Totalne (usunięte przez administratora) Gnojenie pracowników , brak perspektyw , słabe zarobki, traktowanie ludzi jak idiotów, fatalna lokalizacja. No wszystko do bani ;)
No szacunku wobec pracownika, szczególnie nowego to nie ma. Ludzie nie mają tam zresztą swojego życia i gadają w kółko o innych.
Dodam że głównie na produkcji tak jest , na lepszych stanowiskach gdy masz inżyniera i coś wiesz , pewnie jest inaczej , na cystersów mają biuro projektowe ale wymagają nie tylko inżyniera z elektroniki ale 5 lat doświadczenia w projektowaniu PCB ( haha to nieźle ) , więc wymogi ogromne jak do typowej korporacji .
Bo wszystkie te negatywne komentarze tyczą się raczej produkcji. Na produkcji jest najciężej i najgorzej . Na produkcji gnoją tych ludzi i na produkcji jest najniższa krajowa. Takiego czegoś nie ma w biurach projektowych czyli tam gdzie jest potrzebne wykształcenie techniczne wyższe elektroniczne, a nie tylko , podstawówka , jak do McDonald's w zakresie zmywania brudnych naczyń po klientach.
Ta firma to jedna wielka porażka. System motywacji w ogóle nie działa. Nie opłaca się robić nic ponad program bo tak czy siak nie zarobisz ani złotówki więcej. O jakimkolwiek rozwoju można zapomnieć pomimo że na rozmowie mówią że są rekrutację wewnętrzne i możliwości awansu . Jesli uda ci się już zmienić stanowisko na jakieś bardziej odpowiedzialne to tak czy siak na umowie masz cały czas wpisanego pracownika produkcji . O nawet minimalnej podwyżce można zapomnieć. Nie zależnie od wykonywanego stanowiska masz dokładnie tą samą pensje co reszta , więc jak dobrze trafisz to przez 8h możesz siedzieć na telefonie i wkładać płytki do testera , a jak masz pecha to zasuwasz na montażu i jeśli zrobisz nawet drobną pomyłkę to musisz liczyć się z ochrzanem od brygadzisty Dojazd jest tragiczny, parking przepełniony. (usunięte przez administratora). Jeśli macie do wyboru jakąś inną firmę to tą warto sobie odpuścić szkoda nerwów i czasu.
Poprawie cię w jednej kwestii bo racji nie masz - nie da się korzystać z telefonu w fideltronik na hali nawet gdy trafiasz na automatyczny tester (usunięte przez administratora) jak na kasie w Biedronce. Co do braku empatii zgadza się ich nie interesuje to czy ty chcesz się rozwijać mieć lepszą prace jesteś na produkcji jestes pracownikiem na ilości bez perspektyw, przyszłości i jakiegokolwiek rozwoju , awans wewnętrzny się zdarza ale to trzeba mieć szczęście jak w Toto lotku albo jeszcze większe. Dojazd jest tragiczny zależy skąd jak masz 100 km to tragiczny czy nawet 50 km ale jak mieszkasz gdzieś nie daleko 20 km od zakładu to nie tragiczny.
Wszytko zależy od testera , na jednym test trwa 2min a na innym 8min... Co do dojazdu to też się nie mogę z tym zgodzić. Możesz mieszkać nawet 10km od firmy ale korka na ul.półanki i tak nie unikniesz . Podobnie jest z powrotem
co ty gadasz jak ja testowałem płytkę to test trwał parę sekund, może chodzi Ci o ten dział z oscyloskopami gdzie ludzie tam robią jeden test z 15 minut bo kroków jest 100 ? Ogólnie jak ja chciałem korzystać z telefonu to brygadzistka darła o to na mnie mordę , więc nie mówcie , że można korzystać z telefonu , chyba że to zależy od danego brygadzisty pod którym się jest , praca ogólnie w dużym stresie i pośpiechu jak w maku lub na kasie w Biedrze , jak napisałem w poprzednim poście.
co do parkingu się nie zgadzam , że przepełniony , masz jeszcze zajezdnię dla tirów i dalej krzaki w górę ulicy nad drwiną koło innego zakładu
Dojazd nie jest i może tragiczny, ale powrót ? Jakiś czas temu można było wyjść 13.45 i było ok. Następnie zmienili że można wybić się 13.55 na bramkach, teraz godzina 14 wybijasz się na hali i dopiero idziesz do szatni. Korki na Nad Drwiną i pułanki są takie że często gęsto te 2km do placu jedziesz 20min. Tak więc powrót jest bardzo kiepski. Ale co kto lubi. Stanie w korku zawsze spoko.
