Czy ktoś orientuje się jak wygląda praca, zarobki z językiem norweskim?
Czy Nordea Bank AB SA Oddział w Polsce ma ściśle ustalone godziny pracy?
W większości działów możesz zacząć pomiędzy 6 rano a 8-9 i pracujesz 8 godzin. Wszystko jest kwestią specyfiki stanowiska, no i lidera.
Pracuję od kilku miesięcy w IT i generalnie nie polecam... Człowiek zatrzymał się w rozwoju. Ciągłe zmiany projektów, nieprzemyślane decyzje managerów. Ciekawej pracy mało, zespół zdemotywowany. Duża rotacja.
Zabawna sprawa, w trakcie procesu rekrutacyjnego mój - na szczescie niedoszły - manager, zadając mi pytanie "jak poradziłbym sobie z problemem .... " nie był w stanie odpowiedzieć mi na pytanie " jakie narzędzia mam do dyspozycji ? ". Czuć było, że nie był w stanie mi na to pytanie odpowiedzieć, jednak odbiło się to negatywnie na całej rozmowie.
Kolejny manager ktory nie potrafi okreslic zadania. Takich akurat jest w Nordei pelno. Na szczescie poziom ratuja skandynawowie - w mysl zasady - 5 min dyskusji nad taskiem oszczedzi 50 minut gdy napotkasz trudnosci w jego wykonaniu
Czesc. Nie odpowiada sie pytaniem na pytanie, to po pierwsze. Po drugie ty powinienes podswiadomie wiedziec jakich narzędzi móglbys uzyc. Do tego słuzy research firmy który należy zrobic przed rozmową o pracę, czym sie firma zajmuje i jakich narzędzi używa. Pytajac o narzędzia przyznałes sie otwarcie ze nie odrobiłeś lekcji i nie zrobileś researchu ;) Nordea stawia na kreatywnosc a ty sie nie popisałeś :) Pozdrawiamy i zapraszamy do spróbowania za rok ;)
Kasiu, o jakim researchu mowisz? Wiekszosc ofert pracy to misz-masz ktorych chyba nikt nawet nie czyta przed publikacja. oferta java developer dla Warszawy a w opisie benefitów „nowoczesne biuro w centrum miasta przy al. Rydza-Smiglego”. Natomist z kreatywnoscia to poplynelas - kazdy wie ze to zwykle klepanie tasków wg specyfikacji Nordyków a cenione cechy to Bierność, Mierność i Wierność.
Odszedłem z N jakiś czas temu - ale powiedzcie mi, czy dalej przychodzą newslettery, by podcierać się jednym kawałkiem papieru - a najlepiej to składać go w pół? Kabaret godny Barei, ale jeśli ktoś lubi dostawać kasę za (dosłownie) grzanie krzesła - nie mógłby trafić lepiej. Dla ambitnych - umieralnia ambicji, klepanie żmudnych tasków ktorych Nordycy nie chca. Mit venlig hilsen - Miki
Jesli jestes project managerem, scrum masterem, analitykiem chcesz sie piac w drabince "splaszczonej hierarchi" i jechac na plecach, które jedynie wnosza cos do pracy tj. developerach to jest miejsce dla ciebie. Generalnie miejsce dla przecietniakow i (usunięte przez administratora) Dobrze ze pandemia przyszla bo pracowac na open space sie juz nie dalo. Takie deweloperskie call center.
widze ze niezeły wylew w ciagu tygodnia roboczego. Jak nikt nie pisał, to teraz nagle 10 komentow w tym samym stylu. Albo jakiś team poleciał, albo piszą to dwie osoby z roznych nickow
Poleciało 140 osób w warszawie i trójmieście w ramach zwolnien grupowych. Od piątku wchodzą na ich miejsce hindusi z HCL. Presja na koszty jest ogromna - budzety sa ciete na niemal kazdym projekcie. Deweloperzy jeszcze jako tako sie trzymaja, QA tez, ale operacje i infrastruktura mają mocno nietęgie miny
ej no może Scrum Masterzy jadą na plecach ale wielu analityków robi robotę a często i Product Ownerzy są kumaci
ok, nie wiem jak jest w supporcie. Pewnie tak jak mówisz. W developmencie szukają ludzi a niektórzy devs odchodzą bo nie pasowały im długie procesy w firmie, dostali lepszą ofertę itd.. po prostu mamy różne punkty widzenia.
