Niestety beliani nie jest dobrym pracodawcą, choć jako sklep ma niesamowity potencjał, nie wykorzystuje tego. Za to idealnie wykorzystuje pracowników, zapominając o szacunku, rzetelności i zaufaniu. Panie "kierowniczki" i zastępcy (nie we wszystkich działach) są, w swoim mniemaniu, tak niesamowite i tak perfekcyjnie zarządzające, że skupiają się głównie na tym. W 100% przyjmują nierozsądne rozporządzenia szefostwa, byleby oni byli zadowoleni, nie próbują szukać logicznych rozwiązań, nie rozmawiają z pracownikami. Szkoda.
Czy to jest Polska firma ?
Odradzam pracę w tej firmie!!!!!!!!!!!!!!!!! Kierowcy muszą wnosić meble nawet 5 piętro ( a nie są to lekkie rzeczy ) i tam montować. Startujesz rano ok 7 i kończysz ok 21-22!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Magazynierzy to kolejna żenada. Firma karze finansowo za byle bzdurę!!!!!!!!!!!! Beliani ma bardzo dobrze rozbudowany system kar finansowych ( bywało ,że magazynier za miesiąc pracy otrzymywał 350 euro )!!! POLECAM TEŻ SPRAWDZIĆ DLACZEGO CIĄGLE POTRZEBUJĄ NOWYCH PRACOWNIKÓ:))))) W DOBREJ FIRMIE ROTACJA PRACOWNIKÓW JEST ZNIKOMA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam
Nasi Kierowcy zajmują się dostawą mebli do klienta oraz (jeśli klient taką usługę zamówi) ich wniesieniem i montażem, o czym kandydaci są informowani podczas rozmowy rekrutacyjnej. Z racji powierzenia pracownikom naszego mienia oraz obowiązku poruszania się w ruchu drogowym według przepisów, nałożenie kary finansowej czasem jest konieczne. Przy tak dużej liczbie pracowników trudno o to, aby rotacji nie było, choć, oczywiście, chcielibyśmy, aby była ona jak najmniejsza, cieszymy się natomiast, że zdecydowana większość otwartych rekrutacji jest wynikiem naszego rozrostu.
Takie bzdety możecie wciskać nowozatrudnionym :))) liczba oraz czas ogłoszeń pod szyldem "zatrudnię" sama w sobie jest znacząca. OA co do ogłoszenia to tam widnieje informacja o sporadycznym wnoszeniu i montażu mebli!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A NA KONIEC - KIEROWCA TO NIE TRAGARZ A MAGAZYNIER TO NIE WYROBNIK NA PLANTACJI BAWEŁNY W XIX WIEKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
nie mam zbyt wiele do polecenia w tej firmie, zarządzanie firma przez liderów menedżerów daje wiele do życzenia, przynajmniej ekipa nie noszące kamizelek wyższych niż zielone jest bardzo w porządku, pomocna, najbardziej polecam współprace z Magdą G, najlepszy oklejający w teamie Moniki. Takich pracowników jak ona to ze świecą szukać. polecam 10/10 w skali beauforta. Pozdrawiam serdecznie
Tak magda sama sobie klepnij piąteczkę, bo nikt o Tobie w firmie tak nie mówi i nie myśli.
Nie spodziewalam sie takiej rekrutacji - dawno juz mnie tak nikt nie testowal. Jezyk i testy.Ciekawe doswiadczenie, przygotowani dobrze do tematu. I mam tylko nadzieje ze zostane przyjeta, bo firma fajna, biuro ladne i atmosfera tez sympatyczna. Szkoda ze malo takich ofert na rynku i firm zatrudniajacych ludzi na umowe o prace.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Nie narzekajcie, bekowo też bywa np teraz mamy lerning departament i to chyna pierwszy raz kiedy menadżerzy są tam zgodni i mają wspólny front i śmieją się z jakiegoś działu.
