(usunięte przez administratora)
Tak to prawda. Szczepan obraza ludzi, wydaje mu się że jego pozycja pozwala mu na to a Paweł na wszystko mu pozwala i tylko wciska 2 lata bajki ludziom za każdym razem, że zajmie się tym i przywoła swojego zastępcę do porządku. Spokój jest przez miesiąc później to samo. Za każdym razem. Ludzie wychodzą w trakcie pracy i jak to wytłumaczy kierownik? Wszyscy pracownicy są źli i kłamią?
Czy firma Selsey Sp. z o.o. udziela pożyczek pracowniczych? Na jakie dodatkowe wsparcie może liczyć pracownik?
Czy w Selsey Sp. z o.o. występują paczki/bony świąteczne?
To niedobrze:/ Wiesz może jak juniorzy zarabiają w firmie? Chciałbym wysłać cv na stanowisko juniorskie jako e-commerce product specialist i zastanawiam się jak wyglądają na nim zarobki, ścieżka kariery, czy jest możliwy szybki awans, jeśli ktoś się sprawdzi? Tak w ogóle, w jakich godzinach możecie rozpocząć pracę, bo podobno jej czas jest elastyczny? Praca hybrydowa też wchodzi w grę od początku zatrudnienia? Czy przez jakiś okres nowy pracownik musi pracować w 100% z biura?:) Dużo pytań już zadałem, ale jakbyś jeszcze zdradził jaka atmosfera u was w firmie panuje? Jest koleżeńsko? :P
Witam, chciałabym uzyskać informacje: 1. rekrutacja na stanowisko Customer Claims Junior- jak wygląda? 2. jaka atmosfera w zespole we Wrocławiu? 3. ktos poda widełki płacowe? 4. praca zdalna faktycznie jest możliwa?
Fantastyczny kontakt z firmą od samego początku. Podczas rozmowy przyjemna atmosfera. Mimo stresu udało mi się poczuć całkiem bezpiecznie. Zostałam poinformowana o wynikach rekrutacji w zadeklarowanym terminie. Na moje pytanie dlaczego nie zostałam zatrudniona otrzymałam rzeczową odpowiedź. Firma zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Szkoda, że się nie udało.
Dotyczące doświadczenia, zarządzania czasem, motywacji w pracy.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Pracownik administracji z orzeczeniem o niepełnosprawności
Każdy z nas ma różne doświadczenia w pracy w Selsey. Zależy to od wielu czynników : działu w którym pracujesz, kierownika którego masz nad sobą, aktualnej sytuacji firmy, w końcu osobistego podejścia do wykonywanej pracy - więc na pewno jakieś uogólnione twierdzenia typu "kolesiostwo", "zwolnienia non-stop" czy "ciągły bałagan" są zwyczajnie przesadzone. Faktem jest, że wiele spraw w firmie systemowo wciąż jeszcze jest niedogranych. Prawdą są też ostatnie dość liczne zwolnienia, jednak w firmie pracuje nadal ponad 150 osób, a zwolnienia były wynikiem spadku zamówień po rekordowo wysokiej sprzedaży z czasów początku pandemii. Jak to w takich sytuacjach bywa pracownicy którzy jeszcze do niedawna mieli pełne ręce roboty stali się w wielu przypadkach niestety zbędni. W firmie jak w zwierciadle odbił się po prostu cały ten szalony covidowy okres który był i wciąż jest nieprzewidywalny zarówno w polskiej jak i światowej gospodarce. Czy dałoby się ogarnąć tak wielką sprzedaż nie zwiększając zatrudnienia? - wątpię. Czy można by z kolei w sytuacji spadku sprzedaży utrzymywać dalej tak liczną kadrę? - również jest to mocno dyskusyjne. Wreszcie inwestycje, wobec których pracownicy firmy jeszcze niedawno dumnie bili brawo w duchu wspólnoty a dziś wielu pyta czy były one w ogóle potrzebne, szukając winnych. No cóż... sukces jak wiadomo ma wielu ojców, poczucie porażki domaga się indywidualnego linczu. Również spornym jest obiektywizm oceny tych inwestycji, gdyż pracownik zawsze patrzy z perspektywy bezpieczeństwa własnego zatrudnienia - nie jest to więc zbyt szeroka perspektywa, choć dla pracownika oczywiście niezwykle istotna. Z wielu wpisów ostatnio tu zamieszczonych wyziera zwykłe rozgoryczenie utratą pracy, co jest absolutnie zrozumiałe. Mało kto będzie chwalił miejsce pracy z którego go zwolniono. Trudno jednak je traktować jako obiektywne, bo często głównym motorem takich wpisów jest zwykła pretensja byłego pracownika. Wówczas wyciąga się głównie negatywy, o dobrych stronach, korzyściach i benefitach nie