W ostatnim czasie jestem wręcz zasypywany zapytaniami od przeróżnych pośredników prowadzących po kilka rekrutacji dla Nordea Bank na stanowiska Test Engineer/Test Automation Engineer i pokrewne. Czy wynika to z ciągłej rotacji w firmie (ludzie się zwalniają), Nordea otwiera nowy zespół testów czy może jest to standardowa praktyka u nich? Nie ukrywam, że wygląda to dość dziwnie i mało profesjonalnie gdy w ciągu jednego dnia kontaktuje się z Tobą 6-7 pośredników, przedstawiają Ci po kilka ofert pracy i wszyscy rekrutują na te same stanowiska dla Nordei :) Słyszałem różne plotki o rekrutacjach w Nordei i niewyobrażalnym chaosie jaki tam panuje, o tym, że na każde stanowisko weryfikują po kilkadziesiąt osób w kilku etapach a mimo to zdarza się że nikogo nie zatrudniają i proces zaczyna się od nowa. Mógłby ktoś odnieść się do tych rewelacji? Czy jest sens w ogóle do nich aplikować?
Dla informacji: Zależy od projektu, ale jednak jest to wielki bank i odpowiednio dużo osób musi przystawić stempelek. Rekrutacja wynika z rotacji ludzi - ale obecnie to standard w IT. Raczej nie jest tak, że zwalniają a po pół roku zatrudniają kolejnych. Ilość pośredników akurat na to stanowisko wynika z faktu, że automatyków doświadczonych na rynku jest mniej niż stanowisk, więc rekruterzy ścigają bardzo.
Darku, w tym miesiącu 400 osób idzie na bruk - więc tak, zwalniają i to w ramach zwolnień grupowych. Częśc procesów przenoszą do Indii - więc stabilność zatrudnienia jest stawiana pod sporym znakiem zapytania
Gdzie zwalniają niby? W Łodzi, Gdyni czy Warszawie ? Dwa miesiące temu w Łodzi przyjęli ponad 30 osób i szukają dalej. Dobry kumaty pracownik mówiący płynie po angielsku w Indiach krzyknie sobie podobna stawkę co w Polsce, a i konkurencja duża bo już większość największych banków świata ma tam swoje Operations.
@Zwolnienia - Na bruk wywalają ok 400 osób w Warszawie, procesy ściągnięte od Nordyków do Polski idą do Indii i to jest precedens. Nie pamiętam żeby jakiś proces ściągnięty do nas został eksportowany do Indii a trochę już w Nordei pracuję. Nordea szuka oszczędności gdzie się da - są obawy, że to nie jest pojedynczy przypadek i więcej stanowisk z Polski może zostać obciętych i weksportowanych do najwyższej klasy specjalistów, naszych drogich doświadczonych kolegów z środkowej Azji, którzy dla firmy Nordea są jak wiadomo gwarantem najwyższej jakości wykonywanej pracy i nie trzeba się przejmować jakimiś pierdołami typu prawo pracy, płatne nadgodziny. Same plusy! Życzę Nordei wszystkiego najlepszego a polskim pracownikom Nordei życzę wytrwałości.
tak to prawda proces rekrutacyjny to chaos. Ostatnio dużo polaków zwalaniają, zastępują hindusami.
kogo w Polsce zwolnili z IT? 400 osób na "bruk" w Skandynawii i może trochę w Polsce żeby ładnie wyglądało.
W Polsce okolo 130 zostalo zwolnionych. To, ze wciaz widzisz znajome twarze na Teamsach jest „zasluga” dlugich okresow wypowiedzenia. Zobaczymy za miesiac, gdy HCL przejmie „opieke” nad infrastruktura
Bzdura. Firma zatrudnia i sie rozwija a nie zwalnia czego dowodem jest nowy biurowiec Symetris na Al. Piłsudzkiego.
