Opinie o Lingwistyczna Szkoła Wyższa w Warszawie w Warszawa

Poniżej znajdziesz opinie obecnych oraz byłych pracowników o firmie Lingwistyczna Szkoła Wyższa w Warszawie. Znajdziesz tutaj też opinie kandydatów do pracy w firmie Lingwistyczna Szkoła Wyższa w Warszawie o przebiegu rozmowy kwalifikacyjnej.


Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Lingwistyczna Szkoła Wyższa w Warszawie w Warszawa

Pytanie
 Pytanie

Napiszesz coś o warunkach zatrudnienia?

Odpowiedź
Były pracownik
@Pytanie

Lepiej trzymaj się z daleka od tego dziwnego tworu

zaciekawiony
Kandydat

SATIROS WIESIA: to cud uczelnia MIETEK: spoko jest, łatwo i wogle miło ROMAN: spoko luzik ta szkółka, ja tam nie narzekam MŚCISŁAW: trochę trza chęci, żeby rozkminić te gramatyke, nu ale ogólnie to wsie egzams do przodu AETHELGYTH: nie, nie, nie, to marna pseudouczelnia, prowadzona przez jakichś podejrzanych ludzi, zwalczających wolność słowa i promujących dyletanctwo, ignorancję i niewiedzę, w dodatku zatrudniających chyba wykładowców, którzy studiowali z wlasnej woli nie na Zachodzie, a w ZSSR i za komuny, a jakby tego było mało, poziom jest bardzo niski....

foxy
Pracownik
@zaciekawiony

to odejdź i nie rób niepotrzebnego zamieszania. Jakoś ludzie po tej uczelni znajdują dobrą pracę, frustracie

lol
Inne
@foxy

no nie wiem gdzie ją niby znajdują tę niby pracę. chyba w macdonaldzie, ty rozenuzjazmowany naiwniaku

Nikt ważny

Witam. Jestem zainteresowany studiami na tej uczelni, jednakże z racji ze mam 20 lat ciekawy jestem jak wyglada średnia wieku na kierunku filologia angielska. Niby wiadomo ze to nie jest pierwszorzędna rzecz, jednakże lepiej czułbym się gdyby studenci byli mniej więcej w moim wieku, a nie 30+. Pozdrawiam

zaciekawiony
Kandydat
 Pytanie
@Nikt ważny

dlaczego?

Malina
Kandydat
 Pytanie

Cześć wszystkim! Planuje studia na Lsw w tym roku i chciałabym się dowiedzieć czy studenci na tej uczelni są to ludzie w większości starsi czy młodsi? Boje się, ze się tam nie odnajde

zaciekawiony
Kandydat
 Pytanie
@Malina

jak to starsi, czy młodsi? w jakim sensie? jaki to młodszy, a jaki to starszy? 25 lat to starszy, czy młodszy?

 Rozmowa kwalifikacyjna
Firma Lingwistyczna Szkoła Wyższa w Warszawie w ostatnim czasie przeprowadzała rekrutację na stanowisko nauczyciel/lektor. Brałeś udział w rozmowie kwalifikacyjnej? Jaki rodzaj umowy oferuje pracodawca? Podziel się swoimi wrażeniami ze spotkania w sprawie pracy.
logo firmy Specjalista psychoterapii uzależnień
Warszawa
SZPZLO Warszawa-Ochota
(179 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Referent ds. Technicznych
Warszawa
Mennica Polska S.A.
Wyślij CV
logo firmy Nauczyciel do Przedszkola Ziarno
Warszawa
GoWork.pl
(542 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Monter sieci zewnętrznej
Warszawa
Arcus Technologie Sp. z o.o.
(20 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
Aneta
Inne

@kolejny semestr, na pewno jest w tym coś, że jak ktoś chce się uczyć to wszędzie wyciągnie dla siebie jak najwięcej. Z drugiej strony ustalona wysoko poprzeczka zawsze motywuje, jednak każdemu będzie pasowało coś innego. Ja z kolei chciałabym zapytać jak oceniacie LSW pod względem organizacyjnym, warunków na uczelni, itp.?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
kolejny semestr
@Aneta

Aneta, aktualny adres jest aktualny tylko do końca roku, wszystkie firmy w tym budynku mają sie wyprowadzić, bo zmienił właściciela. Nowe miejsce ma byc w centrum -ale gdzie - nie wiemy. Tu sie nam podobało, bo blisko do metra i obok cafe nero, gdzie mozna posiedzieć w czasie przerw. Organizacyjnie - jest wirtualny dzieknat, wiec znamy oceny etc, no i mamy swojego maila, wiec wszystkie testy, wyniki, materialy od wykłdowców sa zawsze dostępne. Tu na forum czytalam ze ktoś niezadowolony z rektora, ale my mamy kontakt z dziekanatem (sympatyczni) a nie władzami. Program i harmonogram masz na stronie internetowej. Oczywiscie, to zaoczne, jesli chcesz miec wszystko jak na dziennych, idż na dzienne. Ja nie namawiam jakos szczególnie na lsw, jestem tu i mi sie podoba, ale są inne szkoły. Wazne jaka jest atmosfera na roku - u nas fajnie. Zajęcia są po niemiecku czy angielsku, na wszechnicy ponoc po polsku - moze jest łatwiej, nie wiem/

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
krótko i na temat
@Aneta

pomijając wyjatkowo niski poziom nauczania, warunki w tym nowym super budynku przy karolkowej, do którego lsw przeniosło się z żelaznej, bardzo złe, przynajmniej do niedawna. niesprzątane cały dzień łazienki, brak mydła, ręczników papierowych i papieru toaletowego, zalana wodą podłoga, etc. do tego niesprawne projektory, ciągłe problemy z maszynami do xero, brak barku, (usunięte przez administratora) kawa z automatu, brak odpowiedniej wymiany powietrza w salach tzn. brak sprawnej klimatyzacji, jak również i otwieralnych okien. dziekanat nie odpowiadał na zapytania dotyczące problemu. a problem kwalifikował się do nasłania specjalistów. niewątpliwie cieszy, że lsw zostanie wkrótce wykurzone z okolicy ronda daszyńskiego. przez wzgląd na orientację i specyfikę władz uczelni polecam jakąś miejscówkę w pobliżu rusycystyki uw, czyli tam, gdzie tor służewiec, albo okolice próżkowa (świetny dojazd skm!).