Ile zarabia technik utrzymania ruchu w tej firmie?
Nie polecam, w trakcie umowy z dnia na dzien bez zadnego wczesniejszego powiadomienia zostalem przeniesiony na inne o wiele ciezsze stanowisko pracy, kierownicy unikali tematu a HR zlekcewazyl sprawe. Kazdy posiadal inne, niezgodne z reszta uzasadnienie zaistnialej sytuacji. Pytajac dlaczego praca nie zgadza sie z ustaleniami z rozmowy kwalifikacyjnej pouczano mnie ze nie ma ona zadnej mocy prawnej zawartej na papierze. Dodatkowo wiekszosc stanowisk nie ma zbalansowanego podzialu obowiazkow, dlatego jezeli zle trafisz to narobisz sie jak na budowie, a majac znajomosci wyzej badz przy szczesliwym trafie przesiedzisz 8 godzin patrzac w telefon.
Dodam tak , brygadziści służbiści straszni niektórzy, zjeba za cokolwiek , za naklejkę , za papierek obok stołu , zabronione jest korzystanie z telefonu na hali produkcyjnej (trochę to rozumiem), ale żeby nie można było odebrać telefonu, lub gdziekolwiek zadzwonić nie komentuję. Co do warunków pracy , zapraszam do lektury poniżej "To jest praca bez perspektyw, oni dobrze o tym wiedzą. Ludzi, osoby korzystających z portalu gowork nazywają frustratami (wiem, bo raz podsłuchałem rozmowę). Dają 8h na lutowanie, testy lub tak zwaną "falę" (pick up and place - maszyna do montażu automatycznego w technologii lutowania powierzchniowego) i tak wygląda praca na produkcji. Wszystko ma być tip top od A do Z , zliczanie ilości dobrych i złych płytek , naklejki na każdej płytce , dostajesz zjebkę za to , że położyłeś płytkę na chwilę obok maszyny , wszystko ma być w pudłach według instrukcji 9 w poziomie , 5 w pionie , 7 na 4 itp fail i dobre płytki w osobnych pudłach, co godzinę przychodzą brygadziści i sprawdzają zapisane na tablicach ilości , jak nie wyrabiasz normy dostajesz zjebę. Do działu napraw i serwisu podobno trzeba przepracować rok , żeby mieć w ogóle tam szansę ( telefony ASCOM ) Nie polecam takiej pracy , za 1800 zł z groszami miesięcznie, można było zarobić chodząc w weekendy, aczkolwiek wtedy 7 dni w tygodniu po 8h. Na działach AXION (testy) oscyloskopy + generatory, dają nie licznych szczęśliwców, jest tam trochę lżej , bo testowanie jednej płytki , to minimum 15 min, chociaż oni by chcieli w 2 minuty , powtarzam , jak nie wyrabiasz normy zjeba - oni by chcieli jak wyrobisz ponad normę, co jest niemożliwe, jedynie dla maszyny jest to możliwe. Jedynym plusem tej pracy jest to - praca nie jest ciężka fizycznie i tyle w temacie tej firmy. Szantażują ludzi , którym się coś nie podoba w taki sposób, sugerując problemy z zatrudnieniem w tej firmie w przyszłości na jakichkolwiek innych stanowiskach , z produkcją i nie związanych z produkcją."
A ja mam pytanko... Jak tak wszystkim żle..co co tam jeszcze robią? Same narzekania.. Już niejeden co tak narzekał, zwolnił się i jeszcze szybciej wrócił:) choć podobno jest tak żle... cóż pozostaje co poniektórym szukać pracy lżejszej od spania :):):) Dużo przesady w tych wypowiedziach...
To co większość ludzi tutaj pisze to głupota opieka medyczna jest dostępna pieniądze nie są złe ale mogłyby być lepsze atmosfera jest ok a jak cię zwolnili to może mieli powód
Czy ktoś się orientuje czy Fideltronik zamierza szczepić swoich pracowników?
