówek mniej. Jak niektórych posłuchać to odnoszę wrażenie, że zostali (usunięte przez administratora) przy samym podpisywaniu umowy. Zaznaczę, że jest ona czytelną i klarowna. Każdy swoim podpisem ZGODZIŁ się na warunki przedstawione na normalnej umowie o pracę. Jedyne co wypływa z większości tych wpisów(nie wszystkich) to ROSZCZENIOWOŚĆ z jaką dawno się nie spotkałem. W moim odczuciu każdy pracuje na swoje imię i nazwisko, które widnieje gdzieś tam w excelu. I tylko systematyczna, dobrze wykonana praca może poskutkować niezachwianą premią, szacunkiem oraz zaufaniem u przełożonych. Dodam jeszcze, że nie trzeba być bystrzakiem żeby zauważyć, że pewna część pracowników nawet się nie stara. Kierując się wcześniej wspomnianą roszczeniowością i poczuciem oszukania argumentują brak chęci do pracy. I to tu jest pies pogrzebany... Na koniec Warto samemu sobie zadać pytanie "Czy sam bym siebie zatrudnił?" oraz "Czy premiował bym moją pracę?"
Jest jeszcze kilka godzin na aplikację dotycząca stanowiska Pomocnik Operatora/Operator - branża poligraficzna. Oprócz niesamowicie pozytywnej atmosfery o której zapewnia firma nie ma podanych żadnych widełek zarobkowych. Jest ktoś w stanie podać średnie zarobki na start? Po 3 msc okresie próbnym umowa na jaki czas?
Po okresie próbnym umowa na rok na 99%. Jeśli chodzi o stawki możesz się przygotować na 4 tysiące do ręki zakładając że dostaniesz premie uznaniową.
Chciałbym podzielić się moimi obserwacjami dotyczącymi lidera na hali produkcyjnej. Jestem pewien, że ma wiele dobrych cech, które wpływają na funkcjonowanie zespołu. Jego zdolność do podejmowania szybkich decyzji i utrzymywania tempa pracy zasługuje na uznanie. W niektórych sytuacjach potrafi też być naprawdę motywujący dla pracowników, co pomaga utrzymać efektywność produkcji. Jednakże, czasami zauważam pewne obszary, w których mogłoby być lepiej. Komunikacja czasem wydaje się być niewystarczająca, co może prowadzić do nieporozumień lub braku jasności w działaniach. Czasami decyzje podejmowane przez lidera mogą być zbyt pochopne, co może wpłynąć na jakość pracy lub wydajność zespołu. Myślę, że warto byłoby skupić się na rozwijaniu umiejętności komunikacyjnych oraz na bardziej przemyślanych podejściach do zarządzania. Wtedy z pewnością efektywność i harmonia na hali produkcyjnej mogłyby się jeszcze bardziej poprawić. Warto docenić pozytywne strony lidera, jednocześnie dając mu sugestie do rozważenia, aby jego przywództwo stało się jeszcze bardziej kompleksowe i skuteczne.
Witajcie Na wstępie chciałbym powiedzieć, że po tym co tu zobaczyłem zaczynam tracić jakąkolwiek wiarę w ludzi. To Wy, pracownicy tego zakładu, stanowicie trzon całego przedsięwzięcia jakim jest budowanie sukcesu tej firmy, nie Pan dyrektor, nie Pan kierownik, a nawet nie Pan lider, którego tak besztacie z błotem od kilku dni. To my; prości operatorzy, pomocnicy, ludzie pracujący na wysyłce jesteśmy siłą napędową całego tego skomplikowanego po same Aleje Jerozolimskie systemu, który daje nam przysłowiowy chleb. Sugeruję w tym miejscu o zakończenie tej bezsensownej, nie opartej o żadne konstruktywne argumenty dyskusje na temat bezpośrednich przełożonych. Psujecie w ten sposób renomę firmy która nie opiera się jedynie na tej jednej personie którą tak szkalujecie, a zniechęcacie potencjalnych kandydatów, którzy mogli by zasilać nasze szeregi na różnych stanowiskach. Niechęć oraz jad jaki płynie z waszych opinii nie uderza bezpośrednio jedynie w osobę jaką jest wyżej wymieniony Lider, a w całą firmę. Zastanówcie się proszę nad tym, chcielibyście aby w firmie działo się coraz gorzej? czy może aby rozkwitała i pięła się coraz wyżej dając nam coraz to nowsze szanse na rozwój? Jeśli jest w was choć krzta rozsądku to zastanówcie się dwa razy zanim przysłowiowo pojedziecie po kimś bez żadnych skrupułów zasłaniając się anonimowym nickiem w internecie. Jesteśmy drużyną, jednym organizmem, działamy razem, odnosimy sukces razem, kiedy zdarzy się fuckup to nie zostawiamy nikogo w tyle, to są podstawowe wartości zdrowego zespołu, a jeśli na prawdę ktoś ma na tyle problem z osobą z którą nie może dojść do porozumienia to wie do kogo może uderzyć. Na prawdę nie twórzmy toksycznego środowiska w firmie. Tyle ode mnie mam nadzieję że osoby aktywne przemyślą sprawę i odpuszczą tworzenie toksycznej otoczki, która odpycha a nie zachęca do podjęcia współpracy z naszą firmą. Sam pracuję tu od kilu lat i jak na razie nie zamierzam zmieniać pracy, a już na pewno nie przez to że mógłbym się z kimś zwyczajnie nie dogadywać. Pozdrawiam.
