Nie polecam!!!! Zakupiłam ławę, która przyszła uszkodzona (każdy róg ławy był uszczerbiony). Czekam już pół roku aż blat zostanie wymieniony i bezskutecznie. Piszę, dzwonię, wysyłam zdjęcia i okazuje się, że nie ma w tej firmie ludzi kompetentnych żeby sprostać oczekiwaniom klienta. (usunięte przez administratora)
Firma może być dobra dla studentów, sporo sympatycznych młodych ludzi. Osoby z doświadczeniem powinny sobie darować bo będą się męczyć z brakiem kompetencji przełożonych i zerową możliwością rozwoju - robienie głupio, byle robić, bo szef kazał to podejście w firmie. Niestety poziom zarządzania to dokładnie to co kryje się pod "typowa polska firma". Ładne zdania w ogloszeniach o pracę nie mają pokrycia w rzeczywistości. Wszystkie opinie opisujące zwolnienia to niestety prawda.
Cześć, w firmie mamy już prawie 200 osób i jak widzisz wciąż się zmieniamy - współpracują z nami osoby o różnym poziomie doświadczenia - zaczynając od stażystów i studentów, przez specjalistów z kilkuletnim doświadczeniem aż po ekspertów i managerów, którzy wnieśli nam doświadczenie z wielu firm. Dążymy do oddawania odpowiedzialności i unikamy mikrozarządzania. Jeśli w Twoim obszarze tego nie widzisz - zapraszamy do kontaktu z działem HR, chętnie porozmawiamy o Twoich zastrzeżeniach. Zwolnienia w 2020 roku wynikały tak jak w wielu branżach z dużej niepewności związanej z kryzysem gospodarczym wywołanym pandemią, byl to na szczęście bardzo krótki moment i szybko wróciliśmy do intensywnego wzrostu i większość wypowiedzeń udało się anulować. W rok zwiększyliśmy zatrudnienie o ponad 50% :)
Zamiast „w rok zwiększyliśmy zatrudnienie o ponad 50%” powinno być „w dwa miesiące zmniejszyliśmy o ponad 60% pracowników” ????
jakieś zwolnienia grupowe?? z jakiego powodu tylu pracowników zostało zwolnionych? jakieś konkretne działy wyleciały?
No z powodu cięć finansowych, jak już wyżej ktoś napisał. Zwolnienia były prawie w każdych działach, niezależnie od rangi/ważności działu. Firma nie ma kasy i zwalnia jak leci, a przy okazji dodaje nowe ogłoszenia o pracę, co jest dla mnie jednym dużym X (usunięte przez administratora) Od zawsze brak strategii, od zawsze wszystko na hura robione - bezsensowne inwestycje, nowe biura, zatrudnianie zbędnych ludzi, a potem brak pieniędzy i zwolnienia. I tak to się właśnie życie w selsey toczy. Idziesz do pracy i nie wiesz czy czasem nie po raz ostatni ;). Przykro się patrzy na upadek firmy, w której pracują naprawdę fajni ludzie, a przez złe decyzje zarządzających ich kariery z dnia na dzień mogą się posypać/sypią się.
Uprzedzałem, że tak się skończy..... szkoda, bo firma miała duży potencjał. Trzeba było wprowadzić Zarząd niezwiązany z właścicielem i dużym doświadczeniu w prowadzeniu i rozwijaniu podobnej firmy. Ciężkie czasy weryfikują niestety bardzo dokładnie, kto jakim jest przywódcą, a każda błędna lub pochopna decyzja jest wtedy bardzo kosztowna. Mimo wszystko trzymam kciuki i liczę, że uda się wyciągnąć firmę z dołka.
Nie dość że wyłączyli jeszcze opinię w Google po wpisaniu „Selsey” tak żeby ludzie nie czytali negatywnych opinii, jest też dużo pozytywnych ale ktoś z firmy Selsey zakładał fałszywe konto po to żeby dawać tam pozytywną opinię (uwaga, każde fałszywe konto ma tylko po jedną opinię) ???? Ja tam się cieszę że tam nie pracuję, bardzo się cieszę! Cud!