Witam, Na jakie warunki finansowe może liczyć inżynier konstruktor na stanowisku regular? Jak atmosfera panuje w biurze? Pozdrawiam :)
W tej firmie pracując na produkcji chodzi głównie o ilości, nic więcej nie jest istotne , zarobki slabe
Tylko żałuję, że tam poszedłem. Nie dość że zarobki są niskie to jeszcze odcięli 70 zł za nie chorowanie, wymyślili jakieś przepytywanie pracowników przez brygadzistów, a jak jestem przy temacie brygadzistów to na mojej zmianie babka jest bardzo wymagająca. Dostałem zjebę, że jestem 2 tydzień na dziale i popełniam "podstawowe" błędy, bo przecież nie można się pomylić i tym bardziej jak ktoś stoi nade mną i patrzy mi na ręce to tym bardziej człowiek się stresuje i może zapomnieć ze stresu o czymś, także powinni sobie ogarnąć by maszyny tam zamiast ludzi skoro problem jest jak ktoś się myli. Można przyjść w weekendy czasem i mimo wszystko warto, bo weekendy lepiej płatne. Podsumowując: warunki pracy, zarobki, ludzie - okropni, wymogi spore, a jest to praca za najniższą krajową, także z tego co piszecie to już sam po tych 3 miesiącach zrezygnuję, bo szkoda psychiki za taką (usunięte przez administratora) pracę. Więcej nie piszę, bo niektóre osoby poniżej bardzo dobrze opisały jak ta "cudowna" firma działa
Hej cześć jak z dojazdami do Fideltronika? Czy są autobusy, które zbierają ludzi po Krakowie? Dziękuję za pomoc
Nie ma , ty tam będziesz potrzebny na maxymalnie 3 miesiące, później zwolnią i znajdą następnego. Tak jak ze mną było, dali wypowiedzenie i po 2 tygodniach błagali bym został i po 3 miesiącach znowu dali wypowiedzenie.
Ile wcześniej musicie być przed praca ?
Już abstrahując od tego jaka ta praca jest, czy fajna czy nie fajna, jaka jest lokalizacja, zmiany zachodzące w firmie itd. To faktem jest że na wypłatach zostaliśmy ładnie ujmując wykorzystani seksualnie, bez nawilżaczy, w tylni otwór. Zamiast 400zł podwyżki za te 2 lata wzrostu minimalnych. To 200 podwyżki, 200 z premii na podstawę, I nie informując wcześniej pracowników zabranie na stałe premii po 70zl za nie chorowanie. Podsumowując tak naprawdę dostaliśmy 130zł BRUTTO podwyżki. Czyli niecała stówka netto. Byle nie dać nam godnie zarobić. Polecam naprawdę się zastanowić mądrze przed zatrudnieniem tutaj.
Czy można liczyć w Fideltronik Poland Sp. z o.o. na prywatną opiekę medyczną?
Nie polecam, standardy BHP poniżej normy, umowy tylko agencyjne 18 miesięcy. Potem do widzenia. Ludzie po roku dla Firmy wyrzuceni na umowy agencyjne. Wszystkie bonusy typu medyczne i karty sportowe wstrzymane. Nie oferują nic. Ludzie są okropni. Nie mili, doprowadzają do płaczu. Przerwy jak w obozie koncentracyjnym szybciutko bądź najlepiej wcale. Wyjść z pracy można za 5 max przed pełną godziną bo obcinają 30 min. Zastanówcie się czy chcecie się tam pchać. Liderzy się po zwalniali, inżynierowie odeszli i jest jeden/ dwóch liderów na firmę. Ludzi nie doświadczonych pchają na wyższe stanowiska, nie mają doświadczenia ani szkoleń. Brak kadrowych, ludzie z produkcji rekrutują. Jak wam się wydaje...pożal się Boże firma. Hehe a takie cuda proponowali... Śmiech nie wierzcie w nic
Wiem że tam ludzie pracują co sieją zament koło siebie,i tak naprawdę nic nie robią tylko narzekać potrafią