wspominając, a to właśnie ich utrata często jest głównym katalizatorem negatywnych wpisów. Trochę dziwne, że pracując w firmie znosi się jakoś te wszystkie mniejsze lub większe niedogodności a po stracie pracy okazują się one być nagle tak wielkie, że właściwie to sama utrata zatrudnienia wydaje się dla takiego człowieka po prostu wybawieniem, jak to sugerują niektóre wpisy. Ani zatem nie jest w firmie tak fatalnie jak niektórzy twierdzą ani też zbyt różowo. Mimo aktualnych trudności jest jednak wiele plusów pracy w Selsey, których czasem próżno szukać w innych firmach. Po pierwsze - jest wielkie zaufanie do pracy zdalnej. W większości stanowisk ludzie pracują wyłącznie w trybie home office lub hybrydowo. Osoby, które potrafią efektywnie wykorzystać czas pracy niezależnie od miejsca w którym się znajdują, na pewno w takim trybie doskonale się odnajdą. Ci natomiast, którzy kombinują, na próżno łudzą się nadzieją, że tego nie widać. Po drugie - jest duży kredyt zaufania dla pracownika. Od Twojej własnej inicjatywy zależy więc jak szybko nabierzesz niezbędnych kompetencji i staniesz się samodzielny. W większości ludzie są tu bardzo pomocni i nie zostawią Cię samemu sobie - więc człowiek początkujący jest tu dobrze zaopiekowany. Po trzecie - znajomość z zarządem czy ustawianie się w roli rzekomego pupilka kierownika naprawdę nie gwarantuje żadnego sukcesu czy pleców - nie wykluczam, że może tak być w jakichś pojedynczych sytuacjach ale generalizowanie tego to zwykła nieuczciwość. Po czwarte - rzetelność i zaangażowanie w pracę jest zauważone a wielu przypadkach też odpowiednio docenione. Oczywiście sama rzetelność w pracy nie jest gwarantem jej utrzymania zwłaszcza w czasie zwolnień ale w stabilnym dla firmy czasie przynosi korzyści zarówno firmie jak i pracownikowi, bo dobrze zorganizowany człowiek odnajdzie się nawet w przejściowym chaosie. Zresztą, sam fakt, że w firmie jest duża liczba ludzi ze stażem 3-5 i więcej lat też wiele mówi o warunkach pracy tutaj. Firma obecnie wychodzi z trudnego okresu, stara się przywrócić stabilizację i pozyskuje nowe obszary dla dalszego rozwoju Jednym słowem warto spróbować pracy w Selsey i samemu wyrobić sobie zdanie. Czytane na Gowork opinie to indywidualne historie osób i ich osobiste doświadczenia. Tych, którzy sumiennie i rzetelnie pracowali a musieli pożegnać się z pracą jest po prostu szkoda, natomiast byłym pracownikom, którzy ponad pracę przedkładali "autorskie podejście" do wykonywanych zadań, pozostaje tylko życzyć powodzenia. Z nieukrywanym wzruszeniem czyta się troskę byłych pracowników o pracowników pozostałych oraz o ich kariery. To naprawdę miłe, jeśli były pracownik dobrze życzy firmie z którą się rozstał i trzyma za nią kciuki. Zalecam jednak, by przejściowych trudności, w firmie z tak dużą liczbą pracujących w niej ludzi nie nazywać szumnie"upadkiem", bo to trochę tak jak trzymanie kciuków przez zaciśnięte pięści.
A ja się nie do końca z tym zgadzam. Zawsze też wychodziłam z założenia, że na GoWork opinie dodają osoby, które chcą "dowalić" firmie, bo zadowolony pracownik nie zawraca sobie głowy wypisywaniem pozytywów o firmie, bo po prostu mu dobrze i już. Jak zatrudniałam się w Selsey, to na palcach jednej ręki zliczyć można było te negatywne, a ich treść dotyczyła tak banalnych spraw jak kanapki czy "ołpenspejsowe" nieporozumienia w sprawie temperatury ogrzewania. Ale proszę spojrzeć, co dzieje się teraz w opiniach. Pojawiają się tylko negatywne, o tej samej lub podobnej treści - to chyba coś oznacza. Odnosząc się dalej - zwolniony pracownik ma prawo być zdenerwowany, szczególnie, gdy "przepalał się" dla firmy, która po naprawdę długiej współpracy (nie będę pisała ile dokładnie, wolę pozostać bardzo anonimowa) rzuciła mi w twarz wypowiedzeniem, podczas, gdy miesiąc wcześniej dostałam zapewnienie od przełożonego, że do tego nie dojdzie. (usunięte przez administratora) Mimo wszystko, wciąż życzę Selsey wszystkiego dobrego, ze względu na ludzi, którzy tam pracują.