Oczywiście że niedogadywanie się z kimś może stanowić powód zmiany pracy...dlaczego by nie? Sorry, ale niestety w firmie źle się dzieje, imho tutaj wchodzą typowo korporacyjne cechy a mianowicie nie patrza na ciebie nie jak na człowieka a jak na cyferki które wyrabiasz. Masz gorszy dzień - należy cię zbesztać. Poza tym nie wiem czemu pracownik któremu się gdzieś nie podoba i ma negatywne doswiadczenia miałby dążyć do chęci rozwoju danej firmy. Myślę że nie jesteś świadomy tego że każdy będzie miał to miejsce gdzieś jak z niego odejdzie, tym bardziej w sytuacji gdy nie zapamięta go pozytywnie.
Najciekawsze jest to, że ten "trzon całego przedsięwzięcia" systematycznie jest sprowadzany do roli bezmyślnego (usunięte przez administratora) Wszystkie podwyżki z ostatnich lat a przede wszystkim tegoroczna, powodowały utratę wartości wynagrodzenia. Tegoroczna podwyżka o wartości połowy inflacji, dodana do premii, została zakończona wykładem, za co będzie premia zabierana. Myśl o zdyscyplinowaniu małej grupki była dobra, ale wyszło jak zwykle, czyli beznadziejnie, bo dotknęło wszystkich, którzy na to nie zasłużyli. Efektem jest fala wypowiedzeń, która jeszcze się nie skończyła. A gdy dodać cały cyrk z organizowaniem integracji, to już wyraźnie widać cechy bezdusznego korpo. Skończy się tym, że cała wysyłka będzie pracować za najniższe wynagrodzenie. Druk dostanie troszkę więcej, a nikt z kierownictwa nie wychyli się na korzyść pracowników, bo będzie pilnował własnego stołka. Tylko czy będzie funkcjonować firma, gdzie większości już nie zależy, bo o tą większość kierownictwo nie dba.
