Jak tam pacany z icara sie jezdzi ostatnio w tym paraliżu? :) Swoją drogą nigdy jeszcze czegoś takiego nie widziałem fakt ze wrzesień koniec wakacji ale to co sie teraz dzieje przeraża w perspektywie remontu mogilskiej.
- 2013-09-11 12:17:42 No to nie pocieszyliście mnie :( Ja też kolego nie byłem tym pocieszony, bo liczyłem na jakąś normalniejsza robotę, która pozwoliłaby odetchnąć i nie martwić się o to, że następny nienażarty zatrudni kolejną setkę takich jak ja i ty. Na wiosnę, a dokładnie w maju, mój sąsiad, który na stałe mieszka w USA przyleciał na dwa tygodnie do Krakowa i przyjechał do domu lotniskową taksówką. Potem przyszedł do nas na coś mocniejszego i rozmawialiśmy sobie. Za 15 km zapłacił 70 zł. Czyli kierowca musi w te i z powrotem zrobić 30 km, co daje 2,33/ km, więc koszt paliwa to 10-15 zł. w zależności od samochodu. Taksówkarz po drodze[usunięte przez moderatora], żalił się że passacik TDI dużo mu pali i że ciężko go utrzymać, że jak nie ma ruchu i duża kolejka taksówek stoi, to zjeżdża do domu, bo na szczęście mieszka blisko w Zabierzowie, a na koniec wcisnął swoją wizytówkę i jeszcze zaoferował wyniesienie walizki na trzecie piętro. Tak więc, czy ktoś kto robi super kursy będzie wciskał wizytówkę gościowi żeby jeszcze raz pojechał z nim na lotnisko za 70 zł i taszczył mu ciężką walizę na trzecie piętro ? Taksiarz po drodze się jeszcze żalił, że chcą im jeszcze bardziej śrubę przykręcić i jest obecnie rozważana opcja, żeby za rok wszyscy mieli jednakowe samochody, najlepiej czarne mercedesy E klasy od 2009 w górę, bo kolejka chętnych do pracy spora więc wymagania coraz większe i można przebierać jak w ulęgałkach i jak przedmiot potraktować i podziękować za współpracę w trybie natychmiastowym. Zainwestuj więc tyle kasy w samochód, a za chwilę powiedzą ci żegnaj, bo na twoje miejsce jest już ktoś z lepszym samochodem, albo taki który oprócz angielskiego zna też język francuski i niemiecki - mówił mi to ostatnio mechanik do którego przyjeżdża lotniskowy skodziarz. Facet podobno cały czas drży czy go nie wywalą za tydzień, bo z czego raty wtedy będzie za samochód płacił. W lipcu podczas największego upału czekałem na klienta między galerią Krakowską a Andelsem. Trochę komicznie wyglądała sytuacja gdy podjechał lotniskowy mercedes W211 i ok. 50-letni spocony na czole taksiarz w garniturze taszczył walizę młokosa w krótkich spodenkach ze słuchawkami na uszach. Latem specjalnie im się przyglądałem - mimo upałów wszyscy obowiązkowo w białych koszulach z długim rękawem i krawatem zaciśniętym pod szyją - dramat. I jak się im przyjrzysz będąc pod lotniskiem to zobaczysz, że połowa z nich to dziadki na emeryturze, które dorobiły się tam jeżdżąc wcześniej za dobrych czasów w 919, ZUSu już nie płacą i jedyne co utrzymują to piękny Mercedes. Cała reszta to zwykłe leszcze, które co drugi dzień biegają po hotelach na mieście i wciskają recepcjonistkom swoje wizytówki, żebrząc i oferując 20 zł. prowizji od kursu na lotnisko, gdy ta nakręci mu klienta. Na każdej recepcji hotelowej leżą sterty wizytówek od zdesperowanych englisch-speaking-driverów.
