Co za bezczelna wypowiedź.Pracownik jeśli pracuje źle-można go zwolnić-ale nie może być takiej sytuacji,że pracownik przyjeżdża, ponosi koszty ubioru,wyżywienia,musi wykupić świadectwa o niekaralność(zawrotna kwota,której wielu doradców w Metrohouse nie zarobiło 50 zł) i za tę pracę nie dostaje nawet złotówki podstawy. Poza tym nawet ciężka praca w Metrohouse nie gwarantuje zarobienia pieniędzy-tu dużo zależy od szczęścia-jak to w sprzedaży.Metrohouse bezczelnie poszukuje darmowych "zasobów ludzkich",którym nie płaci nawet złotówki za pracę.Praca w tej firmie jest poniżej ludzkiej godności-bo kto normalny pracuje za darmo?Kto mając dzieci i rodzinę może se na coś takiego pozwolić?Zresztą ostatnio widziałem Metrohouse na targach pracy-zainteresowanie zerowe-i słusznie.
Spójrzcie prawdzie w oczy-jak pracując w Metrohouse chcecie pozakładać rodziny i w ogóle normalnie żyć??Wasza podstawa wynosi zero,żadnych składek pewnie za was nie odprowadzają-a ze sprzedaż nie jest niczym pewnym.Raz sprzedacie-raz nie-a za coś żyć trzeba.Jeśli nie będziecie mieli porządnie zarabiających partnerów lub jakiegoś dodatkowego dochodu-nikt przy zdrowych zmysłach nie da wam kredytu.Na rozmowie kwalifikacyjnej kłamią w żywe oczy jak tu wszystko fajnie-ale na dzień dobry rób za darmo i ponoś koszty.Mało kto ma taką płynność by przez pół roku dokładać do tego interesu i nie zarabiać nic.Teraz wogóle na rynku jest milion różnych firemek,które zatrudniają za darmo praktykantów,stażystów lub proponują bezczelne umowy takie jak Metrohouse.
anonim - 2012-11-08 16:32:41 Ktoś nowy z marketingu szale po internecie?Ktoś się powinien wziąść za to w tym dzikim kraju- na rozmowie kwalifikacyjnej proponują : szkolenie 2 tygodnie w centrali firmy-kosztu dojazdu kilkaset km nie pokrywają,po tym okresie po jeszcze około tygodniu można już ruszać i zdobywać klientów :)) Praca na godz.9:00, ale kończy się minimum o 19:00. Umowa o dzieło a jakże, musisz mieć swój samochód i koszty paliwa,jak znajdziesz klienta zarobisz 0.5% brutto od transakcji może. Jak się z tego odliczy swoje koszty itd. niewiele zostaje.Pewne jest jedno- jesteś darmowym wołem i jeszcze możesz być do tyłu na tym "interesie". bo nie ma tam ŻADNEJ podstawy.
Ktoś nowy z marketingu szale po internecie?
Praca w której trzeba się wykazać. Przez 2-3 miesięce budujesz swoją bazę nieruchomości i dobre relacje z klientami. Jeśli ktoś to przetrwa i naprawdę pracuje - zarabia nawet kilkanaście tysięcy zł. Pracowałam w Oddziale w Koszalinie i miło to wspominam, jednak ze względu na przeprowadzkę i zmianę planów (rodzina) wyjechałam do Trójmiasta, pracuję również w Metrohouse i też jest dobrze! Mimo tego że większa konkurencja bo w oddziale w Gdańsku pracuje wielu Agentów, też się odnalazłam, transakcji mniej, za to prowizje wyższe - bo droższe nieruchomości. Jestem zadowolona z pracy w Metrohouse. Zaangażowałam się, pracuję jeśli trzeba od 9:00 do nawet 21:00, bo najważniejsza to dobry start, poznanie procedur i zaangażowanie się od samego początku w pracę pośrednika nieruchomości, praca ciekawa i bardzo wciąga! Pracujesz to zarabiasz duże pieniądze! Czy się stoi czy się leży dwa tysiące się należy - skończyło się! w tej pracy duże pieniądze zarabiają ludzie którzy ciężką pracą i poświęceniem dążą do celu! a nie obiboki i lenie! co pierdzą w stołki i piją kawę w biurze! Wszystko zależy od tego jak bardzo poświęcisz się pracy, jak bardzo chcesz zdobywać wiedzę. Ci co mają zamiar przychodzić do pracy tylko popijać kawkę, chrupać chipsy lub w celach towarzyskich i OCZEKUJĄ ZA DARMO STAŁEGO WYNAGRODZENIA mogą odrazu sobię PRACE AGENTA odpuścić! To nie dla nich, praca POŚREDNIKA NIERUCHOMOŚCI W KAŻDYM BIURZE, NIE TYLKO W METROHOUSE jest dla ludzi którzy naprawdę chcą pracować, są aktywni i systematyczni ! Powinna być większa selekcja kandydatów w Metrohouse, może dlatego że dają szansę prawie wszystkim na forum tyle niezadowolonych KLAKIERÓW KTÓRZY KŁAPIĄ SZCZĘKAMI i ZALĄ SIĘ NA WSZYSTKO i WSZYSTKICH, ŻE NIE ZAROBILI PIENIĘDZY - tak jak pisałam wyższej - w pracy pośrednika nieruchomości zarabiają tylko ludzie którzy ciężką pracą i dążeniem do celu budują swoją bazę nieruchomości i dobre relacje z Klientami, co po 6-12 miesiącach pracy powinno skutkować wieloma poleceniami i BARDZO WYSOKIMI ZAROBKAMI !! nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie - przy większych transakcjach. (usunięte przez administratora)
Warunki które zostały mi przedstawione na rozmowie kwalifikacyjnej były jak się później okazało nie realne do zrealizowania, jak rozmawiałem pozniej z osobami ktore jeszcze tam pracowały to każda z tych osób mówiła że aby wykonać plan to należałoby być co najmniej supermenem i wogóle nie spać! Ja już nie pracuje na szczęście w METROHOUSE i jest mi o wiele lepiej, niż jak sobie przypomne jak wtedy codziennie miałem doła ...