Standardy bhp są normalne jak w każdej firmi to pracownicy ich nie do końca przeszczegają. Umowy faktycznie agencyjne teraz a zarobki jak najniższe to prawda. Praca jest 8 godzin w tym dwie przerwy 10 i 20 minut ale z tego co widać co poniektórzy by chcieli by im płacono za jeszcze krótsze przebywanie w pracy. Już nie wspomnę o notorycznym i prawie co godzinym wychodzeniu na fajki na palarnie np. automaty czy serwis. Ludzie sie zwalniają to fakt bo każdy z czasem znajduje coś lepszego i lepiej płatnego. Niestety większość pracowników w tej firmie ma podejście że po co się męczyć i pobrudzić sobie ręce jak im takie wynagrodzenie jakie dostają wystarcza. Co do ludzi to fakt są beznadziejni, plotkowanie to chyba sposób na zaistnienie w tej firmie. I to prawda płaczą co niektórzy np. dziewczyna z serwisu jak ja zwyzywano i wypomniano puszcz anie się i zdradę męża. Firma chwaliła się 12 mln zysku, były gratulacje dla pracowników ale w ramach podziękowania dostaliśmy ciasteczko 3 x 3 cm hahaha o podwyżkach czy jakiś bonach lub dodatku w formie premii z tego powodu nie było mowy. ( Chociaż to bardziej jest zwiazene z otwieraniem nowej części hali na którą wydali kupe kasy by odremontować ) Weekendy są ale żadko i tylko dla wybranych. Od lutego nie ma być nawet nocnej zmiany przez co mniejsze jest wynagrodzenie. Poza tym krąży takie zdanie że jak ktoś cię poleca do pracy w tej firmie to raczej cię nie lubi skoro to robi. Praca raczej dla studentów tylko albo dla osób które chcą jakie kolwiek mieć zarobki i sie nie narobić.
Co do automatow panie kolego to,jak sama nazwa wskazuje,pracuja automaty.Jesli potrafisz nad nimi zapanowac na tyle,ze bedziesz robic wszystko wedle z gory zalozonych wskaznikow,to masz czas tez na papieroska.Jesli wydaje ci sie to takie proste,to zapraszam.Niestety przez lata takich ludzi ktorym sie wydawalo,ze dadza sobie rade widzialem mnostwo.Na gadaniu sie skonczylo. A do calej reszty o firmie,nie jest ani tak zle jak niektorzy twierdza,ani nie jest tez rozowo.W firmie oszczedza sie na wszystkim i to jest najwieksza bolaczka te firmy.Nawet ostanie pseudo podwyzki,dali,bo musieli,szkoda ,ze kosztem premi.Styczen sie konczy,bedzie mozna porownac ile zyskalismy lub stracili wzgledem codziennych wydatkow.
Nie przejmuj sie kolego brakiem nocek,dopoki zamiast pracowac bedziesz pisal tu komentarze to niestety bedzie nie wyroba.Reczny za wolno macha lapkami,materialowi z waszego dzialu snuja sie po hali szukajac chyba tylko szczescia,wiec to daje wystarczajaca gwarancje,ze nocek wam nie skasuja. serdecznie pozdrawiam:)
Ja ich oczywiscie nie bronie,ale.....tylko czesciowo musieli,tym co byli na najnizszej ubieglorocznej.Co oczywiscie nie zmienia faktu,ze raz najnizsza w tym czasie podniosla sie o 600zl,inflacja itd itd tez cen nam nie obnizyla a podwyzszyla,A na koniec podnoszac komus stawke na papierze o 400 (w dodatku po roku wylgiwania sie covidem)przy tym zabierajac min.200 z dotychczasowych premi firma,kierownictwo zachowalo sie bardzo chu....jowo.Mam wielka nadzieje,ze predzej czy pozniej odejdzie stamtad kazdy wartosciowy pracownik,a zastana same glaby,nieroby,debile ktorych teraz z taka luboscia zatrudniaja.
"ŻADKO" to ty chyba zaglądasz do słownika. Wiadomość pisana o 4:05 - za dużo czasu na nocnej zmianie? Z twojej końcowej wypowiedzi wynika, że albo studiujesz, chociaż w tym wieku to wątpię, albo chcesz mieć "JAKIE KOLWIEK" ???? zarobki i się nie narobić. Może zacznij palić fajki a nie głupa, to przestanie cię interesować kto i kiedy idzie zapalić. Zajmij się robotą :)
P. Ch. Nie wywyższaj się tak swoimi umiejętnościami obsługi automatów i robienia norm na minimum bo i tak nikt Cię w tej firmie nie zrobi brygadzistą. Każdy wie jaka z ciebie men.. .