Osoba, która napisała ten zbiór bzdur, albo ma bardzo wygodną posadę w Selsey, albo projektuje sobie rzeczywistość. Czytam to i wyobrażam sobie, jak stoję w 45 stopniowym upale i dostaję ścierą wyciągniętą z wrzątku. No dramat. Nie wiem kto akceptował ten wpis w firmie, ale autor lub autorka powienien tam już nie pracować. No chyba, że jest klakierem to właśnie stracił/ła jedno z siedmniu żyć. Mam nadzieję, że ostatnie.
Z tym się niestety zgodzę. Człowiek po kilku latach pracy, po zapewnieniach prezesa, że nie musi się obawiać zwolnienia, a nawet po podwyżce dostaje w twarz wypowiedzeniem.. Nieoczekiwane i niezrozumiałe są decyzje Selsey'a. Przykre to strasznie i szkoda, bo jeszcze jakiś czas temu firma całkiem nieźle stała na nogach i pracowali w niej świetni ludzie. Niemniej jednak życzę powodzenia wszystkim, którzy jeszcze ciągną ten wóz.
Zawsze się znajdzie osoba której wszystko nie pasuje. Nie jest źle, dają szansę dla początkujących pracowników. Widzę że też pojawiają się nowe doświadczone osoby.
Jak dużo osób pracuje w Selsey Sp. z o.o.?
Selsey notorycznie dodaje ogłoszenia o prace, że kogoś szukają. Po czym po otworzeniu CV odrzucają je po paru sekundach. Miałam taką sytuację ja, ale dwie znajome osoby, które do nich aplikowały, mimo, że wszyscy spełnialiśmy wymagania. Postanowiłam dopytać o powód odrzucenia mojego CV po tak krótkim czasie i w odpowiedzi dostałam informację, że znaleźli innego kandydata (w 5 minut? :D). Na drugi dzień znowu pojawia się ogłoszenie z ofertą pracy od nich. Odnoszę wrażenie, że firma nie chce nikogo zatrudnić, a tylko się reklamuje, że niby coś się dzieje, lub szuka naiwnych studentów do pracy za minimalną - wstyd.
Cześć! Oprócz kompetencji sprawdzamy również inne wymagania i oczekiwania, jakie kandydat przedstawił w formularzu aplikacyjnym. Jeśli nie jesteśmy w stanie im sprostać, odrzucamy aplikację, szanując czas kandydata i własny :)
Jakie to łaskawe z waszej strony że szanujecie czas pracownika. Powiedzcie to wszystkim tym hurtowo zwolnionym z dnia na dzień.
Ok, to skoro sprawdzacie inne oczekiwania i wymagania, to dlaczego piszecie ludziom, że znaleźliście innego kandydata? Nie prościej napisać, że nie jesteście w stanie spełnić wymogów co do umowy tudzież wynagrodzenia? Nieładnie.
Nikt w naszej firmie nie został zwolniony z dnia na dzień, wszelkie rozwiązania z pracownikami umów odbywają się z zachowaniem ustawowych okresów wypowiedzenia, być może są one w naszym ustawodawstwie za krótkie, ale już nie nam to oceniać Zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy (bo chyba takie masz na myśli) w okresie wypowiedzenia jest płatne i jest to z naszej strony ukłon w kierunku pracownika, aby miał więcej czasu na poszukiwanie nowej pracy i odnalezienie się w nowej sytuacji.
Na każde nasze ogłoszenie otrzymujemy kilkaset aplikacji, dlatego odpowiedź jest sformułowana na pewnym poziomie uogólnienia. Znalezienie innego kandydata oznacza dokładnie to, że znaleźliśmy kandydata co do którego zarówno my jak i on , przynajmniej na etapie czytania CV, jesteśmy w stanie obustronnie spełnić swoje oczekiwania.
Niestety bedac przedsiebiorca, czasami trzeba „hurtowo” zwolnic czesc zalogi aby firma mogla przetrwac i nie musiec naprawde hurtowo zwolnic wszystkich.