tomek - 2013-09-11 11:39:59 Do amatorów lotniska - byłem na rozmowie kwalifikacyjnej w MPL services na lotnisku dokładnie rok temu gdy to tworzyli. Zdałem egzamin z angielskiego i rozmawiałem z szefem tego interesu (jest nim radny miasta Krakowa z PO). Chciał mnie facet przyjąć, ale uczciwie stwierdził, że poza sezonem czyli od listopada do końca marca robisz maksymalnie trzy zjazdy do miasta za dzień (ok. 70zł.) i musisz sobie szukać prywatnych klientów na mieście. Więc obliczcie sobie ile masz utargu na miesiąc, przy założeniu że jeździsz co drugi dzień po 16 godzin, abonament płacisz 1.500 zł., ZUS 1000zł. i codziennie zimą jeździsz na myjnię ręczną. (Kara za lekko przybrudzony samochód to kolejny tysiąc zł.) Co prawda miałem już dość wożenia studenckiej hołoty po 11 zł. z Kazimierza na Rynek, ale facet zniechęcił mnie totalnie. I do tego kup i utrzymaj sobie samochód za kilkadziesiąt tysięcy, ubezpiecz go i policz sobie ile straci na wartości za pierwszy rok i kto ci go kupi potem z pieczątką taxi, jeśli będziesz miał dość lotniskowego interesu, albo każą co zmienić na nowszy model. Ostatnio na mostkach dwie piękne czarne skody superb montowały radia do.......barbakanu :-) Zastanawiało mnie też jak te biedaki wytrzymują w tych garniturach wielogodzinne koczowanie na otwartym słońcu w lipcu przy czterdziestu stopniowych upałach. Siedzą pewnie po czterech w samochodzie i co pół godziny zmieniają samochód z klimą na full :-)najbardziej istotna sprawa to aby z ręką na sercu policzyć starte na wartości samochodu oraz koszt kupienia nowego za kilka lat dzieląc koszt utraty wartości oraz koszt zakupu nowego i dodając te koszty do zarobku miesięcznego może zostanie Ci 1500-2000 ale to jest wielkie może biorąc pod uwagę ze air port się modernizuje i na klase aut też będą naciskac to nie 919 czy barbakan gdzie za 20000 tyś można kupic ładne audi czy bmw i cieszyc się nim kolejne 5 lat
No to nie pocieszyliście mnie :(
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
Do amatorów lotniska - byłem na rozmowie kwalifikacyjnej w MPL services na lotnisku dokładnie rok temu gdy to tworzyli. Zdałem egzamin z angielskiego i rozmawiałem z szefem tego interesu (jest nim radny miasta Krakowa z PO). Chciał mnie facet przyjąć, ale uczciwie stwierdził, że poza sezonem czyli od listopada do końca marca robisz maksymalnie trzy zjazdy do miasta za dzień (ok. 70zł.) i musisz sobie szukać prywatnych klientów na mieście. Więc obliczcie sobie ile masz utargu na miesiąc, przy założeniu że jeździsz co drugi dzień po 16 godzin, abonament płacisz 1.500 zł., ZUS 1000zł. i codziennie zimą jeździsz na myjnię ręczną. (Kara za lekko przybrudzony samochód to kolejny tysiąc zł.) Co prawda miałem już dość wożenia studenckiej hołoty po 11 zł. z Kazimierza na Rynek, ale facet zniechęcił mnie totalnie. I do tego kup i utrzymaj sobie samochód za kilkadziesiąt tysięcy, ubezpiecz go i policz sobie ile straci na wartości za pierwszy rok i kto ci go kupi potem z pieczątką taxi, jeśli będziesz miał dość lotniskowego interesu, albo każą co zmienić na nowszy model. Ostatnio na mostkach dwie piękne czarne skody superb montowały radia do.......barbakanu :-) Zastanawiało mnie też jak te biedaki wytrzymują w tych garniturach wielogodzinne koczowanie na otwartym słońcu w lipcu przy czterdziestu stopniowych upałach. Siedzą pewnie po czterech w samochodzie i co pół godziny zmieniają samochód z klimą na full :-)
