można pomagać chorzy siepomaga . pl
Świateczna premia w wysokosci 250zł to jest kpina i żart. I żeby nie było, pisze to po 5 latach w firmie gdzie co roku dostaje taki grosz. W tym roku już nawet na paliwo nie starczy. XMas party nie ma bo "koledzy z zzagranicy się zdenerwują" a wgl to wróccie do biura bo tak. Od czasu jak polka przejeła zarządzanie tym oddziałem to jest równia pochyła i chlew. Koledzy z innych firm - nawet w trakcie postepowan upadłosciowych - to sie bawia na imprezach, dostaja 13 pensje itd. A tutaj kasia w przaśnym sweterku mówi ze zwolnien nie bedzie bo atrycja jest taka ze nie trzeba ale za to dostalismy diwersity ałord. To jest kpina jak mozna w pare lat tak upodlic jedną z lepszych marek jaką był credit suisse na rynku warszawskim/wrocławskim.
Wiesz, trzeba i tak cieszyć się nawet i z takiej premii. No, chyba że firma obiecała więcej a dali tylko tyle? Kwestia dyskusyjna. To, ile na rękę jest podstawy na ten moment? Może to rekompensuje chociaż niezbyt atrakcyjne premie.
Premie? Masz na myśli allowance w formie kart prepaid czy niektórzy pracownicy dostali coś jeszcze?
Chyba karty. Zgadzam się, że kwoty to absurd. 5 lat temu jako junior w polskim banku miałem na święta 2000 w bonach do Auchan. Teraz mam 1/9 tego a to bez uwzględnienia inflacji. To szkoda nawet komentować. Jak oni chcą zatrzymać pracowników? No chyba, że siano rzucą na bonusy w lutym ale nie widzę tego. Efekt będzie taki, że najlepsi sami odejdą co raczej nie poprawi sytuacji banku. Proponuję w ramach cięć kosztów zabrać jeszcze kawę, wodę i papier toaletowy. Żal.
Do tego w tym roku dali karty edenred ktorych nie mozna sobie wytransferowac do revoluta tak jak w latach poprzednich. Teraz mam isc do sklepu i losowac czy uda mi sie wydac czy tez nie ? cyrk
Jeszcze można obciąć bardziej mybenefit, darmowe ubezpieczenie, pogorszyć pakiet w Luxmed, przywrócić obowiązkową przerwę na obiad jednocześnie tak zawalając robotą żeby nie dało się jej wykorzystać w inny sposób jak na pracę, przestać płacić za nadgodziny poprzez utrudnienie wnioskowania o nie - jak widać jest jeszcze parę asów w rękawie ale zgadzam się,. że szorujemy po dnie.
Widzę wciąż otwarte rekrutację czyli chyba sytuacja nie taka zła? Jak wygląda sytuacja bonusów rocznych?
Nie, nie żart. Już wiele osób to pisało ale powtórzę, to czym CS czasami (indywidualna sprawa) konkuruje z rynkiem to wynagrodzenia, podwyżki coroczne i bonusy. Socjal, ppk, kasa na święta, brak szkoleń zewnętrznych, własny sprzęt do Wfh, brak kasy na integrację, wydzielanie dzieciom liczby kiełbasek na pikniku (o tym słyszałam tylko bo nie mam dzieci ale źródło dość wiarygodne) i tym podobne to śmiech na sali. Albo zarabiacie 20 procent więcej niż koledzy w innych bankach, którzy tą całą resztę mają i sami sobie kupcie laptopa czy pójdźcie za swoje z teamem na drinki albo szukajcie innej roboty. Proste.
Potwierdzam. Narzekanie na brak benefitów widzę głównie wśród osób, które przechodziły z Mellona. Spotkałam się nawet z narzekaniem, że firma nie da na taksówkę żeby pracownik mógł sobie jak królewicz podjechać na imprezy firmowe, które oczywiście były znacznie częściej ^^. Szkoda słów po prostu. Ja sama wiem lepiej na co chce wydać swoje pieniądze, więc zamiast benefitów wole mieć wyższe wynagrodzenie.
To zależy od roku, działu i twojej oceny rocznej. Niemniej co roku jest jakiś bonus (co jest standardem rynkowym) i podwyżka (z tym już na rynku jest różnie, czasami jest tak jak w CS a czasami tylko z okazji awansu lub co kilka lat). Warto dopytać na rozmowie o to jeśli próbujecie się ulotnić żeby nie było rozczarowania, a braku podwyżki przez 3 lata nie osłodzi wam bon na Wigilię czy voucher na taksówkę.
Kto pracuje w CS wie, że grudniowy dodatek wyniósł 250-750 zł. Pracownicy zostali podzieleni na 4 grupy dochodowe, 250 zł dostały osoby z najwyższej grupy dochodowej, a z najniższej - 750 zł. Premie za 2022 rok będą dopiero w kwietniu z tego, co kojarzę.