Ale tak obiektywnie oceniając to chociaż do liderów z wysylki nie ma prawa nikt się przyczepić (zarówno "smutny" jak i "zmęczony" xd) naprawdę świetnie wykonują swoją pracę i zawsze są tam gdzie są faktycznie potrzebni a w akwarium siedzą naprawdę zadko i cały dział ogarniają i kierownik też potrafi zakasac rękawy jeśli jesg taka potrzeba i nie narzeka i tym można wyrobić sobie szacuneczek u podwładnych. elo
Pracowało się tu zawsze w dobrej atmosferze, do tego jak ktoś był pracowity i chciał dorobić to zawsze była taka możliwość. Potem w związku z ekspresowym rozwojem firmy pojawiły się nowe maszyny, nowi inwestorzy, zmiana hali na większą - dalszy rozwój - otwarcie nowego zakładu w Łodzi, tabelkowanie ludzi, zwiększanie norm do granic możliwości maszyn, wprowadzanie nowych produktów. Zarząd trochę się tu przeliczył bo myśleli, że rozrost firmy będzie się utrzymywał w nieskończoność. Teraz trwają przygotowywania do sezonu (kiedyś to były sezony.. Zasuwało się po 12h dziennie 7 dni w tygodniu od początku listopada do lutego z dniami wolnymi w ilości której dało się policzyć na palcach u jednej ręki). Prawda jest taka, że każdy był zadowolony. Kto chciał to w sezonie mógł zarobić drugie tyle co przez resztę roku. Nadgodziny wbrew temu co inni tutaj piszą nigdy nie były obowiązkowe i nikt do tej pory żadnych konsekwencji z tego tytułu nie wyciągał, teraz sezon potrwa może z tydzień listopada i ze dwa w grudniu, potem może coś tam wpadnie po wigilii i koniec. Co roku w grudniu jest przewidziana premia świąteczna, która z roku na rok była coraz większa (wprost proporcjonalnie do wyników sprzedażowych firmy), jednak w zeszłym roku pracownicy byli na tyle "docenieni" (czyt. napluto nam w twarz), że w tym roku na premie to już chyba nikt nie liczy. Z końcem zeszłego roku zwolniono w sumie chyba z 10 osób z dwóch zmian, w tym osoby z działu druku zadrunione nie na zlecenie. W tym roku od jakiegoś czasu trwają nabory nowych pracowników, jednak odzew jest albo słaby, albo ludzie przychodzą na chwilę i odchodzą. Nie napawa optymizmem też fakt, że w ostatnim czasie napłynęła na ten statek fala wypowiedzeń i to z wielu działów - UR, magazyn, druk, wysyłka i to na obydwu zmianach, w sumie z 15 osób, albo i lepiej. W internecie są oferty na stanowisko pomocnika operatora, więc jeśli nie masz dużych ambicji, nie lubisz myśleć samodzielnie, przyjść - odbębnić 8h i wrócić do domu, to jest to praca dla Ciebie. Jeśli chciałbyś zostać operatorem to sobie poczekasz ze 2 lata jak co poniektórzy tutaj, fala zwolnień to jedyna szansa na awans z pomocnika wyżej. W ogłoszeniu niby jest napisane, że firma gwarantuje "rewelacyjną" atmosferę i możliwość rozwoju. Co do atmosfery to się trochę na ten temat wypowiem: Na jednej zmianie są rządy twardej ręki Pana(usunięte przez administratora) Wracając do tematu pracodawcy i jego zapewnieniach o możliwości rozwoju to jest to pic na wodę. Z wysyłki jak jesteś kumaty i pracowity to najprędzej przejdziesz na pomocnika na druk. Z pomocnika na operatora to tak naprawdę tylko jak się zwolni wakat, choć w tym momencie jest więcej operatorów niż pomocników, więc w dłuższej perspektywie nie ma co na to liczyć. Zresztą po sezonie i tak pewnie będą zwolnienia osób najmniej produktywnych, czyli z reguły najkrócej zatrudnionych. Jeśli chodzi o wyższe stanowiska, to nie ma czegoś takiego jak rekrutacja wewnętrzna, natomiast jeśli w swoim CV masz pozycję "Quad Graphics" to Twoje szanse na wyższe stanowisko wzrastają o 200%. (Połowa kadry w biurze w Markach miała choć chwilowy kontakt z tą firmą - przypadek? Nie sądzę.
Gościu, skoro komentujesz, że Lider dba o bezpieczeństwo pracowników czyli gania za brak rękawiczek, rękawków i używania telefonu podczas pracy maszyny to jesteś żałośny. Skoro składasz zarzuty i strzelasz z inicjałów to przedstaw się nam i nie bądź anonimowy
Prawda jest taka, że to co tu zostało napisane to tylko wierzchołek góry lodowej. Można by pewnie dobre elaboraty napisać. Co do lidera krzykacza to zjawisko niepojęte. Jak można było taką osobę właśnie nim zrobic... najsmutniejsze jest to, że to właśnie jest wzorowy przykład, że taka persona nie powinna nigdy piastować takiego stanowiska. Operator, który kiedyś robił wszystko co dziś jest zakazane, dziś ściga innych operatorów. Beczka śmiechu!