Ale rozpoczyna się rozkmina bu ha ha ha. Tylko czy to że ktoś wstawił komentarz o 4 w nocy napewno świadczy że musiał być akurat na nocnej zmianie w pracy. Detektywi od siedmiu boleści ????????????.
Jak najbardziej,bo ich na to nie stac.To,ze niektorzy za pol darmo chca wykonywac dodatkowe obowiazki,ich sprawa.ja robie swoje adekwatnie do wynagrodzenia.A co do wywyzszania,tego tez nie musze i nie robie,Jedynie zawsze bede z pogarda podchodzil do ludzi ktorzy maja g..... znaczy hm "musk" ps.Nawet nie wiesz chlopku jak nazwisko napisac,Pamietaj,edukacja nie boli,nudzisz sie w pracy?czytaj,rowiazuj krzyzowki,mysl!!!!! a moze kiedys nawet ty bedziesz cokolwiek ogarnial:)
Wystarczy że zamiast pracować i jako najstarszy pracownik automatów dawać przykład innym grasz sobie ciągle w gierkę z diamentami. Jeden brygadzista sie ciebie pozbył z brygady. Drugi odszedł pomimo że podjudzałeś innych pracowników by coś zrobić by sie go pozbyć. Teraz jest git majonez, trafiłeś pod skrzydła małolata który nawet nie wie jak wygląda zwarcie. Nie raz przez swoje zachowanie lądowałeś u kierownika. To faktycznie świadczy o wieloletnim doświadczeniu. Po tylu latach pracy to dopinać rolki z elementami każdy by potrafił się nauczyć. Nawet tej wiedzy przekazać nie umiesz.
Sądząc po ilości błędów i pisowni, byłeś tam „ktosiu” chyba odźwiernym, bo co innego mógłbyś robić z wykształceniem na poziomie 3 klasy szkoły podstawowej.
Tereska,sie robi sie gra,taka praca,co poradzisz. Sama sobie zainstaluj to sie nie bedziesz nudzic w pracy. O malolacika sie nie boj,juz sie chlopak edukuje jeszcze nie jedno zwarcie ci pokaze,albo podniesiony...element:p U ktorego kiera na dywaniku ladowalem? Ze 3 razy u niego bylem,podwyzki podpisac. Jesli sadzisz,ze obsluga automatow polega tylko na dopinaniu rolek i wciskaniu start tzn ze nie masz bladego pojecia na czym polega produkcja automatyczna.Ale ja cie z bledu wyprowadzal nie bede. W tej firmie nie oplaca sie robic nic wiecej,wiec nic wiecej nie robie.Przekazywac czegokolwiek komukolwiek tez nie musze,bo mi za to nie placa. Takze no.. Ciebie Tereska rowniez pozdrawiam,tylko wez tam troche szybciej lapkami przebieraj bo ktos na NASZE premi musi zarobic. Ja ide zapalic papieroska.
Odkąd w firmie pojawił się nowy dyrektor, WSZYSTKO zmienia się na gorsze. Często nawet dzień dobry nie odpowie. Podwyżki miały być to oczywiście nie ma, bo covid, zarobki są tragiczne. Połowa ludzi w firmie nie robi nic i mają się świetnie, podczas gdy inni ostro pracują bez większych zysków. Wszystkie ostatnio wprowadzane zmiany na gorsze dla pracownika. Nie szanuje się ich tu zbytnio, a przesiew ludzi jest straszny, Jakiś czas temu było pełno zwolnień doświadczonych osób, teraz zatrudniają ile mogą nowych pracowników. Na umowe agencyjna :)
Jak w Krakowie we firmie , reagują na korowirusa macie jakieś zabezpieczenia?
Mamy sprawdzaną temperaturę przy wejściu, obserwujemy się nawzajem, są środki do dezynfekcji w postaci płynów w dozownikach ( WC, jadalnia, bramki). O każdej zmianie, decyzji zostajemy odrazu poinformowani. Każdy z nas się obawia wirusa ale staramy się pracować spokojnie i najważniejsze aby przestrzegać zasad, przede wszystkim higiena.