krótko i na temat raz jeszcze
@krótko i na temat

usunięte przez administratora? ha, ha, ha! chodziło mi o to, że kawa z automatu jest w lsw naprawdę fatalna. informowano kanclerza nowakowskiego o tym. i proponowano mu współpracę z inną firmą, która ma w swoich automatach kawę i herbatę dużo lepszą. niestety kanclerz wolał kontynuować współpracę "po znajomości". zajęcia od 8:00 rano do 20:00 wieczorem niełatwo wytrzymać. szczegolnie takie, jak w lsw. sugerowano udostepnienie studentom stanowiska z czajnikiem elektrycznym. lub kilkoma. kanclerz nowakowski odmówił. z kuchni dla wykładowców zakazano studentom korzystać. niektórzy przygotowywali sobie własną kawę w tej kuchni mimo to, po kryjomu. inni przynosili własne czajniki elektryczne i zaparzacze. co prawda jest w pobliżu kawiarnia z prawdziwego zdarzenia, a także bar z kuchnią orientalną, carrefour i żabka. do nich udawali się tłumnie spragnieni kawy studenci. tyle, że zdążyć tam i z powrotem podczas 10 minutowej przerwy nijak się nie da.

1

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Mal
@krótko i na temat

To niewątpliwie dobre wieści, że nie będzie już LSW przy ul. Karolkowej w Warszawie. Próżków to idealna miejscówka dla tej tzw. uczelni. Ze swojej strony polecam Baranów.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
kolejny semestr
@Mal

;-) podziwiam Twoją troskę i czas powięcony dla szkoły, z która Ci nie wyszło. ;-). Moi znajomi - studenci LSW raczej czas poświęcamy na naukę języka. No, ale każdy robi, co lubi. Powodzenia/ ponoć będzie w centrum. :-) Nie znam miejscowości która ma taką ortografię ;-) jak zapisałeś, chyba Pruszków? czy jednak ta o której piszesz istnieje?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
kolejny semestr
@krótko i na temat raz jeszcze

Tak, Kawa jest fatalna. Chodziliśmy na przerwie do kawiarni, bo ta z automatu paskudna. Czajniki stoją koło recepcji, dwa. Co do wyrzucania LSW z Ronda Daszyńskiego - cały budynek ma być gruntownie zmieniony , bo zmienił właściciela i wszystkie firmy sie wynoszą, co już widać. My także sie przenosimy.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
kolejny semestr
@krótko i na temat

Piszesz o niskim poziomie nauczania i nie wiesz, jak sie pisze Pruszków? no comment

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Wkrótce Student
@kolejny semestr

Rofl żart z Pruszkowem bardzo złośliwy. I przejrzysty. Przy okazji, wiele osób właśnie w ten sposób pisze tę nazwę. Domyślam się, że ani jednen, ani drugi komentator w Pruszkowie nigdy nie był. W odróżnieniu od niektórych. Możliwe, że komentator słusznie proponujący gminę Baranów na nowa siedzibę dla LSW zasugerował się pisownią poprzednika. Ja bardziej zwracam uwagę na samą treść czyli informacje o uczelni, niż na ortografię, którą uważam na takich portalach za drugorzędnie ważną. Jeśli uczelnia jest dobra i dobrze zorganizowna nikt nie mówi i nie pisze takich rzeczy, jakie można o LSW przeczytać w necie. Także dziękuję wszystkim za ich merytoryczne wypowiedzi. Nie będę studiować w LSW. Wybieram SWPS. Swoją własną kiepską szkołę w ramach wmawiania sobie, że nie jest źle chwali wielu studentów. To mechanizm wypierająco-obronny, który pozwala im czuć się lepiej będąc na takich "studiach" jakie sobie mimo ostrzeżeń innych wybrali. Są też studenci tak kiepscy, że LSW wydaje im się dobre. Ci na pewno nie będą narzekali na poziom zajęć takich jak Interated Skills (odpowiedni dla nich), niewiedzę wykładowców (której nie dostrzegają), czy 6 godzin zegarowych wykładu z historii Anglii w semestrze (dla nich i tak o 6 za dużo). Wypada pogratulować Kolejnemu semestrowi stopnia zidentyfikowania z tym jego LSW. Co za lojalność! Co za entuzjazm! Co za morale! Czyżby pokrewieństwo z kanclerzem?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
kolejny semestr
@Wkrótce Student

Nie obrażałam Ciebie, nie rozumiem skąd tyle zapału do obrażania mnie? coś Ci to daje? Przecież jesteś wolny - studiujesz gdzie chcesz, przecież każdy z nas wybiera jak chce. Fakt, w Pruszkowie nigdy nie byłam. Jak już pisałam, nie identyfikuje się z LSW, bo to moja trzecia uczelnia, może tak jest, że pierwsze studia magisterskie najbardziej się przeżywa? Widzę plusy tej szkoły, nawet jeśli nie jest idealna, nie szukam idealnej szkoły, chcę skończyć filologię i przy okazji doskonalić język. Mam tylko nadzieje, ze nasz rok się nie wykruszy, bo słabsi regularnie odpadają, w tej chwili jest połowa tego, co na początku roku. O SWPS sąsiadka mówi pozytywnie, więc niech Ci będzie dobrze. Luzuj, nie trzeba pisać inwektyw o kimś, kto ma inne zdanie niż Ty. Wszystkiego dobrego na SWPS.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Student LSW
@Wkrótce Student