Prawda jest taka że uwzieliśta się na chłopa, a co by nie było odwala kawał dobrej roboty o której większość nie ma pojęcia, może i krzykacz ale przy takiej bandzie chłopów twarda ręka jest potrzebna, jak mówi stare przysłowie szanuj szefa swego bo możesz mieć gorszego, a co do wyluzowanego ziomeczka to prawda jest wyluzowany ale żeby miał wywalone na wszystko to nie prawda, czasem może zapomni co się do niego powie ale nie oszukujmy się też ma sporo na bańce. Z farcikiem chłopcy życzę więcej życzliwości bo niektórzy pracują od dawna i wydaje mi się że powinna panować atmosfera jakiejś więzi bo tyleż to było wspólnych wypadów i imprez że na prawdę jak ktoś ma komuś coś do zarzucenia to nie widzę problemu żeby podejść i powiedzieć mu to w twarz.
Nie ma co się spinać, róbmy swoje i nie szukajmy po sobie winnych, wiadomo są wakacje, pracy nie za dużo i ktoś musiał rozkręcić aferkę bo chyba za nudno.
@Zorro Jeśli preferujesz metodę”twardej ręki” to stosuj ją u siebie w domu. Osobiście przyszedłem do cywilizowanej firmy, w której pewne kwestie można załatwić rozmowa a nie krzykiem i twarda ręka, bo szkoła wojskowa to nie jest. Jestem bardzo ciekawy co masz na myśli, twierdząc ze kolega robi dużo roboty, chyba ze chodzi o chodzenie w lewo i prawo z telefonem w ręku, rzeczywiście trochę kroków dziennie zrobi. Komentarz o danej osobie jest w 100 procentach prawdziwy a gowork jest po to żeby swoją opinie wyrazić nowym pracownikom którzy chcą rozpocząć u nas prace. Widzę ze strasznie naciskasz na mówienie prosto w twarz, samemu pisząc komentarz anonimowo, zapraszam serdecznie na powiedzenie tego tej bandzie chłopów swojej opinii prosto w twarz. Pozdrawiam serdecznie, smacznej kawusi.
@Szympans z cyrku Nikt się nie spina ale ta wakacyjna aferka ciągnie się odkąd kolega został liderem bez żadnych kompetencji sterowania tak duża grupa ludzi wiec wydaje mi się ze jest to już spory problem który jest zamiatany pod dywany jakby nigdy nic. A duszenie tematu i robienie swojego jedynie dusi temat który tylko i wyłącznie narasta
Tak, ów krzykacz odwala kawał dobrej roboty szczególnie jak się wydziera jak wyjmiesz telefon odczytać sms-a(nie będąc nawet przy maszynie), po czym sam stoi na środku działu druku, i rozmawia co najmniej 15 minut ze swoim jakimś znajomym jak spędził weekend. Ale hit to 40-minutowa(z zegarkiem w ręku) rozmowa przez telefon w czasie pracy, i mętne tłumaczenie że to oczywiście rozmowa służbowa..... A rządami "twardej ręki" jak piszesz i takim właśnie postępowaniem gdzie drze się na Ciebie za coś co jest teoretycznie zakazane, a potem robi dokładnie tą samą zakazaną rzecz, to on szacunku w zespole sobie nie zdobędzie.
Właśnie chyba niektórzy traktują tę pracę jak (usunięte przez administratora)i mysla, że operatorzy to są ich (usunięte przez administratora). Widać też, że starają się usilnie zgłaszać komentarze czyli zamiatanie pod dywan otwartego problemu. O niekompetencji krzykacza można by napisać dobrą książkę ale po co jak tylko liczy się kto jest kogo ziomeczkiem:). Mam nadzieję, że ktoś się w końcu opamięta i ogarnie tę sytuację oraz wyciągnie konsekwencje. Pozdrawiam ziomeczkow z druku
Pomocnik Operatora/Operator - branża poligraficzna to aktualna oferta pracy firmy. Firma określa atmosferę pracy jako niesamowitą, faktycznie jest ok? Można liczyć na pomoc współpracowników? Pierwsza umowa na okres próbny jest na zlecenie? Ile za h pracy?