Cześć, Ktoś może mi powiedzieć jak wygląda praca na obsłudze z językiem niemieckim? Jakie są dni i godziny pracy? Wysłałam CV i czekam, a rekruter nie dzwoni. Jakie są warunki zatrudnienia? Wszyscy dostają na start "to samo" czy trzeba negocjować swoje? Ile trwa szkolenie i wdrożenie do pracy? Czy za nie płacą? Przeprowadzam się do Szczecina i słyszałam o tej firmie ale nie wiem nawet jaki mają adres biura.
Adres firmy Beliani bez najmniejszego problemu znajdziesz w Internecie. Wiem, że na tym stanowisku oferują: umowę o pracę na czas nieokreślony, szanse rozwoju zawodowego (to ważne), brak sztywnych, korporacyjnych struktur oraz pakiety sportowe i prywatną opiekę medyczną. A kiedy konkretnie wysłałaś CV?
Lokalizacja biura w centrum Szczecina. Na początek umowa na czas określony, potem na pół roku i później nieokreślony. Czyli dość standardowo. Pensja na start - możesz próbować negocjować, ale są widełki, których kierownik zespołu przekroczyć nie może. Szans rozwoju nie ma. Osoba powyżej to pisała chyba z kadr dla ściemy. Nie ma kursów, nie ma systemu motywacyjnego prowadzącego do awansu i podniesienia kwalifikacji. Jest medicover - podstawowy pakiet, karta multisport całkowicie płatna przez pracownika. Godziny pracy tak jak infolinia - możesz na stronie znaleźć taką informację. Zwykle 8-16, 10-18. Szkolenie polega na tym, że od pierwszego dnia zostajesz po prostu wdrażana w to jak funkcjonuje system, z jakimi sprawami dzwonią klienci itp. Nie ma czegoś takiego jak bezpłatny okres szkolenia i potem start pracy. Przychodzisz, zaczynasz. Praca jak w typowej korpo jeśli chodzi o kiepskie traktowanie pracowników, często brak szacunku.
Jeśli do Ciebie nie zadzwonili to się ciesz, ze nie popełniłaś tego błędu i tam nie poszłaś do pracy. W dziale niemieckim było kiedyś spoko , ale było !!! Już dawano nie jest. Polityka firmy to polityka firmy, w każdym dziale to samo.
Widac ze cos musi byc nie tak w tej firmie bo co chwile poszukuja do pracy biurowej w niemczech
Pracowalem w 2016r. (3msc) Ogolnie to szok i niedowierzanie co tam się dzieje. Widze, ze dalej bez zmian(usunięte przez administratora) ps. Jak mam dosyc obecnej roboty to odpalam te stronę - przechodzi polecam!
Czy warto się przyjąć do pracy w HR? Jak wrażenia i szefostwo?
(usunięte przez administratora)
prosze nie oczerniac owej firmy
(usunięte przez administratora)
Rodzice ci opowiadali o zaborach? Pamiętają je?
Ja się nie dziwię, że ludzie, którzy tu piszą zostali zwolnieni. Prezentując taki poziom w komentarzach to wyobraźcie sobie z kim my na codzień pracujemy i ile się człowiek musi nairytować. Tłumaczysz komuś coś pół dnia, a potem i tak leci Ci obrobić tylek, że nikt nie uczy, że wszyscy źli, a uwierzcie skaner to nie nauka chińskiego. Na weekend się tylko (usunięte przez administratora) i zjarać. A potem całymi mieszkaniami mamy problemy, bo 80% to ludzie z marginesu. A dostań tylko pomarańczowa kamizele to Cię zjedzą, przyjaciele stają się wrogami, bo zarobisz trochę więcej niż oni. Żeby tu przeżyć trzeba mieć twarda (usunięte przez administratora) i psychikę, bo każdy by wbił drugiemu noz w plecy. Trochę moich wypocin, bo tych bzdur to się czytać już tu nie da.
