Co to byla za dziwna nie wdzięczna czasem praca dziwne rzeczy niezrozumiałe od profesjonalnych rozgrywek po slabe chwyty z budki z bazaru. Byl kiedys pracownik handlowiec który z nudow umawial sie....... albo np. Na korty tenisowe we Wloclawku w godzinach pracy itp. W pewnym momencie ktos chyba dostrzegł jego wady zalet bylo malo i zostal zwolniony poszedl do konkurencji i przyjechal sobie pewnego dnia do starej firmy do swoich dawnych kolegow portier przysnal-wiec go wpuścił pogadal z nimi poklepal po ramieniu zrobil kilka zdjec ktore chcial poczym grzecznie sie pozegnal i pojechal i co alam nagle afera mega afera jak on wszedl do kogo przyszedl dlaczego sluzby nie zatrzymaly go na bramie i wiele niewygodnych pytan. I reprymenda ze osoby ktore juz nie pracuja nie powinny nie maja prawa przebywac na terenie firmy i basta. I teraz najlepsze ten sam czlowiek z tym ze podobno juz mądrzejszy juz lojalny :) juz sie nawrócił podobno po kuracji czysty rok lub dwa lata pozniej zostal ponownie pracownikiem tej firmy w tym samym biurze oczywiście wrocil dzieki wsparciu i mega rekomendacji najlepszego gwiazdora tej firmy wybitnie uzdolnionego przeszkolonego wieloma szkoleniami z zakresu perswazji i .... lidera jeszcze wtedy (bo pozniej sam cholewki spal....) wrócił i pracowal poczym kolejny raz ponownie ktos prawidlowo dostrzegł wiecej wad niz zalet i go zwol.... jest wiele ciekawszych i mocniejszych historii ale ta jedna pokazuje jakie osoby mialy wplyw na decyzje Dyr...przelozonych i wielu innych z kadry zarządzajcej i nie wiem tylko a wszystko to mozna bylo miec ten wplw na decyzje a takze lansowanie i wybielanie wlasnej osoby pieniadze itp. dzięki prostemu zabiegowi i zwyklemu slowu Przyjaźń ( z tym najwyżej ktory przejmie kiedyś firme) ale czy to byla przyjazn prawdziwa czy tylko prowadzenie nieudolnych rozgrywek kopanie dołków dla osiagniecia korzysci tych egoistyczntch wlasnych bo nie mozna tu mowic o korzyściach dla firmy a to wszystko za przyzwoleniem niby przyjaciela niewiem nawet jak to nazwac.
Podpisuje się pod tym znam ta historie.... bo padały propozycję żeby zrobić turniej tenisa :)))) czasem w tej firmie wystarczyło dobrze mydlić oczy i mieć układzik i ręce w kieszeń a pieniądze same kieszeń wypychały. Można tez było jak kogoś stać w godzinach pracy budować( ale nie sieć sprzedaży klientów tylko dom.... ), robić zakupy i wozić się na plecach firmy i wiele innych :)))))))))) i tak to wyglądało
Na przykład mnie. Ciekawie się czyta o tym szambie w centrali - to takie odświeżające dla ducha :P
Powyższy komentarz ma charakter ogólny i nie dotyczy konkretnych osób w tej czy innej firmie. Oprócz menadżerów-cwaniaków, w wielu firmach jest też wielu dobrych menadżerów.
Kim jest menadżer? To często cwaniak i lawirant, taki "łącznik" między szefostwem a pracownikami. To niby zarządzający swoim zespołem "specjalista" wynajęty przez właścicieli firmy. A przecież całą pracę, w każdym najdrobniejszym aspekcie wykonują szeregowi pracownicy (jest to praca najbardziej żmudna i wymagająca nie lada wysiłku i koncentracji), każda organizacja jest zbudowana na szeregowych pracownikach, a jednak to nie oni lecz cwaniak-menadżer jest nagradzany najlepiej. Dla takiego "menadżera" najważniejsza jest jego pozycja w firmie, dlatego musi się bardzo nakombinować, żeby jego gwiazda świeciła jasnym blaskiem. Zdarzają się wyjątki, lecz spora część to zwykli aktorzy. Oczywiście powyższa charakterystyka tzw. menadżera stanowi zarys ogólny, a jej związek z konkretnymi osobami w danej firmie należy każdorazowo sprawiedliwie zweryfikować, ponieważ nie można mierzyć wszystkich tą samą miarą. W wielu przypadkach słowem bardziej oddającym istotę pracy "menadżera" byłoby określenie cerber czyli dozorca.