Atmosfera jest fenomenalna, polecam każdemu kto nie umie wyrazić własnego zdania i jest potulny. Umowa próbna na 3 miesiące na umowę o pracę, chyba że przyjdziesz w listopadzie wtedy na zlecenie 30zl/h brutto
Witam. Ludzie ludziska!!! Każdy ma prawo do wypowiedzi, ja wypowiem się tak. Pracuję na produkcji. Trochę ludzi na hali też tutaj pracuje że 40-50 pewnie. I co. Ile jest ludzi tyle jest charakterów to po pierwsze. Jakby ludzie wszyscy byli normalni to wszyscy na pewno by się dogadali i tworzyli zgraną ekipę. A tak jak to jest w większości firm. Ci co mają problemy to obgadują, snują teorie spiskowe i często mają jakieś problemy. Są też tacy którzy traktują pracę z dystansem do tego co widzą i są zdrowi i zadowoleni bo dobry nastrój to podstawa. Niektóre koleżanki i koledzy. Po co się dusicie ???!!! Współczucie dla kierownika i liderów. Muszą znosić awanturnictwo i obgadywanie
Jak długo pracujesz na produkcji? Takie sytuacje, o których piszesz są na porządku dziennym? Atmosfera to jedyny minus pracy tutaj czy jest coś jeszcze?
Nie jest to firma godna polecenia .Mam tu na myśli warunki w jakich się pracuje . Korporacja robi wszystko żeby zarobić ,a pracownik jest gdzieś na końcu łańcucha. Temperatura na hali produkcyjnej sięga trzydziestu kilku stopni,o wiatrakach w upały zapomnij. Między zmianami jest duża rywalizacja. Na produkcji ciśnienie-kto jest lepszy i więcej zrobi,praca pod presją. Wśród pracowników tworzą się grupki -ta co gra z liderami i ta co nie wchodzi w (usunięte przez administratora) Polecam rozejrzeć za czymś godnym uwagi i za lepsze wynagrodzenie .
Witam wszystkich chodź to Warszawa ale wypowiem się na temat Łodzi. Zacznę od tego że na rozmowę o Pracę przyszedłem na Operatora wózka widłowego. Stwierdzili nie ma pracy 2 nie potrzebują pójdę na produkcję zrobią 2 zmianę po wakacjach to przeskocz na inny dział. No dobra niech będzie ok. Minęły 2 tygodnie nie całe przyjęli innego magazyniera. Super podejście odechciało mi się już pracy... Tylko część osób spoko przytrzymywali mnie tam a że do pracy miałem 2 km to machałem ręką 3 próbnego zleci. Zarobki śmiech na sali umowa próbna 3800 brutto następna umowa na rok taka sama tylko większą premia z 300 na 700 tylko ci ja zabierali. Zarabiasz grosze przy dzisiejszej inflacji. A firma z oddziałem w Łodzi i warszawa dziennie produkuje 20 tys blach średnia ze sprzedaży to 70€ policz sobie ile zarabiają dziennie na sprzedaży. A ty zarabiasz w Złotówkach. Szczerze w Poznaniu pod Poznaniem na podobnych stanowiskach startujesz od 3500 tys a jak masz na wózki to od 4 5 ja startuje z oferty 7 tys przy 2 zmianach. NA operatora. Teraz dalej są w Łodzi ludzie którzy się znają trzeba uważać co się komu mówi wieści się szybko rozchodzą. Aaaa są tam Panie z Tomaszowa Mazowieckiego na początku myślałem że ok ale.jedna z nich która została potem Tim Liderka w moich oczach zmieniła.sie o 360 stopni największa prowodorka i zaganiara. się zaczęło jak z kierownikiem rozmawiałem i powiedziałem w Prost że tutaj nic nie zarobię a że pracowałem 1 dzień u pomocnika drukarza dowiedziałem się że tam 4 netto ma pomocnik a drukarz 5 netto no to się przeniose do nich sam mi to zaproponował nawet. minęły 3 dni i tim Liderka zaczęła się zachowywać hamasko do mnie kładła mi kłody pod nogi świnie robiła nie fajne rzeczy i udawała że nie wie jak to się stało poczym nauszczała kierownika poczym wzięli mnie nabój kierownicy i mówią nie chcemy Ci dawać dyscyplinarki ale uzgodniliśmy wszyscy kierownicy liderzy że nie pasujesz tutaj do nas i podpisz te wypowiedzenie. Zastraszyli.mnie to ja ich na grałem przy okazji całe szczęście i się wszyscy zdziwi. Ps jeżeli po firmie nie można jeździć 50 na km/h to na wjeździe powinien stać znak który pokazuje ile powinno się jechać. Słaby