(usunięte przez administratora)
No cóż jak jakoś ale to pozostawiam dla innych działów :)
(usunięte przez administratora)
Czekamy na następny wpis!
Haha. Pytałem, jednak to nie on Musimy zgadywać dalej.
A są pokoje jednoosobowe ?
(usunięte przez administratora)
To ja chyba pracuje w innym Beliani, bo o takich stawkach to mozna pomarzyc.
Polecam osobom, które dopiero zaczynają, są młode i chcą zdobyć tak cenne na rynku pracy doświadczenie. Ale jeżeli pracowaliście już kiedyś w korpo bądź firmie, która stosuje podstawowe zasady BHP - to stanowczo odradzam. Atmosfera owszem sympatyczna (chociaż bywa i toksyczna, pracownicy traktowani na tyle dobrze na ile wpasują się w gust kierownika) i ludzie jak najbardziej sympatyczni, ale reszta pozostawia wiele do życzenia.Warunki sanitarne w dobie pandemii praktycznie żadne - plotki o tym, że Home Office jest uniemożliwiony, a w firmie zaraża się coraz więcej osób, są prawdziwe. Jedna maleńka kuchnia oraz jedna toaleta na średnio dwa teamy - bardzo higieniczne i bezpieczne w dzisiejszych czasach ;). Ponadto szanse na rozwój są stosunkowo niewielkie, a zarobki nieproporcjonalne do zakresu obowiązków i często występującej presji. Niemniej praca w tym miejscu jest cennym doświadczeniem- zdecydowanie kształtuje charakter. Jednak biorąc pod uwagę inflację oraz stale rosnące oczekiwania Polaków wobec warunków panujących w miejscu pracy nie sądzę, żeby nowi pracownicy chcieli zostać tam dłużej niż rok - chyba, że nie mają innego wyboru...
Mnie zadziwia to, że każda NORMALNA firma nie ma problemu z pracą zdalną. Co rozmawiam ze znajomymi to się pukają w czoło, że jak można robić z tego problemy. Szczególnie w dobie pandemii, kiedy nic nie wskazuje na to, że miałoby się coś poprawić. Współczuję temu (usunięte przez administratora), który całe życie żyje w przekonaniu, że jego pracownicy to(usunięte przez administratora) które żerują na jego własne pieniążki a ten przecież jest taki przewspaniały, że daje pracę.(usunięte przez administratora)
Napiszę jak to wygląda od początku... Ładnie to wygląda jak się rozmawia z panią z pl biura - 1300euro (1500 - mieszkanie), nie wspomina tylko, że trzeba wyrobić ponad 200 godzin (biorąc pod uwagę dojazdy o pół H za wcześnie to ze 220h). Napiszę o późniejszej zmianie (10-20) żeby dobrze zobrazować jak sytuacja wygląda w socjalu. Wyjazd spod mieszkań o 9:15/9:20. Na magazynie jest się najpóźniej 9:40. Nie ma nawet gdzie usiąść bo zjechało właśnie z 50 osób na firmę + trochę osób z pierwszej zmiany siedzi właśnie na przerwie (pierwsza zmiana 6-16) a na socjalu z 15 miejsc. Snujesz się 20 minut więc jak nie palisz to zacznij. Od godz 10 praca jak praca; raz młyn, raz spokojniej. Jak nie jesteś odporny na rzucanie k...wami itp to nie przyjeżdżaj. Przerwy też słabo jeśli chodzi o socjal - nie jest przystosowany do ilości osób - z 2 hal rozbudowany do 5 hal a socjal się nie zmienił. Atmosfera żadna jeśli nie imprezujesz. Ogólnie miejsce dla patoli, ludzi z kompleksami i życiowych nieudaczników. Każdy inny ucieka stąd po maks 2 miesiącach o czym świadczy jakaś tam grupa stałych pracowników - reszta to ciągła rotacja. A jak przyjeżdża właściciel Szwajcar to jakby przyjeżdżał król, wszyscy chodzą jak w zegarku i nawet muzyka musi być w każdym kącie wyłączona... Radzę szukać innej pracy. A ludzie z beliani nawet nie potrafią pisać i odpowiadać na komentarze bo nawet ludzie, którzy pracują na niemieckim magazynie długo tak nie słodzą i wiedzą w jakim g..nie żyją.
