Czy w tym roku 2024 NFZ otrzymał podwyżki wynagrodzeń? Byłabym zainteresowana pracą, ale słyszałam w tamtym roku że słabo płacą
A te podwyżki objęły też specjalistów w zespole bezpieczeństwa informacji i ciągłości działania? Jestem zainteresowana taką ofertą pracy. Ciekawe, ile mogłabym zarobić na ten moment, bo o tym nic nie wspomnieli. Może ktoś zna konkrety?
Dzień dobry. Czy ktoś pracuje na infolinii NFZ? Właśnie jest rekrutacja. Zastanawiam się czy warto. :)
Jeśli chcesz za marną kasę cały dzień taplać się w (usunięte przez administratora) i wysłuchiwać bluzgów często (usunięte przez administratora) ludzi, to polecam.
Czyli typowa praca na słuchawce :P Wiesz co, ja już w nie jednym cc pracowałam, zawsze z ludźmi tak jest. Do tego wysłuchiwania niezbyt przyjemnych rzeczy jestem przyzwyczajona, ale co masz na myśli pisząc o marnej kasie? Ile oferuje firma na godzinę? I jaka umowę? System premiowy tez jakiś jest, czy sama podstawa?
Prowadzona jest ciągle rekrutacja do Narodowy Fundusz Zdrowia. Czy polecilibyście firmę jako pracodawcę? Dużo umieszczają ogłoszeń na Praca.gov.pl, ostatnie dodali 20 października.
No to trzeba się zastanowić dlaczego ciągle szukają pracowników ??? ( podpowiem to nie dlatego że firma się rozwija, tam nie ma rozwoju ) Co do pracy to wszystko zależy od Ciebie : Jeśli jesteś po szkole i potrzebujesz by jakieś doświadczenie było w cv to tak na góra rok by tam przesiedzieć jest ok. Jeśli coś umiesz i potrafisz to zdecydowanie nie.
Czyli jednak można tu złapać doświadczenie i czegoś się nauczyć jak się nie ma większych kwalifikacji? na szkolenia wysyłają czy tyko nauka poprzez prace?
Wybacz trochę źle sformułowałem zdanie, miałem na myśli bardziej „że jeśli potrzebujesz wpisu w cv”. jako pracownik w zakresie np. świadczeń i tematów podobnych to nauczysz się bardzo hermetycznej wiedzy której nigdzie indziej nie wykorzystasz po za nfz lub placówkami których ustaw o nfz dotyczy ( np. jakaś praca administracyjna w szpitalu ). Z wiedzy przydatnej możesz się załapać na szkolenie z worda i exela , ;) ale w cv na pewno masz już wpisane ze znasz cały pakiet ;) ( szkolenia w firmie, nie licz na delegacje ;), często wewnętrzne ) u mnie co jakieś 2-3 lata cos takie było organizowane jak rotacja pracowników była.
Byłam jakiś czas temu na rozmowie kwalifikacyjnej. Niby wszystko wyglądało dobrze, wręcz człowiek odnosi wrażenie, że komisja jest bardzo na tak (były ku temu jasne sygnały ze strony komisji), a potem jednak okazuje się, że wybrali kogoś innego. Co dziwne lista kandydatów wisi na stronie w danym ogłoszeniu do dnia dzisiejszego. To wybrali kogoś czy o co chodzi? Na mój rozum, dziwnie to wygląda. Z tego co słyszałam to często już mają obsadzone stanowisko, a rozmowy przeprowadzają pro forma (co według mnie jest po prostu stratą czasu kandydata i komisji; chyba, że takie są wymogi). Sama rozmowa rekrutacyjna na plus, ale dalsze postępowanie to wiele niewiadomych oraz domysłów.