Co za marna próba poprawy wizerunku. Ten najwyższy próg, o którym piszesz (8k brutto), to próg który dotyczy zdecydowanej większości pracowników. Innymi słowy, zdecydowana większość pracowników otrzymała wspomniane marne 250zł na karcie podarunkowej. Ponadto: - brak szkoleń - brak PPE/ PPI - brak spotkań firmowych i nań budżetu - najtańszy LuxMed Plusy: - jest kawa za darmo, na dzień dzisiejszy
Zawsze bonusy były w lutym w okolicach Walentynek ogłaszane a płatne pod koniec miesiąca, od kwietnia to podwyżki też ogłaszane w lutym.
Te premie na święta są śmieszne i żałosne i nie ma czego bronić. Ale wg mnie wynika to z faktu, że w US i UK premia jest jedna duża w lutym, po co się rozdrabniać. Poczekajmy do lutego... Co do progów... Mój VP ma 3 dzieci a tu się liczy dochód na dziecko czyli zakładając że on ma 25k, żona 10k to jak podziela na 5 to i tak dostaną najwięcej bo będą w najniższym progu. Czy to sprawiedliwe- nie wiem, nie mam dzieci więc nie oceniam.
Ja pracowałam, i pamiętam że najwyższy próg to było 1000 zł rok i dwa lata temu. Także max 750 zł w dobie inflacji od banku z gatunku "dużo pieniążków" to trochę lipa.
Czy wiecie jaka jest pensja na stanowisku Business Application Manager with German? Ile płacą na początek? Chodzi mi i o stała pensję i o premię.
sąsiad z Kyndryla odebrał własnie kolejne auto z leasingu. dają mu bo jest jakimś sredniakiem w ich zespole ds bezpieczenstwa. Cos jak nasze AVP. Poza autem dostaje tez karte paliwową. Mowił że to nei ma nic wspólnego z podwyzkami ktore dostali dwa razy w tym roku. Credit Suisse Polska to KPINA a nie firma. Zycze kazdemu w nowym roku znalezeiani sobie powaznej pracy dla miedzynarodowej korporacji a nie januszeksu do jakiego ta firma została sprowadzaona. Przykro mi i zal ze diversity tylko niszczy tą firme.
czyzby Kyndrylowi zbraklo liczb potwierdzajacych olbrzymie zainteresowanie firma? moze Tobie czegos zabraklo skoro dzielisz sie tak wazna informacja z punktu widzenia szans na dostanie pracy z tak duzym gronem odbiorcow? Pierwszy raz widze aby ktos sie chwalil gdzie jest zloto, uprzednio go jeszcze nie wykopawszy :)) ps) nie ma sredniactwa w zespolach ds bezpieczenstwa
Jak mawiał były prezydent wystarczy wziąć kredyt i zmienić pracę. Z tego co wiem w CS nie trzymaja nikogo na siłę. Polecam jednak poczekać że zmianą roboty do lutego na ogłoszenie bonusów i podwyżek, te drugie w zeszłym roku w większości teamów były niezłe.
Wysłałem aplikację. Otrzymałem odpowiedź po 4 miesiącach. Rozmowa z 2 Menadżerami plus Interview przez telefon z UK. To oni decydowali. Decyzję o rekrutacji podejmują ludzie, którzy nigdy Cię nie zobaczą, wtedy zdecydowałem, że to zabawa. Jak można rekrutować kogoś przez telefon na stanowiska analityka ? Odpowiedź po 4 tygodniach.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
A co z podwyżkami i kasą na święta w tym roku? Wiecie coś na temat premii? Będą czy nie?
Globalnie w przyszłym roku duża część zwolnień będzie przed wypłatą bonusów aby zaoszczędzić. W Polsce jakieś podwyżki będą, spodziewam się, że ludzie się otrząsną i nie będą czekali potulnie jak stado owiec tylko wezmą sprawę w swoje ręce i ewakuują się z tej łajby ASAP. Wtedy Ci co zostaną muszą dostać podwyżki bo ktoś to światło musi zgasić a powodzenia tym co myślą że znajdą nowych ludzi do CSu jakby co.
Będzie prowadzonych mniej rekrutacji. Jest teraz takie podejście w wielu zespołach, że jeśli ktoś z zespołu zrezygnuje, nie jest na to miejsce otwierana rekrutacja. Nie jest to absolutną regułą, ale znacznie trudniej niż kiedyś jest dostać zgodę na taką rekrutację. Zgadzam się z tym, że może być trudno znaleźć pracowników, bo strach zaczynać pracę w firmie, która jest w złej kondycji, wtedy zwalniani są zwykle pracownicy z najmniejszym stażem jak ktoś z danego zespołu lub działu musi być zwolniony. Inna sprawa, że w jakimś procencie wakaty mogą zapełniać osoby na wypowiedzeniach z powodu redukcji etatów (oczywiście jeśli chcą zostać w firmie, ich kwalifikacje odpowiadają rolom, na które są prowadzone rekrutacje i zostaną zaakceptowane).