Ha ha ha Dobre Boski Antonio ciągle powozi więc kto wie ale masz racje, lepiej tego by nie można było opisać
Czyżby to Antoni M przeprowadzał restrukturyzację stalera? bo tak zaczyna to wyglądać....
Między ciiiiszą aaaa ciiiiszą ... wpisy się kołyszą ...
Niniejszym oświadczam, że firma ma się bardzo dobrze. Niewiele o niej słychać gdyż woli unikać rozgłosu zgodnie ze starą dobrą szkołą „tisze jediesz, dalsze budiesz”.
Dotacji teraźniejszych nie ma żadnych!!!, wszystko jest sprzed wielu lat. Brane na coś innego a w międzyczasie przekwalifikowania następowały... ;-)) Realnie by nigdy nie dostali. A to jest szczyt góry lodowej z tej dziedziny i stron w internecie zabraknie gdyby trzeba było to opisać.
Firma pada- przyczyna?, uważajcie Ci którzy jej cos sprzedajecie!!!!!! Problemy z kontraktem na metrostav.... Koniec sprzedaży Szwedom..... Zwalnianie ludzi..... Kolesostwo to było, teraz kazdy jest zastraszony i cyka się o własn (usunięte przez administratora) Wielu najlepszych, chcących coś zmienić nie ma już w firmie... Super dająca radę ślusarnia nie istnieje, zbrojarnia prawie też nie...... Uważajcie wierzyciele
No raczej bym się do tej opinii przychylił, taka "rozwojowa" likwidacja niedopałków, a ruchy wobec wieloletnich pracowników zasługują na Gazele Biznesu (pogrzebowego)
(usunięte przez administratora)
Oni nigdy tam sobie z jakością nie potrafili poradzić. Na początku masz się nie przejmować bo niby z czasem dostaniesz wytyczne jakości... I tak może minie miesiąc, dwa a potem dostaniesz kopa w cztery litery za to że nie dopilnowałeś tego do czego byłeś zatrudniony. Żenada ! ! ! Ciągle słychać że ma być dobrze ale co to dobrze znaczy ?
Do Historyka vel Piotrusia z Ciechanowa i wielu innych postaci pod jakimi występował i występuje nieudolnie podszywającego się już chyba pod wiekszość nik...na tym portalu. Tak opowiadasz i wychwalasz swojego byłego pracodawcę wplatając co jakiś czas nowe wątki a więc może już nie chcą Cie w nowej firmie i masz nadzieje że wrócisz. Nie ma takiej opcji. Daj sobie sianka z tymi płaskimi wypowiedziami.
(usunięte przez administratora)
Zgadzam się
Zgadzam się
(usunięte przez administratora)
Poczytaj poprzednie wypowiedzi a bedziesz mial odpoeiedz. Ja wstac nie moge w piniedzialek aby tam ruszyc do "pracy" z banda intrygantow ktorzy to podstepnie kombinuja jak by tu nic nie robic, siedziec w internecie, lewe wyjazdy sluzbowe organizowac aby z kochankami sie spotykac a na koniec tygodnia w raportach donosic na kolegow Ha pseudo kolegow
Opowiem wam ja przypadek prawdziwy z miasta mego: raz pan jeden,co transport ma, rozpuścił wici ,że po 4 i pół na legalu płaci.Znalazła się cała chmara naiwnej braci ,porzucili dotychczasowych swych pryncypałów-"oj, nie będą oni z nas robili wałów".Żonkom naobiecywali precjozów i łaszki i po upojnej nocy ruszyli .Miesiąc mija, w te pędy do banku , przy kasie:"4 i pół proszę" a tu figa z makiem, wszystkiego dwa pięćset,najedli sie smakiemi ,chyżo do bosa:" co jest ,gdzie piniadze",-"hola" ten im rzecze "nieuki ,gamonie a zusy podatki,NFZety, składki ,co wy mysleliście ,ze samo się płaci ,zobacz swołoczy jedna na wydruki z kadrów jest 4 i pół przed potrąceniami, to o co wam chodzi,jak coś nie pasuje ,to won ,bo psami poszczuję!" .Nie wiem ilu odeszło ,ale morał jest taki: "jak chcesz z żonką sypiać, cudów nie obiecuj" PS.Jak znam kobiety ,to rok ze łba,albo rogi...