Wkrótce studencie to idź i studiuj gdzie chcesz i nie wypowiadaj się na temat uczelni czy ludzi których nie znasz . Swoją drogą gratuluję podejścia , zawsze wyrabiasz sobie swoją własną opinię czytając czyjeś wypowiedzi w internecie ? Ciekawe też że wyłapałeś tylko te negatywne a ja widzę sporo pozytywnych wypowiedzi . A może chcesz komuś zaszkodzić ? wkrótce studencie . A i czemu akurat wspominasz o Kanclerzu, znasz go ? i niby w czym jakiemuś studentowi mogłaby pomóc znajomość z Kanclerzem ? A może też znasz jakiegoś studenta LSW i wiesz że głąb i nic nie umie ? A może faktycznie znasz kogoś kto tutaj studiował , myślał że się prześliźnie , nie udało się i teraz opowiada Ci bzdury. Nie oceniaj i nie oczerniaj człowieczku bo kiedyś ciebie ocenią i może nie będzie Ci już tak wesoło . Ja oceniam LSW po 3-ech latach studiów jako dobrą prywatną uczelnię i dlatego zostaję w niej na kolejne dwa lata na magisterce . I wkurzają mnie wpisy ludzi którzy nic nie mają wspólnego z uczelnią a wypowiadają się na jej temat sugerując w dodatku inne uczelnie . Jak dla mnie to wygląda na działania innych konkurencyjnych uczelni , po to żeby przyciągnąć do siebie studentów . A student nawet jeśli wybierze źle , to po kilku miesiącach się zorientuje jaka jest prawda i zawsze wtedy może zmienić szkołę . Ja jeszcze raz podkreślam , że jestem studentem i po 3-ech latach nadal jestem zadowolona i uważam że dokonałam bardzo dobrego wyboru.

Komentator
@Student LSW

Jesteś zadowolona, bo jesteś za słaba na prawdziwe studia. Podobnie jak inni zadowoleni. Żal mi Was.

Aneta
Inne
@Komentator

Z jakiej perspektywy oceniasz Lingwistyczna Szkoła Wyższa w Warszawie i czym spowodowana jest taka opinia? Jest to ważne, gdy wypowiadamy się na forum. Dzięki temu, użytkownicy mają możliwość wyciągnięcia wniosków o firmie z różnych perspektyw.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Komentator
@Aneta

A Pani co, ich rzecznik internetowy? Oceniam z perspektywy najodpowiedniejszej, czyli kogoś, kto zna kanclerza i uczestniczył w zajęciach prowadzonych w LSW.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Baska
@Komentator

Rownie dobrze mozna zapytac, czy Pan jest rzecznikiem innej szkoly. Nic to nie wnosi. Inni maja takie samo prawo do opinii, jak Pan, i nie trzeba sie wzajemnie obrazac. Mnie sie szkola podoba. Co do poziomu, przyszla osoba z UW, i tam byla slaba, i tu sobie ledwie radzi, jak przyznaje. Niechze Pan studiuje, gdzie chce.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Komentator
@Baska

Ktoś z UW nie radzi sobie w LSW? Nie wierzę. Jeśli tak jest naprawdę, to znaczy że ten ktoś dostał się na jakiś tam wydział UW niechcący. Nawet najsłabsi i najgorsi studenci UW, przynajmniej ci, którzy faktycznie studiowali na tej uczelni przez jakiś czas, radzą sobie w LSW bez problemu. Co więcej, część z nich ma lepsze podstawy niż niektórzy wykładowcy, na prywatnych "uczelniach" których najwyraźniej nikt nie wspomniał o Tkaninie z Bayeux, czy Lewisie Carrollu. Smutne to. I żałosne. Tudzież niezbyt motywujące do płacenia czesnego.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
student lsw
@Komentator

no to nie plac i studiuj gdzie indziej. Juz nawet nie dziwi mnie Twoje zaangazowanie i przekonanie o wlasnej nieomylnosci. Masz prawo. Ale inni tez do swego zdania. Tkanina z Bayeux i Caroll byli w podrecznikach do liceum.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Komentator
@student lsw

Serio? W moich nie. Mieliśmy za to te rzeczy nieco później, po maturze, na literaturze i historii. Część osób zainteresowała się Carrollem z powodu słynnego filmu Monthego Pythona pt. Jabberwocky. Podręczniki dla liceum, powiadasz? No to nieźle. Tylko że widzisz, mimo to, niektórzy wykładowcy LSW, np. pewna pani po wspomnianej już Akademii Humanistycznej w Łodzi, zdają się, by tak rzec, kompletnie ten fakt ignorować. Jeśli wiesz, co mam na myśli. Bayeux Tapestry. Tkanina z Bayeux? "Tapestry" nie znaczy de facto "tkanina", a w polskich przekładach, książek historycznych między innymi, tapestry tłumaczone jest, mimo to, jako "tkanina" właśnie. W sumie, owa "tkanina", to w zasadzie podobno haft, tak gwoli ścisłości. I, teoretycznie, można by pogadać sobie pewnie o tym wszystkim na zajęciach zwących się w LSW, dość szumnie i mocno na wyrost, Warsztatami Tłumaczeniowymi, gdyby nie prowadziła ich, niestety, pewna pani, będąca zaiste superwdzięczym obiektem do intensywnego obgadywania. No cóż, jaka uczelnia, tacy wykładowcy. I takie Warsztaty Tłumaczeniowe. Lepiej nie przekonywać się o tym na własnej skórze za cenę iluś tysięcy rocznie...