''Będzie prowadzonych mniej rekrutacji.'' - to ocali CS? ''Jest teraz takie podejście w wielu zespołach, że jeśli ktoś z zespołu zrezygnuje, nie jest na to miejsce otwierana rekrutacja.'' - żeby obciążyć maksymalnie tych co zostana aż sami odejdą? ''wtedy zwalniani są zwykle pracownicy z najmniejszym stażem jak ktoś z danego zespołu lub działu musi być zwolniony'' - widzę fascynacje (usunięte przez administratora) ale to szwajcarski bank, mogą zwolnić każdego ''Inna sprawa, że w jakimś procencie wakaty mogą zapełniać osoby na wypowiedzeniach z powodu redukcji etatów (oczywiście jeśli chcą zostać w firmie, ich kwalifikacje odpowiadają rolom, na które są prowadzone rekrutacje i zostaną zaakceptowane).'' - przed chwila pisales, że firma nie bedzie prawie wcale rekrutowac, nawet masz adekwatny nick
A czy jest szansa żeby podnieśli stawkę osobie krytycznej jeśli ta złoży wypowiedzenie?
to sa takie role w PL? Nie slyszalam. Co to znaczy osoba krytyczna? Globalni dyrektorzy zarzadzajacy z najwiekszych firm nieustannie rezygnuja lub sa zwalniani, trwa to od stuleci - jestes ponad ta funkcje? Rozumiem, ze firma :))) albo Ty sam dales sobie poczucie, ze Credit Suisse bez Ciebie nie bedzie funkcjonowac...Bedzie, i bedzie funkcjonowac rowniez np. bez oddzialu we Wroclawiu czy w innej czesci Polski lub swiata
@aspoleczna Rekrutacja są, ale jest ich mniej i trudniej jest otworzyć proces rekrutacyjny. Nie ma tak jak ktoś pisał wcześniej, że kogoś "przesuną" na jakieś stanowisko, jeśli ktoś jest zainteresowany w firmie może szukać pracy wewnętrznie, ale nie ma zbyt dużego wyboru i można nie spełniać wymagań. Co do "zawalenia pracą" - myślę, że nikogo, kto robi cięcia etatów to nie obchodzi. Ale myślę też, że ludzie nie są (usunięte przez administratora) i zespoły będą się starały ograniczać liczbę zadań po cięciach etatów, a jeśli się nie będzie dało - efekty pracy będą gorsze. @A czy Nie mam pojęcia.
Ale były te zwolnienia we Wrocławiu w końcu czy nie? Z perspektywy Warszawy to raczej wygląda tak, że mnóstwo ludzi sama się zwalnia, ludzie są zmęczeni tymi ciągłymi zmianami strategii, myśleniem oczu, ciągłymi połajankami za przewinienia osób sprzed paru lat na innych kontynentach. Z tego co wiem ciężko ich zastąpić raz ze względu na globalne cięcia a dwa brak chętnych o określonych kwalifikacjach i doświadczeniu do pracy w CS w obecnej sytuacji. Ale o zwolnieniach przymusowych w stolicy nie słyszałam.
@Ania Potwierdzam, że w listopadzie zostały złożone wypowiedzenia we Wrocławiu i osoby, które je otrzymały będą pracowały do końca grudnia, osobiście znam kilka osób znajdujących się w takiej sytuacji. Czy będą kolejne zwolnienia i zwolnienia w Warszawie - nie wiem. A jeśli chodzi o moje wrażenia, to mam poczucie, że będą w kolejnych miesiącach czy latach, skoro target to zmniejszenie liczby pracowników o 9000 do 2025 roku, myślę że zwolnienia nie ominą Polski. Do końca grudnia ma ubyć 2700 osób, więc zostaje kolejnych 6300 stanowisk, do likwidacji do 2025.
Bonus i podwyżki będą komunikowane w lutym. Wtedy inflacja będzie> 20 procent. Zatem podwyżka aby była dobra powinna być ok 25% minimum co tj. inflacja z małą górka. Ja nie wierzę nawet w 10% a być może nic nie dadzą. Bonusy już ostatnio były niskie u mnie.
25% to chyba w żadnej firmie jest nierealne A ile może wynosić przecietny bonus? 13 pensja?
no widzisz, to juz wziales na zas, akurat na kryzys, nie masz wiec prawa domagac sie od Twojej firmy bonusow, podwyzek w momencie kiedy jej ciezko (kiedy byla gorka to brales wiec trzeba bylo byc madrym i oszczedzac) Jeszcze niespodzianka, pensje moga zawsze obnizyc, wymiar etatu rowniez
Wiesz co, tak czytam Twoje wpisy jest w nich tyle smutku i zła… chyba dawno nie byłaś szczęśliwa
nie znasz mnie wiec nie wiesz czy jestem osoba szczesliwa. kwestionując naturalne procesy rynkowe i ich konsekwencje kompromitujesz sie jako pracownik banku inwestycyjnego. Oczekiwanie od firmy podwyzki/bonusu/imprezy to dziecinada, a mam wrazenie, ze zostalam skrytykowana za szczerosc. Praktyki obnizania wymiaru etatu to nie nowosc, tylko fakt w wiekszosci firm, ktore przeprowadzaja podobne zmiany.