Mnie ogólnie praca w budżetówce zawsze interesowała, ale te komentarze trochę zniechęcają. Rozumiem, że przeszłaś całą rekrutację, tylko po prostu wybrali kogoś innego. A opowiesz jak wyglądało to wszystko? Ile etapów, czy jakieś trudne pytania z zakresu ustaw itp. się pojawiały? Komisja przyjaźnie nastawiona do kandydata? No i czy już na tym etapie przedstawili ci ewentualne warunki pracy?
a wiec mam pytanie dlaczeog wszyscy ponosimy koszty placac skladki zdrowotne ja przez dwa lata i dwa jmiesiace chodzilem po lekarzach szczoegolnie intenitsty ta dawala mi nie raz a kilkaniascie razy skierowanie na oddzial do szpitala nikt mi nie pomogl rozumiecie codziennie przez dwa lata ciagle (usunięte przez administratora) jadalem tylko co dwa dni kanapke lub dwie kilka razy zdarzylo sie tak ze syn wezwal do domu do mine pogotowie przyjechali tak oczywscie wsadziili patyczek do noska zmierzyli temperaturke i usiedli i sie patrzyoli nawet tabletki przeciw bolowej nic abosolutnie nic nie podali rozumiecie to dlaczego ja takiej firmie placet ta skladke zdrowotna dopiero w grudniu okolo siodmego zeszlego roku ledewo do czolgalem sie do drzwi i po posrosilem sasiada by mnie zawiozl na pogotowie i tak zrobile cale szczescie ze byl znajomy jego pielegniarz po dwochlatach meczarni zajeli sie w koncu mna wazylem dwa lata temu 97 kg teraz 45 fajnie nie a jeszcze jedn;o mialem dwa mikroudary nic mi soie nie stalo tylko noga mi wsiaadala wiec poszlem do lekarza internisty po jakas tableteke czy cos tak wypisal mi skierowanie na dobler zyl ale nadole napisal nie bylo kontaktu z pacjentem bo ma schize ssory plakalem z bolu to co ja temu doktorkowie(usunięte przez administratora) w gabinecie wtedy by uznal ze jest kontakt jestescie wszyscy smieszni paranolkjaa do tego lekrza nawet z pse woim nie pojde ajednej pani ktora ma ponad 85 lat to rzekl wypisuje pani leki na pol roku i prze3z pol roku niechce tu pani widziec (usunięte przez administratora)
Jaka jest stawka początkowa w Narodowy Fundusz Zdrowia? 20 października na Praca.gov.pl dodali ogłoszenie na stanowisko Referent.
Serio tylko najniższa krajowa? A to nie chodzi o to, że najniższa na start, a im dłużej pracujesz, tym wyższe wynagrodzenie? A jak z premią, jest? W jakiej wysokości? Powiedz jeszcze, zatrudniają chociaż na UoP?
Zasady przyznawania premii są niejawne, w zasadzie chodzi głównie o nieobecności, ale w jaki sposób masz to wyliczone, nie wiadomo. Możesz (usunięte przez administratora) w komisjach konkursowych i tyrać jak osioł, a dostaniesz tyle samo kasy, co ktoś, kto w ogóle nie siedzi w komisjach i nie robi nic ponad to, co sobie klepie powolutku w komputer. Do tego panuje wielka zmowa milczenia co do tego, ile kto dostał, ile kto zarabia. Oprócz tego są przyznawane nagrody, o czym możesz się dowiedzieć przypadkiem, bo to też jest wielka tajemnica i tylko nieliczni wybrańcy je otrzymują gdzieś na początku roku. Im dłużej pracujesz, tym masz wyższe wynagrodzenie dzięki dodatkowi stażowemu, który masz naliczany za staż pracy wyłącznie w NFZ (i kasach chorych), ale nigdzie indziej. Nikt Ci nie da podwyżki sam z siebie. Do tego trzeba awansować, a awanse wyglądają np. tak, że ktoś 6 lat może gnić na podrzędnym stanowisku, a z kolei ktoś inny przychodzi do pracy i w kwartał przeskakuje o 3-4 oczka ;)))). Od lipca zeszłego roku wynagrodzenie w NFZ wzrosło, ale że wraz ze wzrostem płacy minimalnej nie rośnie nasze wynagrodzenie, to niedługo będę zarabiać na rękę jeszcze mniej niż dziewczyna na kasie w sklepie z ciuchami pracująca na zleceniu za minimalną. Już w tej chwili różnica na niekorzyść dla mnie to kilka stów, od przyszłego roku wyjdzie ponad 1000 zł. NIE MA TRZYNASTKI, to ważne. Tegoroczna podwyżka indeksacyjna wyniosła niecałe 3% (tak, niecałe trzy procent). Fluktuacja kadr jest niesamowita, ale jakoś kadra zarządzająca nie widzi w tym problemu, w końcu zasoby ludzkie w postaci 22-letnich absolwentów zdrowia publicznego są niezliczone, prawda? Przyczyn też nie widzą. Ciekawe, z czego to może wynikać, prawda? I tak, zatrudniają na umowę o pracę.
