Zacząłem pracę w Borku z podfirmy na wykładanie towaru, praca taka sobie, niczego nie urywa, za to zasady były jasne i przejrztste. Niestety dyrektor to (usunięte przez administratora) nie rozumiem jak ktoś taki może w ogóle czymkolwiek kierować, musiał fuchę dostać po znajomości, jeden z kierowców w ogóle nie powinien tam pracować, zdarzało się że rzucał w pracowników temperówką. Ale poza tym nie było najgorzej. Zostałem zatrudniony bezpośrednio w karfurze, pracowałem trochę przy cenówkach i ostatecznie zostałem zwolniony za opieszałość i nie ukrywał, nie wykonywałem swoich obowiązków należycie żwawo, z tym że nikt nie wziął pod uwagę, że ostatecznie wszystko miałem zrobione, a w międzyczasie pomagałem innym pracownikom. Ogólnie polecam na pracę tymczasową np na wakacje, bo przez zarządzanie człowiek za długo tam nie wytrzyma.
Dlaczego straciliście tak bardzo dużo klijentów? Pracowałem w 2010 roku przez 5 lat. Był taki ruch że dużych wózków nie nadążało się przyprowadzać. Przy każdym wejściu było po dwie osoby które wprowadzały po 12 wózków naraz biegając po następne. Teraz wózków multum. Czasami jakiś emeryt wprowadzi 6 i nie widać go z 2 godz . Widzę co się dzieje bo pracuje na pasażu. Kicha straszna gdzie tłumy ludzi?
Piszę tyle razy moja opinia się nie ukazuje. Stojąc do kasy wywoływany jest nr kasy. Podchodzę przede mną 2 osoby z pełnymi wózkami zakupów. Czekam 25 min. Dlaczego wywołują numer kasy jeżeli stoi tam paręnaście osób? Brak pieniędzy do wydania. Czekam 15 min. Zakupy robię 15 min a przy kasjerce stoję 35 min.
Czy w Carrefour jest skuteczna reakcja na zgłaszane przez pracowników problemy?
Zawsze uwielbiałam ten sklep. Moim zdaniem bardzo dobrze wyposażony Carrefour, czysty. Dziś byłam zaskoczona negatywnie zachowaniem Pani Ewy w dziale krojonych serów i wędlin. Byłam obsługiwana przez przemiłą Panią mówiącą ukraińskim akcentem, która prosiłam o sprawdzanie czy kupowane produkty są pasteryzowane, dedykowane kobietom w ciąży itp. Pani z wielkim spokojem i empatia sprawdzała, kroiła wybrane produkty... Wszystko wspaniale do czasu, aż podeszła Pani Ewa mówiąc obsługującej Pani ''pospiesz się, masz dużo roboty...nawet nie wiesz z kim pracujesz'' i wiele innych nieprzyjemnych słów. Na to ja wtrąciłam ''to ja jestem wymagającym klientem'' a Pani Ewa ''to już nie czasy gdy klient rządzi, my nie mamy na to czasu (na obsługę klienta o godz. 11? gdy nie ma żadnych innych klientów w kolejce...?) . Wspomniałam ''dobrze, zatem wystawie stosowna opinie'', a Pani Ewa na to ''taaak... za (usunięte przez administratora) były księgi zażaleń, teraz nie ma, nikogo ta opinia nie obchodzi''. Odeszłam z niesmakiem kilka regałów dalej i słyszałam jak Pani Ewa krzyczała do innego klienta '' kiedyś ludzie byli inni a teraz ''gówniarze'' nie umieją się zachować ... (+35lat to nie gówniarz! +nie do końca rozumiem co niestosownego było z mojej strony), a następnie ''jak nie pasuje, niech idzie do innego sklepu'' (problem w tym, ze mnie wszystko pasowało ze strony Pani mnie obsługującej) i wiele innych komentarzy...
