Bardzo NIE polecam pracy w Laboratorium Centralnym tej firmy. Potwierdzam poniższe opinie o gnieździe os, o mobbingu, o braku zainteresowania pracownikiem ze strony kierownictwa. Ponadto pracownicy nie są chętni do szkolenia nowych osób, za to jak najbardziej są chętni do plotkowania, wyśmiewania, obrażania innych, do zepsucia komuś opinii, nim osoba da się w ogóle lepiej poznać i jakkolwiek zaprezentować... Wszelkie uwagi czy sugestie są lekceważone i następuje rozwiązanie umowy... Ludzie są tam bardzo powierzchowni, z kierownictwem włącznie. Ogólnie atmosfera jest raczej toksyczna i zarobki też mogłyby być lepsze. Nie życzę nikomu pracy w takiej atmosferze i z takimi ludźmi, jest to strata czasu i zdrowia.
Atmosfera fatalna w pracy, dopytują o rzeczy prywatne (Warszawa, Szpital Bielański, mikrobiologia), zarobki niskie, krzyczą, denerwują się, obgadują (I to stare kobiety). Kierowniczka na Bielanach podkręca atmosferę, kierowniczka po podyplomowce. Nie zna się na rzeczy. Trzeba po niej wyniki poprawiać. Nie jeden stracilby życie, gdyby nie P. Alina. Ogólnie żenada. Zachowanie fatalne, dużo pracy, odtrącają jak zauważą, że coś źle się zrobiło, nie dlatego ,że źle zrobiłeś, ale dlatego, że kierowniczka jest taka, w sensie wpływową i daje sobą pomiatać. Nie polecam Odradzam pracę tam. Pozdrawiam
Opinia dotyczy rekrutacji na stanowisko rejestratorka . Rozmowa w dość miłej bezstresowej atmosferze , przedstawiono mi jak ta praca mniej więcej będzie wyglądać jakie zmiany i zapytano mnie również jaka umowa mnie interesuje czy umowa o prace czy zlecenie po zdecydowanym powiedzeniu ze ta pierwsza przedstawiono mi jakie by były warunki czyli wynagrodzenie benefity itp i wspomniano na koniec ze czasem daja umowę zlecenie na początek z tym ze badania lekarskie opłaca sie wtedy samemu (koszt na oko - około 200-300 zł ) lecz nie zapytano mnie czy ewentualnie byłabym taka forma zatrudniania zainteresowana co jest uważam mega ważne na rozmowie o prace ..po kilku dniach otrzymalam info ze chcieliby ze mną nawiązać współprace gdy dopytałam jaka forme zatrudnienia mogą mi zaoferować powiedziano ze jest to do uzgodnienia -potrzebowałam klika dni na zastanowienie sie . Postanowiłam przyjąć ta ofertę z tym ze jak wcześniej rozmawialiśmy na umowe o prace i tu moje zdziwenie bo pani stwierdziła ze oni nie daja raczej od poczatku um.o prace tylko zlecenie na 3 miesiace i pyta sie mnie czy wiem jaka jest stawka - mowie ze nie bo w sumie rozmawiałyśmy o um.o prace .. gdy powiedziala mi stawke i slyszac po moim glosie zdziwienie zaproponowała ze w sumie to sie jeszcze dopyta o formę zatrudnienia po kilku dniach poinformawala ze wszytskich tak zatrudniaja na um. zlecenie z mozliwoscia przejscia na um o prace po 3 miesiacach ... Przyznam szczeze ze pierwszy raz uczestniczyłam w tak dziwnej rekrutacji gdzie pyta sie mnie o to jaki warunki mnie interesują a potem ostatecznie nie masz z nimi żadnej możliwości negocjacji bo i tak daja nowemu zlecenie i jeszcze badania trzeba samemu opłacac ... Zdecydowałam sie odmówić bo stawka mega niska , wariacja zmianowa od 6-21 trzeba byc dyspozycyjnym 7 dni w tyg ... Jakby sie ktos zastanwial jak to wyglada to pisze ... Sama nie skorzystałam uwazam to za starte czasu i szczerze trochę brak szacunku do kandydata
Zaskoczyło mnie to co piszesz. Jak ja dołączyłam do tego samego działu, to osoba rekrutująca od razu wspominała o warunkach. Może nie każdemu będzie odpowiadać umowa zlecenie, ale ja jestem z niej bardzo zadowolona. Daje mi dużą swobodę. Z tego co wiem, to jest tez możliwość wyboru tej formy współpracy. Ale może w Twoim przypadku jakoś inaczej to zadziałało. Trudno powiedzieć. W każdym razie ja jestem zadowolona. Zespół mnie bardzo wspierał. Dzięki <3.