(usunięte przez administratora) Zamówiłem szafkę, wpłaciłem pieniądze i otrzymałem odpowiedź od automatu: lecimy pakować ... ta knajacka odpowiedź była zapowiedzią że polecą ze mną w (usunięte przez administratora). Jeszcze przyszedł mail od GSL że przesyłka otrzymała numer przewozowy i po ok tygodniu mail że niestety tego towaru nie mają ale proponują podobną (inny kolor, inne wymiary itp) i bezczelnie dziękują mi za wyrozumiałość ! Nie !!! nie mam wyrozumiałości (usunięte przez administratora)
Jeśli ktoś jest zainteresowany to właśnie firma Selsey Sp. z o.o. rekrutuje na stanowisko Specjalista ds. Reklamacji. Może ktoś planuje aplikować?
Nie polecam. To stanowisko, z którego zwolniono mnie jakiś czas temu z powodu kłopotów finansowych firmy. Może i rekrutują, ale na jak długo? Jak długo pracownik będzie na tym stanowisku? Po pół roku zwolnią bo znowu brak kasy? Nieładnie tak się bawić pracownikami - zatrudniać, zwalniać, szukać nowego, bo chwilowo w firmie lepiej, znowu zwalniać jak się pogorszy i tak w kółko. Bardzo niestabilne miejsce pracy. Jak ktoś ludzi dreszczyk emocji i ryzyko, to w sumie polecam pracować w selsey.
Zakupiłem w tej firmie łózko sypialne wraz z materacem i do tego 6 krzeseł łącznie zamówienie za ponad 7000 zł a gdy według mnie doszło do uszkodzenia materiału obicia łóżka i wszystko wskazuje na to że z winy pracowników firmy bo folia w którą został zapakowany element łóżka była nienaruszona stwierdzają że ich pracownicy są nie omylni i do no czego nie doszło z ich winy a do paczki dołączają uszkodzoną wtyczkę oświetlenia co nadal stwierdzają że musiała uledz uszkodzeniu przy transporcie powtarzam folia nie była uszkodzona to co to za firma ostrzegam przed nią
Fantastyczny kontakt z firmą od samego początku. Podczas rozmowy przyjemna atmosfera. Mimo stresu udało mi się poczuć całkiem bezpiecznie. Zostałam poinformowana o wynikach rekrutacji w zadeklarowanym terminie. Na moje pytanie dlaczego nie zostałam zatrudniona otrzymałam rzeczową odpowiedź. Firma zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Szkoda, że się nie udało.
Dotyczące doświadczenia, zarządzania czasem, motywacji w pracy.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
![logo firmy](http://www.gowork.pl/media/cache/company_logo_profile_square_80/uploads/company_profile_image/f/6/9/f69ff2b7acc43fed57598eee01cdd54e.png)
![logo firmy](http://www.gowork.pl/media/cache/company_logo_profile_square_80/uploads/company_profile_image/5/1/5/5154c983fedca4b01003c9d9d8fd0a08.png)
Selsey notorycznie dodaje ogłoszenia o prace, że kogoś szukają. Po czym po otworzeniu CV odrzucają je po paru sekundach. Miałam taką sytuację ja, ale dwie znajome osoby, które do nich aplikowały, mimo, że wszyscy spełnialiśmy wymagania. Postanowiłam dopytać o powód odrzucenia mojego CV po tak krótkim czasie i w odpowiedzi dostałam informację, że znaleźli innego kandydata (w 5 minut? :D). Na drugi dzień znowu pojawia się ogłoszenie z ofertą pracy od nich. Odnoszę wrażenie, że firma nie chce nikogo zatrudnić, a tylko się reklamuje, że niby coś się dzieje, lub szuka naiwnych studentów do pracy za minimalną - wstyd.
Cześć! Oprócz kompetencji sprawdzamy również inne wymagania i oczekiwania, jakie kandydat przedstawił w formularzu aplikacyjnym. Jeśli nie jesteśmy w stanie im sprostać, odrzucamy aplikację, szanując czas kandydata i własny :)
Jakie to łaskawe z waszej strony że szanujecie czas pracownika. Powiedzcie to wszystkim tym hurtowo zwolnionym z dnia na dzień.
Ok, to skoro sprawdzacie inne oczekiwania i wymagania, to dlaczego piszecie ludziom, że znaleźliście innego kandydata? Nie prościej napisać, że nie jesteście w stanie spełnić wymogów co do umowy tudzież wynagrodzenia? Nieładnie.