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
student LSW
@Komentator

w PODRECZNIKU w liceum nawet kiepskie zdjecie bylo... no nic. Tak przypuszczam, ze mamy innych nauczycieli na LSW. Ma prawo Ci sie nie podobac, ale moze jednak dasz rade miec odmienne zdanie i jednoczesnie innych nie pomawiac o slabosc czy brak zdolnosci. Ale moze to kwestia ze to nie moje pierwsze studia, wiec mniej emocji. Powodzenia.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Komentator
@student LSW

Zdjęcie, powiadasz? Może tej pani po Akademii Humanistycznej w Łodzi akurat nie było na tych zajęciach w liceum. W końcu grypa szaleje. Nie od dziś. I inne tam katary. Sytuację epidemiologiczną w kraju pomijając; angliści wykładający na anglistykach, i angliści w ogóle, jednak ci pierwsi, tzn. wykładowcy, dużo bardziej, kojarzą się mimo wszystko zazwyczaj z osobami w jakiś sposób zainteresowanymi Anglią i jej szeroko rozumianą kulturą. Nie zaś z osobami, które po prostu nauczyły się jako tako angielskiego, z trudem pozaliczały obowiązkowe przedmioty, przejechały na trójach, lub niesłusznie postawionych czwórkach, wszystkie semestry i teraz szpanują w marnej prywatnej szkółce, nie bardzo kojarząc bitwę pod Hastings. Drugie studia w LSW to porażka moim skromnym zdaniem. Rozumiem argumenty typu: jest fajnie, bo nie męczą nudnymi rzeczami, nauki mało, czasu skutkiem tego dużo, można więc uczyć się samemu tego, co najbardziej interesuje, a przy okazji zdobyć przydatny papier. Nota bene, mało kto w LSW tak robi. Wszystkie tematy nie powiązane bezpośrednio z tym, co było mówione na zajęciach, z pracami domowymi i kolokwiami, uznawane są za irytujący spam. Serio. Tak właśnie jest. Wystarczy zajrzeć na pewien portal społecznościowy i poprzyglądać się aktywności studentów LSW w studenckich grupach tam pozakładanych. Dziwią argumenty typu: jest drogo, marnie i łatwo i tego mi właśnie w życiu trzeba, i nie obchodzi mnie żadna tam Anglia, żadna gramatyka, ani tym bardziej jakiś tam kanclerz Nowakowski, ani opłacani przez niego "wykładowcy", i gdzieś mam niezgodne z konstytucją ograniczenia wolności słowa, więc zapłacę temu LSW 3 tys. za semestr, choć za takie pieniądze mógłbym studiować na uczelni takiej jak UW, UJ, czy UAM... No cóż. Wasze pieniądze. Wasza decyzja.

ŻARTUS SCENARIUSZORUS
Pracownik
@kolejny semestr

lol, uwaga, ostrzeżenie, we Wszechnicy podobno "fonetyka i fonologia na wysokim poziomie", czyli pewnie nudy i egzaminy zdać trudno

ANEGDOTUS

FILOLOGIA: WARSZTATY "TŁUMACZENIOWE" Któregoś razu, na "warsztatach" u niejakiej Bielskiej, celowo pomijam tytuł "naukowy", sprawdzano tłumaczenie fragmentu pewnego powieścidła. Zajęcia polegały na tym, i głównie na tym, że studenci, po kolei, czytali po parę zdań swojego tłumaczenia, które przygotowali w domu. Większość tłumaczeń była koszmarna. Tzn. bardzo zła. Wykładowca na to dziwnie nie reagował. Jeden ze studentów, usiłował rozkręcić dyskusję pewnego rodzaju. To część pracy tłumacza. Rozważanie różnych, związanych m.in. z semantyką i kulturą kwestii. Nawet mu się trochę udało. Bielska odezwała się ileś razy. Aczkolwiek reszta grupy głównie tego studenta ignorowała. W końcu, wynikła kwestia poprawności przedstawienia realiów prawno-organizacyjnych. W którym ze stanów znajduje się opisywane więzienie. Z textu to nie wynikało. Czy w tym stanie ktoś oskarżony o morderstwo, oczekiwałby na proces w więzieniu, gdyby jego poczytalność budziła wątpliwości, czy też w innym miejscu. Czy w ogóle byłby sądzony. I wykładowcę czynną zawodowo tłumaczkę, i resztę studentów, przyszłych tłumaczy, bardzo to znudziło. Zaczęli narzekać. Student chciał przekonać ich do takiej metody. W końcu, wypowiedź studenta przerwał niegrzecznie Robert J. i stwierdził, że informacje ustalone przez tego studenta są niezgodne z prawdą. Tzn. że oskarżonych podejrzewanych o szaleństwo sądzi się tak, jak wszystkich innych. Student powiedział mu wprost, że to niegrzeczne się tak wcinać i zapytał, czy Robert J. może wypowiedzieć się na temat prawa w USA (pozował on na kogoś, kto się interesuje), na temat tego, jak wyglądają procedury, jak sądzeni są tam podejrzewani o niepoczytalność mordercy. Itd. Robert J. odpowiedział, że się nie wypowie i żeby jedak kontynuować już zajęcia. Tzn. te warsztaty tłumaczeniowe. Wykładowca oraz wszyscy pozostali studenci, oprócz tego jednego, który chciał omawiać w ten sposób tłumaczony tekst, przyznali Robertowi J. rację i sytuacja na zajęciach wróciła do normy.

Okropnie Drogie Kursy Językowe

Podobno LSW oferuje też teraz kursy językowe dla osób z zewnątrz, w ramach Szkoły Języków Obcych. Zwraca uwagę bardzo wysoka cena pojedynczego kursu, aż 1700 zł, i bardzo niewielka ilość godzin, tylko 25 x 1,5 godziny. Zazwyczaj, semestr to 60 godzin, dwa spotkania po 1,5 godziny tygodniowo. UW oferuje takie kursy w cenie 800 zł. Czyli dużo taniej.

Thoth
@Okropnie Drogie Kursy Językowe

I to jest urok Gowork.pl - można tu sobie bezkarnie napisać co się komu rzewnie podoba...???? Czy grupy na kursach, z pewnością bardzo dobrych, organizowanych przez UW nie przekraczają 6 osób ? Podana cena kursów 1700 zł dotyczy kursów z zakresu języka specjalistycznego, medycznego, prawniczego etc... Wszystkich którzy chcą mieć rzetelna wiedzę na temat kursów organizowanych przez Fabrykę Języka LSW zapraszam na stronę fabryka-jezyka.edu.pl a wszystkim którzy z inicjatywy własnej lub za pieniądze opluwają w postach na Gowork.pl polską uczelnię istniejącą od 20 lat, wielokrotnie pozytywnie ocenianą przez Państwową Komisję Akredytacyjną, w tym ostatnio w 2019 roku, życzymy dużo szczęścia i radości w Nowym Roku! ????