Jakie narzędzia pracy zapewnia Diagnostyka Sp. z o.o. Laboratorium Centralne? Można liczyć na telefon? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?
Bardzo NIE polecam pracy w Laboratorium Centralnym tej firmy. Potwierdzam poniższe opinie o gnieździe os, o mobbingu, o braku zainteresowania pracownikiem ze strony kierownictwa. Ponadto pracownicy nie są chętni do szkolenia nowych osób, za to jak najbardziej są chętni do plotkowania, wyśmiewania, obrażania innych, do zepsucia komuś opinii, nim osoba da się w ogóle lepiej poznać i jakkolwiek zaprezentować... Wszelkie uwagi czy sugestie są lekceważone i następuje rozwiązanie umowy... Ludzie są tam bardzo powierzchowni, z kierownictwem włącznie. Ogólnie atmosfera jest raczej toksyczna i zarobki też mogłyby być lepsze. Nie życzę nikomu pracy w takiej atmosferze i z takimi ludźmi, jest to strata czasu i zdrowia.
A w jakim okresie tu pracowałaś, że tak to potwierdzasz? Nie dopuszczasz może do siebie myśli, że coś mogłoby się tutaj zmienić z tych wszystkich negatywnych rzeczy?
Nic się nie zmieniło..nawet jest coraz gorzej. Młodzi ludzie nie wytrzymuja psychicznie. Nacisk na pracowników, robi się jak fabryka . Nowy kierownik nie potrafi zarzadzac laboratorium.Zero szacunku....mowia ze wszędzie dobrze gdzie nas nie ma ... ale nie zgodzę się z tym. Wszędzie dobrze byle dalej od diagnostyki.
Ej to słabo. :( A tak z ciekawości to co ten kierownik takiego robi, że wychodzi, że niby zarządzać nie umie?
Nie polecam pracy w Diagnostyce w Łomży. Badań strasznie dużo, ludzi mało. Czasami ciężko znaleźć czas by chwilę odpocząć, zjeść. Jak ktoś przychodzi to potrafi po tygodniu odejść, a ze starej ekipy też teraz kolejni odchodzą. Atmosfera dziwna. Pensja najniższa, zgodna z ustawą. Gdyby było zatrudnionych więcej diagnostów i zrobione dwie zmiany zamiast przychodzenia w środku dnia (np. od 10.30) to może byłoby inaczej, ciężko pogodzić to z życiem rodzinnym.
No to słabo z Twojej perspektywy to wygląda ale w sumie odnosząc się do Twojej sugestii to możliwe, żeby mogli aktualnie na raz tyle osób zatrudnić?
Potwierdzam, dotyczy to wszystkich działów w laboratorium centralnym, bardzo toksyczna atmosfera
od dwóch lat przynajmniej tak tam jest i nikt jeszcze nie zdążył zareagować jednak? czyli wyniki z pracy są w porządku tak naprawdę skoro firmie to nie wadzi? a na dzień dzisiejszy kasa jaka, bo pisali, że mogłaby być lepsza..
Atmosfera fatalna w pracy, dopytują o rzeczy prywatne (Warszawa, Szpital Bielański, mikrobiologia), zarobki niskie, krzyczą, denerwują się, obgadują (I to stare kobiety). Kierowniczka na Bielanach podkręca atmosferę, kierowniczka po podyplomowce. Nie zna się na rzeczy. Trzeba po niej wyniki poprawiać. Nie jeden stracilby życie, gdyby nie P. Alina. Ogólnie żenada. Zachowanie fatalne, dużo pracy, odtrącają jak zauważą, że coś źle się zrobiło, nie dlatego ,że źle zrobiłeś, ale dlatego, że kierowniczka jest taka, w sensie wpływową i daje sobą pomiatać. Nie polecam Odradzam pracę tam. Pozdrawiam
Czy Diagnostyka Sp. z o.o. Laboratorium Centralne oferuje wszystkim swoim pracownikom umowę o pracę, czy jednak należy spodziewać się umowy zlecenia?