Nie wszyscy dostają trzynastkę? Myślałem że jak budżetówka to każdy się łapie a nie tylko centrala. Zwykle trzynastki płacą na koniec roku czy na początku następnego?
Napisałam wyraźnie, że nie, nie ma trzynastek w NFZ. Na koniec stycznia masz wypłacaną premię roczną i ona wynosi tyle, ile sobie uzna kierownik, np. 30 czy 40% Twojej pensji. To jest zwykła premia uznaniowa, a nie żadna trzynastka, bo do niej pracownicy NFZ nie są uprawnieni.
Pracownicy coraz częściej oczekują od pracodawców zapewnienia benefitów pozapłacowych. Jak wygląda ten aspekt w Narodowy Fundusz Zdrowia? Chodzi o pracę jako Referent, takie ogłoszenie jest na Praca.gov.pl 20 października.
Nie ma benefitów pozapłacowych poza tym, że jest kosmicznie drogi multisport za jakieś 90-100 zł - NFZ dopłaca tylko minimum wymagane przez firmę, a więc 20 zł.
Multisport taki drogi? To po co oferować jak firma nie dopłaca? Na święta też nie ma żadnych benefitów? Paczek albo bonów? Robią chociaż jakieś imprezy firmowe na koszt pracodawcy?
Firma dopłaca, ale absolutne minimum, które Multisport wymaga, czyli te dwie dychy. Na Boże Narodzenie jest jakaś paczka dla dzieci do lat 14, wszyscy pracownicy dostają ok. 500 zł "karpia" (trzeba złożyć wniosek). Nie ma imprez firmowych na koszt pracodawcy, jak jest spotkanie na Wielkanoc czy Gwiazdkę, trzeba samemu się złożyć ha ha ha ha ha.
500 zł dodatkowo na święta to całkiem nieźle. A jak z urlopem? Nie ma problemów z wzięciem teraz na lato? Trzeba dużo wcześniej wpisywać się w grafik urlopowy? W razie co organizują zastępstwo za takiego pracownika?
Czy masz problem, to zależy od Twojego kierownika, jeśli rozumiesz, co mam na myśli. Jedni mogą wziąć urlop trzy tygodnie czy miesiąc ciurkiem w lato, inni nie mogą wziąć nic dłuższego niż masz minimum w kp, czyli 14 dni ciągiem. Grafik na kolejny rok powstaje w listopadzie. Co do zasady trzeba się go trzymać, chyba że, i tu wracamy do kierownika, kierownik Ci pozwoli brać dni niezgodnie z grafikiem. Nikt nie organizuje niczego. Niektórzy kierownicy są cwani i całą robotę merytoryczną zwalają na podwładnych, by samemu wrócić po urlopie i mieć czyste konto. Za kierowników jest obowiązek wyznaczenia pracownika, który go zastąpi na czas urlopu. Jeśli jesteś sam zwykłym pracownikiem, to wracasz z urlopu czy zwolnienia i czeka na Ciebie sterta roboty, której nikt nie ruszył np. PRZEZ MIESIĄC (!).
Witam ,jak pracuje sie w oddziale Poznan księgowość zarobki, atmosfera?
Dobre pytanie, tylko to jakiś profil ogólny NFZu na całą Polskę. To co pisał JPCT wygląda nieciekawie, ale szkoda, że nie zaznaczył, w którym to oddziale, czy w centrali. Myślisz, że bez znajomości wygrywa się te konkursy?
Tak, bez znajomości można wygrać konkurs, jestem tym przykładem. Jednak trzeba się mocno wykazać wiedzą i trafić na nie ustawiony konkurs pod jakiegoś pracownika, co mu się umowa na zastępstwo kończyło, a chcieli go zatrzymać.