W METROHOUSE panuje OGROMNA ROTACJA, codziennie ktoś się zwalnia, bo po prostu bardziej opłaca się siedzieć w domu niż pracować w METROHOUSE.
W METROHOUSE we Wrocławiu po prostu nic się nie dzieje, po prostu nie dzwonią klienci, a jak my do nić dzwoniliśmy aby podpisać umowę to jak usłyszeli METROHOUSE to albo trzaśnięcie słuchawką albo niezła wiązanka przez telefon była!
ZDECYDOWANIE POPIERAM POPRZEDNIE WPISY. Właście zrezygnowałam z pracy w METROHOUSE we Wrocławiu, ponieważ wszystko co zostało mi (także innym) obiecane na rozmowie kwalifikacyjnej nie jest prawdą. Pewnę były tylko koszty jakie musiałam ponosić pracując w METROHOUSE tj. koszty dojazdu do klienta (jeśli już ten klient był, bo tak naprawdę tam nic się nie działo), koszty telefonu, koszty wizytówek! ZDECYDOWANIE ODRADZAM KAŻDEMU!
Witam Chciałbym na wstępie powiedzieć że jestem pracownikiem Metrohouse do dziś , ale to nie znaczy że będę stronniczy , faktycznie za szkolenie się nie płaci za dojazd i wyżywienie w domu szkoleniowym płacimy sami ,jak wygląda praca : można już w pierwszym miesiącu zarobić około 1800 zł co się wiąże z podpisaniem około 24 umów klientami sprzedającymi i ogólnie tak można pracować do końca życia zarabiając od 1800-2400 tyle jesteście w stanie zrobić w przeciągu miesiąca ,są pistolety którzy podpisują około 45 umów i wcale nie zabiera im to całego dnia, co wydatkami : aby podpisać umowę z klientem należy do niego dojechać możemy to zrobić tanio lub drogo. Wystarczy że się umówimy na jednym z wrocławskich osiedli na dwa spotkania w przedziale co 1,5 godz.efektem tej pracy będzie 200 zł brutto minus podatek i część ZUS który firma zawsze odprowadza i oczywiście dojazd MPK 6 zł auto 20 zł . Czy łatwo podpisać umowę tak i nie ale mając na uwadze to że w takim mieście jak Wrocław jest dziennie przynajmniej 40 nowych ogłoszeń na portalach to możemy sobie sami wybrać po rozmowie telefonicznej do kogo pojedziemy a do kogo nie ponieważ Pani lub Pan był nie miły dla nas .To jest jedna część pracy dla tych którzy lubią mieć stabilne zarobki co miesiąc pracując 5 dni w tygodniu przez około 6 godz. dziennie. - umówienie spotkań szt.2 1,5 godz w biurze - dojazd 2x 30 min = 1 godz - spotkania 2x 1,5 = 3 godz i to wszystko co masz zrobić że by zarobić 1800 zł netto do kieszeni. Proste ale niestety nie dla wszystkich , jeżeli nie czujesz się dobrze w rozmowie telefonicznej z obcym człowiekiem i raczej jesteś osobą która nie potrafi nawiązać kontaktu z z klientem w pierwszej minuty. rozmowy nie podejmuj się tej pracy , będziesz później wypisywał tutaj różne opinie jak to znowu w życiu mi nie wyszło .W Metrohouse jak i w innych agencjach płacą za wyniki i faktycznie można zarobić około 4500-10000 tys jako sprzedawca tych pozyskanych przez innych agentów mieszkań . Ale to jest inna bajka i za długa aby o tym pisać. Pozdrawiam Doradca Klienta .
Odradzam firme METROHOUSE wszystkim, kto nie chce pracować zupełnie za darmo. Prawda jest taka, ze nic tam się nie dzieje, nie dzwonią klienci, sami jestesmy skazani zupelnie na siebie, a jak prosze o pomoc przelozonego to slysze "daj mi spokoj". Nerwowa atmosfera, co miesiąc nowa załoga, zarobki praktycznie ZEROWE ! W Metrohouse kupujący nie płaci prowizji !, kto to wogóle wymyślił, musisz wozić własnym autem klienta od ktorego nigdy nie otrzymasz żadnego wynagrodzenia! Do tego wszystkiego dochodzi NAJGORSZA OPINIA O METROHOUSE na rynku!
ZDECYDOWANIE ODRADZAM!!!!!!!!!!!!! Pracowałam tam przez 3 miesiące zupełnie za darmo tj. brak podstawy, brak ubezpieczenia, musiałam dzwonić ze swojego telefonu oraz musiałam jeździć swoim autem za swoje paliwo!!!!!! U reszty pracowników było podobnie, cały czas przyjmują nowych bo ze starej załogi nikt już tam nie pracuje. Do tego dochodzi kompletna amatorszczyzna "kierownika", nic dodać, nic ująć, METROHOUSE mówię ZDECYDOWANIE NIE!
W Metrohouse obiecują szkolenia, gruszki na wierzbie, a w praktyce totalna amatorszczyzna, żadnych szkoleń, atmosfera beznadziejna, codziennie ktoś się zwalnia. Na porządku dziennym jest też podbieranie sobie na wzajem klientów między agentami, każdy próbuje cokolwiek zarobić, istna dzungla.