Opinia dotyczy rekrutacji na stanowisko rejestratorka . Rozmowa w dość miłej bezstresowej atmosferze , przedstawiono mi jak ta praca mniej więcej będzie wyglądać jakie zmiany i zapytano mnie również jaka umowa mnie interesuje czy umowa o prace czy zlecenie po zdecydowanym powiedzeniu ze ta pierwsza przedstawiono mi jakie by były warunki czyli wynagrodzenie benefity itp i wspomniano na koniec ze czasem daja umowę zlecenie na początek z tym ze badania lekarskie opłaca sie wtedy samemu (koszt na oko - około 200-300 zł ) lecz nie zapytano mnie czy ewentualnie byłabym taka forma zatrudniania zainteresowana co jest uważam mega ważne na rozmowie o prace ..po kilku dniach otrzymalam info ze chcieliby ze mną nawiązać współprace gdy dopytałam jaka forme zatrudnienia mogą mi zaoferować powiedziano ze jest to do uzgodnienia -potrzebowałam klika dni na zastanowienie sie . Postanowiłam przyjąć ta ofertę z tym ze jak wcześniej rozmawialiśmy na umowe o prace i tu moje zdziwenie bo pani stwierdziła ze oni nie daja raczej od poczatku um.o prace tylko zlecenie na 3 miesiace i pyta sie mnie czy wiem jaka jest stawka - mowie ze nie bo w sumie rozmawiałyśmy o um.o prace .. gdy powiedziala mi stawke i slyszac po moim glosie zdziwienie zaproponowała ze w sumie to sie jeszcze dopyta o formę zatrudnienia po kilku dniach poinformawala ze wszytskich tak zatrudniaja na um. zlecenie z mozliwoscia przejscia na um o prace po 3 miesiacach ... Przyznam szczeze ze pierwszy raz uczestniczyłam w tak dziwnej rekrutacji gdzie pyta sie mnie o to jaki warunki mnie interesują a potem ostatecznie nie masz z nimi żadnej możliwości negocjacji bo i tak daja nowemu zlecenie i jeszcze badania trzeba samemu opłacac ... Zdecydowałam sie odmówić bo stawka mega niska , wariacja zmianowa od 6-21 trzeba byc dyspozycyjnym 7 dni w tyg ... Jakby sie ktos zastanwial jak to wyglada to pisze ... Sama nie skorzystałam uwazam to za starte czasu i szczerze trochę brak szacunku do kandydata
Zaskoczyło mnie to co piszesz. Jak ja dołączyłam do tego samego działu, to osoba rekrutująca od razu wspominała o warunkach. Może nie każdemu będzie odpowiadać umowa zlecenie, ale ja jestem z niej bardzo zadowolona. Daje mi dużą swobodę. Z tego co wiem, to jest tez możliwość wyboru tej formy współpracy. Ale może w Twoim przypadku jakoś inaczej to zadziałało. Trudno powiedzieć. W każdym razie ja jestem zadowolona. Zespół mnie bardzo wspierał. Dzięki <3.
Jakieś nieporozumienie! nie dajcie się nabierać! Firma ogłasza zapotrzebowanie na informatyka, oczekiwania ma konkretne, od siebie nic jakie warunki pracy placy proponuje. Nie da się do nich dodzwonić do centrali, oddziały które mają dostać tego informatyka dla których prowadzona jest rektutacja nic o tym nie wiedzą Cwaniacy czekają aż zbierze się banda naiwniaków najlepiej ze 100-tka, każdy poświęci czas na pisaninę i etapy "rekrutacji" a na koniec okaże się że praca 12 godz za 2500 zeta! Nie ma co . Cwane towarzycho!!! Wymagania kosmiczne a chcą złowić naiwniaka na 3 miechy a potem następny. Dochody na kovidku lepsze jak na narkotykach a cwaniacy chcą mieć kwalifikowanych polaków za grosze, za 500 ojro, poniżej płacy śmieciarza w niemczech. Wnioski niech każdy wyciągnie sobie sam.
na drzewo
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Czy w Diagnostyka Sp. z o.o. Laboratorium Centralne są szkolenia zewnętrzne?
Jeśli szanujesz siebie jako diagnostę, jako pracownika i jako czlowieka - nie wybieraj pracy tutaj. Ani w żadnym innym laboratorium sieciowym. Wiem to po latach, ale lepiej późno niż wcale. Praca za minimum ustawowe, bez premii, bez szansy na rozwój i podwyżkę, która polega głównie na siedzeniu przy komputerze i zatwierdzaniu wyników badań, które robią osoby z łapanki, często bez wykształcenia medycznego. Diagnosta nie widzi nawet analizatora, nie bierze udziału w kalibracji oraz kontroli jakości. Wyjątkiem są mniejsze pracownie, wykonujące bardziej specyficzne badania. Ale tak naprawdę robotę wykonują przeważnie bardzo doświadczeni, w mniemaniu firmy "tylko" technicy, często od dawna emerytki. W laboratorium na Jutrzenki jest tak duża rotacja, bo w krótkim czasie zwolniło się bardzo dużo osób, również tych z doświadczeniem, które pracowały od wielu lat. Przeniesienie siedziby i mniejszych laboratoriów, aby stworzyć coś w rodzaju fabryki, nie wyszło na dobre ani pracownikom, ani tym bardziej pacjentom.