Nie polecam, firma notorycznie wstawia ogłoszenia, chyba tylko po to, żeby pokazać, że coś się u nich dzieje. Odrzucili moje CV parę sekund po otwarciu (2 znajomych też aplikowała i taka sama sytuacja). Po dopytaniu o feedback odpowiedź typu, że znaleźli innego kandydata. Świetnie, godzinę po wstawieniu ogłoszenia? Zatem po co wstawiają kolejne? :))) Firma mało płaci i zatrudnia głównie studentów.
na jakie stanowisko aplikowalas? spelnialas wszystkie wymagania? nie korciolo cie dopytywac bardziej o ten feedback nad czym mozesz np popracowac by w przyszlej rekrutacji nie byc odrzuconym ?
skąd wiesz ile płaci jeżeli nie miałaś nawet rozmowy? :) studenci w Selsey to kilka osób, a nawet jeżeli to są to wg Ciebie gorsi pracownicy, ludzie? fart dla Selsey, że nie musieli marnować czasu na rozmowę z Tobą :)
Może słyszał jakie są wypłaty. Ty uważasz że dobre? Studenci są przyjmowani na tzw. staż czy to normalny etat z dobrą kasą?
studenci pracują na stażach w wielu firmach, coś w tym złego, że selsey im to umożliwia?
Miałem* - jestem facetem. Skąd wiem? Ano stąd, że dopytałem kogoś, kto pracuje w firmie, która organizuje dla nich szkolenia. Nie uważam, że studenci to gorsi pracownicy, ale firmy, które już im mało płacą i wyzyskują uważam za gorsze. Komentarz o posiadaniu fartu przemilczę. Ewidentnie odpowiedź od kogoś z Selsey, popracujcie na PR, przyda się. ;)
Niezależnie od tego, czy pracownik posiada status studenta, czy nie stawki wynagrodzeń określone są w Polsce ustawowo, nie możemy płacić mniej niż wynika to z przepisów ???? Co do zatrudniania studentów to mamy programy praktyk i programy stażowe, z czego jesteśmy dumni, młodzi ludzie wnoszą bardzo wiele do naszej organizacji. Praktyki są dla chętnych :)
Jak się pracuje w dziale marketingu Selsey?
W Selsey to jak z pandemią... która to już fala?;)
Chodzi Ci o zwolnienia w tej firmie? Bo to jest w ogóle zastanawiające, każdy tutaj piszę o upadku tej firmy, a firma ciągle działa, inwestuję w reklamy, oraz instagramerki, które non stop reklamują ich produkty. A tutaj człowiek wchodzi chcąc wysłać tam CV i czyta takie rzeczy.
To jest właśnie problem Selsey - przepalanie kasy na nietrafione i nieprzemyślane inwestycje kosztem zasobów ludzkich. Mam wrażenie że w tej firmie nie ma żadnej strategii finansowej a to jest przyczyną zwolnień. Wyniki finansowe są złe od dobrych kilku miesięcy (a może i dłużej). Już wcześniej należało zastanowić się nad konkretnym działaniem i zatrudnieniu specjalistów od finansów. Zamiast tego słyszeliśmy na spotkaniach, że będzie dobrze i ludzie zaczną urządzać mieszkania albo opowieści o inwestorach, którzy albo nie przyszli, albo po prostu współpraca nie pozwoliła ochronić miejsc pracy. Widzieliśmy słupki finansowe, lecz oprócz nich, żadnej strategii, tylko estymowane wyniki. A jak je osiągnąć? Na to już odpowiedzi nie ma. Oczywiście mogłabym jeszcze zrozumieć redukcję etatów z powodów spadków sprzedaży. Tylko nie jestem w stanie zrozumieć braku wystarczającej reakcji na sytuację kilku miesięcy temu. Doświadczony ekspert ds. finansów myśli do przodu, a góra Selsey nie myśli, tylko sobie marzy. Mam wrażenie że zwolnienia dosięgnęły ludzi nie tylko kompetentnych ale również potrzebnych firmie. Działy się one tak błyskawicznie że ciężko mi uwierzyć, że decyzja była w jakikolwiek sposób przeanalizowana. Nie mam pojęcia jakie elementy decydowały o zwolnieniu akurat tych konkretnych osób. Mimo wszystko życzę dobrze osobom, które tu zostają, bo zespół w którym pracowałam był super.