Niestety firma schodzi na psy. Wszędzie oszczędności, szczątkowe szkolenia na poziomie basic, liderzy i cały mgmt to porażka - nie wiedzą po co są poza klepaniem urlopów i dążeniem do posiadania firmowej fury za malowanie trawy na zielono. Demotywacja wśród ludzi. Każdy patrzy dokąd uciekać. Zwolnienia grupowe, outsourcing do Indii, nudna, powtarzalna praca, jakieś formularze w Angularze albo backend bez żadnej logiki biznesowej. Java 8 to szał ale nie dla wszystkich dostępny. Podwyżki co najwyżej inflacyjne. Premie śmiech na sali. Jedynym dodatkiem jest karta lunchowa za 260 na miesiąc i z tego sobie opłać Medicover i multisporta. Innych dodatków brak. Szkolenia w ramach oglądania Udemy i managerowie cisną żeby jak najwięcej godzin nastukać żeby im dobrze w statystykach wyglądało. Nie ma b2b. I tak czas leci a ludzie odchodzą.
Widzę wiele negatywnych opinii na temat wątku, szczególnie w kontekście ostatniego zwolnienia grupowego. Nasza centrala związków zawodowych "Związkowa Alternatywa" chętnie pomoże pracownikom Nordei. Zapraszamy do kontaktu pod adresem mailowym biuro@za.org.pl
(usunięte przez administratora) obecnie nastepuje outsourcing outsourcingu :) firma spoko na max rok zeby zobaczyc jak to sie pracuje "w duzym" banku :) i iść dalej.
Kolejny niedoinformowany. Nie ma od dawna juz oddzialow banku firmy w Polsce bo zostały sprzedane, tylko centra operacyjne. Idz na miasto zrob zdjecie placowki banku i pokaz mi gdzie masz bank Nordea w pl? (usunięte przez administratora)
Jaka praca kierownicy taki (usunięte przez administratora) :D uporządkowany i porządnie zrobiony bhahahah
Firma jest w sumie ok, tylko korpo procedury działają na niekorzyść! Brałam udział w procesie rekrutacji na stanowisko programistki. Jak w tych czasach firma nie może zagwarantować 100% pracy zdalnej? Dzisiaj to jest podstawa którą każda firma jest w stanie zagwarantować. W ten sposób traci się bardzo dużo bo 90 % developerów chce mieć dzisiaj możliwość wyboru pracy zdalnej w systemie minimum 75%!!
"Jak w tych czasach firma nie może zagwarantować 100% pracy zdalnej? Dzisiaj to jest podstawa którą każda firma jest w stanie zagwarantować." Nieprawda, To jest opcja a nie przymus firmy. Jesli firma wynajmuje biuro i placi za nie to traci tylko gdy pracownik pracuje z domu, gdyz komunikacja jest utrudniona i brak efektywnej kontroli pracownika.
>brak efektywnej kontroli pracownika I już wiesz, że prym w Nordei wiedzie Polska Szkoła Managementu. Nie przejmuj się, nie każdy szef jest taki, poza tym do końca Q3 praca tylko zdalna, biura w sytuacjach koniecznych (niemniej sporo osób ma dość siedzenia w domu i przyjeżdża do biura w celach towarzysko-zapoznawczych). Mimo wszystko nie polecam Nordei, właśnie przez tych pszenno-buraczanych chłopków z kaszubskich wsi / Pabianic, którzy dzięki pracy w skandynawskiej firmie napompowali sobie ego znacznie powyżej rzeczywistych rozmiarów.
Trudno się nie zgodzić z przedmówcami. Przenoszenie pracy do Indii. Leaderzy od klepania urlopów. 1-1 proponuje nagrywać Uważajcie na exit interview co mówicie to wszystko jest po to by chronić firmę. I proszę szanujcie Cie drodzy programiści i zastanówcie się dwa razy za nim przyjmiecie ofertę
ciekawe czy core wróci z Indii. Wystarczy ze walnie się coś, co pociągnie VPNa i koledzy Hindusi sa udupieni. Na TH tylko puste "we have mitigated" ale bez żadnych detali.
