Tragedia wyzysk dla pracowników zero podwyżek tylko wymagania w czasie pandemii zero pomocy tylko wyzysk jedyny sklep które są zamknięte w galerii pracujemy do 21 masakra widza tylko siebie i gore w biurze nawet oświetlenie w galerii mamy minimalizować dla kosztów wielce reprezentują lego masters a firma (usunięte przez administratora)ze hej
Proces rekrutacyjny na stanowisko kierownika działu zakupów. Wymóg - analiza asortymentu w porównaniu z konkurencją. Uwagi, wnioski, spostrzeżenia, pomysły. Obietnicą odpowiedźi w ciągu 2 tygodni. Oczekiwanie na nią - 2 miesiące. Wielokrotnie telefony, w celu uzyskania odpowiedzi. Cytuję jedną z rozmów. " Miał Pan czekać, to niech Pan czeka" Odpowiedź końcowa. Brak chemii, mało danych. Nikt nie został zatrudniony. I to koniec. Nic więcej. Ani jednego słowa. Wcześniej po prezentacji. Cytat "Dziękujemy za tak dogłębną analizę, nie spodziewaliśmy się" Reasumując : Cel firmy - Nie rekrutujemy. Zbieramy opinie, analizy, pomysły z rynku. Zwyczajne (usunięte przez administratora) Rozmowa z koleżanką, byłym pracownikiem firmy "Smyk" - Gdybym wiedziala, że aplikujesz, to bym Ciebie przestrzegła. Nie rób analizy, bo im tylko o to chodzi. (usunięte przez administratora)
Właśnie zastanawiałem się nad aplikowaniem, ale na stanowisko Kupca. Myślisz, że nie warto nawet próbować i rekrutacja to ściema ? Zastanawiam się też jakie są zarobki w Centrali w dziale zakupów ?
Jakie wartości są cenione w Smyk S.A.?
Jakie wartości deklaruje firma, to możesz sprawdzić sama na stronie https://smykgroup.com/pl/kariera/dlaczego-smyk/ , a jak to się ma do rzeczywistości, to najlepiej widać po lekturze wpisów tutaj i dyskusjach. Wszystko zależy na kogo trafisz w sensie bezpośrednich przełożonych, czy to w centrali, czy w sklepie, bo jak te wartości cenione są w praktyce, to właśnie od nich głównie zależy. Każdy pracownik jest dla przełożonego tylko trybikiem, którego można wymienić i o tym nie zapominaj. Trafisz dobrze, to praca tutaj pod względem "wartości" nie różni się niczym od innych sieci, a jak źle, to zwolnisz się sama jeszcze w okresie próbnym.
Nadmiar obowiązków. Nieliczna załoga. Wymagań o wiele za dużo na tak okrojony skład. Człowiek się dwoi i Troi i tak nie jest w stanie wykonać wszystkich zadań. Ciagle jakieś durnoty do zrobienia, ciągle coś trzeba zmieniać. Nikt z góry nie patrzy na to, że po prostu brakuje rąk do pracy. Płaca jak płacą, nie jest najgorzej, ale nie jest też dobrze. A atmosfera zależy od tego jak sobie sami to wszystko ułożymy na sklepie.
Dwustopniowa. 1 Rozmowa telefoniczna z rekruterem 2.Assessment Center
W pierwszym etapie klasyczne pytania rekrutacyjne. Drugi etap dla mnie był zupełną nowością. Zadania do rozwiązania w grupie a następnie zadania indywidualne oraz scenki. Wszystko w miłej atmosferze jednak mimo wszystko mocno stresujące. Należy jednak pamiętać że nie jest najważniejsza Twoja wiedza czy doświadczenie a to czy pasujesz do wymagań pracodawcy ale bardziej w sensie jakim jesteś człowiekiem.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Praca w księgowości to (usunięte przez administratora) Zero perspektyw, zero awansu, zero szkoleń i zero podwyżek.
Witam. Niedawno złożyłam aplikację do Smyka w Warszawie. Jak wygląda rekrutacja i atmosfera w tamtym rejonie? Dziękuję za odpowiedź.