pretekst. Zresztą nie polecam tej firmy ewidentnie (usunięte przez administratora) ludzi ! Szkoda życia na to by być robotem. Praca ta to jest dla chorych umysłowo sklejanie kartonów jakiś magnesów to jest terapia A nię praca. Prace to ma magazynier drukarz pomocnik drukarza lub ten co pakuje i biega z skanerem a reszta to dla bezmózgów bez obrazy ziomki ale stać was najlepsza pracę tracicie tylko czas ! Kupcie sobie lepiej Bitcoina idzie hossa nie wiesz o co chodzi przeczytaj albo napisz do mnie. FIRME NIE POLECAM Stanowczo ODRADZAM !! Przełożeni to są ludzie nie kompetentni na tych.stanowiskach. Zarobki to jest jakaś porażka firma zarabia w Euro a tobie płaci w PLN haha :) wstyd dla całej Firmy trzeba to nagłośnić jak traktują swoich pracowników bo firma jest znana na całym świecie. Maluje 21 Lat graffiti i widziałem tą firmę w różnych miejscach gdzie była promowana myślałem że jak tam będę to mnie za szokują i da się tam zarobić hahaha a najlepsze nie dają wody każą ci pić wodę z kranu bo jest filtrowana hahaha normalnie to się nadaje do Telewizji !!!! Pozdrawiam wszystkich z ŁKS ! I jak zawsze ŚŻK !!!
Nie ma kar finansowych . Praca jak praca ,w sezonie na produkcji nie jest lekko ,szczególnie na nocnej zmianie ,a zarobki jak za taką pracę są fatalne. Firma tłumaczy się brakiem środków na podwyżki ????
Sprzedają w euro a wypłacają w PLN śmieszne to jest jak firm Asię tłumaczy że nie ma kasy rocznie na samej sprzedaży zarabiają 700 milionów € rozumiem materiał maszyny prąd ale pracownicy na tym się nie oszczędza to jest Kpina !!!! I robię je z ludzi (usunięte przez administratora) !!
A jaka ma być pensja za takie proste czynności? Przecież tam nie ma nic skomplikowanego i wymagającego jakiś kwalifikacji, równie dobrze mogą dać minimalną (dopiero byłby ryk)
Pytanie, czy jest perspektywa robić tu coś bardziej skomplikowanego ale i bardzie satysfakcjonującego, również finansowo? Co trzeba robić, by dostać tu awans lub przejść do innego działu, żeby sobie przypasować lepiej z zadaniami o kasą?
Witam pracuję tu już od jakiegoś czasu takiej bandy nygusow i amatorów w kadrze zarządzającej nie widziałam nigdy Jedyne zajęcie tych pseudo szefów to przeszkadzanie ludziom w pracy.Panowie siedzą całymi dniami w biurze nic nie robią i wymyślają co rusz jakieś udogodnienia które trzeba wykonywać za darmo nawet jak nie masz tego w umowie.Nr1 Pan Bartek mistrz świata leserow człowiek który mam wrażenie że nawet oddycha za pieniądze bo za darmo mu się nie chce.reszta nie lepsza.Mam nadzieję że do sezonu dyrekcja z Warszawy pogoni tych pseudo szefów bo inaczej nie widzę przyszłości w tej firmie
Potwierdzam to co napisała Stella nepotyzm rozwininiety do maximum.Szefostwo to banda kolesiów oddzielonych od plebsu ściana za którą jest inny świat klimatyzacja czas na bezproduktywne rozmowy czyli nic nie robienie ogólnie żyć nie umierać A parę metrów dalej polskie piekiełko czyli brak jakiejkolwiek strategii codziennie jesteś rzucamy jak scierwo gdzie popadnie wysylka sety pomoc na druku choć tego nie masz w umowie dodatkowo dla większej motywacji wszechobecne normy o których dowiedziałem się od Pana lidera z wysyłki no i jeszcze żeby Cię dowartosciowac brak wody i wiatraków w upalne dni czyli pełen szacun do pracownika.Jak się ostatnio dowiedziałem zwolniono jakiś czas temu kilkanaście osób i plan firmy polega na tym by reszta która została tyrala za tych co odeszli.Zycze powodzenia GENIUSZE BIZNESU i tak jak Stella mam nadzieję że wasz czas Wielcy szefowie dobiega końca bo inaczej polozycie ten projekt
Zgadzam się że wszystkim.Placa marna premia zabierana za (od1 dnia zwolnienia) obiecanki cacanki zero rozwoju .czym mniej osób to wieksza wydajnosc.Osoby które długą pracują odchodzą dlaczego!!!!a Nowych BRAK!!!!!!!Dlaczego!!!!!!!