A i jeszcze... Pracujesz w tygodniu na 2 zmianę? (Do 20 + sklep + transport) To się człowieku przestaw bo w sobotę zawsze 5:15 musisz już stać na dworze i czekać na busa.
Chciałbym zapytać czy oferowane (usunięte przez administratora)jest realne i ile ew. godzin trzeba zrobić żeby na to zarobić? Czytając opinię zastanawiam się czy w ogóle rozważać wyjazd.
Trzeba pracować 6 dni w tyg - od pn do pt po 10h + dojazd (niby blisko ale wyjazdy sporo za wcześnie i i tak czasu dla siebie masz mniej) i SB od 9h. Do tego nie bierz wolnego bo nie zarobisz 1300... Ogólnie to niewola, nie wiem jakim cudem to działa w Niemczech w taki sposób... Z bezsensownym czasem na dojazdy musisz wyrobić że 220h żeby dostać te 1300 euro - 6 euro na godzinę :p W Polsce możesz tyle zarobić :/
Najlepszy moment pracy w firmie Beliani to odejście stamtąd. Człowiek odpoczywa psychicznie po tym, z czym miał do czynienia. Brak szacunku, kierownicy i ich zastępcy myślą, że są panami (paniami) świata. Pracownikom wciska się kity, a samemu robi się co chce, bo przecież JEST NA STANOWISKU. Wymuszanie, branie na litość- to są sposoby kierowników na "lepszą wydajność pracowników". Plusy są- na przykład nauka pracy pod presją i nauka doceniania normalnego pracodawcy, jak już odejdzie się z beliani.
U mnie podobnie! Najgorsze, co mi się trafiło w tym roku to praca w Beliani, a najlepsze to odejście stamtąd po paru miesiącach. Zdecydowanie odczuwam mniejszy stres i nie dowierzam, że może być lepiej u innego pracodawcy i nie wszyscy są tacy sami jak Beliani. To firma z mentalnością sprzed 30 lat albo i dalej.
Nie wiem czy w dzisiejszych czasach istnieją firmy, które traktują poważnie pracownika. Beliani z pewnością taką nie jest. Wszystko tak naprawdę przez właściciela, bo o ile ludzie pracujący w firmie to naprawdę świetni ludzie, tak właściciel pan M. wszystko niszczy. Dla Niego pracownik to zakała, która zdziera z niego kasę, nie pracuje, (usunięte przez administratora) i w ogóle odnoszę wrażenie, że pan M. się brzydzi swoimi pracownikami. W nosie ma terminy wypłat, kiedy panie z HR są w ograniczonym gronie, przez urlopy czy choroby to udostępnia komunikat, że proszę nie zawracać (usunięte przez administratora) w sprawie wypłat, że tydzień w jedną albo drugą nikogo nie zbawi. Może Jego nie... Bezpieczeństwo w czasach covid? Groźby zwolnieniem, brak empatii, brak zabezpieczenia ludzi, dzięki którym ma hajs. A do tego - niestety brak możliwości rozwoju. Nie oferuje pracownikom żadnych kursów, ścieżek rozwoju. O wszystko trzeba walczyć. Pensje szału nie robią. Zakres obowiązków - może i duży, ale praca to praca a nie wakacje, więc tutaj nie ma sensu się czepiać. Najgorsze co jest to to, że pracownik czuje się jak jakiś gorszy sort. Szczególnie jak po raz kolejny pan M. zrobi go w konia, zabierając coś bez uprzedzenia, zmieniając zdanie bez uprzedzenia, wymyślanie nowych restrykcji. Gdybym miał możliwość teraz na szybko zmienić pracę, to bez wahania bym to zrobił. Polecam studentom, ludziom młodym, którzy po prostu chcą szybko złapać pracę, bo dostać się tutaj to nie problem. Jednak kiedy pojawi się możliwość ucieczki, mając już w CV jakieś doświadczenie, to nie ma co się zastanawiać. Z mojej strony duży zawód, rozczarowanie.