Nie wróci, umowa jest podpisana, i to na kilka lat. Siłami konsultantów i Europejczyków zatrudnionych przez HCL, lepiej lub gorzej, pociągną temat. Na co warto zwrócić uwagę to są wskaźniki finansowe całej Nordea (P/E, spadek przychodów, brak dywidend) wskazujące na nienajlepszą kondycję firmy, która pośrednio już od kilku lat komunikuje to swoim pracownikom poprzez mocne ograniczanie kosztów. Warto zastanowić się, czy Nordea jest firmą z przyszłością - moim zdaniem nie (a przynajmniej nie z przyszłością w Polsce)
Dlatego pisałem, że trzeba się rozwijać a nie tylko klepać. Wszystko kiedys wróci, spokojnie, jak ktoś miał kiedykolwiek kontakt z Azja to wie ocb. A kto lepiej kumaty i się interesuje to to podnajmowanie procesów tańszej Azji skończy się tak jak handel z nimi, czyli dodatkowym podatkiem. Wystarczy poczytać w darkn..
Nie mowie ze za rok, czy dwa. Nie znam firmy kora na stałe byłaby zadowolona z kolegów z Indii. A co do kiepskiej sytuacji, to si, nie jest najlepsza. Natomiast jest i tak lepiej niz w innych korpo z którymi miałem styczność (chodzi o podejście do pracownika)
Opinie dotyczące warunków zatrudnienia w Nordea Bank AB SA Oddział w Polsce, to bardzo cenne wskazówki dla osób rozważających pracę w firmie. Wiesz jak wygląda poziom wynagrodzenia w przedsiębiorstwie? Dysponujesz informacjami na temat benefitów pozapłacowych? Napisz o tym!
Pensje są około 20-30% niższe niż średnia rynkowa. Generalnie jeśli masz jakieś stanowisko i rynkowe widełki, to tutaj z reguły celujesz w dolne obszary widełek. Firma dobra dla kogoś, kto zaczyna, ma rodzinę albo remontuje/buduje dom, albo właśnie kończy karierę - bezwładność procesów jest taka, że możesz siedzieć miesiąc i coś produktywnego robić jedynie parę dni - bo pozostałe czekasz na decyzje. Wiadomo, bank. Ale mimo to, ilość bramek decyzyjnych jest niesamowita. Początkujący mogą ten czas spędzić na kursach na Udemy, inni po prostu czytać książki/ zajmować się dziećmi, tym bardziej w sytuacji pandemicznej gdzie jest 100% zdalnie. Benefity są standardowe - karnety, ubezpieczenia albo punkty zamieniane na pieniądze - do wyboru. Jeżeli umiesz przytakiwać i robić cokolwiek, co można ładnie zaraportować, to na UoP możesz tutaj pracować do emerytury. Jeżeli chcesz się rozwijać, to tutaj w atmosferze w miarę spokojnej porobisz potrzebne kursy i idziesz dalej po roku, dwóch. Skandynawowie są bardzo spoko, ze względu na kulturę politycznej poprawności, nikt nie mówi nic, co mogłoby być "offensive". Polscy managerowie tak sobie, zależy od managera. Są pozytywni ludzie i są neutralni ludzie. Warto pytać na rozmowach.
Proszę o opinie odnośnie pracy jako Test Automation Engineer w Nordei. Jaka atomosfera panuje w IT, jakie są możliwości rozwoju, jakie technologie itp. Z góry wielkie dzięki za wszystkie merytoryczne odpowiedzi.
Zespoły automatyków to poziom developerski, więc atmosfera z reguł jest profesjonalna i czilloutowa. Zależy konkretnie od ludzi, ale nie spotkałem nikogo, kto by narzekał.
Czy firma Nordea Bank AB SA Oddział w Polsce w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
Nie, nie finansuje na dziś. Tyczy się to języków, szkoleń IT i finansowych. Nie ma pewności czy będą jakiekolwiek szkolenia. Liderzy co najwyżej mogą wysłuchać kto na jakie szkolenia chciałby pójść ale wyodrębnionych funduszy na ten cel brak. Firma oszczędza na czym może. Tnie premie roczne, rozważa outsorcing strategicznych procesów do Indii, prowadzi negocjacje ze związkowcami i przeprowadza wielotysięczne zwolnienia grupowe. Leczy objawy zamiast choroby. Na argument braku szkoleń Nordea zorganizuje Ci dostęp do platformy udemy i będziesz miał godzinę lub dwie w tygodniu czasu pracy na self-learning.