Proces rekrutacyjny do firmy to porażka. Tysiąc rozmów z tymi samymi pytaniami razy 15 podczas jednej rozmowy, później kolejne 20 razy to samo podczas następnej. Zadania rekrutacyjne wymagające wielogodzinnego siedzenia ze świadomością, że firma potem wykorzysta wyniki komercyjnie. A na koniec próby wmawiania, że to kandydat nie pasuje, bo jest za mało doświadczony i jego prawidłowe myślenie nie jest prawidłowe a wielogodzinna robota pro bono nad "zadaniem rekrutacyjnym" jest do... bani. :) Nie polecam
Zaciekawiły mnie zadania rekrutacyjne. Co się robi, co to za zadania? Jakieś obliczenia, tekst do napisania, czy coś w excelu? Jak to jest, jestem ciekawa detali, co się robi?
Czy Displate organizuje swoim pracownikom szkolenia podnoszące ich kompetencje?
I zaczęło się zwalnianie w Markach.A jak w Łodzi czy coś wiecie. Szkoda ludzi
Co się dzieje w firmie, że zwalniani są pracownicy? Sama rozglądam się za pracą w tym miejscu więc zastanawia mnie twoja opinia. Ile trwa okres próbny zatrudnienia i na jaką umowę? Wiesz może?
Jaki dress code obowiązuje w Displate?
W Displate nie mamy żadnego oficjalnego dress code'u - każdy jest tu sobą i ma zupełną dowolność w tym, jak wyraża siebie poprzez ubiór. I szanujemy się nawzajem w tym :) Jest kolorowo i luźno - częściej spotkasz tu ludzi w ciuchach nawiązujących do ich pasji - do gier, filmów, seriali, komiksów i geekowskiego klimatu, niż ubranych w sposób oficjalny. Liczy się fun i wygoda :)
Chyba w biurze, kolega dostał 6 koszulek i 3 polary z logiem displata i gdy sporadycznie miał inną koszulkę spotykał się z komentarzami "czemu nie w displacie?"
Wyczytałem że w firmie jest opieka stomatologiczna i napoje itd....Ale na pewno nie w Markach.
Bardzo ładnie to wygląda na papierze, a w pracy regularnie menadżerka zwracała mi uwagę, że nie podoba jej się to, w co jestem ubrana. Więc brak dress code póki masz na sobie dżinsy i tiszert :)
Czyli jednak jest narzucany jakiś ogólny wygląd i ciuchy. Ale chyba nie trzeba chodzi w garniaku i garsonce? Np. ludzie z kierownictwa mają oficjalne stroje żeby było widać ko rządzi?
Pracuje od pewnego czasu w firmie , w magazynie w Łodzi na pakowaniu. Zacznę od liderów , pana N i pana M. Oby dwaj to raczej ludzie bez kultury , kompetencji i chamscy wobec ludzi . Jeden pisze sobie na telefonie cały czas a drugi wogle nic nie robi. I taki ktoś potrafi podejść do kogoś z pracowników i powiedzieć że nic nie robisz albo za wolno . Jest to żenada że na liderów biorą jakiś małolatów którzy pomiatają ludźmi. Przy zatrudnieniu mówiono że do końca roku pracujemy 7 - 15 . A teraz wymyślają jakieś dziwne godziny od 12 do 20 albo od 10 do 20 . Nie licząc się z twoim życiem i czasem . Masz pracować i się nie odzywać . Dać się zajechać i się tak Ci powie lider w wieku 25 lat że mógłbyś lepiej . Mogło by być tam fajnie naprawdę , ale robią wszystko by było jak najgorzej . Jeśli ktoś nie chce się użerać z tymi kłamcami to lepiej omijać tę firmę . Już mają problem z zatrudnianiem ludzi , oczywiście na własne życzenie .