Czy to prawda że u jakiegoś pracownika podejrzewają covid?
Przyjeżdża, bo przecież bez niego firma się zawali. Kilka dni bez kontroli i nie da rady wytrzymać. A moim zdaniem lepiej wszystko śmiga, jak oni są w Szwajcarii, a tutaj pracownicy wykonują swoją robotę. Od kontroli są przełożeni... Czy w końcu ktoś się tym cyrkiem zainteresuje?
Niezle... a jak to wyglada z praca w obecnej covidowej sytuacji? Mozna pracowac zdalnie, pokoje sa duze i zachowana jest bezpieczna ilosc osob?
Nikt się nie przejmuje covidem, praca zdalna tylko na L4, a jak komuś przeszkadza to może pracować w biurze w maseczce. Porażka.
czesc, a przypadki covida to prawda. Pracownicy w biurze maja przegrody z plexi plus zasady dotyczace dezynfekcji pomieszczen. Przeziebionych/zle sie czujacych/z objawami tego samego dnia wysyla sie na HO, podobnie jak caly pokoj ktory z dana osoba siedzi. Jesli test jest pozytywny to wszyscy trafiaja na kwarantanne. Ci ktorzy dobrze sie czuja pracuja z HO. Chorzy ida na L4 i wtedy nie pracuja. Duzo lezy w gestii kierownika dzialu. To co jest napisane w innych komentarzach mocno mija sie z prawda, no ale ktos ma slabego managera.
Co za bzdury. HO dostają praktycznie tylko osoby chore i te, które siedzą obok. Osoby chore, które niby mają L4 i tak muszą pracować żeby nie stracić zawrotnej stówki podwyżki XD a i HO ma tak chore zasady, że to szok.(usunięte przez administratora) Wyloguj się! Spojrzysz w bok przez 5 sekund - wyloguj się!
Ale bzdura... Plexi? Chyba w niektorych pokojach. Owszem pojawila sie propozycja zamowienia, ale wiekszosc zrezygnowala, bo i tak sie siedzi w mikroskopijnych pokojach po kilka osob. Nie ma nawet jak zamontowac zeby to cos zmienilo. Osoby przeziebione nie ida na HO, bo jest zakaz. Na L4 tez nie, bo sie boja, ze nie dostana ewentualnej podwyzki. Nie ma tutaj zadnej dbalosci o pracownika, ani jesli chodzi o ludzkie traktowanie ani bezpieczenstwo zwiazane z covid. Predzej wszystkich pan M. zamknie w biurze, zeby pracowali i nie wychodzili niz bedzie HO.
No wlasnie.. idziesz do wc - wyloguj sie, idziesz po szybka kawe - wyloguj sie. Nie zdazysz odebrac kontrolnego skype z kamerka - oszukujesz, na bank oszukujesz. Wszyscy pracownicy na HO na pewno oszukuja...
Kierownik nie ma nic do powiedzenia, zasady (chore swoją drogą) ustalone są z góry dla wszystkich.