TYLE NEGATYWNYCH OPINII O CZYMŚ ŚWIADCZY! NIE RADZĘ TAM SIĘ ZATRUDNIAĆ! I TAK ZOSTANIECIE ZARAZ ZWOLNIENI! WYŚLIJCIE WRESZCIE PITY ! NA CO CZEKACIE?!
Oj Selsey, i na co wam to było? Nie zatrudniacie bałwanów. W większości są to wykształceni i pojętni ludzie, którzy po zwolnieniu szybko znajdują nową prace. Problem tych komentarzy leży w tym, że jesteście tchórzami, którzy nie potrafią przyznać się do problemów i przygotować pracowników na najgorsze. Rzucacie wypowiedzeniem bez ostrzeżenia i myślicie, że nikogo to nie wkurzy? Że z dnia na dzień został na lodzie? Chwalicie się kulturą feedbacku, ale ja go tu nie widzę. Ciężko wam się będzie podnieść po tym co się teraz dzieje. Ja wam życzę wszystkiego dobrego, ale 5* z fake kont na google tego nie naprawicie. To długotrwałe szkody wyrządzone nieodpowiednimi ludźmi na nieodpowiednich stanowiskach. Zamiast zakładać fake konta, z dobrego serca, radzę zatrudnić specjalistę od PR i zarządzania średnim przedsiębiorstwem. :)
Gdzie znajduje się biuro (miejsce pracy) na stanowisku- Specjalista ds. Obsługi Klienta we Wrocławiu?
Cóż.. bałagan, brak strategii, brak pomysłu, brak planu, i zwolnienia w ramach oszczędności, przy jednoczesnym zatrudnianiu nowych pracowników - logiczne? Nie sądzę ;) Nie polecam nikomu, kto ma w planie rozwój, bo o to tutaj nie ma co się starać. Ciągła zmiana koncepcji i zaczynanie pracy od zera, bo zarząd nie przewidział, że na coś nie starczy gotówki. Do tego dochodzi świecenie oczami za firmę, która niestety nie jest tego warta..
To w końcu zwalniają czy zatrudniają bo nie rozumiem. Jak oszczędności to nie powinni przyjmować, no chyba, że tym nowym płacą mniej. Ile teraz może dostać nowo przyjęta osoba? Więcej niż średnią krajową?
Czyli non stop kogoś zwalniają?
Tak, czasem zdarza nam się rozstać z pracownikiem, jeśli nie spełnia naszych oczekiwań, a rozmowy i plany naprawcze nie przynoszą rezultatu. Jest to dla nas zawsze trudna decyzja i zdecydowanie nie jest to proces stały w naszej organizacji. Niemniej w podziękowaniu za wspólną pracę i wniesiony wkład zawsze dajemy maksymalnie dużo czasu na poszukiwanie nowego miejsca pracy.
Anonimowość niestety nie pozwala nam się odnieść do Twojego komentarza konkretnie i przedstawić nasze stanowisko. Jeśli masz wątpliwości lub zastrzeżenia odnośnie przyczyn i trybu naszego rozstania, zapraszamy do kontaktu.
Hej, jakie są dni i godziny pracy lidera kategorii w kontencie oraz czy można liczyć na stałą umowę o pracę. Jak częste są rotacje? Myślę, że to ważne pytania przed podjęciem decyzji o aplikowaniu do firmy. Proszę o info
Cześć! Praca na tym stanowisku jest od poniedziałku do piątku. Pracujemy w elastycznych godzinach (rozpoczynamy między 7 a 9). Oferujemy umowę o pracę, a po okresie próbnym przedłużamy ją na czas nieokreślony. Osoba, która obecnie jest na tym stanowisku przechodzi do innego działu w firmie, także będzie możliwość wsparcia i przekazania wiedzy :) Zachęcamy do kontaktu również pod adresem hr@selsey.pl, chętnie opowiemy więcej o tej roli!
Jaka atmosfera panuje w firmie Selsey Sp. z o.o.? Są ogłoszenia na GoWork.pl z 4 lipca. Czy jest rotacja?