Nikt w naszej firmie nie został zwolniony z dnia na dzień, wszelkie rozwiązania z pracownikami umów odbywają się z zachowaniem ustawowych okresów wypowiedzenia, być może są one w naszym ustawodawstwie za krótkie, ale już nie nam to oceniać Zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy (bo chyba takie masz na myśli) w okresie wypowiedzenia jest płatne i jest to z naszej strony ukłon w kierunku pracownika, aby miał więcej czasu na poszukiwanie nowej pracy i odnalezienie się w nowej sytuacji.
Na każde nasze ogłoszenie otrzymujemy kilkaset aplikacji, dlatego odpowiedź jest sformułowana na pewnym poziomie uogólnienia. Znalezienie innego kandydata oznacza dokładnie to, że znaleźliśmy kandydata co do którego zarówno my jak i on , przynajmniej na etapie czytania CV, jesteśmy w stanie obustronnie spełnić swoje oczekiwania.
Niestety bedac przedsiebiorca, czasami trzeba „hurtowo” zwolnic czesc zalogi aby firma mogla przetrwac i nie musiec naprawde hurtowo zwolnic wszystkich.
Praca zapowiadała się znakomicie. Rozwijająca się firma, fajni ludzie, dobrze zorganizowana struktura, benefity pracownicze, super działający dział HR. Pierwsze czerwone światełko zapaliło mi się, gdy zostały ogłoszone zwolnienia grupowe. Prezes uspokajał, że to przejściowe, nie ma się czym martwić. Później były jeszcze drugie i trzecie zwolnienia. Jedni trafiają lepiej, inni gorzej, natomiast ja-wprost fatalnie. Chodzi o kierownika działu. To jest loteria natomiast mój los był mocno nietrafiony. Pomimo fajnego bezpośredniego przełożonego, moje wrażenia są negatywne, bo osoba będąca nad nami psuła wszytsko. Wiele projektów było przekombinowanych, przegadanych, a kończyło się tak, że zwyczajnie nie było rąk do pracy... Każdy umywał ręce, że to nie jego działka, zwykła spychologia na najmniej ważnego w hierarchii. Tematy były przetrzymywane, przeciągane, brakowało później czasu na działa i na decyzję. Z resztą ustalenia właściwie były zbędne, bo później i tak nikt się ich nie trzymał. Podsumowując każde spotkanie z działem to była paplanina z której nic nie wynikało, nie warto było być lojalnym wobec firmy, bo wystawiony mi kwitek za włożoną pracę był zwyczajnie niewdzięczny.
W firmie przepracowałam ponad 4 lata. Pracowałam w dziale z super ludźmi, na których zawsze mogłam liczyć. Miałam kierowniczkę, dzięki której się rozwijałam i która zawsze pomagała, czy był to problem związany z technicznymi rzeczami, projektem czy też z osobami z innego działu. Miło też wspominam imprezy integracyjne, świetnie było się zobaczyć z ludźmi z drugiego oddziału firmy. Niestety ostatnie 1,5 roku to był koszmar. Po rozpoczęciu comiesięcznych zwolnień grupowych, na pozostałych pracowników spadały obowiązki tych zwolnionych. Chaos organizacyjny, przytłoczenie ilością obowiązków, brak możliwości podwyżek, nadgodzin czy wsparcie "góry" tekstami "radźcie sobie / ma być zrobione" odbiły się i na wydajności pracy i na relacjach pomiędzy ludźmi. Strach przed rozmową z kierownictwem/HR pod koniec każdego miesiąca, bo może to ty zostałeś tym razem wylosowany do zwolnienia, też nie wpływał na morale wspaniale. Co chwilę zmieniane były decyzje dotyczące pracy działu, czy dział będzie zamykany, a może jednak nie, a może w 50%, oszaleć można było. Do tego dokładanie obowiązków z innych działów, bo nie było ich komu robić, a przecież robota ma być wykonana. Podsumowując: + Plusy: serdeczni współpracownicy, możliwość pracy zdalnej. - Minusy: totalny brak umiejętności zarządzania firmą co doprowadziło do kryzysu i zwolnień, chaos informacyjny, przeładowanie pracowników obowiązkami. Cieszę się, że ten cały stres już jest za mną i życzę obecnym pracownikom, żeby było im tam tylko lepiej!