Nie bierzesz pod uwagę jednego aspektu, CS w Polsce nie jest jakąś osobną jednostką biznesową, tu są zatrudnieni ludzie żeby odciążyć kosztowo centra w Londynie, Nowym Jorku i Zurychu. I uwierz mi czy z podwyżką czy nie to i tak AVP w Polsce będzie nadal zarabiał mniej niż sprzątaczka w Szwajcarii i to znacznie. Jeśli ktoś to dostrzeże to być może jednak będzie się opłacało dać te bonusy i podwyżki przynajmniej tym którzy nadal będą potrzebni. Pozostałych po prostu wywalą, nikt tu nie będzie się bawił w obniżanie wymiaru etatu.
Nie znam Cię, ale wyrabiam sobie Twój obraz na podstawie tego co piszesz, też dajesz tym jakieś świadectwo. I dla mnie to Ty się kompromitujesz, bo negujesz to że ktoś ma jakieś oczekiwania względem pracodawcy. A co mnie jako pracownika obchodzi czy firma miała lepsze czy gorsze czasy. Oczekiwania nie są dziecinadą tylko rynkowymi standardami. Mam prawo przy takiej inflacji i dobrze wykonywanej pracy je mieć. Jeżeli Ty ich nie masz i jeszcze podziękujesz za obcięcie pensji to Twoja sprawa. Ja osobiście zmienię prace jak tylko obecna będzie mnie uwierać. Wiesz dlaczego? Bo wiem ze jestem dobrym pracownikiem i swoje oczekiwania mam. Rozstaniemy się bez żalu z obu stron. Ale nie krytykuj że ktoś ma oczekiwania a nie tylko obowiązki względem pracodawcy. Mamy 2022 rok.
Jesli jestes tak wspanialym pracownikiem i specjalista, to nie musisz czekac na podwyzke ani bonusy czy uwieranie czegokolwiek. Z tego co wiem, to wlasnie tacy ludzie maja w skrzynkach po kilka ofert dziennie i na dzien dobry +25 procent. Rozstaja sie bez zalu z obu stron, jak opisales. Straszne to dziwne, ze bedac takim zawodnikiem sie zamartwiasz jakimis...groszami
Witam A jeszcze mam pytanie jak wygląda kwestia płatnych nadgodzin? Da się tak dorobić do wypłaty? Czy można pracować w pełni zdalnie?
Ale niektórzy ludzie lubią swój zespół, szefa, jeszcze inni się boją zmian i na samą myśl o zmianie pracy dostają leków, są pewnie i tacy którzy 3/4 czasu udają że pracują a w nowej robocie może być różnie, część ceni WFH 3 razy w tygodniu a są banki gdzie jest codziennie z biura, nie można wrzucać wszystkich do 1 worka a kasa to nie wszystko.
Nadgodziny są w większości działów i są płatne. Zazwyczaj nieumownie są po prostu obowiązkowe. Ja osobiście odszedłem bo było ich za dużo, ale jak nie masz życia prywatnego i jest to dla ciebie plus, sprawdzisz się w tej firmie idealnie :) Co do pracy zdalnej to jest odgórny nakaz hybrydy. Dni w biurze więcej lub mniej w zależności od działu i przełożonych, ale żeby ktoś został full zdalnie nie słyszałem.
Zależy od działu. U mnie nikt nie robi nadgodzin ale jakby ktoś chciał to może ile chce i będą płatne a robota zawsze się znajdzie. Co do pracy zdalnej, jest 2 lub 3 dni w tygodniu w zależności od działu ale jak masz spoko przełożonego to jak będziesz 3 razy w miesiącu w biurze to też Ci głowy nikt nie urwie póki co.
A u mnie 4 dni z biura choć mile widziane 5. Chodzą plotki, że mamy jako zespół obsługiwać w nowym rozdaniu First Boston, już nas zaczęli zapraszać na calle z NY o 21. Oczywiście nikt nam nic nie mówi ani z nami nie rozmawia. Większość wolałaby zostać w CS.
No patrząc na to jakie były podarki na święta to ciekawa jestem czy bonusy i podwyżki w lutym też będą tak szczodre. W poprzednich latach miałam z premii 2 tyg wakacji na bogato, w przyszłym roku to i na namiot na plaże z Dechatlon może zabraknąć coś czuję.
Jakiś czas temu firma szukała pracownika jako Business Application Manager with German. Mam pytanie czy na tej posadzie cała praca jest w języku niemieckim, czy też jakoś częściowo pracuje się w PL lub ANG?