Zależy od działu i managera. Mam szkolenia co kwartał oraz są zapisy na szkolenia wewnętrzne też kwartalne. Do tego oczywiście kilka tysięcy kursów na Udemy for Business. Szkolenia językowe też są jednak z nich nie skorzystałem.
Nordea się skończyła. Planowane są zwolnienia grupowe w pionie technologii, łącznie 360 osób na bruk, zastąpi ich zewnętrzna firma z Indii. Nie warto marnować czasu na budowanie kariery u tego pracodawcy bo nagrodą za dobrą pracę będzie wypowiedzenie
Jak to korpo. Za 4 lata wielki powrót procesów do Europy. Nie znam firmy która by się nie sparzyła na hindusach
Póki co pozytywnie !
Benefity 1. Iphon ale nie wszyscy chyba od dzailu zalezy 2. Co miesiac dostajemy kase na platforme MyBenefit, jakos 280zl za ta kase mozna -wziac ubezpieczenie na zycie ( 3 warianty -pakiety medyczne, najtaniej wychodzi chyba EnelMed 60zł mozna tez wziac na rodzine, rodzicow itp 3. premia roczna cosk kolo 1,5 tys euro wszyscy rowno :)
Jak długo pracujesz już w Nordea Bank AB SA? Chciałbym zweryfikować, czy osoby niemające doświadczenia zawodowego w bankowości mogą również z powodzeniem aplikować do pracy w tej firmie? Daj znać, proszę, jak to wygląda.
Pracuje 2 lata w dziale IT w Gdyni. angielski wiadomo wymagany no I jakies doswiadczenie by sie przydalo z IT. Chyba ,ze na junior jakiegos ale to musiasz sie umiec sprzedac na rozmowie. Ale to mowie o typowym dziale I innych nie znam.
Atomosfera spoko wszyscy wyluzowani i chetni do pomocy. Z rozwojem to jest roznie ale jak sa ciekawe projekty to mozesz uczestniczyc. A poza tym masz dostep do platformy elearningowej z roznymi szkoleniami. Ja osobiscie polecam z dodatkowych benefitow to jest wlasnie ta platforma do nauki oraz pakiet relokacyjny jakos 1500zl netto przez 9 miesiecy. Co jest bardzo fajne jak sie przeprowadzasz z innego miasta. Ogolnie w trojmiescie i duzych miastach jest naprawde spoko konkurencji jezeli chodzi o IT wiec zarobki sa konkurencyjne. Czesto odbywaja sie jakies meet-upy z roznych ciekawych tematow. Ostatnio w Gdyni bylo cos z Security wiec temat na czasie . Ja osobiscie polecam.
"premia roczna cosk kolo 1,5 tys euro wszyscy rowno" Nieprawda. 1500 dla pracowników ze Skandynawii. Dla pracowników z Polski i Litwy po 500. Wiem bo dostałem :) To bylo na tyle w kwestii równego traktowania pracowników.