olo - 2013-09-10 21:07:21 też znam dwóch ludzi z airport, nie narzekają, wręcz sobie chwalą, dzienie robisz 400-700 obrotu + trasy ci się mogą trafić o czym możesz raczej zapomnieć w sieciach typu icar/mega/barbakan. W niedziele jezdziesz w trase na pełny zegar. W co drugi dzień wolny możesz betonić po royalem lub na kolejce o ile się nie mylę. Minus jest tak że jak już masz dzień pracy to musisz te 15h posiedzieć, jak z dyscypliną to niewiem, ale jak masz taką możliwość to bym spróbował i nie wierzę w takie coś że w zimie raz dziennie schodzą, w tą zime byli z 919 mówili że tak dobrej zimy jeszcze nie było. Jeżeli chodzi o pieniądze to masz jedne z lepszych zarobków na krakowskim rynku taxi, jezdzisz fajnym autem i klientów masz normalnych, nie ma kursów po 10zł ;]. Widziałem że rozważałeś betona, ale sezon się już skończył i robi się kiszka (info od betona) który teraz będzie musiał wybrać jakąś korporacje żeby żyć. Ale tj mówię jak masz okazję się załapać na lotnisko to nie się nie zastanawiaj. Napisz jeszcze jak tam jest z tym rygorem naprwadę, bo jak podobnie jak w ic to można wtedy rozważać czy iść czy nie. Pod kątem jakości pracy/zarobków to lotnisko jest najlepsze na Krakowskim rynku taxi.do kolegi ktory lubi opowiadac bajki umiesz liczyc ???? to zaczynamy srednio 15 dyzorow na porcie po 15 godzin to jest 300 godzin jedziemy dalej sredni obrot na dyzuze 600 zl powiedzmy ze jest taki a wiem ze nie ma bo okolo 500 zl srednia max z calego roku pisze bys dobrze zrozumial czyli liczymy 15x600 zl 9000 tys obrotu na 9000 tys obrotu spalissz paliwa za okolo 1800 zl licze skoda nie w211 3.2 tak paliwo dochodzi do 2800 zl by zrobic 600 zl obrotu to jest 6 zjazdow po 100 zl czyli jakies 6 zjazdow liczac po 20 km z ich cennika daje ci 120 kmx2 bo musisz wracac czyli robisz 240 km minimum policz sobie srednia spalania 8 litrow miasto trasa czyli 240 czyli jakies 18 litrow ropy co daje nam 100 zl spokojnie za 15 dyzorow wlejesz okolo 2000 zl ropy policz ze zawsze na pusto musisz dojechac na lotnisko i wrocic do domu liczmy ze to jakies 30 km dodatkowe dziennie jedziemy oplata lotniskowa okolo 1500 zl nie wiem ile dokladnie jest teraz rata za skode okolo 1400 zl liczymy 9000 tys obrotu za 15 dni czyli 300 godzin dwa etaty 9000-1500 oplata lotniskowa-1400 rata za skode-paliwo-2000zl-1100 zus i podatek czyli zostaje nam 5100 zl i jeszcze eksplostacja samochodu powiedzmy 300 zl miesiecznie czyli zostaje nam na reke 4700 zl robimy srednio 270 km dziennie czyli 4100 km miesiecznie tak to wyglada w airport taxi tylko ze ja przestawilem to w momencie 9000 zl obrotu a jak w zimie jest 6000 tys zostaje 1100 zl za 300 godzin czy to sie oplaca odpowiedzcie sobie sami acha pamietaj na airport taxi musisz byc robokopem jak horujesz dalej placisz pelne stawki oraz raty za auto rygor totalny wszyscy w jednakowych garniturach ktore dostarcza i kasuje kase airport w 3 pierwszych samochodach nie mozesz siedziec musisz czekac przy aucie na klienta pomysl -20 w zimie dziekuje to tyle na podsumowanie jezdzac w jakiejkolwiek sieci nie ma znaczenia po 300 godzin miesiecznie 3000 tys zlotych na reke wyciagniesz wiec to samo co w airport przeliczcie przemyslcie pozdrawiam
też znam dwóch ludzi z airport, nie narzekają, wręcz sobie chwalą, dzienie robisz 400-700 obrotu + trasy ci się mogą trafić o czym możesz raczej zapomnieć w sieciach typu icar/mega/barbakan. W niedziele jezdziesz w trase na pełny zegar. W co drugi dzień wolny możesz betonić po royalem lub na kolejce o ile się nie mylę. Minus jest tak że jak już masz dzień pracy to musisz te 15h posiedzieć, jak z dyscypliną to niewiem, ale jak masz taką możliwość to bym spróbował i nie wierzę w takie coś że w zimie raz dziennie schodzą, w tą zime byli z 919 mówili że tak dobrej zimy jeszcze nie było. Jeżeli chodzi o pieniądze to masz jedne z lepszych zarobków na krakowskim rynku taxi, jezdzisz fajnym autem i klientów masz normalnych, nie ma kursów po 10zł ;]. Widziałem że rozważałeś betona, ale sezon się już skończył i robi się kiszka (info od betona) który teraz będzie musiał wybrać jakąś korporacje żeby żyć. Ale tj mówię jak masz okazję się załapać na lotnisko to nie się nie zastanawiaj. Napisz jeszcze jak tam jest z tym rygorem naprwadę, bo jak podobnie jak w ic to można wtedy rozważać czy iść czy nie. Pod kątem jakości pracy/zarobków to lotnisko jest najlepsze na Krakowskim rynku taxi.