(usunięte przez administratora)
mateusz , cudów to nie mamy za ten zap...i stres, chociaż prawda jest taka,że inni obiecuja góry złota ,a jak przyjdzie co do czego ,to tylko góry zostają... tutaj tzn. w SM ,uczciwie nalezy przyznać ,ze pensja jest na czas i zus opłacony i to tak od 20 lat bez przerwy ,co w skali kraju to ewenyment jest...za to szacun,a jak kto powie ,ze jest inaczej to w ryj dostanie ,prawda musi być i juz, natomiast za te łoptime to sie szkodliwe nalezy i tego nie łodpusce...500+ musi być i ch...
(usunięte przez administratora)
ze słowa "rozwija" wykasuj ro, bo wtedy nie będziesz się klakierze mijać z prawdą, a pytań sam/a sobie nie zadawaj bo skoro tam pracujesz to wiesz jak jest.
chyba popadało że to gó..o znowu namiękło i robale zaczeły się w nim ruszać, a taka cisza tu była. P.S. dyrektorzy w tej firmie naprawdę nie mają co robić skoro tyle czasu spędzają na forum opluwając innych
Jak chceta pisać to nieuzywajta capslock.
PAMIETAJCIE ZE W KAZDEJ PLOTCE JEST ZIARNKO PRAWDY MOZECIE SOBIE TYLKO DOPOWIEDZIEC JAKIM CZLOWIEKIEM BYL W TEJ FIRMIE KIEROWNIK Z CIECH...SKORO MA TAKA LICZNA PUBLICZOSC I OPINIE TAK PIEKNA OPINIE CZY BYL TAKI JAKIM GO OPISUJA POPATRZCIE MU W OCZY PRZY OKAZJ I A BLYSKAWICZNIE ODPOWIEDZ NA TO PYTANIE CZY SLUSZNIE LUDZIE O NIM TAK MOWIA ROZSWIETLI WASZE UMYSLY !!!!!!!!
Do adwoka.... smieszne rzeczy piszesz o tym wspieraniu. Jezeli masz na mysli wspinaczke po drabinie falszu i po trup....i mani... ludz...to rzeczywiście super wsparcie. (robil to wylacznie dla swojego ja prywatnego interesu pomijajac twoja wiedze na temat stalej pensji slabe masz info dotyczace dodatkowych prowiz.... A czy masz wogole rozeznanie o tym o czym piszesz czy jestes kolega po fachu. Sprawiedliwość zawsze zwycieza i tak tez sie stali z kierownikiem choc jego juz dosiegnela wiele lat wczesniej co wielu powinno mu wspolczuc. Dosyc czy nie widzicie ze on tylko wykonywal roz.. manipolo zostawcie juz niech pelza i ślizga sie przed nowym panem w nowej jaskini.
Chyba przesadziłeś/aś z tą oceną pana z miasta na literę C. Znam człowieka od wielu lat i mogę ręczyć za to, że zawsze był solidnym i rzetelnym pracownikiem, wręcz życie oddawał dla firmy i to nie żart. Nie wiem skąd te rewelacje na temat jego zarobków, wiem natomiast, że wynegocjował sobie stałą pensję i tylko mógł się potem gryźć w sobie widząc jak wielkie prowizje przechodzą ma koło nosa za sprzedaże produktów do Niemiec (flansze itp.). Na drugi raz nie pisz z palca tylko sprawdź u źródła. P.S. Moim zdaniem dla firmy to strata, że odszedł.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Staler Market Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Staler Market Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Staler Market Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!