W Diagnostyce pracowałam pół roku na rejestracji i nie żałuję,ale nigdy bym tam nie wróciła. Na początku każdy dostaje umowę zlecenie i musi wykonać badania oczywiście, za które trzeba samemu zapłacić,a wcale nie kosztują mało zwłaszcza dla kogoś kto nie ma pracy i pieniędzy. Zmiany były różne, na 10, 11 (chyba,że trzeba było siedzieć na cito wtedy przychodziło się chyba 6 lub 7 albo na 13 do końca) i tak siedziało się do nie wiadomo której, wszystko zależało ile było pracy,a dziewczyny na umowę o pracę wychodziły po 8 godzinach i tak reszta zostawała by dokończyć. Przerwa tylko 30min na zjedzenie i to jeszcze 'koleżanki' z pracy patrzyły czy nie jesteś przypadkiem minutę dłużej. Ja przy 200h pracy dostałam tylko 1800 zł i to była moja najwyższa pensja w tej firmie. Co od atmosfery, to niektóre dziewczyny były naprawdę sympatyczne i pomocne, reszta tylko patrzyła ci na ręce ile robisz, by przypadkiem one nie robiły za Ciebie. Czułam się tam ciągle obserwowana i nieraz poniżona jak dziewczyny z informacji potrafiły krzyczeć,że nie dodałaś jednego badania, które system nie wychwycił i jak mogłaś się tak pomylić (ogólnie wniosek z ich wypowiedzi był jeden - jesteś głupia i powinnaś je przepraszać za to,że one musiały się tłumaczyć klientowi) prawda była taka,że było za mało dziewczyn, a za dużo roboty. Do uzupełnienia z 500 druków (przepisanie do komputera pesel, imię i nazwisko i sprawdzenie badań) a nas zostawało ze 3,4 i każdej się nie uśmiechało wychodzić z pracy po 10 czy 11h.
Napisałaś, że na początku zatrudnienia w tej firmie obowiązuje umowa zlecenie. Zastanawia mnie, jak długo trzeba pracować, aby móc otrzymać pełną umowę o pracę? To ważna informacja, dlatego, proszę o to, abyś odpowiedział.
Tak na prawdę nie wiem ile,bo nie każda nowa dostaje umowę o pracę w tym samym czasie, po prostu są wybierane dziewczyny, które dostają umowę o pracę,ale to może jedna na pół roku z tego co zauważyłam
Dokładnie jest tak jak piszesz ???? Ja sobie tam tylko kilka Mc dorabialam. Pierwsza praca, która rzuciłam z dnia na dzień- co to była za radość, że nie będę musiała już tam pracować ???? Praca bez perspektyw, mało ambitna, ale np dla Dorotki lat 50 w sam raz ???? nigdy nie spotkałam się z gorsza atmosfera. Większość dziewczyn tam jest tak podla i zawistna, przychodzą tam tylko na plotki. Iii bardzo często udzielają złych odpowiedzi, żeby później kogoś osmieszyc. Gdyby to jeszcze była ambitna albo dobrze płatna praca była... Ale żeby kogoś osmieszyc dla podbudowania siebie ???? Reasumujac- odradzam
Dla tego że, pracowałem e tej firmie jako kurier ci prawda, krótko, ale jeszcze takiej braku dyscypliny i chaosu jaki tam panuje i brakiem.zarzadzana za kompetentne osoby, między innymi za koordynatora, który nie ma pojęcia pracy w zespole, nie ma własnego zdania. Kiedy pracowałem to pobieranie materiałów należało tylko do moich obowiązków bo byłem najmłodszy jako pracownik, drugi kurier miał 3 punkty i nic nie robi siedział lub jeździł załatwiać swoje sprawy. Nie mogłem tego tak zostawić i rozmawiałem w tej sprawie wz koordynatorem bo jest od tego jak (usunięte przez administratora) od srania, przyjechal ustalać trasy po równo, i co i nic nic nie zrobił. Kiedybwrocilem po weekendzie do pracy i dzwoniłem co z tymi trasami przecież tu nic nie jest zrobione to zo zostałem wygryziony przez kurierów że się czepiam, no przepraszam bardzo jeden tyra drugi leży. Po calejnsytuacji było stek bzdor na mój temat torze nie umiem obsługiwać GPS co jest nie prawda tonze komo gdzieś za dlugonstale. Co lepsze szef ktoryvzapewne o tym wiedział nie poczuł się do pofatygowania aby dowiedziec się co się dzieje. Nik do mnie nie zadzwonił. Nie byłem złym pracownikiem, wszyscy w labolatorium byli za mną. Było pisane pismo ale układy zwyciężył. A wra aja c do drugiego kuriera to po moim odczuci był to człowiek, który praca noe raktowal zbyt poważnie. O godz 14 już był w domu a z nieoficjalnych źródeł jest to osoba uzależniona od alkoholu tylko nik tego nie widzi. Jestem rozczarowany ta sytuacja bo nik z przełożonych nie rozmawialnze mną by wyjaśnić cala sytuacje. Tak profesjonalna firma, która za taką się uwaza to nią nie jest jest to firma która nie liczy się z człowiekiem. Śmieszne bylontonze za musiałem zapłacić za badania z własnych pieniędzy, wstyd i hańba. A to zialo się w Zamościu.