Byłam dzisiaj na zakupach w swojej lokalnej biedronce. Przede mną kobieta robiła zakupy i jej rachunek wyniósł ok 2000pln, głownie z kupowanych drogich alkoholi. Okazało sie ze jest to pracownica kas biedronki. Dostali na swieta nie tylko paczki prezentowe ale tez bony na 1500pln. Ja dostałama od spółki z ograniczoną odpowiedzialnością kredit słis 300pln "premii swiateczenej" w postaci wirtualnych pinionszków które moge sobie w(usunięte przez administratora) włozyc. żenada nie firma
nikt Ci nie bronil/broni kariery w Biedronce :))) Rzucaj papiery i bedziesz pila drogie alkohole na nastepne swieta. Dlaczego wybralas bank inwestycyjny? Ojoj. Cos mi sie wydaje, ze zle zainwestowalas :) To tylko i wylacznie Twoja wina, trzeba bylo rozpoczac kariere w dyskoncie 10 lat temu (teraz to juz chyba tam nie bedziesz miala szans). Jak Cie nie przyjma, mozesz sie nauczyc programowac... Jest jeszcze szansa na zostanie YouTuberem, to wtedy za 2000 zl dostaniesz cztery butelki wody z arktyki, a nie jakis slaby alko z Biedry, fuj. Powodzenia!
Dzięki, już lecę pracować do Biedro. Co mi tam zarobki niższe o 5k miesięcznie? Ważne żeby premia świąteczna się zgadzała! Swoją drogą, widać jaki mental prezentują pracownicy Bidronki, jeśli pierwsze co robią po otrzymaniu premii to wydają go na raz na alkohol XD Bieda umysłowa jeszcze gorsza niż u nas, no ale jak widać na niektórych robi wrażenie :))))
A tu się z Tobą nie zgodzę. Wiesz ile od nowego roku podrożeje alko??? Sama wódka ok 10-15zl. Ta Pani z biedry będzie miała w ciągu kilkunastu dni świetny zwrot z inwestycji. I bez podatku Belki i innych danin. A alko jeść nie woła, poleży.
Postująca zwraca uwagę na nieadekwatną wysokość bonusu w CS względem Biedronki. I co prawda Portugalczycy mają pewnie interes w dawaniu takich bonów, bo i tak są wykorzystywane w ich sklepach. Nadal jednak pokazuje to zgoła inne podejście do pracownika w porównaniu do CS, które mogłoby spokojnie dać może nie tysiaka, ale powiedzmy 5 stów i udobruchałoby to większość pracowników. A nie sory, postującej chodziło przecież o to że Biedronka jest całościowo lepszym pracodawcą od CS i warto tam pracować dla samego bonusu. To sobie jeszcze poobrażam postującą, i na dokładke wyśmieję pracowników Biedronki i ich domniemany byt :>.
@Tyrion - dokladnie tak jest. Robie w fimie pare lat i pamietam jeszcze impreze świateczną itp. Kolega pracujacy w moim dziale ponad 10 lat opowiadał jak kiedys po wrocławiu jeździł autobus Credit Suisse dla pracownikow, owocowych czwartkach, wodzie w butelkach, mini prezentach a to na urodziny a to na dzien kobiet itd i ogolnym taki poczuciu pracy dla jakiejs prestizowej marki. Obecnie to czasem wstyd sie przyznac. Kolezanki z innych firm sektora finansowego (Santander, BNY Mellon) podostawały i premie i paczki i vouchery. Na socialach nawet ludzie w żabkach dostali swóje brandowane paczki. U nas za to na callu manager przekazał to co juz ktos inny pisał że chrismass party nie ma bo moglibysmy obrazic kogos za granicą czy cos. Do tego posty aspolecznej jasno pokazuja ze siedzi gdzies pod glownym zarządzem i tylko benefituje sobie. Pewnie nie zdaje sobei sprawy ze wiekszosc tej firmy sklada sie z ludzi co po 30 koła miesiecznie na reke nie zarabiaja tak jak ona
mylisz sie Biedronko bardzo, stanowie margines spoleczny. Krolewno, czasy Twojego prestizu sie skonczyly, ale widac nawet masz followersow w zaprzeczaniu rzeczywistosci. Amazing
co za styl wypowiedzi, chyba tam sie tak do siebie nie zwracacie...