zgadza się, premie to śmiech, 500 euro rocznej premii dostałem. A na rozmowie o prace były nie widomo jakie obietnice: -atrkacyjna premia(jak widać ściema) -podwyżki(podobno dział ma 15% na podwyżki, a nikt u nas w dziale nie dostał... to gdzie kasa się podziała? -szkolenia(niby ma sie budzet, ale nie wiadomo jaki, jak chcesz jakas konferenecje to nie pasuje - bo za droga(chociaz w buzdzecie sie podpobno miesci, zagraniczna super ciekawa tez nie, itp same powody aby nic nie dac) -mozliwosci awansu żadne -praca zdalna 50%- tak mnie zapewniali na rozmowie o pracę, a w praktyce to 1 dzien i to trzeba sie o niego za każdym razem prosić. W gdynii podobno nie ma takich cyrków jak w warszawie. Zreszta jak tam sie jedzie lub rozmawia z kolegami to widac, ze tam wszystko normalniejsze
nie kłam. Premia dla polski to jakieś 200eur w tym roku było XD Roik temu 500 - 1.5k dostaja nordyki
Co do telefonów od rekruterek- to prawda. Dzwoniło ich w ten sam dzień dwie, prowadząc rekrutację na to samo stanowisko. Jednak nie miałam z tym problemu, aczkolwiek dało mi to do myślenia, że firma bardzo potrzebuje pracowników. Umówiłam się na rozmowę na 8 rano, ale z powodu problemów z kamerą pan szanowny manager A. przełożył rozmowę na następny dzień, bo "musi mnie widzieć, moje reakcje". Następnego dnia mój stary wolny komputer miał problem z otwarciem Teamsa, jednak 4 minuty po czasie udało nam się połączyć. Pierwszym pytaniem było "czemu akurat to stanowisko". Powiedziałam, że jest najbardziej zbliżone do tego, co robiłam w poprzedniej firmie, gdzie dużo się nauczyłam, a z doświadczenia wiem, że 1 linia to zaplecze, które trzeba przejść, by awansować po pół roku czy roku gdzieś wyżej. Kiedy usłyszał, że ja myślę o awansie- powiedział, że on nie takich ludzi szuka, tylko takich, którzy chcą być długo na pierwszej linii (całe życie najlepiej...) i musi zakończyć rozmowę w tym momencie. Nawet nie zadał żadnych pytań, by ocenić moją wiedzę, trwało to około 10 minut. Nikt mnie nigdy tak nie potraktował ani spotkałam większego bufona. Nie wiem co ten pan robi w tej firmie i jaki jest wobec innych pracowników, ale jeśli dla niego nowy pracownik nie ma prawa wspomnieć o planach na przyszłość i jego największym marzeniem musi być kilka lat na 1 linii, to chyba jest z nim coś nie tak. Doskonale wiem jak wygląda sytuacja na 1 linii, gdzie ludzie przychodzą, często po okresie próbnym odchodzą. Byłam rok na 1 linii, potem pół roku na drugiej, więc wiem jak to wygląda, a też mam już doświadczenie i mam prawo myśleć o wyższym stanowisku. Nie wspominając już o fakcie, że zaczął zwracać się do mnie po imieniu, gdzie ja ciągle mówiłam Pan, nawet nie przeszliśmy na Ty, no i o tym, że przełożył pierwszą rozmowę z powodu braku kamery, a kiedy zapytałam kolejnego dnia o jego kamerę, powiedział, że on jej nie włącza na rozmowach. To tak jakby iść do biura, gdzie mnie widać w całej okazałości, a on siedzi z workiem na głowie albo gdzieś schowany jak Wielki Brat i przemawia. Kompletny brak profesjonalizmu oraz przede wszystkim- brak szacunku do drugiej osoby i jej czasu. NIE POLECAM.
To może w Twojej sytuacji zamiast aplikować na niższe stanowisko i liczyć na awans, lepiej od razu wysłać papiery na wyższe stanowisko.
Widocznie nie było innych otwartych stanowisk. Tam juz wyższe stanowiska są obsadzone po znajomości. Poza tym chyba nigdy nie pracowales na helpdesku i nie zdajesz sobie sprawy, że każdy projekt się różni. To, że nauczysz się czegoś w jednej firmie na pierwszej linii, zazwyczaj się nie przekłada na to co robi helpdesk na innym projekcie/w innej firmie. Wiec nie wypowiadaj sie jak nie wiesz jak to wyglada. Jeśli ktos podchodzi rzetelnie do tematu, chce byc w przyszłości leadem z wiedzą i doświadczeniem popartym wypracowaniem wyższego stanowiska od zera, to tylko dobrze o takiej osobie świadczy. Poza tym awanse w dużych firmach/korporacjach to naturalna kolej rzeczy, tylko nieliczne firmy odkładają słuchawkę, kiedy wspomniesz o swoich aspiracjach na przyszłość. Ta właśnie nalezy do tej mniejszości. Byłem i nie polecam. Chyba, ze ktos lubi dawac sie wykorzystywać.