Nie polecam pracy w sklepach sieci Carrefour, zwłaszcza we Wrocławiu w centrum handlowym Borek. Byłam pracownikiem firmy zewnętrznej. Pracownicy zatrudnieni bezpośrednio przez Carrefour (zwłaszcza liderzy działu PDK) wykazują się znacznym brakiem szacunku wobec pracowników firmy zewnętrznej. Nie doceniają starań i zaangażowania pracowników w powierzone im zadania. Wiele do życzenia pozostawia zachowanie p. Dyrektora, który uważa się za niewiadomo kogo. Znajdzie najmniejszy problem, żeby tylko podłożyć drugiemu świnie pod nogi. Potrafi nawet przyczepić się o to, że pracownik wyciąga telefon w celu sprawdzenia godziny. To nie wszystko. Potrafi robić zdjęcia z ukrycia i wysyłać do liderów PDK, że dany pracownik nie wypełnia swoich obowiązków (bo akurat sprawdzał godzinę w telefonie). Totalny (usunięte przez administratora), nazwalabym to nawet (usunięte przez administratora). Najlepiej nie pokazywać umiejętności obslugiwania skanera, bo oprócz wykładania towaru będziesz latał po całym dziale i robił cenowki. Dasz palec a wezmą cała rękę ????. Totalne (usunięte przez administratora).
Dokładnie tak, szanowny Pan Dyrektor nawet nie potrafi podejść jeśli mu coś przeszkadza (dla niego to jest inny (usunięte przez administratora) ludzi) -podchodzi to pod (usunięte przez administratora). Ze strony liderek z PDK to samo zero szacunku do drugiego człowieka. A jak potem ogarniesz wszystko to zamiast Cię pochwalić to Cię zwolnią z byle jakiej rzeczy.
Jest niesamowite ile trzeba stać w borku na samie po wędliny, tam nikt nie ogarnia tego. Czas standardowy,to od 30 min żeby kupić jakąś wędlinę. Tragedia i ,to za każdym razem
Ludzie zastanówcie się co piszecie, ile krzywdy możecie wyrządzić ludziom o których wygłaszacie swoje opinie, oni też czują, są przede wszystkim młodzi i zaangażowani, dlatego zbierają największe cięgi, większości bowiem w dzisiejszych czasach na niczym nie zależy. Zastanówcie się po co przychodzicie do pracy...dla relaksu? Oni zwyczajnie wykonują swoje obowiązki, czyli wymagają od pracowników zaangażowania, a w zamian dostają tylko obelgi i pogardę płynąca w ich stronę. Jeszcze się taki nie urodził co sfrustrowanemu dogodził... Weź się chłopie do roboty, nie zajmuj się cudzymi sprawami, a i szacunek będziesz miał i dobre słowo również... Nie krzywdź ludzi fałszywymi oskarżeniami, bo sam kiedyś możesz być po drugiej stronie... Mówię to z doświadczenia, dlatego pozwalam sobie stanąć w obronie Pana Patryka, Pani Agnieszki i Małgorzaty, którzy jak każdy z nas próbują poprostu wykonywać swoje obowiązki... Nie utrudniajcie im tego a zyskacie należny szacunek...tyle ode mnie, a Wy młodzi ludzie głowa do góry i róbcie swoje, a jeśli wyższe kierownictwo w tym pan dyrektor nie widzą Waszego zaangażowania to na Carrefour świat się nie kończy, wiem co mówię....powidzenia w walce z rozgoryczonymi życiem i ziejącymi jadem... Swoją drogą to im współczuję...
Każdy ma swoje zdanie na ten temat. Ale nic tego nie zmieni. Każdy post negatywny ma swoją prawdę. Mobbing w Carrefour jest i będzie póki nie zmieni się kierownictwo. Nie raz jak szlem po pieniądze do biura liczb słyszałem jak wyśmiewają się z pracowników. Ale złego słowa nie powiedzą na siebie tzn pracownika który jest zatrudniony przez Carrefour. Ale nie powiem są spoko ludzie. Ale do nich na pewno się nie zaliczają Pani Małgorzata, Basia, Agnieszka, oraz Pan Patryk. Za to polecam panią Karoline i Anie. Więcej kultury od tych ludzi to mają osoby które sprzątają Carrefour.
chodzi o ceny inne na półce inne przy kasie papryka grillowana na pólce 5,90 przy kasie 7,90 .Siatka pomarańczy 5 szt z czego 2 zepsute ,w Niemczech by to nie przeszło.