Zapraszamy do źródła i aplikacji - chętnie opowiemy więcej podczas rozmowy rekrutacyjnej i pokażemy świat Selsey. Przed decyzją o podjęciu współpracy jest też możliwość rozmowy z zespołem. Ilość rekrutacji wynika z intensywnego rozwoju - ostatnim roku urośliśmy o 60% i nie zatrzymujemy się! :)
Rotacja jest mega, zwolnienia bez większego powodu, ludzie sami też odchodzą bo ciężko wytrzymać przez co ciągle pracują "nowi" którzy średnio sobie na początku radzą a nie dostają wsparcia tylko zadania, przez co wszystko średnio funkcjonuje i ledwo się trzyma kupy
Ciężko odnieść się do tej opinii, bez znajomości konkretnych przykładów. Piszesz o zwolnieniach - tak, czasem zdarza nam się rozstać z pracownikiem, jeśli nie spełnia naszych oczekiwań, a rozmowy i plany naprawcze nie przynoszą rezultatu. Jest to dla nas zawsze trudna decyzja i zawsze transparentnie o niej mówimy z szacunku do naszych pracowników. Chętnie dowiemy się więcej, więc jeśli wciąż masz zastrzeżenia odnośnie współpracy, serdecznie zapraszamy do zgłoszenia ich w dziale HR :)
Pracowaliście w sklepie Selsey? Jaki rodzaj umowy oferowany jest na start ? Napiszcie o atmosferze panującej w pracy? Zastanawiam się, czy trzeba orientować się w asortymencie sklepu,czy brak wiedzy nie jest przeszkodą? Dziękuję za wszelkie opinie.
Cześć Zuza, zapraszamy do źródła - chętnie opowiemy więcej podczas rozmowy rekrutacyjnej. Przed ostateczną decyzją jest możliwość również poznania zespołu i przekonania się jaka atmosfera u nas panuje :) Jakim stanowiskiem jesteś zainteresowana? Nie we wszystkich działach wymagamy znajomości branży :)
Daj sobie spokój - duża rotacja, niepewność zatrudnienia i "kopanie się z koniem". Dużo ci obiecają a później się z tego wycofają
Ciężko odnieść się do tej opinii, bez znajomości konkretnych przykładów. Chętnie dowiemy się więcej, więc jeśli wciąż masz zastrzeżenia odnośnie współpracy, serdecznie zapraszamy do zgłoszenia ich w dziale HR :)
Dlaczego oszukaliscie nas na pieniądze w tym miesiącu? Bo inaczej się tego nie da nazwać. Mieliście słabą sprzedaż nie przez szeregowego pracownika tylko dlatego że była zmiana oprogramowania/systemu i do tego inwentaryzacja. W przygotowaniach do inwentaryzacji chcieliście żebyśmy pracowali po 12 A nawet więcej godzin A w nagrodę zabraliscie premie. System wam się wieszał przez co sprzedaż stała ale my i tak mieliśmy ogrom pracy związany z inwentaryzacją. Czy to nasza wina? Słusznie zostaliśmy ukarani?
Cześć, przypominamy, że mamy również wewnętrzne kanały komunikacji ;) Zachęcamy do rozmowy z nami bezpośrednio - kierownicy czy my jako dział HR bardzo chętnie wyjaśnimy wszelkie wątpliwości. Wprowadzony system premiowy jest zależny od sprzedaży - na takie zasady umówiliśmy się wspólnie z zespołem podczas jego wdrożenia i każdy Pracownik akceptuje go podpisem pod aneksem do umowy. Premia nie została zabrana, osiągnęliście 50% jej wysokości i po raz pierwszy od wielu miesięcy zdarzyło się, że nie otrzymaliście maksymalnej kwoty. Za nadgodziny oczywiście jest wypłacane dodatkowe wynagrodzenie. Złapiemy się z Wami jeszcze dziś by omówić Wasze zastrzeżenia i wspólnie znaleźć na nie odpowiedź :)
2 dni bez wysyłki -50% super podziękowania za zaangażowanie nasze. za to że zostawaliśmy dłużej w pracy. było kupić więcej pizzy.... i ciekawy jestem czy w tez sobie zabraliście premie z biura ..... pamiętajcie że bez nas nie ma i was
Cześć, nie dzielimy się na Was i nas, wszyscy w Selsey traktowani są na równych zasadach niezależnie od działu czy formy współpracy. Jeśli masz jakieś wątpliwości zapraszamy do kontaktu osobiście - była do tego okazja wczoraj na wspólnym spotkaniu, dziś również kierownicy są dla Was dostępni. Zachęcamy również do kontaktu z działem HR. Anonimowość jaką zapewnia forum jest bardzo wygodna, jednak bez szczerej, bezpośredniej rozmowy nie uda nam się spełnić Waszych oczekiwań :)
Co nam po wewnętrznych kanałach komunikacji, kiedy praktycznie każdy nasz pomysł zbywa się pod pretekstem niewykonalności/braku funduszy, ewentualnie zasłaniając się kodeksem pracy (pierwsze słyszę, aby zapisy kodeksu zabraniały pracodawcy zapłacić więcej za pracę przy inwentaryzacji, i nie chodzi tu o standardowe stawki za nadgodziny). Przyparte do muru kierownictwo zdaje się zupełnie nie rozumieć przedstawionych postulatów, lub celowo udaje i odpowiada na nie w tak wymijający sposób, że ostatecznie nic z tego nie wynika. Samo "Dzięki, że jesteście" powiedziane raz na pół roku to zdecydowanie za mało, żeby utrzymać w firmie zmotywowanych do pracy ludzi.