Chociaż tyle ale co przejezdzam tamtędy z klientem to widze zapchany parking i trochę to przerażajaco wygląda ale widocznie musicie schodzić skoro są bardzo dlugie kolejki do przyjecia.
jest baaardzo kolejka długa i limit aut
No dobra a co z limitem przyjęć do aiport taxi? Jest takowy czy przyjmują jak nienazarte [usunięte przez moderatora] typu Ras?
tao tao - 2013-09-09 18:20:36 ikarek - 2013-09-09 14:54:58 Hej stary , a czy ty myślisz , że mi to pasuje jeździć za [usunięte przez moderatora] stawki ? Ja sobie z tego dobrze zdaje sprawę, tylko obecnie nigdzie indziej nie jestem w stanie zarobić wicej (w sensie w innej sieci) , akurat miałem farta i z wieliczki zjechałem do centrum z klientem za[usunięte przez moderatora] 34 zł ale zawsze coś . Uwierzcie mi , że wiekszość chłopaków z icara siedzi tam bo nie ma wyboru , tak samo jak barbakan , prezesi robią z nimi co chcą ale brakuje siły żeby się wyrwać , ja od początku października ide na beton , zobacze jak będzie , tak jak wspominałem mam prace więc jakoś przetrzymam jak będzie słabo - to najwyżej wróce na Icara . Winą bym raczej obarczał [usunięte przez moderatora] urząd miasta który zniósł limity na licencje.Wydajesz się być nie głupi jak na Icara ale fakty są takie że to nie brak licencji zniszczył ceny taxi tylko to Icar zaniżając stawki do granicy nieopłacalności. A....w odwecie znalazła się armia[usunięte przez moderatora] która zeszla do poziomu cenowego Icara. Te trzy "sieci" mają taką politykę że każda z nich skomle wybierz mnie wybierz mnie......ja pojadę taniej "zupełnie jak osioł ze Shreka który w tłumie skakał jak te sieci skacza w tłumie żebraków - wybierz mnie!". Przed Icarem była jedna dobra rzecz wszystkie sieci jezdiły w tej samej cenie z pożytkiem dla nas i dla klientó[usunięte przez moderatora]. Kończąc mój wywód wiesz kto z tej bitwy wyjdziena wygranego? EMERYCI. Choć byscie [usunięte przez moderatora] zaklinali deszcz oni was pokonają. Musi minąc kilka lat wy będziecie bankrutami włacznie ze złamanym małżeństwem i długamia oni będą jak krzyż na Giewonciehej tao tao jestes moim idolem armia bosonogich [usunięte przez moderatora] ha ha ha ha ha jestes moim idolem pozdrawiam
No mnie czeka to samo , też mam zamiar kupić mondeo mk4 , też na kredyt , bardzo Ci dziękuje za podpowiedź , będę mocno starał się rozeznać temat zanim się w to wpakuje , jeszcze raz wielkie dzięki !
Z prostej przyczyny: jeżeli ktoś wziął kredyt (albo popożyczał po rodzinie) na samochód ok. 40-45 tysięcy, to nie rzuci lotniska dla jakiejkolwiek korporacji taxi w Krakowie, bo po prostu się nie opłaca. Jakby rzucił z dnia na dzień Balice to by dużo stracił, a tak to większość (jeśli nie wszyscy) czekają aż się rozbuduje terminal w 2015/2016 roku.