Jedyny pozytyw to kontakt z Panią z HR, miła atmosfera podczas rozmowy telefonicznej i szybkie odpowiadanie na maile. Otrzymałam zadanie rekrutacyjne, zrobiłam, odesłałam i czekam na ciąg dalszy. Otóż po 3 tygodniach dalej nie dostałam żadnego feedbacku, a ogłoszenie na stanowisko, na które aplikowałam z powrotem widnieje w internecie. Wychodzi na to, że rozsyłają dla sportu zadania rekrutacyjne i na tym się kończy. Totalna strata czasu i nerwów.
Cześć! Skontaktuj się proszę na hr@selsey.pl - odpowiadamy na każde z zadań rekrutacyjnych. Bardzo możliwe, że zawiodła skrzynka pocztowa.
Firma wysłała zadanie rekrutacyjne po czym nie ma odzewu od 3 tygodni.
Cześć! Skontaktuj się proszę na hr@selsey.pl - odpowiadamy na każde z zadań rekrutacyjnych. Bardzo możliwe, że zawiodła skrzynka pocztowa.
Pracowałem kilkanaście miesięcy w dziale IT. Z uwagi na specyfikę stanowiska miałem kontakt praktycznie z każdym działem w firmie i z nikim nigdy nie było problemów. Wszyscy sympatyczni. W razie jakichkolwiek problemów zawsze można było się zwracać do Heada działu, HR czy też samego Prezesa i wszystko było wyjaśniane. Pracy sporo, ale z taką ekipą jaka jest w IT chciało się pracować. Po jakimś czasie nastąpiły zwolnienia i nasze drogi się rozeszły, ale życzę firmie wszystkiego co najlepsze. Z pewnością będę ten okres bardzo dobrze wspominać. pozdrawiam
Firma ok, płacą na czas, warunki lokalowe fajne, sprzęt ok ( dużo osób na zgrabnych jabłuszkach pracuje), atmosfera fajna, wynagrodzenia -jak to z kasą nigdy nie zadowolisz wszystkich ( ale wtedy możesz szukać czegoś innego). Mogłoby być więcej szkoleń i benefitów - może wrócą jak sprzedaż odbije. Generalnie ok.
Nie polecam, firma notorycznie wstawia ogłoszenia, chyba tylko po to, żeby pokazać, że coś się u nich dzieje. Odrzucili moje CV parę sekund po otwarciu (2 znajomych też aplikowała i taka sama sytuacja). Po dopytaniu o feedback odpowiedź typu, że znaleźli innego kandydata. Świetnie, godzinę po wstawieniu ogłoszenia? Zatem po co wstawiają kolejne? :))) Firma mało płaci i zatrudnia głównie studentów.
na jakie stanowisko aplikowalas? spelnialas wszystkie wymagania? nie korciolo cie dopytywac bardziej o ten feedback nad czym mozesz np popracowac by w przyszlej rekrutacji nie byc odrzuconym ?
skąd wiesz ile płaci jeżeli nie miałaś nawet rozmowy? :) studenci w Selsey to kilka osób, a nawet jeżeli to są to wg Ciebie gorsi pracownicy, ludzie? fart dla Selsey, że nie musieli marnować czasu na rozmowę z Tobą :)
Może słyszał jakie są wypłaty. Ty uważasz że dobre? Studenci są przyjmowani na tzw. staż czy to normalny etat z dobrą kasą?
studenci pracują na stażach w wielu firmach, coś w tym złego, że selsey im to umożliwia?
Miałem* - jestem facetem. Skąd wiem? Ano stąd, że dopytałem kogoś, kto pracuje w firmie, która organizuje dla nich szkolenia. Nie uważam, że studenci to gorsi pracownicy, ale firmy, które już im mało płacą i wyzyskują uważam za gorsze. Komentarz o posiadaniu fartu przemilczę. Ewidentnie odpowiedź od kogoś z Selsey, popracujcie na PR, przyda się. ;)
Niezależnie od tego, czy pracownik posiada status studenta, czy nie stawki wynagrodzeń określone są w Polsce ustawowo, nie możemy płacić mniej niż wynika to z przepisów ???? Co do zatrudniania studentów to mamy programy praktyk i programy stażowe, z czego jesteśmy dumni, młodzi ludzie wnoszą bardzo wiele do naszej organizacji. Praktyki są dla chętnych :)
Nie udzielają informacji zwrotnej po procesie rekrutacji.