Plexi wielkości dwóch kartek papieru A4. Jeżeli jesteś przeziębiony, każą założyć Ci maseczkę, albo iść na L4 - którego liczba liczy się do corocznych podwyżek. Jeżeli jest przypadek COVID, każą nadal pracować w biurze, dopóki osoba nie dostanie DODATNIEGO wyniku na obecność COVID-19. Co więcej, jeżeli jesteś na kwarantannie niekiedy firma od Ciebie wymaga, że będziesz pracować. W tym czasie reszta firmy swobodnie się zaraża. Dzięki temu mamy już w biurze 8 przypadków, a działy pozostają sparaliżowane przez braki kadrowe. Przez ten czas mieliśmy już 8 POTWIERDZONYCH przypadków COVID. PS. Oby nasze zgłoszenie do sanepidu zostało szybko rozpatrzone. Trzymam kciuki za wizytację sanepidowską.
Zachowujemy normy bezpieczeństwa dotyczące dystansu, umożliwiamy pracę HO, aby zagęszczenie w biurach było mniejsze i - owszem – zapewniamy plexi dla zwiększenia bezpieczeństwa (dajemy pracownikom możliwość wyboru ich wielkości). Zachęcamy do pracy w maseczkach, aby być dodatkowo chronionym . Decyzję o ewentualnej kwarantannie podejmuje sanepid, nie pracodawca.
Maseczka nie chroni przed zarazeniem, juz predzej osoba chora powinna nosic maseczke, wowczas teoretycznie mniej zaraza. Pracujac w maseczce, czlowiek sie dusi, wydajnosc i komfort pracy spada. Przylbica nie chroni wcale, wiec to zaden wybor. Pokoje sa zatloczone. Plexi nic nie daje, bo i tak jest jedna toaleta na pietro, wspolna kuchnia itp. Praca zdalna jest zakazana. Tyle w temacie.
Serio? To może napiszcie jakie są zasady tego HO, to by wiele wyjaśniało dlaczego ludzie chorują. Dobrze mieć znajomych pracujących w normalnych firmach, można sobie porównać jak powinno być.
Home office to temat praktycznie tabu. Szef uważa, że ludzie w domu pranie robią, gotują i wychodzą z psem i ogólnie robią wszystko, tylko nie pracują. Żaden kierownik nie umie się postawić i zadbać o dobro zarówno pracowników, jak i firmy, bo pracownik na HO jest "bezpieczniejszy".
W kazdej NORMALNEJ firmie, szanujacej pracownikow HO to cos oczywistego. Tam wlasciciel widzi jakie ryzyko niesie za soba zachorowanie pracownikow i wie czym to skutkuje. Nie sa slepi, wiedza, ze jak pracownicy znikna to biznes nie bedzie sie krecil. Wysylajac na HO dbaja o wlasny interes. A tu szwajcarki najwyrazniej sie trzesa jak ich pionki nie siedza przy biurkach w biurze i nie maja kontroli nad czestotliwoscia oddawania moczu.
Niestety ale potwierdzam, że praca zdalna jest w ten firma zakazana. Poza magazynem większość stanowisk to praca biurowa, ktora spokojnie mogłaby być wykonywana w domu. Nie podjeto żadnych działań mających zwiekszyc poczucie bezpieczeństwa. Pleksi? Nie bądźmy śmieszni.
ciekawe co na to sanepid. moze jak polowa biura bedzie na L4 to dojda do wniosku, ze home office jednak nie taki zly. Nowi pracownicy moga miec HO dopiero po pol rokj, bo podobno za malo potrafia. Z drugiej strony po miesiacu powinni juz pracowac samodzielnie i smigac ...
Też tu pracuję, i praca zdalna nie jest zakazana - nie jest tak swobodna jak w większości firm, są spore ograniczenia i faktycznie brakuje zaufania do pracowników - i to jest słabe. Ale nie jest zakazana.
To ciekawe, bo większość zespołów dostaje jedynie propozycję siedzenia na korytarzu, żeby zachować dystans.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Beliani?
Zobacz opinie na temat firmy Beliani tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 211.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Beliani?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 171, z czego 39 to opinie pozytywne, 84 to opinie negatywne, a 48 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Beliani?
Kandydaci do pracy w Beliani napisali 14 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.