Ciężko jest nam się do tego odnieść nie znając konkretów. Bardzo chętnie poznamy Waszą perspektywę i pomysły, o których mówisz. Stąd prośba o kontakt wewnętrznymi kanałami komunikacji. W dziale HR bardzo chętnie z Wami porozmawiamy - jesteśmy u Was regularnie, macie nasze maile i telefony. Zapraszamy :)
Zamawiałam kanapę z tego sklepu i wszystko poszło nie tak jak powinno. Jeden wielki bałagan. Na stronie widniała informacja że dostawa realizowana jest od 3-5 dni roboczych. Dostałam meila że trwa przeprowadzka magazynów i dostawa może być opóźniona. Uzbroiłam się w cierpliwość chociaż uważam że ta informacja już powinna widnieć na stronie. Po 13 dniach dostałam smsa że kanapa zostanie dostarczona dnia następnego w godzinach od 8-10. Rano o 6:45 dzwoni Pan z transportu że jest pod moim miejscem zamieszkania z moim meblem. ????????♀️ Wyprawiając dzieci do szkoły i przedszkola szybko odebrałam kanapę. Wracając otwieram, a ona zamiast szara jest pomarańczowa ????????♀️????????♀️ dzwonię ze złożeniem reklamacji. Pani prosiła o wysłanie meila więc wysłałam 20 go maja. Dzisiaj dzwonię ponownie dowiedzieć się na jakim etapie jest moje zgłoszenie. Pani Paulina X odpowiedzialna za zgłoszenia reklamacji nawet tego meila nie odczytała mówiła że żaden meil się nie pojawił. Ponowiłam wysłanie wiadomości z reklamacją po czym stwierdziła że faktycznie 20 go też się taki meil pojawił. Pytam się czym pracownicy w tej firmie się zajmują? ????bo chyba nie tym czym powinni ????????♀️ Wszystko ale to wszystko jest nie tak. Czas oczekiwania , transport, niezgodność produktu i brak odpowiedzialności w dziale reklamacji... NIE POLECAM
Pani Agnieszko, bardzo przepraszamy za wszelkie niedogodności. Nasz Dział Reklamacji już zajmuje się Pani zgłoszeniem. Ustalimy szczegóły i wrócimy do Pani z informacjami w wiadomości prywatnej e-mail. Prosimy o jeszcze chwilę cierpliwości. Pozdrawiamy, zespół Selsey.
Dobry wieczór :) Dzisiaj pół dnia przeglądam oferty pracy i trafiłam w ofertach na Waszą Firmę . Przejrzałam posty i jak to bywa w życiu, opinie byłych pracowników czy klientów bywają różne, jednak co ważne , "Pracodawca" odpowiada na pytania czy zarzuty niezadowolonych klientów. Jak dla mnie to oznacza szacunek dla rozmówcy i dbałość o wizerunek Firmy. To pokazuje wg mnie, że Firmie na tym zależy. Skoro Firmie zależy, to naturalnym się wydaje, że tego samego oczekują od swoich pracowników. Mam dwa pytania. Pierwsze odnośnie tego czy oferta pracy zdalnej z OLX "Młodszy Specjalista ds. Zamówień w Olsztynie jest aktualna? (tutaj jakoś nie znajduję tej oferty pracy). Jeśli tak to mam pytanie odnośnie wymagań wiekowych potencjalnego kandydata. Czasami mam wrażenie, że niektórzy młodsi ludzie uważają, że człowiek w wieku przedemerytalnym cierpi na "umysłowy " uwiąd starczy. Na pewno młodzi ludzie mają więcej energii, entuzjazmu, ale generalnie nie mają tylu doświadczeń życiowych, co ktoś w moim wieku. Mi akurat najróżniejszych nieoczekiwanych czy nieprzewidywalnych sytuacji zawodowych i życiowych dużo się zdarzało i nie miałam innego wyboru niż poradzić sobie z nimi. Co prawda wypadłam z rynku pracy z powodów rodzinnych na dłuższy czas, ale internet był w tym czasie moim oknem na świat, więc codziennie z niego korzystam. Całe życie byłam wszechstronna, ale najbardziej jednak mnie pociągają kwestie techniczne, gdzie mogę wykorzystać wyobraźnię przestrzenną i zmysł plastyczny . Doświadczenia w sprzedaży oraz kwestiach finansowo księgowych też się przydają. Lubię sprzęt i technologię , więc nie raz zrobiłam czy przerobiłam meble w domu. Od dawna, nie tylko wiem do czego służy wiertarka, pilarka czy frezarka, ale umiem je również skutecznie wykorzystywać. Tak więc, czy wiek i płeć muszą człowieka dyskredytować, gdy chce nadal pracować, dokształcać się w tym, czym się zawsze interesował, ale życie wcześniej nie pozwalało, żeby mógł się w pełni realizować w tym, co najbardziej lubi?