Okropnie Drogie Kursy Językowe
@Thoth

nie wiedzieć czemu, ktoś usunął moją odpowiedź. no to wersja telegraficzna: KURS LSW JEST ZA KRÓTKI I ZA DROGI, W PORÓWNANIU Z TYPOWYM KURSEM TEGO RODZAJU

Pytanie
 Pytanie

Hej, czy w firmie Lingwistyczna Szkoła Wyższa w Warszawie płacą za nadgodziny?

Odpowiedź
@Pytanie

Co do nadgodzin, nie wiem. Nie polecam jednak zatrudniania się w LSW. Poziom sporej części studentów, jest żenująco niski, a przydziały godzin po prostu śmieszne. 6 godzin zegarowych wykładu z literatury na przykład, na tej ich niby "filologii". Zniechęciło to już bardzo wielu wykładowców. Szanujący się zawodowcy zazwyczaj do LSW się nawet nie zbliżają.

Anita
Inne

Wie ktoś, czy jest poszukiwany wykładowca na kierunku anglistyki ? Najbardziej interesuje mnie sam nauka języka, ale także przedmioty historyczne wchodzą w grę.

I rok

Skoro tak źle traktują ludzi nie wiem skąd tylu studentów i pracowników, którzy wygladają na zadowolonych, usmiechnietych i dowcipkujących. W imię czego męczą sie kolejny rok? Mnie sie wydaje narazie ze to fajna szkoła. A opinie na róznych szkołach co do oceny pracy mogą sie róznić, nie robimy konkursów, tylko piszemy dla konkretnej osoby...

III Semestr Gdzie Indziej
@I rok

W imię czego się męczą? Już wyjaśniam. W imię łatwo zdobytego dyplomu. Co prawda, biorąc pod uwagę żenujący poziom tej niby-uczelni w zasadzie całkowicie bezwartościowego na każdym rynku pracy, ale w końcu dyplom to zawsze dyplom.

1
ciekawa
@III Semestr Gdzie Indziej

pewnie masz większe doświadczenie niż ja - nie przyjmują po lsw do szkół językowych na nauczyciela, czy do gimnazjów? czy chodzi Ci o firmy jakies konkretne ?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
III Semestr Gdzie Indziej
@ciekawa

A widziała Pani kiedyś studentów chociażby zaocznej anglistyki LSW w akcji? Nie? Tak? Jakby nie było, polecam, bo to wielce pouczający widok. Wątpię, aby jakikolwiek poważny pracodawca z branży, czy to edukacyjnej, czy tłumaczeniowej, miał z większości tych osób jakikolwiek pożytek. Studenci kończą tę tzw. szkołę i prawie nic nie umieją. Bo tę szkołę się kończy i prawie nic się nie umie. Inaczej zresztą być nie może zważywszy na program i jakość kształcenia. Niestety.

anonymous
@III Semestr Gdzie Indziej

Anglistyki nie, nie moja branża, ale z naszego roku na LSW 6 osób pracuje - uczy, a dwoje tłumaczy. Jeszcze jedna właśnie zaczęła uczyć. Myślę, ze mówisz na podstawie swego doświadczenia - a bywają inne... Poza tym kwestia, w jakim stanie ktos przychodzi na studia. Jesli ktos przychodzi ze słabą wiedzą, i ledwie sie uczy lsw nie zrobi z niego mistrza . Jesli ktos przychodzi z wiedzą i sie uczy - jest dobrze. Z cała pewnoscią lsw ani jak sadze zadna uczelnia nie nauczy nikogo kto sie sam nie uczy. Ale owszem, znam osoby z lsw z germanistyki pracują, i mają sie dobrze.

III Semestr Gdzie Indziej
@anonymous

Aż 6? O, to nieźle, a ile jest osób na roku, jeśli można spytać? Czy raczej, ile Was było na roku pierwszym? W LSW zdarzają się osoby, które albo studiowały wcześniej na poważnie, tzn. na jakiejś porządnej uczelni, albo, mimo tego, że na żadnej porządnej uczelni nigdy nie studiowały, bardzo poważnie traktują naukę języka i bardzo dużo same się uczą. Niektóre z tych osób pracują w zawodzie. Już studiując. Ale żadna w tym zasługa LSW. Jest, tak jak piszesz, żadna uczelnia nie nauczy kogoś, kto sam się nie uczy. Jednakże niektórych uczelni nie da się skończyć olewając, a niektóre owszem tak. LSW to właśnie taka szkoła. Żeby uczyć angielskiego nastolatki, np. w jakiejś szkole prywatnej, np. na poziomie B1, trzeba m.in. naprawdę dobrze znać gramatykę, a nie "nie lubić" gramatyki i jakoś, cudem się prześlizgnąć, zarobiwszy w wielkich bólach 3 na szynach, za trzecim razem. Bardzo wiele osób w LSW, przynajmniej na anglistyce zaocznej, stawia właśnie na takie się prześlizgiwanie. Wniosek? No właśnie. Ale dyplom mogą sobie oprawić i na ścianie powiesić.