Powiem TK Każdy ma swoje Ale... Biorąc pod włos wszystko co nie wygodne bezpośrednie itd... Ale pytanie jak odnosi się klient wonedz pracownika, kierownika czy lidera a nawet szefa sektorów? Jak do każdego śmiecia który kopie po ulicy zamiast podnieść... Szok jak można gnoic człowieka za brak asortymentu? Czy zwyczajnie brak wiedzy? LUDZIE DOŚĆ TEGO TROCHĘ EMPATII NIE ZASZKODZI a ułatwi zakupy.
Pewnego dnia podgladne czy ochrona wpuszcza młodych nagram to j poprostu wezwę policję niech za to odpowiedza.
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa kluczową rolę w osiąganiu wyników. Jak wygląda ten aspekt w Carrefour?
Odradzam pracy w Carrefour Borek.Atmosfera w tym sklepie jest fatalna.Ze względu na brak ludzi zalewa się obowiązkami za innych.Obowiazuje Poliwalencja czyli wielozadaniowosc.W ogloszeniach o prace pisza nie prawdę np. ze elastyczny grafik.To kłamstwo.Przez tydzień tak potem sami "kierownicy" decycyduja o grafiku.Sa aroganccy i chamscy.Nie licz się ze zdaniem pracownika.Tam sie nie szanuje ludzi tylko wykorzystuje na Maxa.(usunięte przez administratora).Zarobki nie adekwatne do zakresu obowiazkow.
Pewnie trafiłeś na PDK z tad hejt... Chłopie zatrudniając się w sklepie? Myślałeś że leżankę dostaniesz? Za leżenie jeszcze nikomu nie płaci... Heh
Chciałem zakupić 3 butelki piwa i tyle zwrócić, żeby nie płacić za butelki. Jednakże, pani na kasie skasowała 3 butelki z piwem i 3 butelki puste, jakbym wypił te 3 piwa w sklepie!!! Ale najlepsze było potem, bo okazało się, że pani kierowniczka, która anulowała te puste butelki, nie chciała ich przyjąć w punkcie obsługi klienta, bo twierdziła, że policzyła już kasę i zamknęła ją więc muszę poczekać na zmianę 10 min. Do chudszej blondynki przyszła grubsza pani z ciemniejszymi włosami i również odmówiła przyjęcia 3 pustych butelek. Po zapytaniu w czym problem, pani "grubsza" stwierdziła, "że chyba ważniejsze dla niej jest przeliczenie kasy niż butelki". Na moje zapytanie "to jak długo mam czekać?" Pani blondynka odpowiedziała, że "pan to może poczekać nawet 2 godziny". Jaki z tego morał? Panie pracują dla siebie, a powiedzenie "klient nasz pan" już dawno w tej firmie przeszło do historii! Zdarzenie to miało miejsce we Wrocławiu, w "Magnolii" dnia 11.09.2021 ok. godz. 15-tej.