Dzień dobry Diana :) Dziękujemy za miłe słowa - daje nam to jeszcze większą motywację do działania! Na żadnym stanowisku nie mamy określonych wymagań wiekowych - każde pokolenie wnosi coś cennego i wyznajemy zasadę, że w różnorodności siła :) Niestety rekrutacja na stanowisko Młodszego Specjalisty ds. Zamówień jest już na etapie ostatnich spotkań z kandydatami i w tym tygodniu mamy nadzieję zamknąć ten projekt. Ogłoszenia na portalach zewnętrznych mają różną ilość czasu publikacji, ale zawsze aktualne oferty znajdziesz na naszej stronie: https://selsey.pl/kariera :) Piszesz o szerokim doświadczeniu - być może inne stanowisko wyda Ci się równie ciekawe? Mamy nadzieję, na pozostanie w kontakcie! :)
Dzień dobry :) Dziękuję za odpowiedź. Przejrzałam Wasze oferty pracy. Już wcześniej zastanawiałam się nad copywritingiem, ale samo "lekkie pióro" i zainteresowanie branżą nie wystarczy. Trzeba się dokształcić w kwestii pozycjonowania SEO i e-commerce, bo jedno z drugim idzie w parze. Powrót na rynek pracy bywa trudny, gdy człowiek chce poszerzyć swoje kompetencje w dziedzinach szybko się rozwijających przy wykorzystaniu kursów z urzędu pracy, ale polityka urzędów się nie zmienia - szybki wynik bez patrzenia na efekty długofalowe. Tak więc, przeważnie pozostaje człowiekowi dokształcanie na własną rękę. Na szczęście jest internet, dzięki któremu staje się to łatwiejsze:) Wygląda na to, że na na chwilę obecną w kwestii dokształcania muszę skorzystać z dobrodziejstw internetu. Będę jednak zaglądać na Waszą stronę, bo sam kontakt jest już fajnym doświadczeniem :) Odchodząc od tematu zatrudnienia, przejrzałam Wasze oferty i opnie na allegro. Zauważyłam , że te negatywne wynikają głównie z obecnej sytuacji realizacji zleceń przez producentów, bo mamy taka , a nie inna sytuację. Patrząc przez pryzmat doświadczeń zawodowych i własnych jako klienta, gdy rodzi się problem z terminem realizacji zamówienia, lepiej jest zapobiegać niż naprawiać szkody. Może się wydawać, że to oznacza więcej pracy dla obsługującego zlecenia, ale na dłużą metę Klient nie czuje się zlekceważony, gdy obsługujący sam zadzwoni wcześniej uprzedzając , że czas realizacji się wydłuży z przyczyn niezależnych.Przynajmniej ja jestem takim klientem, który zrozumie, gdy wie na czym stoi. Mam nadzieję, że ta moja uwaga nie zostanie odebrana jako wymądrzanie się, ale jako wyraz sympatii dla tak miłego rozmówcy :) Na chwilę obecna pozostaje się pożegnać . Pozdrawiam Diana Wojciechowicz diana_di@wp.pl
Pięknie dziękujemy za podzielenie się opinią. To dla nas bardzo cenne! Popełniamy błędy, ale nie chowamy głowy w piasek i wyciągamy z nich lekcje na przyszłe działania. Bardzo zależy nam na satysfakcji naszych klientów. Pracujemy właśnie nad wprowadzeniem nowego systemu informatycznego oraz uprawnień procesów, które poprawią naszą komunikację z klientami. Życzymy wszystkiego dobrego i mamy nadzieję, że już niedługo spotkamy się w procesie rekrutacji :)