Po opiniach widzę wywnioskowałem i doświadczyłem że nie ma sensu robić u nich badań jakich kolwiek nigdy nic nie wykrywają każdy jest zdrowy omijać nie robić u nich badań ,zrobiłem badania niby wszystko dobrze poszedłem gdzie indziej i wykryło co jest nie tak startą kasy i czekania bo skoro ludzie narzekają na pracę to znaczy że też źle pracują
Wiecie może, czy w Diagnostyka Sp. z o.o. Laboratorium Centralne szukają chętnych na staż?
Zawsze szukają ale raczej nie na staż, jedynie studenci analityki za darmo. Omijać szerokim łukiem ,nawet stażu. Nic się nie nauczysz..
A tak z ciekawości to czy mimo, że za darmo to dużo tych studentów tutaj jednak wpada? Po stażu zostają na dłużej?
Tak, sporo. Ciągle potrzebują, bo ciągle ludzie odchodzą. Ogólnie mogą zatrudnić na zlecenie
Nie polecam, omijać szerokim łukiem. Lepiej pracować w McDonaldzie :)
Pracownik się nie liczy. Jeśli możecie to unikajcie tego "pracodawcy". Wyzysk bez skrupułów.
W wawie bałagan, wszyscy odchodzą nawet Ci najstarsi pracownicy..Polityka nowej władzy?
8.12 moje badania pojechały do laboratorium, czas oczekiwania na wyniki 12 dni...moja miesiąc, mam z 3 zleceń tylko jedno, konsultacja z diagnostą 1 dzień oczekiwania, to też tra już ponad 3 tyg. koszt 200 zł. DARAMAT, codziennie przeglądam stronę w oczekiwaniu na wynik, bardzo, bardzo ważny dla mnie.
Ej to słabo jak tyle trzeba czekać na wszystko. :/ Może jakieś problemy akurat dziwne mają? Chociaż to i tak niczego nie tłumaczy w sumie... Ale wyniki już odebrałaś z pewnością co nie? Z nich chociaż jesteś zadowolona?
Jak wygląda praca w Diagnostyce na rejestracji? Jak wyglada wynagrodzenie miesięczne i atmosfera? Ktoś mógłby się wypowiedzieć? :)
Diagnosci po analityce medycznej - ile teraz dostajecie po podniesieniu minimalnej do 4186? Cos wiecej? Po ilu latach pracy?
@nienienie czyli nie ma koleżeństwa między nowymi a starymi pracownikami?
Czy można tu odbyć staż ?
Laboratorium wykonuje badania tak jak należy, maszyny serwisowane itp. Z drugiej strony traktowanie pracownika pozostawia do życzenia, praca na umowę zlecenie, obietnice bez pokrycia. Pracownik na iż wykonujący taka samą pracę jak na stali pracownicy nie dostaje grosza na święta. Można się poczuć naprawdę wyróżnionym...
To za badania wstępne trzeba samemu płacić ?
Nie polecam pracy w diagnostyce.Jesteś traktowana jak tania siła robocza.Zero zainteresowania ze strony kierownictwa.Jak masz uwagi i zastrzeżenia to kończymy umowę.Atmosfera ciężka(usunięte przez administratora).Warszawa punkt pobrań pielęgniarka.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Diagnostyka Sp. z o.o. Laboratorium Centralne?
Zobacz opinie na temat firmy Diagnostyka Sp. z o.o. Laboratorium Centralne tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 9.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Diagnostyka Sp. z o.o. Laboratorium Centralne?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 0 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Diagnostyka Sp. z o.o. Laboratorium Centralne?
Kandydaci do pracy w Diagnostyka Sp. z o.o. Laboratorium Centralne napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.