Nowy narożnik, a już skrzypi !!! Potwierdza to tylko mierne wykonanie, słabe materiały, i ogólnie, niską jakość!!!! Odradzam
Selsey był ciekawym miejscem do rozwoju rok - półtora roku temu. Po grupowych zwolnieniach zniknęła kultura firmy, możliwość pracy zdalnej w części działów, a zwiększyła się jedynie ilość obowiązków. Stawki na ten moment nie są konkurencyjne, nie pojawia się również możliwość długoterminowego rozwoju zawodowego. Ze względu na sentyment - trzymam kciuki za Selsey.
Jak się pracuje w dziale marketingu Selsey?
Sam początek w firmie zapowiadał się naprawdę obiecująco. Po jakimś czasie bardzo wiele rzeczy okazało się tylko rzucaniem słów na wiatr. Szkolenia, które miały się odbyć - nigdy się nie odbyły, pracownicy - byli zwalanili z dnia na dzień. Większość zwolnień sypała się przed Świętami... Można odnieść wrażenie, że Selsey to jedna wielka zagadka... Pracownicy to w większości rodzina, kuzynostwo jak i dużo znajomości. Same warunki zatrudnienia nie były najgorsze. Były benefity, podstawa, umowa o pracę. Rzeczą która była nie do zaakceptowania to mydlenie oczu. Brak wyparzarki w Showroomie, której pewnie i nie ma do tej pory, a Sanepid był wielokroknie oszukiwany w tym temacie, by nie płacić odszkodowania lub kosztów kary za jej brak. Dużo nieprzemyślanych decyzji. Mówiono o kulturze feedbacku - ale niestety tylko na tym się kończyło. Na stronie widnieje opis, że firma zatrudnia 250 pracowników, a przed samym Bożym Narodzeniem były ogromne cięcia... więc pewnie zostało ich z 80. Bardzo fajni ludzie w wielu działach, ale na tym się kończy. Firma musi wiele dopracować w swoich działaniach. Bo często zatrudnia ludzi, daje nadzieje, po czym diametralnie zwalnia bez wytłumaczenia.
Firma miala super potencjał i oferowała wiele. Tak było na początku, szereg nieodpowiednich decyzji prezesa doprowadził do kryzysu, przez który rozpoczęły sie zwolnienia grupowe. W przedziale 3 miesiecy zwolniono okolo 70 osob, a ogrom pracy który spadl na niezwolnione osoby był nie do przerobienia. Mimo to wymagania sie zwiekszaly. Pracownicy robili mnóstwo nadgodzin, ktore pozniej odbierali w czasie pracy i stresowali sie kolejnymi zwolnieniami. Dodatkowo odbierając nadgodziny juz sie planowalo kolejne, bo przez krotszy dzien pracy nawarstwialy sie kolejne sprawy i kolejne pretensje przelozonego. Zbyt duza ilosc pracy doprowadzila do wykonywania zadan z innych działów, co wielokrotnie prowadzilo do rażących bledow, poniewaz pracownicy nie byli odpowiednio przeszkoleni do danego zadania. Przelozony mojego dzialu momentami nierowno traktowal pracowników. Doproszenie sie o obiecany awans graniczylo z cudem, a pracownikom ktorym konczyla sie umowa na cas okreslony, przekazywano tydzien przed zakonczeniem informacje ze jednak umowa nie zostanie przedluzona, mimo ze caly czas byly zapewnienia o podpisaniu umowy na czas nieokreślony. Plus dla firmy za możliwość pracy zdalnej, ktora później zniknela, luzna atmosferę i wygodny sprzet do pracy. Duzym plusem rowniez byly comiesieczne spotkania z prezesem, na których bardzo dokładnie bylo pokazane ile firma zarobila w danym miesiacu, ile z tego jest przeznaczone na wyplaty dla pracownikow oraz jaki jest dalszy plan dzialania. Niestety te plany od jakiegos czasu nie sa wykonywane, a firma chyli sie ku upadkowi co pracownicy licznie komentuja po katach. Sporo osób samemu zlozylo wypiwiedzenia widzac w jakim kierunku zmierza Selsey. Firma miala potencjal, ale nie wypalilo. Plus dla prezesa, ktory chociaz potrafil sie przyznac do bledu i przeprosic pracownikow za swoje nieprzemyslane decyzje
Martyna, sytuacje z działu innego niż Twój są poza Twoją mocą i wtrącanie się w ich obronie jest żenujące. Jeśli miałaś jakiś problem w swoim teamie wystarczy go podnieść z przełożonym i problemu zapewne nie będzie, natomiast z pustego i Salomon nie naleje ????♀️
Skąd pewność że Selseyowicz to ona i czy możesz wypunktować co się w jego opinii zgadza a co nie? Niestety, dopóki ktoś nie przedstawi innego obrazu sytuacji, mam prawo wierzyć że on/ona pisze o faktach.