Dzisiaj byłam kupić majonez a on był zepsuty zakrętki za duża i podwazona nożem ogólnie (usunięte przez administratora) pracownika na sklepie znaleźć to jakiś musi być cud ceny nie zgadzają się z produktem ogólnie nie polecam tego sklepu
Osoby pracująca na kasie nie potrafiła wyjaśnić pewnej sytuacji związanej z KDR skierowała nas do punktu obsługi klienta, żeby następnie wyprzeć się wszystkiego co wcześniej powiedziała. Został sprawdzony monitoring i Pani pracująca w punkcie obsługi klienta powiedziała początkowo że nie pokazałyśmy KDR, a następnie że po pokazaniu powinnam pokazać dowód (który został pokazany). Rabat KDR się nie wydrukował, jesteśmy stratni, ale chodzi tu o ludzką bezradność i o prawdę, a nie o sprawy pieniężne. Piszę to żeby anulować paragon w kasie, a nie udawać się nawet do kierownika, ponieważ tak sprawy nie uda się załatwić, pomimo monitoringu i świadków nie udało się wyjaśnić sprawy i Pani kierownik zaproponowała napisanie sugestii, no ludzie żyjemy w XXI wieku i jak traktuje się ludzi? Wypełniać jakiś durniany papierek, który i tak na nic nie wpłynie? Moim zdaniem powinno się oczyścić obsługę (ponieważ jak się dowiedziałam Pani z kasy pracuje 15 lat, a kłóciła się że mną, że KDR i aplikacja się łączą). Myślę że zmiany są dobre ponieważ te osoby żyją jeszcze w czasach PRL, który odszedł w zapomnienie lata temu. Ja rozumiem bronić swoich przyjaciół, ale jest też powiedzenie "KLIENT NASZ PAN", ale w tamtym sklepie nie obowiązuje. Z poważaniem klientka z Wrocławia
Ale to prawda aplikacja z karta dużej rodziny nie laczy się. Albo naliczylo rabat na aplikacje albo na kartę dużej rodziny. Proszę się nie dziwić że nie było kuponu.
30.11 2020 w godzinach dla seniorów dużo młodych ludzi. Musiałam zrezygnować z zakupów. Nikt tego nie pilnue
Dokładnie nie raz jak siedziałem na kasie a tu patrzę podchodzi klient 11:30 i jest z pełnym wózkiem. Podejrzewam że ochrona wpuszcza by był większy utarg.
Witam. Chciałbym się odnieść zachowania pracowników zwłaszcza do kierownictwa sklepu. Człowiek człowiekowi wilkiem. Dlaczego pracownicy firmy zewnętrznych są traktowani jak (usunięte przez administratora). Ludzie nie widzicie tego ludzie przychodzą i odchodzą bo nie wytrzymuja mobbingu. Zaznaczam że nie wszyscy tacy sa, jest pare osob że zmiana z nimi jest zawsze pozytywna. Zaznaczam że najgorszymi ludźmi w tej firmie to Patryk nie ogarnięty chamski prymitywny galgan. Agnieszka ostatnio miałem sytuację że klient potrzebował pomocy przy aplikacji dziewczyna podleciala do mnie podczas zbierania koszyków krzycząc że mam zająć się kasowaniem a nie plotkowaniem na oczach tych kobiet zrównała mnie błotem. Moim zdaniem w domu nie ma na kim się wyrzyc to trzeba na kasjerze. Następna osoba jest Barbara jest strasznie fałszywa to jest dopiero podła kobieta a jak dojdą jeszcze osoby które są jej niby przyjaciółkami to stoją przy niej wiernie plotkują i tylko CHICHOCZĄ obserwując kasjerow. A to zw jestem z firmy zewnętrznej to moje zdanie się nie liczy. Rozmawialem z osobami z firm zewnątrznym że nawet nie ma co się wysilać zawsze będziemy (usunięte przez administratora). Chodź gdyby nie my sklep by dopiero nie miał jak funkcjonowac. Została ostatnia osoba Pani Małgorzata głowa działu kas totalny nie wypal. Ona jest dobra jak potrzebuje by ktoś został np dłużej w pracy. A boi się cokolwiek działać w kierunku dobra kasjerow. Udaje że nic nie wie co się dzieje, tylko dlatego że trzęsie tyłkiem przed dyrektorem. Także proszę i rozmowe z tymi osobami bo jak tak dalej będzie to zgłoszę mobbing a dowody zbieram od jakiegoś czasu. Pozdrawiam.