Pani Martyno, na wstępie a wręcz jeszcze przed rozmową skompromitowała się pani na tyle, że nie dziwota że podziękowano pani tak szybko :) chce pani pracować na I linii wsparcia a nie potrafi pani ogarnąć Teamsów na własnym kompie... szewc bez butów chodzi? I nie dość tego, to jeszcze liczy pani na awans po 6-12 miesiącach pracy. Osobiście miałem właśnie niedawno rozmowę na to samo stanowisko, była bardzo miła i rzeczowa, miała trwać 45 minut, ale i tak znacznie się przedłużyła, a co do awansów, to osoba prowadząca rozmowę sama mnie zapytała, czy takowy by mnie nie interesował :) radzę na przyszłość lepiej mierzyć siły na zamiary zamiast zwalać na innych winę za własne niepowodzenia i błędy
Cyt. "To, że nauczysz się czegoś w jednej firmie na pierwszej linii, zazwyczaj się nie przekłada na to co robi helpdesk na innym projekcie/w innej firmie" - to ma być niby powód, aby nie aplikować na wyższe stanowiska? Sorry chłopaku, ale kariery to nie zrobisz.
O chyba sam zainteresowany się odezwał :) ciekawe skąd inny kandydat znałby szczegóły dotyczące innych rozmów. Z opisu raczej to nie wynika. Prawda jest taka, że Teams to nowa apka, mój stary komputer tez odmawia posłuszeństwa jesli chodzi o te aplikacje i nie widzi mojej kamery, mimo ze na Skype widzi. Poza tym 1 linia to 1 linia, malo kto wie wszystko na 1. Niezla ściema o rzekomych awansach i propozycjach, bo domyslam sie, ze mowa o o tym projekcie na którym jestem i mówi się wprost kogo poszukują. I tez zgadzam sie z T (usunięte przez administratora). Pracowalem wczesniej w IT w korpo i zadna aplikacja i nie pokrywa sie z tym co robie tutaj. Oczywiscie mozna uderzac na wyższe stanowisko jak szukają, nikt nie broni. Bardziej rzecz w tym, ze potrzeba wtedy nadgonic to, czego latwo nauczyc sie na 1 linii. Kiedy robilem szkolenia ludziom z 1 linii, wiedziałem więcej dzięki odbieraniu telefonow i byłem na bieżąco z różnymi trickami, ktorych np nie znała dziewczyna, która zajmowała się tylko treningami. Takze uwazam, ze jeśli ktoś chce byc dluzej w jednej firmie, to fajnie zaczac od 1 linii, by sie nauczyć wszystkieto od podstaw. Co do samej pracy, jak to na 1 linii bywa. Myślę, ze sa raczej lepsze projekty, lepiej zarzadzane, gdzie ludzi sie lepiej traktuje. I gdy zaczne myslec o awansie to raczej uderze na inny projekt, bo tutaj za awanse mozna byc cut off xD
jak nie? Jesli to jest 1st line w IT to wszędzie masz office, rejestr, dllki, profile w Outlooku, teams, Skype itd, czasem spieprzone profile na VDI. Raz sie nauczysz i bedzie to samo wszedzie.
Czy pracodawca Nordea Bank AB SA Oddział w Polsce motywuje w jakiś sposób swoich pracowników?
Z mojego doświadczenia wiem, że motywuje tylko do ucieczki. W przeciągu roku z mojego zespołu IT uciekli wszyscy oprócz nordyków. Smutne jest to że był to już kolejny zespół w przeciągu dwóch lat, który się praktycznie rozpadł dzięki zarządzaniu managementu (w tym mobbing) Teraz była reorganizacja i znowu jest nabór nowych pracowników, którzy w ciągu roku też pewnie uciekną :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Nordea Bank AB SA Oddział w Polsce?
Zobacz opinie na temat firmy Nordea Bank AB SA Oddział w Polsce tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 46.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Nordea Bank AB SA Oddział w Polsce?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 22, z czego 2 to opinie pozytywne, 11 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!