Kolejne posty a dalej smutna, nawet przed świetami.. ???? już Ci pisałem jak jest tak dobrze w CS to idź i oddaj cześć pensji żeby pracodawca za dużo Ci nie płacił. Albo Ty jesteś Kaśka, albo kimś z HR i bronisz tej upadłej sprawy jak podległości. Ludzie maja prawo narzekać i wymieniać się opiniami co o tym sądzą. Tak samo jak Ty masz prawo być smutna i zgorzkniała. „ Łubudubu, łubudubu, niech nam żyje prezes naszego klubu!! Niech żyje nam!! ”
gdyby mnie tylko chcieli w CS...tak jak juz wspomnialam, nie naleze do szacownego grona, wiec wolno mi byc smutna i ...pijaca wode arktyczna na pocieszenie, bo alkohol raczej rzadko pije wiec mnie po kieszeni nie bije
Moi mili. Widzimy i czytamy wasze komenetarze. Nasza spółka ma wystarczające zapasy gotówki aby wesprzeć was w kolejnych miesiącach w waszych wysiłkach na rzecz naszej Firmy. Rezerwy są na tyle duże, że od paru lat odsyłamy pieniądze które przesyła nam zagranica w ramach czegoś co mozna by było nazwać oscylatorem, na co zgodziła się główna szefowa i jej poprzedniczka po której akurat przejełam stanowisko. Niech nie bedzie dla was żadnym zaskoczeniem że nagle CFO po 25 latach w firmie odchodzi i wstawiają w to miejsce mnie, młodą, utalentowaną z doświadczeniem w darciu japy i robieniu (usunięte przez administratora) min. Damy sobie rade. Jedni lepiej (tak jak ja) inni gorzej - tak jak wy. Mysle ze w ogle dokumenty na temat otrzymywania pieniedzy które potem są odsyłane do Zurychu, przez CS sp. z o.o. powinny ujzec światło dzienne i niedługo je sobie upublicznimy. Pozdrawiam wszystkich i wesołych świat.
Tchórze i ofiary losu pracownicy Credit Suisse założcie polski bank inwestycyjny
Niedojrzali emocjonalnie pracownicy tej firmy wypowiadają się na tym forum tchórze którzy nie potrafią rozmawiać na żywo ze swoimi szefami w Polsce lub zagranicą żeby zmienić warunki pracy.
Ale wy jesteście (usunięte przez administratora) w tym narzekaniu. Jak zacząłem tylko dostrzegać powody do narzekania (dość szybko), to zacząłem szukać nowej roboty i finał: +50% więcej, robota podobna, ludzie nie gorsi (a wpis na papierze CV sam w sobie jest spoko). Na jakiej podstawie sądziliście kiedykolwiek, że należy Wam się w tej firmie praca, z której do końca życia będziecie zadowoleni? To nie budżetówka, to biznes. Jesteście tylko resourcem (pomimo całego tego przerośniętego pierd-ololo o incusive i innych diversity. To tylko fasada, a nie prawdziwe wartości w takich korpo-firmach... zawsze mnie śmieszyli i żenowali ludzie, którzy w takie rzeczy w pracy serio wierzą jak w jakąś religię). Na marginesie: skumałem, że to prawdopodobnie nie jest jakieś dobre miejsce pracy jak po raz pierwszy usłyszałem, gdy nasze szefostwo przemówiło po angielskuXD Byłem zażenowany i wyrobiłem sobie zdanie, które w kolejnych miesiącach tylko się potwierdzało. Aż w końcu ktoś zadzwonił z dobrą ofertą:)
Ale dlaczego uważasz że ktoś tu w coś wierzy z tego corpo bełkotu? Oczywiście, że jesteśmy resourcem a te gadki na TH to może trafiają do 1%. Co nie znaczy, że nie możemy oczekiwać rynkowych zarobków, premii czy benefitow. Sam jesteś najlepszym przykładem, gdyby Ci dali odpowiednią podwyżkę na czas to może nadal byś tu pracował. Pytanie jak łatwo było Ci zastąpić i ile dostał Twój następca.
Ludzie zamiast marudzić że mało kasy i źle weźcie sprawy w swoje ręce i szukajcie nowej roboty. . Jesteście młodzi i na CS świat się nie kończy a jak wam się nic nie chce zmieniać to róbcie swoje póki to korpo nie padnie a raczej pewnie zostanie przejęte przez ichniejszy BC.. Czytam sztuczna inteligencja 2041 i brutalna prawda jest taka że SI was zwyczajnie zastąpi bo co do zasady wykonujecie proste czynności które można zautomatyzować.
Większość pracy klepaczy już dzisiaj by się dało zautomatyzować, ale najwidoczniej albo nikt wysoko postawiony tego nie widzi, albo praca fizyczna (bo inaczej tego nazwać nie można) pracowników w Polsce jest tańsza niż zabranie się za tę automatyzacje. Pracowałam w product control i praktycznie jedyne co robiłam to procesy, które wykonałaby dobrze wytresowana małpa. Masz rozpisane co klikać krok po kroku, i klikaj. A po tym co się w tej firmie dzieje i co piszą ludzie to uważam, że bardzo dobrze postąpiłam szybko wypisując się z tego cyrku.
Po ogloszeniu przez firme fali zwolnien, zostalem wciagniety w proces "wyjatkowego" przedluzenia umowy. Niestety firma dała negatywną odpowiedź w sprawie przedlużenia - uwaga - 2 dni przed koncem trwania umowy. Zycze firmie równie widowowiskowego upadku jak Lehmann Brothers w 2008.
Myślicie ze będą w tym roku w ogóle jakieś podwyżki? Nawet przy znacznym zwiększeniu zakresu obowiązków?