Już widać koniec a miało być tak pięknie duzo nadgodziny -dużo kasy .Będzie płacz!!!!!Mało nadgodzin-mało kasy!!!!!!
Z tego co piszecie, to jakby bez nadgodzin nie dało się przeżyć za wypłaty w tych Markach :0 Jaka jest podstawa w takim razie? No i chyba nikt nie odchodzi, bo szukają ludzi, ale do Łodzi, do Marek nie...
Rob przychicznie nastaw się pracujemy po 12 godzin bez wolnego do 23 grudnia ???? Ludzie tym czasowi wszystko zrobią za nas i jest spoko????
Dochapali się już... wysoki sezon minął teraz będą zwalniać z produkcji Łodzi i Marek taka mają politykę co rok ten sam scenariusz. Zatrudnienie na alejach to inny charakter pracy
Firma ma zwalniać dużo osób. Zostanie jedna hala bo dwie się nie utrzymają .Ciekawe która Łódź czy Marki?Odpowiedź jest jasna......
Praca sama w sobie nie jest ciężka, ale jeśli jesteś na sezon i masz codzienie 12h pakowania i chodzenia to nie jesteś w stanie wytrzymać tego na dłuższa metę, pracownicy się dzieła na (usunięte przez administratora) od roboty i na cwaniaków, którzy nie chcą ciezko pracować i wykorzystują liderów i kierownika maślanymi oczami bądź „udają” , ze nie wiedza o co chodzi w cięższej pracy i dostają cały czas proste nie wymagające prace Np. Odbieranie części siedząc przy piecu przez 12h codziennie. Jak już maja przyjść na chwile do cięższej pracy, bo na przykład jest awaria pieca, Ty chcesz pokazać im jak np. poprawnie pakować blaszki do wysyłki oni odpowiadają bezczelnie, ze nie przyszli się tu napracować i nie będą tego robić. W tej firmie nie ma sprawiedliwości. Jeśli lubisz wchodzić komuś w przysłowiowa (usunięte przez administratora) będziesz mieć dobrze, ale jeśli jesteś neutralnym pracownikiem nie latającym za liderami to licz sie, ze bedzisz wykonywać najcięższa prace i bedzisz mieć zwracana cały czas uwagę, podczas gdy inni będą pisać smsy i rozmawiać nie dostaną żadnej uwagi, bo przecież im wolno. Ale czego sie spodziewać , jeśli w ogłoszeniu gwarantują prace do swiat po 12h, a w praktyce jest tez 8h i praca do 19 grudnia , a jeszcze mało tego gwarantują około 12tys brutto za sezon i paczki świąteczne, a koniec końców zarabia sie około połowy i nie dostaje sie nic oprócz wcześniejszego rozwiązania umowy. NIE POLECAM.
Tak właśnie jest , lepiej omijać to miejsce bo jeśli ciężko pracujesz i jesteś lepszy od innych ale nie jesteś lizusem tylko normalnym człowiekiem to i tak wylecisz hehehe... To jest dobre miejsce dla (usunięte przez administratora) z Tomaszowa . I innych przyjezdnych wynalazków , nauczonych szczerzyć zeby kiedy trzeba . Kierownik to (usunięte przez administratora) ,klepie po ramieniu że wszystko fajnie a potem cię okłamuje jak się da . Jedyne na co on zasługuje , to na splunięcie w twarz . Firma (usunięte przez administratora) :)
Czyli atmosfera tutaj jest nienajlepsza? A skoro wynagrodzenie różni się od tego obiecanego na rozmowie - jak jest ujęte w umowie? I dlaczego jest niższe ?
Pytania do osoby żądającej tym pierdolnikiem. Nie wiem czy ma On świadomość jak działają osoby które mu podlegają i jak naprawdę wygląda ich praca. Czy tak zwani Managerowie na pewno są kompetentni? Ponieważ 90% odpowiedzi na zadane pytanie do tych osób to jedna wielka niewiadoma. Osoby, które powinny być decyzyjne, nie potrafią komunikować potrzeb własnego działu z wystarczającą stanowczością.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Displate?
Zobacz opinie na temat firmy Displate tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 100.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Displate?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 76, z czego 22 to opinie pozytywne, 33 to opinie negatywne, a 21 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Displate?
Kandydaci do pracy w Displate napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.