Pozostaje pytanie jeżeli jest lipa to czemu tam siedzi ? :(
Do tego większość przylatujących jest odbierana przez rodziny, firmy które wystają z karteczkami w terminalu. Z Kraków Airport Taxi korzystają tylko klienci zagraniczni, którzy są jak sieroty, i biznesy, które biorą fakture na wszystko :)
ikarek - 2013-09-10 08:59:27 Prawda , niestety ;( Dlatego myślę czy nie pójść na lotnisko , bo mam możliwość się dostać , jedyne czego się obawiam to brak ruchu :( Ale chyba jak nie pojde to się nie przekonam .Mój brat jest w Kraków Airport Taxi, to ogólnie jest lipa: czerwiec-wrzesień/październik obroty piękne, 4-5 tysięcy wyciągniesz na ręke, ale potem jak dostaniesz 1 kurs dziennie to jest dobrze, grudzień-kwiecień nie starcza nawet na zapłacenie ZUSu, i raty za samochód, bo przecież tam trzeba mieć "nowe" autko, miałem okazje pracować w okolicach lotniska, i często bywać przed terminalem to słyszałem tylko rozmowy taryfiorzy "mogło być lepiej" itd. Do tego atmosfera rodem z iCara czy Megi, jedni kablują na drugich, przyjdziesz w koszuli w kolorze "kość słoniowa" a nie białej, albo w marynarce z trzema guzikami, a nie dwoma to leci donos do koordynatora. Tam wszyscy przebierają nóżkami i boją się wszystkiego. Jak idzie koordynator to wszyscy stoją w szpalerze :D
Niestety obawiam się , że przy obecnej rotacji aut w Icarze , jeszcze upłynie baaardzo wiele lat , nim coś się zmieni . Ja widze tych 20 latków w astrach 1kach i on mi mówi że za jest (usunięte przez administratora) bo on wczesniej zarabiał 1600 zł na stacji benzynowej . Więc mając takie porównianie rzeczywiscie jest (usunięte przez administratora) Poprostu czasy godnych zarobków na taxi się skończyły , chyba bez powrotnie .
Prawda , niestety ;( Dlatego myślę czy nie pójść na lotnisko , bo mam możliwość się dostać , jedyne czego się obawiam to brak ruchu :( Ale chyba jak nie pojde to się nie przekonam .
ikarek - 2013-09-09 14:54:58 Hej stary , a czy ty myślisz , że mi to pasuje jeździć za [usunięte przez moderatora] stawki ? Ja sobie z tego dobrze zdaje sprawę, tylko obecnie nigdzie indziej nie jestem w stanie zarobić wicej (w sensie w innej sieci) , akurat miałem farta i z wieliczki zjechałem do centrum z klientem za[usunięte przez moderatora] 34 zł ale zawsze coś . Uwierzcie mi , że wiekszość chłopaków z icara siedzi tam bo nie ma wyboru , tak samo jak barbakan , prezesi robią z nimi co chcą ale brakuje siły żeby się wyrwać , ja od początku października ide na beton , zobacze jak będzie , tak jak wspominałem mam prace więc jakoś przetrzymam jak będzie słabo - to najwyżej wróce na Icara . Winą bym raczej obarczał [usunięte przez moderatora] urząd miasta który zniósł limity na licencje.Wydajesz się być nie głupi jak na Icara ale fakty są takie że to nie brak licencji zniszczył ceny taxi tylko to Icar zaniżając stawki do granicy nieopłacalności. A....w odwecie znalazła się armia[usunięte przez moderatora] która zeszla do poziomu cenowego Icara. Te trzy "sieci" mają taką politykę że każda z nich skomle wybierz mnie wybierz mnie......ja pojadę taniej "zupełnie jak osioł ze Shreka który w tłumie skakał jak te sieci skacza w tłumie żebraków - wybierz mnie!". Przed Icarem była jedna dobra rzecz wszystkie sieci jezdiły w tej samej cenie z pożytkiem dla nas i dla klientó[usunięte przez moderatora]. Kończąc mój wywód wiesz kto z tej bitwy wyjdziena wygranego? EMERYCI. Choć byscie [usunięte przez moderatora] zaklinali deszcz oni was pokonają. Musi minąc kilka lat wy będziecie bankrutami włacznie ze złamanym małżeństwem i długamia oni będą jak krzyż na Giewoncie.
Sprzedam radio, terminal i koguta do ICar tel 881 795 154 Zapraszam
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w ICAR?
Zobacz opinie na temat firmy ICAR tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 22.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w ICAR?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 18, z czego 2 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy ICAR?
Kandydaci do pracy w ICAR napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