Prace w smyku wspominam dobrze do czasu zmiany kierownika. Nowa kierowniczka zaczęła wprowadzać swoje wymyślone zasady, faworyzowała pracowników, których sama zatrudniła , a gardziła starym składem który był od dwóch lat i nigdy nie było na nich zażaleń. Przy klientach wyrażała się do pracowników z brakiem szacunku i pogardą. Prywatne sprawy pracownika rozgadywała reszcie ekipy. Moim zdaniem zero kompetencji i brak jakiegokolwiek zachamowania ze strony kierowczki. Nie polecam i ciesze się ze się uwolniłam z tego miejsca. Smyk Skorosze
Odradzam wszystkim którzy chcą się zatrudnić . Współczuje tym, którzy pracują. Gratuluję tym, którzy odeszli. To nie praca , to (usunięte przez administratora): mało osób do pracy( oszczędności ), roboty ogrom , rozliczanie z KPI, rozliczanie z zakładaniem kart i sprzedaży produktów sugerowanych , magazyny przetowarowane. A traktowanie regionalnej pracowników to czysty mobbing, podobnie kierowniczka , żeby zaplusowac przed KR zastrasza, poniża . Nic nie można zaplanować , bo grafik cały czas się zmienia . Żadnej soboty wolnej . Najlepiej oddać się tej firmie 24 h i bez dni wolnych , najlepiej wyrzec się rodziny. Nie ma czasu nawet pójść na przerwę , tyle roboty. Kręgosłup siada od dźwigania . Dodam na koniec że jestem zastępcą, zarabiam nieadekwatnie do odpowiedzialności i obowiązków . Wiem, że to tylko kwestia czasu i odchodzę , bo praca mnie wykańcza . Ku przestrodze
Pracowałam w jednym ze sklepów 2 lata i z perspektywy czasu żałuję, że tam w ogóle pracowałam. Kierownictwo wiecznie niezadowolone, z focha i o byle co. Wystarczyło, że spojrzałeś czasem na kierowniczkę a już była afera... Wydzwanianie do pracownika po godzinach pracy i wrzeszczenie na niego za każdą głupotę. A kierownik regionalny to w ogóle dramat. Wpisy do akt za to, że nie założyłeś danego dnia tyłu aplikacji ile by sobie centrala życzyła. Zero szacunku do pracownika. Jak miała być wizyta regionalnej to strach było wyjść na sklep, żeby nie oberwać za coś co nawet nie znajdowało się na dziale na którym się pracowało... Płacą za tysiące obowiązków na stanowisku sprzedawcy to kpina (a były one ciągle zwiększane), zero szkoleń czy jakiegokolwiek wprowadzenia pracownika nowego do pracy - po prostu był wyganiany na sklep i niech sobie radzi sam nie znając asortymentu i ułożenia produktów. Zwolnienie się z tej firmy było najlepsza decyzja. Nie polecam nikomu pracy w tej firmie.
Co do mobbingu i złego traktowania i owszem można się zgodzić, ale nie co do szkoleń. Jest platforma na której jest bardzo dużo wyjaśnione, wiele pomocniczych rzeczy do pracy to tylko zależy od pracowników i kierownika czy w to Cie wciągnie, czy Tobie to pokażą. Pracowałam w smyku 5 lat i uwielbiałam szkolić nowych ludzi i pomimo iż kierownicy mieli w nosie nowego ja przygarniała go pod skrzydła i wszystko tłumaczyłam jak krowie na rowie. Więc może nie wiedziałeś o tej platformie i tyle...
Jeśli chodzi o szkolenia to prawda nikt nie szkoli. Ani kierownicy a już na pewno nie pseudo dział szkoleń który wizytuje sklep nic więcej. Z resztą jak każdy regionalny w tej firmie tu każdy tylko wizytuje i ocenia nie uczy.