kolejny semestr
@III Semestr Gdzie Indziej

Odwołujesz sie do anglistyki i nie neguję Twoich doswiadczeń. LSW to moja trzecia uczelnia, robiłam magisterkę na dziennych i podyplomowe na innej uczelni, więc ja opieram sie na moich doświadczeniach. Ja nie rozważam jak nazywasz zasług czy braku zasług LSW. Dorosły człowiek sie uczy, niedorosły - zawsze znajdzie winnych. Na moim roku większość chce sie uczyć, ci , co nie chcieli, odpadli w drugim semestrze. Po pierwszym roku odpadli kolejni. Ludzie na moim roku wydaja sie zadowoleni - przynajmniej czesc tych co sie uczą;-). Część przyszła ze słabym niemieckim i moze sie podciągną, moze opadną. Na moim roku I bylo chyba mniej niz 30 osob - czesc w ogole słabo chodziła i odleciała do Wszechnicy na I rok. Wiekszosc sie stara uczyć. Wiekszosc pracuje juz i nie szuka aktualnie pracy z niemieckim, te co wymieniłam -pracują z niemieckim. Jesli Ci bylo źle, chcialeś czegoś innego - slusznie zmieniłeś uczelnię i jak rozumiem, teraz jestes zadowolony. Tak bardzo tymi co sie nie uczyli i mogą dyplom powiesić, nie przejmuj się:_). Jak dotąd tam, gdzie uczyłam niemieckiego nie pytali, z jakiej uczelni dyplom - po prostu jesli uczniowie byli niezadowoleni, z czasem zwalniano kiepskich nauczycieli, także po UW. Ja staram się korzystać z LSW, słabi odpadli. Może za Twoich czasów, gdy Ty byles, bylo inaczej - możliwe. ps. Nie znam nikogo, kto oprawia dyplom:-) w moim środowisku nie ma takiej tradycji.;-)))

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Zdziwiona
@anonymous

mogę dodać , iż u mnie na IV semestrze kilka dziewczyn konkretnie w Early Stage- a z tego co jest mi wiadomo - Early stage ma bardzo dobrych lektorów, inni też uczą co najmniej dając korepetycje - tylko 1 osoba w grupie nie miala styczności jeszcze z nauczaniem, z resztą większość osób zaczynając studia tutaj miała poziom B2 w zwyż.

Magdziulak
@Zdziwiona

Z mojego roku kilka osób również pracuje w Early Stage

Urszula
Inne

Witam, biorąc pod uwagę ,że jest to forum dotyczące wymiany informacji o pracodawcy, czy ktoś z pracowników Uczelni podpowie jak wygląda atmosfera pracy? Na jakie zarobki można liczyć? Dziękuję .

Aneta
Inne

Na forum przydatne jest dla wielu osób dzielenie się opiniami na temat tego, jakim pracodawcą jest Lingwistyczna Szkoła Wyższa w Warszawie. Dlatego zachęcam osoby zatrudnione w niej do aktywności na forum i napisania jak postrzegają pracę w tym miejscu. Czym Lingwistyczna Szkoła Wyższa w Warszawie wyróżnia się od innych pracodawców?

Komentator
@Aneta

Wyróżnia się zdecydowanie negatywnie. W tym faktem, że podejrzanie wielu wykładowców zwiało stamtąd szybko i daleko. Co mówi w pewnym sensie samo za siebie. Wyróżnia się również tym, że wykładowcy promowani, z dużą ilością godzin, czasem nawet z kilku przedmiotów, nie wiedzą bardzo wielu rzeczy. Patrz słynna historia o Tkaninie Z Bayeux. I inne, liczne opowieści o różnych żenujących sytuacjach. No, ale tak to jest, kiedy zatrudnia się osoby po jakichś akademiach humanistycznych z Łodzi, zamiast wykształconych zawodowców. Zdarzają się w LSW wykładowcy, którzy trzymają poziom. To jednak sytuacji nie ratuje.

1
student lsw
@Komentator

Trzeci semestr i mamy tych samych wykladowcow. Jakos nie uciekli. Wygladaja na zadowolonych. Przedstawiaja sie i nikogo z Lodzi nie ma. Jest wybor, studiuj gdzie chcesz.

Komentator
@student lsw

Moim zdaniem, to żenujące LSW powinno zostać zlikwidowane. Z powodu nieodpowiedniego standardu nauczania, zbyt małej ilości godzin na poszczególne przedmioty oraz niedouczenia części wykładowców. Że o tym ich całym kanclerzu-założycielu z tym jego "doktoratem" z Ukrainy i podejrzanymi sympatiami, nie wspomnę.

Kaska
@Komentator

Niestety musze sie zgodzic z komentatorem. Skonczylam ta "Uczelnie". Poziom jest zenujaco niski, brak prac domowych a przedmiotow kierunkowych jak na lekarstwo. To co w planie jest nazwane 'praca wlasna studenta' nie istnieje i zaden wykladowca tego egzekwuje. Dziekanat nie reaguje na prosby studentow a doczekac sie na odppwiedz na maila czasem granicy z cudem. Dopiero kiedy zaczelam pisac prace licencjacka okazalo sie ze w ogole nie znam teorii tlumaczen bo to co bylo na zajeciach to kropla w morzu, nawet nie podstawy. Stracilam mnostwo pieniedzy za ktore moglabym miec super kurs. Stracilam mnostwo czasu bo probowalam nadrabiac na wlasna reke to czego nie nauczyla "Uczelnia". W tym wypadku bez konstruktywnego feedback'u ciezko ocenic czy sie cos robi dobrze czy nie. Z mojej 15-osobowej grupy NIKT nie poleci LSW. To pisze osoba ktorej na studiach zalezalo i ktora chciala miec nie tylko papierek ale przede wszystkim wiedze i warsztat. A co do podejscia do studenta to opisze krotka sytuacja jak szkola podeszla do studentow gdy zmieniala lokalizacje. Przez cale wakacje i wrzesien nie bylo dostepu do biblioteki. Jak wiemy drugi termin obrony jest we wrzesniu i grono ludzi wtedy postanowilo sie bronic. Musieli korzystac z innych bibliotek bo "Uczelnia" sie po prostu na nich wypiela. Szczerze odradzam kazdemu kto naprawde chce sie czegos nauczyc.

1
Jeff

Jestem studentem LSW i oceniam uczelnie bardzo pozytywnie . Nie wiem jak w innych ale u mnie w grupie ludzie są zadowoleni a Ci co nie byli odpadli, ale głównie z tego powodu tego że sobie olewali naukę . Ci którzy poważnie podchodzą do studiowania dają radę. Uczyć się trzeba bo znajomość języka obcego łatwo zweryfikować .