Podwyzki to sa dla nowo zatrudnionych szwajcarow, londynczykow i amerykaniw, ktorzy beda mowic polaczkom 'great job, but we need to push little more' po tym jak wbijesz 8 madgdzin dziennie przez pol roku, a nie dla pana panie areczku polaczku
Bółduper i tyle. Po pierwsze jakieś podwyżki są zawsze, po drugie jakie to już zależy od działu. W moim dziale ostatnio każdy dostał podwyżkę o wysokość inflacji minimum, mimo że już wtedy CS był w (usunięte przez administratora) co było jedynie argumentem dlaczego podwyżki nie były jeszcze wyższe. Może inflacja nie była taka jak dziś, ale już była dwucyfrowa. W tym roku oczywiście nie liczę na kokosy ale też nie uważam, że się bardzo zawiodę.
ja znalazlem nową pracę, wiec zlozylem wypiwiedzenie. 60% "podwyżki". Jakies pytania?
Hej widzę sporo ofert do działu compliance (compliance officer in monitoring team) jak atmosfera ? Czy jest sporo nadgodzin? Widełki znam bo zapytałem na pierwszej rozmowie i ogólnie wrażenia pozytywne choć wspomnieli że awans możliwy dopiero po 2-3 latach, to długo jednak , interesuje mnie głównie czy są jakieś nadgodziny i jak atmosfera w zespole, z góry dzięki
Obecnie powinno być łatwiej o awans bo wszyscy uciekają i konkurencja maleje. Awanse w Polsce to jednak żenada i było na ten temat mnóstwo postów. Współpracuje z NY i tam w teamie jest 1 AVP zupełnie zielony, 2 VP, 2 dir i mdir, u nas sami analitycy i AVP rozumiem że jesteśmy tanią siłą roboczą ale przyznanie komuś tyt VP nie sprawi nagle że będzie zarabiał więcej niż AVP albo analityk w NY. To tylko stanowisko. Także jeśli chcesz przyjść do CS to tylko dla kasy, kariery tu raczej nie zrobisz,.chyba że na start masz VP, wtedy tak.
Mam ofertę z CS i z innego banku inwestycyjnego w Warszawie. Oferta z CSu jest o 5% wyższa, dodatkowo w CS miałbym 2-3 dni w tygodniu pracę z domu i zapewne dużo mniej nadgodzin. Jednakże perspektywy banku są chyba dość mroczne? Stanowisko i zakres zbliżone. Co robić?
Wszystko zalezy od tego na jakich ludzi trafisz w dziale/obszarze, a to jest loteria. Jeśli nie masz żadnych informacji z wewnątrz, ja bym po prostu brał wyższą ofertę.
CS - spece od finansow. Nie wstyd Wam, ze nie potraficie kontrolowac dzialalnosci banku?
ale do kogo pijesz? Uwierz mi, że gdyby to zależało od ludzi we Wrocławiu i Warszawie to wszystkich tych wtop by nie było, mało tego, wiele z nich udało się uniknąć dzięki nam. Ale tak kończą niestety banki gdzie mimo licznych red flags liczy się aby biznes i opiekun klienta był zadowolony!!! Teraz to się bardzo poprawiło ale czy aby nie a późno?
imho ludzie w Wawie sobie poradza, a Ci z Wroclawia, obstawiam - zostana bez pracy. Nie mowie tu o 'klepaczach', wrzucanych przez swoich uprzejmych kolegow na margines, zwykly pracownik znajdzie prace i sie dostosuje. W mojej ocenie najwiekszy problem beda miec managerowie i dyrektorzy - wydaje mi sie, ze nikt ich nie zechce...
a dlaczego niby dyrektorzy i managerowie beda mieli problemy ze znalezieniem pracy?
pracujesz dla banku? prosta kalkulacja, na kilkanascie osob jeden manager, na kilkadziesiat etatow jeden dyrektor, im wyzej tym mniej miejsc, najczesciej obsadzane w firmach przez awanse i pilnowane do konca/zmieniane przez kandydatow wewnetrznych, obstawiam rowniez potencjalna nieufnosc, poza korporacjami slabo - za wysokie wymagania finansowe i brak doswiadczenia, zejsc nizej na stanowisko specjalisty- nie przejdzie, przesiakniecie nawykami do zarzadzania, sam sobie szefem? - recesja juz idzie w USA, powodzenia, w przeciwnosci do wielu opinii tutaj, mysle, ze 'klepacze' z CS sa na dobrej pozycji
Zgadzam się. Słabsze czasy wymuszają na rynku pewne zmiany związane z cięniem kosztów, i odchodzenie od masy bezużytecznych managerów jest jedną z nich. Nawet u mnie w zespole niedawno ubyło jednego managera, i postanowiono nie szukać nowego. Koniec końców wszystko działa dokładnie tak samo jak wcześniej, a ile kasy zaoszczędzone :) Wydaje mi się, że firmy powoli otwierają oczy na fakt, że przeciętny analityk robi więcej od przeciętnego managera, a jednocześnie jest o połowe tańszy.