Nie polecam pracy w firmie Nie ważne jaki sklep, ważne jaka firma, przeze mnie zostały sprawdzone kilka salonów tej firmy i wszędzie było tak samo - czyli źle. W Katowicach Kierownicy wykorzystywali chęć rozwoju, kiedy zrezygnowało się z jednej ścieżki rozwoju to kierownik skreślał Cię na całej linii i nie patrzył, że nadajesz się na inną pozycję na sklepie. W Bytomiu doszło do tego, iż kierownik poniżał ludzi przy innych pracownikach, kontrolował każdy Twój ruch i raz w tygodniu lądowałeś na "dywaniku" i się musiałeś tłumaczyć. Informacja o poniżaniu trafiła do kierownika regionalnego, który nic z tym nie zrobił, ma sprzedawcę za pionka w grze, nie Ty będzie inny. Nie patrzą na to, że jesteś pracowity, kreatywny itp. Masz pracować i siedzieć cicho, w tedy może coś osiągniesz, bo taki sprzedawca nie ma kompetencji, by mówić kierownikowi, że źle postępuje i autentycznie dostało się taką odpowiedź od kierownika regionalnego co jest moim zdaniem niedopuszczalne zachowanie!! Na każdym sklepie jest mega kontrola życia prywatnego i wytykanie, iż Twoja decyzja nie jest biznesowa!! Np. taki ślub w czasie pandemii szybko został wytknięty i trafił do osób totalnie niepotrzebnych w firmie, ale to jak kierownik regionalny był na wczasach i nie odbył kwarantanny, a zdecydował się odwiedzać sklepy to w pełni normalne i biznesowe zachowanie!! Każdy twierdzi, iż mogło wrócić się chory z takiej uroczystości, ale to jak firma dała nam dwie maseczki na każdego pracownika na początku pandemii i brak chęci zamontowania nam na kasach pleksi to w pełni w porządku zachowanie, gdzie można zaznaczyć, iż maseczkę powinno się średnio wymieniać po 4h, a my pracujemy po 12h, więc chyba ewidentnie jest coś nie tak.
bardzo przyjazny proces rekrutacji, pani rekruter bardzo miła, opowiadająca na pytania. Sama rozmowa w 100% niestresująca, przebiegająca w partnerskiej atmosferze :)
A możesz napisać o jakie stanowisko się starasz? Z ilu etapów składa się rekrutacja i co oferuje pracodawca? Ciekawi mnie, czy pracownicy Smyk mogą korzystać z pakietów socjalnych oraz zniżek pracowniczych. Jaki rodzaj umowy jest zawierany na początku zatrudnienia?
Witam czy ktoś może potwierdzić zwolnienie pani Edyty B
Hmmm... czy to możliwe? Pani EB raczej stała mocno w firmie. Jeśli to prawda musiała bardzo podpaść. Też jestem ciekawy prawdy?
Staram się tam na kierownika ale widzę że atmosfera pozostawia wiele do życzenia? Aż tak źle u Was?
Nie pracuję w Smyku od dłuższego czasu. Jest dużo pracy i jeszcze więcej. Atmosferę tworzą ludzie, ja nie narzekałem na atmosferę. Zależy od kiero regio czyli w jakim mieście się starasz. Spróbuj, inaczej nie dowiesz się.
Były zastepca kierownika. To nie praca,to (usunięte przez administratora) Myślę,że pracują tam ludzie bez ambicji i celów życiowych. 6 miesięcy i nara Papa.
Czy w innych sklepach też jest taka rotacja pracowników? W Tychach tragedia. Ciągle ktoś się zwalnia albo co gorsza zostaje zwolniony. Bardzo męczący i mało motywujący jest fakt że znowu przyszedł ktoś na chwilę.
Tak to wygląda na każdym sklepie, poznałam wiele osób które pracują bardzo długo i podziwiam ich wytrwałość albo raczej współczuję że nie mogą jej zmienić...
Tak jest na każdym sklepie, bo jeśli mówisz i nie dajesz się poniżać to niestety "hieny" Cie zjedzą... Tak niestety w tej firmie jest i nie wróży zbyt dobrze...
Ile zniżki maja pracownicy smyka? I czy są duże limity ?
30% na odzież, obuwie 20% na zabawki i art. szkolne i do 20% art niemowlęce. limit 5000 zł na 6m-cy
Jakie tam są dodatki do wypłat ?
Wyzysk. Płaca minimalna. Mnóstwo obowiązków. Warszawa Targowek - Pan (usunięte przez administratora) i cała ekipa niestety zostawili za sobą mi straszne doświadczenia. Mobbing i obgadanie strasznie. Na sąsiedzkim sklepie Pani(usunięte przez administratora). również. Wymagała wiele a nic nie robiła tylko siedziała w biurze. Podobnie jest w Złotych oraz Plac Unii z tego co slyszalem. Ekipa porażka oraz cała firma. Zawsze problemy z grafikiem i pójściem na przerwę.