Komentator
@Jeff

Jeśli jesteś naprawdę zadowolony, jak twierdzisz, to znaczy to tylko i wyłącznie, że niewiele Ci trzeba.

studentka lsw
@Komentator

Przemowil nieomylny, wiarygodny, jedynie majacy racje, howgh

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Komentator
@studentka lsw

"Studentko" LSW, kto może chwalić tę żenującą podróbę szkoły wyższej? Tylko ktoś, kto cieszy się, że nie musi zakuwać nudnych, niepotrzebnych rzeczy i skutkiem tego ma czas rozwijać prawdziwe, związane z kierunkiem studiów zainteresowania (z tego, co wiem, był w historii LSW jeden taki przypadek). Albo osoby, które z tych, czy innych względów nie poszły na porządne studia i cieszą się, że jest łatwo, bo na prawdziwym uniwersytecie nie dały by rady.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
studentka lsw
@Komentator

Wiesz co, masz duzo czasu i zapalu do pisania jak widze na temat lsw. ja mniej. Na moim roku jest pare osob z magisterką po dziennych studiach. Na roku wyżej - rowniez. Albo chcą sie przekwalifikowac, albo chcą poszerzyc mozliwosci, itd. Więc jakos dalismy rade na innych studiach ;-)), sa to nasze drugie i wybacz, ze niespecjalnie sie martwimy Twoją opinią. Ty sie tez nie przejmuj naszą. Generalnie - lepiej energie skierowac na nauke jezyka. Wiec tak zrobie, a Ty jesli chcesz, pisz tu dalej. Rozumiem ze nie lubisz lsw, ale lubisz gowork. pl I masz takie prawo.Sam zobaczysz, ze po zrobieniu jednych studiów magisterskich ma sie wiecej dystansu do siebie, i spokojnie mozna zaczac drugie. Powodzenia!

Komentator
@studentka lsw

Czasu mam nie aż tak dużo jak Ci się, nie wiedzieć czemu, wydaje. Aczkolwiek faktycznie, pisać lubię. Wiem to i owo o LSW i nie zamierzam się samocenzurować. Że też zdecydowaliście się robić drugie studia w takim miejscu. Mnie szkoda by było na taką naukę pieniędzy. Nie wspominając o tym, że nie życzę sobie, żeby kanclerz Nowakowski zarobił na mnie choć złotówkę. Oczywiście, to Wasze prawo marnować dostępne środki finansowe jak chcecie. Zastanawia mnie, dlaczego nie wybraliście porządnych uniwersytetów. Prowokuje to różne domysły.

Aneta
Inne

Jak aktualnie wygląda sytuacja w Lingwistyczna Szkoła Wyższa w Warszawie? Czy na forum są obecne osoby pracujące w tym miejscu? Jaka atmosfera panuje między pracownikami? Zachęcam osoby zatrudnione w Lingwistyczna Szkoła Wyższa w Warszawie do aktywności na forum.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Aneta
Inne

@kolejny semestr dzięki za informacje. W takim razie trzeba mieć nadzieję, że Lingwistyczna Szkoła Wyższa w Warszawie znajdzie nową - równie dobrą lokalizacje. A czy wiadomo, kiedy będzie znana nowa lokalizacja?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
kolejny semestr
@Aneta

nie wiem, ale zapewniono nas, ze bedzie centrum i dobry dojazd. Teraz układamy sobie sesje - i widać, że idą nam na rękę, o ile sie da. Podoba mi sie - tu zostanę. Ludzie sa różni, mamy słabe osoby, które ledwie ciągną i zazwyczaj sie poprawiają, ale i kilku najlepszych, więc jest wygodnie;-). Tak nizej pisał ktoś jak to wykładowcy źle traktowani - kończyły sie nam już zajęcia z niektórymi, i żegnali nas do przyszłego roku, a jedna osoba powiedziała, że "ma nadzieje, że też będzie z nami miala zajęcia". Zresztą, nie wchodzę, w to, jestem studentką a nie badaczem relacji miedzy wykładowcami. No i podoba mi sie, że są zniżki, że są możliwości obniżenia opłat etc

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
krótko i na temat
@kolejny semestr

wyrazy współczucia z powodu tu zostania w lsw

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
kolejny semestr
@krótko i na temat

wyrazy współczucia z racji przerwania studiów;-)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
krótko i na temat
@kolejny semestr

jakiego przerwania? studiuję dalej

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
kolejny semestr
@krótko i na temat

ok, źle zrozumiałam. Również mam nadzieje, że będzie lepsza kawa w nowym budynku, bo ostatnio w Green Cafe Nero obok, gdzie siedzielismy na przerwach, okazało sie ze jest salmonelloza.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
PRACOWNIK

Ja pracuję w tej szkole co prawda jeszcze nawet nie cały rok ale co miesiąc otrzymuję wynagrodzenie na czas , za to o Pani K.S. słyszałam opinię że nie była zbyt lubianą osobą. Atmosfera w pracy miła : fajni nauczyciele i fajni studenci - z przyjemnością tutaj przychodzę do pracy.

krótko i na temat
@PRACOWNIK

nie lubiano pani k. s.? co to za argument? nie lubianym wykładowcom lsw nie płaci? że też ministerstwo edukacji na to, i inne typowe dla lsw rzeczy, pozwala! nie lubiana pani k. s.! niech zgadnę, pewnie nie znała rosyjskiego i nie miała tytułu naukowego z rosji lub ukrainy, jak niektórzy, w lsw hołubieni.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Charles M

Ustawiczne problemy finansowe pracodawcy powodują poważne zaległości z wypłatami dla pracowników

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Katarzyna Sielicka

Mi od dwóch lat wiszą kilkanaście tysięcy. Sądy i komornicy są bezsili

Zdziwiony
@Katarzyna Sielicka

Jak to, bezsilni? Nie da się zająć LSW np. sprzętu komputerowego, projektorów, podręczników akademickich i krzesełek? Za same tylko krzesełka z dużej sali wykładowej na prawo od wejścia było by trochę grosza ;)

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Bebek
@Katarzyna Sielicka

Pani Katarzyno, same tylko uchwyty projektorów ściennych kosztują po kilkaset złotych każdy. Co do samych projektorów, których LSW kilka nadal chyba, mimo swoich problemów, ma. Na pierwszej lepszej stronie z nowymi urządzeniami wszystkie ceny powyżej tysiąca złotych za sztukę. Krzesła konferencyjne z pulpitami 150-200 zł za sztukę. Flipcharty na trójnogu 200-300 zł. Białe tablice ścieralne są dość tanie, ale też dało by się je za kilkadziesiąt złotych opchnąć. Proszę nie zapominać też o sprzęcie komputerowym do zajęć Komputer w Pracy Tłumacza, trzymanych w sejfie, w sali komputerowej, znajdującej się po prawej stronie, na końcu uczelnianego korytarza. Nie są one w zbyt dobrym stanie, ale chętni na tanie laptopy do reanimacji i kilkanaście sprawnych myszek znajdą się na pewno też. Pozdrowienia.