Każdy ma swoje zdanie na ten temat. Ale nic tego nie zmieni. Każdy post negatywny ma swoją prawdę. Mobbing w Carrefour jest i będzie póki nie zmieni się kierownictwo. Nie raz jak szlem po pieniądze do biura liczb słyszałem jak wyśmiewają się z pracowników. Ale złego słowa nie powiedzą na siebie tzn pracownika który jest zatrudniony przez Carrefour. Ale nie powiem są spoko ludzie. Ale do nich na pewno się nie zaliczają Pani Małgorzata, Basia, Agnieszka, oraz Pan Patryk. Za to polecam panią Karoline i Anie. Więcej kultury od tych ludzi to mają osoby które sprzątają Carrefour.
Znam Carrefour od samego początku jego otwarcia. Zawsze ceniłem ten market jestem osobą znaną przez pracowników i lubianą ale w życiu następuję czasami takie zmiany, że z klienta stajesz się nagle pracownikiem. Zawsze myślałem i kierowałem się tą zasadą że, „ Do osiągnięcia wielkich rzeczy, jestem przekonany, potrzeba wielkich marzeń. Oczywiście muszą być one w zgodzie z postępem – ludzkim i technologicznym – inaczej zostaną zmarnowane. Muszą być poparte ciężką praca i wiarą, bo bez tego będą pozbawione kręgosłupa. Możliwe nawet, że łut szczęścia też odgrywa swoją rolę. Natomiast jestem pewien, że bez tych marzeń niczego się nie osiągnie. ‘’ , Praca jest ok firma także ale jak można traktować tak pracowników jak (usunięte przez administratora) jak zło najgorsze z firm zewnętrznych przez kierowników rudą Agnieszkę i zmanierowanego Patryka. Te osoby to jakaś porażka !!! Obrażają pracowników mało powiedziane szmacą ludzi zero kultury takie osoby nie powinni nawet ulic zamiatać a nie wspominając kierowanie ludźmi.Nie mają skrupułów żeby zjechać cię podczas obsługi podczas kasowania przy klientach by pokazać swoją wyższość Każdy się ich boi każdy ma swoje zdanie o tych osobach ale każdy milczy bo szanuje pracę i boją się im przeciwstawić ale dość.już tego !!!! Oni psują wizerunek firmy i nie tylko. Jest wiele osób których się nie docenia z dozoru np. Basia, Karolina te osoby czują się dobrze w swoim zawodzie wiedzą gdzie są zawsze pomogą i nie obrażają, oceniają ludzi podchodzą z sercem i rozumem do swoich obowiązków, Widać Dyrektor nie ceni ludzi za doświadczenie tylko za mobbing Pani Małgorzata także milczy udaje że wszystko jest ok. Ludzie idąc na zakupy pomyślcie o nas jak nas traktuje kadra kierownicza i reagujcie pomagajcie nam o to was prosimy pracownicy Kasjerzy.
Całkowicie się zgadzam, dyrektor właśnie ceni tylko takie osoby aroganckie i pozbawione kultury.
Okropny kierownik Pan P.!!! Pracowalam na zleceniu z zewnętrznej firmy, podczas gdy Pan P zadzwonil do mojej koordynatorki,że nie pracuje. Jak się skończyła sprawa? Koordynatorka przyjechała i tak zakończyła się moja praca. Nikt mnie wcześniej nie upominał, nie dawał jakiś powodów do tego,że źle wykonuję swoją pracę... Pamiętam jak na moim pierwszym zleceniu Pan P. wydarł się na mnie w pierwszym dniu pracy za to,że wyszłam z Carrefour innymi drzwiami. Bardzo współczuję innym osobom,które tam pracują. Osobom z zewnątrz, nie radzę przyjmować tam zleceń. Szkoda nerwow, są jeszcze normalni ludzie, gdzie można fajnie pracować. Ale nie w Carrefour Borek!! Do tego nie pilnują liczby klientów na sklep podczas Covida. Ważne,że jest ruch w sklepie, bezpiecznstwo nie jest ważne.
Od czego zależy na jakim dziale się pracuje ?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Carrefour?
Zobacz opinie na temat firmy Carrefour tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 11.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Carrefour?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 1 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!