Od poniedziałku będą nieczynne wszystkie automaty z artykułami spożywczymi jak i kawa, woda na hali, część jadalni ( czajnik, mikrofalówka), przynosimy własne posiłki czy napoje z domu, nie wolno również zamawiać jedzenia z zewnątrz. Jak dla mnie jest to bardzo dobry pomysł, starajmy się zmniejszyć ryzyko zarażenia jak tylko można. Na hali odkażane są wszystkie urządzenia których dotykamy np. klawiatura,mysz, przyciski na drukarkach, testerach itp. Niestety chusteczek którymi są dezynfekowane dane miejsca jest tak mało że tutaj powstrzymam się od komentarza. Widać że firma się stara, jest to nowa sytuacja dla nas wszystkich i każdy się denerwuje, martwi i obawia jak to będzie wyglądało w kolejnych dniach, lecz higiena jest najważniejsza więc jeśli chodzi o dezynfekcje to powinna ona być na pierwszym miejscu.
Z czajnikami to porażka , przecież dotykamy klamek , wózków na produkcji itp , można wprowadzać ograniczenia , ale bez przesady
Zgadzam się z Tobą ale cóż poradzić, klamek itp nie możesz usunąć, więc to co się da to zostaje zamknięte. Boimy się bardzo, firma powinna zostać zamknięta ponieważ jest bardzo dużo osób nie mówiąc o godzinie w której mijają się dwie zmiany, ryzyko jest spore i każdy zdaje sobie z tego sprawę bo ale cóż możemy zrobić. Tak jak mówiłam ważne aby wszyscy przestrzegali zasad bo wystarczy jedna osoba która będzie miała to gdzieś ( np. Nie będzie myła lub odkażała rąk i wtedy w razie zarażenia wirus zostaje na każdym urządzeniu jak i przekazuje to kolejnym pracownikom) Systuacja jest poważna i ciężka, każdy jest mądry ale zdrowie jest najważniejsze bo żadne pieniądze nam w razie choroby nie pomogą.
Bo mogli by położyć pudełko z rękawiczkami lateksowymi koło czajników każdy by ubierał i nalewał
Dobry pomysł, może po prostu podjedziesz do osoby, która ma takie materiały poprosisz o opakowanie i położysz koło czajnika? Pewne sprawy można załatwić normalnie, po ludzku, a nie pisząc na forum. Zamieńmy magiczne "oni" na "ja" a będzie wszystkim dużo milej, sprawniej i łatwiej.
@Green Żart na hali brakuje rękawiczek , są na myjce na lakierni , chyba że ludzie zabrali do domu?
Nowa podaj email do siebie, musze zapytac o cos prywatnie, a jak nie to napisz na matrixspace3000@o2.pl
Wypowiedź chyb trochę nad wyraz napisana. Szkoda tylko że tylko częściowo prawdziwa. W założeniach tak miało być ale samo odkażenie wszystkich pulpitów, buforów na płytki, czy miejsc które przez cała zmianę sie dotyka jest w praktyce nie możliwe do wykonania. Może dlatego mało sie tego robi bo trwało by to wieczność i dyrekcja nie zwracała by uwagi że izopropanol rozcieńczony do 70 % nie ubywa i mamy coś z tym zrobić.
Ciekawe której klamki dotykał kierownik produkcji skoro sie rozchorował czy brygadzistka z ręcznego. Za mało się odkarzali ?
Nie polecam. Są lepsi i gorsi. Zarobki dobre może dla Ukraińca, który na start na agencji dostanie prawie tyle samo co dla wieloletniego oddanego pracownika polskiego pochodzenia. Lepiej iść na kasę do McDonald niż do fideltronika w krk.
W takim razie możesz napisać jakie oferują wynagrodzenie? Jakie dla Ciebie by było satysfakcjonujące? Czyli nie można liczyć na żadną podwyżkę po dłuższym okresie pracy w Fideltronik Poland? Nie polecasz tylko ze względu na wspomniane zarobki czy może jest jeszcze jakiś powód?
Witam, na jakie zarobki można liczyć na stanowisku "Inżynier Elektronik – Validation Team"? Pozdrawiam
Jak tam się pracuje na stanowiskach projektowych, programista/ programista embedded? Warto aplikować?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Fideltronik Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Fideltronik Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 111.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Fideltronik Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 86, z czego 5 to opinie pozytywne, 51 to opinie negatywne, a 30 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!