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
Bebek

A propos, jak to określił jeden z postujących, fajnych nauczycieli. Tylko żeby nie było. Kilku wykładowców LSW jest naprawdę OK. Ludzie Ci robią co mogą, ale niestety LSW niweczy ich szlachetne pedagogiczne wysiłki taką, a nie inną organizacją studiów między innymi (patrz absurdalnie niski przydział ilości godzin na dany przedmiot, chociażby). Świetnym i profesjonalnym wykładowcą jest np. dr Ososiński (literaturoznawstwo i filozofia), dr Wilk (językoznawstwo), mgr Marek Biedrzycki (językoznawstwo), dr Krukowska (łacina), mgr MacKay (PNJ) oraz oczywiście słynny i kontrowersyjny prof. Romuald Gozdawa-Gołębiowski (językoznawstwo, kulturoznawstwo, dydaktyka). Nie można powiedzieć, że tych kilku wykładowców jest przyćmiewanych przez klikę ostentacyjnych dyletantów, nie da się jednak ukryć, że to, co uskuteczniają radośnie rzeczeni dyletanci, szczególnie w połączeniu z wyczynami administracji, musi przyczyniać się do negatywnej oceny całokształtu działalności LSW. Kilku prawdziwych specjalistów cudu bowiem w LSW nie uczyni. Żeby nie pozostawać gołosłownym; poniżej komentarz z portalu Opinie o Uczelniach, co ciekawe usunięty mimo faktu, iż w żaden sposób nie łamał regulaminu, ani nie naruszał lokalnego prawa. Pozwolę sobie podzielić text na akapity, dla wygodniejszego czytania: AUTOR: MakaronMan TREŚĆ: "Oho, i znowu się zaczyna :) To może anegdota? W stu procentach prawdziwa, żeby było gorzej. Otóż, któregoś razu, na koszmarnie nudnych i źle prowadzonych zajęciach z Academic Writing, na kierunku, który nie wiedzieć czemu nazywa się w LSW "anglistyką", był nudny tekst o jakichś budowlach. Zadanie domowe, na poziomie pierwszej klasy liceum, naprawdę, polegało na napisaniu dwóch (!) krótkich akapitów "about a building or a structure". Jeden ze studentów, traktując najwyraźniej nazwę kierunku poważnie, z jakichs sobie chyba tylko znanych powodów, napisał o... strukturze fabuły gry wideo. Prowadząca zajęcia AW baba (doktor!) odrzuciła pracę i kazała pisać ją od nowa. Nie pomogły tłumaczenia, że struktura fabuły to przecież podtyp struktury. Nie pomogły argumenty, że to przecież "anglistyka", więc pisanie o strukturze fabuły nie powinno budzić obiekcji. Pracę student musiał napisać raz jeszcze. Napisał, że budynek mieszkalny ma fundamenty i dach, i że budynek ma jeszcze ściany, podłogi i sufity, a także okna, drzwi, schody i korytarze. I taki tekst przeszedł. Wzbudziło to niedowierzanie i wiele emocji. Zapytano więc o pierwotną interpretację instrukcji zadania domowego wykładowców konkurencyjnej anglistyki UW. Odpowiedzieli, że treść instrukcji pozwala na taką intepretację, że oni, wykładowcy konkurencyjnej anglistyki UW, na taką interpretację i pracę o strukturze fabuły by pozwolili i że ogólnie studenci konkurencyjnej anglistyki UW są zachęcani przez wykładowców do wykazywania się kreatywnością i inwencją i że to jest mile na UW widziane. Nic dodać, nic ująć. Przytoczona anegdota naprawdę dobrze podsumowuje LSW. Wierzcie na słowo, albo przekonajcie się sami, ale w tym drugim wypadku ostrzegam, będziecie wściekli z powodu swoich pieniędzy wyrzuconych bezsensownie w błoto na bezwartościowy papier."(15.01.2018)

pamela

Nie była lubiana? Może chciala trzymać poziom i miała wymagania... To powód, żeby jej nie płacić? Kto wypisuje takie bzdury?

Ta opinia jest:

pozytywnaneutralnanegatywna
kormoran

Szkoła ma Komornika, nie wypłaca na czas wynagrodzeń, nie płaci składek, pensja idzie z konta jakiejś lewej firmy. Strach się zatrudniać. Atmosfera w pracy beznadziejna. Każdy rządzi po swojemu i nie idzie sie dogadać. Nie polecam ani nauczycielom akademickim ani pracownikom administracyjnym.

Zostaw merytoryczną opinię o Lingwistyczna Szkoła Wyższa w Warszawie - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Lingwistyczna Szkoła Wyższa w Warszawie?

    Zobacz opinie na temat firmy Lingwistyczna Szkoła Wyższa w Warszawie tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 12.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Lingwistyczna Szkoła Wyższa w Warszawie?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 7, z czego 0 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

Lingwistyczna Szkoła Wyższa w Warszawie
1.7/5 Na podstawie 101 ocen.
  • Zobacz wywiad
  • ŻELAZNA 87
    00-879 Warszawa
  • NIP: 5213054005 REGON: 017239512
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Lingwistyczna Szkoła Wyższa w Warszawie
Przejdź do nowych opinii