Dość emocjonalna jest twoja odpowiedź. W którym miejscu mój komentarz, aż tak cie dotknal? Ps nikogo nie bronie, opisuje sytuacje jakie sie dzialy w selsey Ps 2 opinia tu jest wystawiana o pracy w firmie, a nie w dziale a, b, czy c Logicznym jest, ze jezeli takie sytuacje sie zdarzają w jednym zespole, to pracownicy przekazuja informacje miedzy soba z obawy, ze tez mogą byc tak potraktowani, niezaleznie od tego w ktorym dziale pracuja Nie widze w tym nic zenujacego
Zakupy w tym sklepie to jakaś męka! Żałuję, że nie przeczytałam wcześniej komentarzy. Przynajmniej mogłabym się spodziewać, że dostanę inne meble niż zamówiłam. Ewidentnie jest to standard. Rozumiem, że zdarzają się błędy, jednak zwykle sklep chce szybko je naprawić i dać poczucie bezpieczeństwa klientowi... Jednak to nie jest standardem w selsey. 16 czerwca zgłosiłam, że otrzymałam stół niezgodny z zamówieniem. Do dnia dzisiejszego nie wiem, co się dzieje tj 29 czerwca, kiedy mogę spodziewać się wymiany. Za to dostałam informację, że piszą sobie maile z produkcja.. i nie mają wypracowanej ścieżki, co w takich przypadku. nie pisze negatywnych komentarzy, ale chciałam przestrzec wszystkich przed zakupami, bo gorzej trafić nie można.
Aleksandro, chcielibyśmy dowiedzieć się więcej i wyjaśnić Twoją sytuację. Nie tak pracujemy, zdarza nam się popełnić błąd, ale nie chowamy głowy w piasek i wyciągamy z nich lekcje na przyszłe działania. Podaj proszę numer zamówienia, a wrócimy do Ciebie z konkretną informacją zwrotną. Zachęcamy również do kierowania uwag na temat zamówień na adres: biuro@selseu.pl. W zgłoszeniu prosimy o umieszczenie numeru zamówienia. Przypominany, że platforma GoWork służy do wyrażania opinii na temat relacji pracownika i pracodawcy. Pozdrawiamy, zespół Selsey
numer reklamacji RK162960. Niestety to jedyny sposób na to by zwrócili Państwo uwagę i pochylili się nad sprawą. Miałam cieszyć się stołem w ciągu 4 dni, a od miesiąca towarzyszą mi tylko negatywne emocje związane z decyzją o zamówieniu waszego produktu. A od 3 tygodni nie mogę dostać nawet informacji o tym, czy będę miała możliwość chociaż dostać ten stół. Bardzo nieuczciwe praktyki Państwo stosują.
Bardzo nam przykro z powodu tego, co Cię spotkało. Poprosiliśmy nasz Dział Reklamacji, aby szczegółowo przyjrzał się Twojej sprawie oraz skontaktował się z Tobą, by zaproponować najlepsze rozwiązanie. Pozdrawiamy, zespół Selsey.
to jest śmieszne... zamówiłam stół z dostawą w ciągu 3-4 dni. Ktoś z Was zrobił babola, wysłał nie ten towar. Ok- zdarza się. Ale żeby dopiero pisanie negatywnego komentarza publicznie powodowało reakcje - odpisanie klientowi na maila. SZOK! z takimi praktykami nie spotkałam się nigdy. Pytam wyraźnie jaka będzie rekompensata, gdzie przetrzymujecie moje środki od miesiąca i każecie czekać na towar kolejne dwa tygodnie plus czas dostawy. wnosząc po komentarzach, które można przeczytać w sieci to kolejne (usunięte przez administratora) w standardzie tak piszecie, żeby zamydlić oczy bezradnemu konsumentowi. Może zapytam na forum, jaką przewidujecie rekompensata, ze te złodziejskie praktyki, za każdy dzień zwłoki? i od razu proszę o wyjaśnienie, czemu ja mam ponosić koszty waszych błędów, a nie wy? Decyzję o zakupie stołu determinował czas jego dostawy, a okazało się, że od początku zostałam oszukana!