@Realnie obiektywny Tak jak i wielu innych przed Tobą - Ty również masz złe zdanie dotyczące pracy w Smyku. Nadmieniasz, że wynagrodzenie jest tam zbyt niskie - ale dla niektórych może się przecież okazać wystarczające. Z kolei jeśli faktycznie doświadczyłeś tam mobbingu, to powinieneś to jak najszybciej zgłosić osobie wyżej postawionej. Myślałeś o tym?
Dlaczego tak uważasz. Czy miałaś podobne doświadczenia z przełożonym pracując w sklepie? Rozwiń swoją wypowiedź i napisz więcej szczegółów, tak żeby można było poznać realne warunki zatrudnienia. Nawet jeśli opinia jest negatywna warto podać argumenty, wtedy wnosi ona do wątku nowe informacje i jest dla przyszłych pracowników bardzo pomocna.
Wypowiadasz się o czterech różnych sklepach, z czego o dwóch " z tego co slyszalem". Jak nie wiesz to nie wypowiadaj się, bo źle słyszałeś. Jak ktoś chce to zawsze się do czegoś przyczepi. Jak chcesz byc obietywny to wypowiadaj się o sklepie w którym pracowales, A nie o których słyszałeś.
Właśnie. To trafna uwaga, aby wypowiadać się o sklepach, w których rzeczywiście się pracowało. Może Ty mogłabyś wyrazić swoje osobiste zdanie o pracy w firmie Smyk? Nie ukrywam, że chętnie bym je poznał.
Na Targówku jaki mobbing. Zawsze można wyrazić swoją opinię na każdy temat. Kierownictwo zawsze wysłucha, choć nie musi się z nami zgodzić. Nikt nikogo nie szkaluje. Jeśli mają jakieś zastrzeżenia do osoby jest to wyjaśniane odrazy.
Jest mobing i to duży, pracowałam tam to wiem. Dokładnie to samo doświadczyłam co było napisane wyżej za śmieszna stawkę. Ja na zleceniu byłam robolem a pupile z UoP mogli robić co chcą, siedzieli z kierowniczkami w biurze i monitoring 6 osób oglądało, a reszta zasuwala na sklepie. To jest karygodne
Pracowałam tam ponad rok na stanowisku zastępcy. To co się dzieje to jest masakra. Największego Mobuignu dopuszcza się regionalna Marta która teraz urodziła drugie dziecko. Tydzień po urodzeniu pierwszego już potrafiła dzwonić i opierdzielic ze nie czytam i nie odpisuje na czas na wiadomosci. Nie m mnie w biurze bo nie mam na to czasu. Na drugiej zmianie jestem ja i jeden sprzedawca, klientów masa nie ma czasu iść na przerwę. Drmat
Jestem ciekawa jakim cudem, skoro była na urlopie macierzyńskim, a zastępował ją ktoś inny, czy jesteś pewna ze nie pomyliłaś osób?
"@Były prcownik Jestem ciekawa jakim cudem, skoro była na urlopie macierzyńskim, a zastępował ją ktoś inny, czy jesteś pewna ze nie pomyliłaś osób?" Była na macierzyńskim ale to nie przeszkadzało.
Witam, czy ktoś może się wypowiedzieć na temat pracy na stanowisku zastępcy kierownika? Reginalny z Rejon Poznański i okolice spoko ?
zwolniłem się ze smyka, ponieważ miałem dość mobbingu, jaki stosowały wobec mnie (usunięte przez administratora) - zastępca kierownika w Centrum Handlowym Malta w Poznaniu oraz (usunięte przez administratora). - kierowniczka w Factory w Luboniu. wrabiały mnie w molestowanie seksualne, szantażowały zwolnieniem z pracy i pokrzykiwały na mnie Moje sugestie dla Smyk S.A.: zatrudniać inteligentnych ludzi, którzy nie stosują mobbingu Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: wyciągać konsekwencje wobec mobberów
Oto co usunięto: kierownik Factory - (usunięte przez administratora) zastępca kierownika Malta - (usunięte przez administratora) i dlaczego smyk co chwilę to usuwa :)
Nie powinieneś zajmować się tu takimi rzeczami. To forum jest stworzone po to, by zarówno pracownicy firmy Smyk, jak i osoby zainteresowane pracą tam, mogły swobodnie dyskutować o szeroko rozumianych warunkach pracy. Oczywiście nie naruszając przy tym regulaminu serwisu GoWork.pl Czy zatem chcesz coś powiedzieć na w/w temat? Może posiadasz informacje na temat tego, czy nowi pracownicy mają dostęp do bezpłatnej opieki medycznej?