CS Wrocław to (usunięte przez administratora) organizacja. Większość jest tu zatrudnionych po znajomości. Zasoby ludzkie i spory szczebel managerów, dyrektorow jest nisko wykwalifikowana. Promuja swoich znajomych. Trochę jak w (usunięte przez administratora) Omijać to miejsce.
A widzisz, to zupełnie nie tak jak w Wawie, tu większość kompetentnych i nie po znajomości!!! Zresztą nie oszukujmy się, chcielibyście w obecnej sytuacji kogoś rekomendować do pracy w CS? Chyba, że największego wroga ale to słabo by się pracowało nawet przez ten pozostały czas.
Pracuje od lutego 22. Jestem zadowolony. Najwięcej zależy chyba od zespołu/managera. U mnie fajna atmosfera, ludzie ok. Obłożenie pracą możliwe do wykonania w 8h. Dofinansowanie do zakupu sprzętu do pracy zdalnej dostałem. Co prawda przy rekrutacji nikt nie wspomniał, że trzeba mieć swój sprzęt i trochę mnie to zdziwiło. Ale wychodzę z założenia że lepiej szukać rozwiązań niż mnożyć problemy i spytałem managera czy jest jakieś dofinansowanie. Poszło bez problemu. Ogólnie rekrutacji nie wspomina dobrze. Rekruterka mało kompetentna, kilka rozmów zabijających wynagrodzenie -irytujące. Screening też dziwny nawet jak załączysz świadectwo pracy a były pracodawca nie odpowiada to trzeba pisać oświadczenia jakby świadectwo pracy było niewystarczające. Poza tym nie mam zarzutów. Jeśli trafisz na zrównoważonego przełożonego i otwartych ludzi to jest ok.
Prawda jest ze na Wroclaw 200 osob dostanie wypowiedzenia - czesc juz otrzymala. Oskarek bajki opowiada…
U nas w ryzyku mieliśmy już kilka rozmów motywujących na wysokim szczeblu żeby pokazać jacy jesteśmy ważni i istotni. Prawda jest taka, że boją się że jak odejdziemy to to wszystko się posypie a nikt sensowny - przy obecnej prasie jaką ma CS - tu nie przyjdzie. Co nie zmienia postaci rzeczy że długofalowo nie wiem co to będzie, są teamy które obsługują zarówno docelowe Csfb jak i CS i nikt nic nie wie. Jak słucham town hall Csfb a za chwilę TH gościa z ryzyka który zostanie w CS to mam wrażenie, że te instytucje już się podzieliły, tylko jakoś z poziomu strategicznego nikt nie pomyślał co z ludkami na dole...
zwolnienia zawsze trzymane sa w tajemnicy, dlatego jak bedzie nikt nie wie - ale wiadomo co zrobic najprosciej. Nie zwalniac - uwolnic kontakty (ktore pewnie opiewaja na miesieczna pensje 3xprzecietna), nie musisz zwalniac 300 pracownikow a jedynie 100, dwa - nie przedluzasz umow na okres probny, tez sie nazbiera drugie 100. Wynik masz na plus - nikt nie zostal zwolniony a 200 osob nie ma. Zalezy jeszcze - moze sie beda kierowac przydatnoscia rol i wtedy to juz nic nie wiadomo
Taki "product control" powinni caly wyrzucic. Takich kontrolerow to przy betoniarce powinni zatrudnic bo jak widac o kontrolowaniu finansow nie maja zielonego pojecia.
I co zwolnili już kogoś w Polsce? Ja myślę, że póki co będą ludzi przenosić i liczyć, że sami się zwolnią jak pisała gdzieś aspołeczna. Jak speców od modelowania i statystyki z tyt dr na SGH dacie do operacji do działu KYC to ile wytrzymają? Tyle ile znajdzie im znalezienie lepszej roboty albo jak są honorowi i mają poduszkę finansowa to od razu rzucą kwity. Wcale nie trzeba zwolnień.
Tak, są zwolnienia (cięcia etatów) w zespołach. Może w niektórych działach nikogo nie zwolnią, ale przynajmniej w niektórych zwalniają.
Jak nie masz pojęcia na czym polega PC to się nie wypowiadaj kolego :) Product Contol to validacja i recon PnLa z tradingu, a nie jakieś trzymanie finansów firmy w ryzach XD Nie wydają też rekomendacji i nie są w niczym decyzyjni.
Czyli tych podwyżek jednak pewnie nie będzie?
Zależy od odprawy. Jak będzie jak za starych dobrych czasów w polskiej bankowości że dla osób ze stażem 5+ lat to było 5 miesięcznych pensji odprawy + 3 miesiące na wypowiedzeniu bez obowiązku świadczenia pracy (łącznie 8) to ja się pierwszy ustawiam w kolejce. Gdzie się zgłosić???
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Credit Suisse Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Credit Suisse Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 188.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Credit Suisse Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 109, z czego 26 to opinie pozytywne, 39 to opinie negatywne, a 44 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Credit Suisse Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Credit Suisse Polska Sp. z o.o. napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.