dodam tylko, że oczywiście w mailu zapytałam o rekompensatę. oczywiście temat został pominięty. Sama pracuje w firmie, której głównym zadaniem jest obsługa klienta. Staramy się za każdym razem wesprzeć klienta, jak pójdzie coś nie tak, żeby nie czuł, że jest sam ze swoim problemem. Problemem, który powstał z powodu błędów firmy. Bardzo przykre jest to, że takie firmy jak wasza starają się pracować nad utratą zaufania klientów w sieci. Pewnie gdybym nie zobaczyła tylu negatywnych komentarzy darowałabym sobie te wypociny, ale potencjalni klienci powinni mieć szansę zobaczenie, co ich czeka zamawiając coś od was..
Aleksandro, każdego dnia dokładamy wszelkich starań, by nasze zamówienia realizowane były z należytą starannością oraz zgodnie z ofertą. Do każdego zamówienia podchodzimy indywidualnie i staramy się rozwiązać każdy problem klienta, z korzyścią dla niego. Zdarza nam się popełniać błędy, ale szybko je naprawiamy. Na wszystkie zgłoszenia odpowiadamy zgodnie z kolejnością ich napływu. Ilość negatywnych komentarzy to naprawdę kropla w morzu zamówień, które realizujemy. Pozytywnych opinii nam nie brakuje. Szczegółowe informacje o przebiegu Twojej reklamacji będziesz otrzymywała na bieżąco na adres e-mail podany w zamówieniu. Pozdrawiamy, zespół Selsey.
Czy dostała pani w końcu te meble które pani zamawiała. U mnie jest to samo. Wysłali mebel niezgodnie z zamówieniem i czekam aż rozpatrzą reklamację już ponad tydzień. Katastrofa. Żałuję że wcześniej nie przeczytałam komentarzy.
W Selsey to jak z pandemią... która to już fala?;)
Chodzi Ci o zwolnienia w tej firmie? Bo to jest w ogóle zastanawiające, każdy tutaj piszę o upadku tej firmy, a firma ciągle działa, inwestuję w reklamy, oraz instagramerki, które non stop reklamują ich produkty. A tutaj człowiek wchodzi chcąc wysłać tam CV i czyta takie rzeczy.
To jest właśnie problem Selsey - przepalanie kasy na nietrafione i nieprzemyślane inwestycje kosztem zasobów ludzkich. Mam wrażenie że w tej firmie nie ma żadnej strategii finansowej a to jest przyczyną zwolnień. Wyniki finansowe są złe od dobrych kilku miesięcy (a może i dłużej). Już wcześniej należało zastanowić się nad konkretnym działaniem i zatrudnieniu specjalistów od finansów. Zamiast tego słyszeliśmy na spotkaniach, że będzie dobrze i ludzie zaczną urządzać mieszkania albo opowieści o inwestorach, którzy albo nie przyszli, albo po prostu współpraca nie pozwoliła ochronić miejsc pracy. Widzieliśmy słupki finansowe, lecz oprócz nich, żadnej strategii, tylko estymowane wyniki. A jak je osiągnąć? Na to już odpowiedzi nie ma. Oczywiście mogłabym jeszcze zrozumieć redukcję etatów z powodów spadków sprzedaży. Tylko nie jestem w stanie zrozumieć braku wystarczającej reakcji na sytuację kilku miesięcy temu. Doświadczony ekspert ds. finansów myśli do przodu, a góra Selsey nie myśli, tylko sobie marzy. Mam wrażenie że zwolnienia dosięgnęły ludzi nie tylko kompetentnych ale również potrzebnych firmie. Działy się one tak błyskawicznie że ciężko mi uwierzyć, że decyzja była w jakikolwiek sposób przeanalizowana. Nie mam pojęcia jakie elementy decydowały o zwolnieniu akurat tych konkretnych osób. Mimo wszystko życzę dobrze osobom, które tu zostają, bo zespół w którym pracowałam był super.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Selsey Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Selsey Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 59.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Selsey Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 39, z czego 6 to opinie pozytywne, 25 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Selsey Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Selsey Sp. z o.o. napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.