Usunięty został wpis: pewnie. mobbing najlepiej zamiatać pod dywan. pedofile też zamiatają krzywdy, co je małym dzieciom wyrządzają. zapewne jesteś jedną z wymienionych osób. pozdrów tą drugą
Podawanie danych osobowych innych osób, także inicjałów, po których mogą być rozpoznani jest zabronione. Także obrażanie współpracowników jest w bardzo złym tonie. Co sprawiło, że jesteś tak źle nastawiona i wypowiadasz się w ten sposób? Napisz bardziej szczegółową opinie i przybliż dobre i te gorsze strony zatrudnienia, tak, żeby osoby odwiedzające forum mogły poznać realne warunki pracy.
Jak zwykle tchórzliwie usunięto: chłopcze! nie życzę sobie abyś nazywał wspomniane Dominike D. i Renate S. moimi koleżankami. to co zrobiły jest wystarczająco dla nich obraźliwe. jakie tchórzostwo i perfidia z ich strony. że cały czas to usuwają!
chory jesteś? nie dość że go poniżały to jeszcze mają sie czuć obrażone? sprawą powinna się zająć Państwowa Inspekcja Pracy. jak się wyleczysz to zrozumiesz
Firma wie że każdy inteligenty człowiek popracuje trochę porobi sobie szkolenia i odejdzie z takiej firmy, bo po co siedziec i wiecznie wysłuchiwać że jest źle i że to Ty jesteś tym złym ogniwem i możesz lepiej i więcej. Ile byś nie zrobił to jest mało...
Zastanawia mnie tylko jakie "plecy" ma M.R. pracująca aktualnie na stanowisku kierownika regionalnego. W poprzedniej pracy miała ona sprawę sądową o mobbing i znęcanie się nad pracownikami. Była na tyle okrutna, że zamknęła pracownicę w mroźni.. Taki człowiek pracuje na kierowniczym stanowisku i zarządza ludźmi? Terroryzując załogę sklepu? Wyśmiewa ze wszystkiego, grozi zwolnieniem jak się jej odpysknie i śmieje się, że skończymy na kasie w biedronce? (btw w biedronce na kasie pracownik zarabia więcej niż w tej "prestiżowej haha :D " firmie człowiek na stanowisku np. zastępcy kierownika.) Firma ma za nic pracowników sklepów. Płacą śmieszne pieniądze, roboty codziennie jest ful, do tego ciągłe wizytacje różnych kierowników, którym wiecznie coś nie pasuje (nawet źle ustawione światło(!) bo nie oświetla dobrze fajnych zabawek :D ) Czy pracownik na stanowisku sprzedawcy powinien zajmować się ustawianiem świateł na sali sprzedaży? Na święta w każdej firmie pracownik dostaje jakiś profit w postaci choćby paczki świątecznej. W tej firmie pracownik posiadający dziecko otrzymuje kartę podarunkową na kwotę 100 zł. a pracownik nie posiadający dzieci nie dostaje nic. Tak jakby nie istniał. Wyzysk i nic więcej. Tylko to potrafią zarządzający tą firmą ludzie. Mogłabym jeszcze wiele napisać na temat tego jak pracuje się w tej firmie ale szkoda mojego czasu...Po prostu nie polecam i tyle..
Owszem zgodzę się w kwestii mobbingu i złego traktowania pracowników oraz na częste kontrolę różnych osobistości. Natomiast pracownicy dostają premie świąteczną a Ci którzy mają dzieci dodatkowo otrzymują karty podarunkowe????
Ha ha z tym ustawianiem oświetlenia to dopiero coś. Nie wiem czy szeregowy pracownik powinien pracować na takiej wysokości. Żaden sprzedawca na pewno nie ma takich uprawnień . Przecież gdyby ktoś spadł i coś się stało to nie dostanie ani grosza odszkodowania bo pracował bez uprawnień
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Smyk S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Smyk S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 190.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Smyk S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 137, z czego 8 to opinie pozytywne, 90 to opinie negatywne, a 39 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Smyk S.A.?
Kandydaci do pracy w Smyk S.A. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.